Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 431/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Jacek Barczewski (spr)

Sędziowie:

SO Mirosław Wieczorkiewicz

SO Agnieszka Żegarska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Marta Borowska

po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2018 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa T. P.

przeciwko Komornikowi Sądowemu przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie A. P.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Biskupcu z dnia 9 lutego 2017 r., sygn. akt I C 344/16,

I. oddala apelację,

II. nie obciąża powódki kosztami procesu na rzecz pozwanego za instancję odwoławczą.

Mirosław Wieczorkiewicz Jacek Barczewski Agnieszka Żegarska

Sygn. akt IX Ca 431/17

UZASADNIENIE

Powódka T. P. wniosła pozew o naprawienie szkody przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie A. P. wyrządzonej w postępowaniu egzekucyjnym prowadzonym pod sygn. KM 85/02, poprzez zapłatę łącznej kwoty 58.723,14 zł, na którą składa się należność główna w wysokości 14.606,80 zł oraz odsetki liczone od dnia 12 lutego 2002 r. do 17 kwietnia 2016 r., a także dalsze odsetki od dnia wniesienia pozwu.

W uzasadnieniu wskazała, iż pozew został wniesiony na podstawie art. 23 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Uzasadniając wadliwość postępowania egzekucyjnego wywodziła, iż naruszono art. 16 ww. aktu prawnego, albowiem uwzględniając art. 379 pkt 2 k.p.c. poprzez prowadzenie egzekucji, mimo że przepisy prawa tego zabraniają. Wniosek egzekucyjny wierzyciela jest datowany na 12 lutego 2002 r., natomiast pismo o rozszerzeniu pierwotnego wniosku w dacie 17 maja 2002 r. Wniosek został podpisany przez adw. D. S., natomiast pełnomocnictwo procesowe przez P. P.. Adwokat, który może być pełnomocnikiem, a nie wskazał pochodzenia tego pełnomocnictwa dopuszcza się wedle powódki uchybienia art. 89 § 1 k.p.c., natomiast Komornik Sądowy w trybie art. 130 § 1 k.p.c. powinien wezwać do usunięcia tego braku. W związku z tym, że Komornik nie dokonał tej czynności zastosowanie powinien mieć art. 130 § 2 k.p.c. Komornik nie zbadał ani nie wezwał do usunięcia tego braku i dlatego należało zbadać czy w postępowaniu egzekucyjnym Km 85/02 nie doszło do nieważności postępowania, co miało wpływ na przerwanie biegu terminu przedawnienia. Wniosek egzekucyjny z dnia 12 lutego 2002 r. został podpisany przez osobę, która może być pełnomocnikiem, ale nie wykazała tego pełnomocnictwa procesowego zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego. Brak ten winien być potraktowany jako brak formalny pisma procesowego uniemożliwiający nadanie sprawie biegu i uzupełniony w trybie postępowania naprawczego określonego w art. 130 .p.c.. W związku z bezczynnością Komornika w podejmowaniu stosownych działań i naruszeniu przepisów art. 126 § 3 k.p.c. w zw. z art. 130 § 1 k.p.c. poprzez nadanie wnioskowi wierzyciela obarczonemu brakiem formalnym w postaci nieważności dalszego postępowania (art. 9 pkt 2 k.p.c.), doszło do nieważności czynności zgodnie z art. 167 k.p.c. wszczynającej postępowanie egzekucyjne.

Powódka podała, że komornik naruszył art. 130 kpc w zw. z art. 167 kpc. W dniu 17 maja 2002 r. na żądanie Komornika, pismem wierzyciel nakazał Komornikowi rozszerzenie wniosku pierwotnego o wszczęcie egzekucji z nieruchomości, jako kolejny sposób. Pismo to, nie wskazuje ściśle majątku dłużniczki, nie podaje lokalizacji nieruchomości. Jest to istotne z punktu możliwości prowadzenia egzekucji, gdyż majątek dłużniczki w tym czasie to 1/2 nieruchomości ul. (...) lokalu mieszkalnego ul. (...). Komornik, choć związany wnioskiem na podstawie art. 804 kpc, miał obowiązek sprawdzić wniosek pod względem formalnoprawnym. Wobec bezskuteczności przeprowadzonych licytacji w dniach 1 marca 2004 r. i 31 maja 2004 r. do nieruchomości położonej w M. ul. (...), jak i skutecznej licytacji lokalu mieszkalnego ul. (...) w M. w dniu 11 kwietnia 2005 r., wierzyciel prowadził egzekucję po 11 kwietnia 2005 r. do ruchomości. W ocenie powódki wierzyciel brał udział przypadkiem bez podstawy prawnej w tej egzekucji.

Powódka zarzuciła naruszenie art. 823 kpc wobec bezskuteczności przeprowadzonych licytacji w dniach 1 marca 2004 r. i 31 maja 2004 r. do nieruchomości położonej w M. ul. (...), jak i skutecznej licytacji lokalu mieszkalnego ul. (...) w M. w dniu 11 kwietnia 2005 r., wierzyciel prowadził egzekucję po 11 kwietnia 2005 r. do ruchomości.

Wedle twierdzeń pozwu naruszono art. 788 kpc poprzez przyjęcie, że wierzyciel, który nie nabył uprawnień do prowadzenia egzekucji, może tą egzekucję prowadzić. Zgodnie z art. 123 § 1 kc bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju. Data 26 marca 2009 r. jest dniem utraty przez podmiot (KRS (...)) (...) Sp. z o. o. w U. zdolności sądowej i rejestrację następcy prawnego (KRS (...)) (...) Sp. z o. o. w T.. Wskazał, że przyczyny i skutki umorzenia postępowania egzekucyjnego, są bardzo mocno akcentowane i jednolite w orzecznictwie Sądu Najwyższego. O tym, że pierwotny wierzyciel utracił zdolność sądową, a następca prawny nie ma uprawnień do prowadzenia egzekucji świadczy postanowienie Komornika z dnia 25 czerwca 2014 r., gdzie kieruje je do następcy prawnego bez modyfikacji tytułu wykonawczego zamiast do wierzyciela w egzekucji.

Powódka zarzuciła uchybienie przez pozwanego art. 49 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji wykazując, że prawomocnym postanowieniem z dnia 25 czerwca
2014 r. wierzyciel żądał 24.569,17 zł, podczas gdy z nakazu zapłaty wynikała kwota 17.673,54 zł i wskazanie, że zapłata nastąpiła w dniu 24 czerwca 2014 r., awers nakazu zapłaty, kiedy Sąd Rejonowy w Mrągowie I Wydział Cywilny w postanowieniu z dnia 12 stycznia 2007 r. sygn. akt I Co 17/04 nakazał zapłatę i w ciągu 21 dni komornik powinien przelać środki dla wierzyciela.

Powódka zarzuciła pozwanemu uniemożliwienie obrony przed nadaniem klauzuli wykonalności, poprzez prowadzenie egzekucji na podstawie nakazu zapłaty, a nie tytułu wykonawczego. Wydanie postanowienia z dnia 25 czerwca 2014 r. na podstawie nakazu zapłaty wydanego przez Sąd Rejonowy w Szczytnie, kiedy ten Sąd go nie wydał.

Pozwany uchybił zdaniem powódki art. 49a ustawy o komornikach sądowych i egzekucji poprzez niewykonanie czynności wskazanych przez wierzyciela wnioskiem z dnia 12 lutego 2002 r. i swoją bezczynnością doprowadził do umorzenia postępowania wobec bezskuteczności. Naruszył on też przepisy art. 824 § 1 pkt 3 kpc w zw. z art. 827 § 1 kpc poprzez przyjęcie, że postanowienie komornika o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z dnia 25 czerwca 2014 r. i wysłuchanie stron, było czynnością procesową zgodną z prawem, w przypadku posiadania przez dłużniczkę majątku w wartości ok. 360.000 zł w brzmieniu tego artykułu „iż z egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od kosztów postępowania". Wysłuchania stron w tym wierzyciela pierwotnego, który nie miał zdolności sądowej, a następca prawny uprawnień do prowadzenia egzekucji, oraz braku notatki z przesłuchania dłużniczki.

