Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 863/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2018 r. w Szczecinie

sprawy D. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do renty

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 28 sierpnia 2014 r. sygn. akt VI U 290/14

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Gabriela Horodnicka

- Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 863/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 18 lutego 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. odmówił D. W. prawa do renty z powodu braku niezdolności do pracy.

Wyrokiem z dnia 28 sierpnia 2014 r. Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gorzowie Wielkopolskim oddalił odwołanie i ustalił, że ubezpieczona, urodzona (...), ma wykształcenie średnie techniczne. Pracowała przez rok jako stażystka w księgowości w Kombinacie Państwowych Gospodarstw Rolnych
w W.. Następnie przez 13 lat była zatrudniona na stanowiskach: starszy robotnik, magazynier, starszy referent w Przedsiębiorstwie Państwowym (...). Decyzją z dnia 20 marca 2000 r. organ rentowy przyznał ubezpieczonej rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Kolejną decyzją z dnia 17 sierpnia 2005 r. przyznano ubezpieczonej prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy; prawo to było przedłużane kolejnymi decyzjami do dnia 31 grudnia 2013 r. W dniu 2 grudnia 2013 r. ubezpieczona złożyła wniosek o dalszą wypłatę renty. Komisja lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 28 stycznia 2014 r. ustaliła, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy. W związku z tym organ rentowy 18 lutego 2014 r. wydał decyzję odmowną (zaskarżoną w niniejszym postępowaniu).

Sąd pierwszej instancji – powołując się na art. 12, art. 13 ust. 1 pkt 1 i 2 oraz art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – stwierdził, że kwestia sporna w sprawie sprowadzała się do oceny, czy ubezpieczona jest nadal po 31 grudnia 2013 r. niezdolna do pracy. Na podstawie opinii biegłych lekarzy Sąd uznał, że samo występowanie schorzeń, leczenie i przyjmowanie leków nie może świadczyć o niezdolności do pracy. Muszą wystąpić przesłanki wskazane w ustawie, a taka sytuacja w przypadku ubezpieczonej nie występowała.

Powyższy wyrok Sądu Okręgowego ubezpieczona zaskarżyła apelacją. Wyrokiem
z dnia 18 czerwca 2015 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie oddalił apelację, podzielając wcześniejsze ustalenia faktyczne i prawne. Sąd wskazał, że biegli: psychiatra i psycholog wypowiedzieli się jednoznacznie, że ubezpieczona nie jest osobą częściowo niezdolną do pracy po dniu 31 grudnia 2013 r. U ubezpieczonej nie stwierdzono istotnych zaburzeń psychicznych. Odnotowano schizoafektywne zaburzenia w okresie remisji. Osobowość ubezpieczonej określono jako zwartą, bez cech rozpadu. Ubezpieczona przyjmuje leki
z dobrą tolerancją. Jedynie na podstawie dokumentacji medycznej z PZP w K. odnotowano sytuację, że pogorszenie samopoczucia ubezpieczonej nastąpiło po odebraniu jej renty, a poprawa samopoczucia nastąpiła w kwietniu 2014 r. Nie odnotowano u badanej objawów wytwórczych i patologicznych objawów afektywnych. Funkcje rozpoznawcze są sprawne, osobowość zwarta. Brak jest wskaźników obniżania się ogólnej wydolności poznawczej ubezpieczonej. Myślenie jest rozwinięte i sprawne z uwzględnieniem analizy, syntezy, dostrzegania podobieństw na materiale słowno-pojęciowym. Zdolność rozumienia złożonych sytuacji i reguł społecznych przeciętna wraz z umiejętnością ich uzasadniania. W związku z tym uznano, że stan psychiczny ubezpieczonej nie powoduje długotrwałej niezdolności do pracy zgodnie z kwalifikacjami. Biegli zaznaczyli, że u ubezpieczonej występują tendencje w kierunku przedstawiania się w gorszym świetle, a także skłonności do manipulowania obrazem swojej osoby. Rozkład wyników badań oraz błędów w opinii biegłych wskazuje również, że ubezpieczona celowo przekłamuje swoje możliwości
w kierunku gorszych, niż rzeczywiście są.

