Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 1126/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 31 maja 2017r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ś. kwotę 645,75 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 maja 2016r. do dnia zapłaty oraz kwotę 410 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy podejmując powyższy wyrok oparł się na ustaleniach faktycznych, które Sąd Okręgowy aprobuje i uznaje także za własne.

Apelację od powyższego wyroku w całości wniósł pozwany, zarzucając mu:

I.  naruszenie prawa materialnego, to jest:

a)  art. 436 k.c. w zw. z art. 361 §1 w zw. z art. 363 k.c. poprzez przyjęcie w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy, że odszkodowanie należne poszkodowanemu z tytułu najmu pojazdu zastępczego obejmuje 5 dób najmu z uwzględnieniem, zdaniem Sądu, celowej i ekonomicznie uzasadnionej stawki najmu na poziomie 246 zł brutto, stanowiącej górną granicę stawki rynkowej, podczas gdy pozwany poinformował poszkodowanego o możliwości zorganizowania najmu pojazdu zastępczego, jak również o uznawanych przez pozwanego stawkach najmu pojazdu klasy C na poziomie 95 zł netto za dobę,

b)  art. 66 k.c. poprzez dokonanie oceny charakteru informacji udzielonej poszkodowanemu przez pozwanego w przedmiocie możliwości zorganizowania najmu pojazdu zastępczego w trybie przepisów Kodeksu cywilnego o ofercie, podczas gdy informacja pozwanego stanowiła deklarację, propozycję zorganizowania najmu, która nie mogła na etapie zgłoszenia szkody zostać skonkretyzowana o szczegółowe dane, gdyż gdyby poszkodowany zdecydował się na propozycję pozwanego, umowa najmu miałaby zostać zawarta pomiędzy poszkodowanym a podmiotem współpracującym z pozwanym, a nie pomiędzy poszkodowanym i pozwanym;

II.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a)  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. – przez dokonanie przez Sąd Rejonowy oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego oraz poprzez jego wybiórczą ocenę, a w szczególności pominięcie wniosków płynących z nagrania rozmowy telefonicznej przeprowadzonej przez poszkodowanego z pracownikiem pozwanej spółki, obejmującej m.in. złożoną poszkodowanemu propozycję zorganizowania najmu pojazdu zastępczego, jak również pominięcie treści zeznań świadka poszkodowanego M. S., który przyznał, że pozwany był gotów zorganizować poszkodowanemu najem pojazdu zastępczego tej samej klasy, co uszkodzony pojazd poszkodowanego, co doprowadziło do zwiększenia rozmiaru szkody w zakresie stawki powyżej 95 zł netto za dobę, tj. do zwiększenia szkody o łączną kwotę 645,75 zł,

b)  art. 328 § 2 k.p.c., poprzez nie zawarcie przez Sąd I instancji w uzasadnieniu wyroku pełnych informacji dotyczących oceny przeprowadzonych dowodów, w tym zeznań świadka M. S. oraz złożonego nagrania zapisanego na płycie CD, co uniemożliwia pozwanemu odczytanie sfery motywacyjnej Sądu Rejonowego.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania sądowego za obie instancje.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest w znacznej części zasadna.

Bezsporne w niniejszej sprawie było, że powód dochodził od pozwanego różnicy pomiędzy poniesioną kwotą z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego a kwotą wypłaconą przez pozwanego jako ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody. Sąd Rejonowy ustalił przy tym, że przy zgłoszeniu szkody przez poszkodowanego, konsultant pozwanego przyjmujący zgłoszenie, zaproponował poszkodowanemu pomoc w załatwieniu usługi wynajmu pojazdu zastępczego bez dodatkowych kosztów. Dodać tu należy, że z nagrania z tej rozmowy (płyta CD k.42) wynika również, że poszkodowany odpowiedział, że musi się zastanowić. Konsultant poprosił go o skontaktowanie się wówczas telefoniczne, a nadto poinformował o wysokości maksymalnych stawek za najem pojazdu, refundowanych przez ubezpieczyciela w przypadku wynajmu pojazdu we własnym zakresie. Dla pojazdu z klasy C była to kwota od 75 do 100 zł netto.