Dodatkowo w piśmie z 28 października 2016 r. powódka wskazała na brak podpisu na wniosku, brak pełnomocnictwa lub załączników, brak określenia osoby dłużnika, danych oraz adresu, brak wskazania sposobów egzekucji czy określenia dochodzonego roszczenia, co powinno spowodować wyznaczenie dla wierzyciela, terminu do ich uzupełnienia. W tym przypadku, organ egzekucyjny wzywa wierzyciela do poprawienia, uzupełnienia wniosku lub czynności zawnioskowanej w terminie tygodniowym pod rygorem jego zwrotu (art. 130 § 1 w zw. z art. 13 § 2 kpc). Pełnomocnik powódki podał, iż Komornik Sądowy A. P. nie wezwał wierzyciela do uzupełnienia braku formalnego zgodnie z art. 130 kpc wierzyciel nie potwierdził w żaden sposób umocowania swojego pełnomocnika, który nie mógł być pełnomocnikiem, Komornik nie zwrócił wniosku wierzycielowi. Nadto powódka wskazała naruszenie art. 804 kpc w związku z prowadzeniem aż do dnia 25 czerwca 2014 r. egzekucji przez Komornika Sądowego, mimo braku podstaw do jej prowadzenia, co naraziło dłużniczkę na przyrost odsetek za spóźnienie, jak i pozbawienie możliwości obrony, gdyż zgodnie z brzmieniem art. 167 kpc jeżeli wniosek egzekucyjny nie wywołał żadnych skutków jakie wiąże z nim ustawa to wszelkie czynności procesowe nie mogą odnieść żadnego skutku jak i bezprawne przerwanie biegu terminu przedawnienia, co wynika z wyroku Sądu Rejonowego w Mrągowie wskazanego w następnym zdaniu. Powzięte wiadomości pochodzą z akt Km 85/02, które udostępnił Komornik przed wniesieniem powództwa z art. 840 kpc, tj. przed dniem 17 kwietnia 2016 r. Skarga na czynności Komornika dotyczy tylko tych czynności, których komornik dokonał i powiadomił dłużnika lub tych czynności, których nie dokonał a wynikają z litery prawa i wiedzy dłużnika. Egzekucja roszczeń przez organy Państwa powinna odbywać się w pełnym zaufaniu do tych organów, gdyż pozycja Komornika w egzekucji jest publiczno-prawna.

Zdaniem powódki Komornik Sądowy przeprowadzając egzekucję z nieruchomości w dniu 11 kwietnia 2005 r. w sprawie Km 85/01 przekroczył obowiązujące prawo wynikające z ustawy kodeks rodzinny i dla nieletnich, i dopuścił się uchybień do wyroku prawomocnego z dnia 16 maja 1995 r. sygn. akt III RC 47/95 (zał. nr 3) wydanego przez Sąd Rejonowy w Biskupcu III Wydział Rodzinny i Nieletnich ustanawiający tzw. rozdzielność majątkową co powoduje odrębność i majątkową jak i procesową. Postanowieniem z dnia 2 sierpnia 2002 r. Komornik połączył w jedno postępowanie egzekucyjne pod sygn. akt II Km 85/01 wierzycieli T. P. i W. P., mimo że nie mieli oni tytułu wykonawczego na współmałżonka. Miało to być na wniosek wierzyciela z postępowania Km 85/01, który posiadał tytuł wykonawczy tylko na W. P. i we wniosku żądał egzekucji z 1/2 nieruchomości, a więc zarówno Komornik jak i wierzyciel wiedzieli o ustroju majątkowym małżonków. Dowodem w sprawie na wiedzę Komornika jest zawiadomienie o wszczęciu egzekucji w sprawie KM 85/01, jak i nakaz zapłaty zaopatrzony w klauzulę wykonalności. Niezrozumiała jest podstawa tego połączenia na mocy art. 926 § 1 kpc który wskazuje, że jakiekolwiek połączenie egzekucji do nieruchomości może nastąpić jeżeli nie ma przeszkód prawnych. Komornik naruszył podstawowy przepis w egzekucji to jest art. 804 kpc i przeprowadzając skuteczną egzekucję z nieruchomości spowodował szkodę na kwotę 4.266,74 zł. Szkoda ta wynika z Postanowienia Sądu Rejonowego w Mrągowie z dnia 12 stycznia 2007 r. sygn. akt I Co 17/04 będącego załącznikiem do sprawy I C 360/16 obecnie I C 350/16 w Sądzie Rejonowym w Biskupcu. Wiedzę o tej szkodzie posiadał powódka z tego postanowienia, które otrzymała dopiero w dniu 4 maja 2016 r. Jedynym dokumentem w tej sprawie jest postanowienie Komornika z dnia 28 marca 2006 r. sygn. akt Km 85/01 o obciążeniu kosztami. Nawet ta czynność w ocenie pełnomocnika powódki została wykonana z naruszeniem prawa (wskazane przepisy w pozwie z Ustawy o Komornikach Sądowych i egzekucji) tj. terminu 7 do 21 dni.

W postanowieniu sygn. akt I Co 17/04 Sąd Rejonowy wskazał naliczenie odsetek za opóźnienie od dnia 9 maja 2005 r. Komornik Sądowy, jak wynika z nakazu zapłaty Komornik kwotę na zaspokojenie roszczeń 3.066,74 zł przekazał następcy prawnemu bez tytułu wykonawczego w dniu 24 czerwca 2014 r., czego dowodem jest właśnie zał. nr 1, na którym figuruje pieczątka za zgodność radcy prawnego z dnia 30.12.2014 r. jak i KRS (...) dostępny w systemie. Przepisy prawa przewidują, że z chwilą wpływu należności z roszczenia na konto organu egzekucyjnego, odsetki za opóźnienie nie powinny być naliczane. Sąd Rejonowy, który przeprowadził licytację z nieruchomości będąc organem egzekucyjnym, w w/w postanowieniu wskazał od kiedy wierzyciel ma prawo do żądania dalszych odsetek. Z postanowienia o umorzeniu postępowania z 2014 r. jasno wynika, że Komornik Sądowy wyliczenia swoje oparł o kwotę wynikającą w całości z tytułu wykonawczego. Brak tytułu wykonawczego na następcę prawnego jest uwidoczniony w postanowieniu Sądu Rejonowego w Szczecinie sygn. akt XI GCo 319/15 z dnia 6 listopada 2015 r. Wątpliwości nie ma co do tego faktu, gdyż w postanowieniu z dnia 25 czerwca 2014 r. komornik wskazuje właśnie następcę prawnego. Z KRS pierwotnego wierzyciela wynika, że w 2009 r. utracił on zdolność sądową W aktach sprawy jest notatka komornika jak usilnie telefonicznie ustala wierzyciela z pełnomocnikiem. Same tylko odsetki za spóźnienie to kwota ponad 9.000 zł od 9 maja 2005 r. do chwili obecnej.

Natomiast postanowieniem z dnia 25 czerwca 2014 r. komornik sądowy niezasadnie przerwał bezprawnie bieg terminu przedawnienia (art. 125 kc), który jest przepisem prawa materialnego. Dalej powódka wskazywała, że Sąd Rejonowy I Wydział Cywilny w wyroku z dnia 23 marca 2016 r. sygn. akt I C 485/14 podał, że następca prawny nie miał uprawnień do prowadzenia egzekucji, to mimo to bieg przedawnienia został przerwany i jest to całkiem odmienne stanowisko jakie ma Sąd Najwyższy w wyroku wskazanym wyżej jak i do instytucji dawności roszczenia. Komornik sądowy A. P. niewątpliwie przyczynił się do szkody majątkowej powodując że roszczenie wynikające z nakazu zapłaty może być egzekwowane przez kolejne lata zamiast zgodnie z prawem stać się roszczeniem naturalnym.

Umorzenie na bezskuteczność postępowania egzekucyjnego musi być poprzedzona wysłuchaniem stron. Jest to konieczne ze względu na art. 803 kpc. Dnia 4 czerwca 2014 r. Komornik Sądowy nie mógł wysłuchać dłużników ani wierzyciela z tytułu wykonawczego bo go nie było.

Uchybienie wszystkim wskazanym przepisom w ocenie powódki narusza system hierarchiczny prawa, albowiem nie może komornik czynić ze swego prawa i stanowiska użytku, który jest sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa i z zasadami współżycia społecznego naruszając jako organ publicznej władzy podstawowe prawa człowieka i obywatela płynące z Konstytucji prowadząc egzekucję na podstawie art. 13 § 2 kpc. Samo prowadzenie akt sprawy Km 85/02 wskazuje na bezprawność tego postępowania. W myśl § 21 ust. 2 i § 22 ust. 3 Rozporządzenia Ministra z dnia 20 grudnia 2005r. w sprawie określenia szczegółowych przepisów o biurowości i ewidencji operacji finansowych Kancelarii (...), w aktach sprawy powinny być uwidocznione wszystkie czynności wykonywane w tej sprawie w ramach innych postępowań. Rozporządzenie to jest też źródłem prawa. Prowadząc odmiennie dokumentację tego postępowania, Komornik Sądowy naruszył prawo do obrony przed uchybieniami uniemożliwiając w ten sposób wgląd w aktualne czynności stanowiące ewentualnie źródło zaskarżeń.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podniósł zarzut przedawnienia. Bieg przedawnienia roszczeń na podstawie art. 23 ustawy z 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji o odszkodowanie za szkodę poniesioną wskutek ewentualnego bezprawnego działania komorników wynosi trzy lata od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Wskazał, że okoliczności, na które lakonicznie i nieprecyzyjnie powołuje się powódka były znane wymienionej, co wynika wprost z akt postępowania egzekucyjnego.

