Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1658/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi: (1) zasądził od M. U. (1) na rzecz L. K. kwotę 26.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2014 r. do 31 grudnia 2015 r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 1.433,44 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 1.013,94 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego; (2) oddalił powództwo w pozostałym zakresie; (3)nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi od:

a) L. K. kwotę 1.194 zł (tysiąc sto dziewięćdziesiąt cztery złote) z zasądzonego na jej rzecz roszczenia, tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od oddalonej części powództwa,

b)M. U. (1) kwotę 2.317,73 zł (dwa tysiące trzysta siedemnaście złotych siedemdziesiąt trzy grosze), tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na ustaleniach, że lokal przy ul. (...), w którym zamieszkiwał M. D. (1) należał do zasobów komunalnych. M. D. (1) postanowił wykupić lokal na własność. Wartość lokalu w 2003 r. wyceniona została na kwotę 59.800 zł. Przy wykupie zastosowano bonifikatę 80% oraz 20% z tytułu zapłaty całej ceny. Cenę sprzedaży określono na 9.568 zł, zaś opłatę roczną za użytkowanie wieczyste gruntu na 179,43 zł. M. D. (1) wpłacił na konto (...) kwotę 9.991,43 zł. Z tytułu książeczki mieszkaniowej wypłacono kwotę 523,46 zł. Do zapłaty za lokal należała się kwota 11.960 zł. Kwota ta pokryta została przez rodziców pozwanej.

