Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ua 41/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 stycznia 2018 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi XI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. z dnia 12 lipca 2017 roku w ten sposób, że przyznał B. M. (1) prawo do świadczenia rehabilitacyjnego za okres od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia 11 września 2017 roku (pkt 1 wyroku) oraz oddalił odwołanie w pozostałej części (pkt 2).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Wnioskodawczyni B. M. (1) przyznano prawo do świadczenia rehabilitacyjnego od dnia 14 listopada 2016 roku do dnia 11 czerwca 2017 roku. W dniu 17 maja 2017 roku wnioskodawczyni złożyła wniosek o przyznanie prawa do w/w świadczenia na dalszy okres. Komisja Lekarska ZUS po przeprowadzeniu badania wnioskodawczyni w dniu 7 lipca 2017 roku uznała, że B. M. nie była niezdolna do pracy. W dniu 12 lipca 2017 roku ZUS wydał sporną decyzję.

Wnioskodawczyni skarży się na bóle krzyża promieniujące do prawego pośladka i stopy. W badaniu neurologicznym nie stwierdzono objawów korzeniowych i oponowych; nerwy czaszkowe bez zmian; w kończynach górnych i dolnych odruchy średnio-żywe, bez wyraźnej asymetrii, bez objawów patologicznych i zaburzeń czucia. Próby koordynacyjne wnioskodawczyni wykonuje dość sprawnie. Z punktu widzenia neurologicznego z powodu objawów rwy kulszowej wnioskodawczyni była niezdolna do pracy w okresie 3 miesięcy po dacie 11 czerwca 2017 roku.

U wnioskodawczyni w dniu 12 września 2017 roku nie stwierdzono jawnych objawów bólowych powikłań korzeniowych. Wnioskodawczyni była kierowana na zabiegi z powodu objawów prawostronnej rwy kulszowej. Objawy te były kontynuacją leczenia wnioskodawczyni przed datą 11 czerwca 2017 roku. Przed tą datą u wnioskodawczyni występował wysoki objaw L.`a – objaw zespołu bólowego korzeniowego. Z jego powodu wnioskodawczyni była nadal niezdolna do pracy zawodowej przez okres 3 miesięcy po dacie 11 czerwca 2017 roku. Po tym okresie, wnioskodawczyni odzyskała zdolność do pracy.

Sąd Rejonowy wskazał, że dla ustalenia powyższego stanu faktycznego konieczne było posiadanie wiadomości specjalnych, w związku z czym w sprawie powołany został biegły z zakresu neurologii – celem wydania opinii w zakresie zasadności przyznania świadczenia rehabilitacyjnego wnioskodawczyni.

Organ rentowy złożył zastrzeżenia do opinii biegłego wskazując, iż oparł on swoją opinię na dokumentach, które pochodzą sprzed daty 11 czerwca 2017 roku. Biegły nie odniósł się w swojej opinii do wpływu planowanej rehabilitacji wnioskodawczyni na polepszenie jej sprawności. Jednocześnie zdaniem ZUS doszło do pominięcia przez biegłego protokołu badania przez komisję lekarską, które miało miejsce w dniu 7 lipca 2017 roku.

Biegły wydał opinię uzupełniającą, w której odniósł się do zarzutów kierowanych przez organ rentowy. Wskazał, iż właśnie ze skierowań na zabiegi fizykoterapeutyczne wynika, że w dniu 14 lipca 2017 roku wnioskodawczyni odczuwała objawy prawostronnej rwy kulszowej. Zdaniem biegłego objawy te były kontynuacją leczenia wnioskodawczyni przed datą 11 czerwca 2017 roku. Badający wnioskodawczynię lekarze ZUS stwierdzili w badaniu wykonanym w dniu 7 lipca 2017 roku tzw. „wysoki” objaw L.’a co powoduje, że objawy zespołu bólowego korzeniowego były w tym dniu obecne. Z ich powodu zdaniem biegłego wnioskodaw­czyni była nadal niezdolna do pracy zawodowej na okres 3 miesięcy po dacie 11 czerwca 2017 roku. Po tym okresie, o ile nie zaszły żadne nowe okoliczności w sprawie, wnioskodawczyni odzyskała zdolność do pracy. Biegły zwrócił uwagę na wyraźnie zaznaczony po prawej stronie objaw L.’a, a nie jedynie (jak wskazuje ZUS) ograni­czenie przodozgięcia kręgosłupa, które opisano w badaniu wykonanym przez Komisję L.­ską ZUS w dniu 7 lipca 2017 roku. W rozpoznaniu podano jedynie, że nie stwierdzono wyraźnych objawów powikłań korzeniowych. Nie wpisano natomiast, co jest zwyczajem, że ich nie było. Obecność objawów powikłań korzeniowych (przy kącie 60 st.) opisano nadto w karcie Poradni A. w Ł. (str. 14 odwrót) akt sprawy po badaniu w dniu 14 lipca 2017 roku. Skierowania na zabiegi fizykoterapeutyczne wydano wówczas z powodu objawów rwy kulszowej. Brak bólowych obja­wów powikłań korzeniowych opisano w karcie Poradni Neurologicznej A. w Ł. (złożonej do akt sprawy w dniu 18 września 2017 roku) dopiero w dniu 12 września 2017 roku (w dniu badania także przez biegłego). Biegły zatem dysponował dokumentacją leczenia wnioskodaw­czyni po dacie badania przez Komisję Lekarską ZUS.