W konsekwencji Sąd drugiej instancji uznał, że brak było podstaw do uzupełnienia materiału dowodowego sprawy przez przeprowadzenie dowodu z opinii kolejnego zespołu biegłych, o co wnioskowała ubezpieczona w apelacji. Sąd podkreślił, że ubezpieczona
w toku całego postępowania nie wykazywała się nieudolnością czy też nieporadnością.
W sposób prawidłowy prezentowała swoje twierdzenia oraz formułowała wnioski. Również apelacja odpowiada wszelkim wymogom i sporządzona jest w sposób niebudzący zastrzeżeń. Ubezpieczona prawidłowo przedstawiła zarzuty, uzasadniła je logicznie. Ma świadomość, że można wnioskować o uzupełnienie opinii sporządzonej przez biegłych. Niezrozumiałe są więc jej wywody wskazujące na to, że składając pismo
w dniu 24 lipca 2014 r. nie była w stanie zaprezentować swojego stanowiska ze względu na nieudolność i chorobę psychiczną. W sytuacji, gdy ubezpieczona nie jest osobą chociażby częściowo niezdolną do pracy, nie spełnia przesłanki określonej w art. 57 ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy, prawo do jej świadczenia uległo zmianie zgodnie z art. 107 ustawy emerytalnej.

Powyższy wyrok Sądu Apelacyjnego ubezpieczona zaskarżyła skargą kasacyjną – skargę oparto na obydwu podstawach określonych w art. 398 3 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c.
W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej (art. 398 3 § 1 pkt 1 k.p.c.) zarzucono błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 57 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 12 ust. 1 i ust. 3 oraz art. 13 ustawy o emeryturach i rentach z FUS przez przyjęcie, że skarżąca jest zdolna do pracy w sytuacji, gdy przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowań co do odzyskania zdolności do pracy nie uwzględniono czynników socjalno-ekonomicznych, zawodowych, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej.

W ramach podstawy procesowej (art. 398 3 § 1 pkt 2 k.p.c.) zarzucono naruszenie: art. 286 k.p.c. przez pominięcie dowodu z uzupełniającej opinii biegłych, o którą wnosiła ubezpieczona w piśmie z dnia 24 lipca 2014 r. pomimo istnienia znaczących rozbieżności pomiędzy wydanymi opiniami a pozostałą dokumentacją medyczną. Sąd zaniechał również wezwania biegłych na rozprawę w celu ich bezpośredniego przesłuchania
i wyjaśnienia zastrzeżeń i wątpliwości ubezpieczonej; art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 382 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, bez jego wszechstronnego rozważenia i braku dostatecznego wyjaśnienia złożonych przez ubezpieczoną zastrzeżeń do opinii biegłych. W ocenie skarżącej opinie biegłych sądowych pozostają w rażącej sprzeczności z zebranym w sprawie materiałem, „choćby z zaświadczeniami o stanie zdrowia zawierających ocenę wyników leczenia
i rokowaniem: „wymaga kontynuacji leczenia” z dnia 12 listopada 2013 r.”. Ponadto
w aktach sprawy Sądu drugiej instancji brak jest istotnego dokumentu w postaci protokołu z przebiegu rozprawy przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wlkp. z dnia 28 sierpnia 2014 r. w formie elektronicznej, „a zatem Sąd odwoławczy rozpoznawał apelację nie posiadając całości materiału, w tym końcowych stanowisk stron”.

Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, oraz zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 29 września 2016 r. Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok
i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania
i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Sąd Najwyższy w pierwszej kolejności uznał, że uzasadniony jest zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. Zdaniem tego Sądu, nie było możliwe prawidłowe procedowanie przez Sąd drugiej instancji bez zapoznania się z pełnym protokołem Sądu Okręgowego. Prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy wymagało poczynienia przez Sąd wyczerpujących ustaleń faktycznych zmierzających przede wszystkim do ustalenia, czy ubezpieczona, u której wcześniej zdiagnozowano zaburzenia psychiczne, istniejące przez trzynaście lat, implikujące przyznanie jej całkowitej, a później – częściowej niezdolności do pracy, jest nadal niezdolna do pracy. Ponieważ wnioskodawczyni nie korzystała z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, należało ocenić, czy przed Sądem pierwszej instancji w sposób logiczny prezentowała swoje stanowisko i zgłaszała wnioski dowodowe.

