Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1034/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Małgorzata Pasek

Sędziowie:

SA Krzysztof Szewczak (spr.)

SO del. do SA Jacek Chaciński

Protokolant: sekretarz sądowy Krzysztof Wiater

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2018 r. w Lublinie

sprawy W. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 20 października 2017 r. sygn. akt VIII U 719/17

oddala apelację.

Jacek Chaciński Małgorzata Pasek Krzysztof Szewczak

III AUa 1034/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 28 lutego 2017 r., znak: (...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. odmówił W. P. prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2017 r., poz. 1383) oraz przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U Nr 8, poz. 43 ze zm.), z uwagi na to, że na dzień 1 stycznia 1999 r. wnioskodawca nie udowodnił co najmniej 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku, a wykazał jedynie 7 lat, 9 miesięcy i 7 dni tego rodzaju pracy.

W odwołaniu od tej decyzji W. P. domagał się jej zmiany poprzez przyznanie mu prawa do emerytury. Wskazał przy tym, że wykonywał prace w szczególnych warunkach w okresie od 21 czerwca 1976 r. do 27 maja 1998 r. w Zakładach (...) w P..

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wnosił o jego oddalenie, podnosząc argumenty, które legły u podstaw zaskarżonej decyzji.

Kolejną decyzją z dnia 28 marca 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. ponownie odmówił W. P. prawa do emerytury w obniżonym wieku, z uwagi na to, że na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił on co najmniej 15-letniego okresu pracy w warunkach szczególnych, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku, a jedynie 8 lat, 11 miesięcy i 3 dni tego rodzaju pracy.

W. P. w odwołaniu od tej ostatniej decyzji wskazał, że wykonywał prace w szczególnych warunkach w okresie od 21 czerwca 1976 r. do 24 października 1977 r. i od 20 grudnia 1978 r. do 27 maja 1998 r., tj. prace związane ze szlifowaniem, ostrzeniem i polerowaniem mechanicznym wyrobów i narzędzi metalowych w pełnym wymiarze czasu pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wnosił o jego oddalenie, ponownie podnosząc, że ubezpieczony nie udowodnił co najmniej 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Wyrokiem z dnia 20 października 2017 r. Sąd Okręgowy w Lublinie zmienił zaskarżone decyzje poprzez ustalenie W. P. prawa do emerytury od dnia(...).

W uzasadnieniu tego wyroku Sąd I instancji ustalił, że W. P., urodzony w dniu (...), złożył w dniu (...)wniosek o wcześniejszą emeryturę.

Organ rentowy rozpatrując po raz pierwszy wniosek o to świadczenie, na podstawie dokumentów zgromadzonych w toku postępowania administracyjnego uznał za udowodniony na dzień 1 stycznia 1999 r. łączny okres podlegania wnioskodawcy ubezpieczeniom w wymiarze 25 lat. Do stażu pracy szczególnych w warunkach uwzględnił okresy zatrudnienia od 1 stycznia 1977 r. do 22 października 1977 r. oraz od 17 stycznia 1979 r. do 31 grudnia 1985 r., tj. łącznie 7 lat, 9 miesięcy i 7 dni.

Decyzją z dnia 28 lutego 2017 r. ZUS odmówił W. P. prawa do emerytury z uwagi na to, że na dzień 1 stycznia 1999 r. wnioskodawca nie udowodnił co najmniej 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku.

Kolejną decyzją z dnia 28 marca 2017 r. organ rentowy ponownie odmówił wnioskodawcy prawa do wcześniejszej emerytury.

W uzasadnieniu tej ostatniej decyzji organ rentowy wskazał, że zaliczył dodatkowo wnioskodawcy do stażu pracy w szczególnych warunkach okres służby wojskowej od (...) do (...) i w związku z tym ustalił, że legitymuje się on łącznie okresem pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 8 lat, 11 miesięcy i 3 dni.

