Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 168/18

POSTANOWIENIE

Dnia 21 czerwca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Żegarska (spr.)

Sędziowie:

SO Beata Grzybek

SO Jacek Barczewski

Protokolant:

st. sekr. sąd. Agnieszka Najdrowska

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2018 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z wniosku E. D.

z udziałem R. G.

o rozgraniczenie

na skutek apelacji uczestnika postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego w Kętrzynie z dnia 18 grudnia 2017 r., sygn. akt I Ns 85/16,

p o s t a n a w i a:

uchylić zaskarżone postanowienie w całości i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Kętrzynie , pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej .

Beata Grzybek Agnieszka Żegarska Jacek Barczewski

Sygn. akt IX Ca 168/18

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni E. D. domagała się rozgraniczenia nieruchomości stanowiącej jej własność położonej w S. - działka nr (...) (Kw. nr (...)) z działką nr (...) obrębu S. ( (...)) stanowiącej własność uczestnika R. G..

W uzasadnieniu wskazała, że postępowanie administracyjne przeprowadzone przez wójta Gminy S. nie doprowadziło do ustalenia przebiegu granic. Uczestnik postępowania kwestionuje przebieg granic ustalony w postępowaniu administracyjnym, pomimo iż nie wskazuje dowodów wskazujących na poparcie swojego stanowiska.

Uczestnik postępowania R. G. wskazał, że spór dotyczy przebiegu granicy na poddaszu budynku.

Sąd Rejonowy w Kętrzynie, postanowieniem z dnia 18 grudnia 2017 r. ustalił przebieg granicy pomiędzy nieruchomością zabudowaną - działką nr (...), położoną w S. gm. S. (Kw. nr (...)) i nieruchomością gruntową zabudowaną - działką nr (...), położoną w S. gm. S. ( (...)) w sposób zaznaczony kolorem żółtym pomiędzy punktami 19 - 410, 19 - 427, 19 - 436, 19 - 435, 19 - 426 i 19 - 425 - przedstawiony na mapie biegłego geodety L. M. z dnia 11 października 2017 r. oznaczonej identyfikatorem ewidencyjnym państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego Starostwa Powiatowego w K. (...)(pkt. I), nakazał uczestnikowi R. G. wydanie wnioskodawczyni E. D. zajętej przez niego części działki (...), znajdującej się pomiędzy punktami 19 - 410 i 19 - 427 a postawionym przez uczestnika ogrodzeniem (pkt. II), nakazał uczestnikowi R. G. wydanie wnioskodawczyni E. D. zajętej przez uczestnika części poddasza budynku mieszkalnego na działce (...), znajdującej się pomiędzy linią graniczną przebiegającą wzdłuż środka ścian parteru budynku pomiędzy punktami 19 - 427, 19 - 436, 19 - 435 i 19 - 426 a postawioną przez uczestnika ścinką działową poprzez przestawienie ścianki na linię graniczną (pkt. III), zasądził od uczestnika R. G. na rzecz wnioskodawczyni E. D. kwotę 1.437 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt. IV), nakazał pobrać od uczestnika R. G. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Kętrzynie kwotę 4.907,97 zł tytułem kosztów sądowych (pkt. V), uznał za integralną część postanowienia mapę biegłego geodety L. M. z dnia 11 października 2017 r. oznaczoną identyfikatorem ewidencyjnym państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego Starostwa Powiatowego w K. (...)

