Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 380/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący:– Sędzia SO Joanna Piwowarun – Kołakowska

Protokolant:– Joanna Ołdakowska

po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2018 roku w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa B. Ł.

przeciwko W. F. (1)

o ochronę dóbr osobistych i zapłatę

1.  Zobowiązuje pozwaną W. F. (1) do złożenia w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku oświadczenia z przeprosinami napisanego czcionką Arial 12 o następującej treści:

„Ja, niżej podpisana adwokat W. F. (1) niniejszym przepraszam Pana B. Ł. za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności
i intymności poprzez bezpodstawne ujawnienie i udostępnienie uczestnikom postępowania sądowego jego nagich zdjęć przedstawiających go w sytuacjach intymnych, mimo że nie było żadnej potrzeby procesowej dla złożenia wniosku dowodowego zawierającego tak intymne zdjęcia.

Adwokat W. F. (1)

oraz wysłania go w formie listu poleconego na adres zamieszkania powoda B. Ł.,

2.  Zasądza od pozwanej W. F. (1) na rzecz powoda B. Ł. kwotę 20.000,00 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia
30 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty.

3.  Oddala powództwo w pozostałym zakresie.

4.  Ustala, że koszty procesu zostaną stosunkowo rozdzielone między stronami, przy przyjęciu, że powód w zakresie roszczenia majątkowego wygrał sprawę w 40%,
a w zakresie roszczeń niemajątkowych w 50%, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

I C 380/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 21 kwietnia 2017 roku, powód B. Ł. wystąpił przeciwko pozwanej W. F. (1), wnosząc o zobowiązanie jej do złożenia w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku oświadczenia z przeprosinami wysłanego w formie listu poleconego na adres zamieszkania powoda napisanego czcionką Arial 12 o następującej treści:

„Ja, niżej podpisana adwokat W. F. (1) niniejszym przepraszam Pana B. Ł. za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności i intymności poprzez bezpodstawne ujawnienie i udostępnienie uczestnikom postępowania sądowego jego nagich zdjęć przedstawiających go w sytuacjach intymnych, mimo że nie było żadnej potrzeby procesowej dla złożenia wniosku dowodowego zawierającego tak intymne zdjęcia.

Adwokat W. F. (1)

oraz o zobowiązanie pozwanej do wydania powodowi w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku wszelkich posiadanych przez nią nagich zdjęć B. Ł. oraz jego zdjęć w sytuacjach intymnych, a także wszelkich nośników informacji, na których są zapisane, utrwalone, bądź przechowywane przez pozwaną wyżej wymienione zdjęcia.

Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kwoty 50.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 30 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że pozwana, która jest adwokatem, dopuściła się bezprawnego naruszenia jego dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności i intymności poprzez złożenie do akt dwóch spraw sądowych – o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa i ustalenie kontaktów, których powód nie był stroną, a występował w nich jedynie jako świadek, nagich zdjęć powoda przedstawiających go w sytuacjach intymnych, mimo, że nie było ku temu żadnej potrzeby ( pozew z uzasadnieniem – k. 2 – 20, koperta,
w której wpłynął pozew potwierdzający datę nadania – k. 125
).

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa, kwestionując je, zarówno co do zasady,
jak i wysokości oraz o zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska powołała się na okoliczność, że w sprawach o zaprzeczenie ojcostwa niezależnie od prawdy materialnej, powództwo podlega ocenie w aspekcie dobra dziecka, jego sytuacji opiekuńczo – wychowawczej i przez pryzmat zasad współżycia społecznego, a na ocenę całokształtu sytuacji opiekuńczo wychowawczej dziecka mogły mieć wpływ zachowania uwidocznione na fotografiach załączonych do pism pozwanej z 02 i 08 grudnia 2017 roku, podobnie jak na ocenę wiarygodności zeznań powoda (odpowiedź na pozew z uzasadnieniem – k. 142 – 145).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

B. Ł. jest lekarzem (...), (...), specjalistą (...) i specjalistą (...), absolwentem trzech wyższych uczelni – Uniwersytetu (...) w L., Uniwersytetu (...) i Uniwersytetu (...). W ramach kariery naukowej osiągał wysokie stopnie, tytuły i stanowiska, jako doktor, doktor habilitowany, profesor, kierownik zakładu klinicznego i kierownik kliniki. Obejmował różnorodne funkcje w ochronie zdrowia, wielokrotnie jako ordynator, czy dyrektor szpitala. Był powoływany do państwowych zespołów doradczych. Był prezesem
i członkiem zarządu wielu towarzystw naukowych, w tym Polskiego Towarzystwa (...) i Polskiego Towarzystwa (...), Instytutu (...). Aktualnie jest prezesem Polskiego (...) i Towarzystwa (...). Jest osobą powszechnie cenioną i poważaną w swoim środowisku zawodowym. Jest biegłym sądowym wydającym opinie w ramach Opiniodawczych Zespołów Sądowych Specjalistów, w tym dla sądów z obszaru W. i P.. Jest autorem ponad 300 publikacji
i promotorem 6 rozpraw doktorskich, redaktorem naczelnym kwartalnika „(...)” i członkiem rad naukowych (...) i (...). Za swoją działalność był wielokrotnie nagradzany i odznaczany, w tym Złotym Krzyżem Zasługi ( dowody: przesłuchanie powoda B. Ł. w charakterze strony – k. 246 – 247, potwierdzające także jego informacyjne wyjaśnienia – k. 231 – 234, zeznania M. P. – k. 240 – 241, okoliczności niesporne).

W. F. (1) od 1987 roku jest adwokatem ( dowód : przesłuchanie pozwanej W. F. (1) w charakterze strony – k. 247 verte, okoliczność bezsporna).

B. Ł. od około 2011 roku pozostaje w związku uczuciowym i intymnym z M. P.. Od kwietnia 2016 roku mieszka na stałe wraz z M. P. i synem K. C. w domu w N. ( dowody: przesłuchanie powoda B. Ł. w charakterze strony – k. 246 – 247, potwierdzające także jego informacyjne wyjaśnienia –
k. 231 – 234, zeznania M. P. – k. 240 – 241, zeznania świadka T. P. (1) – k. 241 verte – 242).

M. P. i T. P. (1) zawarli związek małżeński w dniu 31 maja 2008 roku. Około 2010 roku ustały między nimi regularne kontakty seksualne i od tego czasu współżycie fizyczne miało między nimi miejsce jedynie incydentalnie. Syn M. P.K. C., urodzony w dniu (...), w trakcie jej związku małżeńskiego z T. P. (1), został w świetle prawa uznany za syna T. P. (1), na podstawie domniemania wynikającego z art. 62 § 1 k.r.o. M. P. po narodzinach syna nie wiedziała, kto jest faktycznym ojcem dziecka. Pod koniec 2013 roku, kiedy T. P. (1) odkrył zdjęcia nagiego B. Ł. z nią,
na komputerze z którego korzystała, poinformowała jednak męża T. P. (1) o tym, że prawdopodobnie nie jest ojcem K. C. oraz o swoim związku z B. Ł.. W dniu 14 grudnia 2015 roku M. P. zleciła wykonanie badań DNA, które wskazały, że prawdopodobieństwo biologicznego ojcostwa B. Ł. wynosi powyżej 99.9999%, w związku z czym jego ojcostwo w stosunku do badanego dziecka zostało praktycznie potwierdzone. Dopiero po przeprowadzeniu badań DNA w dniu 14 grudnia 2015 roku, M. P. uzyskała stuprocentową pewność odnośnie tego, że T. P. (1) nie jest ojcem K., a jest nim B. Ł.. O wynikach badań genetycznych poinformowała B. Ł. oraz T. P. (1), a także wystąpiła do prokuratora o zainicjowanie sprawy o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa ( dowody : odpis skrócony aktu małżeństwa – k. 73 – 74, odpis skrócony aktu urodzenia –
k. 75, wyniki testu DNA – k. 76 – 82, zeznania świadka M. P. – k. 241, zeznania świadka T. P. (1) – k. 241 verte – 242, okoliczności bezsporne).

W dniu 20 czerwca 2016 roku Prokurator Rejonowy W., działający na rzecz małoletniego K. C. P., wniósł pozew o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa przeciwko M. P. i T. P. (1), wnosząc o ustalenie, że T. P. (1) nie jest ojcem małoletniego K. C. P., urodzonego w W. w dniu 12 listopada 2012 roku, wskazując, że przesłuchana w charakterze strony M. P. zeznała, że w ciążę zaszła na przełomie lutego i marca 2012 roku, a jej małżeństwo już wówczas praktycznie nie istniało. W tym okresie współżyła z B. Ł., zdarzyło się jej także, iż w lutym 2012 roku współżyła z mężem. Aktualnie M. P. mieszka z B. Ł. i małoletnim K. C. P., tworząc rodzinę, a z treści opinii DNA z dnia 18 grudnia 2015 roku wynika, że B. Ł. jest ojcem biologicznym dziecka.
W uzasadnieniu pozwu wskazano także, że T. P. (1) zeznał, że po upływie roku od urodzenia dziecka na skutek ujawnienia zdjęć na komputerze żony zaczął mieć wątpliwości co do swojego ojcostwa i wykonał badania DNA, z których wynikało, że nie jest ojcem dziecka, mimo tego nie chciał występować o zaprzeczenie ojcostwa, ponieważ kocha syna. Natomiast przesłuchany przez prokuratora w charakterze świadka B. Ł. zeznał, że M. P. zaszła w ciążę cztery i pół roku temu, wtedy świadek współżył z nią bez zabezpieczeń. Teraz mieszka z M. P. i dzieckiem, które chce uznać za swoje. Powyższej sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa przed Sądem Rejonowym dla (...) w W. nadano bieg pod sygnaturą akt VI RC 230/16. ( dowód : odpis pozwu prokuratora o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa z uzasadnieniem – k. 83 – 86, okoliczności bezsporne).

