Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 289/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Częstochowie I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Jacek Włodarczyk

Protokolant: Ewa Lenartowicz

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2017 r. w Częstochowie

na rozprawie

sprawy z powództwa P. K.

przeciwko pozwanemu (...) w W.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego (...) w W. na rzecz powoda P. K. 30.000 (trzydzieści tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od 27 września 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r.;

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 40.000 (czterdzieści tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od 27 września 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016 r.;

3)  oddala powództwo w pozostałej części;

4)  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 826,32 (osiemset dwadzieścia sześć 32/100) złotych z tytułu zwrotu kosztów procesu;

5)  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Częstochowie 3.499,90 (trzy tysiące czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć 90/100) złotych z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych;

6)  nakazuje ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa–Sądu Okręgowego w Częstochowie z zasądzonego w punkcie 1 i 2 sentencji wyroku świadczenia 2.700,10 (dwa tysiące siedemset 10/100) złotych z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych;

7)  nakazuje zwrócić pozwanemu od Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Częstochowie 410,64 (czterysta dziesięć 64/100) złotych z tytułu niewykorzystanej zaliczki na wydatki.

Sygnatura akt I C 289/16

UZASADNIENIE

Powód P. K., w pozwie z 4 lipca 2016 r., wniósł o zasądzenie od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od 27.09.2015 r. i 74.000 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od 27.09.2015 r., wraz z kosztami procesu wg norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że jego ojciec M. K. (1) zginął w wypadku komunikacyjnym, który miał miejsce 9 maja 1999 r. Ojciec powoda był pasażerem samochodu osobowego marki T. (...) nr. rej. (...), którym kierował A. M. (1). W dniu zdarzenia posiadacz pojazdu sprawcy wypadku nie posiadał ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Powód w chwili śmierci ojca miał 6 lat. W wyniku śmierci taty poniósł niepowetowaną stratę. Jego ojciec był bardzo uczuciowy, rodzinny, aktywny, żywotny, pełny radości i optymizmu. Uczestniczył w życiu syna, spędzał z nim każdą wolną chwilę. Dawał synowi poczucie bezpieczeństwa, otaczał opieką i miłością. Śmierć ojca była dla powoda wstrząsem psychicznym, powód odczuwał ból, rozpacz, nie mógł pogodzić się ze stratą ojca. Stał się osowiały, przygnębiony. Śmierć ojca spowodowała także pogorszenie sytuacji życiowej powoda. Ojciec powoda pracował jako policjant, miał stałe i dość wysokie dochody. Gdyby żył, powód mógłby liczyć na jego wsparcie materialne. Powód zgłosił roszczenie pozwanemu, który w toku postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność i przyznał powodowi 20.000 zł zadośćuczynienia i 10.000 zł odszkodowania, przyjmując 50% przyczynienie się ojca powoda do powstania szkody. W ocenie powoda przyczynienie powinno być ustalone maksymalnie na 30%. Przyjmując takie założenie i uwzględniając wypłacone już świadczenia, powód określił swe żądania na 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 74.000 zł tytułem odszkodowania.

Pozwany (...) w W. wniósł w odpowiedzi na pozew o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu wg norm przepisanych. Zarzucił przede wszystkim, że nie jest biernie legitymowany w tym procesie, ponieważ jego zdaniem posiadacz pojazdu T. (...) miał obowiązkowe ubezpieczenie OC w (...) S.A. Wskazał, że nie mógł wcześniej podnieść tego zarzutu, gdyż nie posiadał wiedzy o tej polisie. Zarzucił w dalszej kolejności, iż ojciec powoda przyczynił się do powstania szkody, gdyż razem ze sprawcą spożywali alkohol, a potem obaj w stanie nietrzeźwości usiedli w pojeździe. Ojciec powoda zgodził się na jazdę z nietrzeźwym kierowcą. Przyczynił się więc do powstania szkody co najmniej w 50%. Wreszcie podniósł, że wypłacone dotychczas zadośćuczynienie i odszkodowanie, ich wysokość, jest odpowiednia i nie zachodzą podstawy do ich podwyższenia.