Sąd Najwyższy podkreślił, że wprowadzony ustawą z dnia 29 kwietnia 2010 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. Nr 108, poz. 684) i później modyfikowany sposób sporządzania protokołu polega na tym, że przebieg posiedzenia sądowego zostaje utrwalony za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk albo obraz i dźwięk oraz pisemnie, pod kierunkiem przewodniczącego (art. 157 § 1 zdanie drugie i art. 158 § 1 k.p.c.). Chodzi więc o protokół w znaczeniu prawnym, składający się z dwóch nieodłącznych elementów, tj. zapisu dźwięku albo obrazu i dźwięku, zwanego protokołem elektronicznym i podpisywanego w sposób określony w art. 158 § 3 zdanie pierwsze k.p.c., oraz protokołu pisemnego o skróconej treści, zwanego protokołem skróconym, zawierającego elementy wskazane w art. 158 § 1 k.p.c. i podpisywanego w sposób określony w art. 158 § 3 zdanie drugie k.p.c.

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 marca 2016 r., w sprawie III CZP 102/15 (OSNC 2016/7-8/88) zajął stanowisko, że w wypadku, w którym – ze względów technicznych – nie jest możliwe usunięcie wadliwości protokołu elektronicznego przez zabiegi określone w § 12 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 grudnia 2015 r. – Regulamin urzędowania sądów powszechnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 2316), za właściwe należy uznać w takim wypadku powtórzenie czynności dowodowej
w odpowiednim zakresie (art. 241 k.p.c.). Powtórzenie postępowania dowodowego –
z urzędu lub na wniosek jednej ze stron – może nastąpić również w drugiej instancji,
w tym także w zakresie dowodów przeprowadzonych w pierwszej instancji (art. 241
w związku z art. 391 § 1 k.p.c.). Gdy przyczyną powtórzenia jest niemożność ustalenia na podstawie protokołu treści czynności dowodowej, wyłączone jest stosowanie ograniczenia określonego w art. 381 k.p.c.

Akceptując powyższe konstatacje, Sąd Najwyższy wskazał, że w aktach niniejszej sprawy nie ma płyty z nagraniem przebiegu rozprawy przed Sądem Okręgowym (protokołu elektronicznego). W ocenie Sądu Najwyższego – brak w aktach sprawy płyty z protokołem elektronicznym stanowi uchybienie procesowe, które bez uzupełnienia postępowania dowodowego w zakresie objętym protokołem, uniemożliwia Sądowi drugiej instancji dokonanie właściwej subsumpcji przepisów wskazanych w apelacji, a Sądowi Najwyższemu – dokonanie efektywnej kontroli kasacyjnej (art. 382 k.p.c., art. 157 § 1 zdanie drugie i art. 158 § 1 k.p.c.).

Kwestia ta nabiera doniosłości również w aspekcie pominięcia przez Sąd Apelacyjny dowodu z uzupełniającej opinii biegłych, o którą wnosiła ubezpieczona
w piśmie z dnia 24 lipca 2014 r., wskazując na istnienie rozbieżności pomiędzy wydanymi opiniami a pozostałą dokumentacją medyczną. Sporządzona opinia biegłych nie weryfikuje wprost oceny zdolności do pracy w aspekcie kwalifikacji ubezpieczonej oraz dotychczasowego zatrudnienia, na co słusznie zwraca uwagę skarga kasacyjna. Sąd zaniechał również wezwania biegłych na rozprawę w celu ich bezpośredniego przesłuchania i wyjaśnienia zastrzeżeń i wątpliwości ubezpieczonej. Sąd Apelacyjny nie przesłuchał również wnioskodawczyni w charakterze strony, natomiast sposób zredagowania apelacji wskazuje, że nie mogła być ona osobiście sporządzona przez ubezpieczoną. W tym kontekście powoływanie się na logiczne redagowanie wniosków dowodowych i jasne prezentowanie swego stanowiska, wywołuje uzasadnione wątpliwości.