W odpowiedzi na pozew o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa z dnia
14 października 2016 roku T. P. (1), reprezentowany przez W. F. (1), wnosił o oddalenie powództwa, powołując się na dobro małoletniego K. P. oraz zgłosił dowody z zeznań świadków i dowód z opinii OZSS na okoliczność kwalifikacji
i postaw rodzicielskich i wychowawczych rodziców małoletniego K., ustalenia relacji
i więzi emocjonalnych pozwanego z synem, zaangażowania pozwanego w proces wychowawczy małoletniego syna, z którym jest rodzicielsko związany od jego urodzenia ( dowód: odpis odpowiedzi na pozew o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa –
k. 152 – 157)

Przez T. P. (1) przed Sądem Rejonowym w P. zostało także zainicjowane postępowanie o ustalenie jego kontaktów z małoletniemu K. C. P., prowadzone pod sygnaturą akt III Nsm 977/16 (bezsporne).

W żadnej z tych spraw B. Ł. nie był stroną postępowania. W obydwu był natomiast świadkiem. Pozwana W. F. (1) w obu tych postępowaniach była pełnomocnikiem reprezentującym T. P. (1) ( dowody : protokoły rozpraw –
k. 164 – 185, bezsporne).

Na rozprawie w dniu 16 listopada 2016 roku Sąd Rejonowy dla (...) w W. w sprawie VI RC 230/16 dopuścił dowód z opinii OZSS na okoliczność kwalifikacji oraz postaw rodzicielskich i wychowawczych rodziców małoletniego K. P., tj. M. P., T. P. (1), jak również B. Ł., ustalenia relacji i więzi emocjonalnych pozwanego T. P. (1) i świadka B. Ł. z synem, zaangażowania wyżej wymienionych w proces wychowawczy małoletniego oraz przy współudziale biegłego psychiatry dla dorosłych na okoliczność wykazania czy T. P. (1) jest uzależniony od środków psychoaktywnych, a na termin następnej rozprawy wyznaczonej na dzień 27 stycznia 2017 roku wezwał świadka B. Ł.. Pełnomocnik pozwanej M. P. wnosił o wydanie opinii przez biegłych z innego miasta, a nie przez OZSS, podnosząc, że prof. Ł. jest szefem (...) Towarzystwa (...), pracuje w Szpitalu w T., jest kierownikiem Kliniki (...) na (...), a Sąd postanowił decyzję odnośnie wniosku dowodowego pełnomocnika pozwanej M. P. podjąć w terminie późniejszym ( dowód: protokół rozprawy z dnia 16 listopada 2016 roku w sprawie VI RC 230/16 Sądu Rejonowego dla (...) w W. – k. 183 – 185).

Pismem z dnia 02 grudnia 2016 roku, złożonym w Sądzie Rejonowym dla (...) w W. w sprawie oznaczonej sygnaturą akt VI RC 230/16 o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa, działając jako pełnomocnik procesowy T. P. (1), pozwana W. F. (1) wniosła o zbadanie przez lekarza psychiatrę zarówno pozwanej M. P. (matki biologicznej małoletniego K. P.), jak i świadka B. Ł. (ojca biologicznego małoletniego K. P.) na okoliczność czy są oni uzależnieni od środków psychotropowych, leków farmaceutycznych lub innych używek, wskazując, że pozwany w niezabezpieczonym komputerze żony znalazł zdjęcia bardzo drastycznie wskazujące na fakt, że zdradzała ona męża ze świadkiem B. Ł. oraz, że kiedy pozwany odkrył ten fakt K. miał osiemnaście miesięcy, zapytał więc żonę kto jest ojcem dziecka i uzyskał odpowiedź, że „nie wie”, dlatego też poddał się badaniom genetycznym, z których wynikało, że nie jest biologicznym ojcem K., co w najmniejszym stopniu nie zmieniło jego stosunku do dziecka, gdyż bardzo kocha syna, poświęcał mu swój czas, był i chce nadal być jego ojcem, bardzo dobrze zna jego potrzeby, jest z nim emocjonalnie związany i czuje się za niego w pełni odpowiedzialny. Do powyższego pisma dołączono plik zdjęć z małoletnim K. P. oraz nagie zdjęcia B. Ł. przedstawiające go w sytuacjach intymnych. Jedno z tych zdjęć przedstawia powoda siedzącego na fotelu nago, w samych skarpetkach
i butach, drugie stojącego nago z butelką w dłoniach, inne prezentują akt seksualny powoda z jego partnerką, jedno z nich prezentuje wyłącznie jego penisa. Okoliczność, że M. P. pozostawała z B. Ł. w stosunkach intymnych nie była okolicznością sporną w powyższej sprawie, skoro już z samego pozwu prokuratora o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa i załączonych do niego wyników badań DNA wynikało, że ojcem K. urodzonego (...) jest B. Ł., oboje przyznają, że od kilku lat współżyją fizycznie, a także, że B. Ł. mieszka obecnie z M. P. i ich synem K., tworząc rodzinę ( dowody : odpis pisma z dnia 02 grudnia 2016 roku ze zdjęciami – k. 24 – 56, okoliczności bezsporne).

Pismem z dnia 26 stycznia 2017 roku kurator małoletniego K. C. P. w sprawie VI C 230/16 Sądu Rejonowego dla (...) w W. wnosił o dopuszczenie dowodu z opinii OZSS na okoliczność więzi łączącej małoletniego K. C. P. z T. P. (1), a także B. Ł. ( dowód: odpis pisma z dnia 26 stycznia 2017 roku – k. 161 – 163).

Na rozprawie w dniu 27 stycznia 2017 roku Sąd Rejonowy dla (...) w W. przesłuchał B. Ł. w charakterze świadka ( dowód: odpis protokołu rozprawy z dnia 27 stycznia 2017 roku w sprawie VI RC 230/16 – k. 173 – 177 ).

W dniu 02 lutego 2017 roku w sprawie VI RC 230/16 Sądu Rejonowego dla (...) w W. na podstawie art. 207 k.p.c. zarządzono zwrócenie pełnomocnikowi pozwanego T. P. (1) załączników do pisma procesowego z dnia 02 grudnia 2016 roku w postaci zdjęć pozwanej M. P. (samej lub ze świadkiem B. Ł.) oraz zdjęć świadka B. Ł., a powyższe zarządzenie wykonano w dniu 15 lutego 2017 roku ( dowód: odpis zarządzenia z dnia 02 lutego 2017 roku – k. 139)

Tożsame nagie i intymne zdjęcia powoda B. Ł. oraz M. P. pozwana W. F. (1), działając jako pełnomocnik procesowy T. P. (1), złożyła w sprawie o kontakty z małoletnim K. P. prowadzonej z wniosku T. P. (1) przed Sądem Rejonowym w P. w sprawie oznaczonej sygnaturą akt sygn. akt III Nsm 977/16, dołączając je do pisma procesowego z dnia
08 grudnia 2016 roku, w którym wskazała, że składa „zrzuty” z komputera M. P. w postaci zdjęć o treści wskazującej na brak odpowiedzialności ze strony matki, co do jej predyspozycji wychowawczych nad małoletnim synem, który ukończył cztery lata ( dowody: pismo z dnia 08 grudnia 2016 roku z plikiem zdjęć – k. 57 – 71).

Na rozprawie w dniu 22 lutego 2017 roku w sprawie III Nsm 977/16 o ustalenie kontaktów z małoletnim K. P. Sąd Rejonowy w P. postanowił oddalić wniosek dowodowy pełnomocnika wnioskodawcy T. P. (1) z dnia
08 grudnia 2016 roku w przedmiocie dopuszczenia dowodu z pliku zdjęć, bowiem na zdjęciach widnieje wizerunek osoby nie będącej uczestnikiem tego postępowania,
a Przewodnicząca zwróciła pełnomocnikowi wnioskodawcy powyższe zdjęcia. Na tej rozprawie został także przeprowadzony dowód z zeznań w charakterze świadka B. Ł. ( dowód : odpis protokołu rozprawy z dnia 22 lutego 2017 roku przed Sądem Rejonowym w P. w sprawie III Nsm 977/16 – k. 96 – 102).

Informacje o tym, że powyższe zdjęcia zostały przez adw. W. F. (1) złożone do akt sądowych, a ich odpisy przesłane do pełnomocnika M. P., B. Ł. uzyskał od występującego w tej sprawie pełnomocnika M. P. i M. P.. Zaistniała sytuacja związana ze złożeniem powyższych zdjęć do akt spraw sądowych była dla powoda przerażająca. Początkowo był w szoku. Poczuł się obdarty z godności, poniżony
i bardzo skrzywdzony złożeniem tych zdjęć do akt sądowych, odbierał to jako brutalne naruszenie swojej intymności. Mimo, że pełnomocnik M. P. uspokajał go, że Sąd nie przyjmie tych zdjęć, powód obawiał się, że każdy może mieć wgląd w te zdjęcia i że akta z kompromitującymi go zdjęciami zobaczy wiele osób. Świadomość, że jego nagie zdjęcia znajdują się w aktach sprawy w Sądzie dla (...) w W. przez dłuższy czas kosztowała powoda wiele nerwów. Czuł się bezradny. Z uwagi na okoliczność, że tego typu jego zdjęcia znalazły się w aktach sądowych obawiał się także o swoją pozycję zawodową, ponieważ stanowiska, które piastuje są wybieralne, a ujawnienie tych zdjęć w aktach sądowych było dla niego kompromitujące. Uważał, że złożenie ich do akt sprawy ma na celu zastraszenie go przed składaniem zeznań. Z uwagi na zgłoszone w sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa wnioski o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychiatry obawiał się ponadto, że wgląd do tych zdjęć będą miały znajome mu osoby z pracy, w tym jego uczniowie. Bał się, że sekretariat, jak i inne instytucje, w których pracował lub z którymi współpracował jako biegły, będą mogły zapoznać się z jego zdjęciami. Jedna z biegłych, do której zostały skierowane akta sprawy o zaprzeczenie pochodzenia K. P. z małżeństwa odmówiła wydania opinii, po zapoznaniu się z aktami sprawy. Znalezienie się tych zdjęć w aktach powodowało lęk powoda przed utratą wszystkiego co w życiu osiągnął. Na powyższe zareagował reakcją depresyjną, wskutek czego od dnia 30 grudnia 2016 roku do dnia 06 stycznia 2017 roku był niezdolny do pracy. Nie był w stanie pracować, nieustannie myślał o tym co się wydarzyło. Żył myślą o tych zdjęciach. Obawiał się, że zdjęcia te mogą zostać użyte do szantażowania go i zaprzepaścić planowanie przez niego przyszłości publicznej. Mówił, że nie wie co ma zrobić, jak będzie patrzył ludziom w twarz. Mimo, że powód normalnie jest osobą bardzo pewną siebie, w momencie kiedy składał jako świadek zeznania w sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa, mając świadomość, że na stole sędziowskim leżą akta zawierające jego nagie, intymne zdjęcia miał trudności z odpowiedziami na pytania. Cały czas temat tych zdjęć wraca w jego rozmowach z M. P.. Po złożeniu tych zdjęć do akt stał się wycofany, mniej towarzyski
i aktywny. Po tym jak okazało się, że akta sprawy ze zdjęciami trafiły do OZSS, powód nadal czuje niepokój związany z ich ujawnieniem. Odrzuca większość propozycji wydania opinii. Jak idzie na spotkanie z ludźmi to boi się, że będą go oceniać przez pryzmat przedmiotowych zdjęć ( dowody: odpis zaświadczenia lekarskiego – k. 221, przesłuchanie powoda B. Ł. w charakterze strony – k. 246 – 247, potwierdzające także jego informacyjne wyjaśnienia – k. 231 – 234, zeznania świadka M. P. – k. 240 verte – 241).

