Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI RCa 138/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2018 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:

Przewodniczący: SSO Lech Dłuski

Sędziowie: SO Waldemar Pałka (spr.)

SR del do SO Robert Kłosowski

Protokolant: st. sekr. sądowy Sylwia Łastowska

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2018 roku w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko E. P.

o alimenty

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie

z dnia 14 marca 2018 roku

sygn. akt III RC 611/17

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że zasądza od pozwanej E. P. na rzecz powódki M. K. alimenty w kwocie po 100 (sto) złotych miesięcznie, płatne do dnia 10- tego każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w płatności którejkolwiek raty do rąk opiekuna prawnego M. P., poczynając od dnia 24 sierpnia 2017 roku;

II.  w pozostałej części apelację oddala;

III.  koszty procesu za instancję odwoławczą między stronami wzajemnie znosi.

Sygn. akt VI RCa 138/18

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Olsztynie wyrokiem z 14 marca 2018r. w sprawie III RC 611/17 w sprawie z powództwa M. K. przeciwko E. P. o alimenty ustalił je i odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu poniesionymi przez pozwaną.

Sąd uzasadnił decyzję podając, że pozwana jest w niedostatku i nie ma możliwości partycypowania w kosztach utrzymania swojej matki pomimo niewątpliwej konieczności wsparcia jej utrzymania przez inne osoby. Sąd Rejonowy dostrzegł sprawowanie przez pozwaną opieki nad matką w czasie, gdy była w stanie wykonywać pracę, jednocześnie uznał, że aktualnie pozwana nie jest w stanie ze względu na własny stan zdrowia sprawować opieki nad matką. W ocenie Sądu mąż pozwanej nie jest zobowiązany alimentacyjnie wobec matki pozwanej, dlatego też niemożliwe jest przyjęcie, że majątek wspólny pozwanej i jej męża powinien być wykorzystany do wspierania kosztów utrzymania powódki. Sąd poddał analizie dochody i wydatki pozwanej i uznał ostatecznie, że jej dochód nieznacznie wykracza ponad koszty jej leczenia wynikające ze zdiagnozowanej właśnie choroby nowotworowej.

Apelację od wyroku złożyła pozwana zaskarżając wyrok w całości. Zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 133§2 k.r.o. w zw. z art. 135§1 k.r.o. polegające na błędnej wykładni skutkującej nieprawidłowym oddaleniem powództwa pomimo przyjęcia, że powódka znajduje się w niedostatku, pozwana nie jest w stanie partycypować w kosztach jej utrzymania, a sytuacja jej rodziny analizowana łącznie nie ma istotnego znaczenia ze względu na brak obowiązku alimentacyjnego wobec teściowej. Zarzuciła ponadto naruszenie przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku – art. 233§1 k.p.c. poprzez dokonanie niepełnej i wybiórczej oceny zgromadzonego materiału dowodowego skutkujące ustaleniem, że pozwana przeznacza na lekarstwa 840 zł miesięcznie, zmuszona jest do zaciągania zobowiązań finansowych, kondycja finansowa przedsiębiorstwa męża pozwanej jest zła, dokumenty prezentujące kondycję finansową są wiarygodne, podobnie jak twierdzenia pozwanej o braku możliwości wykonywania pracy zarobkowej. Zarzuciła także błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, że pozwana sprawowała opiekę nad matką, podczas gdy matka powódki do maja 2016r. była samodzielna i nie potrzebowała opieki innych osób. W ocenie skarżącej doszło do naruszenia art. 217§1 pkc w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu zawnioskowanego w pozwie mającego możliwość wykazać faktyczną sytuację pozwanej i jej możliwości w zakresie partycypowania w kosztach utrzymania matki.

Wniosła w konsekwencji o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej E. P. na rzecz powódki M. K. alimentów w wysokości 500 zł miesięcznie płatnych do 10 dnia każdego miesiąca z góry z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku przekroczenia terminu raty oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z pozostawieniem Sądowi orzeczenia o kosztach.

Uzasadniła swoje stanowisko podając, że od wyroku zasądzającego alimenty na rzecz powódki nie doszło do zmiany sytuacji pozwanej. Wskazała, że jej dolegliwości zdrowotne są tożsame z tymi, jakie istniały w 2017r., kiedy pozwana przekazywała na utrzymanie matki 400 zł miesięcznie. Podkreśliła zdiagnozowanie jej chorób w 2016r., zatem za bezzasadne uznała eksponowanie tej okoliczności. Wskazała, że również jej dochody były porównywalne, gdyż w czasie, gdy partycypowała w kosztach utrzymania powódki nie osiągała dochodów i korzystała jedynie z dochodów działalności męża.

Za niewiarygodne, gdyż nielogiczne i niekonsekwentne uznała twierdzenia pozwanej i jej męża o ich sytuacji finansowej. Podkreśliła znaczne dysproporcje w relacjonowaniu sytuacji przez nich, a także brak zgodności ich twierdzeń z dokumentami oraz zasadą logiki i doświadczenia życiowego. Wskazała na wypowiedź pozwanej o braku firanek wynikający ze złej kondycji finansowej, podczas gdy pozwana ze względu na alergię w inny sposób zasłania okna w domu, nadto maszyny, które miały się według niej kwalifikować do zezłomowania są nadal użytkowane. Nie da się również, w ocenie skarżącej, logicznie zinterpretować twierdzeń jej, jej męża i dokumentów finansowych.

