Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 421/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w Ł. kwotę 13.384,72 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 lutego 2012 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 3.070 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W apelacji pozwany zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego, a w szczególności:

a) obrazę art. 58 k.c. przez uznanie, że zapis Klauzuli 4 ust. 2 pkt 3 OWU OC w ramach prowadzonej działalności podważa istotę gwarancji odszkodowawczej zawartej w Klauzuli nr 4 ust. 1;

b) obrazę art. 805 k.c., w związku z art. 824 1 § 1 k.c. przez zasądzenie odszkodowania uwzględniającego podatek VAT, który poszkodowany mógł odliczyć w ramach prowadzonej działalności.

2. naruszenie przepisów prawa procesowego, a w szczególności:

a) obrazę art. 82 k.p.c. przez uznanie, że na pozwanym ciążył obowiązek obligatoryjnego występowania z interwencją uboczną, w sytuacji, gdy odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń została wyłączona zapisami umowy zawartej z ubezpieczonym;

b) obrazę art. 365 k.p.c. przez uznanie, że wyrok wydany w sprawie pomiędzy innymi stronami jest wiążący dla pozwanego.

W związku z postawionymi zarzutami pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje, względnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Podczas rozprawy apelacyjnej powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Zarzuty naruszenia prawa procesowego nie były uzasadnione. Wprawdzie przepis art. 365 k.p.c. sam w sobie nie mógł stanowić podstawy związania pozwanego wyrokiem zapadłym w sprawie XIII GC 1159/09, w której powodem był E. L., a pozwanym (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł., ale niewątpliwie wyrokiem tym były związane Sądy rozpoznające przedmiotową sprawę. Skoro zaś pozwany uczestniczył, w tej sprawie, to ograniczenia postawione wobec Sądów obu instancji, wynikające z treści art. 365 § 1 k.p.c. siłą rzeczy rozciągały się na niego. Pozwany nie mógł więc podważać wyroku wydanego w sprawie XIII GC 1159/09 w taki sposób, aby twierdzić, że E. L. należało się niższe odszkodowanie od (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł.. Nie mógł więc w szczególności twierdzić, że odszkodowanie należne E. L. powinno być ustalone na poziomie netto (bez podatku VAT). W każdym razie z twierdzeń pozwanego w tym zakresie nie mogły wynikać żadne skutki prawne, a więc chybiony był tymsamym zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 805 k.c. w związku z art. 824 1 § 1 k.c. przez zasądzenie odszkodowania uwzględniającego podatek VAT. To co bowiem dla poszkodowanego E. L. było podatkiem VAT, to dla ubezpieczonego sprawcy było świadczeniem odszkodowawczym, które w drugim postępowaniu zasądzone zostało od pozwanego zakładu ubezpieczeń z tytułu wykonania umowy ubezpieczenia.

Zarzut naruszenia prawa procesowego – art. 82 k.p.c. był o tyle bezpodstawny, że w gruncie rzeczy godził w twierdzenia skarżącego. Skoro bowiem, jak twierdzi skarżący, jego odpowiedzialność wyłączona została zapisami umowy zawartej z ubezpieczonym, to zbędne były jakiekolwiek wnioski dowodowe mające na celu wykazanie wysokości szkody. Przy założeniu słuszności stanowiska w przedmiocie wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń klauzulą Nr 4 ust. 2 pkt 3, oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosków dowodowych pozwanego, z powołaniem się na treść art. 82 k.p.c. nie mogło wpłynąć na sytuację procesową żadnej ze stron.

