Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II C 37/14

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym 10 stycznia 2014r., K. M. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółka Akcyjna (...) w W.:

- kwoty 53.000 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia za szkodę wywołaną wypadkiem z dnia 10 stycznia 2011r. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 maja 2013r. do dnia zapłaty,

- kwoty 40.185 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od 11 stycznia 2011r. do stycznia 2014r. z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności począwszy od daty wytoczenia powództwa do dnia zapłaty,

- kwoty 570 zł miesięcznie renty z tytułu zwiększonych potrzeb oraz zmniejszonych widoków powodzenia na przyszłość, poczynając od miesiąca lutego 2014 r., płatnej do 10-go każdego miesiąca do rąk powoda z odsetkami ustawowymi w razie uchybienia płatności którejkolwiek z rat, począwszy od daty wytoczenia powództwa do dnia zapłaty,

- a nadto zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód podał, że 10 stycznia 2011r. przechodząc przez ulicę (...) w Ł., na wysokości posesji nr (...) poślizgnął się na nieodśnieżonej, oblodzonej, nieposypanej jezdni i upadając uderzył udem o krawężnik chodnika. W dniu 11 stycznia 2011r. w Szpitalu im. (...) w Ł. stwierdzono u niego wielodłamowe podkrętarzowe złamanie kości udowej prawej z przemieszczeniem odłamów.

Powód zgłosił fakt powstania szkody i wezwał Miasto Ł. (...) do jej naprawienia pismem z dnia 24.04.2013 r. Pozwany w ramach zawartej umowy OC przekazał sprawę do rozpoznania ubezpieczycielowi (...) T.U. S.A. (...), który odmówił wypłaty odszkodowania. (pozew, k. 2-8)

Odpis pozwu został doręczony stronie pozwanej w dniu 23 stycznia 2014r. (zwrotne poświadczenie odbioru, k.143)

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. (...) w W. wniosło o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Pozwany przyznał, iż udzielał ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej Miastu Ł., będącemu w dniu zdarzenia zarządcą drogi, na której miało dojść do przedmiotowego zdarzenia. Zakwestionował jednak wszelkie okoliczności, w jakich miało dojść do zdarzenia, jego przebieg, miejsce, stan nawierzchni, jak i związek ewentualnego nieuprzątnięcia lodu czy śniegu oraz stanu technicznego chodnika z szkodzeniami ciała powoda, a w konsekwencji odpowiedzialność pozwanego za zdarzenie. Zakwestionował nadto wysokość dochodzonych pozwem roszczeń. (odpowiedź na pozew, k. 120-128)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny :

W dniu 10 stycznia 2011r., wieczorem, około godz. 18.00 K. M., przechodząc przez jezdnię, na wysokości budynku przy ul. (...), w którym mieszkał, poślizgnął się (jedna noga na skutek poślizgnięcia podcięła drugą) i upadł, uderzając prawym biodrem o krawężnik. Powód nie był pod wpływem alkoholu. Tego dnia było mroźno. Jezdnia była oblodzona, nie była posypana. Było ślisko. W dniu zdarzenia nie padał śnieg, ani deszcz. K. M. szedł sam.

Powód próbował podnieść się, ale nie był w stanie. Siedzącego częściowo na jezdni, częściowo na chodniku powoda dostrzegł B. C. (1), który wracał ze sklepu, usłyszał hałas, odwrócił się i zobaczył powoda. Pomógł mu się podnieść, powód usiadł i oparł się o latarnię. Następnie K. M., widząc samochód znajomego J. K. (1), zadzwonił do niego, by ten przyszedł mu pomóc. J. K. (1) przyszedł na miejsce zdarzenia wraz z B. S. (1). Kiedy nadeszli koledzy powoda (przyszli oni od strony bloku położonego przy ul. (...)), powód podziękował już B. C. (1), który oddalił się.

J. K. i B. S. pomogli powodowi dotrzeć do klatki, następnie zanieśli go do mieszkania znajdującego się na II piętrze i zostawili pod opieka rodziców powoda.

Przez noc biodro bardzo bolało i spuchło; powód zadzwonił rankiem 11 stycznia 2011r. po karetkę Pogotowia (...).

(zeznania powoda, k. 296-297, adnotacja - 00:48:35-01:05:35, zeznania B. C., k. 145v., adnotacja – 00:46:09, 00:52:03, zeznania J. K., k. 145v.-146, adnotacja – 00:54:53-01:02:04, zeznania B. S., k. 146, adnotacja – 01:06:45, zeznania W. M., k. 245v., adnotacja – 00:37:38, 00:45:13)

Powód w 1964r. przeszedł złamanie kości udowej prawej w okolicy bliższej 1/3, odczuwał w przeszłości okresowe dolegliwości bólowe kolan w przebiegu choroby zwyrodnieniowej, ale przed wypadkiem był całkowicie sprawny ruchowo.

(zeznania T. O., k. 245, adnotacja 00:22:50, zeznania W. M., k. 245v., adnotacja – 00:45:13, zeznania powoda, k. 296, adnotacja - 00:48:35-01:05:35, historia choroby, k. 67)

Powód pracował w Kopalni (...) przy ul. (...), na stanowisku elektryka. W dniu zdarzenia był w pracy, skąd wyszedł około godziny 16.00 i udał się w odwiedziny do znajomej T. O. (2). (zeznania T. O., k. 245, adnotacja 00:22:50, zeznania powoda, k. 296-297, adnotacja - 00:48:35-01:05:35, zaświadczenie, k. 220)

Do złamania kości udowej w okolicy krętarza i/lub szyjki dochodzi bardzo często w następstwie upadku z własnej wysokości na podłoże. Najczęściej złamanie jest wynikiem nieprawidłowego ustawienia kończyny (biodra) wobec miednicy w przebiegu upadku. Rzadszym mechanizmem jest bezpośrednie uderzenie biodrem/udem w twardy krawędzisty przedmiot znajdujący się na podłożu np. krawężnik. Do złamania tego typu wystarczające są siły powstałe w wyniku samego upadku ciała na podłoże, bez konieczności dziania dodatkowego zewnętrznego czynnika (uderzenia, nadepnięcia ucisku itd.). Złamania kości udowych spotyka się najczęściej gdy układ kostny ulega fizjologicznemu, związanemu z wiekiem, osłabieniu i/lub wykazuje zmiany chorobowe np. zwyrodnieniowe.

