Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 184/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 października 2017 roku Sąd Rejonowy w Kaliszu, w sprawie z powództwa Ł. L. przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 2.564,55 złotych, w pkt I zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda Ł. L. kwotę 2.380,05 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 23 lutego 2016 roku do dnia zapłaty, w pkt II oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz w pkt III zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.171,12 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu (wyrok – k. 331, tom II).

Sąd Rejonowy podejmując powyższy wyrok oparł się na ustaleniach faktycznych, które Sąd Okręgowy aprobuje i uznaje także za własne.

Apelację od powyższego orzeczenia wniosła strona pozwana – (...)spółka akcyjna z siedzibą w W., która zaskarżyła wyrok w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi skarżąca zarzuciła:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.

art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez:

- błędne uznanie w oparciu o umowę najmu i zeznania świadka Ł. S., że wynajęty pojazd zastępczy spełniał wymogi auta rodzinnego, w sytuacji gdy z umowy najmu nie wynika, że pojazd ten posiadał nadwozie typu combi i był innej klasy niż pojazd, którym w dacie zdarzenia dysponował poszkodowany;

- niewłaściwe zastosowanie i oparcie wyroku na zeznaniach świadka Ł. S., który wskazał, iż podczas naprawy uszkodzonego pojazdu dysponował jednym pojazdem, z którego nie mógł skorzystać celem wyjazdu zagranicznego, a przez to nieuwzględnienie, iż poszkodowany miał możliwość skorzystania z tego pojazdu, gdyż należał on do tego samego autosegmentu, co pojazd wynajęty przez poszkodowanego;

art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 258 k.p.c. poprzez uznanie za wiarygodne zeznania świadka Ł. S. i oparcie na nich orzeczenia w sytuacji, gdy świadek jest bezpośrednio zainteresowany korzystnym rozstrzygnięciem sprawy, a podane okoliczności (klasa wynajętego pojazdu) nie są w sposób obiektywny weryfikowalne poprzez dowody z dokumentów;

art. 232 k.p.c. poprzez błędne uznanie, że powód udowodnił zasadność najmu pojazdu zastępczego przez okres wskazany na fakturze VAT w sytuacji, gdy w czasie najmu pojazdu zastępczego poszkodowany posiadał inny pojazd, który mógł być przez niego wykorzystywany;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

art. 361 § 2 k.c. w związku z art. 363 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie, w sytuacji gdy naprawienie szkody po stronie zobowiązanego do odszkodowania, wymaga zaistnienia normalnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą, co jednoznacznie wymaga jak najdokładniejszego wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, zwłaszcza wszystkich faktów, które mogą być w jakimkolwiek związku przyczynowym ze szkodą.

Wskazując na tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości. Ponadto wniósł o zwrot kosztów procesu za postępowanie drugoinstancyjne. Skarżący ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za obie instancje (apelacja - k. 353 – 357, tom II).

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych i podwójnej stawki minimalnej (odpowiedź na apelację – k. 376 – 377 odw., tom II).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest niezasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji nie naruszył dyspozycji przepisu art. 233 § 1 k.p.c., a ze zgromadzonego materiału dowodowego wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym.

Wywody apelacji w sprawie ograniczają się do polemiki z dokonaną w zaskarżonym wyroku oceną dowodów bez równoczesnego wykazania, by ocena ta była sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania lub z innych względów naruszała art. 233 § 1 k.p.c.

Zasada odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkodę wyrządzoną osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność ponosi ubezpieczony (art. 822 § 1 k.c.) nie była w niniejszej sprawie kwestionowana. (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. uznało swoją odpowiedzialność za naprawienie uszkodzeń samochodu poszkodowanego Ł. S. powstałych wskutek kolizji drogowej zaistniałej w dniu 8 stycznia 2016 roku.