Sąd Okręgowy ustalił, że W. P. od dnia 21 czerwca 1976 r. został zatrudniony w Zakładach (...) w P. ( Zakłady (...) w P., a potem jako (...) Spółka Akcyjna w P., Zakład Produkcji (...) Sp. z o.o., (...) sp. z o.o.) w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku tokarza na dwutygodniowy okres próbny, a po jego upływie na okres wstępny trwający do 21 czerwca 1977 r. Wnioskodawca pracował w hali produkcyjnej, w której znajdowały się tokarki, frezarki, szlifierki. Do jego obowiązków należało szlifowanie otworów w tulejach do wykrojników. Wykrojniki służyły do produkcji blach do silników. Czynności te wykonywał za pomocą szlifierki otworowej. W hali, w której pracował panował duży hałas i unosił się pył. Od 1 stycznia 1977 r. otrzymał formalny angaż na stanowisko szlifierza. Od dnia (...)do dnia (...) odbywał zasadniczą służbę wojskową. Od dnia 17 stycznia 1979 r. ponownie został zatrudniony w charakterze szlifierza. Następnie od dnia 1 stycznia 1986 r. otrzymał angaż na stanowisko tokarza-szlifierza, jednak podobnie jak poprzednio zajmował się wyłącznie szlifowaniem otworów tulejach do wykrojników. Od dnia 28 maja 1998 r., po odbyciu kursu na operatora tokarki, pracował w charakterze tokarza.

Oceniając zgromadzony w sprawie niniejszej materiał dowodowy Sąd Okręgowy obdarzył wiarą zeznania świadka W. O., który w spornym okresie pracował razem z wnioskodawcą (był zatrudniony na stanowisku frezera), a przez pewien czas był jego przełożonym. Sąd I instancji podkreślił, że świadek szczegółowo opisał zakres obowiązków ubezpieczonego oraz warunki, w jakich były one wykonywane. Zeznania świadka ocenił jako logiczne, spójne oraz korespondujące z zeznaniami ubezpieczonego. Podobnie Sąd Okręgowy obdarzył wiarą zeznania wnioskodawcy W. P..

Ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy Sąd Okręgowy dokonał również na podstawie dowodów z dokumentów, których autentyczności strony nie kwestionowały. Ich forma oraz treść nie budziły wątpliwości i w związku z tym Sąd I instancji uznał, że stanowią one pełnowartościowe źródło informacji o okolicznościach mających istotne znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Okręgowy pominął jedynie angaże znajdujące się w aktach osobowych w zakresie, jakim wskazują, że wnioskodawca od 21 czerwca 1976 r. do 31 grudnia 1975 r. wykonywał obowiązki tokarza oraz od 1 stycznia 1985 r. do 27 maja 1998 r. wykonywał obowiązki szlifierza-tokarza. Z zeznań wnioskodawcy i w/w świadka wynika bowiem, że w tych okresach W. P. wykonywał wyłącznie obowiązki szlifierza.

Sąd Okręgowy zacytował następnie treść art. 184 ust. 1 i 2 oraz art. 32. ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2017 r., poz. 1383 ze zm..), a także § 2 ust. 1, § 3 oraz § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.).

W postępowaniu przed Sądem I instancji spór dotyczył tego czy wnioskodawca W. P. spełnił warunek posiadania według stanu na dzień 1 stycznia 1999 r. co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Spełnienie przez niego pozostałych warunków prawa do emerytury w obniżonym wieku nie było sporne.