W dniu 10 stycznia 2011 roku K. M. doznał skośno – spiralnego złamania kości w wyniku nieprawidłowego odgięcia kończyny wobec miednicy podczas upadku, a nie w wyniku bezpośredniego urazu. Do odgięcia kończyny doszło już w czasie upadania, czyli przed uderzeniem o podłoże. Wykluczone jest, by do złamania kości doszło parę dni wcześniej, gdyż wieloodłamowe złamanie kości udowej w okolicy krętarza początkowo wyklucza możliwość samodzielnego chodzenia. (opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej P. B., k. 606-615)

11 stycznia powód przewieziony został karetką do Szpitala im. (...) w Ł.. Badanie rentgenowskie wykazało złamanie wieloodłamowe bliższego odcinka kości udowej prawej. Powód został odesłany na Oddział (...) Urazowo-Ortopedycznej do Szpitala (...) w Ł.. Badanie tomografii komputerowej wykazało złamanie podkrętarzowe kości udowej, oraz zmiany zwyrodnieniowe prawego stawu biodrowego. Założony został wyciąg pośredni (3 kg), a 13 stycznia 2011 r. powód przeszedł operację repozycji z zespoleniem wewnętrznym odłamów czterema wkrętami. W okresie pooperacyjnym wystąpiła u niego pokrzywka. Rana pooperacyjna goiła się przez rychłozrost. W dziesiątym dniu po operacji wdrożona została rehabilitacja przyłóżkowa. W dniu 28 stycznia 2011 r. powód został wypisany ze szpitala, z zaleceniem bezwzględnego zakazu obciążania operowanej kończyny oraz kontroli w (...) w dniu 11 marca 2011 r. Zlecono kontynuację profilaktyki przeciwzakrzepowej (iniekcje podskórne Clexane) oraz doraźne stosowanie leków przeciwbólowych. (zaświadczenie, k. 104, karta czynności, k. 216-218, historia choroby, k. 51-52, karta informacyjna, k. 53, dokumentacja medyczna, k. 54-70, badanie TK, k. 205, opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, G. B., k. 345-351)

Powód mieszkał z rodzicami, którzy byli już w podeszłym wieku; matka powoda była w złym stanie zdrowia. Po opuszczeniu szpitala powodem opiekował się ojciec oraz T. O. (2), sporadycznie w odwiedziny przychodziła E. K. (1). Pomagał mu także B. S. (1). Powód leżał. Po około miesiącu zaczął wstawać do łazienki i poruszać się o kulach.

(zeznania T. O., k. 245, adnotacja 00:22:50, zeznania E. K., k. 244v., adnotacja – 00:09:15, 00:19:23, zeznania B. S., k. 146, adnotacja – 01:06:45, zeznania W. M., k. 245v., adnotacja – 00:37:38, 00:45:13)

Powód odbył 4 wizyty poradni urazowo - ortopedycznej. Stwierdzono prawidłowe ustawienie odłamów w trakcie postępującego zrostu kostnego. Z powodu ograniczenia ruchomości w prawym stawie kolanowym, powodowi zalecono rehabilitację, od kwietnia 2011 r. chodzenia z markowanym obciążaniem kończyny prawej, a od maja 2011 r. chodzenia z pomocą kuli łokciowej.

Z powodu zaawansowanej koksartrozy prawostronnej, po kilku konsultacjach ortopedycznych powód został zakwalifikowany do zabiegu alloplastyki (wymiany stawu biodrowego) w trybie planowym. (historia choroby, k. 71-73, opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, G. B., k. 345-351)

Powód 5 kwietnia 2011r. odbył wizytę w (...) przy (...) Ośrodku (...), zaś w dniu 17 listopada 2011r. w Prywatnym Gabinecie (...). Nadto odbył wizytę u lekarza ortopedy w (...) Sp. z o.o.

(historia choroby, k. 180, 222, 173-176, k. 219)

Skutkiem wieloodłamowego złamania podkrętarzowego kości udowej z przemieszczeniem, w przebiegu samoistnej choroby zwyrodnieniowej prawego stawu biodrowego jakiego doznał K. M. jest obecnie dysfunkcja lokomocyjna spowodowana skróceniem kończyny o 2 cm i utrwalonym zanikiem mięśniowym prawego uda, oraz nasilone objawy samoistnej koksartrozy prawostronnej. Uraz przyspieszył rozwój samoistnych zmian zwyrodnieniowych prawego stawu biodrowego, jednak nie jest możliwe określenie w jakim stopniu.

Z powodu złamania podkrętarzowego kości udowej wygojonego ze zniekształceniem, zanikiem mięśnia czworogłowego uda i skróceniem kończyny, powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15% wg pkt-u 147a tabeli uszczerbkowej.

Cierpienia fizyczne powoda, spowodowane bólem pourazowym, koniecznością poddania się leczeniu wyciągowemu, następnie zabiegowi operacyjnemu oraz długotrwałym zakazem obciążania kończyny operowanej, były znaczne i trwały do marca 2011 r. Potem stopniowo zmniejszały się do miernych (w miarę poprawy funkcji chodu) i na tym poziomie utrzymują się do chwili obecnej (ze względu na dysfunkcję lokomocyjną spowodowaną skróceniem kończyny oraz ograniczeniem ruchomości prawego stawu biodrowego spowodowanym samoistną koksartrozą).