Zarzuty apelacji, tak w zakresie naruszenia prawa procesowego, jak i naruszenia prawa materialnego sprowadzały się w istocie do zakwestionowania zasadności wynajmu pojazdu zastępczego przez nieuwzględnienie przez Sąd Rejonowy faktu posiadania przez poszkodowanego innych pojazdów w okresie 8 - 28 stycznia 2016 roku. Wbrew twierdzeniom apelującego Sąd I instancji uwzględnił powyższą okoliczność, dając temu wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku na k. 342 tego uzasadnienia. W prawidłowy sposób Sąd ten ustalił, iż poszkodowany miał prawo do wynajęcia pojazdu zastępczego na skutek braku możliwości korzystania z pojazdu, który uległ uszkodzeniu mimo, że w tym czasie posiadał dwa inne pojazdy. W toku postępowania dowodowego zasadnie Sąd Rejonowy ustalił, że przed wypadkiem dwa pojazdy były wykorzystywane przez poszkodowanego oraz jego żonę i były potrzebne do zaspokajania zwykłych potrzeb życia codziennego tych osób (całej rodziny), natomiast trzeci pojazd był wykorzystywany do prowadzenia działalności gospodarczej, korzystał z niego pracownik firmy powoda. Okoliczności te potwierdził w swoich zeznaniach poszkodowany – Ł. S., który zeznał, że jeden z samochodów wykorzystywany jest do prowadzenia działalności gospodarczej, drugi był wykorzystywany przez żonę poszkodowanego, a z trzeciego pojazdu korzystał poszkodowany do celów prywatnych (zeznania świadka - k. 263). Nie ma zatem racji skarżący, że najem pojazdu w ustalonych okolicznościach korzystania przez poszkodowanego i jego rodzinę z dwóch pojazdów nie był konieczny. Logicznym i zgodnym z doświadczeniem życiowym jest, że jeśli poszkodowany przed kolizją posiadał dwa samochody, z których korzystał wraz z żoną w życiu codziennym, to po kolizji potrzeba korzystania z tych dwóch pojazdów nie zanikła. Uszkodzenie jednego z pojazdów w kolizji, za którą odpowiedzialność ponosi inny uczestnik ruchu drogowego, nie może bowiem przekładać się na pogorszenie organizacji życia poszkodowanego. Ponadto poszkodowany wykazał, że nie mógł zastąpić uszkodzonego pojazdu innym pojazdem będącym w jego dyspozycji także z uwagi na zaplanowany wyjazd zagraniczny na narty, a zatem poniesione koszty wynajmu pojazdu zastępczego były celowe i uzasadnione ekonomicznie.

Zgodzić się należy z poglądem Sądu Rejonowego, że pojazd A. (...), trzydrzwiowy, który posiadał poszkodowany, nie nadawał się do wyjazdu rodzinnego na narty, dodatkowo razem z dwoma psami. Wymogi te spełniał natomiast wypożyczony samochód H. (...). Wbrew zarzutom apelującego, samochód ten, w wersji pięciodrzwiowej (nawet jeśli nie był typu kombi), jest pojazdem o dużo większej pojemności bagażowej i osobowej oraz komforcie użytkowania niż pojazd A. (...) trzydrzwiowy. Dodać przy tym trzeba, że ów wyjazd na narty trwał jedynie 3 dni i potrzeba wynajęcia samochodu zastępczego nie wynikała przede wszystkim z konieczności zapewnienia pojazdu na ten wyjazd, ale z konieczności posiadania przez rodzinę poszkodowanego dwóch pojazdów w celu zapewnienia sprawnego jej funkcjonowania, tak jak przed szkodą.

W świetle powyższych rozważań jako niezasadne jawią się podniesione w apelacji przez skarżącego zarzuty naruszenia opisane w pkt I petitum apelacji.

Bezzasadny jest zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego, tj. art. 361 § 2 k.c. w związku z art. 363 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie, w sytuacji gdy naprawienie szkody po stronie zobowiązanego do odszkodowania, wymaga zaistnienia normalnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem, a szkodą, co jednoznacznie wymaga jak najdokładniejszego wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, zwłaszcza wszystkich faktów, które mogą być w jakimkolwiek związku przyczynowym ze szkodą.