Pozwany winien jednak pamiętać, że roszczenie E. L. skierowane przeciwko Spółce (...) nie było jednorodne i ocena przystąpienia do sprawy XIII GC 1159/09 w charakterze interwenienta ubocznego powinna być rozważona szczególnie dokładnie. Wśród roszczeń objętych wymienioną sprawą było bowiem nie tylko roszczenie zwrotu wynagrodzenia za wadliwie wykonaną naprawę ale również roszczenia odszkodowawcze za szkody pozostające w związku tą wadliwe wykonaną naprawą. Ubezpieczenie w wersji podstawowej chroniło zaś odpowiedzialność cywilną powodowej spółki pozostające w związku z prowadzoną przez spółkę działalnością. Skoro więc wadliwa naprawa samochodu była źródłem kosztów wynajmu pojazdu zastępczego przez E. L. oraz kosztów sporządzenia ekspertyzy, to należało uznać, że działalność gospodarcza spółki (...) wywołała szkodę, którą pozwany ubezpieczył. W zakresie wymienionych dwóch roszczeń E. L. pozwany z całą pewnością miał interes prawny w przystąpieniu do sprawy XIII GC 1159/09 w charakterze interwenienta ubocznego, a skoro tego nie uczynił, to ze wszystkimi konsekwencjami, o których mowa w art. 82 k.p.c. Wnioski dowodowe pozwanego, które Sąd Rejonowy oddalił nie dotyczyły jednak ani kosztów wynajmu pojazdu zastępczego, ani kosztów ekspertyzy. Trudno więc uznać, aby naruszenie art. 82 k.p.c. miało dla pozwanego jakiekolwiek znaczenie.

Zasadny okazał się natomiast zarzut naruszenia prawa materialnego – art. 58 k.c. przez uznanie, że zapis Klauzuli 4 ust. 2 pkt 3 OWU OC w ramach prowadzonej działalności podważa istotę gwarancji odszkodowawczej zawartej w Klauzuli nr 4 ust. 1. Sąd Rejonowy pominął bowiem, że istotą rękojmi i gwarancji, o której mowa w spornej Klauzuli jest ochrona ekwiwalentności świadczeń w tym znaczeniu, że nabywca towaru lub usługi, który płaci cenę nabycia albo wynagrodzenie za wykonanie usługi musi otrzymać przedmiot nabycia lub świadczenie niepieniężne (dzieło) o umówionej wartości. Jeśli więc przedmiot sprzedaży lub dzieło mają wady, to sprzedawca, albo wykonawca dzieła zobowiązani są do jego naprawienia w ramach otrzymanej zapłaty albo do obniżenia wynagrodzenia (ceny) o wartość wad, albo wreszcie do zwrotu wynagrodzenia (ceny) gdy wady usunąć się nie dadzą, a nabywca ze względu na charakter wad, złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Przypomnieć należy, że zgodnie z treścią art. 494 k.c. po odstąpieniu od umowy strony są zobowiązane zwrócić kontrahentowi otrzymane świadczenia. Taka właśnie sytuacja wystąpiła w relacjach między E. L., a (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł.. Spółka (...) wykonała bezwartościową naprawę samochodu. Nie było w związku z tym żadnych podstaw żeby zatrzymała wynagrodzenie w kwocie 7920 zł. E. L. domagał się zwrotu wynagrodzenia w wymienionej wysokości i roszczenie to zostało uwzględnione w sprawie XIII GC 1159/09. Wyrok z dnia 8 listopada 2010 r., dotyczący miedzy innymi zwrotu wynagrodzenia przywrócił więc równowagę w sferze świadczeń. E. L. nie otrzymał nic wartościowego do spółki (...), a wiec spółka ta nie mogła zatrzymywać jego pieniędzy.