Sąd Rejonowy ustalił, że wnioskodawczyni E. D. jest właścicielem nieruchomości położonej w S. gm. S. o ogólnej powierzchni 2,6300 ha składającej się z działek (...) ha (Kw. nr (...)). Księga wieczysta tej nieruchomości została założona 30 czerwca 1959 r. wnioskodawczyni nabyła nieruchomość na podstawie umów sprzedaży z dnia 12 października 1996 r. oraz 30 maja 1997 r. Pierwotnie nieruchomość składała się z działek o numerach geodezyjnych (...). W 1996 r. dokonano nowego pomiaru i podziału działki (...) w wyniku czego powstały działki (...). Nieruchomość jest nieruchomością zabudowaną. W skład nieruchomości wchodzi dom jednorodzinny murowany kryty dachówką, składający się z 2 pokoi, kuchni i łazienki. Na nieruchomości znajdują się także obora i stodoła. Budynek mieszkalny zlokalizowany jest na działce (...). Jest to parterowy budynek mieszkalny z poddaszem, które aktualnie, po remoncie przeprowadzonym przez wnioskodawczynię, jest poddaszem użytkowym. Uczestnik postępowania R. G. jest właścicielem nieruchomości opisanej w księdze wieczystej (...). Księga wieczysta nieruchomości została założona 27 lipca 1959 r. Uczestnik nabył nieruchomość umową darowizny z dnia 10 grudnia 1994 r. nieruchomość obejmuje jedną działkę geodezyjna o numerze(...) i powierzchni 1,0000 ha. Nieruchomość zabudowana jest domem mieszkalnym oborą i stodołą.

Dalej Sąd ten ustalił, że nieruchomości stron graniczą ze sobą. Działka wnioskodawczyni o numerze (...)jest oddzielona od działki uczestnika o numerze (...) w terenie trwałym ogrodzeniem z siatki stalowej na słupkach na podmurówce betonowej. Zabudowana jest budynkiem mieszkalnym posiadającym samodzielne wejście od strony działki (...). Działka uczestnika również jest zabudowana budynkiem mieszkalnym, który posiada samodzielne wejście od strony działki (...). Pod względem faktycznym i historycznym budynek zlokalizowany na działce wnioskodawczyni i działce uczestnika to jeden budynek mieszkalny, który wskutek zmian własnościowych po II wojnie światowej został rozdzielony na dwie nieruchomości i w konsekwencji pod względem prawnym - na dwa budynki. Obydwa budynki na poziomie parteru rozdzielone są ścianami murowanymi (wspólnymi dla obydwu budynków). Pierwotnie w pobliżu obecnych drzwi wejściowych do budynku wnioskodawczyni znajdował się otwór drzwiowy prowadzący do budynku na działce (...). Został one jednak zamurowany jeszcze przez poprzedników obecnych właścicieli. Obecne wejście do budynku uczestnika na działce (...) znajduje się po przeciwnej stronie budynku. W holu, przy wejściu do budynku wnioskodawczyni, znajdują się schody na poddasze budynku. Poddasza budynków stron są obecnie rozdzielone drewnianą ścianą wykonaną przez uczestnika. Przebieg tej ściany nie odpowiada przebiegowi ścian na parterze rozgraniczających obydwa budynki. Jest ona wykonana nad częścią parteru wnioskodawczyni, a części pomieszczeń znajdujących się w budynku uczestnika na poddaszu znajdują się nad pomieszczeniami wnioskodawczyni na parterze jej budynku.

Ponadto ustalono, że po około roku od zakupu nieruchomości wnioskodawczyni przystąpiła do remontu swojego budynku mieszkalnego. Przebieg ścian dzielących jej budynek na parterze od budynku uczestnika nie był zmieniany. Zmieniono jedynie rozkład pomieszczeń. Pierwotnie w budynku znajdował się na parterze tzw. komin mazurski, umiejscowiony pośrodku budynku, przy ścianie na parterze od strony uczestnika rozgraniczającej nieruchomości. Wnętrze komina było częścią budynku wnioskodawczyni. Od strony uczestnika wchodziły do niego przewody kominowe. Druga część komina znajdowała się na poddaszu. Jej konstrukcja opierała się na belkach stropowych, był to komin wraz z wędzarnią. Aktualnie komin ten został zlikwidowany. Przebieg ścian rozgraniczających nieruchomości na parterze nie został zmieniony przy tym zmieniony. Obydwa budynki aktualnie mają nowe kominy. Komin wnioskodawczyni znajduje się przy zewnętrznej ścianie szczytowej. Uczestnik wybudował komin po swojej stronie ściany rozgraniczającej budynki na parterze, do którego zostały przełożone przewody kominowe pierwotnie przechodzące na stronę wnioskodawczyni. Części starego komina na poddaszu wraz z wędzarnią zostały rozebrane. Poddasza obydwu budynków wcześniej nie były rozdzielone trwałą zabudową. Znajdowały się tam pomieszczenia pooddzielane drewnianymi ścianami, których przebieg był inny niż obecnie. Pomieszczenia, do których dostęp znajdował się do strony budynku uczestnika, zajmowały większą niż obecnie część budynku wnioskodawczyni.