Przechodząc do oceny, czy ubezpieczony spełnia warunek legitymowania się co najmniej 15-letnim stażem pracy w warunkach szczególnych, Sąd Okręgowy wskazał, że ubezpieczony nie przedstawił organowi rentowemu świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach w spornych okresach. Nie pozbawia to jednak możliwości ubiegania się przez wnioskodawcę o wcześniejszą emeryturę, bowiem brak takiego dokumentu nie stanowi wystarczającej podstawy do przyjęcia, że pracownik nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach. Obowiązek sporządzenia dokumentacji w tym zakresie spoczywał na pracodawcy, co sprawiało, że zaniechanie tego ostatniego nie mogło rodzić negatywnych następstw dla pracownika. Sąd Okręgowy zwrócił również uwagę na to, że świadectwo pracy nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c. W postępowaniu sądowym świadectwo pracy traktuje się jako dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument taki podlega kontroli zarówno co do prawdziwości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2004 r., III UK 31/04 – OSNP 2005, nr 1, poz. 13). Dodatkowo Sąd Okręgowy podniósł, iż przepis art. 473 k.p.c. wprost stanowi, że w postępowaniu przed sądem w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych nie stosuje się przepisów ograniczających dopuszczalność dowodu ze świadków i przesłuchania stron.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe, w którym Sąd I instancji oparł się przede wszystkim na zeznaniach w/w świadka oraz wnioskodawcy, pozwoliło ustalić w sposób pewny, że ubezpieczony wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracę w warunkach szczególnych w Zakładach (...) w P. w okresach: od 21 czerwca 1976 r. do 31 grudnia 1976 r. oraz od 1 stycznia 1985 r. do 27 maja 1998 r., tj. łącznie 12 lat, 11 miesięcy i 8 dni.

Z poczynionych ustaleń wynika, że w ostatnio wskazanych okresach do obowiązków wnioskodawcy należało szlifowanie wyrobów metalowych przy wykorzystaniu szlifierki. W spornych okresach wnioskodawca faktycznie pracował jako szlifierz. Wykonywane przez niego czynności odpowiadają rodzajowi pracy opisanemu w wykazie A, dziale III (w hutnictwie i przemyśle metalowym), pod pozycją 78 (szlifowanie lub ostrzenie wyrobów i narzędzi metalowych oraz polerowanie mechaniczne), stanowiącym załącznik do powołanego wyżej rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Czynności te wymienione zostały także wymienione w wykazie A, dziale III (w hutnictwie i przemyśle metalowym), pod pozycją 78 pkt 6 (szlifowanie lub ostrzenie wyrobów i narzędzi metalowych oraz polerowanie mechaniczne), stanowiącym załącznik nr 1 do zarządzenia Nr 3 Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego (Dz.Urz. MHiPM 1985 r., Nr 1-3, poz. 1).

Sąd Okręgowy powołując się na utrwalone orzecznictwo Sądu Najwyższego stwierdził, że przy ustalaniu, czy praca ubezpieczonego wykonywana była w szczególnych warunkach, należy kierować się przede wszystkim rzeczywistym zakresem obowiązków, a nie nazwą stanowiska pracy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 19 maja 2011 r., III UK 174/10; z dnia 9 marca 2010 r., I UK 324/09; z dnia 8 czerwca 2011 r., sygn. I UK 393/10). Sąd Okręgowy podkreślił, że nie ma zatem znaczenia fakt, iż wnioskodawca formalnie miał powierzone stanowiska pracy tokarza oraz tokarza-szlifierza, które nie zostały wymienione w wykazie stanowiącym załącznik do odpowiedniego aktu resortowego, bowiem z dokonanych w sprawie niniejszej ustaleń jednoznacznie wynika, że faktycznie świadczył pracę zaliczaną do prac wykonywanych w szczególnych warunkach, wymienionych w powołanym wyżej wykazie A stanowiącym załącznik rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.).

Podsumowując dokonane ustalenia Sąd Okręgowy podniósł, iż łącznie z okresem uznanym przez ZUS (8 lat, 11 miesięcy i 3 dni) wnioskodawca udowodnił 21 lat, 10 miesięcy i 11 dni pracy w warunkach szczególnych. Mając to na uwadze Sąd I instancji stwierdził, że wnioskodawca W. P. legitymuje się ogólnym stażem ubezpieczeniowym wynoszącym ponad 25 lat, osiągnął wiek (...) lat, nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego oraz pracował w szczególnych warunkach przez okres znacznie przekraczający wymagane co najmniej 15-lat. Tym samym ubezpieczony spełnia wszystkie warunki do ustalenia prawa do emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Mając to wszystko na uwadze Sąd Okręgowy ustalił wnioskodawcy W. P. prawo do emerytury w obniżonym wieku od dnia (...)tj. od dnia złożenia wniosku o to świadczenie.

