Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 38/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 kwietnia 2018 roku

Sąd Rejonowy w Bełchatowie Wydział IV Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący : Sędzia SR Beata Grabiszewska

Ławnicy: B. T., M. K.

Protokolant: Wiesława Rudzka

po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2018 roku w Bełchatowie

na rozprawie

sprawy z powództwa R. S.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna
w B. Oddział Kopalnia (...) w R.

o ustalenie istnienia stosunku pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda R. S. na rzecz pozwanego (...) Spółka Akcyjna w B. Oddział Kopalnia (...) w R. kwotę 2.700,00 zł (dwa tysiące siedemset złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

3.  nie obciąża powoda R. S. obowiązkiem zwrotu kosztów sądowych na Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Bełchatowie.

Sygn. akt IV P 38/17

UZASADNIENIE

W dniu 27 kwietnia 2017 roku powód R. S. za pośrednictwem Zakładowej Komisji Pojednawczej wystąpił przeciwko pracodawcy (...) S.A. Oddział Kopalnia (...) w R.. Roszczenie sprecyzował w piśmie procesowym z dnia 17 maja 2017 roku wnosząc o ustalenie, że stosunek pracy pomiędzy nim a pracodawcą nadal istnieje poprzez uznanie za bezskuteczne zawartego pomiędzy stronami porozumienia w dniu 31 marca 2017 roku o rozwiązaniu umowy o pracę za nieważne
i w konsekwencji przywrócenie powoda do pracy. Powód wnosił także
o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy oraz kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu podnosił, że działając pod wpływem silnej presji, silnego wzburzenia i bez okularów do czytania podpisał przedstawione mu przez pracodawcę porozumienie o rozwiązaniu umowy. Wskazywał, że po wyjściu z tego „spotkania” i ochłonięciu zorientował się, iż na skutek bezprawnych gróźb został sterroryzowany i popełnił błąd podpisując bardzo niekorzystny dokument. Jeszcze tego samego dnia skierował do pracodawcy pismo o cofnięciu swojego oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę. Reasumując powód podał, że oświadczenie woli, które złożył wobec pozwanego pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron zostało złożone pod bezprawną groźbą (art. 87 kc), co upoważniało go do uchylenia się od jego skutków.

Nadto powód podnosił, że istnieją także podstawy do uznania tego oświadczenia za nieważne, ponieważ zostało złożone w stanie wyłączonej swobody działania i wyrażania woli (art. 82 kc), gdyż był tak zaskoczony zachowaniem przedstawicieli pracodawcy, że w istocie nie wiedział co podpisuje.

W odpowiedzi na pozew z dnia 13 czerwca 2017 roku pozwana Kopalnia, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła
o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwana podnosiła, że w czasie spotkania
z przedstawicielami pracodawcy powód uzyskał rzeczową i szczegółową informację o ujawnionym, w ramach kontroli bezpieczeństwa sieci (...), przypadku ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, w postaci wykorzystywania przydzielonych mu przez pracodawcę zasobów (...) niezgodnie z przeznaczeniem poprzez posiadanie treści pornograficznych. Pracodawca zapoznał powoda z kartą incydentu i poinformował o zamiarze rozwiązania z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia, pozostawiając jednocześnie możliwość zawarcia pomiędzy stronami porozumienia rozwiązującego stosunek pracy. Okoliczności te przeczą stwierdzeniu powoda, że przebieg spotkania i rozmowy „lekceważyły elementarne zasady współżycia społecznego”. Pracodawca przeczył, jakoby powód został przez niego „sterroryzowany”.

Dalej pracodawca kwestionował, aby zawarcie porozumienia przez powoda nastąpiło pod wpływem groźby lub w stanie wyłączonej swobody działania i wyrażania woli. Na poparcie swojego stanowiska pozwany przytoczył przykłady orzeczeń Sądu Najwyższego.