Na końcu ustalono, że granica pomiędzy budynkami na nieruchomości na podstawie dokumentów znajdujących się państwowym zasobie geodezyjno- kartograficznym określających położenie punktów granicznych na nieruchomości, dokumentów pomiarowych i obliczeniowych, map katastralnych, map jednostkowych nieruchomości oraz map ewidencji gruntów przebiega środkiem ściany dzielącej obydwa budynki na poziomie parteru. Punktami granicznymi są załamania ściany dzielącej budynki. W księgach wieczystych (...) znajdują się kopie map ewidencyjnych z 1959 r., wykazujących taki przebieg granicy obydwu nieruchomości. Taki przebieg granicy wynika także ze szkiców budynków z 1962 r., 1976 r. oraz 1996 r. oraz map ewidencyjnych jednostkowych i protokołów z 1950 r., wynikających z czynności prawnych - technicznych jakimi były regulacja gruntów i założenie ewidencji gruntów. Pozostały przebieg granicy pomiędzy działką (...) i działką (...) jest oznaczony na gruncie zastabilizowanymi punktami granicznymi - kamieniami granicznymi w punktach granicznych numer (...) skąd biegnie do punktu (...)na styku ściany zewnętrznej budynku ze ścianą wewnętrzną na parterze rozdzielającą budynki, dalej wzdłuż ściany rozdzielającej budynki na parterze przez punkty (...) do punktu(...) na styku ściany dzielącej budynki ze ścianą zewnętrzną i dalej linią prostą do punktu (...)oznaczonego kamieniem granicznym. Z okoliczności faktycznych wynika przy tym, iż istniejące pomiędzy działkami (...) ogrodzenie nie przebiega zgodnie z przebiegiem granicy i znajduje się na gruncie wnioskodawczyni w niewielkiej od granicy odległości.

Sąd Rejonowy wskazał, że rozgraniczenia nieruchomości dokonuje się na podstawię trzech kryteriów: stanu prawnego, ostatniego spokojnego stanu posiadania oraz wszelkich okoliczności. Przedmiotowe kryteria mają zastosowanie w takiej kolejności, w jakiej zostały wymienione. Oznacza to, że następnie kryterium jest brane pod uwagę tylko wtedy, gdy poprzednie nie dało podstaw do rozgraniczenia. W rozpoznawanej sprawie, rozgraniczenie nieruchomości nastąpiło na podstawie kryterium stanu prawnego. Z opinii biegłego geodety wynika, że przebieg granicy jest ustabilizowany kamieniami graniczymy, których miejsce umiejscowienia pozostaje w zgodności z wszelką dokumentacją geodezyjną i nie ulegało zmianie od czasu założenia ksiąg wieczystych obydwu nieruchomości. Przebieg granicy pomiędzy budynkami mieszkalnymi również wynika z dokumentów znajdujących się w państwowym zasobie geodezyjno- kartograficznym. Z dokumentów tych wynika, że granica pomiędzy nieruchomościami stron i działkami (...) - rozdzielająca budynki mieszkalne - przebiega środkiem ściany dzielącej obydwa budynki na poziomie parteru. Punktami granicznymi są załamania ściany dzielącej budynki. Konsekwencją tego jest to, iż przebieg granicy na poddaszach obydwu budynków mieszkalnych musi być analogiczny do przebiegu granicy na parterze budynku. Wewnątrz budynków musi mieć ona postać pionowej płaszczyzny przechodzącej przez budynek od poziomu fundamentów aż po pokrycie dachowe i nie są dopuszczalne odstępstwa tego typu by części jednej nieruchomości - pomieszczenia do niej należące - „zwieszały się” nad częściami drugiej nieruchomości. W tym stanie rzeczy, orzeczono jak w pkt. I postanowienia. W posiadaniu uczestnika znajdują się części nieruchomości wnioskodawczyni położone na poddaszu budynku pomiędzy linią graniczną - odpowiadającą przebiegowi ściany rozdzielającej na parterze - a wykonaną ścianką działową oraz pomiędzy linią graniczną pomiędzy punktami 19 - 427 i 19 - 410 a ogrodzeniem ustawionym przez uczestnika pomiędzy nieruchomościami. Z tego względu, uczestnikowi postepowania nakazano wydanie zajętych przez niego części nieruchomości wnioskodawczyni. O kosztach postępowania pomiędzy stronami orzeczono na podstawie art. 520 § 3 zd. 1 k.p.c., a o nieuiszczonych kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 520 § 3 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację- nazwaną zażaleniem od powyższego postanowienia złożył uczestnik postępowania, zaskarżając rozstrzygnięcie Sądu I instancji w całości i zarzucając naruszenie art.153 k.c.