Apelację od tego wyroku wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L.. Zaskarżając wyrok Sądu I instancji w całości apelant zarzucił mu:

1/ naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 184 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2017 r., poz. 1383 ze zm.) w związku z § 2 ust. 1 i § 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.);

2/ naruszenie prawa procesowego poprzez przekroczenie wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. zasady swobodnej oceny dowodów;

3/ sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez uznanie, że wnioskodawca spełnił wszystkie warunki wymagane do przyznania emerytury, w tym warunek posiadania ponad 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

W konsekwencji tych zarzutów organ rentowy wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy podniósł, że kwestionuje zaliczenie przez Sąd I instancji do stażu pracy wnioskodawca w szczególnych warunkach okresu jego zatrudnienia na stanowisku tokarza i szlifierza-tokarza. ZUS zwrócił przy tym uwagę na to, że z akt osobowych ubezpieczonego nie wynika, żeby w spornych okresach był on zatrudniony na stanowisku szlifierza. Całość dokumentacji osobowej wskazuje, że jedynie w okresach, za które zakład pracy wydał świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach, pracował jako szlifierz. Z kolei w okresie od 21 czerwca 1976 r. do 31 grudnia 1976 r. wnioskodawca pracował na stanowisku tokarza, zaś w okresie od 1 stycznia 1985 r. do 27 maja 1998 r. wykonywał czynności tokarskie i szlifierskie. Apelant podkreślił, że udowodnieniu pracy w szczególnych warunkach służą przede wszystkim dokumenty. Same zeznania świadków, o ile nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych, z reguły są niewystarczające do przyjęcia, że praca była wykonywana w szczególnych warunkach. Postępowanie dowodowe w sprawie niniejszej, zdaniem ZUS, nie doprowadziło do pewnych, nie budzących wątpliwości ustaleń, że ubezpieczony faktycznie był zatrudniony wyłącznie przy szlifowaniu wyrobów metalowych.

Apelant nadto podniósł, że Sąd I instancji ocenił przeprowadzone w sprawie dowody na podstawie własnego przekonania, ale bez wszechstronnej i obiektywnej ich analizy. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie niniejszej nie dawał podstawy do dokonania ustaleń takich jakie poczynił Sąd Okręgowy. Wadliwa ocena dowodów doprowadziła do przyznania emerytury osobie, która nie udowodniła wymaganego co najmniej 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Ustalenia Sądu I instancji i wyprowadzone na ich podstawie wnioski Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne. Sprawia to, że nie zachodzi potrzeba powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych oraz dokonanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji przepisów prawa mających zastosowanie w sprawie niniejszej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 października 1998 r., II CKN 923/97 – OSNC 1999, z. 3, poz. 60; z dnia 12 stycznia 1999 r., I PKN 21/98 – OSNAP 2000, nr 4, poz. 143; z dnia 20 stycznia 2000 r., I CKN 356/98 – LEX nr 50863; z dnia 7 kwietnia 2004 r., IV CK 227/03 – LEX nr 585855; z dnia 20 maja 2004 r., II CK 353/03 – LEX nr 585756; z dnia 17 lipca 2009 r., IV CSK 110/09 – LEX nr 518138; z dnia 27 kwietnia 2010 r., II PK 312/09 – LEX nr 602700).

W apelacji organu rentowego przedstawione zostały zarówno zarzuty naruszenia prawa materialnego, jak i procesowego. W tym miejscu należy zauważyć, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r., II CKN 60/97 – OSNC 1997, z. 9, poz. 128).