W ocenie Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie opinie wydane przez powołanego w sprawie biegłego cechują się spójnością, logicznością i analitycznością zawartych w nich wywodów. Opinie uwzględniają wszystkie przedstawione przez wnioskodawczynię badania. Nadto zostały one sporządzone przez osobę będącą biegłym sądowym i mającą wieloletnie doświadczenie zawodowe, co z kolei daje rękojmię sporządzenia opinii zgodnie z zasadami sztuki. W konsekwencji Sąd I instancji oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, który doprowadziłby jedynie do przedłużenia toczącego się postępowania

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż odwołanie ubezpieczonej zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy odnosząc się do dyspozycji art. 18 ust. 1 -4 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U z 2017 roku, poz. 1368) wskazał, że ubezpieczona w 2016 roku była niezdolna do pracy i w związku z tym, korzystała z zasiłku chorobowego. Z uwagi na złożony przez ubezpieczoną wniosek o przyznanie świadczenia rehabilitacyjnego, po ustaniu prawa do zasiłku chorobowego, organ rentowy przyznał jej prawo do świadczenia rehabilitacyjnego w okresie od dnia 14 listopada 2016 roku do dnia 11 lutego 2017 roku oraz ponownie od dnia 12 lutego 2017 roku do dnia 11 czerwca 2017 roku. Wnioskodawczyni złożyła kolejny wniosek o przedłużenie jej prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Po badaniu przez Lekarza Orzecznika ubezpieczona złożyła odwołanie i została przebadana przez Komisję Lekarską ZUS. Komisja uznała, że B. M. nie była niezdolna do pracy, w związku z czym ZUS wydał decyzję odmawiającą przyznana prawa do świadczenia rehabilitacyjnego.

Sąd I instancji zwrócił uwagę, że celem świadczenia rehabilitacyjnego jest umożliwienie osobie niezdolnej do pracy kontynuowania leczenia lub rehabilitacji w sytuacji, gdy okres zasiłku chorobowego jest zbyt krótki do odzyskania pełnej zdolności do pracy – a lekarz orzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych stwierdzi, że dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy. Jak wskazuje się w piśmiennictwie, świadczenie rehabilitacyjne jest świadczeniem "na dokończenie leczenia" (I. J., (...) społeczne, t. 3, (...) chorobowe..., s. 45). Jeśli stan zdrowia ubezpieczonego nie uzasadnia przyznania mu renty z tytułu niezdolności do pracy, ani nie nabył on prawa do emerytury, zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia przedemerytalnego – ubezpieczony w okresie od zakończenia pobierania zasiłku chorobowego do odzyskania zdolności do pracy pozostawałby bez środków utrzymania. Stąd świadczenie rehabilitacyjne, jako rodzaj pieniężnego świadczenia ubezpieczeniowego, ma zapobiegać takim sytuacjom, umożliwiając udzielanie ubezpieczonym dalszej pomocy ubezpieczeniowej (Z. S., Prawo pracy..., s. 353).

Sąd Rejonowy, w oparciu o opinie biegłego uznał, iż u wnioskodawczyni w chwili przeprowadzania badania przez Komisję Lekarską istniały podstawy do przyznania jej prawa do świadczenia rehabilitacyjnego na kolejne 3 miesiące. U odwołującej opisywane były objawy bólowe, które ustąpiły później – w czasie wizyty lekarskiej w dniu 12 września 2017 roku nie opisano tych dolegliwości u wnioskodawczyni.