Zakresem odpowiedzialności odszkodowawczej są objęte wyłącznie te negatywne majątkowe następstwa w majątku poszkodowanego, które pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodzącym (art. 361 § 1 k.c.). Adekwatny związek przyczynowy, stanowiący jedną z przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, wyznacza zarazem granice odpowiedzialności odszkodowawczej. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 13 marca 2012 roku, III CZP 75/11 wyjaśnił, że teoria przyczynowości adekwatnej służy nie tylko do określenia, czy dana osoba ponosi odpowiedzialność za skutki zdarzenia szkodzącego, ale także do oznaczenia, jakie skutki pozostają w normalnym powiązaniu z tym zdarzeniem. Nie budzi wątpliwości pogląd, że normalny związek może wykraczać poza konsekwencje bezpośrednie i umożliwia zaliczenie do zwykłych następstw zdarzenia szkodzącego także uszczerbek majątkowy wynikły z wydatków wymuszonych na poszkodowanym przez wystąpienie tego zdarzenia.

Należy zauważyć, iż w sytuacji w której doszło już do poniesienia przez poszkodowanego wydatków na uzyskanie pojazdu zastępczego w okresie postępowania likwidacyjnego i naprawy uszkodzonego pojazdu, są to wydatki poniesione w następstwie zdarzenia szkodzącego, które by nie powstały bez tego zdarzenia, prowadzące do powypadkowego zmniejszenia majątku poszkodowanego, czyli straty (art. 361 § 2 k.c.). Szkodę stanowią również konieczne wydatki związane ze zdarzeniem szkodzącym. Przy takim ujęciu, stratą w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. są objęte także te wydatki, które służą ograniczeniu (wyłączeniu) negatywnych następstw majątkowych doznanych przez poszkodowanego w wyniku uszkodzenia pojazdu. Negatywnym następstwem majątkowym jest tu utrata możliwości korzystania z rzeczy, a więc utrata uprawnienia stanowiącego atrybut prawa własności. W takiej sytuacji poszkodowanemu przysługuje roszczenie o zwrot wydatków na najem pojazdu zastępczego (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 roku, III CZP 5/11).

Sąd Okręgowy w całości aprobuje pogląd wyrażony w tym orzeczeniu Sądu Najwyższego. W niniejszej sprawie powód zawarł umowę najmu samochodu zastępczego na czas likwidacji szkody w następstwie niemożności korzystania z własnego uszkodzonego w wyniku kolizji pojazdu, ze względu na charakter tych szkód. Okoliczność ta wbrew twierdzeniom apelującego została stosownie do treści art. 6 k.c. udowodniona przez powoda, który w tych okolicznościach nie musiał udowadniać niczego więcej niż faktu niemożności korzystania z rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem przez okres likwidacji szkody powstałej z winy osoby, za którą pozwany ponosi odpowiedzialność jako ubezpieczyciel.

Można dodatkowo zauważyć, że poszkodowany wynajął pojazd o klasie o wiele niższej od uszkodzonego pojadu. W opinii biegły sądowy wskazał, iż nie spotkał w wypożyczalniach samochodów P. (...). W ocenie biegłego, są też samochody luksusowe, do których należał uszkodzony samochód P., ale rzadko występują w wypożyczalniach, a ich wynajem jest droższy od samochodów zaliczanych nawet do klasy E (opinia biegłego – k. 277). Zasadnie zatem Sąd Rejonowy, biorąc pod uwagę klasę pojazdu wskazał, iż zaproponowana przez powoda stawka najmu pojazdu zastępczego nie przekroczyła ustalonej przez biegłego i podlegała jako uzasadniona zwrotowi na rzecz cesjonariusza.

Konkludując wskazać należy, iż pozwany w apelacji nie wykazał naruszenia przepisów prawa materialnego, a Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił rozmiar szkody z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego.