W dniu 23 marca 2004 r. M. D. (1) dokonał darowizny swojego lokalu mieszkalnego przy ul. (...) na rzecz wnuczki – M. U. (1). W związku z darowizną M. U. (1) ustanowiła na nabytym lokalu służebność osobistą, polegającą na prawie nieodpłatnego dożywotniego zamieszkiwania M. D. (1) w całym lokalu mieszkalnym. W momencie dokonania darowizny w lokalu nr (...) przy ul. (...) były stare okna, pochodzące z 1964 r. (...) okien dokonała dopiero pozwana w 2007 r. Lokal w momencie dokonania darowizny był w złym stanie technicznym. Drzwi były niesprawne. W lokalu nic nie było robione od 1968 roku. W łazience była stara żeliwna wanna, rury były skorodowane, sedes nie był wymieniany, był pęknięty. Z wanny nie dało się korzystać, ponieważ zalewała. Na podłodze były stare płytki PCV. Na ścianach były tapety założone w 1977 r. W kuchni były stare meble i stara gazowa kuchenka. Instalacja elektryczna była stara, aluminiowa. Pozwana po otrzymaniu darowizny przeprowadziła w lokalu gruntowny remont. Wymieniła instalację wodno-kanalizacyjną, oświetlenie, położyła glazurę, nowe tapety, gładzie gipsowe, wymieniła podłogi, zamontowała nowe futryny, na sufitach zamontowane zostały płyty kartonowo-gipsowe. (...) w kuchni zostały wymienione. Przy przyjęciu, że stan lokalu był zły w momencie dokonywania darowizny, jego wartość wynosiła 139.000 zł. Przy uwzględnieniu negatywnego wpływu ustanowionej służebności osobistej – jego wartość wyniosła 111.000 zł. Od momentu dokonania darowizny stosunki pomiędzy powódką a jej siostrą M. U. (2) pogorszyły się. Siostry nie utrzymywały ze sobą kontaktów także przez prawie cały okres pobytu M. D. (1) w (...). Od marca 2007 r. M. D. (1) przebywał w Domu Pomocy Społecznej (...), gzie trafił z własnej inicjatywy. Od 2008 r. leczony był z powodu zaburzeń urojeniowych. W (...) córka M. U. (2) wniosła o całkowite ubezwłasnowolnienie ojca. Powodem było to, że M. D. (1) miał zaniki pamięci i urojenia. Lekarz psychiatra zalecił w takiej sytuacji ubezwłasnowolnienie pacjenta. Opiekunem prawnym została M. U. (2) od 2011 r. W Domu Pomocy Społecznej jako odwiedzająca M. D. (1), przez personel (...), widywana była najczęściej M. U. (2) – siostra powódki i matka pozwanej. Była ona w stałym kontakcie z personelem (...). Pozwana również widywana była u M. D. (1), ale rzadko. Czasami M. D. (1) odwiedzał również syn powódki – T. K.. Powódka początkowo nie była widywana u M. D. (1), personel domu poznał ją dopiero w roku 2012 (w którym M. D. (1) zmarł). Relacje pomiędzy M. U. (2) a M. D. (2) oraz pomiędzy pozwaną a M. D. (2) były dobre. Żadna z córek nie była w konflikcie z ojcem. M. D. (1) nie mówił personelowi (...) nic o drugiej córce. L. K. odwiedzała ojca w (...) w miarę możliwości, kilka razy w miesiącu. W tym czasie powódka pomagała swojej córce M. K. (1), która samotnie wychowywała dzieci, mieszkając w W.. Powódka w związku z tym również przebywała głównie w W., aż do 2009 r. Okoliczność, że powódka nie ujawniła się personelowi (...) jako córka M. D. (1) mogła mieć związek z kwestią odpłatności za dom. Była to decyzja M. D. (1). Później powódka tłumaczyła personelowi, że M. D. (1) prosił ją, by nie ujawniała się jako jego córka. M. D. (1) prosił swojego wnuka (syna powódki), żeby nie przedstawiał się jako jego wnuk lecz chrześniak. Co pół roku w mieszkaniu M. U. (2) przeprowadzany był wywiad środowiskowy przez ośrodek pomocy społecznej. Badane były dochody córki M. D. (1). Gdyby dochody te były wysokie, wówczas część kosztów pobytu M. D. (1) musiałaby być pokrywana przez córkę. M. D. (1) wskazał personelowi szpitala tylko swoją jedną córkę – M. U. (2), powódka ujawniła się dopiero przed śmiercią podopiecznego. M. D. (1) zmarł w dniu 12 kwietnia 2012 r. Spadek po nim na podstawie ustawy nabyły córki: M. U. (2) i L. K. po ½ części. Po śmierci M. D. (1) pozwana i powódka podzieliły się środkami pieniężnymi, które pozostawił po sobie zmarły. Każda otrzymała po 3.500 zł. Powódka w dniu 25 października 2012 r. wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 60.000 zł tytułem zachowku po zmarłym ojcu. Pozwana w odpowiedzi na wezwanie nie uznała zgłoszonego roszczenia. W dniu 4 lutego 2015 r. powódka ponownie wezwała pozwaną do zapłaty zachowku, tym razem kwoty 45.000 zł. Wezwanie wróciło niepodjęte. W dniu 21 marca 2013 r. powódka wniosła o dokonanie działu spadku po M. D. (1). Sprawa toczyła się pod sygn. akt III Ns 496/13. Postanowieniem z dnia 9 grudnia 2014 r. sąd oddalił wniosek na tej podstawie, iż ustalił, że M. D. (1) nie pozostawił po sobie żadnego majątku. Postanowienie jest prawomocne. Ustalając powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy przesłuchał strony i szereg świadków na okoliczności związane z wzajemnymi relacjami rodzinnymi, kwestią sprawowania opieki, i finansowania wykupu mieszkania. Okoliczności te miały pośrednie znaczenie w sprawie. Ponadto, ponieważ pozwana zakwestionowała powództwo co do wysokości, co w szczególności odnosiło się do wartości lokalu mieszkalnego przy ul. (...), sąd dopuścił dowód z opinii biegłego w celu wyceny wartości tego lokalu.

W sprawie wydane zostały wariantowe opinie na temat wartości lokalu przy ul. (...) w Ł. m. 6 przez biegłego J. D.. Wartość nieruchomości określona została według aktualnych cen rynkowych, przy uwzględnieniu stanu z dnia dokonania darowizny, czyli z dnia 23 marca 2004 r. Przy uwzględnieniu negatywnego wpływu ustanowionej służebności osobistej – wartość lokalu wyniosła 111.000 zł.

W rozważaniach prawnych Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powódki było zasadne częściowo. Wskazał, że podstawą roszczenia powódki jest art. 1000 par. 1 kc, który stanowi, że jeżeli uprawniony nie może otrzymać należnego mu zachowku od spadkobiercy lub osoby, na rzecz której został uczyniony zapis windykacyjny, może on żądać od osoby, która otrzymała darowiznę od spadkodawcy doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku.