W związku z powyższym zdaniem Sądu Rejonowego należało uznać, iż zasadne było przyznanie B. M. prawa do świadczenia rehabilitacyjnego na okres 3 miesięcy, bowiem nadal była niezdolna do pracy, ale jej stan rokował odzyskanie zdolności do pracy.

Sąd oddalił wniosek organu rentowego o powołanie innego biegłego tej samej specjalności bądź o wydanie przez powołanego biegłego kolejnej opinii uzupełniającej. W ocenie Sądu bowiem wnioski te były niezgodne z zasadą ekonomiki procesowej i dążyły jedynie do przedłużenia postępowania. Mając na uwadze powyższe Sąd I instancji orzekł jak w sentencji.

Powyższe orzeczenie, w zakresie pkt 1, zaskarżył organ rentowy.

Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego to jest art. 18 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie oraz

2. naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na bezzasadnym przyjęciu, iż opinia biegłego lekarza neurologa stanowi miarodajne i wyczerpujące źródło wiadomości specjalnych niezbędnych dla prawidłowego rozpoznania sprawy i nie wyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy .

W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazał, że lekarze ZUS opisali zaznaczony wysoko objaw L.”a . W terminologii medycznej jest to opis ustępujących, niewielkich objawów. Biegły neurolog przedstawił Sądowi ten zapis, jako potwierdzenie objawów korzeniowych. Nie uzupełnił tego informacją, że miały one charakter nienasilony. Na skierowaniu na rehabilitację wpisuje się rozpoznane schorzenia. Biegły natomiast potraktował zapis z wizyty w dniu 14 lipca 2017 roku, jako potwierdzone badaniem czynne objawy rwy kulszowej. W żadnej z opinii biegłego neurologa nie ma informacji o wizytach, konieczności leczenia w sierpniu 2017 roku. Biegły wskazał wrzesień 2017 roku, gdyż wtedy własnym badaniem potwierdził dobrą sprawność odwołującej. Nie został wskazany żaden obiektywny dowód na niezdolność odwołującej do pracy w sierpniu 2017 roku, a dla przyznania prawa do świadczenia rehabilitacyjnego w spornym okresie niezbędnym było przedstawienie dowodów niezdolności do pracy w całym wskazanym przez biegłego czasie. W ocenie apelanta biegły neurolog dokonał nadinterpretacji opisu badania orzeczniczego w ZUS oraz nieprawidłowo zinterpretował zapis w skierowaniu na rehabilitację.

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. Ponadto skarżący wniósł o uzupełnienie materiału dowodowego i dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego lekarza neurologa na okoliczność stanu zdrowia odwołującej i jej niezdolności do pracy.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 4 czerwca 2018 roku pełnomocnik ZUS poparł apelację oraz wniosek o powołanie innego biegłego neurologa. Wnioskodawczyni wniosła o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji wydał prawidłowe rozstrzygnięcie znajdujące oparcie zarówno w obowiązujących przepisach prawa jak i w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Wbrew twierdzeniom apelacji Sąd drugiej instancji nie dopatrzył się w postępowaniu pierwszoinstancyjnym naruszenia przepisów postępowania, polegających na nie rozpoznaniu kwestii istotnych dla rozstrzygnięcia, skutkujących koniecznością zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku.

Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Zgodnie z zaś z treścią art. 278 § 1 k.p.c. dopuszczenie dowodu z opinii biegłego następuje w wypadkach gdy dla rozstrzygnięcia sprawy wymagane są wiadomości „specjalne”, czyli wiedza z różnych dziedzin nauki, techniki czy sztuki.

W ramach przyznanej swobody w ocenie dowodów – art. 233 k.p.c., Sąd I instancji powinien zbadać wiarygodność i moc dowodu z opinii biegłego sądowego dokonując oceny tego dowodu według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. (wyrok SN z 2003-10-30 IV CK 138/02 L.). Niemniej jednak polemika z opinią biegłego nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (wyrok SN z 2002-01-09 II UKN 708/00 L.).

Dowód z opinii biegłych jest przeprowadzony prawidłowo, jeżeli sądy uzyskały od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania, a tylko brak w opinii fachowego uzasadnienia wniosków końcowych, uniemożliwia prawidłową ocenę jej mocy dowodowej (wyrok SN z 2000-06-30 II UKN 617/99 OSNAPiUS 2002/1/26).