Odpowiedzialność odszkodowawcza komorników określona jest w art. 23 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji jest odpowiedzialnością deliktową, której przesłanką jest działanie lub zaniechanie niezgodne z prawem. W świetle uregulowania przyjętego w tym przepisie, stanowiącym samodzielną podstawę solidarnej odpowiedzialności komornika i Skarbu Państwa, przyjmuje się, że nie jest to odpowiedzialność ani na zasadzie winy, ani na zasadzie ryzyka.

Działania Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie, które w świetle obowiązujących przepisów były zgodne z prawem i w żadnym razie nie mogły wyrządzić powódce jakiejkolwiek szkody. Wskazał na ogólną regułę wyrażoną w art. 6 kc, która stanowi, że dowód istnienia określonego faktu spoczywa na osobie, która z niego wywodzi skutek prawny. Ciężar dowodu polegającego na prawdziwości określonego twierdzenia o fakcie obciąża wiec tego, kto się na daną okoliczność powołuje, a nie tego, kto faktowi zaprzecza. Tymczasem powódka nie udowodniła jakichkolwiek konkretnych działań pozwanego, które byłyby niezgodne z prawem, absolutnie nie wykazała także by w wyniku takich działań poniosła jakąkolwiek szkodę.

Pismem z dnia 11 stycznia 2017 r. powódka odniosła się do stanowiska pozwanego wskazując, że wywody poczynione przez profesjonalnego pełnomocnika w żaden sposób nie odnoszą się do wskazanych uchybień prawa przez komornika sądowego podczas prowadzenia „egzekucji" w postępowaniu egzekucyjnym Km 85/02, które stanowiło dowód w sprawie. Natomiast odpowiedź ta zawiera szereg przyjętych przez judykaturę stanowisk w sprawie odpowiedzialności deliktowej komornika sądowego bez wskazania ich jako konkretnego dowodu na działanie komornika zgodnie z prawem w tym postępowaniu a szczegółowo wymienionych w pozwie jak i pismach przygotowawczych oraz stanowisku wyrażonym na rozprawie w dniu 9 stycznia 2017 r. Wskazała, że oczywistym jest, jak sam podaje pełnomocnik, tylko fakt szkody w określonych przepisami prawa okolicznościach czasowych może ulec przedawnieniu. Wymieniła również uchybienia pozwanego, wskazując na:

- brak właściwego umocowania pełnomocnika co jest uchybieniem skutkującym konsekwencjami dla całego postępowania egzekucyjnego wynikającymi z art. 379 pkt 2 kpc w zw. z art. 130 kpc i w zw. art. 167 kpc

- brak wskazania majątku dłużnika we wniosku o wszczęcie egzekucji, co rodzi również konsekwencje w postaci zwrotu wierzycielowi wniosku o wszczęcie egzekucji, a co całkowicie pominął Komornik.

- przeprowadzenie egzekucji z majątku dłużnika w postępowaniu egzekucyjnym Km 85/01, w którym wierzyciel nie posiadał tytułu wykonawczego na T. P..

- brak rozliczenia kosztów egzekucji zgodnie z art. 770 zd. 2 kpc w postępowaniu Km 85/02, a umieszczenie ich oraz stwierdzenie niezgodnie z tytułem wykonawczym wartości roszczenia do dalszej egzekucji w postanowieniu o umorzeniu egzekucji na jej bezskuteczność co zaprzecza wykładni art. 826 kpc

- przerwanie terminu biegu przedawnienia roszczenia poprzez wydanie w 2014 r. postanowienia o umorzeniu na bezskuteczność egzekucji dla podmiotu bez tytułu wykonawczego i nie posiadającego uprawnień do prowadzenia egzekucji od 2009 r.

- brak deklaratywnego stwierdzenia o umorzeniu z mocy prawa egzekucji po 2005 r., w przypadku kiedy wierzyciel nie złożył wniosku o wszczęcie egzekucji.

- prowadzenie egzekucji do nieruchomości Podmiejska (...)w M. po skutecznej egzekucji nieruchomości P. (...)w M. w dniu 11 kwietnia 2005 r., gdy egzekucja z nieruchomości ul. (...) po 31 maja 2004 r. została umorzona na podstawie art. 985 w zw. z art. 1004 kpc.

Wyrokiem z dnia 9 lutego 2017 r. Sąd Rejonowy w Biskupcu powództwo oddalił i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.817 zł tytułem części kosztów procesu.

Sąd ten ustalił, że 7 czerwca 2001 r. Sąd Rejonowy w Szczecinie Wydział XI Gospodarczy w sprawie XI GNc 1473/01 wydał nakaz zapłaty, którym zasądził od T. P. na rzecz (...) Sp. z.o.o. z siedzibą w U. kwotę 13390,54 zł wraz z odsetkami i kosztami procesu.

Pełnomocnik wierzyciela (...) Sp. z.o.o. z siedzibą w S. w dniu 12 lutego 2002 r., powołując się na udzielone przez prezesa P. K. - 10 lutego 2002 r. – pełnomocnictwo, złożył do Komornika Sądowego Rewiru II w M. A. P. wniosek egzekucyjny przeciwko dłużniczce T. P. i wniósł o zaspokojenie wierzyciela w zakresie wierzytelności w wysokości 13.390,54 zł stanowiącej należność główną wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę płatności, określonymi nakazem zapłaty z dnia 07 czerwca 2001 r. w sprawie XI GNc 1473/01, kosztów procesu w kwocie 4.283,00 zł, kosztów klauzuli wykonalności oraz kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu egzekucyjnym według norm przepisanych.

Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Biskupcu w sprawie KM 85/02 wezwał pełnomocnika wierzyciela do usunięcia braków wniosku poprzez wniesienie opłaty w egzekucji świadczeń pieniężnych w wysokości 190,00 zł w terminie tygodniowym.

Dnia 25 lutego 2002 r. pełnomocnik wierzyciela (...) Sp. z.o.o. z siedzibą w U. odebrał wezwanie do zapłaty oraz wniósł opłatę w wysokości 190 zł.

Komornik Sądowy Przy Sądzie Rejonowym w Biskupcu w sprawie KM 85/02 zawiadomił T. P. o wszczęciu egzekucji w sprawie KM 85/02.

Sąd I instancji ustalił dalej, że pozwany pismem z 14 maja 2002 r. poinformował wierzyciela, że przeciwko dłużniczce prowadzona jest egzekucja z ułamkowej części nieruchomości tj. 1/2 położonej w M. nr KW (...) – dom mieszkalny, położony w miejscowości L. oraz nr KW (...) tj. mieszkanie własnościowe M. ul. (...). Dnia 20 maja 2002 r. wierzyciel rozszerzył wniosek egzekucyjny i wniósł o zajęcie i sprzedaż nieruchomości dłużniczki, a zwłaszcza domu mieszkalnego położonego w M. nr KW (...) i mieszkania własnościowego nr KW (...). Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie w dniu 27 sierpnia 2002 r. wezwał dłużniczkę T. P. do zapłaty należności z tytułu prowadzonej egzekucji na podstawie tytułu wykonawczego nakazu zapłaty XI GNc 1473/01 kwoty 13.390,54 zł wraz z odsetkami od 27 sierpnia 2002 r. w wysokości 8.313,06 zł wraz z kosztami procesu 4.283 zł opłatą egzekucyjną w wysokości 190 zł oraz kosztami klauzuli w wysokości 6 zł pod rygorem przystąpienia do opisu i oszacowania nieruchomości.