W pierwszej kolejności należy więc się odnieść do przedstawionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., czego organ rentowy upatrywał w dokonaniu przez Sąd I instancji dowolnej oceny dowodów, prowadzącej do błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku, gdy tymczasem zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności dowody z dokumentów prowadziły do wniosku, że nie istnieją uzasadnione podstawy do przyznania ubezpieczonemu prawa do wcześniejszej emerytury. Zarzut ten nie może być uznany za trafny. Zdaniem apelanta Sąd I instancji nieprawidłowo dokonał ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy na podstawie zeznań świadka i wnioskodawcy, z pominięciem dokumentów zgromadzonych w aktach osobowych ubezpieczonego, z których wynika, że w spornych okresach nie był on zatrudniony na stanowisku szlifierza. Całość dokumentacji pracowniczej wnioskodawcy, zdaniem ZUS, wskazuje, że jedynie w okresach, które zakład pracy potwierdził wydaniem świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach, pracował on jako szlifierz. Z kolei w okresach spornych: od 21 czerwca 1976 r. do 31 grudnia 1976 r. ubezpieczony był tokarzem, zaś od 1 stycznia 1985 r. do 27 maja 1998 r. wykonywał czynności tokarskie i szlifierskie.

Dokonując oceny zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. należy z całą mocą podkreślić, że kluczowe z punktu widzenia nabycia przez wnioskodawcę W. P. prawa do emerytury w obniżonym wieku są ustalenia dotyczące charakteru jego pracy w Zakładach (...) w P. (następnie Zakłady (...) w P., a potem jako (...) S.A. w P., w dalszej kolejności Zakład Produkcji (...) sp. z o.o. w P. i w końcu (...) sp. z o.o. w P.) w spornych okresach: od dnia 21 czerwca 1976 r. do dnia 31 grudnia 1976 r. oraz od dnia 1 stycznia 1985 r. do dnia 27 maja 1998 r. Wbrew twierdzeniom apelanta, nie sposób uznać, że dokonane przez Sąd I instancji istotne ustalenia, dotyczące charakteru pracy faktycznie wykonywanej przez W. P. w spornych okresach, pozostają w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym, w tym z dowodami z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych ubezpieczonego. Dla skuteczności zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wykazanie rażącego naruszenia dyrektyw oceny dowodów wskazanych w tym przepisie, czyli wykazanie, że ocena sądu jest rażąco sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego i dlaczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98 – OSNP 2000, nr 17, poz. 655). Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Wyłącznie w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Oceniając przedstawiony w apelacji organu rentowego zarzut obrazy art. 233 §1 k.p.c. należy mieć również na uwadze, że w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych ustawodawca nie przewidział prymatu dowodu z dokumentów nad dowodem z zeznań świadków czy stron. W tym miejscu podkreślenia wymaga, że z mocy art. 473 § 1 k.p.c. w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych nie stosuje się przepisów ograniczających dopuszczalność dowodu z zeznań świadków i przesłuchania stron, a więc także art. 247 k.p.c. wyłączającego tenże dowód przeciwko lub ponad osnowę dokumentu obejmującego czynność prawną, czyli również dokumentu prywatnego, o jakim mowa w art. 245 k.p.c. Stąd ujawnienie w angażach znajdujących się w aktach osobowych jedynie nazwy zajmowanych przez ubezpieczonego w spornych okresach stanowisk tokarza oraz tokarza-szlifierza, bez możliwości ustalenia jakie czynności faktycznie wykonywał w tym czasie, a to wobec braku odpowiednich dokumentów pracowniczych z tych okresów, przede wszystkim braku zakresów obowiązków, nie wyklucza możliwości ustalenia jakie czynności wnioskodawca wykonywał w spornych okresach za pomocą dowodu z zeznań świadka oraz przesłuchania stron ograniczonego do przesłuchania ubezpieczonego. Tak więc wobec braku zakresów obowiązków wnioskodawcy ze spornych okresów, wykonywanie w tych okresach pracy w szczególnych warunkach może być wykazane za pomocą wszelkich środków dowodowych, w tym osobowych. Dodatkowo za tym przemawia utrwalone w orzecznictwie stanowisko, że dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Istotne nie jest więc, wbrew odmiennemu zapatrywaniu wyrażonemu w apelacji, formalne zatrudnienie na określonym stanowisku (nazwa stanowiska), lecz faktyczne wykonywanie pracy w szczególnych warunkach. Decydującą rolę w analizie charakteru pracy ubezpieczonego z punktu widzenia uprawnień emerytalnych ma zatem możliwość jej zakwalifikowania pod którąś z pozycji wymienionych w wykazach A lub B stanowiących załączniki do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Sąd i instancji wszechstronnie ocenił całość materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie niniejszej. Nie można zgodzić się z apelantem, że Sąd Okręgowy w sposób nieuzasadniony a priori założył prymat dowodów osobowych (dowodów z zeznań świadka oraz przesłuchania stron ograniczonego do przesłuchania wnioskodawcy) przed dowodami z dokumentów, co skutkowało, jego zdaniem, wadliwym rozstrzygnięciem. Treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie uprawnia do takiej tezy, przeciwnie potwierdza ona, że Sąd I instancji ocenił całość materiału dowodowego, w konsekwencji czego przyjął, że zeznania świadka W. O. oraz zeznania wnioskodawcy W. P. w zakresie, w jakim odnoszą się do spornych okresów są stanowcze, nawzajem się uzupełniają, a także stanowią uzupełnienie dokumentacji pracowniczej z tych okresów i jako takie są wiarygodne.