Podczas łóżkowo-fotelowego trybu życia po opuszczenia szpitala, do marca 20l1r., powód wymagał pomocy w czynnościach higienicznych, ubieraniu się i we wszystkich codziennych w wymiarze 4 godz. dziennie. Po zezwoleniu na chodzenie z markowanym obciążaniem kończyny dolnej prawej tj. od kwietnia 2011 r. zakres pomocy w w/w czynnościach i dowożeniu na rehabilitację zmniejszył się do 3 godzin dziennie. Od lipca 2011 r. powód wymaga pomocy osób trzecich w wymiarze 2 godz. tygodniowo - w czynnościach codziennych związanych z długotrwałym staniem (prasowanie), chodzeniem i częstymi zmianami ułożenia ciała (sprzątanie) oraz w przenoszeniu ciężarów powyżej 7 kg (zakupy). Wymiar w/w pomocy od lipca 2011 r. wynika w ze skutków przedmiotowego urazu, ale i ze współistniejącej samoistnej koksartrozy prawostronnej (badania obrazowe TK biodra ze stycznia 2011 r., w którym stwierdzono znaczne zaawansowanie zwyrodnienia stawu biodrowego i Rtg biodra prawego z dnia 11.03.2011 r., które wykazało postępujący zrost w dobrym ustawieniu, należy stwierdzić, iż wymiar koniecznej pomocy z powodu samoistnej choroby zwyrodnieniowej biodra jest większy niż wynikający ze skutków złamania, które zostało wyleczone).

Powód jest zdolny do samodzielnego funkcjonowania w zakresie czynności samoobsługi i dnia codziennego, przy uwzględnieniu konieczności korzystania w niewielkim zakresie z okresowej pomocy osób trzecich (w czynnościach związanych z długotrwałym staniem i chodzeniem, częstymi zmianami pozycji ciała i przenoszeniem ciężarów powyżej 1/10 wagi ciała). Powód - z zawodu elektryk - utracił zdolność do wykonywania dotychczasowej pracy zarobkowej, która wymagała sprawnego poruszania się.

Do czasu endoprotezoplastyki prawego stawu biodrowego powód wymaga zastosowania wkładki wyrównującej do buta z powodu skrócenia kończyny (wymiana wkładki następuje po jej zużyciu, cena 1 wkładki do buta wyrównującej długość kończyny wynosi od 11 do 22 zł). W oczekiwaniu na planowy zabieg operacyjny powinien być poddany rehabilitacji ambulatoryjnej refundowanej przez NFZ, celem zwiększenia masy i siły mięśni obręczy biodrowej i prawego uda. Po zabiegu alloplastyki prawego biodra rokowanie co do poprawy funkcji lokomocyjnej jest pomyślne.

(opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej G. B., k. 345-351, pisemna opinia uzupełniająca, k. 378-379)

Z ortopedycznego punktu widzenia trwały uszczerbek na zdrowiu powoda pozostający w związku z wypadkiem wynosi 20 %, ( 35% wg punku 145.b tabeli uszczerbkowej pomniejszony o 15 % - stopień naruszenia funkcji w chwili zdarzenia z uwagi na stopień naruszenia sprawności biodra w przebiegu samoistnej choroby zwyrodnieniowej oraz przebytego złamania kości udowej w 1/3 bliższej w 1964r. z przodozgięciem) i zawiera w sobie uszczerbek omówiony powyżej.

Rozmiar cierpień przez okres ok. 3 miesięcy tj. do czasu wygojenia złamania kości udowej prawej był znaczny. Przez okres kolejnych 3 miesięcy (w czasie zalecenia korzystania z 1 kuli z markowanym obciążeniem) był średni. Stopień cierpień do chwili obecnej należy ocenić jako umiarkowany (z powodu następstw urazu i choroby zwyrodnieniowej).

Rokowania nie są w pełni pomyślne z powodu utrzymującej się dysfunkcji ruchowej i przyspieszonych zmian zwyrodnieniowych pourazowych dołączonych do zmian samoistnych.

Obecna wydolność statyczno-dynamiczna narządu ruchu wskazuje na duże naruszenie sprawności biodra prawego o charakterze mieszanym (z powodu utrzymujących się znacznych ubytków czynnościowych i funkcjonalnych w obrębie biodra prawego po urazie i z powodu choroby zwyrodnieniowej). Planowana endoproteza biodra prawego poprawi stan wydolności biodra prawego i lokomocja stanie się mniej bolesna. Pełny powrót do zdrowia nie jest jednak możliwy. Przeprowadzone u powoda leczenie było prawidłowe. Powrót powoda do zdrowia przedłuża się z powodu mieszanej dysfunkcji na tle zmian pourazowych samoistnych.

Na skutek doznanych w przedmiotowym wypadku obrażeń powód potrzebował przez okres pierwszych 3 miesięcy pomocy (przy przygotowaniu posiłków, przemieszczaniu w domu i wokół domu, korzystaniu z toalety i wykonywaniu podstawowych czynności życia codziennego, przy myciu, czynnościach higieny osobistej, ubieraniu się i rozbieraniu, wożeniu do szpitala, do poradni ortopedycznej i rehabilitacyjnej) innych osób, w wymiarze ok. 4 godzin dziennie. Następnie w okresie kolejnych 3 miesięcy wymagał opieki, w związku z przedmiotowym wypadkiem, średnio ok. 3 godziny dziennie. Obecnie powód z powodu samego urazu z 2011 r. nie wymaga opieki.

Powód wymagał zażywania leków przeciw bólowych i p/zapalnych, koszt - 60zł. Obecnie powód w zakresie ortopedii wymaga zażywania leków- koszt miesięczny to kwota 20-30zł. Koszt 2 kul to kwota 70-80zł. Koszt konsultacji w gabinetach lekarskich (450zł) i prywatnej rehabilitacji (480zł).

Do pracy fizycznej i wysiłkowej powód jest niezdolny (z powodu znacznego naruszenia sprawności obu bioder, głownie prawego). Aktywność życiowa powoda jest nadal znacznie ograniczona (z powodu dolegliwości, ograniczenia w poruszaniu się i lokomocji spowodowanych przebytym urazem w 1964r, zmian zwyrodnieniowych oraz z powodu następstw przedmiotowego zdarzenia).

Niepełnosprawność obecnie ma charakter umiarkowany. Powód wymaga kontynuacji dalszego leczenia ortopedyczno-rehabilitacyjnego, szpitalnego i ambulatoryjnego (z powodu dysfunkcji bólowo-ruchowej w obrębie biodra prawego o złożonej etiologii urazowej i samoistnej).