1.  Ustalenia faktyczne.

W sprawie jest niesporne, że A. M. (1) 9 maja 1999 r., kierował w stanie nietrzeźwości (2,1 promila alkoholu we krwi), samochodem osobowym marki T. (...) nr. rej. (...). Pasażerem tego pojazdu był M. K. (1), który także był nietrzeźwy (2,2 promila alkoholu we krwi). W wyniku wypadku, w konsekwencji doznanego urazu wielonarządowego, poniósł śmierć na miejscu wypadku ojciec powoda, który wówczas miał 28 lat. Był funkcjonariuszem policji. W związku z powyższym wypadkiem (...) 27.08.2015 r. przyznał powodowi zadośćuczynienie w wysokości 40.000 zł i odszkodowanie w wysokości 20.000 zł, przy czym wobec przyjęcia 50% przyczynienia się ojca powoda do powstania szkody (świadome poruszanie się samochodem z kierowcą znajdującym się w stanie nietrzeźwości), wypłacił powodowi 20.000 zł zadośćuczynienia i 10.000 zł odszkodowania (powód zaś domagał się 150.000 zł zadośćuczynienia i 180.000 zł odszkodowania).

Dowód: odpis skrócony aktu zgonu –k. 13, postanowienie o umorzeniu śledztwa -k. 14-16, decyzja o przyznaniu zadośćuczynienia i odszkodowania –k. 25-26, zeznania świadka W. W. -k. 74-75.

W chwili śmierci M. K. (1) był rozwiedziony z matką powoda (rozwód orzeczono w 1997 r.). Nie mieszkali już razem. M. K. (1) odwiedzał powoda około dwa razy w tygodniu. Bawił się z nim, zabierał na wycieczki, mieli ze sobą dobry kontakt. M. K. płacił na syna alimenty ustalone w wyroku rozwodowym w wysokości ok. 400 zł. Jednak matka powoda, aby utrzymać siebie i dziecko musiała korzystać z pomocy materialnej rodziców, u których mieszkała. Powód przeżywał śmierć ojca, często go wspominał, czuł, że go mu brakuje. Obecnie kultywuje o nim pamięć, odwiedza jego grób. Powód jako dziecko czuł się kochany przez ojca.

Dowód: zeznania świadków: E. M. –k. 75-76, A. M. (2) –k. 76-77, J. S. –k.116-117, zeznania powoda P. K. –k. 117-118.

Powód z umiarkowaną siłą przeżył śmierć ojca. Dziś cechuje go nieufność i tendencja do lękowej interpretacji zdarzeń, co jest najprawdopodobniej wynikiem zaburzonego poczucia bezpieczeństwa w dzieciństwie. Okres żałoby po śmierci ojca jest już zamknięty. Strata ojca nie jest obecnie przewodnią myślą jego życia, nie zakłóca go, nie wpływa na dalsze funkcjonowanie społeczne, szkolne i osobiste.

Dowód: opinia sądowo – psychologiczna –k. 156-157.

Polisa nr (...) wskazywana przez pozwanego, nie dotyczyła samochodu, którym kierował A. M. (1).

Dowód: informacja z (...) –k. 121-123, informacja z (...) S.A. –k. 139.

2.  Ocena dowodów.

Okoliczności niesporne nie wymagają dowodu. W niniejszej sprawie zostały dodatkowo potwierdzone dokumentami w postaci odpisu skróconego aktu zgonu –k. 13, postanowienia o umorzeniu śledztwa -k. 14-16, decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia i odszkodowania –k. 25-26, zeznaniami świadka W. W. -k. 74-75.

