Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 74/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Ewa Gregajtys

Sędziowie SA Zbigniew Kapiński

SO (del ) Agnieszka Wysokińska-Walczak ( spr)

Protokolant: sekretarz sądowy Olaf Artymiuk

Przy udziale prokuratora Marka Deczkowskiego

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2018 r.

sprawy

1/ A. W. (1) s. T. i B. z d. N. urodz. (...)

2/ M. M. (1) s. Z. i E. z d. U. urodz. (...) w W.

oskarżonych z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk i art. 263 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

z dnia 7 grudnia 2017 r. sygn. akt V K 28/14

1.  uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu Warszawa - Praga w Warszawie do ponownego rozpoznania;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. J. i adw. E. P. - Kancelaria Adwokacka w W. kwoty po 738 (siedemset trzydzieści osiem) zł, zawierające 23 %VAT, tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonych M. M. (1) i A. W. (1) z urzędu w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 grudnia 2017 r. w sprawie V K 28/14 Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie uniewinnił oskarżonych A. W. (1) oraz M. M. (1) od popełnienia zarzucanych im czynów z art. 13§1 kk w zw. z art. 148§1 kk i art. 263§2 kk, kosztami postępowania obciążając Skarb Państwa.

Apelację od tego wyroku wniósł prokurator. Zarzucił wyrokowi:

I/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść, polegający na niezasadnym przyjęciu przez Sąd, że zebrany w sprawie materiał dowodowy i poczynione na jego podstawie ustalenia są niewystarczające do przyjęcia, iż oskarżeni A. W. (1) i M. M. (1) w dniu 12.01.2012 r. dopuścili się popełnienia zarzucanych im czynów z art. 13§1 kk w zw. z art. 148§1 kk i art. 263§2 kk, podczas gdy prawidłowa analiza przeprowadzonych w sprawie dowodów pozwala na przyjęcie, iż w dniu 12 stycznia 2012 r. oskarżeni przy użyciu broni palnej usiłowali dokonać zabójstwa pokrzywdzonego z zamiarem ewentualnym

II/ naruszenie przepisów postępowania tj. art. 7 kpk i art. 410 kpk mających wpływ na treść wyroku, polegających na dowolnej ocenie dowodów i wyrażeniu chybionego wniosku z oceny dowodów, iż oskarżeni A. W. (1) i M. M. (1) nie dopuścili się usiłowania zabójstwa H. S. (1) przy użyciu broni palnej, co skutkowało uniewinnieniem oskarżonych od popełnienia zarzucanych im czynów, podczas gdy prawidłowa analiza zeznań K. S. (1), M. T. (1) z dnia 9 lutego 2012 r. i 18 kwietnia 2012 r. rozważanych we wzajemnym związku z treścią opinii biegłego z zakresu broni i amunicji oraz monitoringiem miejsca zdarzenia nie pozwalają na wątpliwości co do zamiaru oskarżonych.

W konkluzji prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje.

Kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku prowadziła do jednoznacznego wniosku, że apelacja prokuratora jest zasadna, co z uwagi na treść zaskarżonego orzeczenia oznaczało konieczność jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Z treści pisemnego uzasadnienia wyroku wynika, iż w ocenie Sądu Okręgowego brak było wystarczających dowodów na popełnienie przez oskarżonych A. W. i M. M. zarzuconych im czynów z uwzględnieniem zasady określonej w art. 5§2 kpk. Zatem konieczne było odniesienie się sądu odwoławczego do istoty zasady in dubio pro reo. Warunkiem zastosowania zasady określonej w art.5§2 kpk jest wystąpienie przesłanek opisanych w tym przepisie. W pierwszej kolejności w realiach konkretnej sprawy muszą wystąpić wątpliwości i to nie jakiekolwiek, ale mające charakter obiektywny oraz dotyczące okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia. Co istotne wątpliwości te nie mogą wynikać z subiektywnego przekonania sądu bądź strony postępowania. Kolejną cechą owych wątpliwości będzie niemożność ich usunięcia, która również musi być postrzegana w sposób zobiektywizowany a zatem uwzględniać realia dowodowe danej sprawy. Reasumując do zastosowania art. 5§2 kpk może dojść jedynie w sytuacji, gdy w owych realiach brak będzie możliwości rozwiania wątpliwości. Gdy w sprawie możliwości poszukiwania nowych dowodów zostaną wyczerpane, a rzeczywiste wątpliwości nadal w sprawie pozostają, także nie oznacza to, że sąd zostaje upoważniony do zastosowania zasady in dubio pro reo. Na sądzie nadal spoczywa obowiązek wynikający z dyspozycji art. 7 i 410 kpk, który w pierwszej kolejności będzie polegał na dogłębnym i wszechstronnym przeanalizowaniu całości dostępnego materiału dowodowego przy zastosowaniu zasad poprawnego rozumowania, doświadczenia życiowego, a w razie potrzeby wskazań wiedzy specjalistycznej, z reguły zawartej w opiniach biegłych odpowiednich specjalności. Owo sędziowska analiza nie może poprzestać jedynie na wskazaniu rozbieżności między zgromadzonymi dowodami. W sytuacji gdy oskarżeni nie przyznają się do winy ( co w praktyce sądowej jest nagminne) zaś dowody przeciwstawne tym wyjaśnieniom nie są do końca oczywiste i spójne, sąd winien szczególnie wnikliwie i starannie analizować zebrany materiał dowodowy. Tymczasem treść pisemnego uzasadnienia wyroku sądu wskazuje, że analiza materiału dowodowego i tym samym istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności, nie odpowiada powyższym standardom. Przeprowadzona przez sąd ocena materiału dowodowego jest niepełna a w pewnym zakresie także nieprawidłowa. Wobec występujących ponad wszelką wątpliwość słabości dowodów osobowych ( zeznania świadków K. S., M. T. (2), pokrzywdzonego H. S.) ocena tych dowodów, jak również pozostałych zebranych w sprawie winna być pełna oraz drobiazgowa, dodatkowo ich relacje należało skonfrontować z zabezpieczonym przez policję w dniu 17 stycznia 2012 r. zapisem monitoringu na którym uwidoczniony został przebieg zdarzenia z dnia 12 stycznia 2012 r. od godz. 9: 52:56 do godz. 9:54:05 (k. 359). Rację ma apelujący, że zeznania pokrzywdzonego H. S. złożone dopiero w postępowaniu sądowym winny zostać poddane drobiazgowej analizie, zwłaszcza z uwagi na przyjętą przez niego na etapie postępowania przygotowawczego postawę „milczenia” ( k.7). Tymczasem faktycznie takiej analizie nie zostały poddane co potwierdza treść pisemnych motywów wyroku ze str.25 i 26 uzasadnienia. Nie może zostać zaakceptowane stwierdzenie sądu by sam fakt kategorycznego oświadczenia świadka, iż oskarżeni nie brali udziału w zdarzeniu uprawniały do zwolnienia go od oceny jego zeznań ( str. 26 uzasadnienia). W praktyce sądowej zdarzają się sytuacje, że pokrzywdzeni czy świadkowie w postępowaniu sądowym, kierując się różnymi przy tym motywami, wycofują się z poprzednio składanych zeznań na etapie śledztwa (czy to obciążających czy uwalniających od odpowiedzialności karnej oskarżonych) i nie przesadzając, która z wersji podanej przez świadka zostanie uznana za wiarygodną wymaga to od sądu szczególnie wnikliwej analizy całości takich relacji. Rację ma także skarżący, że już wstępna analiza zeznań pokrzywdzonego składanych przed sądem dotknięta jest nielogicznością. Dotyczy to w szczególności wypowiedzi pokrzywdzonego o zamaskowaniu sprawców ( k. 1462 – „byli ubrani na czarno, mieli czapki na oczach”) a jednocześnie jego kategorycznego zapewnienia co do tego, iż oskarżeni nie byli owymi napastnikami ( k. 1461). Pojawia się zatem pytanie skąd taka pewność u H. S. skoro napastnicy mieli być zamaskowani. Dodatkowo wątpliwości powinno wzbudzić stwierdzenie pokrzywdzonego o zamaskowanych sprawcach albowiem nie znajduje ono potwierdzenia w zapisie monitoringu. Jak wynika z niego (k. 359) oraz materiału zdjęciowego trzej widoczni na nagraniu mężczyźni nie byli zamaskowani, kierowca oraz pasażer samochodu - T. (...) nie mieli nakryć głowy ani zamaskowanych twarzy. Jedynie kierowca H. miał nakrycie głowy. Dlatego też z uwagi na wykazane przez apelującego nieścisłości w zeznaniach tego świadka, jak również inne pojawiające się w jego relacji ( np. co do ilości napastników czy znajomości z M. T. (1) ) należało dokonać analizy całości relacji pokrzywdzonego złożonej przed sądem konfrontując ją z całością materiału dowodowego, w tym zeznaniami jego żony K. S. czy zapisem monitoringu.