(opinia biegłego ortopedy R. E., k. 371-374, pisemna opinia uzupełniająca, k. 413)

Z neurologicznego punktu widzenia na skutek wypadku powód doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu (pomniejszonego o dolegliwości spowodowane schorzeniami samoistnymi), w wysokości 5 % z punktu 94c tabeli uszczerbkowej (stwierdzony zespół korzonkowy).

Zakres cierpień fizycznych, będących wynikiem bólu pourazowego, następującym leczeniem operacyjnym, a później leczeniem usprawniającym był znaczny. Wraz z powrotem ruchomości i funkcji chodu dolegliwości bólowe stopniowo zmniejszały się. Ze względu na obecną dysfunkcję chodu, asymetrię długości kończyn z następczym zespołem korzeniowym lędźwiowo-krzyżowym, obecny zakres cierpień fizycznych powoda jest średniego stopnia i na tym poziomie utrzymuje się od marca 2011 roku, tj. czasu gdy powód rozpoczął ćwiczenia rehabilitacyjne.

W okresie po zabiegu operacyjnym, po wypisie ze szpitala powód prowadził leżący tryb życia. Jego aktywność i samodzielność była ograniczona i wymagał on pomocy osób trzecich przy wykonywaniu podstawowych czynności życiowych takich jak przygotowania posiłków czy korzystania z basenu. Wymiar godzinowy tej pomocy wynosił około 4 godzin na dobę (do czasu rozpoczęcia rehabilitacji). Wraz z polepszaniem się stanu chorego wymiar pomocy osób trzecich uległ zmniejszeniu i wraz z dowożeniem na rehabilitację wynosił 3 godziny dziennie (przez czas korzystania z rehabilitacji). Obecnie powód wymaga asysty w takich czynnościach jak dźwiganie (np. wnoszenie zakupów na II p.) i czynnościach wymagających częstych i dynamicznych zmian położenia, w wymiarze jednej godziny dziennie.

Powód jest osobą zdolną do samodzielnego funkcjonowania w zakresie podstawowych czynności dnia codziennego i samoobsługi. W sytuacjach wymagających dynamiczniejszego przemieszania się, zmiany pozycji i ułożenia ciała ,czy dźwigania przedmiotów cięższych niż k. 5 kg wymaga czasowej pomocy osób trzecich. Aktywność życiowa powoda pozostaje znacznie ograniczona z powodu dolegliwości bólowych i zmniejszenia ruchomości, będących skutkiem wypadku z dnia 10 stycznia 2011r. oraz, w mniejszym stopniu, zmian zwyrodnieniowych.

Stwierdzony zespół korzeniowy lędźwiowo-krzyżowy ma charakter wtórny w stosunku do przebytego złamania kości udowej prawej. Występujące dolegliwości związane są ze skróceniem długości prawej kończyny dolnej, co skutkuje pogłębiającą się skoliozą wtórną i prowadzi do zaburzeń statyki kręgosłupa.

(opinia biegłego neurologa K. B., k. 455-458, ustna opinia uzupełniająca, k. 481, adnotacja – 00:01:49)

W związku z wypadkiem u K. nie wystąpiły zaburzenia funkcjonowania intelektualnego, psychicznego oraz sprawności procesów poznawczych. Powód nie skarży się na negatywne zmiany stanu psychicznego. Odczuwane przez powoda cierpienia psychiczne, zarówno w efekcie wypadku, jak również związane z jego skutkami były umiarkowanego stopnia.

Rokowania co do jego stanu zdrowia na przyszłość są pomyślne, chociaż należy uwzględnić możliwość spadku nastroju oraz wystąpienia zaburzeń adaptacyjnych w związku z przedłużającym się stanem braku pracy oraz znacznie gorszej w porównaniu sprzed wypadkiem sytuacji materialnej powoda. (opinia biegłego psychologa klinicznego A. T., k. 301-307)

U powoda rozwinęła się adekwatna, prawidłowa reakcja afektywna, która nie spowodowała przekroczenia zdolności adaptacyjnych ustroju, a co za tym idzie, nie przyczyniła się do powstania u powoda żadnych, symptomatycznych zaburzeń psychopatologicznych. Mechanizmy radzenia sobie przez powoda z trudnymi sytuacjami życiowymi, prawidłowa adaptacja wynikająca ze struktury osobowości, wsparcie i pomoc najbliższych oraz perspektywa poprawy stanu zdrowia spowodowały, iż zakres cierpienia psychicznego u powoda osiągnął poziom mierny a z upływem czasu jedynie malał.

(opinia biegłego psychiatry A. R., k. 320, pisemna opinia uzupełniająca, k. 337)

Powód K. M. w chwili wypadku miał 58 lat, z zawodu jest technikiem pomiarów i automatyki, posiada uprawnienia do wykonywania funkcji kierownika budowy i robót w zakresie instalacji elektrycznych. Przed przedmiotowym wypadkiem był zatrudniony w Kopalni (...) przy ul. (...) w Ł. na stanowisku elektryka. Po upadku przez okres 182 dni pozostawał na zwolnieniu lekarskim, a następnie przez okres 12 miesięcy otrzymywał świadczenie rehabilitacyjne. Po tym okresie pobierał zasiłek z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ł..

(orzeczenie, k. 80, zaświadczenie, k. 81-82, decyzja, k. 83-84, zeznania powoda, k. 296, adnotacja – 00:47:44, zaświadczenie z MOPS, k. 17)

Obecnie powód porusza się przy pomocy jednej kuli. (zeznania W. M., k. 245, adnotacja – 00:37:38)

Miejski Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności orzeczeniem z dnia 24 sierpnia 2012r., wydanym do dnia 31 sierpnia 2016r. uznał powoda za niepełnosprawnego w stopniu umiarkowanym.

(orzeczenie, k. 80)

Pismem z dnia 24 kwietnia 2013r. powód zgłosił szkodę Gminie Ł.(...) oraz wezwał do zapłaty w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 20.000 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby.