Celem spornej klauzuli Nr 4 ust. 2 pkt 3 OWU OC było wykluczenie sytuacji polegających na tym, że ubezpieczony zatrzymuje wynagrodzenie, pomimo braku należytego świadczenia na rzecz klienta. Gdyby bowiem zakład ubezpieczeń miał wypłacać poszkodowanemu klientowi odszkodowanie stanowiące wartość dokonanego przez niego świadczenia pieniężnego, to ubezpieczony pozostawałby przy pełnym wynagrodzeniu otrzymanym od klienta. Byłby więc bezpodstawnie wzbogacony. W przedmiotowej zaś sytuacji skoro wyrok w sprawie XIII GC 1159/09 przywrócił równowagę w sferze świadczeń, to uwzględnienie przez Sąd pierwszej instancji powództwa spółki (...) przeciwko zakładowi ubezpieczeń o zapłatę kwoty 7.920,00 zł ponownie tę równowagę naruszyło, dając spółce wzbogacenie pomimo niewykonania świadczenia niepieniężnego o takiej wartości. Dostrzegając tę okoliczność Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił więc zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo o zapłatę kwoty 7.920,00 zł.

Sąd Okręgowy, pozostając sądem merytorycznym i nie będąc związany zarzutami prawa materialnego dostrzegł również naruszenie przez Sąd Rejonowy art. 805 k.c. w związku z art. 824 1 § 1 k.c. – chociaż z innych przyczyn niż wskazał pozwany w swojej apelacji. Niezasadnie bowiem uwzględnione zostało powództwo o zapłatę kwoty 2.626,50 zł, która w sprawie XIII GC 1159/09 zasądzona została od spółki (...) na rzecz E. L. tytułem zwrotu kosztów procesu.

Analiza polisy ubezpieczeniowej stanowiącej dowód zawarcia umowy ubezpieczenia miedzy powodem, a pozwanym nie pozwala na przyjęcie, że ochroną ubezpieczeniową objęte zostało ryzyko prowadzenia przez powoda sporów sądowych z klientami. Nawet jeśli spór taki dotyczył działalności powoda i szkód wywołanych tą działalnością, to nie sposób uznać, aby zakład ubezpieczeń miał również odpowiadać za wydatki poniesione przez klienta powodowej spółki z tytułu kosztów postępowania sądowego, które w orzeczeniu końcowym zostały przerzucone na spółkę. Szkoda w postaci kosztów postępowania sądowego pozostaje poza związkiem przyczynowym z wadliwym wykonaniem naprawy przez powoda, gdyż jej źródłem jest podjęcie przez powoda ryzyka prowadzenia sporu z klientem, pomimo możliwości polubownego jego załatwienia. Zauważyć ponadto należy, że spór w sprawie XIII GC 1159/09 w większej części dotyczył kwoty 7.920,00 zł, za którą zakład ubezpieczeń nie odpowiadał. Tym bardziej więc nie istniały powody do obciążania pozwanego kosztami postępowania tej sprawy. W efekcie Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok również w ten sposób, że oddalił powództwo o zapłatę kwoty 2.626,50 zł.

Powództwo zostało uwzględnione wyłącznie co do kwoty 2.838,22 zł, która stanowiła 21,2% dochodzonego roszczenia. Mając na uwadze tę wartość, Sąd Okręgowy na podstawie art. 100 k.p.c. stosunkowo rozliczył koszty postępowania poniesione przez strony w obu instancjach. Z rozliczenia tego Sąd Okręgowy zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.250,00 zł tytułem kosztów pierwszej instancji i kwotę 1.230,00 zł tytułem kosztów drugiej instancji.

Suma kosztów obu stron w pierwszej instancji wyniosła 5.504,00 zł. Pozwany odpowiadał za 21,2% tej kwoty, czyli za 1.167,00 zł. Skoro pozwany poniósł w pierwszej instancji wydatki w kwocie 2.417,00 zł, a powinien 1.167,00 zł, to powoda obciąża różnica – 1.250,00 zł

Suma kosztów obu stron w drugiej instancji wyniosła 3.017,00 zł. Pozwany odpowiadał za 21,2% tej kwoty, czyli za 640,00 zł. Skoro pozwany poniósł w drugiej instancji wydatki w kwocie 1.870,00 zł, a powinien 640,00 zł, to powoda obciąża różnica – 1.230,00 zł.