Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I. C 876/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 kwietnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

SSO Małgorzata Szostak-Szydłowska

Protokolant

starszy sekretarz sądowy Katarzyna Łempicka

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2018 roku w Suwałkach

na rozprawie

sprawy z powództwa E. P.

przeciwko M. F.

o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powódki E. P. na rzecz pozwanej M. F. kwotę 7.095,14 zł (siedem tysięcy dziewięćdziesiąt pięć złotych czternaście groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

SSO Małgorzata Szostak-Szydłowska

Sygn. akt: I. C. 876/16

UZASADNIENIE

Powódka E. P. wystąpiła przeciwko M. F. z pozwem o nakazanie pozwanej złożenia oświadczenia o następującej treści: „Ja, M. F. w imieniu własnym przepraszam Panią E. P. za formułowanie publicznie niezgodnych z prawdą oświadczeń o stosowaniu przemocy fizycznej i psychicznej wobec dzieci w Publicznym Przedszkolu Samorządowym w B. przez Panią E. P.. Oświadczam, że nie będę podważała jej umiejętności i predyspozycji zawodowych jako nauczyciela. Jednocześnie przepraszam za swoje dotychczasowe zachowanie” poprzez jego opublikowanie w trzech kolejnych numerach Kuriera (...) - dodatku do wydania Gazety (...), na pierwszej stronie w formacie nie mniejszym niż 1/5 jego strony, czcionką o barwie czarnej na żółtym jednolitym tle, o wielkości 14 w stylu (...), w czarnej ramce obwodzącej oraz poprzez przesłanie oświadczenia o ww. treści do D. Publicznego Przedszkola Samorządowego w B. w terminie siedmiu dni od uprawomocnienia się orzeczenia w sprawie.

Powódka domagała się też zasądzenia na jej rzecz od pozwanej kwoty 52.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 lipca 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych

Następnie pismem z dnia 11 stycznia 2017 r. powódka uzupełniła żądanie pozwu wnosząc o nakazanie pozwanej złożenia oświadczenia o powyższej treści także poprzez jego ogłoszenie w programie emitowanym w stacji (...) w terminie 3 tygodni od uprawomocnienia się wyroku w godzinach od 15.00 do 21.00 oraz ogłoszenie przez okres trzech kolejnych miesięcy na stronach internetowych stacji (...) i w komunikatorach społecznościowych (...).

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że powierzono jej prowadzenie nowoutworzonej grupy przedszkolnej w Zespole (...) w B.. Rozczarowanie pozwanej M. F. zatrudnieniem jej jedynie na stanowisku pomoc nauczyciela, a nie nauczyciela, skutkowało podejmowaniem przez nią w grupie przedszkolnej i wśród rodziców dzieci z tej grupy intryg i przedstawianiu zdarzeń z przedszkola w przejaskrawionej i przesadzonej, a często nieprawdziwej treści. Pozwana nagrywała wybrane sytuacje z zajęć w przedszkolu i następnie je odtworzyła publicznie na zebraniu z rodzicami i dyrektorem przedszkola w oderwanych od siebie fragmentach, aby sprawiały wrażenie relacji niebezpiecznych zdarzeń, składała zawiadomienia do organów ścigania, informowała rodziców o niezaistniałych a negatywnych w treści wydarzeniach z przedszkola i podejmowała inne działania, co skutkowało tym, iż niektórzy z rodziców zaczęli dawać im wiarę. Pozwana M. F. swoimi działaniami chciała doprowadzić do skłócenia rodziców z nauczycielką, do postrzegania nauczycielki jako sprawcy przemocy nad małymi dziećmi i w konsekwencji pozbawienia powódki pracy.

Powódka podała, że w miesiącu wrześniu 2015 r. do (...) Kuratora Oświaty wpłynęło pismo opisujące naganne zachowania powódki w Przedszkolu Samorządowym w B., która miała wobec dzieci uczęszczających do przedszkola stosować przemoc fizyczną i psychiczną oraz nierzetelnie realizować zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa dzieciom. Od miesiąca grudnia pisma z analogicznymi zarzutami zostały skierowane do D. Zespołu (...) w B., Powiatowej Policji w G. oraz do Prokuratora Rejonowego w Olecku z dodatkowym pomówieniem o uderzenie M. C. w twarz. Jak wynika z ich treści, to pozwana jest albo ich autorem albo inicjatorem. Pozwana M. F. wśród rodziców dzieci uczęszczających do Publicznego Przedszkola Samorządowego w B. w roku szkolnym 2015/2016 oraz wśród (...) rozpowszechniała informacje, że E. P. wobec dzieci uczęszczających do przedszkola stosuje przemoc fizyczną i psychiczną oraz nierzetelnie realizuje zadania związanie z zapewnieniem bezpieczeństwa dzieciom. W rozmowach osobistych i telefonicznych nakłaniała składania skarg, pism do instytucji nadzorczych i organów ściągania. W wyniku powyższych działań pozwanej, praca zawodowa powódki została poddana licznym kontrolom przez D. Zespołu (...) w B., (...) Kuratora Oświaty, Policję, Prokuraturę. Zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne wobec E. P.. Została ona również zawieszona w czynnościach służbowych i dopiero na skutek zażalenia na decyzję przełożonego, przywrócona do pełnienia obowiązków służbowych. Rodzice dzieci z przedszkola i (...) rozważali stawiane jej oskarżenia, stała się tematem rozmów, plotek i ocen jej kompetencji pedagogicznych. W trakcie zawieszenia w wykonywaniu czynności służbowych, utraciła część wynagrodzenia w postaci dodatków oraz wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe. Zniesławienia dokonywane przez pozwaną skutkowały utratą zdrowia, koniecznością leczenia i wydatkami na pokrycie kosztów z tym związanych. Postępowanie dyscyplinarne wywołało koszty dojazdów na rozprawy do miasta odległego o 150 km i kosztami ustanowienia obrońcy. Powódka podkreśliła, że naruszenie jej dobrego imienia i czci nastąpiło przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu zawodowym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w stosunkach służbowych. Przez postępowanie pozwanej utraciła zaufanie tak potrzebne do pełnienia funkcji wychowawczych i wykonywania zawodu nauczyciela - zawodu zaufania publicznego.