Ostatecznie poszkodowany M. S. nie skorzystał z propozycji pozwanego (zeznania k.66). Rzeczywiste koszty poniesione przez poszkodowanego wyniosły 1230 zł brutto (5 dób po 246 zł brutto), zaś powód jako cesjonariusz poszkodowanego w niniejszym procesie dochodził różnicy pomiędzy tą kwotą a kwotą wypłaconą przez pozwanego (5 x 95 zł netto = 475 zł netto, tj. 584,25 zł brutto), czyli 645,75 zł. Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne w całości i zasądził od pozwanego na rzecz powoda powyższą kwotę.

W przekonaniu Sądu Okręgowego powyższe orzeczenie było błędne, zaś zarzuty apelacji uzasadnione.

Przede wszystkim należy powołać się na chwałę Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2017r. w sprawie III CZP 20/17, zgodnie z którą wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy wskazał, że nie mogą być uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnego następstwa majątkowego w postaci utraty możliwości korzystania z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, gdy następstwo to może być wyeliminowane – bez uszczerbku dla godnych ochrony interesów poszkodowanego – w inny, mniej uciążliwy dla dłużnika sposób. Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu – we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów – skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te – w zakresie nadwyżki – będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za „celowe i ekonomicznie uzasadnione”. W tym kontekście istotne znaczenie ma nie tylko równorzędność samego pojazdu, ale także dodatkowych warunków umowy, takich jak np. czas i miejsce udostępnienia oraz zwrotu pojazdu zastępczego czy też obowiązek wpłaty kaucji. Jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela (we współpracy z przedsiębiorcą wynajmującym pojazdy) czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego, nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Odstępstwa od tej reguły nie uzasadniają drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela. Z uwagi na ciążący na ubezpieczycielu obowiązek szczególnej, podwyższonej staranności nie można też przypisać decydującego znaczenia czynnikowi w postaci szczególnego zaufania, jakie poszkodowany ma do kontrahenta, z którego usług chciałby skorzystać. Poniesienia wyższych kosztów nie uzasadnia również sama przez się prostota skorzystania z oferty najmu złożonej przez przedsiębiorcę prowadzącego warsztat naprawczy, w którym uszkodzony pojazd ma być naprawiany. Konieczność dodatkowego kontaktu z ubezpieczycielem – w praktyce zwykle telefonicznego – nie może być uznana za niedogodność, która uzasadnia poniesienie wyższych kosztów najmu. Co więcej, należy uznać, że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu (zniszczonemu). Nie ma to nic wspólnego z koniecznością poszukiwania przez poszkodowanego najtańszej oferty rynkowej najmu, nie jest bowiem istotne to, czy propozycja ubezpieczyciela jest najtańsza, lecz to, że jest przez niego akceptowana.

Sąd Najwyższy podkreślił, że proponowana wykładnia nie eliminuje ani nie ogranicza przysługującej poszkodowanemu swobody wyboru kontrahenta, od którego najmie pojazd. Sprawia jedynie - ze względu na obowiązek zapobiegania zwiększeniu rozmiarów szkody - że zawierając umowę na mniej korzystnych warunkach od proponowanych przez ubezpieczyciela, poszkodowany będzie zmuszony ponieść część związanych z tym kosztów. Przeciwko przedstawionemu stanowisku nie przemawia wystarczająco silnie przyjmowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd, że odpowiedzialnością ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej objęte są - jako „niezbędne i ekonomicznie uzasadnione” - koszty naprawy pojazdu ustalone według cen, którymi posługuje się swobodnie wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy dokonujący naprawy samochodu, choćby odbiegały (były wyższe) od cen przeciętnych, jeżeli tylko odpowiadają cenom stosowanym przez usługodawców na lokalnym rynku (por. zwłaszcza uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, OSNC 2004, nr 4, poz. 51 i postanowienie składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2006 r., III CZP 91/05, nie publ.). Trzeba zwrócić uwagę, że w przypadku kosztów naprawy pojazdu służących bezpośrednio wyeliminowaniu już istniejącej szkody majątkowej interes poszkodowanego podlega intensywniejszej ochronie niż w przypadku wydatków na najem pojazdu zastępczego, które nie służą wyrównaniu szkody - utrata możliwości korzystania z rzeczy nie jest szkodą - lecz jedynie wyeliminowaniu negatywnych następstw majątkowych doznanych przez poszkodowanego w wyniku uszkodzenia (zniszczenia) pojazdu (por. uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11). W konsekwencji wymagania dotyczące pokrycia obu kategorii kosztów różnią się. O ile celowość i ekonomiczność wydatków służących bezpośrednio restytucji (naprawie pojazdu) jest kontrolowana co do zasady tylko w wąskich granicach określonych w art. 363 § 1 zd. 2 k.c., o tyle w przypadku kosztów służących wyeliminowaniu negatywnych następstw majątkowych - jest samoistną, podstawową przesłanką warunkującą zakwalifikowanie tych wydatków jako szkodę. Znaczenie tej różnicy uwidacznia się także w tym, że zgodnie z uchwałą składu siedmiu sędziów z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11) kompensacie podlegają jedynie rzeczywiście poniesione wydatki na najem pojazdu zastępczego, podczas gdy koszty naprawy pojazdu mogą być - zgodnie z utrwalonym orzecznictwem - dochodzone jeszcze przed ich poniesieniem (por. uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSNC 2002, nr 6, poz. 74, z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03 i z dnia 17 maja 2007 r., III CZP 150/06, OSNC 2007, nr 10, poz. 144 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, "Biuletyn SN" 1988, nr 6, s. 16; z dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 266/00, OSP 2002, nr 3, poz. 40, z dnia 20 lutego 2002 r., V CK 908/00, nie publ., z dnia 11 czerwca 2001 r., V CKN 226/00, OSP 2002, z. 3, poz. 40, z dnia 7 sierpnia 2003 r., IV CKN 387/01, nie publ., z dnia 21 sierpnia 2013 r., II CSK 707/12, OSNC 2014, nr 4, poz. 48).