Postanowieniem z dnia 31 października 2017 roku w sprawie III Nsm 977/16 o ustalenie kontaktów z małoletnim K. P. Sąd Rejonowy w P. umorzył postępowanie w sprawie wobec cofnięcia wniosku przez T. P. (1). Natomiast w uzasadnieniu pisma złożonego w sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa, T. P. (1) wskazał ostatecznie, że czując się całkowicie bezsilny w dalszej walce o swoje dziecko i kierując się jego dobrem, jedyne co może zrobić to uznać w pełni powództwo prokuratora, mając nadzieję, że K. będzie szczęśliwy ( dowody : odpis postanowienia z dnia 31 października 2017 roku – k. 226, uzasadnienie pisma – k. 227 - 229).

Zdjęcia z B. Ł. złożone do wyżej wymienionych akt sprawy sądowych zostały przekazane W. F. (1) przez jej mocodawcę T. P. (1), który uzyskał dostęp do nich pod koniec 2013 roku z laptopa, którym dysponowała M. P. ( dowody: przesłuchanie powoda B. Ł. w charakterze strony – k. 246 – 247, potwierdzające także jego informacyjne wyjaśnienia – k. 231 – 234, przesłuchanie pozwanej W. F. (1) – k. 247 verte – 248, potwierdzające także jej informacyjne wyjaśnienia – k. 234 – 235, zeznania świadka T. P. (1) – k. 241 verte).

T. P. (1) chciał, żeby W. F. (1) złożyła te zdjęcia w obu toczących się z jego udziałem sprawach i przekonał ją, że zdjęcia te nie zostały zdobyte w sposób niedozwolony prawnie. Zdjęcia te stanowiły kolorowe wydruki formatu A4 ( dowody: przesłuchanie pozwanej W. F. (1) – k. 247 verte – 248, potwierdzające także jej informacyjne wyjaśnienia – k. 234 – 235).

W sprawie nieuprawnionego uzyskania informacji w okresie od dnia 23 listopada 2013 roku do dnia 24 listopada 2013 roku, znajdujących się na notebooku marki A. model (...), poprzez przełamanie zabezpieczeń na szkodę M. P., tj. o czyn z art. 267 § 1 k.k. zostało wszczęte dochodzenie. Postępowanie w tej sprawie zostało jednak umorzone ( dowody: odpis pisma z dnia 20 lutego 2017 roku – k. 118, przesłuchanie powoda B. Ł. w charakterze strony – k. 247 verte).

W. F. (1) nie jest aktualnie w posiadaniu żadnego nośnika informacji, na którym znajdowałyby się nagie bądź pokazujące go w sytuacji intymnej zdjęcia powoda, ani nie dysponuje żadnymi zdjęciami powoda. Zwrócone przez Sąd zdjęcia W. F. (1) oddała swojemu mocodawcy, natomiast kopie, które miała w swoich aktach zostały zniszczone w niszczarce w jej kancelarii. Nośnik w postaci czerwonego pendrive’a, na którym zapisane były te zdjęcia znajduje się na Policji, której został przekazany przez T. P. (1) w związku z prowadzonym postępowaniem karnym ( dowody: przesłuchanie pozwanej W. F. (1) – k. 247 verte – 248, potwierdzające także jej informacyjne wyjaśnienia – k. 234 – 235, zeznania świadka T. P. (1) – k. 241 verte).

Pismem z dnia 14 grudnia 2016 roku, doręczonym w dniu 21 grudnia 2016 roku, B. Ł. wezwał W. F. (1) do natychmiastowego zaniechania dalszych naruszeń jego dóbr osobistych poprzez niezwłoczne zaprzestanie przechowania, dysponowania oraz rozpowszechniania materiałów i nośników zawierających jego nagie, prywatne zdjęcia w sytuacjach intymnych, złożenia w nieprzekraczalnym terminie 7 dni oświadczenia z przeprosinami wysłanego w formie listu poleconego, wydania mu w terminie 7 dni od dnia doręczenia powyższego wezwania wszelkich posiadanych przez pozwaną jego nagich zdjęć w sytuacjach intymnych oraz wszelkich nośników informacji, na których są one zapisane, utrwalone, bądź przez nią przechowywane, a także do zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę na jego rzecz kwoty 50.000,00 zł w nieprzekraczalnym terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania ( dowody: pismo z dnia 14 grudnia 2016 roku – k. 119 – 122, informacja o doręczeniu pisma – k. 123, okoliczność bezsporne).

Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w W. postanowieniem z dnia
13 marca 2017 roku postanowił wszcząć dochodzenie dyscyplinarne w sprawie dotyczącej złożonych wniosków dowodowych przez adw. W. F. (1) w sprawach toczących się przed Sądem Rejonowym w P., sygn. akt III Nsm 977/16 oraz przed Sądem Rejonowym dla (...), sygn. akt VI RC 230/16, tj. w sprawie przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 Prawa o adwokaturze w związku z § 1 pkt 2, § 10, § 13, § 14, § 16, § 17, § 27 i § 28 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu i pismem z dnia
05 lipca 2017 roku poinformował powoda, że do Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w W. został skierowany wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko adw. W. F. (1). W dniu 30 czerwca 2017 roku Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w W. wystąpił do Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w W. w wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, oskarżając W. F. (1) o to, że:

1)  W dniu 02 grudnia 2016 roku w W. działając jako pełnomocnik T. P. (1) w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym dla (...), sygn. VI RC 230/16 dotyczącej zaprzeczenia ojcostwa T. P. (1) złożyła nagie zdjęcia B. Ł., przedstawiającego go w sytuacjach intymnych, czym naruszyła zasady godności zawodu, dobra osobiste pokrzywdzonego, w tym prawo do intymności i prywatności, czym dopuściła się naruszenia przepisów,
tj. art. 80 Prawo o adwokaturze w związku z § 13, § 14, § 16 zbioru zasad etyki adwokackiej i godności zawodu;

2)  W dniu 08 grudnia 2016 roku w P. działając jako pełnomocnik T. P. (1) w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym w P., sygn.
III Nsm 997/16 dotyczącej ustalenia kontaktów z małoletnim K. P. złożyła nagie zdjęcia B. Ł., przedstawiające go w sytuacjach intymnych, czym naruszyła zasady godności zawodu, dobra osobiste pokrzywdzonego, w tym prawo do intymności i prywatności, czym dopuściła się naruszenia przepisów,
tj. art. 80 Prawa o adwokaturze w związku z § 13, § 14, § 16 zbioru zasad etyki adwokackiej i godności zawodu.

W uzasadnieniu powyższego wniosku Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w W. wskazał, że okoliczności sprawy nie budzą wątpliwości. Rodzaj złożonych zdjęć wskazuje ewidentnie na dopuszczenie się deliktów dyscyplinarnych przez obwinioną, a ciężar gatunkowy zachowania adwokata wynikający nie tylko z rodzaju przedstawionych zdjęć, ale również z faktu, iż pokrzywdzony B. Ł. nie jest stroną w żadnym z tych postępowań, jest tym większy, a okoliczności związane z faktem utrzymywania bliskich relacji B. Ł. i M. P. oraz pozostawanie przez nich w związku nie jest kwestionowane przez M. P., z której inicjatywy wniesiona została sprawa o zaprzeczenie ojcostwa T. P. (1) oraz, że adw. W. F. (1) przyznała się jedynie do złożenia wzmiankowanych zdjęć do sądów i stwierdziła, iż uczyniła to w celu pozbawienia wiarygodności pana Ł., który w sprawach tych występował w charakterze świadka ( dowody : odpis postanowienia z dnia 13 marca 2017 roku – k. 103, odpis pisma z dnia 05 lipca 2017 roku – k. 197, wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego z uzasadnieniem – k. 223 – 225).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych wyżej dowodów
z dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy, które nie pozostawały ze sobą w sprzeczności i których autentyczności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy nie zakwestionowała skutecznie żadna ze stron niniejszego postępowania. Wobec niekwestionowania złożonych do akt kserokopii dokumentów brak było podstaw do żądania złożenia wyżej wymienionych dokumentów w oryginale. Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły również zeznania świadków M. P. (k. 240 – 241) i T. P. (1) (k. 241 verte – 242), a także częściowo przesłuchanie w charakterze stron B. Ł. (k. 246 – 247) i W. F. (1) (k. 247 – 248), potwierdzające także ich informacyjne wyjaśnienia (k. 231 – 235).