Zdaniem powódki, nieprawdziwe oświadczenia pozwanej, które szkalowały dobre jej imię, nazwisko, cześć, składanie przez pozwaną pism, zawiadomień przeciwko pracy i funkcji powódki jako wychowawcy grupy przedszkolnej narusza jej dobra osobiste tj. jej cześć, godność i spowodowało utratę do niej zaufania w wykonywanej funkcji wychowawcy i zawodu nauczyciela. W związku z powyższym, w oparciu o art. 24 § 1 k.c. powódka wniosła o zobowiązanie pozwanej do usunięcia skutków naruszenia jej dóbr osobistych przez złożenie oświadczenia o treści wskazanej w pozwie, w gazecie najbardziej powszechnej wśród społeczności lokalnej i w miejscu pracy. Ponadto – zdaniem powódki – żądana kwota zadośćuczynienia jest odpowiednia i uzasadniona rozmiarem szkody i krzywdy wyrządzonej przez pozwaną i tylko częściowo znajduje swoje odzwierciedlenie jako rekompensata z tytułu utraconych zarobków i poniesionych kosztów. Powódka uzyskuje miesięczny dochód w wysokości 3.885 zł brutto. Na skutek działań pozwanej, pogorszył się stan jej zdrowia psychicznego i fizycznego. Poniosła koszty licznych postępowań i pomocy prawnej w dowodzeniu swojej niewinności.

W odpowiedzi na pozew, pozwana M. F. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów postępowania według spisu kosztów złożonego na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2018 r.

Uzasadniając swe stanowisko pozwana podniosła, że jej zachowanie w stosunku do powódki zarówno w ich kontaktach bezpośrednich, jak i wobec osób trzecich nie nosiło cech bezprawności. Pozwana twierdziła, że większość zachowań pozwanej, szczegółowo opisanych w pozwie i późniejszych pismach procesowych powódki, w ogóle nie miało miejsca: pozwana zaprzeczyła, aby pomawiała powódkę; nie była też inicjatorką żadnych postępowań wobec powódki, zarówno karnych (w Policji i w Prokuraturze), jak i dyscyplinarnych (przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym dla (...)). Pozwana występowała jedynie w charakterze świadka w postępowaniu karnym zainicjowanym przez O. C., jak też w postępowaniu dyscyplinarnym przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym dla (...) przy Wojewodzie (...)- (...), składała także zeznania przed powołanymi do tego organami, po pouczeniu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, w trybie przewidzianym przez ustawę. Jej działania nie były więc bezprawne.

Pozwana wskazała też, że była świadkiem uderzenia w twarz przez powódkę M. C. i o tym fakcie rozmawiała z mamą dziecka, tj. O. C.. Faktu uderzenia M. C. przez powódkę nie zmienia uniewinnienie jej od popełnienia tego czynu w postępowaniu dyscyplinarnym. Według twierdzeń pozwanej powódka dopuściła się naruszenia nietykalności cielesnej małoletnich wychowanków M. C., J. B., A. S., Z. N. i J. N.. Pozwana nigdy nie poddawała w wątpliwość kwalifikacji powódki jako nauczyciela, ani też nigdy i nigdzie nie stwierdziła, że znęca się ona nad dziećmi, a określenie to zostało stworzone i użyte tylko przez Policję i Prokuraturę.

Sąd ustalił, co następuje:

Przy Zespole (...) w B. od września 2015 r. utworzono oddział przedszkolny. Grupa przedszkolna składała się wówczas z 25 dzieci w wieku 3 - 4 lat. Jej wychowawcą w roku szkolnym 2015/2016 została powódka E. P., zaś pozwanej M. F. przydzielono funkcję pomocy nauczyciela. (okoliczność bezsporna). Zanim utworzono powyższy oddział przedszkolny stanowiskiem nauczyciela wychowania przedszkolnego były zainteresowane i powódka E. P. (już zatrudniona w ww. Zespole (...)) i pozwana M. F. (która wcześniej przez rok prowadziła zajęcia świetlicowe Akademia (...) w Gminnym Ośrodku (...) w B.). We wrześniu 2015 r., z uwagi na już uprzednio podjętą decyzję o powierzeniu obsady na stanowisku nauczyciela powódce, pozwana otrzymała jedynie propozycję pracy na stanowisku pomocy nauczyciela, stąd też złożyła wniosek do D. Zespołu (...) w B. o zatrudnienie na takim właśnie stanowisku ( dowody: pismo z dnia 10 kwietnia 2014 r., notatka służbowa – akta postępowania dyscyplinarnego (...). (...).5.2016).

Współpraca E. P. i M. F. nie układała się, strony nie potrafiły współpracować ze sobą ( dowody: wyjaśnienia dyrektora z dnia 8 października 2015 r. - akta postępowania dyscyplinarnego (...). (...).5.2016; notatka urzędowa z dnia 2 maja 2016 r. – k. 14 akt Prokuratury Rejonowej w Olecku sygn. PR 2 Ds. 121.2016; zeznania świadka E. R. – k. 111v-112; zeznania świadka I. K. – k. 114-115v; zeznania powódki E. P. – k. 432-433v, 467-471v).

Pierwsze skargi na postępowanie powódki E. P. podczas sprawowania opieki nad dziećmi pojawiły się już na początku września 2015 r. Wówczas A. N. poskarżyła się dyrektorowi Z. B., że E. P. krzyczy i szarpie jej syna J. N.. E. P. nie zaprzeczyła, że szarpnęła dziecko za rękę, jednak twierdziła, że przyczyną tego był fakt, że chłopiec biegał po sali, po leżakach, po innych dzieciach i stanowił zagrożenie dla innych dzieci. Postępowanie nauczycielki polegało na złapaniu chłopca (bo uciekał). W późniejszym też czasie, małoletni K. N. komunikował swojej matce, że E. P. szczypała go, uderzała w pupę, wyzywała od wstrętnych bachorów. Od października-listopada 2015 r. małoletni K. N. zaprzestał uczęszczać do przedszkola, okazywał paniczny strach w obecności E. P.. Na początku września 2015 r. do (...) Kuratora Oświaty w O. nadesłana została anonimowa skarga na pobicie ww. chłopca przez powódkę ( dowody: wyjaśnienia dyrektora z dnia 8 października 2015 r. - akta postępowania dyscyplinarnego (...). (...).5.2016; zeznania świadków A. N. – k. 274-274v., W. B. (1) – k. 308-311v.).

