Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 957/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lipca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Ryszard Marchwicki

Sędziowie: SA Małgorzata Kaźmierczak,

SA Jan Futro (spr.)

Protokolant: insp. Katarzyna Kaczmarek

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2017 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa I. C. (1)

przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w G.

przy interwencji ubocznej (...) SA z siedzibą w S.

o ustalenie i zapłatę

oraz sprawy z powództwa J. K., A. G. i D. K.

przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w G.

przy interwencji ubocznej (...) SA z siedzibą w S.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów i apelacji interwenienta ubocznego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 30 marca 2016 r.,

sygn. akt I C 3137/06

1.  prostuje treść rozstrzygnięcia zawartego w punkcie II 1 w słownym, w nawiasie określeniu zasądzonej kwoty przez wpisanie: „sto siedem tysięcy dwieście siedemdziesiąt dwa 00/100”;

2.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I 1 i termin początkowy biegu odsetek określa na dzień na 8 marca 2007 r., w punkcie II 1 i termin początkowy biegu odsetek określa na dzień 31 marca 2007 r., w punkcie II 2 i termin początkowy biegu odsetek określa na dzień 31 marca 2007 r., w punkcie II 3 i termin początkowy biegu odsetek określa na dzień 31 marca 2007 r. a ponadto powództwo oddala a także dodaje w punkcie I pkt 5 w brzmieniu: zasądza od powoda na rzecz interwenienta ubocznego 3147 zł oraz w punkcie II pkt 7 w brzmieniu: zasądza na rzecz interwenienta ubocznego od powódki J. K. 699,30 zł, od powódek D. K. i A. G. po 590, 80 zł;

3.  w pozostałej części apelację interwenienta ubocznego oddala;

4.  oddala apelację powodów w całości;

5.  koszty postępowania apelacyjnego znosi wzajemnie.

Jan Futro Ryszard Marchwicki Małgorzata Kaźmierczak

I A Ca 957/16

UZASADNIENIE

Powód I. C. (1) w pozwie złożonym w dniu 29 grudnia 2006 r. skierowanym przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. wniósł o zasądzenie od pozwanej kwoty 470 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów leczenia poniesionych przez niego w związku z wypadkiem z dnia 17 marca 2003 r., kwot po 1 000 zł miesięcznie, płatnych do 10-tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat tytułem renty z powodu zwiększonych potrzeb i zmniejszonych widoków powodzenia na przyszłość, kwoty 46 000 zł tytułem niewypłaconej renty za okres od marca 2003 r. do grudnia 2006 r. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, kwoty 100 000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznana krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz ustalenie odpowiedzialności pozwanej za ewentualne dalsze skutki wiążące się z tym wypadkiem. Powód wniósł ponadto o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powódka J. K. i małoletnie powódki A. K. i D. K. w pozwie złożonym w dniu 29 grudnia 2006 r., sprecyzowanym na rozprawie w dniu 20 października 2011 r., skierowanym przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. wniosły o zasądzenie od pozwanej na ich rzecz kwoty 9 933 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów leczenia i pogrzebu M. K. (1) - męża powódki J. K. i ojca małoletnich powódek, którego śmierć nastąpiła na skutek wypadku z dnia 17 marca 2003 r., tego samego, w którym obrażeń doznał powód I. C. (1), zasądzenie na rzecz każdej z powódek kwot po 800 zł miesięcznie płatnych do 10-tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w wypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat tytułem renty, zasądzenie na rzecz każdej z powódek kwot po 36 800 zł tytułem niewypłaconej renty za okres od marca 2003 r. do grudnia 2006 r. oraz zasądzenie w związku ze śmiercią członka rodziny zadośćuczynienia pieniężnego na rzecz powódki J. K. w kwocie 200 000 zł, a na rzecz małoletnich powódek A. K. i D. K. w kwotach po 150 000 zł. Powódki wniosły ponadto o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 24 maja 2007 roku obie sprawy zostały połączone do wspólnego rozpoznania.

Pozwana wniosła o oddalenie powództw i zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pismem złożonym w dniu 5 lipca 2007 r. (...) SA w S. zgłosiło interwencję uboczną po stronie pozwanej jednocześnie wnosząc o oddalenie powództw w całości i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem wstępnym z dnia 20 października 2011 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał jedno z roszczeń powodów a mianowicie o zapłatę zadośćuczynienia za usprawiedliwione w zasadzie.

Na skutek apelacji pozwanego i interwenienta ubocznego Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z 12 kwietnia 2012 r. uchylił zaskarżony wyrok wstępny i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania.

Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 30 marca 2016 r. w sprawie z powództwa I. C. (1) zasądził od pozwanego na jego rzecz kwotę 20 280 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 29 grudnia 2006 roku do dnia zapłaty a w pozostałej części jego powództwo oddalił. Orzekając o kosztach postępowania odstąpił od obciążania powoda kosztami postępowania ponad kwoty uiszczone i w części kosztami tymi obciążył pozwanego i nakazał ściągnąć od niego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Poznaniu) kwotę 2 135,21 zł.

Tym samym wyrokiem rozpoznając sprawę z powództwa J. K., A. K. (obecnie G.) i D. K. zasądził od pozwanego na rzecz J. K. kwotę 107 272 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006 roku do dnia zapłaty; na rzecz powódki A. K. (obecnie G.) kwotę 100 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006 roku do dnia zapłaty i na rzecz powódki D. K. kwotę 100 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006 roku do dnia zapłaty w pozostałym zakresie oddalając powództwo. Orzekając o kosztach postępowania odstąpił od obciążania powódek kosztami postępowania ponad kwoty uiszczone i w części kosztami tymi obciążył pozwanego i nakazał ściągnąć od niego na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Poznaniu) kwotę 18 313,49 zł.

Jako podstawy rozstrzygnięcia Sąd I instancji powołał następujące ustalenia.

B. H. prowadzący działalność gospodarczą zakupił od pozwanej spółki dwa pomosty wiszące typu V 77 o długości 8 metrów, które dostarczone były przez pozwaną spółkę na (...) w P., gdzie prowadzone były m. in. przez firmę (...) prace remontowe-ociepleniowe budynków. Projektantem podestu był pracownik pozwanej J. J.. Projekt został wykonany w 2006 roku, po czym skontrolowany przez Urząd Dozoru Technicznego (dalej UDT) i dopuszczony do seryjnej produkcji. Po wyprodukowaniu danego podestu wg powyższego projektu i przed sprzedażą podesty były kontrolowane przez pozwaną i UDT pod kątem ruchowo - wytrzymałościowym, w czym uczestniczył pracownik pozwanej W. W.. W dniu 12.09.2002 r. przedmiotowe urządzenia zakupione przez B. H. od pozwanej zostały zamontowane na budowie na (...)w P., na dowód czego sporządzono protokół pomontażowy, w którym jako wykonawcę montażu wskazano uprawnionego pracownika pozwanej spółki M. K. (2), zaś jako przeprowadzającego próby - dyrektora produkcji pozwanej spółki (...). W dniu 17.09.2002 r. miał miejsce odbiór techniczny zakupionego urządzenia z udziałem Inspektora Dozoru (...) W. M. oraz ww. B. P.. W następstwie wydano decyzję o dopuszczeniu do eksploatacji przedmiotowego podestu V 77 z ustaleniem dozoru pełnego, wskazując datę kolejnego badania okresowego na dzień 17.09.2003 r. W protokole z dnia 17.09.2002 r. jako podmiot eksploatujący wskazano PHU (...). W samym protokole wskazano też, że do obsługi urządzenia należy zatrudnić osoby posiadające odpowiednie uprawnienia oraz należy zapewnić stałą konserwację przez osoby uprawnione.