W zakresie relacji łączących powoda z ojcem, przeżywania przez powoda śmierci ojca, sytuacji materialnej powoda przed i po śmierci ojca, oraz pogorszenia perspektyw materialnych powoda w związku z utratą rodzica, ustalenia oparto na zeznaniach E. M. –k. 75-76, A. M. (2) –k. 76-77, J. S. –k.116-117 i powoda P. K. –k. 117-118. Dowodom tym dano wiarę, bowiem w sposób racjonalny, logiczny, przekonujący i zgodny z doświadczeniem życiowym zawierały opis omawianych sytuacji faktycznych. Dodatkowo dowody te znalazły potwierdzenie w opinii biegłego psychologa –k. 156-157, której także dano wiarę, strony jej nie kwestionowały.

Nie dano wiary twierdzeniom pozwanego, iż nie posiada legitymacji biernej, bowiem posiadacz pojazdu, w którym doszło do wypadku posiadał zawarte ubezpieczenie OC. Pozwany wskazywał nawet nr polisy ubezpieczeniowej i ubezpieczyciela. W tym zakresie oparto się na informacjach z (...) –k. 121-123 i (...) S.A. –k. 139, którym dano wiarę, bowiem pozwany ich nie zakwestionował. Wynika z nich, że nie było zawartej polisy ubezpieczenia OC co do pojazdu, w którym doszło do wypadku i zgonu ojca powoda, a wskazywany nr polisy dotyczy innego samochodu.

3.  Podstawa prawna.

W pierwszej kolejności trzeba podkreślić, że pozwany (...) w W. jest biernie legitymowany w niniejszej sprawie. W dacie zdarzenia obowiązywała ustawa z 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej. Zgodnie z art. 51 ust. 2 pkt 2 a, do zadań Funduszu należało wypłacanie odszkodowań i świadczeń z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego za szkody na mieniu i osobie, gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono nie był ubezpieczony ubezpieczeniem obowiązkowym. Roszczeń z tego tytułu można było dochodzić bezpośrednio od Funduszu – art. 8 ust. 5.

W aktualnym stanie prawny, ustawa z 22 maja 2003 r., o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, analogiczne rozwiązanie zawiera w art. 98 ust. 1 pkt 3 a.

Analizując zasadność roszczeń powódki S. R., Sąd uznał więc za usprawiedliwione co do zasady żądanie zapłaty na jej rzecz zadośćuczynienia za stratę osoby bliskiej na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c.

Mimo, iż w dacie zdarzenia nie obowiązywał art. 446 § 4 k.c., wprowadzony do Kodeksu cywilnego z dniem 3 sierpnia 2008 roku, w doktrynie i orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej mogło wówczas stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 roku w sprawie III CZP 76/10, LEX nr 604152; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012r., I CSK 314/11, LEX nr 1164718; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2012r., II CSK 677/11, LEX nr 1228438; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 7 listopada 2012r., I ACa 488/12, LEX nr 1237242; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 13 lutego 2013r., I ACa 1221/12, LEX nr 1294825; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 11 stycznia 2013r., I ACa 729/12, LEX nr 1278078; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 15 lutego 2013r., I ACa 839/12, LEX nr 1289380; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 lutego 2013r., I ACa 364/12, LEX nr 1292636; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 7 marca 2013r., I ACa 794/12, LEX nr 1306005; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 2 października 2013r., I ACa 393/13, LEX nr 1378760; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2014r., II CSK 621/13, LEX nr 1491132; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2014r., II CSK 552/13, LEX nr 1504553 ).

Katalog dóbr osobistych, wymienionych w art. 23 k.c. nie wymienia wprawdzie takiej wartości jak prawo do życia rodzinnego, należy jednak uznać, że podlega ona ochronie prawnej, gdyż katalog, do którego odwołuje się art. 23 k.c. nie jest katalogiem zamkniętym i ma charakter wyłącznie egzemplifikacyjny. Nie ulega bowiem wątpliwości, że rodzina jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź wynikająca najczęściej z pokrewieństwa, podlega ochronie prawa. Dobro rodziny jest chronione nie tylko przepisami rangi ustawowej, lecz także art. 71 Konstytucji RP, który stanowi, że państwo w swej polityce społecznej i gospodarczej ma obowiązek uwzględniania dobra rodziny.

Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc. Zatem więzi małżonków i więzi rodziców z dziećmi istniejące w prawidłowo funkcjonującej rodzinie zasługują na status dobra osobistego, podlegającego ochronie z art. 24 § 1 k.c., a spowodowanie śmierci osoby bliskiej wskutek deliktu i przez to zerwanie tej najsilniejszej więzi emocjonalnej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego oraz uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia w oparciu o art. 448 k.c. (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 roku w sprawie IV CSK 307/09, OSNC-ZD 2010/3/91; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 lutego 2013r., I ACa 364/12, LEX nr 1292636 ).

Ustalając odpowiednią sumę zadośćuczynienia, która rekompensowałaby krzywdę należy pamiętać, że zadośćuczynienie musi spełniać funkcję kompensacyjną, zatem musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Przyjmuje się, że suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia ma być „odpowiednia”. Nie ulega wątpliwości, że o rozmiarze należnego zadośćuczynienia decyduje rozmiar doznanej krzywdy, zadośćuczynienie ma bowiem na celu naprawienie szkody niemajątkowej, wyrażającej się doznaną krzywdą w postaci cierpień nie tylko fizycznych, ale i psychicznych. Nie dający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia zależy od oceny sądu. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, odniesione jednak do indywidualnych okoliczności danego wypadku.

W orzecznictwie sądowym wskazuje się, że na rozmiar krzywdy podlegającej kompensacie na tej podstawie mają przede wszystkim wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem jego odejścia, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy oraz wiek pokrzywdzonego.

Zauważyć należy, iż w orzecznictwie sądowym wypracowane są także kryteria ustalania zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 445 k.c. (do których także należy się odwołać). Przyjmuje się, że suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia ma być „odpowiednia”. Na gruncie art. 445 k.c. nie ulega wątpliwości, że o rozmiarze należnego zadośćuczynienia decyduje rozmiar doznanej krzywdy, zadośćuczynienie ma bowiem na celu naprawienie szkody niemajątkowej, wyrażającej się doznaną krzywdą w postaci cierpień nie tylko fizycznych, ale i psychicznych. Nie dający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia zależy od oceny sądu. Ocena ta powinna uwzględniać całokształt okoliczności sprawy, nie wyłączając takich czynników, jak np. wiek poszkodowanego oraz postawa sprawcy. Przy ustalaniu rozmiaru cierpień powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, odniesione jednak do indywidualnych okoliczności danego wypadku. Oceniając rozmiar doznanej krzywdy trzeba zatem wziąć pod rozwagę całokształt okoliczności, w tym rodzaj doznanych przez poszkodowanego obrażeń i rozmiar związanych z nimi cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku, kalectwo i jego stopień, oszpecenie, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową, konieczność korzystania ze wsparcia bliskich oraz inne czynniki podobnej natury. Zadośćuczynienie powinno spełniać funkcję kompensacyjną. Poziom życia poszkodowanego nie może być natomiast zaliczany do czynników, które wyznaczają rozmiar doznanej krzywdy i wpływają na wysokość zadośćuczynienia. Suma pieniężna przyznana tytułem zadośćuczynienia ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Powinna zatem wynagrodzić poszkodowanemu doznane przez niego cierpienia fizyczne i psychiczne i ułatwić przezwyciężanie ujemnych przeżyć. Nie oznacza to jednak, że formą złagodzenia doznanej krzywdy musi być nabywanie dóbr konsumpcyjnych o wartości odpowiadającej poziomowi życia poszkodowanego. Takie pojmowanie funkcji kompensacyjnej prowadziłoby do różnicowania krzywdy, a tym samym wysokości zadośćuczynienia zależnie od stopy życiowej poszkodowanego. Godziłoby to w zasadę równości wobec prawa, a także w powszechne poczucie sprawiedliwości (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 2010 r. z uzasadnieniem, II CSK 94/10, LEX nr 672673 oraz przytoczone tam liczne orzecznictwo).