W toku procesu strony podjęły negocjacje w zakresie ugodowego zakończenia sporu, jednakże porozumienia nie osiągnęły.

Na rozprawie w dniu 27 marca 2018 roku pełnomocnik powoda popierał powództwo sprecyzowane w piśmie procesowym z dnia 17 maja 2017 roku.

Pełnomocnik strony pozwanej wnosił o oddalenie powództwa.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód R. S. został zatrudniony w pozwanej Kopalni od dnia 14 stycznia 1997 roku, początkowo na podstawie umowy na okres próbny, potem na czas określony, a następnie na czas nie określony. Ostatnio pracował w D. Ochrony (...) na stanowisku samodzielnego referenta technicznego za wynagrodzeniem zasadniczym
w wysokości 4.404,00 zł. Powód posiada wyższe wykształcenie – tytuł inżyniera rolnika.

(dowód: umowy o pracę, angaże – akta osobowe powoda część B, dyplom ukończenia studiów - akta osobowe powoda część A, zeznania powoda R. S. – k. 36 - 37 w zw. z k. 59)

W dniu 31 marca 2017 roku na polecenie przełożonych Kierownik D. Ochrony (...) - B. K. udał się wraz z powodem i dwoma innymi pracownikami działu do Dyrektora Kopalni. Na miejscu pracownik ochrony skierował pracowników działu do sali konferencyjnej, a kierownika do gabinetu dyrektora. Asystent dyrektora polecił kierownikom, aby poinformowali podległych pracowników, by nie opuszczali pomieszczenia sali konferencyjnej, zaś kierownicy mogli powrócić do swoich zajęć. B. K. powiedział R. S.
i pozostałym dwóm pracownikom, że mają pozostać w pomieszczeniu i czekać.

(dowód: zeznania świadków: B. K. – k. 55-56; V. Z. – k. 51-52)

W sali konferencyjnej zgromadziło się kilkunastu pracowników Kopalni, z którymi przebywała radca prawny V. Z.. Została ona poproszona przez Dyrektora Kopalni, aby pozostała wraz z pracownikami
w celu ograniczenia im swobody uzgadniania stanowisk. Atmosfera była napięta, pracownicy byli zdenerwowani, ponieważ nie wiedzieli o co chodzi. Drzwi do sali konferencyjnej były otwarte, stał przy nich pracownik ochrony. Pracownicy próbowali wciągnąć w rozmowę V. Z. w celu uzyskania informacji o przyczynach spotkania. Radca prawny im nie odpowiedziała, nie zwracała się do nich podniesionym tonem. Pracownicy nie mieli ograniczonej swobody, mogli opuścić pomieszczenie, np. w celu udania się do łazienki. Żaden z pracowników nie prosił o kontakt z prawnikiem.

(dowód: zeznania świadków: V. Z. – k. 51-52; D. K. – k. 52-53, S. F. – k. 54-55, zeznania powoda R. S. – k. 36 - 37 w zw. z k. 59)