Reasumując, należy podkreślić, że wynikająca z art. 233 § 1 k.p.c. ocena wiarygodności i mocy dowodów, będąca wyrazem obowiązywania zasady swobodnej oceny dowodów, jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania spornych kwestii w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. W sprawie niniejszej Sąd Okręgowy tak też uczynił dokonując oceny wiarygodności wszystkich dowodów przeprowadzonych w toku postępowania. Miał przy tym na uwadze, że w postępowaniu sądowym ubezpieczony może za pomocą wszelkich środków dowodowych, w tym dowodu z zeznań świadków oraz dowodu z przesłuchania stron, wykazywać, że w spornych okresach wykonywał pracę w szczególnych warunkach.

Prawidłowo zgromadzony i następnie oceniony materiał dowodowy potwierdził wykonywanie przez W. P. w spornych okresach pracy polegającej na szlifowaniu wyrobów i narzędzi metalowych, zaliczonej do prac wykonywanych w szczególnych warunkach w stanowiącym załącznik rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) wykazie A, dziale III, pod pozycją 78 (szlifowanie lub ostrzenie wyrobów i narzędzi metalowych oraz polerowanie mechaniczne). Jak słusznie zauważył Sąd Okręgowy praca szlifierza została również wymieniona w stanowiącym załącznik zarządzenia Nr 3 Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego (Dz.Urz. MHiPM 1985 r., Nr 1-3, poz. 1) wykazie A, dziale III, pod pozycją 78 pkt 6.

Dokonanie przez Sąd I instancji na podstawie zgromadzonego w sprawie niniejszej materiału dowodowego ustalenia, że ubezpieczony wykazał posiadanie na dzień 1 stycznia 1999 r. stażu pracy w szczególnych warunkach, łącznie ze spornymi okresami, w wymiarze 21 lat, 10 miesięcy i 11 dni, nie nasuwa żadnych zastrzeżeń. W tej sytuacji przedstawiony w apelacji zarzut sprzeczności ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie może być uznany za trafny. Dokonując właściwej kwalifikacji pracy ubezpieczonego W. P. w spornych okresach, Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że spełnił on wszystkie warunki prawa do emerytury w obniżonym wieku, w tym również sporny warunek posiadania co najmniej 15-letniego stażu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Te wszystkie okoliczności sprawiają, że przedstawiony w apelacji zarzut naruszenia art. 184 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2017 r., poz. 1383 ze zm.) w związku z § 2 ust. 1 i § 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) nie mógł być uznany za trafny.

Zaskarżony wyrok odpowiada więc prawu, a apelacja organu rentowego jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Z przedstawionych wyżej względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.