Postanowieniem z dnia 2 sierpnia 2002 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Biskupcu połączył w jedno postępowanie egzekucyjne pod sygnaturą II KM 85/01 postępowania prowadzone z wniosku wierzycieli: K. E. – sygn. II KM 85/01 i 264/01, Spółka z.o.o. sygn. II KM 100/01, Bank (...) SA oddział w M. – sygn. II KM 93/02, Stora E. P. Spółka z.o.o. – sygn. II KM 92/01, Hurtownia (...) – II K 79/02, Hurtownia (...) – sygn. II K 81/02, J. B. – przeciwko dłużnikowi W. P. oraz z wniosku wierzycieli: K. M. K. – sygn. II KM 256/01, (...) sygn. II KM 690/01, Hurtownia (...) sygn. II KM 607/01, E. Spółka z.o.o. w S. o sygn. II K 82/02 – przeciwko dłużniczce T. P. - z udziałów w dwóch nieruchomościach położonych w M., jedna przy ul. (...) ((...) (KW (...)), druga przy ul. (...) (...) (KW (...)).

Sąd Rejonowy przyjął, iż dnia 7 października 2002 r. Komornik sporządził protokół opisu i oszacowania nieruchomości położonej w M. ul. (...) stanowiącej własność W. P. co do ½ części oraz T. P. co do ½ części. 6 listopada 2002 r. Komornik Sądowy zawiadomił Sąd o wszczęciu egzekucji z nieruchomości położonej w M. ul., P. (...)oraz przy ul. (...).

Postanowieniem z dnia 11 czerwca 2003 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie I Cz 357/03 oddalił zażalenie dłużników na postanowienie z dnia 27 listopada 2002 r. Sądu Rejonowego w Biskupcu I Co 360/02 oddalającą skargę dłużników na opis i oszacowanie nieruchomości położonej w M. przy ul. (...).

Ustalił dalej, że 11 kwietnia 2005 r. Komornik Sądowy przeprowadził pierwszą licytację nieruchomości ul. (...) w M.. Do przetargu stawiła się L. Ł. i J. N.. L. Ł. zaoferowała najwyższą cenę, tj. 60.100,00 zł. Postanowieniem z dnia 9 maja 2005 r. Sąd Rejonowy w Mrągowie w sprawie I Co 17/04 postanowił nieruchomość położoną w M. przy ul. (...) przysądzić na własność L. Ł..

Postanowieniem z dnia 28 marca 2006 r. Komornik Sądowy obciążył T. P. celowymi kosztami egzekucyjnymi w wysokości 1999,18 zł oraz kwotą 3.915,00 zł tytułem opłaty stosunkowej w wysokości 15 % wyegzekwowanej kwoty obliczonej proporcjonalnie od sumy uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości tj. 30.050,00 zł.

Postanowieniem z dnia 30 marca 2006 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie przyznał koszty zastępstwa prawnego wierzyciela w wysokości 1200 zł.

Postanowieniem z dnia 12 stycznia 2007 r. w sprawie I Co 17/04 Sąd Rejonowy w Mrągowie sporządził plan podziału sumy uzyskanej z egzekucji do nieruchomości dłużników położonej przy ul. (...).

Dnia 4 czerwca 2014 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie wysłuchując strony w trybie art. 827 kpc poinformował pełnomocnika wierzyciela, że postępowanie egzekucyjne w sprawie KM 85/02 będzie umorzone.

Postanowieniem z dnia 25 czerwca 2014 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie umorzył postępowanie w sprawie KM 85/02 powyżej wyegzekwowanej należności w kwocie 4.266,74 zł od dłużniczki T. P. na rzecz wierzyciela (...) Sp. z.o.o. wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji.

T. P. zaskarżyła tę czynność. Sąd Rejonowy w Mrągowie postanowieniem z 18 sierpnia 2014 r. oddalił skargę dłużniczki.

Pozwem z dnia 24 listopada 2014 r. powódka T. P. wniosła o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego nakazu zapłaty z dnia 7 czerwca 2001 r. wydanego przez Sąd Rejonowy w Szczecinie w spawie o sygn. akt XI GNc 1473/01 w całości z wnioskiem o zabezpieczenie powództwa poprzez zawieszenie postępowania egzekucyjnego w sprawie KM 85/02. Postanowieniem z dnia 2 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy w Mrągowie I Wydział Cywilny w sprawie I C 485/14 oddalił wniosek o zabezpieczenie powództwa. Wyrokiem z dnia 23 marca 2016 r. Sąd Rejonowy w Mrągowie I Wydział Cywilny pozbawił wykonalności tytuł wykonawczy w postaci nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym Sądu Rejowego w Szczecinie z dnia 7 czerwca 2001r. sygn. akt XI GNc 1473/01 w zakresie wyegzekwowanej w toku postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie A. P. pod sygnaturą KM 85/02 kwoty 3.066,74 zł. Wyrok ten zaskarżyła powódka.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy podkreślił, że powódka w swych pismach procesowych wskazywała na wiele czynności i zaniechań komornika, które w jej ocenie były niezgodne z prawem i stanowiły podstawę do żądania odszkodowania od pozwanego komornika. Na tle zarysowanego przez nią stanu faktycznego i zgłoszonego żądania naprawienia szkody co do kwoty głównej i odsetek od 12 lutego 2002 r. stwierdził, że T. P. uznaje, iż to w tym dniu roszczenie stało się wymagalne, a zatem szkoda już wtedy powstała. Ma to istotne znaczenie z punktu widzenia zmian stanu prawnego co do zasad odpowiedzialności odszkodowawczej komornika.

W lutym 2002 r. obowiązywał już przepis art. 23 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji z 29 sierpnia 1997 r., który stanowił, ze komornik ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu czynności. Przewidziana zaś w art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji odpowiedzialność odszkodowawcza komornika za szkodę wyrządzoną w toku egzekucji przed 1 września 2004 r. jest odpowiedzialnością deliktową za działania niezgodne z prawem. Gdy chodzi więc o termin przedawnienia roszczenia dochodzonego w rozpoznawanej sprawie, w grę wchodzi termin przewidziany w art. 442 kc. Zasadniczy termin przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wynikłej z czynu niedozwolonego to trzy lata od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia ( art. 442 § 1 zdanie pierwsze). W każdym jednak wypadku - jak to wynika ze zdania drugiego art. 442 § 1 kc - roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Zaostrzony, wydłużony termin przedawnienia z art. 442 § 2 kc znajduje zastosowanie wówczas, gdy szkoda wynikła ze zbrodni lub występku. Sąd zastosuje więc art. 442 § 2 kc gdy ustali fakt popełnienia zbrodni lub występku jako przyczyny szkody (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 grudnia 2004 r., sygn. IV CK 341/04).

Dziesięć lat od 12 lutego 2002 r. czyli od dnia w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę upłynęło z dniem 12 lutego 2012 r. Pozew został zaś złożony 18 kwietnia 2016 r. W niniejszej sprawie nie zaszły też okoliczności, o których mowa w § 2 art. 442 kc.

W ocenie Sądu I instancji pozwany podnosząc zarzut przedawnienia skutecznie uchylił się od obowiązku zaspokojenia zobowiązania, nawet przy założeniu, że takowe faktycznie istnieje. Powódka nie wskazała żadnych okoliczności, które mogłyby świadczyć, że roszczenie nie uległo przedawnieniu. Nie dołączono do pozwu żadnych dokumentów na tę okoliczność.

Przedawnienie jest instytucją prawa bezwzględnie obowiązującego (ius cogens) i regulujące je przepisy nie mogą być uchylone lub zmienione wolą stron – zgodnie z treścią przepisu art. 119 kc, terminy przedawnienia nie mogą być skracane ani przedłużane przez czynność prawną. Zauważył dalej, iż zgodnie z treścią przepisu art. 117 § 2 kc sam upływ terminu przedawnienia nie wywołuje skutku przedawnienia, lecz powoduje powstanie po stronie tego, przeciw komu przysługuje roszczenie, uprawnienia do uchylenia się od jego zaspokojenia. Dotyczy to nie tylko roszczenia głównego, ale i odsetek za opóźnienie (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10.11.1995r., III CZP 156/95). Ten przeciwko komu roszczenie przysługuje, zachowuje pełną swobodę korzystania z przedawnienia, chyba że po upływie terminu przedawnienia, zrzeka się tego zarzutu. Pozwany w niniejszej sprawie nie zrzekł się korzystania z zarzutu przedawnienia.

Powódka w niniejszej sprawie powoływała szereg uchybień pozwanego, które w jej ocenie świadczą o zasadności dochodzonego roszczenia. Wobec podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia Sąd Rejonowy odniósł się do ostatniej czynności wskazywanej przez powódkę podjętej przez komornika w sprawie Km 85/02, czyli umorzenia postępowania, w stosunku do której nie upłynął jeszcze trzyletni termin przedawnienia.