(zgłoszenie skody, k. 42-44)

Pismem z dnia 29 kwietnia 2013r. Miasto Ł. przekazało w ramach zawartej umowy sprawę do rozpoznania ubezpieczycielowi (...) Spółce Akcyjnej (...) w W.. Pozwany ubezpieczyciel otrzymał zgłoszenie w dniu 30 kwietnia 2018r. (pismo z 29.04.2013r., k. 93, pismo z 10.05.2013r., k. 95)

Pozwane Towarzystwo (...) pismem z 28 maja 2013r. poinformowało powoda o odmowie (z uwagi na nie wyjaśnienie istotnych faktów oraz niedostarczenie potrzebnej dokumentacji) wypłaty odszkodowania. (pismo z 28.05.2013r., k. 96)

Stawka (...) Komitetu Pomocy (...) za 1 godzinę usług opiekuńczych w dni powszednie wynosiła w okresie od marca 2010r. do 30 czerwca 2013r. – 9,50 zł, zaś od 1 lipca 2013r. wynosiła 11 zł. Obecnie wskazana stawka wynosi 18,60 zł. (okoliczności notoryjnie znane)

Zarządcą drogi, na której doszło do przedmiotowego wypadku, w chwili zdarzenia, było Miasto Ł.. W tym okresie objęte było, w zakresie odpowiedzialności cywilnej, ochrona ubezpieczeniową pozwanego Towarzystwa (...). (okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny ustalono na podstawie powołanych dowodów, w szczególności w oparciu o opinie biegłych sądowych i dokumentację medyczną, zeznania powoda i zgłoszonych świadków.

Opinie biegłych sądowych z zakresu rehabilitacji medycznej, ortopedii, psychologii, psychiatrii, neurologii oraz medycyny sądowej spełniały wymogi dowodowe, odzwierciedlały staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, odpowiadały w sposób wyczerpujący, stanowczy i zrozumiały na postawione pytania, a przytoczona na ich uzasadnienie argumentacja jest w pełni przekonująca. Opinia biegłego podlega, jak i inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c, lecz odróżniają je szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych wniosków. Złożone opinie spełniają powyższe kryteria, a zgłaszane przez strony wątpliwości i zastrzeżenia do wniosków opinii zostały wyczerpująco wyjaśnione w opiniach uzupełniających.

W zakresie procentowego oszacowania uszczerbków Sąd zaaprobował przedstawioną w opiniach ocenę dokonaną w świetle powoływanej posiłkowo tabeli stanowiącej załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18 grudnia 2002r. (Dz. U. Nr 234, poz. 1974).

W sumie, stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, ustalony, w oparciu o powołane dowody z opinii biegłych sądowych, wyniósł 20 % (uszczerbek ustalony przez biegłego lekarza ortopedę na 20% pochłania w całości uszczerbek stwierdzony przez lekarza z zakresu rehabilitacji medycznej w wysokości 15 %), zaś stopień długotrwałego uszczerbku - 5 %.

Ustalając przebieg zdarzenia w dniu 10 stycznia 2011r. Sąd oparł się na zeznaniach powoda oraz świadków, a nadto na opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej P. B. (2), potwierdzającej, iż do doznanego przez powoda złamania kości udowej mogło dojść w wyniku jego upadku w okolicznościach podawanych przez powoda. Jednocześnie biegły wykluczył, z uwagi na charakter urazu oraz jego skutki, by złamanie kości mogło nastąpić kilka dni wcześniej. Podkreślił nadto, iż przy doznanym wielołamowym złamaniu powód nie mógłby się samodzielnie poruszać.

Sąd przyjął za wiarygodne zeznania powoda odnośnie miejsca, czasu i przebiegu. Twierdzenia te korespondują z zeznaniami obcego dla strony świadka B. C. (1), który wprawdzie nie widział upadku powoda, ale chwilę po tym widział siedzącego częściowo na chodniku, częściowo na jezdni powoda i udzielił mu pomocy. Świadek nie znał powoda przez wypadkiem, widywał go jedynie w sklepie osiedlowym. Także w wyniku przeprowadzonej konfrontacji świadków potwierdził podana wcześnij wersję zdarzeń. Był obecny w chwili, kiedy K. M. zadzwonił po kolegów oraz kiedy przyszli oni powodowi z pomocą. Nadto, jak wynika, z opinii biegłego, do złamania kości udowej w okolicy krętarza i/lub szyjki dochodzi bardzo często w następstwie upadku z własnej wysokości na podłoże. Do tego typu złamania wystarczające są siły powstałe w wyniku samego upadki ciała na podłoże, bez konieczności dziania dodatkowego zewnętrznego czynnika (uderzenia, nadepnięcia ucisku itd.). Twierdzenia powoda odnośnie czasu i miejsca wypadku znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadka J. K. (1), który wraz z B. S. (1) przybył na miejsce zdarzenia po otrzymaniu telefonu od powoda. Zanieśli oni K. M. do mieszkania na II piętrze bloku przy ul. (...). Zeznania powoda oraz świadka J. K. (1) korespondują w tym zakresie z zeznaniami świadka W. M. (2) - ojca powoda, który w tym czasie był w mieszkaniu. Również z zaświadczenia wystawionego przez Wojewódzką (...) w Ł., w związku z udzieloną powodowi około godz. 9.30 w dniu 11 stycznia 2011r. interwencją, wynika, iż powód opisując przebieg wypadku, wskazał, iż doszło do niego poprzedniego dnia. Jednocześnie należy mieć na uwadze opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej P. B. (2), który wykluczył, biorąc pod uwagę doznany przez powoda uraz, by do zdarzenia mogło dojść kilka dni wcześniej oraz by powód po wypadku mógł się samodzielnie poruszać. Nie jest zatem możliwe, by powód po upadku samodzielnie się przemieścił. Świadkowie J. K. (1), B. S. (1) oraz B. C. (1) na załączonych do akt sprawy fragmentach map, zgodnie wskazali miejsce zdarzenia, tj. miejsce, w którym zastali powoda siedzącego częściowo na chodniku, a częściowo na jezdni.