W tak prawidłowo ustalonym przez Sąd Rejonowy stanie faktycznym sprawy brak było podstaw do uznania, że zasądzone z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego odszkodowanie nie pokrywało w całości poniesionych przez poszkodowanego z tego tytułu uzasadnionych kosztów, zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania. W każdym przypadku bowiem ocena czy określone koszty poniesione przez poszkodowanego mieszczą się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego winna być dokonywana na podstawie konkretnych okoliczności sprawy, a w szczególności po dokonaniu oceny, czy poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione i konieczne.

Nie ma racji skarżąca, gdy czyni Sądowi Rejonowemu zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c.

Zgodnie z powszechnie przyjmowanym w orzecznictwie poglądem, uzasadnienie wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po jego wydaniu, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie wymagane elementy. Z tych przyczyn zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 marca 2011 roku, w sprawie II PK 202/10, w wyroku z dnia 7 stycznia 2010 roku, w sprawie II UK 148/09, podobnie Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 27 października 2010 roku, w sprawie I ACA 733/10, opubl. Legalis).

W rozpatrywanej sprawie uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera szczegółowe ustalenia faktyczne, ocenę dowodów i rozważania pozwalające odtworzyć tok rozumowania Sądu Rejonowego. Nie jest zatem dotknięte tego rodzaju uchybieniami, które mogłyby skutkować wzruszeniem zakwestionowanego apelacją orzeczenia.

Sąd Okręgowy nie dostrzegł uchybień zaskarżonego wyroku, które winny być uwzględnione w toku kontroli instancyjnej z urzędu.

W tym stanie rzeczy, wobec bezzasadności wskazanych zarzutów sformułowanych przez apelującego Sąd II instancji na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 529,20 złotych stanowiącą wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego radcą prawnym w kwocie 450,00 złotych oraz koszty przejazdu pełnomocnika do Sądu w wysokości 79,20 złotych. Koszty przejazdu zostały wyliczone biorąc pod uwagę odległość od siedziby kancelarii do Sądu i z powrotem (220 km), średnie zużycie paliwa wynikające z zestawienia złożonego przez pełnomocnika powoda (7,5 l na 100 km) oraz średnią cenę paliwa według tegoż zestawienia (4,80 zł/1l). (4,80 złotych x 16,5 l). Wynagrodzenie pełnomocnika zostało ustalone zgodnie z § 2 pkt 3 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity z dnia 3 stycznia 2018 roku, Dz. U. z 2018 roku, poz. 265).

Pełnomocnik powoda wnosił o zasądzenie kosztów dojazdu na rozprawę apelacyjną wg ryczałtu albo według kosztów rzeczywistych, przy czym załączył wyliczenie kosztów przejechania jednego kilometra swoim samochodem. Jeśli chodzi o zasądzenie kosztów dojazdu wg ryczałtu, to nie jest to metoda prawidłowa. Jak bowiem wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 29 czerwca 2016 r., sygn. akt III CZP 26/16 (powołanej za www.sn.pl), kosztami przejazdu do sądu pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym - jeżeli ich poniesienie było niezbędne i celowe w rozumieniu art. 98 § 1 k.p.c. - są koszty rzeczywiście poniesione. Jeśli chodzi zatem o koszty rzeczywiście poniesione, to zdaniem Sądu Okręgowego należało uwzględnić jedynie koszty paliwa, poniesione przez pełnomocnika powoda w związku z koniecznością dojazdu na rozprawę. Zbyt daleko idące byłoby włączenie do wyliczenia tych kosztów, jak chce tego pełnomocnik powoda, takich pozycji jak: koszty rejestracyjne pojazdu, koszty napraw, ubezpieczenia, przeglądów okresowych, zakupu opon, płynu do spryskiwaczy, utraty rocznej wartości pojazdu, koszty opłat leasingowych itp. – w przeliczeniu na jeden kilometr w roku. Koszty te nie są bezpośrednio związane z kosztami dojazdu na rozprawę apelacyjną, stanowią ponadto podstawę do odpowiednich odliczeń podatkowych i amortyzacji księgowej.

Krzysztof Wójcik Mariola Szczepańska Tomasz Bajer