Zważywszy na wszystkie w/w wypracowane przez judykaturę poglądy co do ustalania wysokości zadośćuczynienia, Sąd przyjął, że odpowiednia suma zadośćuczynienia należna powodowi to kwota 100.000 zł, a pomniejszona o 50% przyczynienie się to 50.000 zł, skoro zaś powodowi już wypłacono z tego tytułu 20.000 zł, to zasądzono na jego rzecz 30.000 zł zadośćuczynienia.

Na ustalenie takiej wysokości zadośćuczynienia miał wpływ szereg okoliczności. Wzięto więc pod uwagę, że powoda z ojcem łączyła silna więź emocjonalna, mieli dobre relacje, ojciec – pomimo rozstania z matką powoda, wykazywał autentyczne zainteresowanie i troskę o syna, dbał o jego rozwój, poświęcał mu dużo czasu, wykazywał troskę o jego stan zdrowia. Zmarły zapewniał poczucie bezpieczeństwa powodowi, rozumiał go, wspierał. Wzajemne relacje i ich charakter wskazywały, że jeszcze przez wiele lat, aż do uzyskania samodzielności przez powoda, łączyłyby ich zażyłe i bliskie stosunki, jakie cechuje więź pomiędzy synem, a ojcem. Więź jaka ich łączyła i wzajemne, bliskie relacje, zostały gwałtownie zerwane na skutek tragicznego wypadku ojca powoda. Jakkolwiek powód z uwagi na młody wiek, mógł początkowo do końca nie rozumieć co się wydarzyło i nie uświadamiać sobie dalszych skutków jakie fakt ten będzie miał dla jego dalszego życia, to z biegiem czasu świadomość krzywdy, poczucie żalu i niesprawiedliwości wzmagało się i potęgowało. Pustkę po ojcu starał się wypełnić dziadek powoda. Obecnie powód jest już pogodzony ze śmiercią ojca, zdarzenia to nie kreuje jego zachowań oraz postrzegania rzeczywistości. Jednoczenie Sąd miał na uwadze, że fakt utraty ojca przez powoda w tak młodym wieku, miał daleko idące konsekwencje dla jego dalszego życia. Możliwość startu życiowego powoda w wielu płaszczyznach została obniżona, w ważnych momentach życia nie będzie mógł liczyć na wsparcie ojca, jego radę, pomoc. Z pewnością zaburzało to w wieku szkolnym poczucie bezpieczeństwa powoda. Powyższe okoliczności znajdują potwierdzenie w opinii psychologicznej.

W ocenie sądu ustalona wysokość zadośćuczynienia nie jest nadmierna, zważywszy na sytuację powoda nie tylko bezpośrednio po utracie ojca, ale w dłuższej perspektywie dla jego życia, zarazem uwzględnia jego aktualne położenie.