Wskazał, że podstawą odpowiedzialności komornika z art. 23 jest niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu czynności. Nie jest to odpowiedzialność na zasadzie winy. Nie jest to również odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, gdyż przyjęcie i zastosowanie takiej odpowiedzialności jest możliwe tylko w wypadkach przewidzianych przez ustawę, która przewiduje jednocześnie możliwość uwolnienia się od tej surowej odpowiedzialności, wskazując przesłanki egzoneracyjne (por. H. Ciepła, J. Skibińska-Adamowicz, Status prawny..., s. 19 i n.; wyroki SN: z 6 kwietnia 2006 r., IV CSK 6/2006, LexisNexis nr 404421, M.Prawn. 2006, nr 9, s. 458; z 16 marca 2007 r., III CSK 381/2006, LexisNexis nr 1810817, OSNC 2008, nr 2, poz. 28). Do przyjęcia odpowiedzialności komornika z art. 23 wystarcza sama niezgodność z prawem działania lub zaniechania komornika. Przez działanie lub zaniechanie niezgodne z prawem należy rozumieć niezgodność z normami prawa w rozumieniu art. 87 Konstytucji RP, tj. z Konstytucją RP, ustawami, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi oraz rozporządzeniami, a także niezgodność z prawem Unii Europejskiej (por. H. Ciepła, J. Skibińska-Adamowicz, Status prawny..., s. 16 i n.). W wyroku z 23 września 2003 r., K. 20/2002, LexisNexis nr 363358 (OTK ZU 2003, nr 7, poz. 76). Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że niezgodność z prawem należy ujmować obiektywnie, jako zaprzeczenie zachowania uwzględniającego nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej. Niezgodności tej nie można natomiast ujmować jako działania niezgodnego z normami obyczajowymi i moralnymi, określanymi mianem zasad współżycia społecznego lub dobrych obyczajów. Art. 23 ustawy nie określa samodzielnie przesłanek odpowiedzialności komornika w sensie warunków powstania obowiązku naprawienia szkody. W tym zakresie będą mieć zastosowanie ogólne przesłanki odpowiedzialności deliktowej, wynikające z przepisów Kodeksu cywilnego (por. uchwałę SN z 13 października 2004 r., III CZP 54/2004, LexisNexis nr 369585, OSNC 2005, nr 10, poz. 168). Do przesłanek tych należą:

1) szkoda w znaczeniu uszczerbku w dobrach osoby poszkodowanej,

2) fakt (zdarzenie), z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy (zdarzeniem tym według art. 23 jest niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie komornika),

3) związek przyczynowy między faktem (zdarzeniem) a szkodą.

W konsekwencji uznał, iż przesłanka bezprawności oznacza naruszenie przez komornika przepisów prawa, przy czym nie każde naruszenie prawa będzie stanowiło podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej, ale jedynie takie, które stanowiło warunek konieczny powstania szkody i którego normalnym następstwem w danych okolicznościach jest powstanie szkody. Podkreślił, że termin "zachowanie niezgodne z prawem" należy rozumieć jako zaprzeczenie zachowania uwzględniającego nakazy i zakazy wynikające z normy prawa. Pojęcie niezgodności z prawem na gruncie tego przepisu nie obejmuje natomiast naruszeń norm moralnych i obyczajowych, określanych terminem zasad współżycia społecznego lub dobrych obyczajów. Kluczowe więc znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miało ustalenie czy czynności podejmowane przez pozwanego komornika były zgodne z prawem.

W ocenie Sądu Rejonowego wydane przez pozwanego 25 czerwca 2014 r. postanowienie nie było działaniem niezgodnym z prawem. Postanowienie zostało wydane na podstawie art. 824 § 1 pkt 3 kpc, zgodnie z którym postępowanie umarza się w całości lub części z urzędu jeżeli jest oczywiste, że z egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych. Postanowienie to zostało przez powódkę zaskarżone do Sądu Rejonowego w Mrągowie, który wniesioną skargę oddalił. W ocenie Sądu nie doszło też do naruszenia obowiązującego do 20 stycznia 2014 r. art. 823 kpc, wedle którego postępowanie egzekucyjne umarza się z mocy samego prawa, jeżeli wierzyciel w ciągu roku nie dokonał czynności potrzebnej do dalszego prowadzenia postępowania lub nie zażądał podjęcia zawieszonego postępowania. Termin powyższy biegnie od dnia dokonania ostatniej czynności egzekucyjnej, a w razie zawieszenia postępowania - od ustania przyczyny zawieszenia. Norma prawna zawarta w art. 823 kpc łączy jednakże umorzenie postępowania egzekucyjnego z mocy prawa wyłącznie z bezczynnością wierzyciela. Bezczynność ta zaś istnieje tylko wtedy gdy wierzyciel jest obowiązany do dokonania czynności niezbędnej do dalszego prowadzenia postępowania egzekucyjnego. W niniejszej sprawie taka okoliczność nie wystąpiła, bowiem czynność egzekucyjna nie była blokowana na skutek bezczynności wierzyciela, a brak efektów postępowania egzekucyjnego, czy brak inicjatywy wierzyciela nie prowadzi automatycznie do konsekwencji wynikających z art. 823 kpc Wierzyciel poza egzekucją z nieruchomości wskazał również inne sposoby egzekucji, które nie wymagają stałej inicjatywy wierzyciela przy prowadzeniu egzekucji.

W ocenie Sądu I instancji powódka nie wykazała zasadności dochodzonego roszczenia. Stosownie zaś do art. 6 kc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W świetle tego przepisu za prawdziwe mogą być przyjęte fakty, które zostały udowodnione przez stronę obciążoną ciężarem ich dowodzenia, zaś pominięte powinny zostać fakty, które przez stronę obciążoną obowiązkiem dowodzenia nie zostały należycie wykazane. Materialnoprawną zasadę rozkładu ciężaru dowodu z art. 6 kc uzupełniają reguły procesowe, w szczególności art. 3 kpc oraz art. 232 kpc nakazujące stronom przejawiać aktywność w celu wykazania wszystkich istotnych okoliczności i faktów, z których wywodzą skutki prawne, w szczególności wskazywać dowody. Obowiązek przedstawiania dowodów odnosi się zarówno do przesłanek dotyczących samej zasadności dochodzonego roszczenia, jak i jego wysokości. Niedochowanie powyższych obowiązków skutkuje ryzykiem przegrania procesu przez stronę, którą obciążał ciężar wykazania okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Ciężar dostarczenia w postępowaniu sądowym materiału procesowego spoczywa zasadniczo na stronach. Poszukiwanie za stronę przez Sąd z urzędu okoliczności przemawiających za jej stanowiskiem w istocie stanowiłoby wyręczanie jej w obowiązkach procesowych, przez co sąd mógłby narazić się na zarzut nierównego traktowania stron procesu. Rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też Sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc) spoczywa na stronie, która wywodzi z tych faktów skutki prawne (art. 6 kc).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy powództwo oddalił.

Orzeczenie o kosztach postępowania Sąd ten oparł na treści art. 102 kpc z uwagi na sytuację majątkową powódki, źródło roszczenia w powiązaniu z jej silnym subiektywnym przekonaniem o zasadności powództwa uznając, że zachodzi wyjątkowy przypadek uzasadniający zasądzenie od powódki tylko część kosztów procesu na rzecz pozwanego. Na kwotę zasądzoną składa się 1/4 kosztów wynikających z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800) w zw. z § 2 rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku zmieniającym rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Apelację od całości wyroku z 9 lutego 2017 r. wywiodła powódka zarzucając naruszenie:

1. art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. przez niezawieszenie postępowania z urzędu, pomimo że rozstrzygnięcie sprawy zależne jest od wyniku innego toczącego się postępowania karnego,

2. art. 217 § 1 i 3 w zw. z art. 227 k.p.c. przez niedopuszczenie zgłoszonego prawidłowo dowodu na okoliczność uprawdopodobnienia szkody, podczas gdy dowody te dotyczą okoliczności mających istotne znaczenie, a sporne okoliczności nie zostały jeszcze dostatecznie wyjaśnione,

3. art. 217 § 2 oraz art. 240 § 1 k.p.c. przez pominięcie dowodu z dokumentu w postaci akt spraw Km 85/01 i Km 85/02,

4. art. 232 k.p.c. przez przyjęcie, że powód nie wywiązał się z obowiązku udowodnienia okoliczności, z której wywodzi skutki prawne, podczas gdy zaoferowano logiczne, wzajemnie uzupełniające się dowody w postaci dokumentów pochodzących z akt Komornika Sądowego i Sądu Rejonowego w Mrągowie potwierdzające, że prawdopodobieństwo zaistnienia szkody w postępowaniu Km 85/02 istniało i nie była ona przedawniona,

5. art. 233 § 1 i 2 oraz art. 328 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na zupełnym pominięciu dla oceny zarzutów wniesionych w pozwie i pismach procesowych, a w konsekwencji błędnym przyjęciu, zarówno na etapie subsumcji, jak i wyrokowania, że roszczenie jest przedawnione,

6. art. 233 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części materiału,

7. art. 117 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie,

8. art. 207 k.p.c. w zw. z art. 117 k.p.c. przez „przyjęcie stanowiska strony pozwanej po zarządzeniu jego odrzucenia”.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty powódka wnosiła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o jego zmianę i uwzględnienie powództwa w całości, zaznaczając jednocześnie, że łącznie z apelacją składa zażalenie na postanowienie rozstrzygające o kosztach postępowania.

