Pełny tekst orzeczenia

sygnatura akt III Ca 1579/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalił powództwo Spółdzielni Mieszkaniowej im. (...). J. w Ł. skierowane przeciwko K. P., E. B. i K. B. o zapłatę oraz orzekł o kosztach postępowania (wyrok k. 305).

Apelację od wskazanego wyroku wniosła strona powodowa. Wyrok został zaskarżony w całości. Apelujący zarzucił naruszenie prawa materialnego w postaci:

a. art. 224 § 2 i 225 w związku z art. 230 K.p.c. poprzez błędne ich zastosowanie przez Sąd I instancji przyjmując w sposób chybiony, iż stanowią one podstawę prawną roszczenia powoda, podczas gdy norma tych przepisów dotyczy uprawnień najemcy, a nie wynajmującego, regulację prawną dotyczącą uprawnień wynajmującego zawiera bowiem przepis art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, a który stanowi wyłączną podstawę prawną dochodzonego roszczenia;

b. art. 19 ustawy o ochronie praw lokatorów oraz art. 690 K.c. poprzez ich błędne zastosowanie przez Sąd I instancji, pomimo że przepisy te dają delegację do stosowania przepisów o ochronie własności wyłącznie w zakresie praw lokatora, a nie właściciela jako wynajmującego oraz przepisy te nie stanowią regulacji szczególne dla roszczeń powoda, gdyż tę regulację zawiera art. 18 ustawy o ochronie praw lokatorów;

c. art. 2 ust. 1 punkt 4 ustawy o ochronie praw lokatorów i art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych dotyczącego definicji lokalu i lokalu mieszkalnego, przez niezastosowanie tych przepisów przez Sąd I instancji przy podjęciu rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie pomimo że przepis art. 2 ust. 1 punkt 4 ustawy o ochronie praw lokatorów jednoznacznie wskazuje, iż przez lokal, o którym mowa w tej ustawie, obok lokalu służącego do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, jest także lokal będący pracownią służącą twórcy do prowadzenia działalności w dziedzinie kultury i sztuki, nadto przepis zawierający legalną definicję lokalu mieszkalnego odnosi się do pracowni plastycznej, co w konsekwencji prowadzi do wniosku, iż przepisy ustawy o ochronie praw lokatorów mają zastosowanie do stosunku cywilnoprawnego, jakim była umowa najmu pracowni plastycznej pomiędzy najemcą a powodową spółdzielnią, tym bardziej, że przepis art. 1a tej ustawy zawiera podmiotowe wyłączenie, jednakże nie dotyczące spółdzielni mieszkaniowych;

d. art. 18 ustawy o ochronie praw lokatorów poprzez błędne niezastosowanie przez Sąd I instancji tegoż przepisu, stanowiącego prawidłową podstawę prawną roszczenia powoda, pomimo że na najemcy po ustaniu stosunku najmu spoczywał obowiązek opróżnienia lokalu – a w przedmiotowej sprawie – wobec zgonu najemcy obowiązek ten z mocy art. 922 § 1 K.c. jako wchodzący w skład spadku, przejęły spadkobierczynie, a pozwane w sprawie, nadto przepis ten literalnie wyraża obowiązek najemcy do uiszczania odszkodowania na rzecz wynajmującego do daty opróżnienia lokalu a przedmiot najmu, to jest pracownię plastyczną pozwane zajmowały bez tytułu prawnego poprzez składowanie ruchomości wchodzących w skład spadku po zmarłej najemczyni i ich nie odebranie na wezwanie powodowej spółdzielni, a co w konsekwencji wywołało konieczność wniesienia powództwa przez powodową Spółdzielnię między innymi o opróżnienie lokalu, zakończonego prawomocnym orzeczeniem uwzględniającym powództwo, przy niezakwestionowaniu przez pozwane wartości odszkodowania określonego i dochodzonego przez powodową Spółdzielnię.

Strona powodowa zgłosiła nadto dalsze zarzuty apelacyjne, związane z żądaniem zapłaty dochodzonej kwoty tytułem czynszu, polegające na wskazaniu naruszenia:

e. art. 922 § 1 K.c. i art. 922 § 2 K.c. przez błędne zastosowanie przez Sąd I instancji tychże przepisów wobec chybionego przyjęcia, iż dziedziczność najmu pracowni plastycznej wyłączają właściwości osoby najemcy, przy zachowaniu poprawnego stanowiska Sądu w zakresie przyjęcia i uznania co do zasady, iż to prawo majątkowe jest dziedziczne, pomimo że w rozumieniu przywołanego powyżej przepisu art. 2 ust. 2 Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych pracownia plastyczna stanowi lokal mieszkalny, który podlega dziedziczeniu z zachowaniem zasad ogólnych, nadto chybionego przyjęcia, iż z uwagi na okoliczność, że spadkobierczynie najemcy nie posiadają przymiotu bycia twórcami, w odróżnieniu do osoby najemcy, która zmarła w okresie trwania stosunku najmu, zostaje wobec nich wyłączona dziedziczność najmu jako prawa majątkowego;

f. art. 691 K.c. przez chybione przyjęcie przez Sąd I instancji, że nie nastąpiło z mocy prawa dziedziczenie prawa najmu pracowni plastycznej przez pozwane, pomimo że do daty zgonu najemcy lokal był w jej posiadaniu, był przez nią zagospodarowany sprzętami i rzeczami, które pozostawały w tym lokalu także w okresie gdy pozwane powzięły o tym wiadomość i nadal z ich wyłącznej woli następowało składowanie tych rzeczy w pracowni plastycznej.