W uzasadnieniu wskazał, że granica nieruchomości pomiędzy punktami granicznymi 19 - 426 oraz 19 - 427 przebiegała inaczej niż przyjął to biegły geodeta. Z dokumentów wynika bowiem, że odcinek od punktu granicznego 19 - 426 biegnie przez długość jedynie 4,7m, a nie jak przyjął biegły 5,92m. Natomiast odcinek pomiędzy punktami granicznymi 19 - 436 oraz 19 - 427 nie wynosi 3,33 m, lecz 4,35 m. Na odmienny przebieg granicy wskazuje także sam biegły, oznaczając ją w swojej opinii kolorem różowym na szkicu rzutu parteru oraz kolorem brązowym na szkicu dotyczących konturów budynków. Oba szkice stanowią załącznik do opinii. W części opisowej opinii biegły wskazuje, iż taki przebieg granicy został ustalony 1996r. (operat techniczny nr (...) kiedy wykonano pomiar przebiegu granic. Sąd w sposób wadliwy dokonał ustalenia stanu prawnego granic gruntów, gdyż pominął (w ślad za biegłym) istniejące dokumenty z 1959 r., oraz szkice budynku z 1962 r., 1976 r. wskazujące na prawny przebieg granicy, który różni się od przyjętego przebiegu granicy. Dane z tych dokumentów były natomiast podstawą do ustalenia granicy w 1996 r., co znalazło swoje odzwierciedlenie w powiatowym zasobie geodezyjnym i kartograficznym, zamienionym następnie na ewidencję gruntów i budynków, które to ewidencje również zostały pominięte.

Mając powyższe na uwadze, uczestnik postępowania wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Kętrzynie do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi wnioskodawczyni wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od uczestnika na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja doprowadziła do uchylenia zaskarżonego postanowienia w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Kętrzynie.

Na wstępie należy wskazać, że stosownie do art. 518 k.p.c od postanowień sądu pierwszej instancji orzekających co do istoty sprawy w postępowaniu nieprocesowym przysługuje apelacja.

Nie ulega wątpliwości, że postanowienie Sądu Rejonowego rozstrzygające spór co do przebiegu granicy, stanowi orzeczenie merytoryczne (co do istoty sprawy) ,od którego przysługuje apelacja.

Tymczasem zawodowy pełnomocnik uczestnika postępowania (radca prawny), zaskarżył postanowienie w przedmiocie rozgraniczenia nieruchomości pismem nazwanym ,,zażaleniem” (k. 299).

Jednakże zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, oczywista niedokładność pisma procesowego spełniającego wymagania apelacji - środka odwoławczego przysługującego od objętego zaskarżeniem orzeczenia - polegająca na określeniu go „zażaleniem”, nie stanowi przeszkody do nadania mu właściwego biegu, także wtedy, gdy zostało sporządzone przez zawodowego pełnomocnika (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2017 r., III CZP 2/17, Legalis nr 1598976, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia

24 czerwca 2015 r., II CZ 21/15, Legalis nr 1281602, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2016 r., III CZ 26/16, Legalis nr 1488820).