Na początku października 2015 r., matka jednej z dziewczynek z grupy przedszkolnej, W. B. (1) skontaktowała się z M. F.. Chciała ustalić, kto w grupie przedszkolnej bije jej córkę J. B.. W. B. (1) miała od córki informacje, że bije ją M. A., stąd kilkakrotnie zgłaszała powódce jako wychowawczyni, że jej córka jest bita i z tego powodu nie chce chodzić do przedszkola. Powódka twierdziła, że się temu przyjrzy, ale sytuacja nie ulegała zmianie, stąd W. B. (1) rozmawiała na ten temat z pozwaną jako pomocą nauczyciela. Ostatecznie powódka zorganizowała spotkanie matek obojga dzieci, tj. M. A. i J. B., na którym to spotkaniu powódka E. P. krzyczała na W. B. (1), gdyż ta odmówiła rozebrania córki przy M. A. i jego matce w celu pokazania śladów pobicia. Powódka wyzywała J. B. od rozwydrzonych histeryczek, także przy matkach innych dzieci. W. B. (1) zauważyła też, że jej córka została wyprowadzona na podwórko bez odpowiedniego obuwia, a w kapciach, które przemokły, a po tym dziecko chorowało, innym razem małoletnia J. B. została wprowadzona na podwórko bez rajstop, których metka według powódki przeszkadzała dziewczynce, po czym także małoletnia chorowała. W rozmowie z W. B. (1) pozwana M. F. potwierdziła W. B. (1), że J. B. bije M. A., a powódka nic z tym nie robi. W. B. (1) zaproponowała wówczas M. F. pożyczenie dyktafonu, z czego pozwana skorzystała i wykonała kilka nagrań zachowania pozwanej podczas zajęć. Pozwana nagrała m.in. jak powódka kilkakrotnie groziła różnym dzieciom biciem pasem, klapsem, wykrzykiwała, że je trzepnie, a także straszyła małoletnią A. S. umieszczeniem w „ciemni”. W styczniu 2016 r. małoletnia J. B. na wniosek matki została wypisana z przedszkola ( dowody: notatka urzędowa z dnia 25 lutego 2016 r. - akta postępowania dyscyplinarnego (...). (...).5.2016; zeznania świadka W. B. (1) – k. 308v-311v).

I. K. – matka M. K. i R. A. – matka M. A. udzieliły powódce E. P. zgody na to, aby ta w przedszkolu straszyła ich dzieci użyciem paska na wypadek, gdyby nie słuchały one poleceń ( dowody: oświadczenie z dnia 14 marca 2016 r. - akta postępowania dyscyplinarnego (...). (...).5.2016; zeznania świadka I. K. – k. 114-115v). Podczas układania dzieci do spania, powódka E. P. nie mogła zapanować nad zachowaniem M. A. i M. K.. Wówczas w obecności innych dzieci, groziła chłopcom użyciem pasa, wykrzykiwała, że je „trzepnie”, „M. zaraz z M. dostaną pasem”. Groźby użycia pasa powódka E. P. kierowała też do małoletniego A. G. (1). Groźby te okazały się skuteczne, chłopcy byli wystraszeni. E. P. straszyła też A. S., że pójdzie ona do ciemni. ( dowody: nagrania na płytach CD – k. 156, k. 297).

W grudniu 2015 r. odbyło się zebranie rodziców dzieci z ww. grupy przedszkolnej, wychowawczyni E. P., pomocy wychowawczyni M. F., dyrektora oddziału przedszkolnego Z. B. oraz delegata (...) Kuratora Oświaty w O.. Na zebraniu tym M. F. odtworzyła wykonane przez siebie nagranie, na którym było słychać groźby użycia pasa przez E. P. kierowane do dzieci. Na tym zebraniu M. F. ogólnie mówiła, że E. P. stosuje przemoc. Po zakończeniu odtwarzania nagrania, matki M. A. i M. K. wyjaśniły, że poprosiły E. P., aby ta postraszyła ich dzieciom pasem, gdyby były krnąbrne i ciężko było je zdyscyplinować. (dowody: zeznania świadka M. M. (3) – k. 109v-110; zeznania świadka E. R. – k. 111v-112; zeznania świadka M. U. –k. 113-113v; zeznania świadka E. W. (1) – k. 113v-114; zeznania świadka B. D. – k. 116v-117; zeznania świadka Z. B. – k. 118-119).

W połowie grudnia 2015 r., O. C. obserwując zabawę swoich dzieci, zauważyła, że jej syn zagroził swojej siostrze uderzeniem w twarz. Wykonał przy tym gest w stosunku siostry przykładając otwartą dłoń do jej policzka i mówił, że zrobi jej tak samo jak mu zrobiła pani w szkole. Sytuacja ta zaniepokoiła O. C.. Starając się wyjaśnić tę sytuację, uzyskała od M. F. potwierdzenie, że E. P. uderzyła M. C. w policzek. Zdarzenie to potwierdziła też dziewczynka z grupy przedszkolnej, małoletnia Z. N., w rozmowie ze swoją matką N. Z.. Małoletnia Z. N. od października 2015 r. komunikowała też swojej cioci D. K., że wychowawczyni E. P. ją bije, wyzywa od „bachorów”, nazywa „głupią”. W czasie zajęć w przedszkolu było też zdarzenie, że E. P. odseparowała małoletniego A. G. (1) od reszty grupy, umieszczając go w oddzielnym pomieszczeniu, w pokoju nauczycielskim z uwagi na zachowanie chłopca. W tym pokoju małoletni A. G. (1) został uderzony po rękach przez pracownicę obsługi przedszkola T. P., zmoczył się i płakał. ( dowody: zeznania świadka N. Z. – k. 115v-116; zeznania świadka P. Z. – k. 119-120; zeznania świadka O. C. – k. 269v-272; zeznania świadka P. C. – k. 272-273; zeznania świadka M. G. – k. 273-274; zeznania świadka W. B. (1) – k. 308v-311v; zeznania świadka D. K. – k. 429v-431v).

Rodzice dzieci z grupy przedszkolnej rozmawiali między sobą o powyższych wydarzeniach, np. z O. C. rozmawiali o nich W. B. (1), N. Z., M. G. ( zeznania świadka O. C. – k. 269v-272; zeznania świadka P. C. – k. 272-273; zeznania świadka M. G. – k. 273-274; zeznania świadka W. B. (1) – k. 308v-311v.)

Informacje o stosowaniu przemocy przez E. P., tj. o uderzeniu w twarz M. C. i innych zdarzeniach w przedszkolu z udziałem innych dzieci stały się powszechnie znane wśród społeczności miejscowości B.. Rozmowy na ten temat toczyły się m. in. w lokalnych sklepach, w przedszkolu, w urzędzie gminy, między rodzicami dzieci przedszkolnych. M. F. informowała niektórych rodziców dzieci z przedszkola o zdarzeniu z udziałem M. C., a także mówiła, że E. P. krzyczy na dzieci, szarpie nimi. W Wigilię 2015 r. M. F. informowała też E. W. (1), że powódka stosuje przemoc wobec córki ww. A. S., tj. szarpie ją i krzyczy ( dowody: zeznania świadka M. M. (3) – k. 109v-110; zeznania świadka E. W. (2) – k. 110-111; zeznania świadka A. W. – k. 111, zeznania świadka E. R. – k. 111v-112; zeznania świadka Z. S. – k. 112-112v; zeznania świadka M. U. – k. 113-113v; zeznania świadka E. W. (1) – k. 113v-114; zeznania świadka I. K. – k. 114-115v).