Następnie pracownicy pojedynczo byli proszeni do oddzielnego pomieszczenia, w którym przebywali: E. G. – kierownik wydziału HR, J. B. – zastępca kierownika wydziału HR
i K. M. – kierownik działu kadr i spraw socjalnych. Powód został poproszony jako jeden z pierwszych, był zdenerwowany. Rozmowę prowadziła E. G., która poinformowała R. S., że w wyniku kontroli przeprowadzonej przez (...) na jego komputerze ujawniono nieuprawnione pliki, nie związane z jego pracą, pliki o treści pornograficznej. Przedstawiła powodowi wykaz plików z karty incydentu, zaś J. B., który posiadał jej wersję elektroniczną mógł na żądanie powoda odczytać nazwy plików i ścieżki dostępu. Powód mógł się zapoznać z kartą incydentu. Twierdził, że nic nie wie na temat plików o treści pornograficznej, że posiada słabe umiejętności obsługi komputera. E. G. poinformowała R. S., że została podjęta przez pracodawcę decyzja o rozwiązaniu z nim umowy o pracę
w trybie dyscyplinarnym. Jednocześnie poinformowała powoda, że pracodawca proponuje mu rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Wskazywała, że taki sposób będzie korzystniejszy, gdyż łatwiej będzie mógł znaleźć pracę niż przy rozwiązaniu umowy w trybie art. 52 kp. Powód podkreślał, że jest w okresie przed emeryturą. Nie mówił, że nie wie o co chodzi, jedynie nie przyznawał się do zarzutów, rozumiał swoją sytuację. Decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron mógł podjąć jedynie w trakcie tego spotkania. Nie prosił o konsultację z innymi osobami. Uczestnicy spotkania nie wywierali na nim presji, nie zwracali się do niego podniesionym tonem, ani też nie używali słów obraźliwych. Po kilku minutach R. S. podpisał przygotowany wcześniej przez pracodawcę wniosek o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron z dniem 31 marca 2017 roku. Na tym wniosku Dyrektor Kopalni złożył oświadczenie o wyrażeniu zgody.

(dowód: zeznania świadków: J. B. – k. 53-54; E. G. – k. 56-57, K. M. – k. 57-58, zeznania powoda R. S. – k. 36 - 37 w zw. z k. 59, k. 59; wniosek o rozwiązanie umowy – akta osobowe powoda, część C)

Po tym spotkaniu powód został odprowadzony do wyjścia i nie miał kontaktu z pracownikami oczekującymi na rozmowę. Następnie udał się do związków zawodowych, gdzie uzyskał informację, że źle postąpił podpisując porozumienie. Przedstawicielowi związków zawodowych powiedział, że był zestresowany, opisał przebieg spotkania i co otrzymał do podpisania. Po rozmowie z kierownikiem i kolegami R. S. tego samego dnia napisał oświadczenie, w którym wskazał, że nie wchodził świadomie na żadne strony internetowe o charakterze pornograficznym i podobne. Oświadczył, że wycofuje swój podpis pod propozycją rozwiązania umowy
o pracę za porozumieniem stron, ponieważ był zestresowany zaistniałą sytuacją, nie miał okularów do czytania i nie był świadomy konsekwencji złożonego podpisu. Tego samego dnia pozwany pracodawca poinformował powoda, że nie wyraża zgody na cofnięcie przez niego oświadczenia woli
w przedmiocie zawarcia porozumienia o rozwiązaniu umowy o pracę.

(dowód: zeznania powoda R. S. – k. 36 - 37 w zw. z k. 59, k. 59, zeznania świadka A. U. – k. 58, pismo powoda – k. 4, pismo pozwanego – k. 5)

Przed podpisaniem porozumienia R. S. nie leczył się na zaburzenia czynności psychicznych i nie przyjmował żadnych leków.

(dowód: zeznania powoda R. S. – k. 36 - 37 w zw. z k. 59, k. 59)

Obecnie R. S. pracuje w Spółce (...). Otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 2700,00 zł.

(dowód: zeznania powoda R. S. – k. 36 - 37 w zw. z k. 59, k. 59)

Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd ustalił na podstawie zeznań powoda R. S. oraz świadków: V. Z., J. B., S. F., B. K., E. G., D. K., K. M. i A. U., a także na podstawie dokumentów zawartych w aktach sprawy i w aktach osobowych powoda.

Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda w części, w której podaje, że nie wiedział co robi podpisując porozumienie, że nie był świadomy skutków swojego działania. Zeznania te są sprzeczne z wcześniejszymi wyjaśnieniami powoda, kiedy dokładnie opisał przebieg zdarzeń, w tym spotkania, podczas którego zaproponowano mu w miejsce dyscyplinarnego rozwiązania stosunku pracy, rozwiązanie za porozumieniem stron. Tymczasem, przesłuchany w charakterze strony potwierdził wyjaśnienia i jednocześnie podał, że nie był świadomy, iż podpisując porozumienie rozstaje się
z zakładem pracy. Zdaniem Sądu wersja zeznań została przedstawiona przez powoda jedynie na użytek przedmiotowego postępowania.