Z tego też względu, błąd zawodowego pełnomocnika R. G., nie stanowił formalnej przeszkody do poddania kontroli instancyjnej zakwestionowanego postanowienia Sądu niższej instancji.

W przedmiotowej sprawie, wnioskodawczyni E. D. domagała się rozgraniczenia nieruchomości położonych w miejscowości S., tj. działki oznaczonej nr ewidencyjnym (...)(grunt wnioskodawczyni) z działką oznaczoną nr (...) (grunt uczestnika postępowania R. G.).

Z akt sprawy wynika, że wymienione nieruchomości graniczą ze sobą i są oddzielone ogrodzeniem wykonanym z siatki stalowej położonej na wmurowanych słupkach.

Na nieruchomościach wnioskodawczyni i uczestnika postępowania zlokalizowany jest budynek, który pod względem faktycznym i historycznym stanowi jeden budynek mieszkalny. Przedmiotowy budynek po II wojnie światowej, został rozdzielony na dwie części - jedna część położona jest na gruncie E. D. a druga część położona jest na gruncie R. G.. W ewidencji gruntów i budynków, wymienione „części” zostały sklasyfikowane jako dwa budynki mieszkalne oznaczone oddzielnymi identyfikatorami.

Innymi słowy, na nieruchomościach oznaczonych numerami ewidencyjnymi (...) znajduje się budynek w zabudowie bliźniaczej, którego ściana dzieląca budowlę na dwa budynki - według opinii biegłego geodety L. M. - stanowi granice obu nieruchomości na tym odcinku (k. 236).

Z oświadczeń właścicieli nieruchomości wynika, że rozpoznawany spór graniczny jest nietypowy, bowiem powstał na skutek wybudowania przez uczestnika postępowania ściany działowej na poddaszu budynku, która nie przebiega w jednej płaszczyźnie pionowej ze ścianami murowanymi na parterze.

Wyjaśnić jednak należy, że w każdym przypadku istotą postępowania rozgraniczeniowego jest ustalenie przebiegu granicy nieruchomości, która określa przestrzenny zasięg nieruchomości i stanowi zmaterializowaną linię w terenie. Jako element oznaczenia nieruchomości nie tworzy samodzielnie stanu prawnego lecz określa jego zasięg (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2014 r., V CSK 71/14, Legalis nr 1180503).

Zatem istota niniejszej sprawy, polegała na ustaleniu granic nieruchomości o numerach działek (...), co w konsekwencji zobrazowałoby, czy ścianka położona na poddaszu budynku została wybudowana w odpowiednim miejscu.

Granica nieruchomości sąsiednich, nie może bowiem przebiegać w inny sposób na gruncie, a w inny sposób w wewnątrz budynku mieszkalnego oraz w inny sposób na poddaszu tego budynku.

Takie założenie jest zgodne z zasadą superficies solo cedit, która w prawie polskim znajduje odzwierciedlenie w przepisie art. 48 k.c.

Zgodnie z przytoczoną regulacją, z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, do części składowych gruntu należą w szczególności budynki i inne urządzenia trwale z gruntem związane, jak również drzewa i inne rośliny od chwili zasadzenia lub zasiania.

Z tego też względu, rozgraniczenie dotyczyło nieruchomości oznaczonych w ewidencji gruntów jako działki o nr (...), a nie wyłącznie budynku położonego na tych nieruchomościach.