Żądanie ponowienia lub uzupełnienia dowodu z opinii biegłych jest bezpodstawne, jeżeli sądy uzyskały od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania (wyrok SN z 1999-10-20 II UKN 158/99 OSNAPiUS 2001/2/51).

Samo niezadowolenie strony z oceny przedstawionej przez biegłych nie uzasadnia potrzeby dopuszczenia przez sąd dowodu z opinii innych biegłych (wyr. SN z 6.10.2009 r., II UK 47/09, L.).

Podkreślić należy również, iż dostateczne wyjaśnienie okoliczności spornych w sprawie nie jest równoznaczne z uzyskaniem dowodu korzystnego dla strony niezadowolonej z faktów wynikających z dowodów dotychczas przeprowadzonych (wyrok SN z 28 lutego 2001 roku, II UKN 233/00 L.). Zwraca na to także uwagę Sąd Najwyższy w wyroku z 8 lipca 1999 roku, II UKN 37/99 OSNAPiUS 2000/20/741 wskazując, że sąd nie jest obowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo, aż udowodni ona korzystną dla siebie tezę i pomija je od momentu dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności sprawy (art. 217 § 2 i 3 k.p.c.).

Z kolei w myśl art. 217 § 1 i 3 k.p.c. strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej. Sąd pomija twierdzenia i dowody, jeżeli są powoływane jedynie dla zwłoki lub okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione.

Zdaniem Sądu II instancji niewątpliwym jest, że ocena stanu zdrowia wnioskodawczyni, w związku ze zgłoszonym żądaniem przyznania prawa do świadczenia rehabilitacyjnego na dalszy okres, wymagała wiadomości specjalnych i musiała znaleźć oparcie w dowodzie z opinii biegłych. W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy uczynił podstawą swego rozstrzygnięcia opinię biegłego lekarza neurologa.

