Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 743/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 listopada 2017r.

Sąd Rejonowy w G. - II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Joanna Sobczak

Protokolant: sekr. sąd. Monika Formaniewicz

przy udziale Prokuratora Marcina Licznerskiego

po rozpoznaniu w dniach 9 maja 2017r., 12 września 2017r. i 22 listopada 2017r. sprawy karnej

P. Ż. – syna A. i E. z domu B., urodz. (...) w W., PESEL (...), obecnie przebywającego w ZK (...) w G., obywatelstwa polskiego, karanego

oskarżonego o to, że:

w dniu 25 maja 2016r. około godziny 7.40 na terenie Zakładu Karnego (...) w G. przy ul. (...) znieważył funkcjonariusza (...) Więziennej A. T. poprzez ubliżanie słowami wulgarnymi i powszechnie uznanymi za obelżywe, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych w trakcie pełnienia służby na placach spacerowych,

tj. o czyn z art. 226§1 kk

O R Z E K A

1.  Uznaje oskarżonego P. Ż. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, to jest przestępstwa z art. 226§1 kk i za to na podstawie art. 226§1 kk wymierza mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. G. S. kwotę 588 (pięćset osiemdziesiąt osiem) zł plus podatek VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu;

3.  zwalnia oskarżonego od obowiązku uiszczenia opłaty oraz od obowiązku uiszczenia wydatków postępowania, którymi obciąża Skarb Państwa.

Sygnatura akt II K 743/16

UZASADNIENIE

W dniu 25 maja 2017 r. około godziny 7.40 na terenie Zakładu Karnego(...) w G. A. T. pełnił jednoosobową służbę na posterunku (...) tj. na wieżyczce na placach spacerowych. Około godziny 7.40 zauważył, że osadzony P. Ż. z celi nr(...) oddziału(...)porozumiewa się z osadzonymi piętro niżej w celi nr (...). Widząc to wezwał P. Ż. do zaprzestania kontaktów i zachowania porządku. Ostrzegł go również, że jeżeli nie zaprzestanie kontaktować się z osadzonymi z sąsiedniej celi to zostanie wobec niego sporządzony wniosek o ukaranie dyscyplinarnie. W odpowiedzi P. Ż. zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy w kierunku A. T.. Powiedział do niego „ (...)” W tym czasie między placami przechodził funkcjonariusz K. M.. A. T. o powyższym zdarzeniu powiadomił dowódcę i kierownika oraz sporządził notatkę służbową.

dowód: zeznania A. T. k.9v, 90, zeznania K. M. k. 14v, 90v;

P. Ż. ((...)) jest kawalerem, na utrzymaniu ma jedno dziecko w wieku (...). Posiada wykształcenie podstawowe, z zawodu jest (...). Przed osadzeniem w Zakładzie Karnym nie pracował i nie osiągał żadnych dochodów. W przeszłości był karany sądownie.

dowód: wyjaśnienia oskarżonego k.27-27v, karta karna k. 16-17, odpisy wyroków k. 21-23, 33-35, 38-42

P. Ż. nie przyznał się do popełnienia postawionego mu zarzutu i wyjaśnił, że zdarzenie objęte aktem oskarżenia w ogóle nie miało miejsca, nie mniej jednak dzień który obejmuje zarzut pamięta bardzo dobrze ponieważ tego dnia wybijał szyby, mówił funkcjonariuszom „(...) (...)” . Podkreślił, że używał słów wulgarnych ale nie do funkcjonariuszy (wyjaśnienia oskarżonego k. 28, 89v).

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego P. Ż. . Pozostawały one w całkowitej sprzeczności z uznanymi za wiarygodne i w pełni ze sobą korespondującymi zeznaniami świadków A. T. i K. M. . Świadkowie ci kontakt z oskarżonym mieli jedynie na gruncie zawodowym, nie pozostawali też z nim w osobistym konflikcie. Nie mieli oni zatem żadnych podstaw do tego aby bezzasadnie go pomawiać. Do tego z zeznań K. M. wynikało, że funkcjonariusze utrzymywali ze sobą jedynie sporadyczne relacje zawodowe ponieważ w czasie służby z uwagi różny zakres obowiązków zazwyczaj jedynie się mijali i nie pełnili służby razem. Nie rozmawiali też ze sobą na temat zdarzenia. Każdy z nich opisał przebieg zdarzenia tak, jak je zapamiętał. Tym samym Sąd nie znalazł podstaw aby kwestionować zeznania wskazanych świadków.

Wersję oskarżonego odnośnie tego, że nie znieważył on funkcjonariusza potwierdzali co do zasady świadkowie P. Z. i M. U., którzy w dniu zdarzenia mieli przebywać w jednej celi z oskarżonym . Sąd nie dał jednak wiary złożonym przez nich zeznaniom. Zeznania w/wym. pozostawały w sprzeczności z uznanymi za wiarygodne zeznaniami A. T. i K. M.. Ponadto zeznania świadków P. Z. i M. U. pozostawały w sprzeczności wzajemnie ze sobą. O ile bowiem P. Z. utrzymywał, że nie było w ogóle takiej sytuacji aby ktoś z celi miał rozmawiać przez okno, to M. U. zeznał, że oskarżony miał jednak pytać się oddziałowego o spacer, „a tak naprawdę krzyczał ktoś z innego okna”. Ponadto świadkowie ci całkowicie niespójnie opisywali przebieg zdarzeń, które miały mieć miejsce z udziałem oskarżonego i funkcjonariuszy Zakładu Karnego. O ile świadek P. Z. utrzymywał, że do bicia i znęcania się nad oskarżonym miało dojść w celi, to świadek M. U. zeznał, że P. Ż. miał zostać wyprowadzony z celi i pobity na dyżurce.