Apelujący powołał się także na naruszenie przez Sąd I instancji przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy, to jest art. 233 K.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie całkowicie dowolnej oceny zebranego materiału dowodowego, sprzecznej zarówno z zasadami logiki jak i doświadczenia życiowego przy dokonywaniu ustaleń faktycznych oraz oceny wiarygodności dowodów, bez wszechstronnego rozważenia całości materiału dowodowego sprawy – przez to, że Sąd w sposób nieuprawniony przyjął, iż pozwane nie miały świadomości ani woli władania lokalem, pomimo że zachowywały wiedzę, iż w przedmiotowym lokalu znajdują się ruchomości należące do ich matki, a wchodzące w skład masy spadkowej a także, iż matka pozostawała w stosunku cywilnoprawnym ze Spółdzielnią do chwili jej zgonu, jak również dokonywała bieżących i zaległych opłat czynszu, a w konsekwencji Sąd w sposób +chybiony i nieuprawniony przyjął, iż pozwane nie posiadają lokalu pomimo, iż składowały w nim przedmioty zasilające masę spadkową.

W konsekwencji apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie powództwa przy uwzględnieniu jego treści sprecyzowanej w piśmie procesowym z dnia 31 lipca 2015 roku, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oraz o zasądzenie od pozwanych kosztów postępowania apelacyjnego (apelacja k. 318 – 328)

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja podlegała oddaleniu jako niezasadna.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów apelacji związanych z nieprawidłowym ustaleniem przez sąd pierwszej instancji stanu faktycznego sprawy. Zarzut ten nie okazał się zasadny. Wbrew zapatrywaniu skarżącego, materiał zgromadzony w toku postępowania przez sąd pierwszej instancji pozwalał na poczynienie ustaleń wyrażonych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Ocenę materiału dowodowego sprawy trzeba uznać za prawidłową. Jest tak tym bardziej dlatego, że w istocie zarzut apelacyjny sformułowany jako dotyczący postępowania dowodowego był w istocie zarzutem merytorycznym, w zakresie oceny pojęcia władania lokalem. Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił fakty sprawy dotyczące posiadania kluczy do lokalu oraz treść stanowisk stron zajmowanych w toku wzajemnej komunikacji. Natomiast kwestia, czy i kto władał lokalem jest już zagadnieniem wykładni prawnomaterialnego pojęcia władania rzeczą, a zatem jednym z wniosków wyprowadzonych w toku postępowania z niewadliwie ustalonych w tej sprawie faktów.

Przechodząc zatem do analizy zarzutów merytorycznych należy przypomnieć, iż ostateczne stanowisko strony powodowej zajęte w toku postępowania sprowadzało się do żądania zasądzenia kwoty objętej pozwem jako odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu za okres od grudnia 2011 roku do lutego 2014 roku. Należy uznać, że zarówno strona powodowa, jak i sąd pierwszej instancji zajęli trafne stanowisko, że prawo najmu lokalu stanowiącego pracownię twórcy nie podlegało dziedziczeniu. Wniosek powyższy jest konsekwencją prawidłowego zastosowania w sprawie normy art. 922 § 2 Kodeksu cywilnego po dostrzeżeniu, że najem tego akurat lokalu związany był ściśle z osobą zmarłej najemczyni. Stosunek najmu ustał zatem w dacie zgonu spadkodawczyni. Czyni to (ewentualne zresztą) zarzuty apelacji dotyczące rzekomego naruszenia przez sąd I instancji regulacji dotyczących stosunku najmu lokalu, niezasadnymi.