Ponadto pozwana podnosiła, że lokal będący przedmiotem darowizny należał uprzednio do zasobów komunalnych. Spadkodawca M. D. (1) miał możliwość wykupu tego lokalu po korzystnej cenie. W 2003 r. spadkodawca dokonał wykupu tego lokalu , a środki na ten cel przekazane zostały mu przez córkę M. U. (2). Także pozwana przekazała na ten cel środki ze swojej książeczki mieszkaniowej w kwocie 523,46 zł. W związku z tym pozwana podnosiła, że powództwo skierowane przeciwko niej stanowi nadużycie prawa podmiotowego. Wskazywała także, że w rodzinie nie było tajemnicą, że M. D. (1) nosi się z zamiarem podarowania lokalu swojej wnuczce – M. U. (1). Ponadto pozwana podnosiła, że powódka przez kilka lat w ogóle nie interesowała się ojcem i nie odwiedzała go, gdy przebywał w domu Pomocy Społecznej. Okoliczności te potwierdziła świadek M. U. (2).

Odnosząc się do zarzutu pozwanej sprzeczności roszczenia z zasadami współżycia społecznego oraz nadużycia prawa podmiotowego Sąd I instancji zauważył, że okoliczność, że mieszkanie zostało wykupione z pieniędzy rodziców pozwanej nie ma większego znaczenia w sprawie. Opisana przez pozwaną sytuacja faktyczna wskazuje, że miała miejsce de facto darowizna ze strony rodziców powódki na rzecz spadkodawcy. Przepisy kodeksu cywilnego wyraźnie wskazują, że dla ustalenia wartości, z której wylicza się udział spadkowy, a następnie sam zachowek, dolicza się darowizny uczynione przez spadkodawcę, ale też nie wszystkie. Zatem sytuacja odwrotna – darowizna uczyniona na rzecz spadkodawcy – nie ma wpływu na obliczenie zachowku. Brak jest także, w ocenie sądu, argumentów przemawiających za tym, aby w takiej sytuacji uznać roszczenie powódki za nadużycie prawa podmiotowego. Należy także wskazać, iż kwota, którą rodzice pozwanej być może uiścili w ramach wykupu mieszkania stanowiły nieznaczną część wartości tego mieszkania. M. D. (1) udzielona została bowiem bardzo duża bonifikata przy wykupie lokalu.

Odnosząc się do zarzutu pozwanej polegającego na sprzeczności żądania z zasadami współżycia społecznego i do zarzutu, że powódka nie zajmowała się ojcem, nie odwiedzała go w (...), nie interesowała się nim, Sąd Rejonowy uznał, że okoliczności te nie zostały wykazane przez pozwaną. W pierwszej kolejności tych rozważań, należy wskazać, że z ustalonego stanu faktycznego wyłania się obraz wskazujący na to, że rzeczywiście, w czasie pobytu M. D. (1) w (...) w większości opieką nad spadkodawcą zajmowała się M. U. (2). Nie oznacza to jednak, że powódka nie interesowała się ojcem, ani, że jej zachowanie względem spadkodawcy należałoby ocenić jako naganne. Nie ma żadnego przepisu ani zwyczaju, który mówiłby, że każde z dzieci w tym samy stopniu powinny uczestniczyć w opiece nad starszym rodzicem, lub odwiedzać go z taką samą częstotliwością. Zwyczajowo uzależnione jest to m.in. od możliwości danej osoby. Należy wskazać, że ustalony stan faktyczny potwierdził, że powódka również, choć rzadziej odwiedzała ojca w (...). Ponadto wcześniej utrzymywała z nim również bardzo dobre kontakty, zabierała na działkę, pomagała w różnych sprawach. Gdy sama nie mogła, M. D. (1) odwiedzał jej syn T. K. lub córka. Córka powódki - M. K. (1) - zamieszkiwała w tym czasie w W., urodziła dzieci. Jest zatem naturalne, że powódka wówczas pojechała do córki pomagać jej w opiece nad dziećmi, i w związku z tym przez kilka miesięcy mogła nie mieć możliwości odwiedzania ojca w (...). Powódka zakwestionowała jakoby nie interesowała się ojcem i wniosła o przeprowadzenie dowodów na okoliczność sprawowanej przez nią opieki nad ojcem. Przedstawiła również szereg zdjęć rodzinnych obrazujących jej dobre stosunki z ojcem. W odpowiedzi na to pozwana wskazała, że owszem, relacje rodzinne układały się dobrze, ale do pierwszych lat 2000. Od czasu bowiem dokonania darowizny mieszkania na rzecz wnuczki powódka urwała kontakt z siostrą, nie uczestniczyła i nie wykonywała obowiązków w życiu rodzinnym, ani nie interesowała się swoim ojcem. Po okazaniu zdjęć na rozprawie świadek M. U. (2) potwierdziła, że pochodzą one z okresu 1999-2003/2004 r. Brak jest natomiast dowodów wskazujących na to, że istniał jakiś konflikt pomiędzy powódką a jej ojcem. Kwestie istnienia konfliktu pomiędzy powódką a jej siostrą nie mają natomiast wpływu na roszczenie o zachowek.