Ponadto Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że od regulacji wynikającej z art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (wskazanego jako podstawa rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego), znajdującej zastosowanie do osób pobierających świadczenia, należy odróżnić regulację wynikającą
z art. 102 ust. 1 oraz art. 59 ust. 2 ustawy, która odnosi się bezpośrednio do czasu, na jaki przyznawane jest prawo do renty okresowej. Czas ten uzależniony jest od „przewidywanego okresu niezdolności do pracy”. W przypadku prawa do renty przyznanego na czas określony, prawo do renty przysługuje nie dłużej niż do upływu terminu określonego w decyzji (wyroku), przyznającej prawo do świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2016 r., w sprawie III UK 120/15, LEX nr 2057361).

Przy ocenie niezdolności do pracy w myśl art. 12 ustawy emerytalnej o tej niezdolności nie przesądza wyłącznie ocena medyczna stwierdzająca występowanie określonych jednostek chorobowych i ich wpływ na funkcjonowanie organizmu człowieka, ale decydujące znaczenie ma ocena prawna dokonana w oparciu
o okoliczności natury medycznej i okoliczności innej natury, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 ustawy). Tym samym składająca się z powyższych elementów ocena stanowiąca subsumcję stanu faktycznego do norm prawnych, należąca do wyłącznej kompetencji sądu, pozwala uznać daną osobę za niezdolną w świetle powołanej wyżej ustawy i pozwala określić stopień tej niezdolności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2016 r., w sprawie III UK 149/15, LEX nr 2057632).

W tym kontekście zaskarżony wyrok, w ocenie Sądu Najwyższego, nie poddaje się pełnej weryfikacji prawnej w postępowaniu kasacyjnym.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy na podstawie art. 398 15 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto po myśli art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 398 21 k.p.c.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Po ponownym rozpoznaniu apelacji ubezpieczonej, Sąd Apelacyjny uznał, że nie zasługiwała ona na uwzględnienie. Przy czym, zgodnie z art. 398 20 k.p.c., sąd odwoławczy był związany wskazaniami i wykładnią prawa dokonaną w sprawie przez Sąd Najwyższy. Sąd Apelacyjny podzielił zatem rozważania prawne Sądu Najwyższego wskazane w treści uzasadnienia wyroku z dnia 29 czerwca 2016 r., sygn. akt III UK 242/15, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania.

Przechodząc do meritum sprawy, przypomnieć należy, że istotą sporu
w przedmiotowej sprawie było ustalenie i rozstrzygnięcie, czy ubezpieczona D. W. jest nadal, po dniu 31 grudnia 2013 r., osobą niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 887; dalej jako „ustawa rentowa”).

Sąd Apelacyjny po dokonaniu ponownej oceny zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, zapoznaniu się z treścią protokołu opisanego przez Sąd Najwyższy a znajdującego się w systemie elektronicznym Recourt dostępnym bez płyty CD, wobec treści uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2016 r. oraz zawartych w nim wytycznych, uznał za konieczne dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego sądowego z zakresu psychologii - K. B. (w pierwszym rzędzie), w celu testowego określenia sprawności intelektualnej wnioskodawczyni i wskaźników organicznego uszkodzenia CUN oraz stopnia nasilenia objawów psychoorganicznych oraz następnie z opinii kolejnego biegłego sądowego lekarza specjalisty z zakresu psychiatrii K. P. i medycyny pracy R. D. na okoliczność, czy stan zdrowia ubezpieczonej czyni ją całkowicie lub częściowo niezdolną do pracy, nadal po dniu 31 grudnia 2013 r.; określając zdolność do pracy wnioskodawczyni biegli mieli się odnieść szczegółowo do każdego z dotychczas wykonywanych przez ubezpieczoną zawodów (wykształcenie średnie techniczne, pracowała jako starszy robotnik w magazynie, starszy referent w (...)), mieli również wskazać jakie schorzenia powodują niezdolność do pracy, jakie są z nimi związane naruszenia sprawności organizmu, które prowadzą do niezdolności do pracy, w jaki sposób (na korzyść czy na niekorzyść – w jakim stopniu oraz dlaczego) zmienił się stan zdrowia wnioskodawczyni po upływie okresu pobierania prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, tj. po dniu 31 grudnia 2013 r. oraz w czym ta zmiana się wyraża, o ile wnioskodawczyni zostanie uznana za zdolną do pracy, biegli mieli wskazać dlaczego rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia obecnie nie powodują niezdolności do pracy, czym oraz dlaczego opinie lekarza orzecznika ZUS oraz biegłych różnią się od siebie (z odniesieniem do opinii poprzedniego zespołu biegłych), czy jest to niezdolność trwała, trwająca krócej niż pięć lat, czy też dłużej (i w jakim przedziale czasowym się zamyka).