Wskazane dowody wzajemnie się uzupełniają i potwierdzają, w zestawieniu ze sobą tworzą spójny stan faktyczny i brak jest zdaniem Sądu przesłanek do odmówienia im mocy dowodowej w zakresie, w jakim stanowiły one podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Natomiast występujące w zeznaniach powyższych osób rozbieżności dotyczące sposobu pozyskania przez T. P. (1) zdjęć z komputera, będącego w dyspozycji M. P. nie miały, w ocenie Sądu, znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Z przeprowadzonych w sprawie dowodów jednoznacznie wynika, że nagie zdjęcia powoda przedstawiające go w sytuacjach intymnych zostały złożone przez pozwaną do akt spraw sądowych, w których powód występował jako świadek, mimo, że okoliczność, że świadka łączyły z M. P. relacje intymne była bezsporna. Dokonując oceny dowodów w zakresie dotyczącym tego czy pozwana nadal dysponuje przedmiotowymi zdjęciami bądź zawierającymi je nośnikami, Sąd za wiarygodne uznał zeznania pozwanej,
z których wynika, że zwrócone przez Sąd zdjęcia oddała T. P. (1), natomiast kopie, które miała w swoich aktach zostały zniszczone w niszczarce w jej kancelarii, zaś nośnik, na którym były zapisane został przekazany przez T. P. (1) Policji. Z zeznaniami tymi korelują depozycje świadka T. P. (1), który wskazywał, że otrzymał od pozwanej teczkę, w której jak wynika z zeznań pozwanej były inkryminowane zdjęcia, a pendrive’a przekazał Policji w związku z prowadzonym postępowaniem karnym. Powyższe zeznania jako logiczne i wzajemnie się uzupełniające zasługują w ocenie Sądu na wiarę, natomiast powód nie zaoferował żadnych dowodów przeciwnych wskazujących w przekonujący sposób, że pozwana nadal dysponuje przedmiotowymi zdjęciami i jakimkolwiek nośnikiem, na którym są zapisane, utrwalone, bądź przechowywane, w związku z czym Sąd nie miał podstaw, aby uznać zeznania pozwanej i świadka T. P. (1) w powyższym zakresie za niewiarygodne.

Analizując i oceniając zeznania pozwanej W. F. (1) Sąd odmówił jej wiarygodności zakresie w jakim wskazywała, że przedmiotowe zdjęcia zostały złożone na okoliczność spożywania alkoholu, o tyle, że z treści pism procesowego z dnia 02 grudnia 2016 roku złożonego w sprawie VI RC 230/16 Sądu Rejonowego dla (...) w W. wynika, że dowód z tych zdjęć został przez pozwaną złożony na okoliczność tego, że M. P. zdradzała męża ze świadkiem B. Ł. (k. 25), a z treści pisma procesowego z dnia 08 grudnia 2016 roku złożonego w sprawie III Nsm 977/16 Sądu Rejonowego w P. wynika, że zdjęcia te zostały złożone na okoliczność braku odpowiedzialności ze strony matki, co do jej predyspozycji wychowawczych nad małoletnim synem (k. 57), co przemawia za odmówieniem wiarygodności powódce w zakresie odmiennych twierdzeń, mając przy tym na uwadze, że z zasad logicznego rozumowania wynika, że okoliczność utrwalenia jednorazowej sytuacji, na której dana osoba trzyma butelkę, nie może stanowić dowodu na okoliczność nadużywania alkoholu.

Sąd odmówił waloru wiarygodności częściowo także zeznaniom powoda B. Ł. w zakresie w jakim wskazywał on, że do marca 2017 roku przedmiotowe zdjęcia znajdowały się w aktach sprawy VI RC 230/16 Sądu Rejonowego dla (...) w W., albowiem z dowodu z dokumentu złożonego przez pełnomocnika powoda w postaci poświadczonego za zgodność z oryginałem odpisu zarządzenia wydanego w powyższej sprawie jednoznacznie wynika, że załączniki do pisma pozwanej z dnia
02 grudnia 2016 roku w postaci zdjęć powoda i M. P. w sytuacjach intymnych oraz zdjęć samego powoda, zostały zwrócone pozwanej jako pełnomocnikowi T. P. (1) zarządzeniem z dnia 02 lutego 2017 roku, które zostało wykonane w dniu 15 lutego 2017 roku (k. 139), a brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania powyższego dowodu z dokumentu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje częściowo na uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie powód, wskazując na naruszenie przez pozwaną jego dóbr osobistych takich jak prawo do prywatności i prawo do intymności, dochodził roszczeń niemajątkowych w postaci żądania zobowiązania pozwanej do złożenia oświadczenia zawierającego przeprosiny i przesłania go na jego adres listem poleconym oraz zobowiązania pozwanej do wydania powodowi w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku wszelkich posiadanych przez nią nagich zdjęć B. Ł. oraz jego zdjęć w sytuacjach intymnych, a także wszelkich nośników informacji, na których są zapisane, utrwalone, bądź przechowywane przez pozwaną wyżej wymienione zdjęcia, a nadto roszczenia majątkowego w postaci zadośćuczynienia w kwocie 50.000,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 30 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty.

Zgodnie z art. 47 Konstytucji RP, każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.

Przez dobra osobiste rozumie się wartości należące do indywidualnej sfery świata uczuć i przeżyć psychicznych człowieka. W myśl art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka,
jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Środki prawne służące ochronie dóbr osobistych określa przepis art. 24 k.c., który stanowi, że ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków,
w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie.
Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Nie ulega wątpliwości, że dobrem osobistym jest także prywatność człowieka. W myśl art. 8 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z dnia
04 listopada 1950 roku
(Dz.U. z 1993 roku, Nr 61, poz. 284), każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego (…). Według najbardziej znanej definicji, prawo do prywatności to „prawo do bycia pozostawionym w spokoju (right to be let alone)” (tak K. Motyka, Prawo do prywatności, s. 147). Zdaniem Adama Szpunara prawo do prywatności jest równoznaczne z „prawem, na podstawie którego każdy może domagać się, aby nieuprawnione osoby nie mieszały się do jego życia prywatnego, zwłaszcza przez rozpowszechnianie wiadomości (choćby prawdziwych)” (A. Szpunar „O ochronie sfery życia prywatnego” NP. 1982, nr 3 – 4 s. 5). Podobnie Marek Safjan akcentuje, że prywatność, której najistotniejszym składnikiem jest prawo do odosobnienia, zakłada uprawnienie jednostki do takiego kształtowania sfery prywatnej życia, aby była ona niedostępna dla innych i wolna od ingerencji, podkreślając, że prywatność podlega ochronie z uwagi na prawo każdej osoby do kontroli sfery życia, która nie dotyczy innych, a w której wolność od ciekawości innych stanowi podstawowy warunek swobodnego rozwoju jednostki (M. Safjan Prawo do ochrony życia prywatnego. Podstawowe prawa jednostki i ich sądowa ochrona pod red. L. Wiśniewskiego, Warszawa 1997 s. 127). Prawo do prywatności obejmuje w szczególności zdarzenia związane z życiem rodzinnym, seksualnym, stanem zdrowia, przeszłością, sytuacją majątkową, w tym także uzyskiwanymi dochodami ( tak Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z dnia 16 lipca 1993 roku, I PZP 28/93, OSNICiP 1994/1/2). Prawem do prywatności objęty jest również sposób spędzania wolnego czasu ( tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 08 lipca 2009 roku, I ACa 316/09 , LEX numer 1120112). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 stycznia 1984 roku (I CR 400/83 , OSNC 1984/11/195), otwarty katalog dóbr osobistych (art. 23 i 24 k.c.) obejmuje także dobra osobiste związane ze sferą życia prywatnego, rodzinnego, ze sferą intymności. Ochrona
w tym zakresie może odnosić się do wypadków ujawnienia faktów z życia osobistego
i rodzinnego. Ochrona prywatności obejmuje również, stosownie do art. 51 Konstytucji RP autonomię informacyjną, która oznacza prawo do decydowania o ujawnieniu innym informacji dotyczących swojej osoby, a także prawo do kontroli nad takimi informacjami, jeżeli znajdują się one w posiadaniu innych podmiotów ( tak Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 20 kwietnia 2002 roku, K 41/02, OTK-A Zb.Urz. 2002/6/83). Elementem prywatności jest sfera intymności obejmująca ten zakres faktów dotyczących jednostki i jej przeżyć, który w zasadzie nie jest przez nią ujawniony nawet osobom najbliższym i którego odsłonięcie przed kimkolwiek wywołuje zawsze uczucie wstydu, zakłopotania i udręki
( A. Kopff, Ochrona sfery życia prywatnego jednostki w świetle doktryny i orzecznictwa, ZNUJ 1982/100/35 ). Przyjmowane jest przy tym powszechnie, że w zasadzie żadna okoliczność nie usprawiedliwia ujawniania faktów z życia intymnego jednostki wbrew jej woli. Podkreśla się jednocześnie, że sfera życia prywatnego (w tym sfera życia intymnego) nie jest chroniona w sposób absolutny, tj. przed każdym jej naruszeniem niezależnie od tego, w jakich okolicznościach ono się aktualizuje. W zestawieniu z innymi konkurencyjnymi wartościami sfera życia intymnego wykazuje jednak taką doniosłość, że jej naruszenie zasługuje z reguły na ujemną ocenę, a tylko wyjątkowo mogą wystąpić okoliczności uchylające tę ocenę ( tak Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 11 kwietnia 2001 roku, I ACa 244/01, TPP 2003/3/125 ).

Zgodnie z dominującą obecnie w orzecznictwie i doktrynie obiektywną koncepcją odnoszącą się do ochrony dóbr osobistych, oceny czy w danym wypadku doszło do naruszenia dóbr osobistych, należy dokonywać odnosząc się do panujących w danym społeczeństwie zapatrywań, które w oparciu o normy prawne, społeczne i obyczaje, pozwalają na ustalenie, czy dane zachowanie stanowi takie naruszenie w odczuciach szerszego kręgu uczestników. W ramach tej oceny należy zatem odwoływać się do odczuć szerszego kręgu uczestników, posługując się wzorcem ,,przeciętnego obywatela”, a nie jednostkowych i subiektywnych przeżyć pojedynczych osób, w tym pokrzywdzonego ( tak Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia 16 stycznia 1976 roku, II CR 692/75, OSNC 1976/11/251 oraz Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 05 kwietnia 2013 roku,
I ACa 1196/12 LEX numer 1315722
).

Z treści przepisu art. 24 § 1 k.c. wynika, że ochrona dóbr osobistych służy w każdym przypadku zagrożenia naruszeniem bądź naruszenia dóbr osobistych. Sprawca naruszenia cudzych dóbr osobistych może zwolnić się z odpowiedzialności z tego tytułu jedynie wtedy, gdy wykaże, że jego działanie nie było bezprawne. W nauce prawa cywilnego ukształtował się stabilny katalog okoliczności uznawanych za wyłączające bezprawność zachowania naruszającego cudze dobra osobiste, do których należą:

a)  działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa;

b)  wykonywanie prawa podmiotowego;

c)  zgodę pokrzywdzonego (ale z zastrzeżeniem uchylenia jej skuteczności w niektórych przypadkach);

d)  działanie w obronie uzasadnionego interesu.

Rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych, sąd powinien
w pierwszej kolejności ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a w przypadku pozytywnej odpowiedzi ustalić, czy działanie pozwanego było bezprawne. Dowód, że dobro osobiste zostało zagrożone lub naruszone, ciąży na osobie poszukującej ochrony prawnej na podstawie art. 24 k.c. Natomiast na tym, kto podjął działanie zagrażające dobru osobistemu innej osoby lub naruszające to dobro, spoczywa ciężar dowodu, że nie było ono bezprawne. Wynika to z ogólnej reguły rozkładu ciężaru dowodu statuowanej przepisem art. 6 k.c., zgodnie z którym ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 czerwca 2004 roku, V CK 609/03, Legalis numer 81648).

Przenosząc powyższe rozważania natury teoretycznej na grunt niniejszej sprawy, wskazać na wstępie należy, że, w ocenie Sądu Okręgowego, analiza treści zdjęć powoda załączonych do pism procesowych z dnia 02 i 08 grudnia 2016 roku złożonych przez pozwaną do akt spraw sądowych VI RC 230/16 Sądu Rejonowego dla (...) w W. i III Nsm 977/16 Sądu Rejonowego w P. nie pozostawia żadnych wątpliwości, że z obiektywnego punktu widzenia, wskutek złożenia ich do akt spraw sądowych, w których powód był świadkiem, doszło do naruszenia jego dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności, w tym intymności.

Charakter nagich zdjęć z powodem jakie pozwana złożyła do akt spraw sądowych,
w których B. Ł. miał zeznawać jako świadek, wskazuje w sposób jednoznaczny
i dobitny, że zawierają one treści należące do sfery prywatnej dotyczące życia intymnego powoda, a pozwana dopuściła się silnej ingerencji w tę dziedzinę, w sposób bezpardonowy, bez uzasadnionego powodu, wkroczyła zatem w sferę intymności powoda, która to sfera podlega szczególnej ochronie.

Okoliczności te pozwalają przyjąć w sposób niewątpliwy, że poprzez złożenie kwestionowanych zdjęć pozwana dopuściła się naruszenia dobra osobistego powoda w postaci prawa do prywatności, w tym prawa do intymności.

Jednocześnie całokształt okoliczności niniejszej sprawy pozwala na przyjęcie w sposób nie budzący wątpliwości, że pozwana w żadnej mierze nie obaliła domniemania bezprawności naruszenia dóbr osobistych powoda.

W ocenie Sądu, nie ulega kwestii, że powód nie wyraził zgody na upublicznienie przedmiotowych zdjęć przez złożenie ich do akt spraw sądowych ani w sposób wyraźny, ani w sposób dorozumiany. W okolicznościach sprawy nie sposób także w jakiejkolwiek mierze uznać, że ujawnienie powyższych zdjęć w sprawach sądowych, w których powód miał zeznawać jako świadek, miało na celu informowanie społeczeństwa o ważnych z jego punktu widzenia kwestiach i aby służyło ochronie konkretnego, uzasadnionego interesu społecznego, przy czym podkreślić należy, że informacja o życiu prywatnym poszczególnych ludzi jedynie wyjątkowo może mieścić się w pojęciu tzw. interesu społecznego. Generalnie jednak życie prywatne człowieka nie powinno być przedmiotem niczyjego zainteresowania wbrew jego woli. Nie ma również żadnych podstaw do przyjęcia, że złożenie przez pozwaną przedmiotowych zdjęć powoda do akt spraw sądowych może być uznane za działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, bądź wykonywanie prawa podmiotowego.

Nie wystąpiły także żadne inne okoliczności wyłączające bezprawność działania pozwanej, która upubliczniła intymne zdjęcia powoda składając je do akt spraw sądowych, mimo, że wykraczało to poza potrzebę obrony interesów jej mocodawcy w tych postępowaniach cywilnych i nie dotyczyły one przedmiotu tych postępowań, w których okoliczność relacji między powodem a M. P. była poza sporem. Pozwana w treści pisma z dnia 02 grudnia 2016 roku wskazała bowiem, że dowód z nagich zdjęć powoda składa na okoliczność tego, że M. P. zdradzała męża ze świadkiem B. Ł., a pozwany odkrył ten fakt, kiedy K. miał 18 miesięcy, tj. w 2013 roku, w sytuacji gdy okoliczność, że M. P. pozostawała z B. Ł. w stosunkach intymnych, nie była okolicznością sporną w sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa i już z samego pozwu prokuratora i załączonych do niego wyników badań DNA wynikało, że biologicznym ojcem K. jest B. Ł.,
a zatem łączyły go z jego matką stosunki seksualne, a M. P. zamieszkuje z B. Ł., tworząc rodzinę. Okoliczność, na którą formalnie powyższy wniosek dowodowy został złożony była zatem bezsporna i nie wymagała dowodu, co pozwala na jednoznaczną konstatację, że nie było żadnej obiektywnej potrzeby złożenia powyższych zdjęć do akt sprawy VI RC 230/16 Sądu Rejonowego dla (...) w W.. Zdjęcia te nie były także środkiem dowodowym, który mógłby być pomocny do wykazania okoliczności wskazanych w piśmie z dnia 08 grudnia 2016 roku złożonym w sprawie
III Nsm 977/16 Sądu Rejonowego w P., wskazujących „na brak odpowiedzialności ze strony matki, co do jej predyspozycji wychowawczych nad małoletnim synem, który ukończył cztery lata” (k. 57), nie zawierają one bowiem treści pozwalających na dokonanie ocen w zakresie predyspozycji wychowawczych
i odpowiedzialności matki, a prezentują nagość i sytuację intymną jaka miała miejsce między dwójką dorosłych ludzi w pomieszczeniu hotelowym, bez obecności dziecka, a ich zawartość nie miała żadnego znaczenia w sprawie o kontakty, tym bardziej, że T. P. (1) nie wnosił o ograniczenie władzy rodzicielskiej M. P. nad małoletnim K. P., zaś fakt, że matka dziecka współżyje z biologicznym ojcem dziecka, z którym pozostaje w stałym związku, tworząc z nim rodzinę, nie może świadczyć o tym, ze nie ma predyspozycji wychowawczych, podobnie jak okoliczność, że ojciec biologiczny dziecka trzyma na 2 zdjęciach butelkę. Powyższą ocenę potwierdza także to, że zarówno Sąd Rejonowy w P., jak i Sąd Rejonowy dla (...) w W. nie uwzględniły powyższych wniosków dowodowych i zwróciły W. F. (1) działającej jako pełnomocnik T. P. (1) przedmiotowe zdjęcia, uznając, że nie mają one żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i dokonały ostatecznie ich fizycznego zwrotu. Wbrew odmiennym twierdzeniom pełnomocnika pozwanej, że wszystkie sformułowane przez pozwaną w postępowaniu o zaprzeczeniu pochodzenia dziecka z małżeństwa oraz o ustalenie kontaktów wnioski dowodowe zmierzały do ustalenia przez sądy okoliczności relewantnych dla rozstrzygnięcia sprawy, korespondują z zajętym stanowiskiem i są adekwatne do okoliczności sprawy, nie sposób takiej oceny podzielić, nawet przy uwzględnieniu, że w sprawach tego typu żądanie podlega ocenie w aspekcie dobra dziecka, jego sytuacji opiekuńczo – wychowawczej przez pryzmat zasad współżycia społecznego. Złożenie nagich, intymnych zdjęć powoda do akt powyższych spraw nie miało bowiem żadnego znaczenia dla oceny sytuacji opiekuńczo – wychowawczej dziecka, tym bardziej, że okoliczność, że jego biologicznych rodziców łączyły stosunki intymne od 2011 roku była poza sporem. Nie sposób także przyjąć żeby złożenie tego typu zdjęć mogło mieć wpływ na ocenę wiarygodności świadka. Trzeba zatem zgodzić się z powodem, że nie było żadnej obiektywnej potrzeby złożenia inkryminowanych zdjęć do akt sądowych, zaś celem złożenia tych wniosków dowodowych nie było udowodnienie faktów spornych, a wyłącznie naruszenie prawa do prywatności
i intymności powoda i wywołanie przykrych uczuć u powoda, poczucia zawstydzenia, zażenowania i jego dyskomfortu, zważywszy, że zostały one złożone bezpośrednio po tym jak w sprawie VI RC 230/16 Sąd Rejonowy dla (...) w W. dopuścił dowód z opinii OZSS (k. 184) i przed tym jak powód miał złożyć zeznania jako świadek w tych sprawach. Oczywistym jest przy tym, że powód musiał czuć się niekomfortowo, mając świadomość, że sędziowie prowadzący sprawę, prokurator, kurator ustanowiony dla dziecka, strony i pełnomocnicy zapoznali się i dysponują zdjęciami prezentującymi jego nagość, jak również intymne stosunki powoda z jego partnerką.

W orzecznictwie wskazuje się, że w postępowaniu sądowym stronom, uczestnikom oraz ich pełnomocnikom przysługuje szerszy zakres wolności słowa i możliwe jest w pewnych sytuacjach ujawnienie informacji ze sfery prywatnej, nawet zniesławiających. Pamiętać jednak trzeba, że działanie takie nie będzie bezprawne wówczas, jeśli podane informacje bądź dowody są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a strona lub jej pełnomocnik działają w granicach podyktowanych rzeczową potrzebą uzasadnioną interesem strony (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 01 lipca 1997 roku, I ACa 328/97, niepubl., wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 lipca 1998 roku, I ACa 202/98, OSA 2000, Nr 2, jak również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 1990 roku, I CR 147/90, niepulb.). W ocenie Sądu Okręgowego w tym przypadku powyższy warunek nie został spełniony.