Kwestia niepowiadomienia przez M. D. (1) personelu (...) o tym, że ma on także drugą córkę, została również wyjaśniona. Przyczyną tego nie była niechęć M. D. (1) do przyznawania się do istnienia drugiej córki. Chodziło raczej o względy finansowe – opieka społeczna badała bowiem dochody członków rodziny M. D. (1) – jeżeli były one niskie, wówczas nie trzeba było już dopłacać za pobyt M. D. (1) w (...). Być może z tego właśnie względu M. D. (1) prosił swojego wnuka, aby podawał się za chrześniaka a córkę L. K. prosił aby nie mówiła personelowi, że jest jego córką.

Stosownie do art. 991 § 1 kc zstępnym należy się ½ wartości udziału w spadku z tytułu zachowku. W sprawie bezsporne było, iż wartość spadku jako takiego była zerowa. Natomiast przy obliczaniu zachowku, zgodnie z art. 993 kc dolicza się do spadku, stosownie do dalszych przepisów, darowizny uczynione przez spadkodawcę. Wartość darowizny ocenia się według stanu z chwili dokonania i według cen z chwili ustalania tej wartości.

Dla ustalenia wartości sąd przyjął wariant II zawarty w opinii biegłego ds. wyceny nieruchomości, czyli przy założeniu, że stan lokalu w chwili dokonywania darowizny był zły oraz przy uwzględnieniu obciążenia na tym lokalu w postaci służebności osobistej. Zgodnie z tym założeniem wartość darowizny z 23 marca 2004 r. której przedmiotem był lokal mieszkalny wynosi 111 tysięcy złotych.

Powódka L. K. nabyła spadek po ojcu w ½ części, należny jej zachowek wynosiłby zatem ¼ wartości spadku, po doliczeniu do niego wartości darowizny. W skład spadku wchodziła bezspornie kwota 7.000 zł, bowiem każda ze spadkobierczyń otrzymała kwotę 3.500 zł ze spadku. W sumie zatem substratem zachowku jest kwota 118.000 zł (wartość spadku + wartość darowizny). Powódce należałaby się zatem ¼ z kwoty 118.000 zł, czyli kwota 29.500 zł pomniejszona o kwotę 3.500 zł otrzymaną w spadku. W związku z powyższym kwota należna powódce tytułem zachowku wynosi 26.000 zł.

Odnosząc się do kwestii odsetek Sąd Rejonowy wskazał, że w pierwszej kolejności roszczenie o zachowek kieruje się przeciwko spadkobiercy. Dopiero w momencie, kiedy uprawniony nie może otrzymać należnego mu zachowku od spadkobiercy lub osoby, na rzecz której uczyniony został zapis windykacyjny, swoje roszczenia może skierować przeciwko obdarowanemu. Ma to znaczenie dla ustalenia początkowego terminu naliczania odsetek. W niniejszej sprawie bowiem powódka początkowo wystąpiła o dokonanie działu spadku. Dopiero z momentem uprawomocnienia się postanowienia oddalającego wniosek o dział spadku (czyli 31 grudnia 2014 r.) L. K. dowiedziała się, że ewentualne roszczenia o zachowek może skierować przeciwko pozwanej. Zatem ta data wskazana została jako początkowy termin naliczania odsetek.