Na podstawie opinii biegłego psychologa K. B. z dnia 18 lutego 2017 r. Sąd Apelacyjny ustalił, że dostępne wskaźniki kliniczne oraz wyniki przeprowadzonego badania psychologicznego pozwoliły na stwierdzenie, iż sprawność intelektualna wnioskodawczyni mieści się obecnie w dolnych granicach obszaru przeciętnej dla jej wieku i poziomu wykształcenia (pogranicze obszaru niższa niż przeciętna). Badanie w kierunku psychologicznych wyznaczników organicznego uszkodzenia CUN nie wykazało ich występowania u wnioskodawczyni. W świetle ustaleń poczynionych w trakcie badania, osłabienie pamięci świeżej oraz problemy z koncentracją uwagi mają u wnioskodawczyni podłoże emocjonalno-motywacyjne.

dowód: opinia z dnia 18 lutego 2017 r., k. 158-159, tom I akt sprawy.

Na podstawie opinii biegłej psychiatry dr n. med. K. P.
z dnia 20 marca 2017 r. Sąd Apelacyjny ustalił, że u ubezpieczonej rozpoznaje się zaburzenia schizoafektywne. Biegła z zakresu psychiatrii zbadała osobiście wnioskodawczynię, zapoznała się z aktami sprawy oraz dokumentacją lekarską (ze szczególnym uwzględnieniem: historii chorób leczenia szpitalnego, kart informacyjnych leczenia szpitalnego, zaświadczeń o stanie zdrowia, opinii biegłych, opinii biegłego psychologa sądowego z dnia 18 lutego 2017 r.). Wnioskodawczyni nie dostarczyła na badanie sądowe dokumentacji z PZP. Ostatni pobyt szpitalny miał miejsce w 2003 r. – biegła stwierdziła, że nie może wnioskować na podstawie tak odległej dokumentacji
o aktualnym stanie zdrowia. Biorąc pod uwagę postawę badanej (ze skłonnością do agrawacji), w ocenie biegłej celowym wydawało się uzupełnienie aktualnej dokumentacji
z PZP.

dowód: opinia z dnia 20 marca 2017 r., k. 172-174, tom I akt sprawy.

W opinii końcowej z dnia 26 czerwca 2017 r. biegła psychiatra K. P., po przeanalizowaniu dokumentacji (...) w K., stwierdziła, że ubezpieczona w w/w Poradni odbywała wizyty lekarskie w okresie 2010-2014, ostatni wpis był datowany na 29 kwietnia 2014 r. W ciągu tych 5 lat nie wystąpiło zaostrzenie choroby podstawowej wymagające hospitalizacji. Skargi odnotowane w dokumentacji medycznej dotyczyły głównie jakości snu, subiektywnej oceny jakości życia, np. „czuje się źle”, oraz wahań aktywności życiowej. Poza nastawieniem ksobnym „wydaje jej się, że ją obgadują ludzie” – nie ma wzmianki o objawach wytwórczych w sensie omamów i urojeń, pobudzeniu psychoruchowym lub pogorszeniu nastroju osiągającym nasilenie umiarkowanego lub ciężkiego epizodu depresyjnego. Nie odnotowano również epizodów MS lub TS. W ocenie biegłej ubezpieczona znajduje się w remisji objawowej; ma od kilku lat stabilną psychofarmakoterapię. Stan psychiczny biegła oceniła jak w opinii z dnia 20 marca 2017 r. wykonanej przez poprzedni zespół biegłych. Biegła uznała, iż stan psychiczny nie daje podstaw do uznania długotrwałej niezdolności do pracy po 31 grudnia 2013 r. Biegła zgodziła się z opinią sądową psychiatryczno-psychologiczną z dnia 3 lipca 2014 r. (podpisaną przez psychologa mgr. D. S. oraz psychiatrę T. K.), a także z opinią Lekarską ZUS Oddział w Z. z dnia 28 stycznia 2014 r.

dowód: opinia z dnia 26 czerwca 2017 r., k. 195, tom I akt sprawy.