Pismem z 14 lutego 2018 r. powódka wniosła o rozpoznanie w postępowaniu apelacyjnym zarzutu spowodowania szkody przez przewlekłość postępowania egzekucyjnego w sprawie KM 85/02.

Pismem datowanym na 4 kwietnia 2018 r. zażądała zbadania czy zaskarżony wyrok istnieje w sensie procesowym, albowiem doręczony odpis nie jest podpisany przez Sędziego wydającego wyrok.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powódki kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszym rzędzie Sąd II instancji wskazuje, iż Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wnioskowanym przez strony, zgromadzone w sprawie dowody poddał wszechstronnej, wnikliwej ocenie ustalając stan faktyczny sprawy stanowiący następnie podstawę do stosowania przepisów prawa materialnego. Sąd Okręgowy podziela w całości i uznaje za swoje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, ponieważ ustalenia te znajdują oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Orzekając Sąd Rejonowy nie uchybił zasadom logicznego rozumowania, ani też doświadczenia życiowego. Wnioski Sądu pierwszej instancji co do faktów w sposób logiczny wynikają z treści dowodów zgromadzonych w sprawie.

Podnieść dalej należy, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07).

Tym samym należy wpierw odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego zawartych w apelacji, podkreślając wyraźnie, że w postępowaniu nie sposób doszukać się przesłanek nieważności z art. 379 k.p.c.

I tak, niezasadny okazał się zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c., albowiem jak ostatecznie ustalono w postępowaniu odwoławczym, prawomocnym postanowieniem z 30 stycznia 2018 r. Sąd Rejonowy w Kętrzynie w sprawie II Kp 223/17 utrzymał w mocy postanowienie o umorzeniu śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Kętrzynie w sprawie Ds. 685/16 (bezsporne). Takie zakończenie postępowania przygotowawczego nie miało zatem wpływu na wynik sprawy cywilnej.

Zaskarżony wyrok z 9 lutego 2017 r. został również podpisany przez rozpoznającego sprawę sędziego (k. 150), co przeczy twierdzeniom powódki o nieistnieniu orzeczenia w sensie procesowym.

Niezrozumiałe są zarzuty naruszenia art. 217 § 1 i 3 w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 217 § 2 oraz art. 240 § 1 k.p.c., gdyż Sąd Rejonowy dopuścił dowód z dokumentów (lub ich kserokopii, co jest dopuszczalne w przypadku braku sprzeciwu stron) złożonych do akt sprawy, tudzież znajdujących się w dołączonych do nich kopiach akt Km 85/02, I C 485/14 i I Co 391/14. Jeśli chodzi o dokumenty z akt Km 85/01, to ich zasadnicza część, w tym kwestionowane przez powódkę czynności komornika w toku tej sprawy, stanowią część kserokopii akt sprawy I C 485/14, a zatem ich treść nie umknęła uwadze Sądu Rejonowego, o czym dobitnie świadczy ustalony przezeń stan faktyczny sprawy.

Przechodząc dalej, uzasadnionym wydaje się odwołanie do dyspozycji normy art. 233 § 1 k.p.c., z treści której wynika, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Oznacza to, że analiza materiału dowodowego winna nastąpić z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Podkreślenia wymaga również okoliczność, iż ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Zdaniem Sądu Okręgowego ocenę materiału dowodowego zebranego w sprawie przez sąd pierwszej instancji, uznać należało za prawidłową i rzetelną, nienaruszającą w żadnym wypadku przepisów prawnych zakreślonych normą art. 233 § 1 k.p.c. Zwrócić uwagę należy również, że sama subiektywna ocena i odczucia strony skarżącej w odniesieniu do rozstrzygnięcia dokonanego przez sąd pierwszej instancji nie predestynują jej do negacji zapadłego w sprawie orzeczenia poprzez wskazywanie uchybień natury proceduralnej, w tym niewłaściwej oceny lub pominięcia określonych dowodów, której miałby dopuścić się Sąd Rejonowy. Tym samym skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasady swobodnej oceny dowodów wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 27 kwietnia 2006 r., I ACa 1303/05, LEX nr 214251). Do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05) .

Odnosząc powyższe stwierdzenia na grunt niniejszego postępowania, zaakcentować należy, iż strona powodowa nie przedstawiła argumentów, mających przemawiać za tym, iż orzeczenie sądu pierwszej instancji opiera się na dowolności sędziowskiej oceny zebranych w sprawie dowodów i z tego też względu winno być uznane za niedopuszczalne.

Nie wiadomo na czym polegać miało naruszenie art. 233 § 2 k.p.c., gdyż w toku sprawy żadna ze stron nie odmówiła przedstawienia dowodu i nie utrudniała jego przeprowadzenia.

Nietrafny był zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy podziela dominujące w judykaturze stanowisko, iż strona może powołać się na zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia i zarzut taki można ocenić jako zasadny, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wskazanych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli instancyjnej. Niemożność przeprowadzenia takiej kontroli miałaby miejsce, gdyby sąd odwoławczy nie był w stanie dokonać oceny toku wywodu, który doprowadził sąd pierwszej instancji do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009r., I UK 129/09, LEX nr 558286, z dnia 30 września 2008r., II UK 385/07, Lex nr 741082, z dnia 26 listopada 1999r., III CKN 460/98, OSNC 2000/5/100 oraz z dnia 26 lipca 2007r., V CSK 115/07, M. Prawn. 2007/17/930). Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku pozwala na odtworzenie motywów, jakimi kierował się Sąd Rejonowy, wydając przedmiotowe orzeczenie oraz jakie poczynił ustalenia faktyczne, stanowiące podstawę do zastosowania przepisów prawa materialnego, co musiało skutkować negatywną oceną zarzutu naruszenia art.328 § 2 k.p.c.

Chybiony był zarzut naruszenia art. 232 k.p.c., gdyż Sąd Rejonowy przeprowadził dowód ze wskazanych przez powódkę kopii dokumentów w aktach Km 85/02, zaś sam fakt nieuwzględnienia powództwa nie może być równoważony z uchybieniem dyspozycji ww. przepisu. Nadto art. 232 zd. 1 k.p.c. wskazuje jedynie na obowiązek przedstawienia faktów i dowodów przez strony. Przepis ten nie stanowi podstawy wyrokowania sądu i z tego względu nie może mieć wpływu na poprawność wydanego przez sąd rozstrzygnięcia (wyr. SN z 15.2.2008 r., I CSK 426/07, Legalis).

Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego stwierdzić trzeba, że Sąd Rejonowy celnie wychwycił niekonsekwencje w żądaniu strony powodowej w zakresie wysokości wysuniętego roszczenia. Otóż powódka domagała się zasądzenia od pozwanego odsetek ustawowych od egzekwowanego roszczenia głównego za okres od 12 lutego 2002 r. do 18 kwietnia 2016 r. w wysokości 44.116,34 zł, co oznacza, że jej zdaniem postępowanie Km 85/02 od początku wywołało szkodę w jej mieniu.

Twierdzeń takich podzielić nie sposób, gdyż prowadzone było ono w tym okresie na podstawie tytułu wykonawczego wystawionego przeciwko powódce.

Co prawda do wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego nie złożono dokumentu wskazującego, iż osoba udzielająca pełnomocnictwa jest uprawniona do występowania w imieniu wierzyciela, jednakże na nieważność postępowania z wymienionej przyczyny, może powołać się jedynie strona, która korzystała z tego pełnomocnika. W orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje pogląd, że przewidziany w art. 379 pkt. 2 k.p.c. wymóg należytego umocowania pełnomocnika procesowego pod rygorem nieważności postępowania ustanowiony jest w interesie tej strony, która z pełnomocnika tego korzysta. Zatem tylko ta strona może powołać się na nieważność postępowania z powodu nieprawidłowości w udzieleniu pełnomocnictwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2005 r., III CK 263/04).