Dnia 14 grudnia 2016 r. z inicjatywy O. C. ukazał się reportaż w telewizji ogólnopolskiej (...) pod tytułem „Agresywna przedszkolanka wciąż pracuje z dziećmi”. W reportażu tym prezentowano nagranie, w którym powódka straszyła dzieci użyciem pasa, a także wypowiadały się w nim m.in. W. B. (2) i O. C. oraz pozwana M. F.. Pozwana opowiadała o tym, w jakich okolicznościach E. P. uderzyła w twarz M. C., a także o wyprowadzeniu małoletniego A. G. (1) do innego pomieszczenia, gdzie była sam i zostały przyprowadzony spłakany do grupy przez panią w tym przedszkolu sprzątającą. Tuż przed emisją programu, w B. były wywieszane kartki zachęcające do jego obejrzenia. Reportaż ten można było skomentować na oficjalnym fanpage-u (...) (...) za pośrednictwem portalu F.. Po wyemitowaniu tego reportażu, komentarze były zróżnicowane - zarówno pozytywne, jak i negatywne. Również w Gazecie (...) oraz Kurierze (...) ukazały się artykuły dotyczące zdarzeń w przedszkolu w B., w tym straszenia dzieci pasem przez przedszkolankę ( dowody: wydruk – k. 105, wydruk – k. 106-107; zeznania świadka E. W. (2) – k. 110-111; zeznania świadka A. W. – k. 111; zeznania świadka M. U. – k. 113-113v; kopie artykułów prasowych – k. 158-161; płyta CD – k. 156).

Dnia 17 grudnia 2015 r. O. C. telefonicznie złożyła E. D. Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Kuratorium (...) w O. zawiadomienie o naruszeniu nietykalności cielesnej jej syna M. C. przez E. P. poprzez uderzenie go w twarz w Przedszkolu w B.. W związku z tym, (...) Kurator Oświaty polecił Rzecznikowi Dyscyplinarnemu dla nauczycieli przeprowadzenie postepowania wyjaśniającego w stosunku do E. P. z powodu podejrzenia o uchybienie godności zawodu nauczyciela oraz obowiązkom, o których mowa w art. 6 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela. Podczas postępowania wyjaśniającego stwierdzono występowanie konfliktu pomiędzy nauczycielką - E. P. oraz pomocą nauczyciela - M. F.. Ponadto stwierdzono występowanie w przedszkolu zachowań agresywnych wśród niektórych dzieci (bicie, kopanie, popychanie) oraz nieprzestrzeganie przez nie obowiązujących norm i zasad. W toku tego postepowania ustalono, że zachowanie M. C. podczas zajęć w przedszkolu w dniu 14 grudnia 2015 r. było niewłaściwe. Jednakże użycie siły fizycznej wobec chłopca jako metody wychowawczej uznano za naganne i stanowiące naruszenie praw i dobra dziecka oraz obowiązków nauczyciela, o których mowa w art. 6 ustawy – Karta Nauczyciela. Z uwagi na powyższe oraz z uwagi na fakt, że w Komendzie Powiatowej Policji w G. prowadzone jest postępowanie w sprawie zaistniałego od dnia 1 września 2015 r. do dnia 14 grudnia 2015 r. znęcania fizycznego i psychicznego nad dziećmi grupy przedszkolnej, tj. o czyn z art. 207 § 1 k.k., Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla (...) wnioskował o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w stosunku do E. P., obwinionej o stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej wobec dzieci w przedszkolu w okresie od 1 września 2015 r. do 14 grudnia 2015 r., a w tym o uderzenie w twarz M. C. oraz nierzetelne realizowanie w tym czasie zadań związanych z zapewnieniem dzieciom bezpieczeństwa i wymierzenie jej kary dyscyplinarnej, tj. kary nagany z ostrzeżeniem (dowody: wniosek Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego dla (...) z dnia 14 marca 2016 r. – akta postępowania dyscyplinarnego (...). (...) (...)). W wyniku rozpoznania ww. sprawy, Komisja Dyscyplinarna dla (...) przy Wojewodzie (...)- (...) umorzyła postępowanie w zakresie: stosowania przemocy fizycznej i psychicznej wobec dzieci w przedszkolu w okresie od 1 września 2015 r. do 14 grudnia 2015 r. i nierzetelnego realizowania w tym czasie zadań związanych z zapewnieniem dzieciom bezpieczeństwa oraz uniewinniła E. P. od zarzutu uderzenia w twarz M. C.. Z ustaleń tego postępowania wynika, że E. P. groziła dzieciom M. K. i M. A., że uderzy je paskiem, jeśli nie będą grzeczne. Zdarzenie to zostało zarejestrowane dyktafonem. Matki dzieci upoważniły E. P. do karcenia dzieci poprzez grożenie ich paskiem. Za powyższy czyn dyrektor szkoły udzielił E. P. ustnego upomnienia i w tym zakresie postępowanie zostało umorzone. P. to nie pozwoliło jednak ustalić, aby E. P. stosowała przemoc fizyczną wobec dzieci, a w szczególności, aby uderzyła ona w twarz M. C.. W tym zakresie uznano, że zeznania M. F. opisujące to zdarzenie były kilkakrotnie odmienne i na ich podstawie nie da się ustalić z całą pewnością, czy do zdarzenia doszło czy nie ( dowody: orzeczenie z dnia 6 czerwca 2016 r. – akta postępowania dyscyplinarnego (...). (...) (...) ). Od orzeczenia Komisji Dyscyplinarnej dla (...) z dnia 6 czerwca 2016 r. w zakresie pkt I orzeczenia o umorzeniu postępowania odwołanie wniosła E. P.. Aktualnie nie zapadło prawomocne rozstrzygnięcie w tej sprawie (dowody: odwołanie – akta postępowania dyscyplinarnego (...). (...) (...) ).

W dniu 24 grudnia 2015 r. w Komendzie Powiatowej Policji w G. zostało też wszczęte na skutek żądań O. C., W. B. (1), N. Z., A. N. o ściąganie i ukaranie E. P., wszczęto również dochodzenie w sprawie zaistniałego w okresie 1 września do 14 grudnia 2015 r. znęcania się fizycznego i psychicznego nad dziećmi grupy przedszkolnej Szkoły Podstawowej w B. tj. o czyn z art. 207 § 1 k.k.. Dochodzenie to, postanowieniem z dnia 31 marca 2016 r. zostało jednak umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego. Postanowienie to zostało zaskarżone przez O. C., jednak Sąd Rejonowy w Olecku postanowieniem z dnia 23 czerwca 2016 r. zażalenia nie uwzględnił i zaskarżone postanowienie z dnia 31 marca 2016 r. utrzymał w mocy. ( dowody zgromadzone w sprawie Komendy Powiatowej Policji w G. sygn.: RSD 434/15: protokoły – 2-3; 11-12, 20-21, 113-115; postanowienie z dnia 31 marca 2016 r. – k. 160).