Nadto zeznania powoda są sprzeczne, z zeznaniami świadków J. B., E. G. i K. M., którzy uczestniczyli w rozmowie z powodem. Z ich zeznań wynika, że powód zdawał sobie sprawę ze swojej sytuacji, dokładnie wiedział o co chodzi, przeczył postawionym zarzutom, ale nie podnosił, że czegokolwiek nie rozumie. Zeznania tych świadków co do przebiegu spotkania z powodem Sąd uznał za wiarygodne.

Pozostali świadkowie nie byli obecni podczas rozmowy z powodem, nie posiadali bezpośredniej wiedzy na temat przebiegu spotkania. Zeznania świadków D. K. i S. F. odnoszą się
w głównej mierze do pobytu powoda i świadków w sali konferencyjnej. Wskazani świadkowie nie byli obecni w czasie rozmowy prowadzonej z powodem, nie mają bezpośredniej wiedzy na temat przebiegu spotkania oraz stanu i zachowania powoda w czasie rozmowy. Wskazać należy, iż obaj świadkowie pozostają w sporze z pozwanym w związku z rozwiązaniem stosunku pracy z tych samych przyczyn, co z powodem. Złożyli zatem zeznania korzystne dla powoda (i dla siebie), w których atmosfera spotkania została przejaskrawiona.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie powód R. S. wnosił o uznanie za bezskuteczne zawartego pomiędzy stronami porozumienia w dniu 31 marca 2017 roku o rozwiązaniu umowy o pracę za nieważne, a zatem
o ustalenie, że stosunek pracy pomiędzy nim a pracodawcą nadal istnieje
i w konsekwencji domagał się przywrócenia do pracy. Powód wnosił także
o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy.

Powód wywodził swoje roszczenie z faktu, że oświadczenie woli o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron złożył pod bezprawną groźbą (art. 87 kc), a nadto, że złożył je w stanie wyłączonej swobody działania i wyrażania woli (art. 82 kc).

Rozwiązanie umowy za porozumieniem stron jest jednym ze sposobów zakończenia stosunku pracy, przewidzianym w przepisie art. 30 § 1 pkt 1 kp. Jednocześnie jest najmniej konfliktowym sposobem zakończenia stosunku pracy. Polega na wspólnym, zgodnym ustaleniu przez strony daty
i warunków rozwiązania umowy o pracę, przy czym strony nie są związane
w tym przypadku okresami wypowiedzenia umowy. Do rozwiązania umowy o pracę w tym trybie niezbędne są jednak zgodne oświadczenia woli obu stron stosunku pracy.

W przedmiotowej sprawie powód powoływał się na wady złożonego przez siebie oświadczenia woli dotyczącego rozwiązania stosunku pracy. Wada oświadczenia woli polega bądź na nieprawidłowym funkcjonowaniu mechanizmu woli, bądź na niezgodności między powzięciem woli a jej przejawem. Termin "wada oświadczenia woli" stanowi zbiorczą nazwę dla oznaczenia stanów faktycznych, uzasadniających pozbawienie oświadczenia woli (art. 60) skuteczności prawnej bądź przez samego ustawodawcę, bądź przez autora oświadczenia woli, jednakże tylko przy istnieniu przesłanek ukształtowanych przez normę prawną po dokładnym rozważeniu interesów stron. Pozbawienie skuteczności wadliwej czynności prawnej oznacza bądź jej nieważność bezwzględną (brak świadomości lub swobody, pozorność), bądź jej nieważność względną, czyli wzruszalność (pozostałe wady oświadczenia woli).