Z opinii zasadniczej biegłego geodety L. M. wynika, że szczegółowy sposób podziału budynku określono w szkicach budynków z 1962 r. i 1996 r. oraz w danych zawartych w ewidencji gruntów i budynków. Według biegłego na tych dokumentach wyraźnie widać, że ściana dzieląca obiekt budowlany na parterze jest linią graniczną na odcinku granicy przebiegającej przez budynek mieszkalny. W omawianym budynku mieszkalnym, nie ma ścian oddzielenia przeciwpożarowego, wobec czego granice ustalono wzdłuż pionowych płaszczyzn - ścian usytuowanych na całej wysokości budynku od fundamentów aż do przykrycia dachu - wyraźnie dzielących budynek na dwie odrębnie wykorzystywane części. Decydujące znaczenie dowodowe dla ustaleniu przebiegu granic przez budynek mieszkalny według stanu prawnego miały szkice budynków z 1962 r., 1976 r., i 1996 r. oraz mapy ewidencyjne i protokołu z 1950 r. wnikające z czynności prawno- technicznych, jakie stanowiło założenie ewidencji gruntów (k. 92 - 94).

W apelacji uczestnika postępowania, podniesiono szereg argumentów mających podważyć przedstawione wnioski biegłego L. M..

Według R. G., granica nieruchomości - na odcinku budynku mieszkalnego - pomiędzy punktami granicznymi 19 - 426 oraz 19 - 427 przebiegała inaczej niż przyjął to biegły geodeta. Z dokumentów wynika bowiem, że odcinek od punktu granicznego 19 - 426 biegnie przez długość jedynie 4,7m, a nie jak przyjął biegły 5,92m. Natomiast odcinek pomiędzy punktami granicznymi 19 - 436 oraz 19 - 427 nie wynosi 3,33 m, lecz 4,35 m.

Ponadto skarżący wskazał, że biegły geodeta (a wraz za nim Sąd I instancji) ustalając przebieg granicy, pominął istniejące dokumenty z 1959 r., oraz szkice budynku z 1962 r. i 1976 r., wskazujący na prawny przebieg granicy. Według tych dokumentów, granica prawna - na odcinku budynku mieszkalnego - przebiega przez rozebrane przez wnioskodawczynię ściany komina, którego wnętrze znajdowało się w części budynku stanowiącej własność uczestnika postępowania.

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, że powyższe argumenty apelacji są zbieżne z zarzutami do opinii głównej wniesionymi przez R. G. w piśmie procesowym z dnia 19 września 2016 r. (k. 140).

W piśmie z dnia 23 października 2016 r. biegły geodeta wskazał, że różnice w wskazywane przez uczestnika postępowania, wynikają z dokładności pomiarów oraz prawidłowości ustalenia położenia narożników budynku i grubości ścian. Ponadto biegły wskazał, że podczas oględzin właściciele nieruchomości sąsiednich zgodnie zeznali, że ściana dzieląca budynki (będąca jednocześnie granicą nieruchomości) nie była przebudowywana. Dodatkowo podczas oględzin biegły stwierdził, że do ściany uczestnika przylega stary nieprzebudowywany komin (k. 167). W aktach sprawy brak jest dowodu na to, że ściana dzieląca budynek została przebudowana.

Ponadto sam R. G. zeznał, że ściana działowa pomiędzy mieszkaniami nie była przesuwana. Ponadto uczestnik wskazał, że rozebrany komin „był po stronie wnioskodawczyni” (k. 230). Takie sformułowanie, jednoznacznie zaprzecza twierdzeniom apelacji o usytuowaniu komina rozebranego przez E. D., w części budynku należącego do skarżącego. Uczestnik postępowania zeznał jedynie, że miał dostęp do komina od swojej części budynku.

Wobec powyższego stwierdzić należy, że granica pomiędzy nieruchomościami o numerach(...) na odcinku przebiegającym przez budynek mieszkalny została ustalona w sposób prawidłowy.

Z tego też względu, ścianka działowa na poddaszu, powinna być usytuowana w miejscu wynikającym z położenia ściany głównej na parterze budynku.

Jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, przepis art. 153 k.c. wyróżnia trzy materialnoprawne kryteria rozgraniczenia nieruchomości w postaci: aktualnego w dacie orzekania stanu prawnego nieruchomości, ostatniego stanu spokojnego posiadania oraz wszelkich innych okoliczności.

Każde z powyższych kryteriów ma pierwszeństwo przed następnym, a więc dopóki możliwe jest ustalenie granic na podstawie stanu prawnego, niedopuszczalne jest rozgraniczenie na podstawie ostatniego stanu spokojnego posiadania lub wszelkich okoliczności.