Dnia 26 lipca 2016 r. O. C. jako oskarżyciel prywatny wniosła akt oskarżenia przeciwko E. P. oskarżając ją o czyn z art. 217 § 1 k.k. , tj. o to że dnia 14 grudnia 2015 r. naruszyła ona nietykalność cielesną małoletniego M. C. poprzez uderzenie go otwartą dłonią w twarz. W uzasadnieniu aktu oskarżenia O. C. wskazała, że o przebiegu zdarzenia dowiedziała się z opisu M. F., która była bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Syn również w rozmowie z nią użył określenia „Pani mnie uderzyła”. Ponadto, podczas rozmowy z Panią N. Z., której córka Z. uczęszcza do tej samej grupy przedszkolnej co jej syn, dowiedziała się, że Z. mówiła jej o tym, jak M. został uderzony przez Panią E. P.. Tą samą informację Z. przekazała swojej cioci D. K., która często opiekuje się dziewczynką. Powyższą informację potwierdziła jej Pani D. osobiście ( dowody zgromadzone w aktach Sądu Rejonowego w Olecku sygn.: II K 377/16: akt oskarżenia – k. 2-3). Postępowanie to nie zostało zakończone - na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego w Olecku z dnia 11 lipca 2017 r. zostało ono przekazane Prokuratorowi Rejonowemu w Olecku, albowiem postanowieniem z dnia 23 listopada 2016 r. Prokurator Rejonowy w Olecku, z uwagi na interes społeczny objął ściganiem z urzędu ww. przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego z art. 217 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. dotyczące zaistniałego w okresie od 1 września 2015 r. do 17 grudnia 2015 r. w B. w Publicznym Przedszkolu Samorządowym Zespołu (...) w krótkich odstępach czas w wykonaniu z góry powziętego zamiaru naruszania nietykalności cielesnej podopiecznych oddziału przedszkolnego, tj. M. C., J. B., A. S., Z. N. i J. N.. Postanowieniem z dnia 29 listopada 2016 r. Komenda Powiatowa Policji w G. wszczęła dochodzenie w ww. sprawie, jednak postanowieniem z dnia 15 lutego 2017 r. je umorzyła. Postanowienie o umorzeniu dochodzenia, na skutek zażalenia O. C., w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej M. C., postanowieniem z dnia 30 czerwca 2017 r. zostało uchylone i przekazane Prokuratorowi Rejonowemu w Olecku do dalszego prowadzenia. Na dalszym etapie postępowania przygotowawczego, Prokuratura Rejonowa w Olecku zasięgnęła opinii biegłego psychologa w celu wzięcia udziału w przesłuchaniu małoletniego M. C. oraz przeprowadzenia badań i wydania opinii odnośnie oceny stanu psychicznego małoletniego i jego indywidualnych zdolności w zakresie postrzegania, zapamiętywania i odtwarzania zjawisk i ich wpływu na jego zeznania. Z opinii biegłej wynikała jednak zasadność odstąpienia od podejmowania czynności z udziałem małoletniego M. C.. W związku z powyższym, postanowieniem z dnia 18 października 2017 r. Prokurator Rejonowy w Olecku umorzył dochodzenie w sprawie z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. Postanowieniem z dnia 3 listopada 2017 r. Prokurator Rejonowy w Olecku postanowił podjąć na nowo ww. umorzone dochodzenie dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej: M. C., J. B., A. S., Z. N. i J. N.. Postanowieniem z dnia 16 listopada 2017 r. Prokurator Rejonowy w Olecku wszczął śledztwo w ww. sprawie. W toku tego postępowania zlecono wykonanie oględzin zabezpieczonego nośnika elektronicznego celem pełnego odczytania depozycji depozycji słownych oraz towarzyszących im dźwięków tła. Z uwagi na odległy termin wykonania tej czynności (17 września 2018 r.), postanowieniem z dnia 30 marca 2018 r. Prokurator Rejonowy w Olecku zawiesił śledztwo. ( dowody zgromadzone w aktach Prokuratury Rejonowej w Olecku sygn. PR 2 Ds. 631.2017: postanowienie z dnia 31 marca 2016 r. – k. 70; postanowienie z dnia 23 czerwca 2016 r. – k. 73; postanowienie z dnia 23 listopada 2016 r. – k. 89; postanowienie z dnia 29 listopada 2016 r. – k. 90; opinia – k. 433-438; postanowienie z dnia 18 października 2017 r. – k. 441-443; postanowienie z dnia 3 listopada 2017 r. – k. 444-445; postanowienie z dnia 16 listopada 2017 r. – k. 454—455; postanowienie z dnia 30 marca 2018 r. – k. 514-515; postanowienie z dnia 15 lutego 2017 r. – k. 337 -338 akt tej sprawy; postanowienie z dnia 30 czerwca 2017 r. – k. 340-342 akt tej sprawy, dowody zgromadzone w aktach Sądu Rejonowego w Olecku sygn.: II K 377/16: postanowienie z dnia 11 lipca 2017 r. – k. 105).

W dniu 6 kwietnia 2016 r. wpłynęło zawiadomienie Z. K., z którego wynikało, że dyrektor Zespołu (...) w B.Z. B. dopuścił się przekroczenia uprawnień wobec swojej pracownicy M. F., jak również wywierał na nią wpływ, jako na świadka w toczącym się postępowaniu przygotowawczym sygn. (...), nadzorowanym przez Prokuraturę Rejonową w Olecku oraz o przestępstwie użycia groźby bezprawnej przez nauczyciela z Zespołu (...) w B.E. P. w celu wywierania wpływu na świadka M. F. w ww. postępowaniu. Postanowieniem z dnia 6 maja 2016 r. Prokuratura Rejonowa w Olecku odmówiła wszczęcia śledztwa w ww. sprawie, albowiem przeprowadzone postępowanie nie potwierdziło faktu kierowania gróźb zwolnienia dyscyplinarnego M. F. przez Z. B., a ponadto brak było danych dostatecznie uzasadniających popełnienie czynu przez E. P. na szkodę M. F. ( dowody zgromadzone w aktach Prokuratury Rejonowej w Olecku sygn. (...) – zawiadomienie – k. 1-3; postanowienie z dnia 6 maja 2016 r. o odmowie wszczęcia śledztwa – k. 45-48).