Przepis art. 87 kc stanowi, że kto złożył oświadczenie woli pod wpływem bezprawnej groźby drugiej strony lub osoby trzeciej, ten może uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia, jeżeli z okoliczności wynika, że mógł się obawiać, iż jemu samemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe. Groźba, by mogła stanowić podstawę do uchylenia się od skutków złożenia oświadczenia woli, musi być bezprawna, o czym art. 87 kc stanowi wprost, a więc mieć charakter sprzeczny z porządkiem prawnym lub istotnie naruszający zasady współżycia społecznego. Ponadto groźbą jest tylko zapowiedź wywołania negatywnych skutków w zakresie sytuacji faktycznej bądź prawnej sformułowana przez określoną osobę. Prawnie doniosła jest tylko groźba bezprawna, poważna
i wywołująca stan obawy (wskazane przesłanki spełnione muszą być kumulatywnie).

Sąd Najwyższy wielokrotnie wypowiadał się na temat wad oświadczeń woli dotyczących rozwiązania stosunku pracy. W wyroku z dnia 22 stycznia 2004 r. (I PK 199/03, OSNP 2004 nr 2, poz. 384) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że zastosowanie art. 87 kc w związku z art. 300 kp możliwe byłoby wtedy, gdyby celem pracodawcy było wymuszenie na pracowniku określonego oświadczenia woli. Podejmowanie decyzji w warunkach presji nie oznacza jeszcze, że presja ta była równoznaczna z celem pracodawcy polegającym na dążeniu do wymuszenia zgody na rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron. Stanowisko to Sąd Najwyższy potwierdził w późniejszym wyroku z dnia 5 czerwca 2014 r. (I PK 311/13, opubl. MoPr 2015/1/27, MoPr (...)), w którym wskazał, że nie można stawiać znaku równości między poinformowaniem pracownika o zamiarze rozwiązania z nim stosunku pracy a groźbą bezprawną. Nawet jeżeli pracownik podejmował decyzję w warunkach presji, nie musi to oznaczać, że presja ta była równoznaczna z zamiarem pracodawcy polegającym na wymuszeniu na pracowniku zgody na rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron. Sam fakt poinformowania pracownika o zamiarze rozwiązania z nim stosunku pracy nie jest groźbą bezprawną. Uchylający się od skutków prawnych swego oświadczenia woli pracownik może domagać się ustalenia dalszego istnienia stosunku pracy, dopuszczenia do pracy lub zasądzenia wynagrodzenia za czas gotowości do pracy. (podobnie postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 2014 r., II PK 48/14, opubl. Legalis 1406609).

W przedmiotowej sprawie pozwany pracodawca przedstawiając powodowi zarzuty kierowane do niego, poinformował go równocześnie
o zamiarze rozwiązania z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia. Jednocześnie pracodawca zaproponował powodowi rozwiązanie umowy za porozumieniem stron wskazując, że będzie to dla niego rozwiązanie korzystniejsze. R. S. miał możliwość podjęcia decyzji co do trybu rozwiązania stosunku pracy i to on wybrał rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. W świetle powołanego orzecznictwa nie można mówić, że poinformowanie powoda o zamiarze rozwiązania z nim stosunku pracy jest groźbą bezprawną. Nie można także mówić o wywoływaniu presji na powodzie celem wymuszenia na nim określonego oświadczenia, bowiem sposób rozwiązania stosunku pracy z powodem nie miał żadnego znaczenia dla pracodawcy. Miał natomiast istotne znaczenie dla powoda.
W przedmiotowej sprawie nie można również mówić, że podstawy do zwolnienia powoda bez wypowiedzenia miały charakter wątpliwy. Zostały one bowiem udokumentowane i powód, uznając je za zasadne, podjął decyzję o rozwiązaniu umowy za porozumieniem stron.

Zgodnie z treścią art. 88 § 1 kc uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu lub groźby, następuje przez oświadczenie złożone tej osobie na piśmie.