Odnośnie wniosku o rozłożenie spłaty na raty nie mógł on zostać uwzględniony z uwagi na fakt, że pozwana nie przedstawiła żadnych dowodów na potwierdzenie, że nie jest w stanie jednorazowo spłacić powódki. Ponadto możliwość taka istnieje jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach – a taki nie został wskazany.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 kpc. Powódka wygrała sprawę w 66% i w tym stosunku sąd rozdzielił pomiędzy stronami koszty postępowania. Powódka uiściła kwotę 1.000 zł tytułem częściowej opłaty od pozwu. Ponadto obie strony poniosły koszt wynagrodzenia pełnomocników w kwotach po 2.417 zł. W toku postępowania ze Skarbu Państwa została tymczasowo wydatkowana kwota 3.511,73 zł (2.137,51 zł wynagrodzenie biegłego, 399,22 zł - k. 350, 975 zł reszta opłaty od pozwu). Kwoty te na podstawie art. 113. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. nr 167, poz. 1398) powinny być pokryte przez każdą ze stron w takim stosunku, w jakim przegrały sprawę.

Apelację od powyższego wyroku złożyła pozwana, która zaskarżyła wyrok w części tj. w zakresie punktu 1 i 3.

Skarżonemu orzeczeniu zarzuciła:

1.  naruszenie art. 233§1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej w miejsce swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, oceny sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i przyjęcie, że powódka utrzymywała kontakt z M. D. (2) i odwiedzała go w czasie , kiedy przebywał w Domu Pomocy Społecznej podczas gdy:

a)  z zeznań świadków M. K. (2) , M. R. czy E. B.- pracowników (...) wynika, że przez 5 lat pobytu spadkodawcy w (...) żaden z nich nigdy nie spotkał tam powódki;

b)  powódka jako dowód na utrzymywanie prawidłowych relacji rodzinnych z ojcem i z siostrą była w stanie wskazać jedynie okoliczności i fotografie dokumentujące uroczystości mające miejsce w latach 90. oraz na początku lat 2000.;

c)  z zeznań pozwanej oraz świadków M. U. (2) i K. U., którym to zeznaniom Sąd I instancji nie odmówił wiarygodności, że na tle dokonanej przez M. D. (1) darowizny na rzecz pozwanej doszło do powstania konfliktu rodzinnego skutkującego zerwaniem przez powódkę relacji rodzinnych zarówno z siostrą M. U. (2) jak i ojcem M. D. (2) oraz brakiem zainteresowania stanem zdrowia ojca i brakiem opieki nad ojcem;

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. :

a)  art. 481§1k.c. w zw. z art 455 k.c. w zw. z art. 995 k.c. poprzez błędną wykładnie i błędne uznanie, iż powódce przysługują odsetki za opóźnienie w zaspokojeniu roszczenia o zachowek za okres od uprawomocnienia się postanowienia w przedmiocie działu spadku po M. D. (1), w sytuacji, gdy roszczenie o zachowek staje się wymagalne dopiero z chwilą wydania wyroku, w którym zostaje ustalona wartość składników majątku spadkowego, a tym samym wartość zachowku;

b)  art. 320 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w stanie faktycznym niniejszej sprawy i nierozłożenie na raty zasądzonego świadczenia, podczas gdy ze względu na stan majątkowy pozwanej spełnienie świadczenia niezwłocznie lub jednorazowo jest niemożliwe.

Skarżąca wnosił o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa;

2.  zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania w I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jest niezasadna i podlega oddaleniu.

Zaskarżone orzeczenie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, jak również w następstwie bezbłędnie zastosowanych przepisów prawa materialnego.

Niezasadnym jest zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c..

Zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przywołany przepis statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, która stanowi jeden z przejawów niezawisłości sędziowskiej. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Wobec tego dla skuteczności zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Skarżący powinien przy tym wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925).