W wyroku z dnia 20 kwietnia 2006 roku wydanym w sprawie o sygn. akt IV CSK 2/06 (OSNC rok 2007, nr 2, poz. 30) Sąd Najwyższy stwierdził, iż dla oceny, czy adwokat przy wykonywaniu zawodu w konkretnej sprawie przekroczył granice wolności słowa, istotne jest to, czy jego wypowiedź wynikała z rzeczowej potrzeby uzasadnionej interesem strony.
W uzasadnieniu wskazano, iż artykuł 8 ust. 1 Prawa o adwokaturze, statuujący zasadę wolności słowa adwokata przy wykonywaniu zawodu, a zarazem zakreślający jej granice, nie stanowi samodzielnej podstawy roszczenia o ochronę dobra osobistego naruszonego w wyniku przekroczenia tych granic. Podstawę tę stanowi art. 24 k.c., określający przesłanki ochrony oraz przysługujące w jej ramach roszczenia. W tak ujętym sporze art. 8 ust. 1 Prawa o adwokaturze pełni rolę swoistego ”wyznacznika” bezprawności, gdyż stanowi podstawę kwalifikacji zachowania adwokata, który naruszył przy wykonywaniu zawodu cudze dobro osobiste, jako zachowania bezprawnego lub zgodnego z prawem (mieszczącego się w granicach wyznaczonych przez normę prawną). Właściwa reprezentacja interesu strony oceniana jest przy uwzględnieniu rzeczowej potrzeby w ramach podjętej obrony. Chociaż obowiązujące Prawo o adwokaturze, zakreślając granice wolności słowa adwokata, nie wymienia tej przesłanki, to nie budzi wątpliwości, że pozostaje ona nadal pierwszorzędną podstawą oceny naruszenia przez adwokata granic tej wolności. Stwierdzić zatem należy, że przy ocenie, czy rzeczowa obrona interesów klienta uzasadniała określone działanie adwokata, decydujące znaczenie mają dwa elementy. Pierwszym z nich jest charakter sprawy, który w znacznym stopniu determinuje celowość i potrzebę danego zachowania (wypowiedzi bądź złożenia określonych wniosków dowodowych i przedstawienia dowodów, jak miało to miejsce w przedmiotowej sprawie). To samo działanie może podlegać, z omawianego punktu widzenia, różnej ocenie w zależności od rodzaju sprawy. Drugim elementem oceny są okoliczności sprawy, takie m.in. jak żądania i argumenty przeciwnika w sporze, które wymagają odparcia; są one istotne dla stwierdzenia, czy podjęta przeciw nim obrona była odpowiednia i mieściła się w granicach uzasadnionej potrzeby, czyli służyła właściwie rozumianemu interesowi klienta i osiągnięciu pożądanego skutku. Poza tymi podstawowymi elementami należy uwzględniać dalsze czynniki. Forma wypowiedzi nie może być drastyczna; powinny ją cechować umiar i oględność. Opinia dotycząca osoby powinna być wyrażona w powiązaniu z twierdzeniami faktycznymi i dowodami, nie może natomiast być gołosłowna i niemająca oparcia w prezentowanym materiale sprawy. Adwokat nie ma przy tym obowiązku weryfikacji faktów i twierdzeń podawanych przez stronę i nie ponosi odpowiedzialności za ich zgodność z prawdą, powinien jednak rozważyć, czy nie wzbudzają one oczywistych wątpliwości co do ich zgodności z rzeczywistością (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 marca 2016 roku, I ACa 1759/15, LEX nr 2031163).

Zgodnie z § 17 oraz 27 i 28 Kodeksu Etyki Adwokackiej „Adwokat, mając zagwarantowaną przy wykonywaniu czynności zawodowych wolność słowa, powinien zachować umiar, współmierność i oględność w wypowiedziach, zarówno wobec sądu
i organów państwowych, jak wobec dziennikarzy i przedstawicieli mediów, tak aby nie uchybić zasadzie godności zawodu. Adwokat obowiązany jest zachować umiar i takt wobec sądu, urzędów i instytucji, przed którymi występuje. Nawet w razie niewłaściwego zachowania osób biorących udział w postępowaniu sądowym adwokat powinien wykazać się opanowaniem i taktem. Adwokat powinien zwracać uwagę na to, by jego wystąpienia, wypowiedzi i zadawane pytania nie naruszały godności osób biorących udział w sprawie.” Zgodnie zaś z § 10 „Adwokat nie może usprawiedliwiać naruszenia zasad etyki i godności zawodu powoływaniem się na poczynione przez klienta sugestie”. Nawet zatem gdyby pozwana złożyła przedmiotowe zdjęcia do akt spraw sądowych pod wpływem nalegań swojego mocodawcy, to nie zwalnia ją to z odpowiedzialności i zachowanie pozwanej należy ocenić jako bezprawne, naruszające nie tylko zasady etyki zawodowej oraz powszechnie obowiązujące przepisy prawa gwarantujące ochronę dóbr osobistych innych osób (art. 23 i 24 k.c.), ale także zasady współżycia społecznego, łamiące prawo powoda do prywatności,
w tym intymności, stanowiące sferę szczególnie chronioną przed jakąkolwiek ingerencją, czego jako adwokat z długim stażem powinna być i musiała być w pełni świadoma.

Podkreślić przy tym należy, że zgodnie z art. 8 ustawy Prawo o Adwokaturze adwokat przy wykonywaniu zawodu adwokackiego korzysta z wolności słowa i pisma w granicach określonych przez zadania adwokatury i przepisy prawa. Wolność ta nie jest jednak nieograniczona. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 23 kwietnia 2015 roku w sprawie I ACa 186/15 przy ocenie bezprawności działania adwokata należy uwzględnić sprzeczność zachowania z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który należy rozumieć nie tylko obowiązujące ustawodawstwo, ale również przyjęte ogólnie w społeczeństwie zasady współżycia społecznego (por. uchwałę SN z dnia 15 lutego 1971 roku, sygn. akt III CZP 33/70 (OSNCP rok 1971, poz. 59) i wyrok z dnia 19 kwietnia 2012 roku, sygn. akt IV CSK 406/11, OSNC-ZD rok 2012, Nr 3, poz. 68, Biul. :SN rok 2012, nr 6, poz. 12).” W zacytowanym powyżej orzeczeniu Sąd Apelacyjny w Krakowie wskazał także, że pozwany nie może zasłonić się wolnością słowa i pisma z art. 8 Prawa o adwokaturze, albowiem ta nie jest nieograniczona. Właściwa reprezentacja interesu oskarżonego oceniana jest przy uwzględnieniu rzeczowej potrzeby w ramach podjętej obrony. Immunitet formalny adwokata nie chroni od odpowiedzialności za naruszenie godności lub czci (w rozumieniu art. 23 k.c. W okolicznościach danej sprawy istnieje możliwość przypisania adwokatowi odpowiedzialności za naruszenie dóbr innego uczestnika (strony) postępowania. Przy ocenie rzeczowości obrony interesów klienta ocenia się określoną wypowiedź adwokata, w kontekście charakteru sprawy, który w znacznym stopniu determinuje celowość i potrzebę danej wypowiedzi.

W ocenie Sądu, nie ulega wątpliwości, że w niniejszej sprawie, przedstawienie zdjęć nagiego świadka, zdjęć świadka wraz z jego partnerką w sytuacjach intymnych oraz zdjęcia przedstawiającego wyłącznie jego penisa, w załączonych przez pozwaną do pism procesowych z dnia 02 i 08 grudnia 2016 roku zdjęciach, nie może być w żaden sposób uznane za rzeczową potrzebę obrony interesów klienta.

Jak jednoznacznie wskazano w wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 marca 2016 roku w sprawie I ACa 1759/15 podnoszenie zniesławiających twierdzeń nieistotnych dla wyniku sprawy jest bezprawnym naruszeniem dóbr osobistych. Przekroczenie granic obrony za pomocą nierzeczowych argumentów, nie odnoszących się do przedmiotu postępowania, lecz dotyczących negatywnej charakterystyki osoby przeciwnika w sposób uwłaczający jego czci, dobremu imieniu, godności jest bezprawne i podlega ocenie na podstawie art. 23 i 24 k.c. Analogiczne konstatacje, w ocenie Sądu rozpoznającego sprawę, należy odnieść do składania dowodów naruszających sferę intymną świadka, nie odnoszących się do przedmiotu postępowania i nieistotnych dla wyniku sprawy, które należy uznać za ewidentnie bezprawne naruszenie dóbr osobistych świadka.

Reasumując, Sąd uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy pozwana w żadnej mierze nie wykazała, iż naruszenie dóbr osobistych powoda w postaci prawa do prywatności, w tym intymności, poprzez złożenie jego nagich zdjęć i zdjęć ukazujących go w sytuacjach intymnych do akt spraw sądowych nie było bezprawne. Stwierdzić zatem należy, że wywiedzione powództwo o ochronę dóbr osobistych było usprawiedliwione co do zasady.

Przechodząc do dalszych rozważań podkreślić trzeba, że katalog środków służących usunięciu skutków naruszenia dobra osobistego nie jest zamknięty. Muszą to być środki celowe, nadające się do spełnienia przypadających im funkcji i wymuszenia w drodze egzekucji, nie mogą pozostawać w sprzeczności z ustawą ani zasadami współżycia społecznego. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 30 grudnia 1971 roku ( III CZP 87/71, OSNCP 1972/6/104), chodzi o czynności, które według powszechnie przyjętych poglądów lub pojęć danego środowiska stanowią ekwiwalent wyrządzonej krzywdy w tym znaczeniu, że niejako niwelują jej skutki. Zastosowany środek musi być adekwatny do każdego wypadku. W wyroku z dnia 17 lipca 2002 roku ( I ACa 544/02, TPP 2003/3/101) Sąd Apelacyjny w Krakowie wskazał, że w sporze o ochronę dóbr osobistych powód powinien oznaczyć w pozwie dostatecznie skonkretyzowane zachowanie pozwanego, które wedle pokrzywdzonego potrzebne jest do usunięcia skutków dokonanego naruszenia dobra osobistego. Nie oznacza to jednak, aby wybór czynności skierowanej na usunięcie skutków takiego naruszenia był pozostawiony arbitralnemu uznaniu pokrzywdzonego. Czynność ta powinna być dobrana stosownie do rodzaju, intensywności i zasięgu dokonanego naruszenia, sądowi orzekającemu zaś przysługuje kompetencja do kontroli, czy wskazana przez powoda czynność pozwanego stanowi odpowiedni środek usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego.