B. H. nie miał podpisanej umowy na konserwację zakupionych w pozwanej spółce urządzeń i nikt z pracowników pozwanej spółki nie dokonywał tego typu czynności na (...) w P. do dnia 17.03.2003 r. We wskazanym miejscu brak też było dzienników, w których w normalnym toku czynności wpisuje się czynności konserwacyjne. Nie został wyznaczony bieżący konserwator pomostów. B. H. do podestu, który uległ w dniu 17.03.2003 r. wypadkowi, dołączył dodatkowe elementy wydłużające pomosty. Nie zostało skontrolowane bezpieczeństwo takiej konstrukcji ani prawidłowość łączenia.

W dniu 17.03.2003 r. na jednym z podestów zakupionych przez B. H. w pozwanej spółce - na tym w wersji 11-metrowej (po przedłużeniu), przy ocieplaniu budynku nr (...) na (...) w P. pracowali: D. S., M. K. (1), W. O. i I. C. (1). W godzinach popołudniowych wskazani załadowali na pomost od 5 do 12 balotów wełny mineralnej o łącznej wadze w granicach od 103,5 kg do 248,4 kg, 6 wiader kleju o łącznej wadze 132 kg oraz narzędzia łącznie ważące ok. 2 kg. Po wjechaniu na poziom 8 piętra bloku nr 10, po położeniu pierwszej warstwy, w momencie, gdy D. S. podszedł do tablicy sterownej urządzenia, umieszczonej na środku podestu, chcąc podjechać wyżej, nastąpiło pęknięcie rusztowania wiszącego w 1/3 jego długości. Przebywający na pomoście spadli z niego na dach ciągu handlowego, znajdującego się na poziomie pierwszego piętra. W moment po tym doszło do zerwania mocowań wyciągarek i części przełamanego podestu spadły na ten sam dach ciągu handlowego. M. K. (1) w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku poniósł śmierć, natomiast I. C. (1) doznał obrażeń w postaci rany okolicy potylicznej oraz stłuczenia biodra prawego, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządu ciała na czas nie dłuższy niż 7 dni.

Bezpośrednią przyczyną złamania pomostu było rozerwanie dolnego zewnętrznego ucha montażowego w połączeniu sworzniowym segmentów 3 – metrowych, a z kolei przyczyną rozerwania ucha było większe obciążenie podestu lub obciążenie o podobnej wartości, lecz inaczej rozmieszczone np. w środkowej części podestu wzdłuż kratownicy zewnętrznej. Do rozerwania ucha mogło przyczynić się też rozkalibrowanie otworów w uchu. Było ono najsłabszym elementem konstrukcji nośnej pomostu, ponieważ zostało zaprojektowane nieprawidłowo. W tej sytuacji jego rozerwanie mogło nastąpić już dla obciążeń równomiernych, dopuszczonych w dokumentacji techniczno–ruchowej. Awaria zaczęła się w chwili rozerwania łącznika ucha. Do wypadku przyczyniły się także niedostatki w zakresie bieżących przeglądów podestów i ich bieżącej konserwacji.

Powód I. C. (1) po wypadku był hospitalizowany przez trzy dni w Klinice (...) w P. z rozpoznaniem stłuczenia prawego stawu biodrowego i raną okolicy potylicznej. W czasie pobytu zszyto ranę, wykonano rtg czaszki i miednicy, które nie wykazały żadnych zmian urazowych. Prowadzono obserwację powoda i podawano środki przeciwbólowe. Po uzyskaniu poprawy został przekazany do dalszej opieki ambulatoryjnej w poradni lekarza rodzinnego, ortopedycznej i neurologicznej. Odczuwał stale bóle okolicy stawu biodrowego prawego i głowy. Przez kilka tygodni po urazie z powodu ograniczenia bólowego chodził z utykaniem i zażywał leki. Objawy te utrzymywały się w mniejszym natężeniu przez kolejne 5-6 miesięcy. W poradni ortopedycznej powód leczył się do 14 sierpnia 2003 r.

Nadal niekiedy odczuwa zawroty głowy i bóle biodra. Nie stanowią one jednak przeszkody w wykonywaniu pracy. Po ranie okolicy potylicznej ma bliznę wielkości 3-4 cm, w owłosionej części głowy. Ruchomość stawu biodrowego prawego, który uległ urazowi na skutek wypadku, jest prawidłowa, o pełnym zakresie. Powód chodzi sprawnie, nie utyka. Nie ma podstaw do wystąpienia w przyszłości jakichkolwiek dalszych powikłań powypadkowych.

Na skutek wypadku powód doznał pięcioprocentowego długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

Doznane przez powoda obrażenia nie skutkowały ani nie skutkują do chwili obecnej żadnymi następstwami neurologicznymi. Nawet bezpośrednio po wypadku powód nie był leczony neurologicznie. Nie stwierdzono u niego na tym tle żadnych zaburzeń. Zgłaszane przez powoda dolegliwości mają charakter subiektywny, nie są poparte odchyleniami w badaniu przedmiotowym neurologicznym ani klinicznym. Z przyczyn neurologicznych powód nie doznał żadnego długotrwałego ani trwałego uszczerbku na zdrowiu. Nie ma podstaw do wystąpienia w przyszłości jakichkolwiek dalszych powikłań powypadkowych.

W wyniku wypadku z dnia 17 marca 2003 r. powód I. C. (1) doznał cierpień psychicznych, które wynikały z urazu psychicznego spowodowanego nagłym, niespodziewanym wypadkiem przy pracy w wyniku którego utracił przytomność, a dwaj współpracownicy doznali śmiertelnych obrażeń ciała.

Bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia oraz konfrontacja ze śmiercią współpracowników były stresorem o charakterze traumatycznym powodującym następujące objawy u powoda:

- traumatyczna sytuacja jest nieustannie przeżywana na nowo, co przejawia się w natrętnych myślach, obrazach, lękach dotyczących zdarzenia, powód odczuwa dyskomfort psychiczny w zetknięciu z sytuacjami przypominającymi wydarzenie, ma lęk wysokości;

- uporczywie unika myśli, uczuć zachowań lub sytuacji przypominających o zdarzeniu; nastąpiło stłumienie reakcji lękowej oraz stłumienie własnej aktywności;

- utrzymują się objawy zwiększonego pobudzenia - trudności z koncentracją, zasypianiem, wzmożona czujność i zwiększona drażliwość.

Skutki wypadku wywierają i mogą wywierać w przyszłości wpływ na jakość życia powoda. Cierpienia psychiczne związane z przeżytą traumą są doświadczeniem, które miało u powoda największe natężenie bezpośrednio po tragicznym zdarzeniu oraz około roku po zdarzeniu. Obecnie utrzymują się one z mniejszym natężeniem. Powód podjął pracę zawodową w tym samym zawodzie pokonując lęk i depresję, lecz głównym motywem powrotu do pracy były względy egzystencjalne. Powód miał wówczas troje dzieci na utrzymaniu, a w niedługim czasie urodziło się czwarte dziecko.