Pismem z dnia 1 lipca 2016 r. E. P. wezwała M. F. do zaniechania działań i czynności polegających na rozpowszechnianiu nieprawdziwych, szkalujących informacji naruszających jej dobra osobiste, jak też złożenia pisemnych oświadczeń. Dodatkowo E. P. żądała od M. F. naprawienia szkody, na którą składają się koszty wynagrodzenia prawnika do obrony w sprawach inicjowanych na skutek nieprawdziwych zeznań oraz koszty dojazdów na przesłuchania i rozprawy oraz domagała się zapłaty zadośćuczynienia za doznane krzywdy poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości 52.000,00 zł w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania (dowody: ostateczne wezwanie do zaniechania naruszeń dóbr osobistych – k. 15-16). Wezwanie to M. F. otrzymała w dniu 5 lipca 2016 r., jednak odmówiła zadośćuczynieniu wezwaniu (dowody: potwierdzenie doręczenia przesyłki – k. 17; pismo z dnia 11 lipca 2016 r. – k. 20).

E. P. jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony w Zespole (...) w B. na stanowisku nauczyciela przedszkolnego, zaś od dnia 1 września 2015 r. pracuje na stanowisku nauczyciela szkoły podstawowej. Z tego tytułu otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 3.885,04 zł brutto miesięcznie (dowody: zaświadczenie o zarobkach – k. 9).

Prowadzone przeciwko E. P. postępowania karne i dyscyplinarne oraz stawiane jej zarzuty, narażały ją na stres, prowadzący do poczucia ciągłego zagrożenia. Reakcjami na to były częste i utrwalające się stany pobudzenia emocjonalnego, zwanego potocznie „zdenerwowaniem” wywołujące zmiany w działaniu. Wzrost pobudzenia i utrzymujące się napięcie emocjonalne ujawniały u niej symptomy stopniowego rozstrojenia emocjonalnego powódki, w efekcie których pojawiły się u niej zaburzenia, które jednak nie były stanem trwałym i miały charakter płynny. Głównym symptomem rozstrojenia było u E. P. rozbicie stałej struktury jej działania – zwykle spokojna i zrównoważona, podnosiła głos, reagowała inaczej niż zwykle, popełniała błędy decyzyjne, miała trudności w rozwiązywaniu problemów. Trudno jednak mówić o jednoznacznym skutku stresu, gdyż związany jest on z oddziaływaniem wielu czynników, a jego efekt zależy też od tego, jak ktoś spostrzega sytuację stresową oraz własne możliwości poradzenia sobie z nią, ale charakterystyczne cechy reakcji stresowych to: pojawianie się reakcji emocjonalnych w ciągu kilku sekund i wyzwalające silne reakcje biochemiczne w organizmie człowieka, powodujące duży dyskomfort, silne napięcie i wewnętrzny niepokój, co przy przedłużającym się stresie może prowadzić do skutków szkodliwych dla zdrowia, osłabienia czynności organizmu oraz wypalenia i wyczerpania, a dłuższe zaleganie zmian fizjologicznych po ustąpieniu sytuacji stresowej może stwarzać ryzyko pojawienia się różnych chorób psychosomatycznych lub psychogennych. U E. P. jednym z skutków stresu było wystąpienie wtórych objawów tzw. zaburzeń adaptacyjnych objawiających się: zaburzeniami snu, stanami lęku i depresji, trudnościami w koncentracji uwagi, drażliwością oraz wybuchami złości i płaczliwości, tendencją do izolowania się, zamykania się na inne sprawy i zadania życiowe. Były to skutki i reakcje przejściowe, powodowały wprawdzie znaczną przykrość, ale nie skutkowały trwałymi zaburzeniami psychicznymi, wymagały wsparcia psychologicznego- terapeutycznego, ale nie wymagały jeszcze leczenia farmakologicznego (psychiatrycznego) i ustępowały stopniowo z chwilą zakończenia się stresującej sytuacji konfliktowej. Utrzymujące się jeszcze okresowo stany zwiększonego napięcia emocjonalnego pozostają w związku z tamtymi sytuacjami, ale jest to przede wszystkim związane z toczącą się obecnie sprawą sądową, z powracaniem do wspomnień, w więc z utrzymującym się jeszcze pośrednim „kontaktem” z wcześniejszym stresem i wcześniejszymi frustracjami ( dowód: opinia psychologiczna – k. 358-366).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych dowodów. W pełni dał przy tym wiarę złożonych do akt dokumentom, jak i dokumentom z akt postępowań karnych i postępowania dyscyplinarnego, a także prezentowanym przez strony nagraniom, tj. nagraniu programu (...) (...) złożonemu przez powódkę i nagraniom zachowania powódki na zajęciach złożonym przez pozwaną. Co do zasady Sąd dał też wiarę zeznaniom świadków. Wyjątkiem były zeznania świadka N. Z., które w istotny sposób różniły się od zeznań tego samego świadka złożonym na potrzeby postępowania dyscyplinarnego. Wiarygodne, w ocenie były jej zeznania w sprawie dyscyplinarnej, złożone na świeżo po relacjonowanych zdarzeniach, zeznania zaś złożone w niniejszej sprawie, korzystne dla powódki, mogły zostać przez powódkę zmanipulowane, chociażby przez fakt wystąpienia przez nią o sfinansowanie wycieczki dla dziecka świadka, czy inspirowaną przez powódkę wizytę pracownicy przedszkola B. D. nakłaniającą świadka do podpisania pisma w sprawie poparcia powódki. W zakresie opisu zachowania powódki i pozwanej Sąd uznał też za tendencyjne zeznania świadków w osobach pracowników przedszkola Z. B. i B. D.. Osoby te, były zainteresowane korzystnym dla powódki przedstawieniem zdarzeń w przedszkolu z uwagi na wspólną pracę z powódką, także chęć pozytywnego przedstawienia siebie i przedszkola oraz podejmowanych przez siebie działań. Zeznania licznych świadków w osobach rodziców dzieci z grupy przedszkolnej powódki podzieliły się na dwie grupy. Z jednej strony były to osoby związane z powódką i wnioskowane do przesłuchania przez nią, z drugiej strony osoby wnioskowane przez pozwaną. Świadkowie ci zeznawali z reguły korzystnie dla strony, która ich wnioskowała. Podkreślić trzeba, że w tak małym środowisku jak B., które żyje ze sobą od wielu lat, siłą rzeczy świadkowie nie są dla stron osobami obcymi, lecz zwykle się znają i na treść ich zeznań wpływają osobiste sympatie i znajomości. Dlatego też Sąd oceniał te zeznania ostrożnie dając im wiarę w zakresie potwierdzonym innymi dowodami i uznał, że co do zachowań powódki są one wiarygodne w zakresie, który koresponduje z przedstawionym nagraniem jej postępowania wobec dzieci, którego zresztą powódka nie kwestionowała.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu, powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie powódka dochodziła ochrony dóbr osobistych przy pomocy środków majątkowych i niemajątkowych. Podniosła, że pozwana przedstawiała zdarzenia z przedszkola w przejaskrawionej i przesadzonej, a często nieprawdziwej treści, nagrywała wybrane zajęcia w przedszkolu i następnie je odtwarzała (w tym publicznie, na zebraniu z rodzicami dyrektorem), w oderwanych od siebie fragmentach, aby sprawiały wrażenie relacji niebezpiecznych zdarzeń, a dodatkowo składała zawiadomienia do organów ścigania, informowała rodziców o niezaistniałych a negatywnych w treści wydarzeniach z przedszkola. Według powódki, pozwana swoimi działaniami chciała doprowadzić do skłócenia rodziców z nauczycielką, do postrzegania jej jako sprawcy przemocy nad małymi dziećmi i w konsekwencji pozbawienia jej pracy. W ocenie powódki, nieprawdziwe oświadczenia pozwanej, które szkalowały dobre jej imię, nazwisko, cześć, składanie przez pozwaną pism, zawiadomień przeciwko pracy i funkcji powódki jako wychowawcy grupy przedszkolnej naruszały jej dobra osobiste tj. jej cześć, godność i spowodowały utratę do niej zaufania w wykonywanej funkcji wychowawcy i zawodu nauczyciela.