Nie można także nie zgodzić się z zarzutem apelującego, że dokonana przez sąd ocena zeznań głównych świadków oskarżenia tj. K. S. oraz M. T. (2) (ustalonego przez śledczych świadka zdarzenia) uczyniona została w sposób dowolny. Jak wynika z treści uzasadnienia ( str. 13 ) m.in. fakt braku uszkodzeń pojazdów marki T. (...) i H. (...) w jakich zostali zatrzymani oskarżeni A. W. i M. M. w dniu 12 stycznia 2012 r. oraz nieprawidłowe opisanie przez świadka K. S. samochodów jakimi poruszali się oskarżeni w dniu zdarzenia było powodem nieuwzględnienia jej relacji złożonej w śledztwie. Tymczasem prawidłowa analiza całości materiału dowodowego, w tym owego nagrania oraz połączenie tego zapisu z zeznaniami świadka K. S. obala takie twierdzenia tj. samochody w jakich zostali zatrzymani oskarżeni nie mogły mieć żadnych uszkodzeń w wyniku tego zdarzenia, a świadek K. S. opisując samochody napastników podała w sposób prawidłowy ich marki oraz kolorystykę. Jak wynika z zapisu monitoringu (k. 359, k. 360-400) jedynymi samochodami, które doznały uszkodzeń był samochód marki L. (...) (...) użytkowany tego dnia przez pokrzywdzonego co potwierdza także protokół jego oględzin (k.293-296, k. 1042-1044) oraz stojący przed tym pojazdem samochód koloru ciemnego ( wg. świadka K. S. oraz protokołu oględzin płyty z k.353-358 - H. (...) koloru ciemnego typu (...)). T. (...) koloru ciemnego (opisana na k. 354 jako koloru szarego) stała w czasie całego kilkuminutowego zdarzenia za samochodem marki L. (...) i nie doznała w wyniku tego zdarzenia żadnych uszkodzeń, a zatem nie mogła ich tego dnia posiadać. Dodatkowo H. (...), która faktycznie nie posiadała uszkodzeń (k. 39-40) a w której został zatrzymany M. M. o godz. 13.30 (k. 55) nie była tym samochodem widocznym na nagraniu. Jak wynika z protokołu zatrzymania oraz protokołu oględzin w/w pojazdu oskarżony M. M. został zatrzymany o godz. 13.00 w samochodzie należącym do M. K. (1) ( wg. zeznań M. K. oraz K. W. oskarżony wsiadł do niego około 12.00, zatem 2 godziny po zdarzeniu), samochód ten był koloru błękitnego ( k. 39-40, k.452) , natomiast na nagraniu widoczny jest, jako stojący przed samochodem L. (...), samochód koloru ciemnego. Zatem brak owych uszkodzeń samochodów w jakich zostali zatrzymani oskarżeni A. W. i M. M. nie wyklucza wersji podanej przez świadka K. S.. Dodatkowo opis samochodów ( w tym także co do ich koloru) podany przez K. S. (1) w czasie rozmowy z KP oraz w jej zeznaniach ( k.3) odpowiada wyglądowi samochodów widocznych na nagraniu. Pomimo, iż sąd dokonał np. analizy wzrostu uczestników zdarzenia (str. 13 uzasadnienia), odstąpił od istotnej dla niniejszej sprawy analizy ubioru napastników widocznych na nagraniu z ubiorem zatrzymanych tego dnia oskarżonych. Tymczasem widoczny na nagraniu kierowca T. ubrany był w ciemne spodnie, ciemną kurtkę, białe buty, zaś przy rękawach kurtki posiadał widoczne jasne mankiety. Jak wynika z nagrania mężczyzna ten nie miał nakrycia głowy, typu czapka, czy kaptur. Nadto jak to jest lepiej widoczne na nagraniu ( k. 359) aniżeli na zdjęciach, ciemna kurtka wykończona była u góry ciemniejszą wstawką czy też kołnierzem o ciemniejszym kolorze niż reszta kurtki. Zatrzymany w dniu 12 stycznia 2012 r. o godz. 14.30 A. W. (1) ( k. 14) ubrany był w czarną skórzaną kurtkę, czarne spodnie, białe buty i białą bluzę (k. 25). Wygląd tych ubrań uwidoczniony na zdjęciach (będących częścią składową opinii z zakresu przeprowadzonych badań chemicznych z k. 820-.825) z wyglądu przypomina ubrania napastnika – kierowcy T. (...). Co istotne dla tego porównania z opisu kurtki skórzanej jaką miał tego dnia na sobie A. W. (1) wynika, iż posiadała ona podpinkę w kolorze czarnym typu (...) i kołnierzem wywijanym na zewnątrz (k. 823, fot. Nr 1 i 2), co odpowiadałoby także wyglądowi kołnierzyka czarnej kurtki widocznej na nagraniu. Zdjęcia nr 3 i 4 ( k. 824) przedstawiają sweter w jaki był ubrany oskarżony i jest on koloru