Uszczerbek polegający na znacznym pogorszeniu się sytuacji życiowej w związku ze śmiercią osoby bliskiej, ma charakter majątkowy. W przepisie art. 446 § 3 k.c. nie wskazano kryteriów szacowania uszczerbku, podając jedynie, że odszkodowanie ma być stosowne. Odszkodowanie stosowne to takie, które rekompensuje doznaną szkodę, uwzględniając jej rozmiar, długotrwałość, szczególne okoliczności danego przypadku, ale także stopę życiową społeczeństwa – por. wyrok SA w Białymstoku z 15.01.2016 r., I ACa 816/15. Przy czym w wypadku tego roszczenia nie jest konieczne dokładne określenie poniesionej szkody – por. wyrok SA w Białymstoku z 13.01.2016 r., I ACa 968/15 i wyrok SA w Białymstoku z 20.11.2015 r., I ACa 631/15. Odszkodowanie z art. 446 § 3 k.c., obejmuje te szkody, które nie są rekompensowane na podstawie art. 446 § 1 i § 2 k.c. Określając jego wysokość należy porównać różnicę między stanem, w jakim znaleźli się członkowie rodziny zmarłego po jego śmierci, a przewidywanym stanem materialnym, gdyby zmarły żył. Pogorszenie sytuacji życiowej polega nie tylko na pogorszeniu obecnej sytuacji materialnej, ale także na utracie rzeczywistej możliwości uzyskania stabilnych warunków życiowych i ich realnego polepszenia. Istotne jest także pozbawienie najbliższych korzystania z faktycznego wsparcia przez zmarłego, w tym polegającego na wykonywaniu różnych świadczeń niepieniężnych na rzecz rodziny- np. polegających na opiece, czy pomocy w czynnościach życia codziennego- por. wyrok SA w Katowicach z 9.09.2015 r., I ACa 407/15.

Sąd poglądy te przyjął za własne. Kierując się nimi ustalono, że odszkodowanie należne powodowi powinno wynosić 100.000 zł, co po pomniejszeniu o 50% przyczynienia się wynosi 50.000 zł i skoro powodowi już wypłacono z tego tytułu 10.000 zł, to zasądzono na jego rzecz 40.000 zł.

Sytuacja majątkowa ojca powoda przed śmiercią był dobra, prowadził życie na stosunkowo dobrym poziomie, miał pracę, która dawała mu poczucie stabilności i dobrych perspektyw. Ojciec powoda był rozwiedziony, nie mieszkał z matką powoda, łożył na syna co miesiąc po ok. 400 zł. Relacje powoda z ojcem były na tyle dobre i silne, że uzasadniony jest wniosek, iż M. K. (1) wspierałby syna materialnie, pomagał finansowo w dalszych etapach jego życia, wykraczając poza sztywne ramy obowiązku alimentacyjnego. Gdyby nawet przyjąć tylko wysokość alimentów, przez okres 12 lat po 400 zł miesięcznie, to dałoby to już 57.600,00 zł. Pogorszenie sytuacji życiowej powoda, na skutek śmierci ojca, można więc określić na kwotę co najmniej 100.000,00 zł. Powód mógł bowiem liczyć nie tylko na to, że jego ojciec będzie płacił regularnie alimenty, ale także na to, że będzie wspierał go materialnie na każdym etapie jego życia, we wszystkich jego sferach. Sytuacja materialna ojca powoda, dobra, stabilna praca, uzasadniały taką tezę, a relacje powoda z ojcem pozwalają na stawianie tezy kolejnej, że takie wsparcie materialne powód odczuwałby do chwili obecnej, gdy wszedł w dorosłość.

Sąd samodzielnie dokonał oceny stopnia przyczynienia się do ujemnych następstw wypadku przez ojca powoda M. K. (1). Sąd będąc uprawnionym do takiej oceny, uwzględniając całokształt zebranego materiału dowodowego, przyjął 50% stopień przyczynienia się M. K. do powstania szkody szkody. Niezależnie od powyższego należy podkreślić, że Sąd w niniejszej sprawie dokonywał oceny przyczynienia się pokrzywdzonego na podstawie własnej analizy okoliczności wypadku drogowego - a te sporne nie były. Niesporność przebiegu wypadku pozwalała sądowi na dokonanie oceny stopnia przyczynienia się. Ojciec powoda, będący pasażerem T. (...), oraz sprawca wypadku, kierujący samochodem A. M. (1), byli nietrzeźwi. M. K. był policjantem, mimo to zdecydował się podróżować z A. M., choć ten znajdował się w stanie silnej nietrzeźwości. Każdy przeciętnie świadomy człowiek zdaje sobie sprawę z tego, jak niebezpieczne konsekwencje może spowodować kierowanie pojazdem mechanicznym przez osobę nietrzeźwą. Takiemu stanowi towarzyszy brawura, opóźnienie reakcji. Funkcjonariusz policji powinien być w dwójnasób wyczulony na takie sytuacje. Tymczasem M. K. sam był nietrzeźwy i zdecydował się na to by być pasażerem kierowanego przez innego nietrzeźwego pojazdu. Stopień przyczynienia się M. K. do powstania szkody i jej rozmiaru jest wysoki. Z całą pewnością znacząco przekracza 30% oferowane przez powoda. Zdaniem Sądu taka sytuacja odpowiada przyczynieniu się do zdarzenia na poziomie 50%.