Zasada wzajemnego wyłączania się kryteriów przewidzianych w powołanym przepisie, wyklucza korygowanie przebiegu granic ustalanych według stanu prawnego poprzez włączenie kryterium ostatniego spokojnego stanu posiadania czy kryterium wszelkich okoliczności, zarówno co do całej granicy, jak i jej fragmentów (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2014 r., V CSK 71/14, Legalis nr 1180503).

Z uzasadnienia Sądu I instancji oraz opinii biegłego L. M. wynika, że granica nieruchomości o numerach (...)została ustalona na podstawie kryterium stanu prawnego.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono, że stan prawny to położenie granic wynikające przede wszystkim z dokumentów w postaci: map, wyrysów map, operatów geodezyjnych, wyników pomiarów geodezyjnych będących podstawą ewidencji gruntów i wpisów w księgach wieczystych. Stan prawny ustalany jest także w oparciu o opinie biegłych, zeznania świadków lub stron, orzeczenia sądowe, decyzje administracyjne lub umowy dotyczące nabycia nieruchomości, a zatem wszelkie dokumenty urzędowe i prywatne (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009 r., IV CSK 69/09, Legalis nr 274073, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2000 r., II CKN 912/98, Legalis nr 350578). Żadne dowody nie mają charakteru dominującego, a sąd ocenia każde źródło dowodowe na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., choć dowody z dokumentów mają znaczenie podstawowe (K. Osajda, Komentarz do art. 153 k.c., opublikowany w Legalis).

W uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wskazano, że stan prawny granicy w niniejszej sprawie wynika z dokumentów znajdujących się państwowym zasobie geodezyjno- kartograficznym określających położenie punktów granicznych na nieruchomości w postaci dokumentów pomiarowych i obliczeniowych, map katastralnych, map jednostkowych nieruchomości oraz map ewidencji gruntów. Ponadto wynika z kopii map ewidencyjnych z 1959 r. znajdujących się w księgach wieczystych (...) oraz szkiców budynków z 1962 r., 1976 r. oraz 1996 r., a także map ewidencyjnych jednostkowych i protokołów z 1950 r., wynikających z czynności prawnych - technicznych jakimi były regulacja gruntów i założenie ewidencji gruntów

Należy jednak podkreślić , że pojęcie stanu prawnego obejmuje granicę powstałą na skutek zasiedzenia przygranicznych pasów gruntów. Jeśli w wyniku nabycia przez zasiedzenie własności przygranicznego pasa gruntu doszło do zmiany stanu prawnego nieruchomości, to miarodajne przy rozgraniczeniu są nie granice wynikające z map i dokumentów, które nie odzwierciedlają nowego stanu prawnego, lecz granice nieruchomości powstałe w wyniku zasiedzenia (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2003 r., IV CK 255/02, Legalis nr 64165).

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 20 kwietnia 2017 r. wskazał, że w wypadku gdy uczestnik niekorzystający w toku postępowania pierwszoinstancyjnego z pomocy fachowego pełnomocnika powołuje się na okoliczności świadczące o długotrwałym posiadaniu przygranicznego pasa gruntu niezgodnie z pierwotnie wyznaczoną granicą i okoliczności te mogły wskazywać na zmianę stanu własności (stanu prawnego) gruntów, to wymagają one oceny w świetle przesłanek z art. 172 k.c., nawet jeśli nie został przez niego sformułowany jednoznaczny zarzut nabycia własności przygranicznego pasa przez zasiedzenie (II CSK 386/16, Lex nr 2331701).

Z kolei w postanowieniu z dnia 26 lipca 2017 r. Sąd Najwyższy stwierdził wręcz, że w sprawie o rozgraniczenie nieruchomości sąd - ustalając stan prawny granic - z urzędu uwzględnia zasiedzenie przygranicznych pasów gruntów (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2017 r., III CSK 279/16, Lex nr 2425899).