Wierzyciel w sprawie Km 85/02 złożył również wniosek o przyłączenie się do egzekucji z nieruchomości dłużniczki, m.in. lokalu położonego w M. przy ulicy (...). Wszelkie czynności egzekucyjne podjęte w połączonych sprawach prowadzonych pod sygnaturą Km 85/01 były zasadniczo prawidłowe i podlegały nadzorowi sądowemu. Co jednak najistotniejsze z punktu widzenia zarzutów apelującej, egzekucja z ułamkowych części ww. nieruchomości finalnie zakończyła się z chwilą uprawomocnienia się planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji datowanego na 12 stycznia 2007 r. (k. 156 – 172 kopii akt I C 485/14). Na k. 20 kserokopii akt Km 85/02 widnieje odręczna notatka pracownika pozwanego, z której wynika, iż kwota z planu podziału przelana została na konto pełnomocnika wierzyciela w maju 2007 r. Przedłożona przez powódkę w postępowaniu apelacyjnym kopia tytułu wykonawczego zawiera na odwrocie wzmiankę poczynioną przez komornika w trybie art. 816 k.p.c., zaś data jej sporządzenia (24.06.2014), jest błędnie utożsamiana przez nią z datą przekazania środków pierwotnemu wierzycielowi.

Powyższe oznacza, że widniejący w tytule wykonawczym wierzyciel, tj. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w U., istniał na moment przysądzenia, planu podziału i przekazania środków, stąd nie sposób dopatrzeć się w zachowaniu komornika jakichkolwiek nieprawidłowości.

Bezspornym jest tymczasem, że w dniu 9 maja 2008 r. -wierzyciel (...) Sp. z o.o. na podstawie art. 492 § 1 k.s.h. w zw. z art. 516 § 6 k.s.h. został przejęty przez (...) Sp. z o.o. - która to spółka następnie zmieniła nazwę na (...) Sp. z o.o. Oznacza to, że do momentu przejęcia pierwotnego wierzyciela przez spółkę (...) (9 maja 2008 r.), postępowanie egzekucyjne było prowadzone na rzecz podmiotu, który posiadał przymiot wierzyciela.

Gdyby nawet przyjąć, że do 9 maja 2008 r. działanie komornika wyrządziło powódce szkodę (choć nie wiadomo w jakiej wysokości i czym spowodowanej), to prawidłowo wywiódł Sąd Rejonowy, że skuteczny okazał się podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia.

Wbrew twierdzeniom powódki, zarzut taki mógł być podniesiony na każdym etapie procedowania przed Sądem I instancji, a nawet dopiero w postępowaniu apelacyjnym.

Przypomnieć trzeba, że w momencie wszczęcia postępowania egzekucyjnego kwestie przedawnienia żądań opartych o przepisy kodeksu cywilnego o czynach niedozwolonych rozstrzygał art. 442 k.c., zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulegało przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawniało się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę (§ 1). Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dziesięciu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (§ 2).

Z dniem 10 sierpnia 2007 r. wszedł w życie przepis art. 442 1 k.c. regulujący przedawnienie roszczeń wynikających z czynu niedozwolonego. W art. 2 ustawy zmieniającej z 16 lutego 2007 r. przewidziano, że do roszczeń powstałych przed dniem jej wejścia w życie, a według przepisów dotychczasowych jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się art. 442 1 k.c. w nowy brzmieniu. Jak stanowił art. 442 1 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym do 26 czerwca 2017 r., roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Powyższe oznacza, że wobec braku jakichkolwiek przesłanek do przyjęcie, iż zachowanie komornika stanowiło zbrodnię lub występek, stosować należy opisany w art. 442 1 § 1 k.c. termin przedawnienia roszczenia opartego o art. 23 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji.

Podniesienie zarzutu przedawnienia prowadzić musi do unicestwienia wszelkich roszczeń dotyczących zdarzeń sprzed 18 kwietnia 2006 r. (pozew wniesiono 18 kwietnia 2016 r.). Z kolei o wszelkich uchybieniach po 18 kwietnia 2006 r. dotyczących przysądzenia powódka mogła dowiedzieć się choćby śledząc wpisy w księdze wieczystej dokonane po odjęciu jej udziału we współwłasności. To także na niej spoczywał obowiązek składania stosownych wniosków w postępowaniu egzekucyjnym dotyczących osoby wierzyciela i wpływu jego przekształceń na toczące się postępowanie, gdyż komornik nie miał obowiązku bezustannego monitorowania każdego postępowania egzekucyjnego. Powódka mogła z łatwością dowiedzieć się, komu i kiedy przekazano środki z planu podziału sporządzonego w 2007 r. Nie wykazała, by postępowanie w sprawie Km 85/01 i Km 85/02 toczyło się w tajemnicy przed nią, zaś dbający o swe interesy obywatel winien kontrolować tok postępowań mających istotny wpływ na stan majątkowy dłużniczki. Co istotne, stan prawny istniejący w momencie przybicia, przysądzenia i sporządzenia planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji nakładał na Sąd Rejonowy obowiązek wydawania postanowień we wspomnianych materiach. Gdyby nawet przyjąć, że powódka nie była o nich powiadamiana, to nie sposób w zaniechaniach takich dostrzec uchybień pozwanego.

Godzi się przy tym zaznaczyć, że także przed wejściem w życie nowelizacji art. 442 ( 1) § 1 k.c. w orzecznictwie i piśmiennictwie podnoszono, że okres przedawnienia rozpoczyna swój bieg nie tylko w chwili dowiedzenia się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, ale wbrew literalnemu brzmieniu przepisu trafnie przyjmowano, że okres przedawnienia rozpoczyna swój bieg nie tylko od dowiedzenia się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, ale także w sytuacji, gdyby poszkodowany działał w sposób rozsądny, dowiedziałby się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia (por. wyr. SN z 17.5.2006 r., I CSK 176/05, Legalis; wyr. SN z 4.10.2011 r., I PK 48/11, Legalis; wyr. SA w Krakowie z 19.3.1991 r., I ACr 39/91, OSA 1991, Nr 4, poz. 28). Za stanowiskiem takim przemawiało szereg argumentów. Po pierwsze, osoba powołująca zarzut przedawnienia, zgodnie z ogólnymi zasadami rozkładu ciężaru dowodu, musi udowodnić, że okres przedawnienia upłynął. Jeśli poszkodowany nie przyzna, że wiedział o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, udowodnienie tych faktów będzie niezmiernie trudne, sprawca szkody może jedynie przedstawiać dowody, z których będzie wynikać, że poszkodowany powinien wiedzieć o szkodzie, gdyby działał w sposób rozsądny. Po drugie, nie należy premiować poszkodowanych, którzy zaniedbują swoje sprawy i nie podejmują próby ustalenia, kto jest odpowiedzialny za doznaną przez nich szkodę. Ścisła wykładnia literalna, według której przed nowelizacją okres przedawnienia biegł jedynie od dowiedzenia się przez poszkodowanego o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, prowadziłaby do nieracjonalnego wniosku, że osoba dbająca o swoje interesy znajdzie się w mniej korzystnej sytuacji niż osoba zaniedbująca właściwe prowadzenie swoich spraw.

W tym stanie rzeczy, podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia zasługiwał na uwzględnienie co do roszczeń sprzed 18 kwietnia 2013 r., gdyż nic nie stało na przeszkodzie, by powódka wcześniej podjęła działania zmierzające do kontroli czynności egzekucyjnych.

Absolutnie nie sposób podzielić twierdzeń powódki o wyrządzeniu jej szkody poprzez zaniechanie umorzenia postępowania egzekucyjnego na podstawie art. 823 k.p.c.

Jak już wcześniej podniesiono, od momentu przejęcia pierwotnego wierzyciela przez spółkę (...) (9 maja 2008 r.), postępowanie egzekucyjne było prowadzone na rzecz podmiotu, który nie posiadał przymiotu wierzyciela.