białego w szarą kratę na części przedniej, rękawy tego swetra są białe, zaś spod kurtki w którą ubrany był napastnik z T. wystaje biały materiał. Przy ocenie czy oskarżony A. W. mógł być jednym z napastników nie można również pominąć zeznań M. T., która zapoznając się z materiałem poglądowym w postępowaniu sądowym (k. 1713) podała, że jej zdaniem na zdjęciach ( k. 377, 384) jest widoczny oskarżony A. W. ( a świadek znała oskarżonego wcześniej przed zdarzeniem). Z kolei zatrzymany w dniu 12 stycznia 2012 r. o godz. 13.30 M. M. (1) ( k. 55, k. 62-65, k. 66) ubrany był m.in. w kurtkę koloru czarnego z podpinką koloru jasnego z napisem R. ( fot. Nr 8 i 9 w/w opinii k. 826), czapkę marki N. w paski w kolorze czarno-niebieskim ( fot. Na 10, k. 826); bluzę koloru szarego z napisami w kolorze zielonym z logo N. ( fot. 11 k.827) oraz granatowe spodnie i szare buty z logo N.. Natomiast widoczny na nagraniu napastnik – kierowca H. ( wg. zeznań K. S. miał nim być mężczyzna o ps. (...) czyli oskarżony M. M.) miał na sobie ciemną kurtkę i ciemne spodnie, nadto jak wynika z nagrania jest on dobrze zbudowanym, wysokim mężczyzną, co by korespondowało ze wzrostem oskarżonego ( 185 cm – k. 239). Te istotne dla oceny zdarzenia i uczestniczących w nim mężczyzn, a także dla oceny zeznań świadków K. S. czy M. T. ustalenia, nie zostały przez sąd rozważone. Nie przesadzając oczywiście ostatecznych w tym zakresie ustaleń sądu niezbędne jest ich poczynienie, niewykluczone, że przy wykorzystaniu wiedzy biegłego np. z zakresu antropologii oraz po uzyskania lepszej jakości obrazu zapisu zabezpieczonego nagrania (potrzebę poddania zapisu monitoringu odpowiednim badaniom z zakresu technik audiowizualnych dostrzegał sąd wydając postanowienie w przedmiocie zwrotu sprawy do postępowania przygotowawczego k. 1298-1302, pkt 9 zaleceń sądu). W kontekście tych rozważań podważenie wiarygodności zeznań świadka K. S. głównie z racji ich emocjonalności, nie może zostać zaakceptowane, zwłaszcza, że należy zgodzić się z apelującym co do tego, iż K. S. przedstawiła opis zdarzenia praktycznie tożsamy z zapisem monitoringu sprzed posesji w miejscowości R., a zeznania te w postępowaniu sądowym potwierdziła (k. 1599, k. 1616). Rację ma także apelujący, iż Sąd nie dokonał prawidłowej oraz całościowej analizy zeznań świadka M. T. (1), która pomimo twierdzeń o wymuszeniu pierwszych zeznań (k. 495-499) potwierdziła je poza fragmentem dotyczących strzelania oraz rozbicia szyby ( k. 1711) zaś przed sądem podtrzymała, iż była świadkiem kłótni jaka miała miejsce między pokrzywdzonym a A. W. (1) i M. M. (1) ( k. 1707-1709) jak również potwierdziła protokół z okazania jej oskarżonego M. M. ( k. 1712) w którym wskazała go jako jednego z uczestników zdarzenia z dnia 12 stycznia 2012 r. To, iż M. T. (2) nie jest widoczna na zapisie z monitoringu zapisu zdarzenia z dnia 12 stycznia 2012 r. co było jedną z podstaw do odrzucenia jej zeznań, nie świadczy, że nie była jego obserwatorem skoro monitoring obejmuje jedynie część ulicy na jakiej rozgrywało się zdarzenie.

W tym stanie rzeczy, uznając, iż postępowanie przed sądem I instancji nie zagwarantowało zrealizowania zasady określonej w art. 2§1 pkt 1 kpk, zaskarżony wyrok nie mógł się ostać. Rozpoznając ponownie sprawę, Sąd Okręgowy winien szczegółowo przesłuchać K. S. (1), M. T. (2), pokrzywdzonego oraz ustalonego przez policję jako biorącego udział w zdarzeniu z dnia 12 stycznia 2012 r. M. K. (3) na okoliczność jego przebiegu - odtwarzając im dodatkowo zapis monitoringu, wcześniej poddany badaniom z zakresu technik audiowizualnych w celu uzyskania możliwie najwyższej jakości nagrania. W odniesieniu do dowodów, które nie mają decydującego znaczenia dla rozstrzygnięcia Sąd winien skorzystać z art. 442 § 2 kpk. Ocenę tych dowodów we wzajemnym powiązaniu Sąd zaprezentuje w uzasadnieniu wyroku w przypadku jego sporządzania.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.