Zgodnie z art. 47 Konstytucji RP, każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym. W myśl art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Środki prawne służące ochronie dóbr osobistych określa przepis art. 24 k.c.

Stosownie do treści art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Należy podnieść, że kodeks cywilny nie zawiera wyczerpującego katalogu dóbr osobistych, a jedynie wymienia przykładowe dobra podlegające ochronie.

Do najważniejszych dóbr osobistych, które wymienia przepis art. 23 k.c. należy cześć, jako wartość właściwa każdemu człowiekowi. Dotyczy ona wszystkich dziedzin jego życia osobistego, zawodowego i społecznego. Cześć człowieka obejmuje dwa aspekty: cześć zewnętrzną i cześć wewnętrzną. Cześć wewnętrzna definiowana jest jako godność osobista, stanowiąca wyobrażenie jednostki o własnej wartości, z czym łączy się oczekiwanie szacunku ze strony innych ludzi. Natomiast cześć zewnętrzna rozumiana jako dobre imię, dobra sława, honor, reputacja, opinia, to inaczej wyobrażenie i obraz jednostki w oczach innych (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 października 2001 roku, V CKN 195/01, Legalis nr 52691). Naruszenie dobra osobistego może nastąpić zarówno przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym naruszające dobre imię danej osoby i mogące narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności, poniżenie w oczach opinii publicznej (por. wyrok SN z dnia 9 października 2002r., sygn. akt IV CKN 1402/00, LEX nr 78364, wyrok SN z dnia 29 października 1971r., sygn. akt II CR 455/71, OSNCP z 1972/4/77).

Sąd miał na uwadze fakt, iż przepis art. 24 § 1 k.c. posługuje się konstrukcją domniemania bezprawności. W procesie o ochronę dóbr osobistych zatem, to strona pozwana powinna udowodnić, że naruszenie nie było bezprawne, tj. obalić domniemanie bezprawności naruszenia dobra osobistego. Uprzednio jednak to strona powodowa, zgodnie z ogólną zasadą rozkładu ciężaru dowodu (art. 6 k.c.), powinna udowodnić, że do naruszenia dobra osobistego doszło.

Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie i ustalone na jego podstawie okoliczności wskazują, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki poprzez rozpowszechnianie przez pozwaną informacji o stosowaniu przez powódkę przemocy fizycznej i psychicznej. Pozwana bowiem informowała o rzeczywistych zdarzeniach i zachowaniach powódki, których była świadkiem.

Pod pojęciem przemocy najczęściej rozumie się relację między ludźmi, która opiera się na użyciu przeważającej siły i utrudnia samoobronę z uwagi na wyraźną asymetrię sił – jedna bowiem ze stron ma przewagę nad drugą; ofiara jest słabsza, a sprawca silniejszy. Przemocy jednakże nie należy utożsamiać z agresją. To, co odróżnia przemoc od agresji, to owa przewaga sił jednej strony. W przemocy zawsze występuje ona po stronie sprawcy, zaś w przypadku agresji jest zrównoważona. Celem przemocy jest wyrządzenie ofierze szkody, wywołanie bólu, zadanie cierpienia, poniżenie. Przemoc jest intencjonalnym i zamierzonym działaniem człowieka i dokonuje się ona poprzez naruszenie praw osobistych drugiego człowieka. Można wyróżnić kilka rodzajów przemocy m.in. w zależności od tego, czy przemoc jest wynikiem aktywnego działania sprawcy, czy też zaniechania określonych działań (przemoc fizyczna, psychiczna, zaniedbanie), od tego kto jej doznaje (dorosły czy dziecko), czy jest wynikiem zimnej kalkulacji czy też gwałtowną reakcją sprawcy (przemoc zimna i gorąca).

W ocenie Sądu, zdarzenie, podczas którego na zajęcia przedszkolnych powódka groziła dzieciom biciem, użyciem pasa, wykrzykiwała, a także straszyła dzieci umieszczeniem w „ciemni” niewątpliwie spełnia zmamiona przemocy psychicznej w powyższym znaczeniu. Powódka nie kwestionowała zaistnienia takiego zdarzenia, a ponadto potwierdzają je przedstawione nagrania na płytach CD. Takie zachowania – zdaniem Sądu – ze strony wychowawcy, opiekuna dzieci jest niedopuszczalne, nawet jeśli zachowanie dzieci było wysoce rażące. Ponadto jeżeli nawet powódka miała na to zgodę rodziców dwojga dzieci, a to nie dysponowała ona zgodą pozostałych dzieci z grupy, a dzieci te słysząc jej krzyki i groźby także były ofiarami jej niedopuszczalnego zachowania. Powódka nie wykazała, aby tego rodzaju metoda była wychowawcza i była zgodna z programem edukacyjnym. Nie można tak więc zaprzeczyć, że sformułowanie o używaniu przez powódkę przemocy w tym sensie jest zgodne z prawdą.

Powódka nie tylko groziła dzieciom odosobnieniem ,,w ciemni”, lecz także dopuszczała się zbliżonych zachowań. Materiał dowodowy, w postaci przede wszystkim zeznań świadka M. G., wykazał, że powódka pozostawiła dziecko świadka – 3 letniego A. G. (2) w pokoju nauczycielskim (cyt.: ,,w dużym, ciemnym pokoju”) na innym piętrze budynku, częściowo pod opieką osoby bez przygotowania pedagogicznego, sprzątającej w przedszkolu T. P., która uderzyła go tam szczotką po rękach, a dziecko wróciło do grupy spłakane i zsikane. Pozwana opowiedziała o tym zdarzeniu w programie TVP Uwaga i wobec faktu, że to zrzednie istotnie miało miejsce, powyższe wypowiedzi nie mogą być uznane za bezprawne. O tym zaś, że sama powódka wiedziała, że jej zachowanie wobec ww. małoletniego nie było prawidłowe świadczy fakt, że po ujawnieniu zajścia powódka dwukrotnie odwiedziła rodziców małoletniego w ich domu, przepraszała i przynosiła kawę i słodycze, żeby załagodzić sytuację.