W piśmie z dnia 14 września 2017 r. (k. 222, tom II akt sprawy) pełnomocnik adw. A. K. w imieniu ubezpieczonej oświadczyła, iż nie zgadza się ona
z wnioskami w/w opinii. Podniosła, ze ubezpieczona choruje od wielu lat, zdiagnozowano u niej m.in. zaburzenia schizoafektywne typ depresyjny, z rokowaniem niepomyślnym, choroba ma charakter przewlekły i postępujący, uniemożliwiający podjęcie zatrudnienia. Pełnomocnik w imieniu ubezpieczonej wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy na okoliczność, czy ubezpieczona jest niezdolna do pracy, czy niezdolność ta jest całkowita (co oznacza utratę zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy) czy częściowa (co oznacza utratę w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji: technik ekonomista, robotnik, magazynier, referent) i na jaki okres, czy w stanie zdrowia ubezpieczonej nastąpiła poprawa i w czym się ona przejawia.

Na podstawie opinii biegłej lekarz medycyny pracy dr n. med. R. D. z dnia 9 listopada 2017 r. Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił, że u ubezpieczonej rozpoznaje się: zaburzenie schizoafektywne, nadciśnienie tętnicze oraz wole guzowate obojętne. Badana nie jest długotrwale niezdolna do pracy po 31 grudnia 2013 r. Biegła zapoznała się
z aktami sprawy, dokumentacją lekarską, opinią biegłego psychiatry i Komisji Lekarskiej ZUS. Badana leczy się systematycznie w PZP od 2010 r. do chwili obecnej. Od wielu lat utrzymuje się remisja choroby. Hospitalizowana nie była. Według biegłego psychiatry stan psychiczny nie daje podstaw do uznania długotrwałej niezdolności do pracy. Schorzenia internistyczne (nadciśnienie tętnicze, wole guzowate obojętne) nie powodowały i nadal nie powodują długotrwałej niezdolności do pracy. Nadciśnienie tętnicze przebiega bez powikłań narządowych i jest skutecznie leczone ambulatoryjnie. Wole guzowate wymagają jedynie obserwacji ambulatoryjnej. Wieloletnie leczenie psychiatryczne doprowadziło do remisji choroby. Badana bez omamów, urojeń myśli samobójczych. Intelekt w normie. Ubezpieczona jest zdolna do pracy na ogólnym rynku pracy zgodnej z wykształceniem i kwalifikacjami zawodowymi. Może wykonywać proste prace biurowe, np. referentka lub lekkie prace fizyczne, np. magazynier lub inne. Badana może również w ramach posiadanego orzeczenia o niepełnosprawności dodatkowo pracować w (...). Biegła zgodziła się z opinią Komisji Lekarskiej ZUS i wyrokami Sądów.

dowód: opinia z dnia 9 listopada 2017 r., k. 235-237, tom II akt sprawy.

Po zapoznaniu się z treścią powyższej opinii ubezpieczona podtrzymała swoje stanowisko, że skoro zdiagnozowano u niej m.in. zaburzenia schizoafektywne typ depresyjny, z rokowaniem niepomyślnym, a choroba ma charakter przewlekły i postępujący, uniemożliwiający podjęcie zatrudnienia – w jej ocenie- jest niezdolna do pracy. Podniosła, że przeprowadzane przez biegłych badania do opinii odbywały się
w okresach remisji choroby, a to nie oznacza, że nie występuje i nie nasila się progresja objawów chorobowych. Mając na uwadze powyższe, ubezpieczona wniosła
o dopuszczenie kolejnej opinii uzupełniającej biegłego medycyny pracy na okoliczność ustosunkowania się do zarzutu, że biegła nie wzięła pod uwagę okresów progresji, nasilenia się objawów chorobowych, w których ubezpieczona nie jest w stanie świadczyć pracy. Ubezpieczona podtrzymała wniosek o przyznanie jej prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy i innych wniosków dowodowych nie złożyła.