Przechodząc zatem do rozważenia poszczególnych żądań pozwu wskazać należy, że Sąd uznał za uzasadnione żądanie zobowiązania pozwanej do złożenia oświadczenia zawierającego przeprosiny, co znajdowało oparcie w art. 24 § 1 k.c. Nie ulega wątpliwości, że osobie, której naruszono dobra osobiste przysługuje prawo do uzyskania przeprosin w takiej formie, w jakiej doszło do naruszenia ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 08 lutego 2008 roku, I CSK 345/07, Legalis numer 93288). Występując z żądaniem złożenia oświadczenia, którego celem jest usunięcie skutków naruszenia dobra osobistego, powód powinien sprecyzować treść tego oświadczenia ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 grudnia 1997 roku, II CKN 546/97 , Legalis numer 42756). W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, iż to sąd decyduje ostatecznie o miejscu, liczbie i sposobie publikacji oświadczeń o przeproszeniu, stosownie do okoliczności konkretnego przypadku, równoważąc interesy pokrzywdzonego z jednej strony, aby zapewnić mu najszersze i najbardziej satysfakcjonujące zadośćuczynienie moralne oraz pozwanego z drugiej strony tak, aby z kolei nie stosować wobec niego nadmiernej i nieuzasadnionej okolicznościami danego przypadku represji. Treść i forma oświadczenia, którego złożenia może domagać się osoba, której dobra osobiste zostały naruszone, powinna przy tym odpowiadać racjonalnie pojmowanym kryterium celowości. W okolicznościach konkretnej sprawy dla jego spełnienia wystarczające może być skierowanie oświadczenia jedynie do poszkodowanego, co pozwoli zatrzeć doznane przez niego ujemne przeżycia (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 września 2009 roku, V CSK 64/09, nie publ.; z dnia 09 maja 2011 roku, I CSK 497/10, nie publ.; z dnia 24 sierpnia 011 roku, IV CSK 587/10, nie publ. I z dnia 17 maja 2013 roku, I CSK 540/12, Biul. SN 2013/9/9).

W niniejszej sprawie naruszenie dóbr osobistych powoda nastąpiło poprzez złożenie jego nagich zdjęć i zdjęć przedstawiających go w sytuacjach intymnych do akt spraw sądowych, w wyniku czego zostały one ujawnione i udostępnione osobom biorącym udział w tych postępowaniach i mających kontakt z aktami. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd, zgodnie z żądaniem powoda, nakazał pozwanej usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych powoda poprzez zobowiązanie jej do złożenia oświadczenia następującej treści: „Ja, niżej podpisana adwokat W. F. (1) niniejszym przepraszam Pana B. Ł. za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności i intymności poprzez bezpodstawne ujawnienie i udostępnienie uczestnikom postępowania sądowego jego nagich zdjęć przedstawiających go w sytuacjach intymnych, mimo że nie było żadnej potrzeby procesowej dla złożenia wniosku dowodowego zawierającego tak intymne zdjęcia.

Adwokat W. F. (1)

napisanego czcionką Arial 12 oraz wysłania go w formie listu poleconego na adres zamieszkania powoda B. Ł. i zdaniem Sądu, taki sposób złożenia i opublikowania oświadczenia przepraszającego powoda za naruszenie jego dóbr osobistych jest adekwatny do sposobu naruszenia tych dóbr. Uwzględnia on okoliczności naruszenia dóbr osobistych powoda oraz fakt, treść oświadczenia z przeprosinami, aby osiągnęło ono cel, powinna dotrzeć przede wszystkim do powoda, którego dobra osobiste zostały naruszone, co powinno pozwolić zatrzeć chociaż częściowo doznane przez niego ujemne przeżycia. Zobowiązanie pozwanej do wykonania wskazanych czynności jest zatem adekwatne do rodzaju, intensywności i zasięgu dokonanych przez nią naruszeń oraz winno przynajmniej częściowo zrekompensować ujemne przeżycia powoda związane z dokonanymi naruszeniami i dać mu satysfakcję.

Nieuzasadnione okazało się natomiast roszczenie niemajątkowe o zobowiązanie pozwanej do wydania powodowi w terminie 14 dni od uprawomocnienia się wyroku wszelkich posiadanych przez nią nagich zdjęć B. Ł. oraz jego zdjęć w sytuacjach intymnych, a także wszelkich nośników informacji, na których są zapisane, utrwalone, bądź przechowywane przez pozwaną wyżej wymienione zdjęcia. Konieczną przesłanką takiego roszczenia musiałaby być okoliczność, że pozwana nadal dysponuje nagimi zdjęciami powoda oraz jego zdjęciami w sytuacjach intymnych oraz zawierającymi je nośnikami, co nie zostało w niniejszej sprawie wykazane. Pozwana utraciła bowiem faktyczne władztwo nad inkryminowanymi zdjęciami (zwracając wydruki zwrócone z Sądu mocodawcy i niszcząc egzemplarze znajdujące się w jej aktach podręcznych), a nośnik, na których były zapisane został przekazany przez jej mocodawcę Policji. W ocenie Sądu, nie ma podstaw, aby pozwanej odmówić wiary co do tego, że nie jest już w posiadaniu przedmiotowych zdjęć i nośnika, na którym były utrwalone i jest wiarygodne, że wyzbyła się ich i aktualnie nimi nie dysponuje, co implikuje przyjęcie, że żądania powoda zawarte w punkcie II. pozwu nie mogą zostać uwzględnione.

Odnosząc się zaś do obaw powoda, że pozwana może nadal podejmować działania wymierzone w jego prawo do prywatności poprzez posłużenie się tymi zdjęciami, zauważyć trzeba, że o ile faktycznie tak by się ewentualnie stało (do przyjęcia czego nie ma jednak obiektywnych podstaw), powód będzie mógł w takim przypadku kierować nowe pozwy dotyczące kolejnych naruszeń, w tym także dochodzić zakazania pozwanej określonych działań na przyszłość, jeśli wykaże, że istnieje nadal stan zagrożenia jego dóbr osobistych.

Odnosząc się natomiast do roszczenia o charakterze majątkowym wskazać należy, iż stosownie do treści art. 24 § 1 k.c. osoba, której dobro osobiste zostało naruszone może również żądać na zasadach przewidzianych w kodeksie zadośćuczynienia lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. W myśl zaś art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przesłankami dochodzenia roszczenia majątkowego na podstawie powyższych przepisów są krzywda, wina sprawcy naruszenia dobra osobistego oraz związek przyczynowy pomiędzy naruszeniem dobra osobistego a krzywdą. Podkreślić przy tym trzeba, że uwzględnienie roszczenia o zadośćuczynienie na podstawie wyżej wymienionego przepisu może uzasadniać każdy stopień winy, także wina nieumyślna ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 stycznia 2007 roku, III CSK 319/07, LEX numer 623803). Podstawową funkcją zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie dóbr osobistych jest funkcja kompensacyjna. Zadośćuczynienie ma wynagrodzić doznaną krzywdę, przy czym powinno uwzględniać wszystkie aspekty tej krzywdy. Nie może mieć znaczenia tylko symbolicznego, ale nie będąc odszkodowaniem, ma mieć odczuwalną wartość majątkową. Przyznanie podmiotowi, który doznał naruszenia dobra osobistego świadczenia pieniężnego w postaci zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wywołaną tym naruszeniem ustawodawca pozostawił tzw. uznaniu sędziowskiemu, co wprost wynika z normy art. 448 k.c. Przy ocenie, jaka suma jest odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem (krzywda). Dla oceny tej nie jest też bez znaczenia stopień winy osoby naruszającej dobra osobiste, cel który zamierzała ona osiągnąć podejmując działanie naruszające te dobra i korzyść majątkowa, jaką w związku z tym działaniem, uzyskała lub spodziewała się uzyskać ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 kwietnia 2006 roku, I CSK 159/05, LEX numer 371773).

W ocenie Sądu, w okolicznościach niniejszej sprawy wykazane zostało zaistnienie wszystkich wskazanych wyżej przesłanek uzasadniających oparte na art. 448 k.c. roszczenie
o zadośćuczynienie wynikające z naruszenia dóbr osobistych powoda. Nie ulega wątpliwości, że wyżej opisane zachowanie pozwanej było nie tyko bezprawne (co zostało już wyjaśnione), ale również zawinione. Pozwana nie miała żadnych podstaw by przyjąć, że powód wyraził zgodę na upublicznienie jego intymnych zdjęć poprzez złożenie ich do akt spraw sądowych
i jako doświadczony adwokat ze znacznym stażem powinna prawidłowo ocenić, że nie ma żadnej uzasadnionej potrzeby procesowej do złożenia przedmiotowych zdjęć do akt spraw sądowych, w sytuacji gdy poza sporem w sprawach tych było, że B. Ł. łączyły z M. P. stosunki seksualne, a okoliczność trzymania na pojedynczych zdjęciach butelki nie może być uznana za dowód nadużywania alkoholu. Biorąc pod uwagę ustalony stan faktyczny, w tym przede wszystkim treść inkryminowanych zdjęć, Sąd uznał, że pozwana naruszyła dobra osobiste powoda w postaci prawa do prywatności, w tym intymności, w sposób umyślny i rażący. Pozwana jako doświadczony adwokat z długoletnim stażem musiała mieć świadomość bezprawności swoich działań. Naruszenie było w pełni świadome i ukierunkowane na wywołanie u powoda dyskomfortu, przy jednoczesnej świadomości, że powód jest psychiatrą, a w sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa został zgłoszony i dopuszczony dowód z opinii OZSS, w związku z czym w razie skierowania akt do biegłych psychiatrów powód będzie dodatkowo narażony na sytuację, że jego znajomi będą mogli zobaczyć przedmiotowe zdjęcia. Składając do akt spraw sądowych przedmiotowe zdjęcia, pozwana, która jest przecież profesjonalistą zobowiązanym do zachowania wysokiego poziomu staranności, musiała zdawać sobie sprawę, że narusza dobra osobiste powoda, bez żadnego rzeczywistego uzasadnienia. Składając te zdjęcia do akt sądowych pozwana z pełną świadomością, a wręcz z premedytacją, naruszyła jego dobra osobiste. O intencjonalnym zachowaniu pozwanej świadczy nadto fakt, że zdjęcia te zostały złożone po dopuszczeniu dowodu z opinii OZSS w sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa i przed tym jak powód miał składać zeznania w charakterze świadka. Nie ulega wątpliwości, że inkryminowane działania pozwanej, jawnie i mocno godzące w dobra osobiste powoda, miały charakter umyślny, nakierowany na działanie w źle pojętym interesie jej mocodawcy celem wyrządzenia szkody niemajątkowej powodowi.