Powód wprost nie złożył oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych swojego oświadczenia o rozwianiu umowy o pracę za porozumieniem stron. W dniu 31 marca 2017 roku złożył oświadczenie,
w którym napisał, że wycofuje swój podpis pod propozycją rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron, ponieważ był zestresowany zaistniałą sytuacją, nie miał okularów do czytania i nie był świadomy konsekwencji złożonego podpisu. W oświadczeniu R. S. w ogóle nie wspomina o jakiejkolwiek groźbie kierowanej do niego przez pracodawcę.

Nadto powód jako przesłankę nieważności złożonego przez siebie oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę wskazał brak swobody działania i wyrażania woli. W istocie powód powołał się na wadę oświadczenia woli,
o której mowa w art. 82 kc. Przepis ten stanowi, że nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.

Złożenie przez jedną ze stron czynności prawnej oświadczenia woli w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli skutkuje bezwzględną nieważnością czynności. Ustalenia nieważności żądać może każdy, kto ma w jej ustaleniu interes prawny – art. 189 kpc.

Powód wprawdzie wprost nie określił interesu prawnego, w żądanym przez siebie ustaleniu, lecz jego powództwo zmierza do restytucji stosunku pracy, a w takiej sytuacji pracownik posiada interes prawny, co wielokrotnie akcentował Sąd Najwyższy.

Pod pojęciem braku świadomości i swobody albo niemożności swobodnego powzięcia decyzji rozumieć należy taki stan umysłowy, który uniemożliwił składającemu dokonanie oceny znaczenia złożonego oświadczenia. Brak świadomości jest powszechnie definiowany jako stan braku rozeznania, niemożność zrozumienia zachowań własnych i cudzych, czy niezdawanie sobie sprawy ze znaczenia i skutków własnego postępowania (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18.05.2016 r., V CSK 578/15, L.). Jego przyczyną może być przede wszystkim choroba psychiczna lub niedorozwój umysłowy. Ustawa wymienia obie te przyczyny, wskazując wyraźnie, że stanowią one wyłącznie przykłady okoliczności mogących rzutować na stan świadomości osoby fizycznej. Stan braku świadomości może być więc wywołany "z jakichkolwiek powodów", nie tylko mających charakter trwały, jak choroba psychiczna czy niedorozwój umysłowy, ale także krótkotrwałych, np. w postaci przemijających zaburzeń czynności psychicznych. Przyczynami braku świadomości mogą stać się przykładowo: pourazowe zaburzenia psychiczne, psychozy, stany depresyjne lub maniakalne, demencja, alkoholizm, narkomania, długotrwała obłożna choroba czy zmiany o charakterze miażdżycowym (por. m. in. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 7.08.1970 r., III CZP 49/70, OSN 1971, Nr 3, poz. 42; uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 22.10.1975 r., V PRN 4/75, OSNAPiUS 1976, Nr 5, poz. 90).

Stan wyłączający swobodę podjęcia lub wyrażenia woli polega na tym, że osoba dokonująca czynności prawnej – mimo świadomości skutków prawnych podejmowanego przez siebie działania – z uwagi na wpływ pewnych czynników psychicznych na jej proces decyzyjny, dokonuje czynności prawnej, wbrew swojemu rzeczywistemu zamiarowi. Przyczyna braku świadomości lub swobody musi być zatem wewnętrzna, nie stanowią jej okoliczności zewnętrzne, w których osoba się znalazła.

Co do zasady w zakresie stwierdzenia, czy oświadczenie woli złożone zostało w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji
i wyrażenie woli, powinien wypowiedzieć się biegły lekarz psychiatra. Jednakże w orzecznictwie dopuszcza się wnioskowanie o stopniu świadomości pracownika w chwili składania przez niego oświadczenia woli
o rozwiązaniu umowy o pracę za porozumieniem stron na podstawie innych dowodów niż opinia biegłych (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26.01.1999 r., I PKN 534/97, OSNAPiUS 2000, Nr 6, poz. 215).