Prezentowana przez powoda w niniejszej sprawie wersja zdarzeń, odnośnie zasadniczych kwestii, jest niezmienna i tożsama z przedstawionym przebiegiem zdarzeń w pisemnym oświadczeniu złożonym na etapie prowadzonego przez pozwanego ubezpieczyciela postepowaniu likwidacyjnym.

Drobne rozbieżności odnośnie marki samochodu, jakim na tamtą chwilą miał przyjechać pod blok przy ul. (...) J. K. (1) oraz dotyczące wykonania przez powoda bezpośrednio po wypadku telefonu na numer telefonu B. S. (1), zważywszy, iż powód bezpośrednio po upadku był w szoku, a nadto mając na uwadze, iż upływ czasu powoduje zacieranie się szczegółów w pamięci, należało uznać za zrozumiałe. Przybyły na miejsce wypadku powoda świadek B. C. (1), który nie znał powoda ani przybyłych mu z pomocą kolegów, potwierdził, iż był przy powodzie w chwili, kiedy zdzwonił on po J. K. (1) i B. S. (1). Odszedł po tym, jak przyszli powodowi z pomocą.

Odnosząc się do zeznań świadka B. S. (1), wielokrotnie zmieniał on wersje przebiegu zaistniałego wypadku, w trakcie prowadzonego postępowania likwidacyjnego, a także w trakcie niniejszego postepowania, początkowo wskazując, iż doszło do wypadku przy ul. (...), po czym stwierdził, iż chodziło o wypadek dotyczący innej osoby o podobnie brzmiącym nazwisku, by następnie zeznać, że zanim doszło do przedmiotowego wypadku powód przewrócił się około 2 tygodni wcześniej, będąc przy ul. (...). W zeznaniach świadka widoczna jest niezrozumiała, wręcz nie dająca się wytłumaczyć niekonsekwencja. Jego zeznania nie wskazują na inną wersje zdarzenia, a w ogóle na inne zdarzenia, tak jakby świadek mylił osoby i miejsca. Prawdopodobna przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, co świadek podawał, że podczas rozmowy z przedstawicielem pozwanego Towarzystwa, zajmującym się prowadzeniem postępowania likwidacyjnego – S. N., świadek był pod wpływem alkoholu. Ostatecznie B. S. (1) potwierdził, iż w dniu 10 stycznia 2011r., wieczorem zastał powoda siedzącego na krawężniku przed blokiem przy ul. (...). Wraz z J. K. (1) pomogli mu wstać i zanieśli do jego mieszkania. We wskazanym bloku mieszkała matka B. S. (1), zaś tamtejszego wieczoru, co znajduje potwierdzenie w zeznanych J. K. (1), byli oni w pobliżu miejsca zdarzenia, bowiem przywieźli matce świadka do mieszkania kanapę. Na miejscu zdarzenia widział świadka B. S. (3) B. C. (1), także ojciec powoda potwierdził, iż wniósł on powoda do mieszkania.

Mając powyższe na uwadze, w ocenie Sądu, mimo rozbieżności w zeznaniach tego świadka, ale przy zgodnych zeznaniach powoda oraz świadków pozostałych i wniosków opinii biegłego, należało uznać za wiarygodną wersje przebiegu wypadku przedstawioną przez powoda.

Za niewiarygodne Sąd uznał zeznania świadka W. M. (2), w zakresie w jakim twierdził, iż w dniu 11 stycznia 2011r. do powoda przyszli J. K. (1) oraz B. S. (3) i wezwali Pogotowie (...), jako sprzeczne z zeznaniami powoda oraz świadka J. K. (1). Okoliczność ta pozostaje jednak bez znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd nie oparł się na opinii (...) w K., Katedry i Zakładu (...). Sąd postanowieniem z dnia 11 września 2014r. dopuścił dowód z łącznej opinii ortopedy i lekarza z zakresu medycyny sądowej, celem ustalenia, czy powód mógł doznać obrażeń opisanych w pozwie, jak i w dokumentacji medycznej w okolicznościach wypadku opisywanych przez niego, tj. w dniu 10 stycznia 2011 r. przed budynkiem mieszkalnym w Ł., przy ul. (...). Przedłożona opinia nie została wydana przez wskazanych w postanowieniu Sądu biegłych z zakresu danej specjalizacji oraz, zapewne na skutek pomyłki, w żadnym zakresie nie odpowiadała na pytania zawarte w tezie dowodowej.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Powództwo okazało się zasadne w części.

Powód K. M. domagał się zasądzenia od pozwanego kwoty 53.000 zł tytułem zadośćuczynienia, kwoty 40.185 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od 11 stycznia 2011r. do stycznia 2014r. oraz kwoty 570 zł miesięcznie renty z tytułu zwiększonych potrzeb oraz zmniejszonych widoków powodzenia na przyszłość, poczynając od miesiąca lutego 2014 r., w związku z wypadkiem, jakiemu uległ 10 stycznia 2011r., na terenie zarządzanym przez Miasto Ł..

Podstawę przypisania odpowiedzialności pozwanemu (...) Spółki Akcyjnej (...)w W. należy wywieść z przepisu art. 822 i nast. k.c. W § 1 przepis ten stanowi, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Zgodnie z § 2 umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia. W myśl zaś § 4 uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Odpowiedzialność pozwanego towarzystwa ubezpieczeniowego będzie zatem wchodziła w grę w razie zaistnienia określonego wypadku ubezpieczeniowego, a zatem przesądzenia odpowiedzialności ubezpieczonego podmiotu – Miasta Ł..

Zgodnie z treścią przepisu art. 415 k.c., kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Doprzesłanek odpowiedzialności deliktowej należą: powstanie szkody, zawinione zachowanie sprawcy oraz związek przyczynowy miedzy tymi dwoma zdarzeniami.

Szkodą jest każdy uszczerbek w dobrach chronionych prawem. W rozważanej sprawie nie budzi wątpliwości, że powód na skutek upadku w dniu 10 stycznia 2011r. doznał uszczerbku na zdrowiu, a w konsekwencji szkody materialnej i krzywdy w postaci cierpień fizycznych i psychicznych.