W świetle zeznań świadków A. T. i K. M. nie budziły zastrzeżeń Sądu zeznania świadka D. K. . Wiarygodności tych zeznań nie podważyły w żaden sposób wyjaśnienia oskarżonego złożone na rozprawie w dniu (...)w których utrzymywał on, że na kilka dni przed terminem rozprawy administracja zakładu miała wywierać wpływ na niego i inne osoby w zw. z przedmiotową sprawą. Pismo w/wym. świadka, w którym wskazywał on, że nic nie wie o sprawie i nie chce być doprowadzany do Sądu wpłynęło bowiem już w dniu 27 września br.

Z kolei zeznania świadka P. N. (1) nie miały znaczenia dla sprawy. Świadek ten opisał sytuację mającą mieć miejsce w celi nr 5 w nieokreślonym przez niego dniu. O ile niewątpliwie świadek ten w złożonych przez siebie zeznaniach dążył do przedstawienia oskarżonego w jak najbardziej korzystnym świetle, to jednak opisane przez niego zdarzenia miały mieć miejsce około godziny 10-tej, w czasie gdy świadek przebywał na spacerze. Tym samym nie sposób przyjąć, że zeznania te w jakikolwiek sposób podważały zeznania świadków A. T. i K. M., którzy zgodnie wskazywali, że zdarzenie z udziałem oskarżonego miało miejsce we wczesnych godzinach porannych tj. przed godziną ósmą w czasie gdy nikt z osadzonych nie przebywał na spacerze. Do tego świadek nie wiedział czy A. T. w czasie opisanego przez niego zajścia w celi oskarżonego w ogóle tam przebywał. Oceniając zeznania świadka P. N. (2) Sąd miał na uwadze, że pozostaje on w związku z siostrą oskarżonego i z tej racji miał on niewątpliwie interes w przedstawieniu w swych zeznaniach zachowania oskarżonego w korzystnym świetle.

Sąd dał wiarę dowodom z dokumentów i protokołów zgromadzonych w toku postępowania, uznając je za w pełni wiarygodne i nie znajdując podstaw do kwestionowania ich autentyczności.

Zdaniem Sądu na podstawie zebranego materiału dowodowego wina oskarżonego została wykazana w sposób nie budzący wątpliwości.

A rt. 226§1 kk penalizuje zachowanie polegające na znieważeniu m.in. funkcjonariusza publicznego podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych.

Sąd przyjął, iż zachowanie P. Ż. wyczerpało znamiona wskazanego powyżej przestępstwa ponieważ w dniu 25 maja 2016r. około godziny 7.40 na terenie Zakładu Karnego (...) w G. przy ul. (...) znieważył funkcjonariusza (...) Więziennej A. T. poprzez ubliżanie słowami wulgarnymi i powszechnie uznanymi za obelżywe, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych w trakcie pełnienia służby na placach spacerowych.

Przestępstwo z art. 226§1 kk zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Rozważając w tych ramach wymiar kary wobec oskarżonego Sąd uwzględnił na niekorzyść oskarżonego jego uprzednią wielokrotną karalność, zaś na jego korzyść Sąd potraktował jego młody wiek.

Mając na względzie wszystkie powyżej opisane okoliczności Sąd uznał, że wobec oskarżonego należało orzec karę trzech miesięcy pozbawienia wolności. Wymiar tej kary odpowiada zdaniem Sądu stopniowi społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez oskarżonego, który należy ocenić jako znaczny. W ocenie Sądu w odniesieniu do oskarżonego, który w przeszłości był wielokrotnie karany tylko kara pozbawienia wolności ma szanse spełnić cele kary i jednocześnie rodzaj i wymiar tej kary nie przekraczają stopnia jego winy, który należy uznać za znaczny. W przekonaniu tym utwierdza fakt, że w przeszłości wobec oskarżonego kilkakrotnie orzekane były kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania, których wykonanie następnie zarządzano. Uprzednia karalność P. Ż. przemawia też za tym, że czyn, który on popełnił nie miał charakteru wyjątkowego i stanowił wyraz tendencji oskarżonego do lekceważenia obowiązującego porządku prawnego. W świetle tych okoliczności nie ulega zatem wątpliwości, że dla powstrzymania oskarżonego przed popełnieniem innego lub podobnego przestępstwa za konieczne należy uznać wymierzenie kary najsurowszego rodzaju czyli kary pozbawienia wolności. Wymierzane wobec niego w przeszłości kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania nie wpłynęły na zmianę jego postawy i okazały się niewystarczającą przestrogą by osiągnąć prewencyjne cele kary i zapobiec jego powrotowi do przestępstwa. W ocenie Sądu kara orzeczona wobec oskarżonego zdaje się wreszcie czynić zadość wskazaniom prewencji ogólnej. Z tych wszystkich względów orzeczono jak w punkcie 1-szym sentencji wyroku.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu sąd orzekł na podstawie §17 pkt 2 ppkt 3 w zw. z § 4 pkt 1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. poz 1801), gdyż nie zostały one opłacone w żadnej części.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. z 1983 r. Dz. U. Nr 49, poz. 223 ze zm.) w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. Sąd w punkcie trzecim wyroku zwolnił oskarżonego w całości od obowiązku uiszczenia opłaty, zwolnił także go od obowiązku uiszczenia wydatków postępowania, którymi obciążył Skarb Państwa. Podejmując takie rozstrzygnięcie Sąd miał na względzie okoliczność, że oskarżony przebywa w zakładzie karnym i nie osiąga dochodów.