Upadek z 8 piętra i utrata przytomności po wypadku wskazują na przebyty uraz mózgu, który obecnie demonstruje się pod postacią zaburzeń (obniżenia poziomu) procesów poznawczych, a przede wszystkim zaburzeń pamięci, mowy, uczenia się i koncentracji. Pomimo braku objawów neurologicznych u powoda występują zmiany codziennej aktywności, stany depresyjne, bóle i zawroty głowy, wzmożona męczliwość, drażliwość, zmniejszona tolerancja sytuacji stresowych. Objawom tym towarzyszy uczucie lęku o utrzymanie warunków codziennej egzystencji.

Przez pierwszych kilkanaście dni po wypadku powód poruszał się o kulach i w tym czasie wymagał pomocy ze strony rodziny w wykonywaniu podstawowych czynności życia codziennego. Z czasem jego samodzielność ulegała stopniowej poprawie. Leczenie powoda i jego niezdolność do pracy trwały około pół roku. Przez ten okres pobierał zasiłek chorobowo-wypadkowy, którego wysokość odpowiadała dochodom, jakie uzyskiwał przed wypadkiem. Po tym okresie powód uzyskał zdolność do pracy, również na wysokościach i powrócił na poprzednie stanowisko, u tego samego pracodawcy. Jego dochody nie uległy obniżeniu, a z czasem zwiększyły się. Powód obawiał się powrotu do pracy, w szczególności wykonywania jej na wysokości. Nie podjął się jednak w związku z tym żadnej terapii. Obecnie pracuje na rusztowaniach, do wysokości 7-8 metrów.

Powódki J. K., A. G. (poprzednio K.) i D. K. bardzo przeżyły śmierć M. K. (1). Tragiczny wypadek przerwał spokojne i szczęśliwe dotąd życie rodziny. Córki zmarłego liczyły wówczas 10 i 14 lat. Wszyscy członkowie rodziny byli ze sobą bardzo zżyci. Spędzali razem dużo czasu, codziennie rozmawiali, chodzili na spacery wyjeżdżali na krótkie, jednodniowe wycieczki. Ojciec przygotowywał dzieci do szkoły, bawił się z nimi, pomagał w nauce. Córki wchodziły wówczas w wiek, w którym potrzebowały męskiego wzorca i po śmierci ojca im tego zabrakło.

Rodzina utrzymywała się wówczas z dochodów M. K. (1) i jego żony, które łącznie nie przekraczały kwoty ok. 1500 zł miesięcznie. Rodzina żyła skromnie, ale miała zaspokojone wszystkie podstawowe potrzeby. Po wypadku utrzymywała się wynagrodzenia powódki J. K. i renty rodzinnej w wysokości około 800 zł miesięcznie (na wszystkich członków rodziny łącznie). Otrzymywała także stale pomoc z (...) w postaci zasiłków celowych, dodatków mieszkaniowych i zasiłków rodzinnych. Powódka D. K. nadal otrzymuje zasiłek rodzinny, obecnie w kwocie 1000 zł.

Śmierć M. K. (1) okazała się bardzo dotkliwa dla powódek. Doznały silnego szoku i do chwili obecnej nie potrafią poradzić sobie z trudnymi emocjami. Całość obowiązków spadła na J. K., co stanowiło dla niej duży ciężar. Musiała w związku z tym zreorganizować życie rodziny. Odczuwała głęboki żal w związku ze śmiercią męża i zakończeniem udanego małżeństwa, a nadto obawiała się o przyszłość rodziny z uwagi na trudną sytuację materialną. Z czasem jej emocje nieco ustabilizowały się, jednak powódka nie ułożyła już sobie życia na nowo.

J. K. zapłaciła w czasie pobytu męża w szpitalu kwotę 339 zł na zakup leków, a po jego śmierci, w związku z pogrzebem i postawieniem nagrobka, kwotę 6 933 zł.

W czasie pobytu męża w szpitalu powódka J. K. codziennie odwiedzała go. Nie ponosiła jednak w związku z tym żadnych kosztów, gdyż transport nieodpłatnie zapewniał jej pracodawca męża.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę uwzględnienia powództwa stanowi przepis art. 415 k.c.

Wskazał, że pozwanemu można przypisać w zaistniałym wypadku jedynie winę nieumyślną. Nie miało znaczenia, czy wskazany wyżej błąd konstrukcyjny podestu był jedyną przyczyną wypadku, a zatem czy to wyłącznie pozwany odpowiedzialny jest za jego skutki. Powodowie roszczeń swych dochodzili wyłącznie od pozwanej spółki. W świetle brzmienia art. 441 § 1 k.c., jeśli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna.

Oceniając zasadność roszczeń powodów Sąd Okręgowy wskazał, że w przypadku I. C. (1) zasadne było roszczenie o zapłatę odszkodowania z tytułu kosztów leczenia i rehabilitacji, jedynie jednak w części tj. do kwoty 280 zł. Dochodzone przez powoda zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę znajdowało uzasadnienie w treści art. 445 § 1 k.c. W ocenie Sądu, po wskazaniu przezeń wziętych pod uwagę przesłanek, krzywda jakiej doznał powód nie jest znaczna i ocenił, że zrekompensuje ją zadośćuczynienie w kwocie 20 000 zł.

Powód nie wykazał też ani, że zwiększyły się jego potrzeby ani, że zmniejszyły się jego możliwości zarobkowe, czy pogorszyły widoki na przyszłość. Zaistniała w wyniku wypadku szkoda polegająca na utracie zarobków została mu w pełni skompensowana przez wypłatę odpowiednich świadczeń z ZUS.

Niezasadne okazało się też jego żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku, jakiego doznał. W świetle przeprowadzonych opinii biegłych z zakresu medycyny w przyszłości nie powinny powstać żadne inne, nowe skutki wypadku.

Przechodząc do roszczeń powódek J. K., A. G. i D. K. Sąd Okręgowy wskazał, że roszczenie J. K. o zapłatę odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów pogrzebu jest zasadne w całości.

Za nieuzasadnione Sąd uznał natomiast żądnie zapłaty odszkodowania za poniesione koszty dojazdów, gdyż choć codziennie odwiedzała męża w szpitalu, to transport nieodpłatnie zapewniał jej pracodawca męża. Innych kosztów powódka nie wykazała.

Sąd uznał również za częściowo zasadne żądanie powódek o zapłatę zadośćuczynienia za śmierć M. K. (1).