Sąd Okręgowy podziela przedstawione powyżej poglądy stanowiące ugruntowany dorobek judykatury. Konfrontując ich treść ze stanowiskiem skarżącej należało uznać, że zarzuty stawiane zaskarżonemu rozstrzygnięciu nie mogą być uznane za zasadne, albowiem skarżąca nie wykazała, ażeby Sąd pierwszej instancji przekroczył wyznaczone w treści art. 233 § 1 k.p.c. ramy swobodnej oceny dowodów. Ustalenia Sądu I instancji są prawidłowe, niektóre bowiem wizyty pozwanej mogły ujść uwadze świadków M. K. (3), M. R. czy E. B.. Sąd I instancji nie ustalił, że powódka odwiedzała ojca często, tylko sporadycznie, co było związane ze sprawowaniem opieki przez powódkę nad dziećmi córki mieszkającej w W., a od końca 2011r. a w zasadzie początku 2012r. do chwili śmierci powódka zaczęła częściej odwiedzać ojca i ujawniła się personelowi domu opieki jako córka. Z zeznań świadków M. K. (3), M. R. czy E. B. nie można wywieść wniosku, że powódka w okresie 5 lat pobytu M. D. (1) w (...) nie była ani razu odwiedzić ojca. Dowodem na to, że powódka odwiedzała ojca, nie zerwała z nim kontaktu i nie była z nim konflikcie są chociażby zeznania siostry powódki M. U. (2), która zeznała, że spotkała powódkę na odwiedzinach u ojca w domu opieki w 2010r. a więc po dokonanej przez ojca darowiźnie na rzecz wnuczki. Okoliczność ta świadczy o tym, że powódka odwiedzała ojca, nie była z nim w konflikcie, a gdy stan zdrowia ojca pogorszył się pod koniec 2011r. zaczęła odwiedzać go częściej i interesować się jego stanem zdrowia, zasięgała informacji w tym przedmiocie od pracowników (...). Z zeznań świadka M. U. (2) i K. U. nie sposób wyciągnąć wniosku, że doszło do zerwania więzi pomiędzy powódką a jej ojcem skoro świadek M. U. (2) jak już podniesiono powyżej zeznała, że w 2010 roku spotkała powódkę u ojca na odwiedzinach. Podnoszona przez pozwaną okoliczność, że powódka nie opiekowała się ojcem nie może odnieść zamierzonego skutku, bowiem ojciec powódki przebywał w domu opieki społecznej i miał zapewnioną opiekę. Zaprezentowane przez powódkę fotografie potwierdzają okoliczność, że relacje powódki z ojcem były w latach poprzedzających pobyt ojca w domu opieki prawidłowe. Tym samym należy uznać za niezasadny zarzut przekroczenia przez Sąd Rejonowy swobodnej oceny dowodów. Możliwość zaś obniżenia lub pozbawienia należności z tytułu zachowku na podstawie art. 5 k.c. istnieje w szczególnie uzasadnionych wypadkach jeżeli przemawiają za tym zasady współżycia społecznego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19.05.1981r., III CZP 18/81, OSNC 1981/12/228, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.04.2004r., IC CK 215/03, LEX 152889). Należy także pamiętać o zasadzie, że nikt nie może na wypadek swojej śmierci rozporządzić swoim majątkiem zupełnie dobrowolnie, z pominięciem swoich najbliższych. Względy te nakazują szczególną ostrożność przy podejmowaniu oceny o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku, która nie może opierać się jedynie na ogólnym odwołaniu się do klauzuli generalnej zasad współżycia (wyr. SA w Białymstoku z dnia 31 marca 2011 r., I ACa 99/11, OSAB 2011, z. 1, poz. 21). Obniżenie wysokości zachowku może więc mieć miejsce w przypadkach zupełnie wyjątkowych, już samo pozbawienie uprawnionego do zachowku korzyści ze spadku w drodze dziedziczenia jest dla niego okolicznością krzywdzącą i dolegliwą, a stanu tego nie powinno jeszcze pogłębiać ograniczenie możliwości realizacji roszczeń z tytułu zachowku. Prawo do zachowku było przedmiotem badania przez Trybunał Konstytucyjny, który wyrokiem z dnia 25 lipca 2013r. w sprawie P 56/11 ( OTK-A 2013/6/85) stwierdził, iż art. 991 k.c. jest zgodny z art. 64 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 oraz z art. 47 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zachowek stanowi minimum zagwarantowanego udziału w spadku spadkobiercy ustawowemu, a normy dotyczące prawa do zachowku są właśnie odzwierciedleniem zasad moralnych. W orzecznictwie sądowym powszechnie przyjmuje się możliwość korygowania skutków zastosowania przepisów o zachowku z powołaniem się na zarzut nadużycia prawa podmiotowego w celu zapobieżenia powstaniu sytuacji jaskrawie niesprawiedliwych. Analizując stan faktyczny sprawy należy stwierdzić, że żądanie zapłaty zachowku przez powódkę nie stanowi nadużycia prawa.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przepisu art. 481 § 1 k.c., w zw. z art. 455 k.c. w zw. z art. 995 k.c. przez błędne określenie daty początkowej naliczania odsetek. Skarżąca argumentuje, że wycena składników substratu zachowku według cen aktualnych na chwilę orzekania wyklucza możliwość zasądzenia odsetek, mających przecież charakter m.in. waloryzacyjny. Zauważyć należy, iż stanowisko doktryny jak i judykatury w kwestii wymagalności roszczenia o zachowek i należnych od niego odsetek ustawowych, nie jest ani jednolite, ani też ugruntowane.