Powódka nie wykazała, aby to pozwana rozwieszała ogłoszenia nawołujące mieszkańców B. do oglądania programu (...) (...) na temat zachowania powódki w przedszkolu. Wprawdzie takie ogłoszenia w tej miejscowości się pojawiły, lecz żaden bowiem dowód nie wskazywał, aby zamieściła je pozwana. Podobnie powódka nie wykazała, aby to pozwana rozpowszechniała skserowane artykuły z gazet na ten temat. Oczywistym jest, że temat przemocy w przedszkolu był tematem często poruszanym w środowisku lokalnym, zwłaszcza w sytuacji, gdy doszło do emisji programu (...) (...). Nie wykazano jednak, aby program ten powstał z inicjatywy pozwanej. Pozwana nie miała też wpływu na treść tego programu i jego kształt. Udzieliła w nim jedynie wypowiedzi, w których zawarła swoje obserwacje, podtrzymywane także w postępowaniu karnym i w niniejszym procesie, a autorzy tego programu weryfikowali je z innymi przestawianym materiałami, w tym wypowiedziami O. C., W. B., prezentowanym nagraniem oraz wypowiedziami innych osób reprezentujących właściwe instytucje (policja, kuratorium).

Nie stanowiło, zdaniem Sądu, naruszenia dóbr osobistych powódki zaprezentowanie przez pozwaną publicznie na zebraniu rodziców nagrania zachowania powódki na zajęciach przedszkolnych. Nagranie to ukazywało rzeczywiste postępowanie powódki wobec dzieci, które było naganne i wymagało stanowczej reakcji kierownictwa przedszkola (a takiej reakcji do czasu zebrania rodziców nie doczekało się pomimo faktu, że pozwana poinformowała o tym dyrektora), stąd też w konsekwencji nagranie to winno było być przedstawione do wiadomości rodziców. Przemawiał za tym wzgląd na dobro dzieci – wychowanków grupy powódki i uzasadniony interes publiczny.

Nie można także pominąć, że obecnie toczą się postępowania karne (sygn. akt: PR 2 Ds. 353.2017, PR 2 Ds. 631.2017, II K 377/16) mające na celu wyjaśnienie, czy ze strony powódki doszło do innych form przemocy wobec dzieci (m. in. używanie obraźliwych określeń, zamykanie w pomieszczeniach, uderzenie w twarz, szarpanie) i naruszenia obowiązków zawodowych. Zeznania pozwanej stanowią jeden z wielu dowodów, jakie uzyskano w toku prowadzonych czynności w tych postępowaniach i będą one przedmiotem oceny ze strony właściwych organów. Podkreślić, że to nie pozwana nie była inicjatorką tych postępowań; zostały one wszczęte na skutek zgłoszeń kilkorga rodziców dzieci przedszkolnych, którzy swoje podejrzenia wysnuli na podstawie nie tylko relacji pozwanej, ale przede wszystkim na podstawie obserwacji zachowań i wypowiedzi swoich dzieci. Pozwana zeznawała w tych postępowaniach w charakterze świadka, do czego była uprawniona i zobowiązana była zeznawać zgodnie ze swoją wiedzą. Zdaniem Sądu, wprawdzie relacje między powódką a pozwaną od początku ich współpracy nie układały się, to jednak brak jest podstaw, aby na tej podstawie zeznania pozwanej oceniać jako niewiarygodne. Dopiero ocena całego materiału dowodowego, w tym zeznań pozwanej i innych świadków w postępowaniu karnym pozwoli właściwym organom na ustalenie, czy powódka poza przemocą słowną, o której mowa wyżej, dopuszczała się także przemocy fizycznej w postaci naruszania nietykalności cielesnej dzieci.

Ponadto, Sąd zważył, że nawet gdyby ww. postępowania zostały wszczęte z inicjatywy pozwanej, to wystąpienie z wnioskiem o ściganie czy ukaranie w postępowaniu karnym, wystąpienie do organów administracji z wnioskiem o kontrolę czy złożenie skargi mającej na celu wszczęcie określonego postępowania dyscyplinarnego-administracyjnego czy sądowego z udziałem lub przeciwko określonej osobie czynności w przypadku stwierdzenia określonych zachowań ocenianych negatywnie, a więc obiektywnie godzących (naruszających) dobro osobiste człowieka jest prawnie dopuszczalne. Tego rodzaju działania nie wykraczają poza granice działania w ramach porządku prawnego, nie są one bezprawne i nie prowadzą do powstania roszczeń zmierzających do ochrony dóbr osobistych. Subiektywne przekonanie powódki o dokonanym naruszeniu dóbr osobistych nie może zastąpić analizy i interpretacji tegoż zachowania przez Sąd. Zachowanie będące potencjalnym naruszeniem dóbr osobistych winno być badane pod kątem odbioru w opinii publicznej z zastosowaniem miary „przeciętnego, rozważnego adresata i odbiorcy”. Złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ma swoje oparcie w obowiązujących przepisach prawa. Zgodnie bowiem z art. 304 § l k.p.k. „każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa, ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję”.

Z powyższych względów, uznając, że działania pozwanej polegające przede wszystkim na informowaniu dyrekcji i rodziców dzieci o niewłaściwym traktowaniu przez powódkę małoletnich wychowanków, składaniu zeznań w prowadzonych postępowaniach karnych i dyscyplinarnych oraz udzieleniu wypowiedzi w programie telewizyjnym nie były bezprawne, Sąd orzekł jak w pkt I wyroku oddalając powództwo.

Jako że powódka przegrała proces niniejszy, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania (art. 98 k.p.c.), ponieść winna ona wszystkie koszty jakie proces ten po stronie pozwanej wygenerował. Do kosztów tych zaliczył Sąd koszty dojazdów na rozprawę pełnomocnika pozwanej i samej pozwanej (łącznie 2.758,14 zł), wynagrodzenie pełnomocnika, który reprezentował pozwaną w stawce minimalnej wynikającej z § 8 ust. 1 pkt 2 i § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie – Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 z późn. zm. (720,00 zł i 3.600,00 zł) oraz opłatę skarbową od pełnomocnictwa przez pozwaną udzielonego (17,00 zł). Odzwierciedleniem powyższego jest pkt II wyroku.