Zdaniem Sądu powódki wykazały, że wskutek wypadku i śmierci M. K. (1) doszło do naruszenia ich dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej. M. K. (1) był mężem J. K. i ojcem D. K. oraz A. G.. M. K. (1) był mężem J. K. i ojcem D. K. oraz A. G. (poprzednio K.). Tworzyli zgodną, kochającą się rodzinę. Wskutek wypadku J. K. straciła męża, który był dla niej oparciem, partnerem. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że krzywda, jakiej powódka doznała wskutek zerwania więzi z mężem była znaczna. Miało to miejsce w chwili, gdy powódka zupełnie się tego nie spodziewała. Nastąpiło w wyniku tragicznego wypadku w takim okresie życia małżonków K., że można było przyjąć, iż mieli jeszcze przed sobą wiele lat wspólnego pożycia. Już sam sposób składania zeznań przez powódkę wskazuje, że mimo upływu wielu lat od śmierci męża nie pogodziła się ona z jego utratą. Nadal bardzo przeżywa wypadek. Świadczy o tym również fakt, że nie ułożyła sobie życia z inną osobą. Powyższe okoliczności wskazują, że krzywda jakiej doznała wskutek śmierci męża była bardzo duża. Negatywne odczucia w znacznym natężeniu utrzymywały się przez długi czas. Sąd uznał, po rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy, że odpowiednia kwota należnego jej zadośćuczynienia wynosić będzie 100.000 zł. W ocenie Sądu świadczenie w takiej wysokości jest adekwatne do rozmiaru cierpień jakich doznała powódka i rekompensuje je.

Zdaniem Sądu wskutek śmierci ojca znacznej krzywdy doznały też powódki A. G. i D. K.. W chwili wypadku były kilkunastoletnimi dziećmi. Znajdowały się w wieku, w którym wkraczały dopiero w okres dojrzewania. Ojciec był dla nich swego rodzaju „modelem”, który wprowadzał w dorosłość i dojrzałość. Bawił się z nimi, angażował w różne prace, spędzał z nimi czas. Dziewczynki odczuwały dużą potrzebę przebywania z ojcem, identyfikowały się z nim. Z tej przyczyny nagła śmierć ojca była dla nich ogromnym ciosem. Do wypadku doszło nagle, w sytuacji, w której dzieci nie spodziewały się tego. Nie ulega wątpliwości, że to nagłe tragiczne zdarzenie zburzyło ich poczucie bezpieczeństwa, które tak ważne jest dla prawidłowego emocjonalnego rozwoju dzieci. Ich sytuacja była o tyle trudna, że tragedia jaką przeżyli dotknęła również ich matkę, która musiała na nowo zorganizować życie rodziny i przejąć na siebie całość obowiązków.

Sąd uznał, po rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy, że odpowiednia kwota należnego każdej z powódek zadośćuczynienia wynosić będzie 100 000 zł.

Za bezpodstawne Sąd uznał roszczenie powodów o zapłatę renty. W świetle brzmienia art. 446 § 2 k.c. osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Przed wypadkiem rodzina utrzymywała się z kwoty ok. 1500 zł, co w przeliczeniu na jednego jej członka daje około 375 zł. Po śmierci męża natomiast na dochód rodziny składało się wynagrodzenie powódki w kwocie ok. 750 zł i renta rodzinna w wysokości 800 zł, łącznie 1750 zł. Dochód na jednego członka rodziny nie uległ zatem w realiach niniejszej sprawy zmniejszeniu. Przypomnieć przy tym należy, iż D. K. otrzymuje rentę nadal, a A. G. pobierała ją do ukończenia 24. roku życia.

O odsetkach ustawowych od zasądzonego świadczenia Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu - wskazując, co się na nie składa - Sąd Okręgowy powołał przepisy art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, art. 100 k.p.c. i 102 k.p.c.

Od wyroku tego apelację wnieśli powodowie i interwenient uboczny.

Apelacja pozwanej (...) sp. z o.o. została prawomocnie odrzucona dnia 9 września 2016 r.

Powodowie zaskarżając wyrok w części, w jakiej oddalono powództwo tj. punktach I. 2. I II. 4 zarzucili zaskarżonemu wyrokowi:

1.  naruszenie przepisu prawa procesowego, tj. art. 322 k.p.c. polegające na niezastosowaniu wskazanego przepisu i w konsekwencji bezpodstawne przyjęcie, iż powodowie nie podjęli próby wykazania wysokości swojej szkody majątkowej oraz zwiększonych kosztów utrzymania i utraconych dochodów -pomimo przeprowadzenia w sprawie dowodów z ich przesłuchania oraz przesłuchania świadków - co w konsekwencji doprowadziło do pominięcia przez Sąd możliwości (i obowiązku) zasądzenia odpowiednich sum pieniężnych (wnioskowanych już w pozwach) w oparciu o rozważenie wszystkich okoliczności sprawy,

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 189 k.p.c., poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji niewłaściwe uznanie, że wniosek powodów o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za konsekwencje zdrowotne mogące powstać w przyszłości jest niezasadny, w sytuacji, gdy na podstawie wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego nie można wykluczyć, że w przyszłości pojawią się kolejne negatywne konsekwencje zdrowotne bądź tez pogłębieniu ulegną dotychczasowe schorzenia nabyte w wyniku wypadku,

3.  naruszenie przepisu prawa materialnego art. 445 k.c. poprzez jego błędną wykładnię, a w konsekwencji ustalenie zadośćuczynienia w wysokości nieadekwatnej do faktycznych rozmiarów szkody i krzywdy doznanej przez powoda I. C. (1) w wyniku wypadku, w szczególności w świetle zakresu doznanych przez niego obrażeń, sposobu i czasu ich leczenia oraz przebytej rehabilitacji, wysokości doznanego uszczerbku na zdrowiu oraz negatywnych cierpień psychicznych, które wiązały się z fizycznym bólem organizmu oraz bólem psychicznym związanym z własną niepełnosprawnością i utratą członka rodziny;

4.  naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 444 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji oddalenie żądania powoda I. C. (1) o naprawienie szkody poprzez zwrot wszystkich poniesionych w czasie leczenia i rehabilitacji kosztów,

5.  naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 444 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji oddalenie żądania powoda I. C. (1) w zakresie przyznania renty za częściową utratę zdolności do pracy zarobkowej, zwiększenia się potrzeb i zmniejszenia widoków na przyszłość, w sytuacji gdy okoliczności te zostały bezspornie udowodnione,

6.  naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 446 § 2 k.c., poprzez jego błędną wykładnię, a w konsekwencji niewłaściwe uznanie, że roszczenie powódek o zasądzenie renty alimentacyjnej nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem pomimo śmierci M. K. (1) ich sytuacja materialna nie uległa pogorszeniu,

7.  naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. poprzez ich niewłaściwą wykładnię, a w konsekwencji przyznanie powodom świadczenia w wysokości, która pozostaje w rażącej dysproporcji z faktycznym zakresem naruszonego dobra osobistego, jakim jest prawo do życia w rodzinie i utrata najważniejszego jej członka, a także negatywnymi skutkami śmierci ojca i męża.

W konsekwencji wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku:

1.  w punkcie I. 2. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda I. C. (1) dodatkowo kwoty 126 190 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pozwanemu pozwu do dnia zapłaty oraz renty w kwocie 1 000 złotych miesięcznie płatnej do dnia 10-tego każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, a także ustalenie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za ewentualne dalsze skutki wiążące się z wypadkiem z dnia 17 marca 2003 roku,

2.  w punkcie II. 4 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki J. K. dodatkowo kwoty 189 461 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pozwanemu pozwu do dnia zapłaty oraz kwoty 800 złotych miesięcznie, płatnej do dnia 10-tego każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, a także poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki A. G. dodatkowo kwoty 86 800 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pozwanemu pozwu do dnia zapłaty oraz kwoty 800 złotych miesięcznie, płatnej od dnia 10-tego każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki D. K. dodatkowo kwoty 86 800 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pozwanemu pozwu do dnia zapłaty oraz kwoty 800 złotych miesięcznie, płatnej od dnia 10-tego każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat.