Jednakże jak wskazano w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 9 maja 2008 r. (III CZP 27/08), stosownie do art. 825 pkt 3 k.p.c. postępowanie egzekucyjne podlegało umorzeniu na wniosek dłużnika, jeżeli egzekucję skierowano przeciwko osobie, która według klauzuli wykonalności nie jest dłużnikiem i która sprzeciwiła się prowadzeniu egzekucji, albo jeżeli prowadzenie egzekucji pozostaje z innych powodów w oczywistej sprzeczności z treścią tytułu wykonawczego. Pomimo że drugą z przewidzianych w tym przepisie przesłanek łączy się w piśmiennictwie w zasadzie wyłącznie ze skierowaniem egzekucji do majątku, z którego dłużnik nie ponosi odpowiedzialności, to jednak brzmienie art. 825 pkt 3 KPC in fine daje podstawę do objęcia tym uregulowaniem szerszej grupy sytuacji. Egzekucja tocząca się na rzecz innej osoby niż uwidoczniona w tytule wykonawczym jako wierzyciel mieści się w określeniu "prowadzenie egzekucji pozostaje z innych powodów w oczywistej sprzeczności z treścią tytułu wykonawczego". W uchwale z dnia 17.10.1995 r., III CZP 143/95 (OSNC 1996, nr 2, poz. 24) Sąd Najwyższy uznał, że art. 825 pkt 3 KPC obejmuje sytuację, w której egzekucja została wszczęta przeciwko innej osobie niż oznaczona w tytule jako dłużnik. Stanowisko to powinno stanowić kolejny - obok wykładni językowej - argument za objęciem tym przepisem także sytuacji odwrotnej, tj. takiej, w której egzekucja toczy się na rzecz innej osoby niż wskazana w tytule wykonawczym jako wierzyciel. Umożliwiałoby to jednolite rozwiązanie niemal tożsamej sytuacji, w której tytuł wykonawczy wprawdzie został przedłożony, ale pozycję czynnej lub biernej strony postępowania egzekucyjnego zajmuje inna osoba aniżeli wskazana w tym tytule. O ile w przypadku uznania za dłużnika egzekwowanego niewłaściwej osoby wchodziłaby w rachubę pierwsza przesłanka z art. 825 pkt 3 KPC, o tyle w sytuacji wynikającej ze stanu faktycznego niniejszej sprawy zachodzi oczywista sprzeczność prowadzonej egzekucji z treścią tytułu wykonawczego (art. 825 pkt 3 in fine KPC). Oznacza to, że dłużnik może bronić się przed taką egzekucją, składając wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego na podstawie art. 825 pkt 3 in fine KPC, a przepis ten nie zawiera żadnych ograniczeń czasowych co do możliwości złożenia wniosku o umorzenie postępowania w razie zrealizowania się przewidzianych w nim przesłanek.

Sąd Najwyższy wskazał dalej, że umorzenie postępowania egzekucyjnego następuje w analizowanej sytuacji jedynie na wniosek dłużnika (art. 825 pkt 3 KPC).

Bezsporne jest, że powódka nie złożyła wniosku o umorzenie postępowania egzekucyjnego w sprawie Km 85/02 czy też Km 85/01, zaś jedynie jej inicjatywa mogła skutkować zakończeniem postępowania egzekucyjnego w części należności wierzyciela (...) Sp. z o.o. w taki sposób. Zastosowania nie miał art. 823 k.p.c., gdyż umorzenie postępowania egzekucyjnego w omawianym trybie powoduje bezczynność wierzyciela polegającą na niedokonaniu w ciągu roku czynności koniecznej do dalszego prowadzenia egzekucji lub na niezgłoszeniu w tym czasie wniosku o podjęcie zawieszonego postępowania. Jak wyjaśnił SN w wyr. z 10.4.2008 r. (IV CSK 16/08, Legalis), bezczynność wierzyciela istnieje tylko wtedy, gdy jest on obowiązany do dokonania czynności niezbędnej do dalszego prowadzenia postępowania egzekucyjnego. Taki obowiązek musi znajdować wyraźną podstawę normatywną, np. w art. 802 (wniosek wierzyciela o ustanowienie kuratora), art. 942 (wniosek wierzyciela o dokonanie opisu i oszacowania zajętej nieruchomości) czy art. 983 (wniosek wierzyciela o wyznaczenie drugiej licytacji nieruchomości). Bierność egzekucyjna wierzyciela, z którą ustawa wiąże rozpoczęcie biegu rocznego terminu z art. 823 wiąże się również z niewykonaniem obowiązku wynikającego z wezwania komornika. Jeżeli jednak komornik mimo niezastosowania się przez wierzyciela do wezwania nadal podejmuje czynności egzekucyjne skutek prawny przewidziany w komentowanym przepisie nie może wystąpić. Warunkiem jego zastosowania jest bowiem stan bezczynności wierzyciela, który uniemożliwia dalsze prowadzenie egzekucji. Skoro postępowanie jest nadal prowadzone nawet w wyniku czynności podejmowanych przez organ egzekucyjny z naruszeniem prawa procesowego skutek taki nie występuje, skoro po żadnej z czynności egzekucyjnych nie nastąpiła przerwa umożliwiająca przyjęcie takiego skutku.

Artykuł 823 KPC nie znajduje zatem zastosowania, z oczywistych przyczyn, w razie bezczynności komornika.

Nie może również ujść uwadze Sądu Okręgowego, iż komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Mrągowie, postanowieniem z dnia 25 czerwca 2014 r., umorzył postępowanie Km 85/02 wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji. Powódka próbowała podważyć powyższe postanowienie w drodze skargi na czynność komornika sądowego, która została następnie prawomocnie oddalona przez Sąd Rejonowy w Mrągowie postanowieniem z dnia 18 sierpnia 2014 r. Oznacza to, że postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego Km 85/02 jako prawomocne - wywołuje skutki określone w przepisie art. 826 k.p.c., których nie można uznać za bezprawne, skoro wynikają z samej ustawy.

Skoro powódka wywodzi, iż nie istniały przesłanki do umorzenia egzekucji z uwagi na jej bezskuteczność, to nic nie stoi na przeszkodzie, by samodzielnie, bez ingerencji organu egzekucyjnego, spłaciła swe zadłużenie.

Odnosząc się do podniesionego w piśmie z 14 lutego 2018 r. zarzutu spowodowania szkody przez przewlekłość postępowania egzekucyjnego w sprawie KM 85/02 wskazać wypada, że stosownie do art. 16 ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki, strona, która nie wniosła skargi na przewlekłość postępowania zgodnie z art. 5 ust. 1, może dochodzić - na podstawie art. 417 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. z 2017 r. poz. 459, 933 i 1132) - naprawienia szkody wynikłej z przewlekłości, po prawomocnym zakończeniu postępowania co do istoty sprawy.

W orzecznictwie wskazuje się, że cytowany przepis nie tworzy swoistego uprawnienia do domagania się odszkodowania lub zadośćuczynienia, wskazuje na możliwość uzyskania pełnej kompensaty, ma charakter normy odsyłającej i określającej zakres prejudycjalnego związania. Nie zwalnia jednak strony od obowiązku wykazania pozostałych przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa, zezwalających na zastosowanie art. 417 § 1, art. 445 lub art. 448 KC w postaci szkody i związku przyczynowego pomiędzy jej powstaniem a przewlekłością (por. wyrok SA w Gdańsku z 12.12.2012 r., I ACa 700/12).

Jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, powódka nie wykazała, by zachowanie komornika w sprawie Km 85/02 ostatecznie prowadziło do wyrządzenia jej szkody. Skoro bowiem jedynie jej inicjatywa mogłaby skutkować umorzeniem postępowania na mocy art. 825 pkt 3 k.p.c., a brak było podstaw do zastosowania art. 823 k.p.c., to jej zadłużenie wobec wierzyciela i jego wzrost przez naliczanie odsetek, jest zdarzeniem irrelewantnym do zachowania komornika w sprawie Km 85/02.

Mając powyższe okoliczności na uwadze i stwierdzając brak działań niezgodnych z prawem pozwanego prowadzących do powstania realnej szkody po stronie powódki, należało na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalić.

Należy przy tym w pełni zaakceptować rozstrzygnięcie o kosztach procesu nakładające na powódkę obowiązek zwrotu pozwanemu 1/4 kosztów wynagrodzenia pełnomocnika i 17 zł opłaty od pełnomocnictwa. Sąd Okręgowy podziela w pełni argumenty leżące u podstaw takiej decyzji i przyjmuje je za własne.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. uznając, iż kwota 1.817 zł zasądzona od powódki w postępowaniu pierwszoinstancyjnym stanowi dla niej i tak znaczącą dolegliwość, biorąc pod uwagę charakter sprawy i jej sytuację finansową.

Mirosław Wieczorkiewicz Jacek Barczewski Agnieszka Żegarska