Orzeczono na podstawie art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c., art. 446 § 3 k.c. w zw. art. 362 k.c. w zw. z art. 98 ust. 1 pkt 3 a ustawy z 22 maja 2003 r., o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 822 k.c.

Zasadą jest, że zarówno odszkodowanie jak i zadośćuczynienie za krzywdę, stają się wymagalne po wezwaniu ubezpieczyciela przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia (art. 455§1 k.c.). Zasada ta doznaje wyjątków, które wynikają jedynie z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2010 r. z uzasadnieniem, II CSK 434/09, LEX nr 602683; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2009 r., V CSK 370/08, LEX nr 584212; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2005 r. z uzasadnieniem, I CK 7/05, LEX nr 153254; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r., I CSK 433/06, LEX nr 274209).

Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) (Dz.U. z 2003r., nr 124, poz. 1152 ze zm.) zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Jedynie w sytuacji, gdy wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.

Jak wynika z akt sprawy, powód zgłosił pozwanemu roszczenie o wypłatę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią ojca i odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, pozwany decyzją z 27 sierpnia 2015 r. uznał swoją odpowiedzialność i przyznał kwotę zadośćuczynienia w ostatecznej wysokości 20.000 zł i bezsporną kwotę odszkodowania w wysokości 10.000 zł, czyli z całą pewnością od 27.09.2015 r. pozwany pozostawał w opóźnieniu. W związku z powyższym zasądzając na rzecz powoda w sumie 70.000 zł, Sąd zasądził odsetki ustawowe od kwot cząstkowych od 27.09. 2015 r. W tej bowiem dacie pozwany miał już wiedzę o wysokości kwoty żądanego zadośćuczynienia i odszkodowania, oraz miał możliwość dobrowolnego zaspokojenia roszczenia powoda, a skoro tego nie uczynił, to od tego momentu pozostawał w opóźnieniu z zapłatą ( upłynął także 30 dniowy termin do naprawienia szkody ).

Orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c.

W pozostałej części powództwo oddalono jako wygórowane.

4.  Koszty procesu.

W sumie powód domagał się zasądzenia 124.000 zł. Zasądzając 70.000, uwzględniono oba roszczenia w sumie w 56,45%. Koszty procesu powoda to 7.217 zł, a koszty procesu pozwanego to 7.457,36 zł. Suma kosztów procesu poniesionych przez strony to 14.674,36 zł. Z tej kwoty 56,45% to 8.283,68 zł, koszty procesu w tej wysokości powinien ponieść pozwany. Pozwany poniósł koszty procesu niższe bo 7.457,36 zł, zatem zasądzono od pozwanego na rzecz powoda różnicę w/w kwot, czyli 826,32 zł.

Orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Skarb Państwa wyłożył koszty sądowe w kwocie 6.200 zł, z czego stosując proporcję 56,45%, powoda obciąża kwota 2.700,10 zł, a pozwanego 3.499,90 zł.

Orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 i § 2 pkt 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. 2014, 1025 tekst jednolity).