Wnieśli także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania w I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik powodów sprostował niezgodność między zakresem zaskarżenia a wnioskami apelacji J. K. wskazując, że domaga się zasądzenia na jej rzecz dalszej kwoty 100 000 zł jako zadośćuczynienia oraz że nie domaga się zasądzenia na rzecz pozostałych powódek odsetek ustawowych od żądanych kwot rent.

Interwenient uboczny zaskarżając wyrok w części, części, tj.:

w punkcie I w podpunkcie 1 w części ponad zasądzoną od pozwanego na rzecz powoda I. C. (1) kwotę 10 280 zł tj. co do kwoty 10 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda I. C. (1) odsetek ustawowych od kwoty 10 280 zł od dnia 29 grudnia 2006 r. do dnia 30 marca 2016 r.

w punkcie I w podpunkcie 3 i 4 rozstrzygających o kosztach procesu w całości,

w punkcie II w podpunkcie 1 w części ponad zasądzoną od pozwanego na rzecz powódki J. K. kwotę 47 272 zł tj. co do kwoty 60 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki J. K. odsetek ustawowych od kwoty 47 272 zł od dnia 29 grudnia 2006 r. do dnia 30 marca 2016r.

w punkcie II w podpunkcie 2 w części ponad zasądzoną od pozwanego na rzecz powódki A. K. (obecnie G.) kwotę 30 000 zł tj. co do kwoty 70 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki A. K. (obecnie G.) odsetek ustawowych od kwoty 30 000 zł od dnia 29 grudnia 2006 r. do dnia 30 marca 2016 r.

w punkcie II w podpunkcie 3 w części ponad zasądzoną od pozwanego na rzecz powódki D. K. kwotę 30 000 zł tj. co do kwoty 70 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki D. K. odsetek ustawowych od kwoty 30 000 zł od dnia 29 grudnia 2006 r. do dnia 30 marca 2016 r.

w punkcie II w podpunkcie 5 i 6 rozstrzygających o kosztach procesu w całości,

zarzucił zaskarżonemu wyrokowi

1.  naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 k.p.c.

poprzez sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności pominięcie przy miarkowaniu wysokości zadośćuczynienia stopy majątkowej ludności w oparciu o kryterium przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, które w sektorze przedsiębiorstw ogłoszone na dzień wyrokowania wynosiło 4137,55 zł brutto tj. 2 948,96 zł netto (vide: Obwieszczenie Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 16 marca 2016 r. w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w lutym 2016 r.), przedłożenie interesu osób pośrednio poszkodowanych nad interes podmiotu zobowiązanego, nieuwzględnienie faktu, że zgodnie z zasadami życiowymi trauma po śmierci osoby bliskiej mija wraz z upływem czasu, co uzasadnia przyznawanie niższych kwot zadośćuczynień niż w przypadkach uszkodzenia ciała czy naruszenia integralności cielesnej,

poprzez pominięcie, że wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego nie potwierdzają, iż J. K. leczyła się psychiatrycznie po śmierci męża, a tym samym brak było podstaw do przyjęcia, że wskutek jego śmierci doznała silnego wstrząsu psychicznego usprawiedliwiającego przyznanie na jej rzecz kwoty 100 000,00 zł zadośćuczynienia,

poprzez pominięcie, że w odniesieniu do córek M. K. (1) krzywda związana z jego śmiercią była przemijalna, albowiem po okresie niepowikłanej żałoby powróciły one do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie i grupie rówieśniczej,

poprzez przyjęcie, że należne zadośćuczynienie dla I. C. (1) winno wynosić kwotę 20 000,00zł w związku z doznanymi przez niego obrażeniami ciała, gdy tymczasem orzeczony przez biegłego sądowego lek. med. L. K. długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wymiarze 5 % z uwagi na stłuczenie prawego stawu biodrowego i brak istotnych następstw zdrowotnych, odczuwanych dolegliwości i powrót do pracy w charakterze pracownika budowlanego na wysokościach winien doprowadzić do wniosku, że wystarczające byłoby przyznanie zadośćuczynienia w wymiarze 10 000 zł,

poprzez pominięcie, że przeciętne wynagrodzenie w marcu 2003 r. wynosiło w sektorze przedsiębiorstw 2 267,57 zł brutto, a na dzień wyrokowania wynosiło 4137,55 zł brutto, a zatem nastąpił wzrost w kwocie 1869,98 zł brutto przez okres 13 lat. Powyższe doprowadziło do ustalenia przez Sąd I instancji adekwatnych sum zadośćuczynienia dla powodów przy uwzględnieniu stopnia zamożności społeczeństwa i poziomu cen na dzień zamknięcia rozprawy, a zarazem niewłaściwego zasądzenia od dnia 29 grudnia 2006r. odsetek ustawowych mających waloryzacyjny charakter i uwzględniających wzrost poziomu cen i wynagrodzeń,

poprzez pominięcie, że spór stron dotyczył ustalenia czy zachodzi odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku z dnia 17.03.2003 r. i dopiero na etapie przedmiotowego sporu sądowego oszacowano następstwa zdrowotne wypadku powoda I. C. (1) oraz wymiar krzywdy powódek, a tym samym dopiero w toku procesu ujawnione zostały istotne okoliczności mające wpływ na oszacowanie adekwatnych dla powodów sum zadośćuczynienia,

1.  naruszenie prawa procesowego tj. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w treści uzasadnienia wyroku na czym polegał wypadek szczególnie uzasadniony w rozumieniu przepisu art. 102 k.p.c. w odniesieniu do powodów,

2.  naruszenie prawa procesowego tj. art. 102 k.p.c. w zw. art. 98 k.p.c. i art. 107 k.p.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że znaczny rozmiar kosztów postępowania umożliwia Sądowi I instancji odstąpienie od stosunkowego rozdzielenia kosztów i nieobciążania strony powodowej obowiązkiem ich zwrotu na rzecz strony przeciwnej i interwenienta ubocznego. Tymczasem w ocenie interwenienta ubocznego prawidłowa wykładnia przepisu art. 102 k.p.c. winna zakładać, że Sąd I instancji może odstąpić od obciążania kosztami postępowania jedynie w razie wystąpienia wypadku szczególnie uzasadnionego, a okoliczność obiektywna, iż koszty powstałe w wyniku prowadzenia sporu sądowego są znaczne nie stanowi samodzielnej przesłanki do stwierdzenia, że zachodzi wypadek wyjątkowy szczególnie uzasadniający odstąpienie od obciążania kosztami strony przegrywającej spór,

3.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i 24 k.c.