Jednakże i w tym przypadku Sąd Najwyższy zaznaczył, że uwzględnienie zasiedzenia następuje wyłącznie na podstawie dowodów powołanych przez uczestników, a w wypadkach wyjątkowych przeprowadzonych także z urzędu. Elementem tego materiału mogą być również dowody zebrane w postępowaniu rozgraniczeniowym toczącym się przez organem administracyjnym (art. 31 ust. 2 i 2 Prawa geodezyjnego i kartograficznego).

Z powyższego jednoznacznie wynika, że zmiany zakresu prawa własności spowodowane zasiedzeniem, sąd obowiązany jest uwzględnić w ramach pierwszej podstawy z art. 153 k.c., o ile ich wystąpienie wynika z twierdzeń o faktach i dowodach, którymi dysponuje sąd orzekający.

Bezspornie nieruchomość o nr (...) (grunt wnioskodawczyni) i nieruchomość o nr (...) (grunt uczestnika postępowania) są oddzielone ogrodzeniem wykonanym z siatki stalowej położonej na wmurowanych słupkach.

Z mapy sporządzonej przez biegłego L. M. wynika, ogrodzenie nieruchomości uczestnika o nr (...) (zaznaczone na mapie kolorem czarnym) przekracza częściowo granicę nieruchomości (...)(zaznaczonej na mapie kolorem żółtym) od strony działki (...). Z kolei ogrodzenie nieruchomości o nr (...)przekracza granicę nieruchomości o nr (...) od strony nieruchomości (...) (k. 237).

Wnioskodawczyni E. D. zeznała, że gdy nabyła swoją nieruchomość płot z siatki był już postawiony (k. 230).

Natomiast z niekwestionowanych ustaleń faktycznych wynika, że wnioskodawczyni nabyła nieruchomości na podstawie dwóch umów: z dnia 12 października 1996 r. oraz 30 maja 1997 r.

Z kolei R. G. wskazał, że na swojej nieruchomości zamieszkuje od 1973 r. i już wtedy jego nieruchomość była ogrodzona (k. 230).

Z powyższego wynika, że zaskarżone postanowienie zapadło bez wyjaśnienia istoty sprawy w zakresie skutków długotrwałego posiadania przez wnioskodawczynię i uczestnika postępowania przygranicznych pasów gruntu niezgodnie z pierwotnym stanem prawnym nieruchomości.

Wyjaśnić należy, że nierozpoznanie sprawy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., oznacza niewyjaśnienie i pozostawienie poza oceną okoliczności faktycznych stanowiących przesłanki zastosowania normy prawa materialnego będącej podstawą żądania (wyrok Sądu Najwyższego z 11 marca 1998 r., III CKN 411/97, Legalis nr 304202).

Z tego też względu, uchylenie zaskarżonego postanowienia stało się konieczne.

Sąd Okręgowy nie mógł rozstrzygnąć co do istoty sprawy, ponieważ wnioskodawczyni i uczestnik zostaliby pozbawieni prawa do kontroli instancyjnej orzeczenia w zakresie ewentualnego zasiedzenia przygranicznych pasów gruntu.

Na końcu wskazać należy, że Sąd I instancji w sposób nieuprawniony nakazał uczestnikowi wydać E. D. zajętą część poddasza. Uchwała Sądu Najwyższego powołana w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, dotyczyła wydania przygranicznego pasa gruntu (III CZP 102/68, Legalis nr 13774). Tymczasem w niniejszej sprawie, orzeczenie de facto dotyczyło części składowej nieruchomości - która w świetle wcześniejszych rozważań - dzieli los prawny gruntu. Jak wskazał już Sąd Okręgowy, granica poddasza nie może być inna, niż granica nieruchomości wynikająca z przebiegu ściany położonej na parterze budynku.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, Sąd Rejonowy - po zajęciu stanowiska przez właścicieli nieruchomości sąsiednich - rozważy możliwość ewentualnego zasiedzenia przygranicznych pasów gruntu przez E. D. oraz R. G..

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 108 § 2 k.p.c.

Beata Grzybek Agnieszka Żegarska Jacek Barczewski