W kwestii uznania za nieuzasadniony wybór ośrodka, w którym przebywa powódka, wskazała na uprawnienie do zapewnienia sobie uczestniczenia we wspólnocie religijnej, która tam jest skoncentrowana, zaś ośrodek zna i stosuje zalecenia co diety, umożliwia uczestniczenie w praktykach religijnych.

Za istotne element uznała również pominięcie przez pozwaną faktu uzyskania darowizny od niej i jej męża. Dlatego powołania się na prawo dożywocie w domu darowanym innej córce nie mam mocy wiążącej.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na częściowe uwzględnienie.

Podkreślić należy, że podstawą ustalenia alimentów jest przepis art. 129 kro oraz art. 135 kro, który obliguje do badania potrzeb uprawnionego, czyli powódki i możliwości zarobkowych zobowiązanego, czyli pozwanej. Pozwana w toku postępowania starała się wyeksponować swoją niekomfortową sytuację materialną, jednak przeprowadzone postępowanie tylko częściowo potwierdziło jej stanowisko. W tym zakresie apelacja powódki doprowadziła do korekty rozstrzygnięcia.

Sąd Rejonowy przyjął, że sytuacja pozwanej nie pozwala na partycypowanie w kosztach utrzymania powódki. Sąd odwoławczy podzielił ustalony stan faktyczny, jednak wyprowadził z niego odmienne wnioski. Argumenty sformułowane w apelacji ustaleń faktycznych nie kwestionowały.

Sąd odwoławczy uznał więc, że pozwana ma znacznie ograniczone możliwości zarobkowe, a wynika to z jej stanu zdrowia i dotychczasowego trybu życia. Nie jest jednak ich pozbawiona. Nie jest również, jak przyjął to Sąd Rejonowy, w niedostatku, gdyż funkcjonuje w związku małżeńskim i jej potrzeby są zabezpieczane przez dochody działalności jej męża. Wskazać należy, że mąż pozwanej nie jest zobowiązany alimentacyjnie wobec matki pozwanej, niemniej zobowiązany jest zabezpieczać potrzeby pozwanej.

Sąd odwoławczy dostrzegł nielogicznie opisywaną sytuację materialną pozwanej. Pozwana skoncentrowała się na wykazywaniu osiągania niskich dochodów przez jej męża, jednak ta okoliczność nie miała istotnego znaczenia w rozstrzygnięciu.

W konsekwencji Sąd odwoławczy przyjął, że apelacja co do zasady jest słuszna. Pozwana bowiem powinna przyczyniać się do zabezpieczenia potrzeb jej matki.

Ustalając natomiast wysokość alimentów mających pochodzić od pozwanej i stanowić wsparcie utrzymania powódki Sąd odwoławczy badał zarówno potrzeby uprawnionej, jak i możliwości zarobkowe pozwanej. Uznał w konsekwencji, że pozwana powinna przekazywać na utrzymanie powódki kwotę 100 zł miesięcznie. Taka kwota jest nieznaczna, jednak adekwatna do potrzeb powódki, które nie są aktualnie zabezpieczane, a także możliwości pozwanej, które są ograniczone ze względu na stan zdrowia i dotychczasowy tryb życia.

Powódka otrzymuje wsparcie od członków rodziny, jej potrzeby w znacznym zakresie są zabezpieczone. Kwota 500 zł miesięcznie, jakiej domaga się powódka od pozwanej spowoduje, że kwota przekazywana na jej utrzymanie wykroczy ponad jej potrzeby. Pozwana nadto od wielu lat jest bierna zawodowo, jej świadczenie emerytalne jest wynikiem dobrowolnego opłacania składek za nią, a nie uzyskiwaniem dochodu, którego część była przekazywana tytułem ubezpieczenia społecznego. Pozwana zatem, jest długotrwale bierna zawodowo i aktualnie nie ma możliwości uzyskiwania dochodu.

Nie bez znaczenia jest również fakt sprawowania opieki nad powódką przez pozwaną w czasie, gdy nie wymagała ona stałej całodobowej opieki. Wynikało to z zamieszkiwania w pobliżu miejsca zamieszkania powódki. Osobiste nakłady pracy pozwanej na rzecz powódki w ocenie Sądu odwoławczego nie mogą pozostać bez znaczenia.

Sąd odwoławczy przyjął więc, że pozwana powinna w symbolicznym zakresie przyczyniać się do zabezpieczenia potrzeb jej matki. Za adekwatną do wszystkich istotnych okoliczności uznał kwotę 100 zł. Taka kwota, w ocenie Sądu odwoławczego, mieści się w granicach możliwości finansowych pozwanej.

W tym zakresie na podstawie art. 386§1 kro zaskarżony wyrok zmienił w punkcie I. W pozostałym na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.

Wobec częściowego uwzględnienia apelacji o kosztach procesu Sąd odwoławczy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. znosząc je wzajemnie.