poprzez niewłaściwą wykładnię i zastosowanie uzasadniające przyjęcie, że kwotą odpowiedniego zadośćuczynienia po śmierci męża jest dla powódki J. K. kwota 100 000,00zł i po śmierci ojca dla każdej z powódek A. K. (obecnie G.) i D. K. suma po 100 000,00zł, gdy tymczasem sumą spełniającą kryterium odpowiedniości i kwotą ekonomicznie odczuwalną dla powódki J. K. byłaby kwota nie większa niż 40 000,00zł i dla powódek A. K. (obecnie G.) i D. K. kwota po 30 000,00zł, poprzez pominięcie w dokonywanej ocenie wysokości należnego zadośćuczynienia kryterium stopy życiowej ludności w szczególności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw brutto, które na dzień wyrokowania wynosiło 4137,55 zł brutto tj. 2 948,96 zł netto (vide: Obwieszczenie Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 16 marca 2016r. w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w lutym 2016r.), które to w ocenie interwenienta ubocznego winno być uwzględniane w procesie wyrokowania,

poprzez zrównanie kryteriów dla określenia wysokości zadośćuczynienia w przypadku krzywdy wynikającej z uszkodzenia ciała i w razie naruszenia dobra osobistego na skutek śmierci osoby bliskiej, gdy tymczasem kryteria dotyczące określania wysokości odpowiedniej sumy zadośćuczynienia wynikających z w/w podstaw prawnych nie są tożsame, albowiem w przypadku naruszenia dóbr osobistych zasądzane zadośćuczynienie winno być niższe niż przy zasądzaniu zadośćuczynienia z uwagi na doznane obrażenia ciała,

1.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. poprzez uznanie, iż należne zadośćuczynienie dla I. C. (1) winno wynosić 20 000,00zł w związku z doznanymi przez niego obrażeniami ciała, gdy tymczasem orzeczony przez biegłego sądowego lek. med. L. K. długotrwały uszczerbek na zdrowiu, który wynosi 5 % z uwagi na stłuczenie prawego stawu biodrowego, brak istotnych następstw zdrowotnych, odczuwanych dolegliwości i powrót do pracy w charakterze pracownika budowlanego na wysokościach winien doprowadzić Sąd I instancji do wniosku, że wystarczające byłoby przyznanie zadośćuczynienia w wymiarze 10 000,00zł,

2.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 481 k.c. w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez pominięcie waloryzacyjnego charakteru odsetek ustawowych i zasądzenie ich od dnia 29 grudnia 2006r., mimo ustalenia wysokości zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych po śmierci M. K. (1) oraz zadośćuczynienia w związku z obrażeniami ciała I. C. (1) według cen na dzień wyrokowania, gdy tymczasem w razie ustalania wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione jest przyznanie odsetek dopiero od dnia następnego po wyrokowaniu tj. od dnia 31.03.2016r..

W konsekwencji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku

w punkcie I w podpunkcie 1 w części poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda I. C. (1) kwoty 10 280,00zl wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2016r. do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie;

w punkcie II w podpunkcie 1 w części poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki J. K. kwoty 47 272,00zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2016r. do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie;

w punkcie II w podpunkcie 2 w części poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki A. K. (obecnie G.) kwoty 30 000,00zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2016 r. do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie,

w punkcie II w podpunkcie 3 w części poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki D. K. kwoty 30 000,00zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2016 r. do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie,

oraz w punkcie I w podpunkcie 3 i 4 w całości i w punkcie II w podpunkcie 5 i 6 w całości poprzez stosunkowe rozdzielenie kosztów postępowania i zasądzenie od każdego z powodów na rzecz interwenienta ubocznego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w postępowaniu przed Sądem I instancji.

Wniósł także o zasądzenie od każdego z powodów na rzecz interwenienta ubocznego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w postępowaniu przed Sądem II instancji.

Ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części tj.

w punkcie I w podpunkcie 1 w części tj. co do kwoty 10 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006r. do dnia zapłaty, w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda I. C. (1) odsetek ustawowych od kwoty 10 280,00 zł za okres od 29 grudnia 2006r. do dnia 30 marca 2016r.;

w punkcie II w podpunkcie 1 w części tj. co do kwoty 60 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006r. do dnia zapłaty, w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki J. K. odsetek ustawowych od kwoty 47 272,00zł za okres od 29 grudnia 2006r. do dnia 30 marca 2016r.;

w punkcie II w podpunkcie 2 w części tj. co do kwoty 70 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006r. do dnia zapłaty, w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki A. K. (obecnie G.) odsetek ustawowych od kwoty 30 000,00zł za okres od 29 grudnia 2006r. do dnia 30 marca 2016r.;

w punkcie II w podpunkcie 3 w części tj. co do kwoty 70 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 grudnia 2006r. do dnia zapłaty, w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki D. K. odsetek ustawowych od kwoty 30 000,00zł za okres od 29 grudnia 2006r. do dnia 30 marca 2016r.;

w punkcie I w podpunkcie 3 i 4 w całości oraz w punkcie II w podpunkcie 5 i 6 w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Poznaniu przy pozostawieniu temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem II instancji.

Powodowie wnieśli o odrzucenie względnie oddalenie apelacji interwenienta ubocznego i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Interwenient uboczny wniósł o odrzucenie w część apelacji strony powodowej względnie o oddalenie apelacji strony powodowej w całości a w każdym z powyższych przypadków o zasądzenie od powodów na rzecz interwenienta ubocznego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

S ą d Apelacyjny zwa ż y ł , co nast ę puje:

Przede wszystkim wobec wniosku powodów o odrzucenie apelacji interwenienta wskazać należało, że zgodnie z art. 79 k.p.c. interwenient uboczny jest uprawniony do wszelkich czynności procesowych dopuszczalnych według stanu sprawy. Nie mogą one jednak pozostawać w sprzeczności z czynnościami i oświadczeniami strony, do której przystąpił. W niniejszym przypadku sprzeczność taka nie występuje.

Ponadto należało na podstawie art. 350 § 1 i 3 sprostować omyłkowo zapisaną słownie treść rozstrzygnięcia zawartego w punkcie II 1 wyroku, przez wpisanie: „sto siedem tysięcy dwieście siedemdziesiąt dwa 00/100”;

Odnosząc się do apelacji obu stron wskazać należało, że postawienie w apelacji zarówno zarzutów naruszenia prawa materialnego jak i procesowego rodzi konieczność rozpoznania w pierwszym rzędzie zmierzających do zakwestionowania stanu faktycznego zarzutów naruszenia prawa procesowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r. II CKN 18/97 - OSNC 1997/8/112). Prawidłowość bowiem zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne, zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r II CKN 60/97 - OSNC 1997/9/128).

Rozpoznając zarzuty naruszenia prawa procesowego należy też mieć na względzie, że nawet stwierdzenie takiego naruszenia przez sąd I instancji, tylko wtedy ma znaczenie dla rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego, jeżeli miały one wpływ na wynik sprawy.

Odnosząc się zatem do podniesionego przez powodów zarzutu naruszenia art. 322 k.p.c. wskazać trzeba, że pomiędzy ścisłym ustaleniem wysokości a ustaleniem stosownie do dyspozycji art. 322 k.p.c. zachodzi tylko ta różnica, że w sytuacji przewidzianej w tym przepisie sąd wysokość należnego roszczenia ocenia według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy Wskazany przepis stanowi wyjątek od reguły, że na powodzie ciąży obowiązek ścisłego wykazania nie tylko zasadności, ale i wysokości roszczenia. Nie może jednak stosowanie tej normy być spowodowane bezczynnością strony nie przejawiającej aktywności dowodowej i prowadzić do uchylenia się przez stronę od obowiązku przedstawienia dowodów, który na niej spoczywa (art. 3 k.p.c.), gdyż ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Zauważyć przede wszystkim należy, że przepis art. 322 k.p.c. stanowi wyjątek od reguły, że na powodzie ciąży obowiązek ścisłego wykazania nie tylko zasadności, ale i wysokości roszczenia. Wyjątkowy charakter art. 322 k.p.c. nie pozwala na dokonywanie rozszerzającej wykładni tej normy. Z uprawnienia zawartego w art. 322 k.p.c. sąd meriti może dopiero skorzystać wówczas, gdy po wyczerpaniu wszystkich dostępnych dowodów okaże się, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1976 r. I CR 954/75). W niniejszym przypadku powodowie reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika nie wskazali żadnych dowodów na zasadność kwot, których Sąd Okręgowy nie uwzględnił.