Zgodnie z treścią art. 6 kc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W przedmiotowej sprawie, to powód powołując się na wady oświadczenia woli powinien te okoliczności udowodnić.

Nadto przepis art. 232 kpc nakłada na strony obowiązek wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, przyznając sądowi możliwość dopuszczenia dowodu z urzędu. Nie sposób
z tego przepisu wywieść bezpośredniego obowiązku sądu. O potrzebie dopuszczenia dowodu, niezależnie od tego, czy został on wskazany przez strony czy nie, decyduje sąd w ramach ogólnej zasady, wyrażonej w art. 217 § 2 kpc, że granice prowadzenia postępowania dowodowego wyznacza dostateczne wyjaśnienie okoliczności spornych. Sąd okoliczności sporne
w przedmiotowej sprawie uznał za dostatecznie wyjaśnione. Podkreślić również należy, że obie strony procesu reprezentowane były przez profesjonalnych pełnomocników i to do nich należała inicjatywa dowodowa.

Niezależnie od powyższego Sąd dokonał oceny okoliczności złożenia oświadczenia przez powoda na podstawie dowodów zgromadzonych
w sprawie. Nie wynika z nich, aby powód R. S. działał w stanie wyłączonej swobody działania i wyrażania woli. Przeciwnie, powód był
w pełni świadomy swojej sytuacji faktycznej, znał zarzuty kierowane pod jego adresem, znał rodzaj naruszonych obowiązków, a przede wszystkim różnice w zakresie trybu rozwiązania umowy o pracę. Świadczy o tym treść informacyjnych wyjaśnień złożonych w toku procesu, gdzie powód przedstawił dokładnie przebieg zdarzeń, w tym spotkania, podczas którego zaproponowano mu w miejsce dyscyplinarnego rozwiązania stosunku pracy, rozwiązanie za porozumieniem stron. Natomiast część zeznań w której podał, że nie był świadomy, iż podpisując porozumienie rozstaje się z zakładem pracy została przedstawiona przez powoda jedynie na użytek przedmiotowego postępowania. Świadkowie (J. B., E. G. i K. M.) potwierdzili, że powód zdawał sobie sprawę ze swojej sytuacji, dokładnie wiedział o co chodzi, przeczył wprawdzie postawionym zarzutom, ale nie podnosił, że czegokolwiek nie rozumie.

Zapewne R. S. chciał uniknąć konsekwencji związanych z postawionymi mu zarzutami, dlatego też podpisał porozumienie
o rozwiązaniu stosunku pracy. Pozostawienie pracownikowi takiej możliwości miało na celu uniknięcie ewentualnego dalszego rozgłosu ze względu na charakter naruszonych obowiązków.

Wskazać należy, że powód posiada wyższe wykształcenie i wieloletni staż pracy, nie chorował i nie leczył się na zaburzenia psychiczne, nie przyjmował żadnych leków. Niewątpliwie sytuacja, w jakiej się znalazł mogła powodować u niego zdenerwowanie, bowiem dotyczyła powzięcia informacji o zamiarze pracodawcy rozwiązania z nim stosunku pracy. Takim sytuacjom z reguły towarzyszy zdenerwowanie u pracowników. Nie należy go jednak mylić z brakiem świadomości lub swobody w powzięciu decyzji i wyrażeniu woli.

Mając na uwadze powyższe rozważania i powołane przepisy Sąd oddalił powództwo jako nieuzasadnione.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 kpc, wyrażającego zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Wysokość tych kosztów Sąd ustalił na podstawie § 9 ust. 1 pkt 1 i 2 w zw z art. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 265 ze zm.).

Na zasadzie słuszności wyrażonej w art. 102 kpc, Sąd nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych, biorąc pod uwagę skomplikowany i precedensowy charakter sprawy.