W ocenie Sądu, powód, wskutek naruszenia przez pozwaną jego dóbr osobistych doznał znacznej krzywdy. W tym kontekście trzeba zwrócić uwagę, że zdjęcia dotyczące życia intymnego powoda, zostały na skutek działania pozwanej udostępnione osobom biorącym udział w sprawach sądowych, w których zostały złożone – stronom w sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa i uczestnikom postępowania o kontakty, występującym w tych sprawach pełnomocnikom, składom orzekającym oraz pracownikom Sekretariatu, a w sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka z małżeństwa także członkom OZSS, do którego akta sprawy wraz ze zdjęciami zostały skierowane, co było dla powoda tym bardziej bolesne, zwiększając zakres poniesionej przez niego szkody niemajątkowej, że powód jako profesor psychiatrii i biegły z tego zakresu jest niewątpliwie osobą znaną w środowisku psychiatrów i obawiał się, że zdjęcia te zobaczą jego znajomi i wpłynie to na jego pozycję zawodową. Nie ulega wątpliwości, że umożliwienie zapoznania się osobom, które miały wgląd do przedmiotowych akt sądowych z inkryminowanymi zdjęciami przez złożenie ich do akt spraw sądowych, musiało wzbudzić u powoda uczucie zażenowania, zakłopotania
i wstydu. Wszak podlegająca szczególnej ochronie sfera intymności powoda została odsłonięta przed gronem odbiorców zupełnie dla powoda obcych i osób, dla których chciał pozostawać autorytetem, z którymi niewątpliwe nie miał zamiaru się tą sferą dzielić,
a w konsekwencji wywołało u niego szereg negatywnych przeżyć natury emocjonalnej
i psychicznej, takich jak szok, przygnębienie, lęk przed reakcjami innych i kompromitacją. Postawienie powoda w takiej sytuacji niewątpliwie wywołało u powoda poczucie krzywdy, frustracji, obudziło wewnętrzną potrzebę dochodzenia swoich praw oraz zdestabilizowało jego funkcjonowanie w sferze zawodowej i prywatnej. Pojawiła się u niego reakcja depresyjna, nie był w stanie pracować, ani o niczym innym myśleć. Zaistniała sytuacja wywołała u niego lęk o to jak szerokie grono osób może zapoznać się z jego intymnymi zdjęciami oraz z uwagi na jego wysoką pozycję o jego dalsze funkcjonowanie w przestrzeni publicznej. Oceniając rozmiar krzywdy powoda, a tym samym wysokość należnego mu zadośćuczynienia Sąd miał także na względzie jak duże grono osób mogło zapoznać się z inkryminowanymi zdjęciami powoda na skutek złożenia ich do akt spraw sądowych przez pozwaną oraz czasookres przez jaki stan taki istniał. Przedmiotowe zdjęcia zostały załączone do pism procesowych pozwanej z dnia 02 i 08 grudnia 2016 roku, a zostały zwrócone na mocy decyzji Sądu z dnia 02 i 22 lutego 2017 roku, a zatem znajdowały się w aktach sądowych ponad 2 miesiące, natomiast krąg osób, które mogły się z nimi zapoznać był ograniczony do osób biorących udział w tych sprawach oraz tych, które miały kontakt z aktami. Do akt sądowych mają bowiem dostęp strony (uczestnicy postępowania nieprocesowego), ich pełnomocnicy, sędziowie, asystenci, biegli, do których akta zostają wysłane oraz pracownicy Sekretariatu, przy czym ci ostatni, co do zasady nie zapoznają się z ich treścią od strony merytorycznej. Wobec tego, zakres osób, do których dotarły zdjęcia powoda nie był obiektywnie szeroki, a zasięg naruszenia dóbr osobistych powoda ograniczony był do wskazanego wyżej grona osób, które zapoznały się z aktami. Powód nie wykazał także, aby w związku z zachowaniem pozwanej spotkały go jakieś negatywne reakcje. W związku z powyższym roszczenie powoda zasługiwało jedynie na częściowe uwzględnienie.

W opinii Sądu, przy ustalaniu wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia, obok funkcji kompensacyjnej tego roszczenia, należało uwzględnić także jego funkcję represyjną i prewencyjną. Suma ta powinna być tak dobrana, by jej wysokość była majątkowo doniosła dla osoby odpowiedzialnej za naruszenie ( tak Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku
z dnia 05 listopada 2002 roku, I ACa 869/02, Legalis numer 550146
) oraz uwzględniać intensywność naruszenia. Wychodząc z założenia, że zadośćuczynienie powinno przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, która nie może być jednak nadmierna do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, a jednocześnie winna spełniać funkcje represyjną
i prewencyjną, Sąd uznał, mając na względzie przytoczone wyżej okoliczności sprawy, że właściwym będzie zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia w kwocie 20.000,00 zł.
W ocenie Sądu tak zasądzona kwota zadośćuczynienia powinna być dla powoda wartością pozwalającą na przezwyciężenie ujemnych przeżyć psychicznych wywołanych przedmiotowymi publikacjami przy jednoczesnym zachowaniu jej w rozsądnych granicach
i jest adekwatna do rozmiaru krzywdy doznanej przez powoda. Przyznane powodowi zadośćuczynienie w takiej wysokości wraz z uwzględnionym w niniejszej sprawie niematerialnym środkiem ochrony dóbr osobistych w postaci nałożenia obowiązku złożenia oświadczenia woli z przeprosinami i przesłania go powodowi, czynią, w ocenie Sądu, w pełni zadość naruszeniu jego dóbr osobistych przez pozwaną.

Odnosząc się do żądania zasądzenia odsetek ustawowych podkreślić trzeba, że zgodnie z przyjętą w prawie cywilnym zasadą dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Obowiązek zaspokojenia roszczeń o zadośćuczynienie staje się wymagalny z chwilą wezwania dłużnika do zapłaty. Zobowiązanie z tytułu zadośćuczynienia, jest bowiem zobowiązaniem bezterminowym,
a o jego przekształceniu w zobowiązania terminowe decyduje wierzyciel poprzez wezwanie dłużnika do ich wykonania ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 lutego 2010 roku, II CSK 434/09, LEX numer 602683). Termin spełnienia świadczenia w postaci zadośćuczynienia określa art. 455 k.c., który wiąże ten termin z wezwaniem dłużnika do jego wykonania ( tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 16 listopada 2010 roku, I ACa 614/10, Legalis numer 365246). Oznacza to, że zgodnie z art. 481 § 1 k.c., zobowiązanie do zapłaty odsetek z tytułu opóźnienia powstaje dopiero po uchybieniu przez dłużnika terminu oznaczonego w wezwaniu do spełniania świadczenia. Z ustalonych w sprawie okoliczności wynika, że pismem z dnia 14 grudnia 2016 roku, powód B. Ł. powołując się na fakt naruszenia jego dóbr osobistych, w związku z którymi dochodzi roszczeń w niniejszej sprawie, wezwał pozwaną do zapłaty na jego rzecz kwoty 50.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w terminie 7 dni od dnia doręczenia pisma (k. 119 – 122). Pozwana odebrała przedmiotowe pismo w dniu 21 grudnia 2016 roku (k. 123), a więc 7 dniowy termin na spełnienie świadczenia rozpoczął swój bieg od dnia następnego i upłynął bezskutecznie w dniu 29 grudnia 2016 roku, co oznacza, że roszczenie stało się wymagalne w dniu 30 grudnia 2016 roku i od tej też daty należne były odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonej w sprawie tytułem zadośćuczynienia kwoty 20.000,00 zł. Zważywszy na stanowisko pełnomocnika powoda, który wnosił o zasądzenie odsetek ustawowych od dochodzonej przez powoda kwoty, Sąd wziął pod rozwagę, iż od dnia 01 stycznia 2016 roku, w związku ze zmianą kodeksu cywilnego wprowadzoną ustawą z dnia 09 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1830), w wypadku opóźnienia ze spełnieniem świadczenia pieniężnego należą się zgodnie z art. 481 § i 1 2 k.c. odsetki ustawowe za opóźnienie, jednak z uwagi na wynikający z treści art. 321 § 1 k.p.c. zakaz orzekania ponad żądanie, Sąd zasądził na rzecz powoda odsetki ograniczone do wysokości stopy procentowej odsetek ustawowych (z art. 359 § 2 k.c.) skoro powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika sformułował żądanie odsetkowe według takiej właśnie stopy. Sąd miał przy tym na uwadze, że roszczenie procesowe nie musi obejmować całego roszczenia materialnoprawnego, skoro zaś strona powodowa może żądać odsetek według wyższej stopy procentowej, tym bardziej może ich żądać według stopy niższej, natomiast zasądzenie odsetek według stopy wyższej wymagało zgłoszenia stosownego żądania w tym zakresie (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 2017 roku, I CSK 704/16).

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 100 zdanie drugie k.p.c. stosownie do którego, w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone, ustalając, że powód wygrał sprawę w zakresie roszczenia majątkowego (zadośćuczynienie) w 40% (co wynika ze stosunku kwoty 20.000,00 zł zasądzonej na jego rzecz do kwoty 50.000,00 zł, której dochodził w niniejszej sprawie), natomiast w zakresie roszczeń niemajątkowych w 50% (co wynika z faktu uwzględnienia wywiedzionego roszczenia niemajątkowego o zobowiązanie do złożenia oświadczenia
i wysłania go na adres powoda z punktu I. pozwu i oddalenia roszczenia o zobowiązanie pozwanej do wydania powodowi wszelkich posiadanych przez nią jego nagich zdjęć oraz jego zdjęć w sytuacjach intymnych, a także wszelkich nośników informacji, na których są zapisane, utrwalone, bądź przechowywane przez pozwaną wyżej wymienione zdjęcia z punktu II. pozwu), na podstawie art. 108 § 1 zdanie drugie k.p.c. pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu.

W tym stanie rzeczy, mając na względzie poczynione ustalenia faktyczne
oraz przedstawione rozważania prawne, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.