Nie został w żaden sposób wykazany fakt, że powód I. C. (2) poniósł szkodę w wyniku utraty dochodów. Wręcz przeciwnie niekwestionowane w apelacji ustalenia Sądu wskazują, że do takiej szkody nie doszło. Podnosząc twierdzenia o zwiększonych potrzebach powód nie powołał się w apelacji na żadne dowody potwierdzające wydatki z tego tytułu. Apelujący twierdząc, że zmniejszyły się widoki powodzenia powoda na przyszłość nie kwestionuje też ustaleń Sądu z których wynika, że powód wykonuje obecnie taką samą pracę jak przed wypadkiem.

Powód przedstawił dowody na poniesione koszty leczenia w wysokości 280 zł i w tej części Sąd jego roszczenie uwzględnił.

Słusznie też Sąd Okręgowy zauważył, że powódka J. K. w swoich zeznaniach nawet nie podała, jakie konkretnie koszty poniosła. Z zasad doświadczenia życiowego wynika, że rzeczywiście mogła ponieść pewne wydatki w związku z leczeniem męża, ale jej twierdzenia są jednak zbyt ogólnikowe.

Nie było także podstaw do uwzględnienia powództwa I. C. (1) o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki wskazanego wypadku na przyszłość.

Brak bowiem dostatecznego prawdopodobieństwa wystąpienia u powoda dalszych szkód wynikających z wypadku. Proces leczenia powoda został zakończony, powód nie będzie w przyszłości poddawany z uwagi na przebyty wypadek zabiegom medycznym. Okoliczność, że nie można wykluczyć, iż w przyszłości pojawią się kolejne negatywne konsekwencje zdrowotne bądź też pogłębieniu ulegną dotychczasowe schorzenia nabyte w wyniku wypadku nie jest dostateczną przesłanką do uwzględnienia tego żądania.

Odnosząc się natomiast do apelacji interwenienta stwierdzić trzeba, że nie zachodzi zarzucane naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. W szczególności nie zachodzi powołana w apelacji sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału. Sprzeczność taka ma miejsce wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu I instancji jest sprzeczne z tymi istotnymi dla rozstrzygnięcia okolicznościami, które sąd ustalił w toku postępowania albo, gdy wyprowadził logicznie błędny wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności, albo wreszcie, gdy sąd przyjął fakty za ustalone bez dostatecznej podstawy. Przez okoliczności w powyższym rozumieniu należy rozumieć okoliczności faktyczne.

Tymczasem Sąd w ogóle nie zajmował się kwestią wysokości przeciętnych wynagrodzeń. Twierdzenie o przedłożeniu przez Sąd interesu osób pośrednio poszkodowanych nad interes podmiotu zobowiązanego jest jedynie oceną apelującego. Kwestia, że trauma po śmierci osoby bliskiej mija wraz z upływem czasu, co uzasadnia przyznawanie niższych kwot zadośćuczynień niż w przypadkach uszkodzenia ciała czy naruszenia integralności cielesnej i następne zarzuty zawarte w tym punkcie apelacji dotyczą już stosowania art. 445 § 1 k.c. oraz art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. i 24 k.c. a nie prawa procesowego.

Nie zachodzi także naruszenia art. 328 k.p.c. przez brak wskazania na czym polega szczególnie uzasadniony przypadek uzasadniający zastosowanie art. 102 k.p.c. Sąd bowiem wskazał, że uzasadnia zastosowanie tego przepisu okoliczność, że powodowie są ludźmi niezamożnymi, znajdującymi się w trudnej sytuacji materialnej.

Wobec zatem nietrafności zarzutu natury procesowej ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny stanowi podstawę oceny zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ale także art. 448 k.c. stosowanym w związku z art. 23 k.c. i 24 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę ma na celu naprawienie - przez rekompensatę pieniężną - szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. W ten sposób ujawnia się aprobowany w orzecznictwie kompensacyjny charakter zadośćuczynienia pieniężnego. O rozmiarze należnego zadośćuczynienia powinien zatem w zasadzie decydować rozmiar doznanej krzywdy, tj. stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność, czas trwania, nieodwracalność następstw i inne okoliczności, których nie sposób wymienić wyczerpująco. Zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia, czy innymi słowy utrzymania jego wysokości w rozsądnych granicach, ma uzupełniający charakter w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej. Zarówno w orzecznictwie, jak i w reprezentatywnym piśmiennictwie wyraźnie podkreślono, że potrzeba utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych graniach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia, a zatem jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, przy uwzględnieniu skali i zakresu następstw uszkodzenia ciała i sytuacji życiowej poszkodowanego

Zakres uszczerbku niemajątkowego, z uwagi na jego charakter, jest ze swej istoty zjawiskiem trudnym do oceny i wymierzenia, już choćby z tego względu, że na jego powstanie i przebieg poważny wpływ wywierają indywidualne właściwości i subiektywne przeżycia osoby pokrzywdzonej. Brak jednolitych, niezmiennych i porównywalnych kryteriów nakazuje uznać, że określenie wysokości zadośćuczynienia stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji. Zgodnie zatem z utrwalonym w orzecznictwie poglądem sąd odwoławczy władny jest zakwestionować w takich sytuacjach ocenę sądu I instancji jedynie wtedy, gdy oparta jest ona na ustaleniach oczywiście sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, orzekając sąd nie wziął pod uwagę całokształt okoliczności sprawy lub też oceniając te sytuację poszkodowanego rażąco narusza swoim orzeczeniem zasady współżycia społecznego albo też jego stanowisko nie zostało w sposób należyty uzasadnione stosownie do przepisu art. 328 § 2 k.p.c.. Z taką sytuacją nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Sąd w sposób dostateczny wskazał przesłanki dla których uznał za właściwe kwoty zadośćuczynienia, które z tego tytułu zasądził. Nie ma też żadnych podstaw by pojedyncze określone kryteria np. kryterium wysokości wynagrodzenia uznać za bardziej istotne niż przyjęte przez Sąd przesłanki ustalenia wysokości zadośćuczynienia.

Nie zachodzi też naruszenie art. 444 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji oddalenie żądania powoda I. C. (1) o naprawienie szkody poprzez zwrot wszystkich poniesionych w czasie leczenia i rehabilitacji kosztów, w szczególności, gdy tych kosztów powód nie precyzuje. Brak też w ustalonym stanie faktycznym podstaw do zasądzenia na jego rzecz renty. Ponadto powód w trakcie procesu nie żądał renty z tytułu utraty zdolności zarobkowych. Jak wskazał Sąd w czasie półrocznej rekonwalescencji powód otrzymywał zasiłek chorobowo–wypadkowy, którego wysokość odpowiadała jego wcześniejszym dochodom. Pracuje obecnie na tym samym stanowisku, co przed wypadkiem. Nie wykazał także zwiększonych potrzeb.