Wskazany biegły w sposób logiczny i przekonujący uzasadnił swoje stanowisko wyraźnie stwierdzając, iż wnioskodawczyni pozostawała niezdolna do pracy przez kolejne trzy miesiące tj. od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia 11 września 2017 roku. Wbrew zarzutom apelacji biegły uwzględnił zastrzeżenia organu rentowego odnosząc się do nich bezpośrednio, w wydanych dwóch uzupełniających opiniach pisemnych, szczegółowo wykazując na ich bezzasadność. Opinie sporządzone zostały zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą medyczną, na podstawie akt sprawy, a także wywiadu i badania przedmiotowego B. M. (1). W tej sytuacji nie był słuszny był wniosek skarżącego, że biegły formułując wnioski orzecznicze oparł się wyłączenie na wywiadzie przeprowadzonym z ubezpieczoną. Ponadto wbrew wywodom apelacji biegły wymienił na jakich dokumentach się oparł i nie było to - jak wskazał skarżący - jedynie skierowania na dalsze zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 14 lipca 2017 roku, ale także zapoznał się z kartą z (...) w A. (wpis z dnia 25 maja 2017 roku - dyskopatią L4/L5 z niestabilnością kręgosłupa i przewlekłym zespołem bólowym korzeniowym), skierowaniem na fizykoterapię z dnia 9 czerwca 2017 roku, z kartą z Poradni Neurochirurgicznej szpitala im. K. w Ł. (wpis z dnia 1 czerwca 2017 roku - bóle l-s promieniujące do prawej kończyny dolnej), z kartą Poradni Neurologicznej A. w Ł. (wpis z dnia 8 czerwca 2016 roku- zaznaczony obj. L.’a po P przy kącie ok. 80 st.), z wynikiem badania KT kręgosłupa l-s z dnia 22 listopada 2016 roku (centralna pjm L5/S1) oraz z protokołem badania przeprowadzonego Komisje Lekarską ZUS z dnia 7 lipca 2017 roku. To, że wpisy pochodzą - w przypadku kart informacyjnych - z okresu sprzed 12 czerwca 2017 roku nie oznacza, że proces leczenia się zakończył. Jak wynika z dokumentacji medycznej proces leczenia - po dniu 11 czerwca 2017 roku - nadal był kontynuowany o czym świadczy skierowanie z dnia 14 lipca 2017 roku na dalsze zabiegi fizjoterapeutyczne oraz zapis w karcie Poradni A. w Ł. z dnia 14 lipa 2017 roku, potwierdzający przeprowadzenie badania wnioskodawczyni w tym dniu i konieczność kontynuowania leczenia poprzez zlecenie dalszych zabiegów fizjoterapeutycznych. Zaznaczyć jedynie należy, że konieczność oczekiwania na wykonanie zleconych zabiegów fizjoterapeutycznych, które zazwyczaj odwlekają się w czasie - jak miało to miejsce w sytuacji wnioskodawczyni - nie może świadczyć o braku dolegliwości i braku konieczności ich zniwelowania. Dlatego też zdaniem Sądu Okręgowego nie ma wątpliwości, że na moment wydania skierowania istniały wskazania do dalszego leczenia. Ponadto, wbrew wywodom apelacji, biegły zapoznał z protokołem badania przeprowadzonego przez Komisję Lekarską ZUS z dnia 7 lipca 2017 roku. Wprawdzie nie doszedł do podobnych wniosków co Komisja, jednak to nie może dyskwalifikować końcowych wniosków orzeczniczych. Biegły wyjaśnił jakie to rozpoznane schorzenia - również przez Komisję w dniu 7 lipca 2017 roku - pozwoliły ustalić, że wnioskodawczyni po 11 czerwca 2017 roku była nadal niezdolna do pracy. Biegły zwrócił uwagę na wyraźnie zaznaczony po prawej stronie objaw L.’a, a nie jedynie (jak wskazuje ZUS) ograni­czenie zgięcia przodozgięcia kręgosłupa, jak opisano w badaniu wykonanym przez Komisję L.­ską ZUS w dniu 7 lipca 2017 roku. Biegły wskazał, że w rozpoznaniu podano jedynie, iż nie stwierdzono wyraźnych objawów powikłań korzeniowych. Nie wpisano natomiast, co jest zwyczajem, że ich nie było. Ponadto biegły dochodząc do powyższych wniosków oparł się na zapisie zawartym w karcie Poradni A. w Ł. z dnia 14 lipca 2017 roku, z którego to wynika, iż u wnioskodawczyni stwierdzono obecność objawów powikłań korzeniowych (przy kącie 60 st.). W związku z powyższym stwierdzić należy, że zarzuty organu rentowego nie mogły się ostać, ponieważ biegły wymienił zarówno dokumenty, na których się oparł, jak i wskazał schorzenia, które uprawniały do stwierdzenia dalszej niezdolności wnioskodawczyni do pracy po dniu 11 czerwca 2017 roku przez kolejne trzy miesiące. Tym samym nie sposób uznać, iż przedmiotowa opinia nie jest miarodajna dla rozstrzygnięcia, bo zawiera wnioski nie znajdujące uzasadnienia medycznego.

Skarżący w apelacji, generalnie podtrzymując tożsame zastrzeżenia do opinii biegłego co w I instancji, nie wskazał jakie aspekty dotyczące stanu zdrowia wnioskodawczyni nadal nie zostały w sprawie wyjaśnione. Nie podważył też skutecznie spójności i rzetelności wniosków biegłego neurologa. Z tych też względów w ocenie Sądu Okręgowego brak postaw do przyjęcia, iż uzyskane od tego biegłego wiadomości specjalne, nie były wystarczające do merytorycznego i prawidłowego orzekania. Twierdzenia organu rentowego, poparte tylko i wyłącznie jego subiektywnym stanowiskiem, iż okoliczności dotyczące stanu zdrowia wnioskodawczyni wyglądały inaczej, jako bezzasadna polemika z opinią biegłego, nie mogły zatem przynieść spodziewanego przez skarżącego skutku procesowego. Natomiast zgłoszony przez apelującego wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego tej samej specjalności, jako oparty na tych samych zarzutach, jednostronnym przeświadczeniu strony co do wyprowadzenia przez Sąd błędnych wniosków z faktów wynikających z dowodów dotychczas przeprowadzonych, jako zmierzający do zbędnego przedłużania postępowania wobec wyjaśnienia wszystkich okoliczności spornych, należało pominąć.

Reasumując, żaden z zarzutów apelacji nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie i na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, trafnie wywiódł, iż wnioskodawczyni przysługuje prawo do świadczenia rehabilitacyjnego przez kolejne trzy miesiące tj. od dnia 12 czerwca 2017 roku do dnia 11 września 2017 roku.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację organu rentowego jako bezzasadną.

Przewodniczący Sędziowie

E.W.