W kwestii zastrzeżeń zgłoszonych do sporządzonych opinii, Sąd odwoławczy uznał, że stanowiły one jedynie polemikę z prawidłowymi wnioskami wyciągniętymi przez biegłych oraz Sąd pierwszej instancji z całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego, przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe w pełni rozstrzyga istotę sporu, uzyskano bowiem od biegłych sądowych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania. Dlatego też Sąd orzekający uznał, iż nie zachodzi konieczność ponownego przeprowadzania dowodu z uzupełniającej opinii biegłych, w tym biegłej z zakresu medycyny pracy. Sporządzone opinie stanowiły, zdaniem Sądu Apelacyjnego, wystarczający materiał do oceny stanu zdrowia ubezpieczonej pod kątem ustalenia, czy spełnia ona przesłanki uznania jej za osobę niezdolną do pracy na dalszy okres, zwłaszcza w kontekście tożsamości wniosków biegłych pierwszego i drugiego zespołu. Analiza opinii biegłych pozwala w ocenie Sądu odwoławczego uznać, iż biegli wnikliwe zapoznali się z dokumentacją medyczną ubezpieczonej, dokonali jej analizy, wyciągnęli z zebranej dokumentacji medycznej oraz z wyników badania ubezpieczonej stanowcze wnioski, które zostały umotywowane w sposób niebudzący wątpliwości. Zdaniem Sądu Apelacyjnego przedmiotowe opinie są przekonujące i dokładne, biegli uwzględnili wszystkie schorzenia ubezpieczonej, wyniki badań przedmiotowych, a wydając opinię mieli na uwadze dotychczasowy przebieg leczenia przedstawiony w dokumentacji lekarskiej, nadto posiadane przez ubezpieczoną wykształcenie, kwalifikacje oraz jej dotychczasową aktywność zawodową. Wnioski opinii wskazują zgodnie, że ubezpieczona nie jest nadal, po dniu 31 grudnia 2013 r. osobą częściowo niezdolną do pracy.

Podkreślić należy, że sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1974 r. II CR 748/74, Lex 7618). Sąd Apelacyjny podzielił w całości spostrzeżenia biegłych uznając, że w pełnym zakresie wyjaśniają one wątpliwości co do stanu zdrowia ubezpieczonej oraz jego wpływu na zdolność do pracy.

Ponadto, w odpowiedzi na zarzuty zgłaszane w toku postępowania przez pełnomocnika ubezpieczonej, Sąd Apelacyjny przypomina, że renta jest świadczeniem okresowym, które może ulegać zmianom w przypadku powstania niezdolności do pracy lub jej ustania. Z opinii biegłych sporządzonych w niniejszej sprawie jednoznacznie wynika, że stan zdrowia ubezpieczonej – w szczególności w zakresie schorzenia wiodącego, tj. zaburzeń schizoafektywnych – uległ poprawie. Brak jest zatem przesłanek przemawiających za uznaniem D. W. za osobę chociażby częściowo niezdolną do pracy, tym samym brak jest również podstaw do przyznania wnioskowanego świadczenia. Bez wpływu na powyższą ocenę pozostaje natomiast okoliczność wieloletniego pobierania przez ubezpieczoną przedmiotowego świadczenia.

Reasumując, Sąd Apelacyjny uznał, mając na uwadze wnioski poczynione
w oparciu o posiadany w sprawie materiał dowodowy oraz własne ustalenia faktyczne, będące wynikiem uzupełniającego postępowania dowodowego, że stan zdrowia D. W. nie uzasadnia konieczności przyznania ubezpieczonej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres. W niniejszej sprawie biegli sądowi, mając do dyspozycji całokształt zgromadzonej dokumentacji medycznej ubezpieczonej, jednoznacznie uznali ją za osobę zdolną do pracy. Tym samym stwierdzić należy, że występujące u D. W. schorzenia nie uniemożliwiają jej podjęcia i wykonywania pracy zgodnej z poziomem posiadanych przez nią kwalifikacji.

Z tych też względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonej jako nieuzasadnioną.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSO (del.) Gabriela Horodnicka-

Stelmaszczuk