Należy zatem rozważyć na potrzeby apelacji zarzuty związane z naruszeniem przez Sąd Rejonowy przepisów ustawy o ochronie praw lokatorów. Nie może budzić wątpliwości, że definicje zawarte w części wstępnej ustawy obejmują zakresem definiowania także pracownię twórcy, a zatem przepisy wskazanej ustawy powinny znaleźć w tej sprawie zastosowanie. Rozważania apelacji stanowiące analizę definicji zawartych w ustawie o ochronie praw lokatorów co do zakresu normowania ustawy należy podzielić jako wyczerpujące i trafne. W tym kontekście należy zatem dalej rozważyć treść art. 18 ustawy o ochronie praw lokatorów jako podstawę odpowiedzialności pozwanych. Zgodnie z treścią art. 18 ust. 1 cytowanej ustawy, osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są obowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie. Przepis ten przewiduje dwie przesłanki zasądzenia odszkodowania. Pierwszą jest zajmowanie lokalu, a drugą brak jego opróżnienia. Z niewadliwych ustaleń sądu pierwszej instancji wynika przy tym, że pozwane nie posiadały lokalu ani nim nie władały. Dodać trzeba, że także go nie zajmowały. Pozwane nie miały kluczy do lokalu, po śmierci najemczyni nigdy do niego nie weszły ani nie próbowały tego uczynić. Pozwane do czasu skontaktowania się z nimi przez spółdzielnię nie miały nawet świadomości, że ich matka była najemczynią lokalu, a tym bardziej nie wiedziały o żadnych ruchomościach znajdujących się w lokalu. Pozwane nigdy nie podjęły działań zmierzających do skorzystania w jakimkolwiek zakresie z lokalu lub znajdujących się w nim ruchomości i nie przejawiły takiego zamiaru. Nie można także zaakceptować terminologii powoda, zgodnie z którą pozwane „składowały” w lokalu rzeczy. Pojęcie składowania oznacza, że pozwane wykorzystywałyby lokal dla przechowywania ruchomości. Pojęcie składowania zawiera w sobie komponent przechowywania rzeczy w celu ich późniejszego wykorzystania lub sprzedaży oraz komponent wiedzy o tym, gdzie i jakie rzeczy są przechowywane. Tymczasem pozwane żadnych ruchomości w lokalu nie przechowywały. Kilka rzeczy ruchomych znajdujących się w lokalu nie posiadało żadnej wartości handlowej – co nie budziły wątpliwości stron w tej sprawie. Były to ruchomości pozostawione przez matkę pozwanych w toku wyprowadzania się przez nią z lokalu, kilka lat przed jej śmiercią. Jak przy tym wynika z treści prawomocnego i wiążącego strony orzeczenia, na które w apelacji strona powodowa zresztą się powoływała, lokal znajdował się w posiadaniu strony powodowej. Pozwane nie wykonały jedynie obowiązku uprzątnięcia lokalu po wygaśnięciu stosunku najmu. Znamienne jednak, że do wykonania tego obowiązku zostały wezwane przez powoda dopiero pismem datowanym na 10 lutego 2014 roku, a więc doręczonym już po dacie końcowej okresu, za który strona powodowa usiłowała w tej sprawie dojść zapłaty. Ostatecznie zatem nie została spełniona pierwsza z przesłanek wymienionych w art. 18 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów, to znaczy wystąpił brak zajęcia lokalu przez pozwane. Prowadzi to do wniosku o braku podstaw do zasądzenia od nich odszkodowania na podstawie przepisów powoływanych przez stronę powodową w apelacji.

Na marginesie należy zauważyć, że kwota ponad 40 tysięcy złotych, którą powódka dochodziła w tej sprawie, stanowiłaby rażąco wysoką sumę za „składowanie” (według nomenklatury powódki) kilku ruchomości nie przedstawiających wartości handlowej. Nie można oprzeć się wrażeniu, że do sporu w tej sprawie nie powinno dojść i nie doszłoby, gdyby strona powodowa zachowała się humanitarnie, to znaczy po uzyskaniu kontaktu z pozwanymi porozumiałaby się z nimi i samodzielnie pozbyła kilku ruchomości nie przedstawiających dla stron żadnej wartości, po czym zadysponowała lokalem. Wydaje się, że spór został wywołany faktem, że powódka niesprawiedliwie chciała uzyskać od pozwanych zapłatę w wysokości równowartości czynszu za lokal za okres, kiedy pozwane nawet nie miały pojęcia, że ich matka pozostawiła w niegdyś zajmowanym przez siebie lokalu jakieś ruchomości.

Z powyższych przyczyn, po dojściu do wniosku, iż zaskarżone orzeczenie mimo częściowo wadliwego w zakresie analizy przepisów prawnych uzasadnienia odpowiada prawu, Sąd Okręgowy oddalił apelację. Orzeczenie w tym przedmiocie zapadło na podstawie art. 385 K.p.c.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło na podstawie art. 108 § 1 K.p.c. w związku z art. 98 § 1 K.p.c. Powódka jest stroną, która przegrała postępowanie apelacyjne w całości, gdyż apelacja wywiedziona od wyroku pierwszej instancji została w całości oddalona. Nie wystąpiły w tej sprawie żadne szczególne okoliczności skutkujące nieobciążeniem powódki obowiązkiem kosztów postępowania.

W tej sprawie miarodajne dla obliczenia wysokości kosztów postępowania odwoławczego było Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800). Zasądzone kwoty po 1800 złotych wynikają z § 2 punkt 5 w związku z § 10 ust. 4 punkt 1 wskazanego Rozporządzenia.