Ogólnie jedynie można wskazać, iż w powyższym zakresie rysują się dwa różne stanowiska. Jedno, iż odsetki ustawowe należą się uprawnionemu do zachowku od dnia wyrokowania przez Sąd I instancji, drugie zaś, iż stosuje się w tym zakresie regulacje ogólne, a więc art. 455 k.c. i 476 k.c.

Sąd Okręgowy podziela pogląd zaprezentowany w wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 14 marca 2017 r.II CSK 436/16 zgodnie z którym w sprawach o zachowek stan opóźnienia należy określać indywidualnie, z uwzględnieniem okoliczności danej sprawy, unikając wszelkiego automatyzmu. Zdaniem Sądu Okręgowego zasadnie Sąd I Instancji uznał, iż powódce należą się odsetki od daty uprawomocnienia się postanowienia oddalającego wniosek o dział spadku tj. 31 grudnia 2014r., kiedy to dowiedziała się, że swoje roszczenie o zachowek może skierować przeciwko pozwanej. Należy nadmienić, że pozwana przed tą datą była wzywana przez powódkę do zapłaty zachowku w październiku 2012r., jednakże wezwanie to pozostało bez odpowiedzi. Ponadto upływ czasu od daty uprawomocnienia się postanowienia o oddaleniu wniosku o dział spadku (30.12.2014r.) do daty wytoczenia powództwa przez powódkę o zachowek tj. 9 kwietnia 2015r. nie jest nadmierny i zasądzone odsetki za ten czas nie prowadzą do nadmiernego wzbogacenia powódki kosztem majątku spadkowego a mają jedynie charakter waloryzacyjny.

Dlatego też należy uznać zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 481§1 k.c., w zw. z art. 455 k.c. w zw. z art. 995 k.c. za niezasadny.

Niezasadny jest również zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 320 k.p.c. Podstawą orzekania w sprawie o zachowek (czy zresztą rozstrzygania w zakresie innych powództw) nie jest jednak ocena statusu majątkowego osoby zobowiązanej, lecz spełnienie przesłanek ustawowych z art. 991 i następnych k.c. Natomiast przeciwstawiany temu prawu zarzut jego sprzeczności z zasadami współżycia społecznego może mieć rację bytu tylko w sytuacji ekstremalnie złej, drastycznej sytuacji zobowiązanego, czego się w przypadku pozwanej nie stwierdza.

Pozwana jest bowiem osobą młodą z szerokimi możliwościami zarobkowymi (wynagrodzenie miesięczne 3200zł netto), nie ma nikogo na utrzymaniu, może starać się o uzyskanie kredytu. Sytuacja życiowa powódki i jej możliwości zarobkowe są gorsze, uzyskuje niższe dochody. Ponadto pozwana otrzymała w wyniku darowizny lokal mieszkalny, będący podstawą samodzielnego funkcjonowania i stanowiący zabezpieczenie jej potrzeb. W związku z tym należy uznać, że jest ona w uprzywilejowanej sytuacji i powinna zapewnić powódce realną, należną jej korzyść poprzez zapłatę jednorazowo zasądzonej kwoty.

Z uwagi na powyższe apelacja podlegała oddaleniu w oparciu o art. 385 k.p.c. jako niezasadna.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2700 złotych, stanowiącą wynagrodzenie pełnomocnika powódki, obliczone jako 75% stawki minimalnej, biorąc pod uwagę okoliczność, że w pierwszej instancji nie prowadził sprawy ten sam adwokat, stosownie do treści § 10 ust.1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. 2015.1800).