Powyższe stanowisko Sądu Najwyższego podziela w całości Sąd Okręgowy rozpoznający niniejszą sprawę. W związku z tym stwierdzić należy, że to na powodzie spoczywał ciężar wykazania, że poniesienie przez poszkodowanego wydatków na najem pojazdu zastępczego w zakresie przekraczającym koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu, było celowe i ekonomicznie uzasadnione. Tymczasem powód tych okoliczności nie wykazał i nie udowodnił. Byłoby to zresztą trudne, skoro poszkodowany nie próbował nawet skorzystać z oferty zaproponowanej przez ubezpieczyciela. W konsekwencji nie mógłby nawet wskazać jakie z warunków wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela były dla niego nie do zaakceptowania i w związku z tym konieczny był wynajem pojazdu we własnym zakresie, w kwocie przewyższającej stawki refundowane przez ubezpieczyciela.

Ponieważ powód przedstawił poszkodowanemu w opisanej wyżej rozmowie telefonicznej stawki refundowane dla wynajmu samochodu osobowego z segmentu C (do którego należał uszkodzony pojazd) w przedziale od 75 zł do 100 zł netto, to należało uznać, że powód jako cesjonariusz ma prawo domagać się zwrotu kosztów obliczonych wg zaoferowanej stawki maksymalnej, tj. 100 zł netto, czyli 123 zł brutto (z podatkiem VAT), co za pięć dób daje kwotę 615 zł. Ponieważ pozwany wypłacił z tego tytułu przed procesem kwotę 584,25 zł, to różnica w kwocie 30,75 zł podlegała zasądzeniu na rzecz powoda. Z tych względów Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 30,75 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 6 maja 2016r. do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałym zakresie jako niezasadne.

W pozostałym zakresie apelację jako niezasadną należało oddalić na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu za I instancję należało orzec na podstawie art. 100 k.p.c., stosując zasadę stosunkowego rozdzielenie kosztów i zasądzić od powoda na rzecz pozwanego kwotę 653,24 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Powód wygrał sprawę w 5%, zaś ozwany w 95%. Powód poniósł koszty w łącznej wysokości 410 zł (33 zł – opłata sądowa, 360 zł – wynagrodzenie pełnomocnika procesowego, 17 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa), zaś pozwany w wysokości 709,20 zł (360 zł – wynagrodzenie pełnomocnika procesowego, 17 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa, 332,20 zł – zaliczka na poczet kosztów biegłego).

O kosztach postępowania apelacyjnego również należało orzec na podstawie tych samych zasad. Koszty powoda wyniosły 135 zł (wynagrodzenie pełnomocnika procesowego), zaś pozwanego 168 zł (135 zł – wynagrodzenie pełnomocnika procesowego, 33 zł opłata od apelacji.

Krzysztof Wójcik Mariola Szczepańska Bartosz Kaźmierak