Podnosząc te zarzuty apelujący nie odnosi się do ustalonego przez Sąd stanu faktycznego.

Podnosząc natomiast zarzut naruszenia art. 446 § 2 k.c. apelujący zdaje się nie zauważać alimentacyjnego charakteru tego roszczenia i pomijać przedstawione przez Sąd argumenty w szczególności ten, że zmarły z uzyskiwanego wynagrodzenia musiał także siebie utrzymywać a nadto, że granicę alimentowania ( i renty określonej tym przepisem) określają możliwości zarobkowe zobowiązanego.

Nie znajduje także, co do zasady zarzut interwenienta kwestionującego zasądzenie odsetek za okres poprzedzający 31 marca 2016 r.

Odnosząc się do tej kwestii należy wskazać, że terminy płatności zasądzonych odsetek wiążą się z datą popadnięcia dłużnika w opóźnienie. Tu faktycznym dłużnikiem był sprawca wypadku, za którego i w granicach którego odpowiedzialności zobowiązanie winien spełnić pozwany art. 822 § 1 k.c.. Stan opóźnienia w spełnieniu świadczenia powstaje po wezwaniu dłużnika do świadczenia. Znaczenie takiego wezwania wierzyciela (art. 455 k.c.) polega na tym, że z jego chwilą na dłużniku zaczyna ciążyć obowiązek niezwłocznego spełnienia świadczenia i że nie spełniając go — popada w opóźnienie, a to uprawnia wierzyciela do żądania odsetek za czas opóźnienia (art. 481 § 1 k.c.). Dłużnik popada w opóźnienie, jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1993 r., I CRN 121/94, OSNC 1995/1/21). Dzieje się tak nawet wtedy, gdy w ogóle nie ma wiedzy o istnieniu długu, co zdarza się np. w przypadku długów spadkowych. Wbrew zatem często forsowanemu poglądowi świadomość czy inaczej przekonanie dłużnika o braku długu albo jego wysokości jest bez znaczenia. Należy także podkreślić, że zgodnie z utrwalonym poglądem Sądu Najwyższego, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, ale deklaratywny, a zatem jedynie potwierdza wysokość świadczenia należnego poszkodowanemu już z chwilą wyrządzenia szkody.

W wyroku z dnia 8 lutego 2012 r., sygn. sprawy V CSK 57/11 (Lex 1147804) Sąd Najwyższy stwierdził, że odsetki od zasądzonej kwoty odszkodowania należą się poszkodowanemu już od chwili zgłoszenia roszczenia o zapłatę odszkodowania. W dacie wezwania obowiązek spełnienia świadczenia odszkodowawczego zgodnie z art. 455 k.c., staje się wymagalny. Rozmiar szkody, a tym samym wysokość zgłoszonego żądania podlega weryfikacji w toku procesu, nie zmienia to jednak faktu, że chodzi o weryfikację roszczenia wymagalnego już w dacie zgłoszenia, a nie dopiero w dacie sprecyzowania kwoty i przedstawienia dowodów. Jeżeli po weryfikacji okaże się, że ustalona kwota odszkodowania nie przekracza wysokości kwoty żądanej już wcześniej, nie ma przeszkód do zasądzenia odsetek od tej wcześniejszej daty.

Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Poznaniu w uzasadnieniu wyroku z dnia 30.10.2013 r., sygn. akt I ACa 816/13: „Zaakceptowanie poglądu, iż odsetki od dochodzonej kwoty w sprawie o zadośćuczynienie należą się dopiero od chwili wyrokowania, nie zaś od daty wymagalności roszczenia odszkodowawczego wynikającego z przepisów szczególnych, prowadziłoby ponadto do nieuzasadnionego uprzywilejowania podmiotu zobowiązanego do jej naprawienia. Odpowiedzialny za szkodę mógłby bowiem celowo przewlekać proces i zwlekać z wypłatą odszkodowania, nie narażając się na swoistą sankcję dyscyplinującą w postaci obowiązku zapłaty odsetek od należnej pokrzywdzonej sumy zadośćuczynienia ".

Jednakże Sąd Okręgowy błędnie uznał, że – wobec braku wcześniejszego wezwania - terminem wezwania jest termin wniesienia przez strony sprawy do Sądu. Jako termin wezwania należy przyjąć termin doręczenia pozwanemu odpisu pozwu.

Odpis pozwu powoda doręczono pozwanej 7 marca 2007 r. (k.85). Pozwana popadła zatem w opóźnienie w spełnieniu świadczenia w dniu 8 marca 2007 r.

Odpis pozwu powódek doręczono natomiast pozwanej 30 marca 2007 r (k.67). Pozwana popadła zatem w opóźnienie w dniu 31 marca 2007 r.

Zgodzić się też należało z interwenientem, że nie było podstaw do stosowania w niniejszej sprawie przepisu art. 102 k.p.c. Przepis ten znajduje zastosowanie w sytuacji, gdy sąd uwzględniając szczególne okoliczności sprawy uznaje za zasadne odstąpienie od obciążania nimi strony. Jednakże przepis art. 102 k.p.c. nie może być rozszerzająco wykładany. Nie może, zatem taką wyłączną podstawą być trudna sytuacja majątkowa strony zobowiązanej do zwrotu kosztów stronie przeciwnej. Przeciwko takiemu poglądowi przemawia też treść art. 108 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz. U. z 2016 r. poz. 623) zgodnie z którym zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi.

W tej sytuacji należało uwzględnić żądanie interwenienta ubocznego poprzez stosunkowe rozdzielenie kosztów postępowania i zasądzenie od każdego z powodów na rzecz interwenienta ubocznego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w postępowaniu przed Sądem I instancji. Żądanie takie jest uzasadnione treścią art. 107 k.p.c.in. fine zgodnie z którym sąd może przyznać interwenientowi koszty interwencji od przeciwnika obowiązanego do zwrotu kosztów.

W tej sytuacji uwzględniając także zwolnienie powodów od obowiązku ponoszenia pozostałych kosztów należało zasądzić zgodnie z proporcjami ustalonymi przez Sąd Okręgowy od powoda I. C. (1) na rzecz interwenienta część kosztów zastępstwa procesowego, które w przypadku obu procesów na podstawie § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 r. poz. 490) na 3 600 zł tj. kwotę 3 147 zł a od powódek J. K. 699,30 zł, oraz od powódek D. K. i A. G. po 590, 80 zł. .

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 4 k.p.c. orzekł jak w punkcie 2 wyroku oddalając na podstawie art. 385 k.p.c. apelację interwenienta ubocznego w pozostałej część oraz apelację powodów i orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego zgodnie z treścią przepisu art. 100 k.p.c. Należało bowiem przyjąć, że obie strony swoje apelacje przegrały w całości i niemal w całości.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 listopada 2012 r. II CZ 118/12 jeżeli w sprawie doszło do oddalenia w całości obu wniesionych apelacji, przy rozpoznaniu obu wniosków na podstawie art. 100 zdanie 1 k.p.c. koszty postępowania pomiędzy stronami powinny zostać wzajemnie zniesione. (Legalis nr 589107)

Jan Futro Ryszard Marchwicki Małgorzata Kaźmierczak