Zawinione zachowanie sprawcy szkody polegać może tak na działaniu, jak i na zaniechaniu, przy czym zaniechanie może zostać uznane za czyn jedynie wówczas, gdy wiąże się ono z niedopełnieniem ciążącego na sprawcy obowiązku działania. Zachowanie będące źródłem szkody musi być, z jednej strony, zachowaniem bezprawnym, a z drugiej, zawinionym. Bezprawność zachowania polega zaś na przekroczeniu mierników i wzorców wynikających zarówno z wyraźnych przepisów, zwyczajów, utartej praktyki, czy wreszcie zasad współżycia społecznego. (tak np. wyrok SN z dnia 22 września 1986 r., IV CR 279/86, LEX nr 530539). W przypadku winy nieumyślnej kryterium oceny jest należyta staranność. Pojęcie należytej staranności zostało uregulowane w art. 355 § 1 k.c., który stanowi, że dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność). Natomiast zgodnie z § 2 należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności - w odniesieniu do stosunków o charakterze zawodowym konieczna jest staranność na poziomie wyższym od przeciętnej. Prowadzenie działalności profesjonalnej uzasadnia zwiększone oczekiwania co do umiejętności, wiedzy, skrupulatności dłużnika (Agnieszka Rzetecka-Gil, Kodeks Cywilny. Komentarz. Zobowiązania-część ogólna, Lex/El., 2011).

Ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (tekst jedn. Dz. U. z 2007 r. nr 19, poz. 115 z późn. zm.) wskazuje, że do zarządcy drogi należy w szczególności utrzymywanie jej nawierzchni, chodników, drogowych obiektów inżynierskich, urządzeń zabezpieczających ruch i innych urządzeń związanych z drogą, przeprowadzanie okresowych kontroli stanu dróg i drogowych obiektów inżynierskich, ze szczególnym uwzględnieniem ich wpływu na stan bezpieczeństwa ruchu drogowego, wykonywanie robót interwencyjnych, robót utrzymaniowych i zabezpieczających, przeciwdziałanie niszczeniu dróg przez ich użytkowników, wprowadzanie ograniczeń lub zamykanie dróg i drogowych obiektów inżynierskich dla ruchu oraz wyznaczanie objazdów drogami różnej kategorii, gdy występuje bezpośrednie zagrożenie bezpieczeństwa osób lub mienia, odpowiednie ich znakowanie (art. 20).

Natomiast w myśl art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (tekst jedn. Dz. U. z 2005 r. nr 236, poz. 2008 z późn. zm.), utrzymanie czystości i porządku w gminach należy do obowiązkowych zadań własnych gminy, która zapewnia czystość i porządek na swoim terenie i tworzy warunki do ich utrzymania, a w szczególności zapobiega zanieczyszczaniu ulic, placów i terenów otwartych m.in. poprzez zbieranie i pozbywanie się błota, śniegu, lodu oraz innych zanieczyszczeń uprzątniętych z chodników przez właścicieli nieruchomości. Stosownie do art. 5 ust. 4 wskazanej ustawy, do właściwego zarządu dróg, w okresie zimowym należą obowiązki utrzymania czystości i porządku na drogach publicznych. W katalogu wskazywanych w ustawie obowiązków po stronie zarządcy znajduje się m.in. pozbycie się błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń.

Zarządcą terenu – drogi, na której doszło do przedmiotowego wypadku było Miasto Ł.. To na nim spoczywał obowiązek utrzymania czystości i porządku, poprzez uprzątnięcie lodu lub posypanie nawierzchni przy ulicy (...) w Ł.. Tymczasem w dniu zdarzenia jezdnia, na której przewrócił się powód, była oblodzona i nie była posypana materiałem zwiększającym przyczepność. Miasto Ł. – jako zarządca drogi - dopuściło się zatem zaniedbania w wykonaniu nałożonych przez prawo obowiązków poprzez niedopełnienie swych powinności w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom ruchu. W dniu zdarzenia nie występowały gwałtowne opady śniegu, nie wykazano, by wystąpiła nagła, niemożliwa do zwalczenia na większym obszarze gołoledź, zatem przy dołożeniu należytej staranności zarządca miał możliwość wyeliminowania śliskości związanej z panującymi warunkami atmosferycznymi, biorąc pod uwagę okres zimowy i zwyczajnie występujące wówczas zjawiska pogodowe.

Między naruszeniem czynności narządów ciała powoda a winą Miasta Ł. zachodzi w okolicznościach sprawy adekwatny związek przyczynowy, o którym traktuje przepis art. 361 k.c. Dopuszczenie do złego stanu nawierzchni po której odbywa się ruch i przemieszczają się ludzie, zwiększa bowiem każdorazowo prawdopodobieństwo upadku i powstania związanych z tym dolegliwości.

Spełnione są zatem przesłanki odpowiedzialności strony pozwanej względem powoda za skutki wypadku, jakiego doznał w dniu 10 stycznia 2011r.

Powód domagał się kompensacji szkody niemajątkowej, żądając zadośćuczynienia za doznaną w wyniku przedmiotowego zdarzenia krzywdę. Podstawą prawną dla takiego roszczenia stanowi przepis art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c., który przewiduje, iż w wypadku m.in. uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Powołana krzywda ujmowana jest jako cierpienie psychiczne i fizyczne wynikające z uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.

Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszystkie cierpienia, zarówno już doznane, jak i te które mogą powstać w przyszłości. Ma w swej istocie ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć. Przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy należy uwzględniać rodzaj naruszonego dobra, natężenie i czas trwania naruszenia, trwałość skutków naruszenia, ich nieodwracalny charakter polegający zwłaszcza na kalectwie, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień ich uciążliwości, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, wiek pokrzywdzonego, rokowania na przyszłość, a także stopień winy sprawcy (wyrok SN z 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LEX nr 198509; wyrok SN z 1 kwietnia 2004 r., II CK 131/03, LEX nr 327923; wyrok SN z 19 sierpnia 1980 r., IV CR 283/80, OSN 1981/5/81, LEX nr 2582).

Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny, a więc powinno przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednak przy jego ustalaniu należy mieć na względzie potrzebę utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (tak np. SN w uzasadnieniu wyroku z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/2003, OSNC 2005, nr 2, poz. 40, LEX nr 141820).

Skutkiem urazu jest u powoda dysfunkcja lokomocyjna spowodowana skróceniem kończyny dolnej prawej o 2 cm i utrwalonym zanikiem mięśniowym prawego uda, a także nasilenie objawów samoistnej koksartrozy prawostronnej. Przebyty uraz przyspieszył bowiem dodatkowo rozwój samoistnych zmian zwyrodnieniowych prawego stawu biodrowego. Wprawdzie choroba samoistna w postaci zwyrodnienia rozwijała się już wcześniej, ale co znamienne przed wypadkiem nie skutkowała dla powoda żadnymi utrudnieniami w poruszaniu się i codziennym funkcjonowaniu. Obecnie jej nasilone objawy nakładają się na skutki urazu, na skutek którego, niezależnie od choroby zwyrodnieniowej, powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 20%. Nadto występujące dolegliwości związane są ze skróceniem długości prawej kończyny dolnej, doprowadziły do pogłębiającej się skoliozy wtórnej i zaburzeń statyki kręgosłupa, co skutkowało powstaniem u powoda zespołu korzeniowego lędźwiowo-krzyżowego, a przez to dodatkowo długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5%.

Powód, na skutek doznanego podczas upadku urazu, odczuwał znaczne, potem malejące cierpienia fizyczne spowodowane bólem, koniecznością poddania się operacji oraz długotrwałym zakazem obciążania kończyny operowanej. Z czasem, wraz z powrotem sprawności, uległy one zmniejszeniu, jednakże ze względu na dysfunkcję chodu, asymetrię długości kończyn oraz zespół korzeniowy lędźwiowo-krzyżowy, cierpienia fizyczne trwają do chwili obecnej. Jak wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, do czasu wypadku powód był osobą samodzielną, sprawną fizycznie i aktywną zawodowo. Natomiast po opuszczeniu szpitala, w okresie pooperacyjnym zmuszony był prowadzić leżący tryb życia. Był uzależniony od pomocy innych osób. Wymagał pomocy przy wykonywaniu podstawowych czynności życiowych. Aktywność życiowa powoda pozostaje nadal bardzo ograniczona, odczuwa on dolegliwości bólowe, utyka przy poruszaniu się. Zmuszony jest korzystać z kuli. Z uwagi na ograniczenia sprawności ruchowej, nie jest w stanie wykonywać zawodu elektryka, a rokowania co do jego stanu zdrowia nie są jednoznacznie pomyślne.

Kierując się przedstawionymi wyżej względami, Sąd uznał, że żądana przez powoda tytułem zadośćuczynienia kwota 53.000 zł nie jest wygórowana, a zarazem adekwatna do doznanej przez niego na skutek wypadku z dnia 10 stycznia 2011r. krzywdy, wobec czego podlegała ona zasadzeniu w całości.

Powód żądał ponadto zasądzenia kwoty 40.185 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od 11 stycznia 2011r. do stycznia 2014r. oraz kwoty 570 zł miesięcznie renty z tytułu zwiększonych potrzeb oraz zmniejszenia się widoków powodzenia na przyszłość, poczynając od miesiąca lutego 2014 r. Zgodnie z żądaniem pozwu na dochodzoną przez powoda tytułem skapitalizowanej renty kwotę 40.185 zł składają się koszty opieki osób trzecich za okres od 11 stycznia 2011r. do stycznia 2014r., przy uwzględnieniu składki za usługi opiekuńcze w kwocie 9,50 zł za godzinę.

W myśl art. 444 § 2 k.c., jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Renta z tytułu zwiększenia się potrzeb poszkodowanego dotyczy sytuacji, gdy w wyniku doznanej szkody istnieje konieczność ponoszenia wyższych kosztów utrzymania w zakresie usprawiedliwionych potrzeb w porównaniu do stanu sprzed wyrządzenia szkody. Tu wyrównuje się koszty stałej opieki, odpowiedniego wyżywienia, koszty zasadnych konsultacji medycznych i lekarstw.

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, w związku z czym to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których skutki te chcą wywieść (art.232 k.p.c.)

W zakresie kosztów pomocy osób trzecich Sąd przyjął, w ślad za opinią biegłych sądowych, że przez okres około 3 miesięcy po wypadku powód potrzebował pomocy w wymiarze po 4 godziny dziennie. Poczynając niniejsze ustalenia uwzględnieniu nie podlegał okres od 11 do 28 stycznia 2011r., bowiem powód przebywał w tym czasie w Szpitalu (...) w Ł. i miał zapewnioną całodobową opiekę ze strony wykwalifikowanego personelu szpitalnego. Następnie w okresie kolejnych trzech miesięcy powód potrzebował pomocy w wymiarze trzech godzin dziennie tj. od kwietnia do czerwca 2011r., zaś od lipca 2011r. do stycznia 2014r. w wymiarze dwóch godzin dziennie.

Mając na uwadze wskazywaną przez stronę powodową w całym okresie objętym żądaniem renty stawkę wynagrodzenia godzinowego za opiekę w wysokości 9,50 zł, niekwestionowaną przez stronę pozwaną, koszty opieki nad powodem wyniosły:

- w styczniu 2011r. – 3 dni, tj. po opuszczeniu przez powoda szpitala: 114 zł (3 dni x 4h x 9,50 zł/h),

- w miesiącu lutym i marcu 2011r. – 60 dni: 2.280 zł (60 dni x 4h x 9,50 zł/h),

- w okresie od kwietnia do czerwca 2011r. – 90 dni: 2.565 zł (90 dni x 3 h x 9,50 zł/h),

- w okresie od lipca do grudnia 2011r. – 180 dni: 3.420 zł (180 dni x 2 h x 9,50 zł/h).

Tak więc koszty te wyniosły łącznie w 2011r. - 8.379 zł. Natomiast w 2012r. oraz 2013r. wyniosły po 6.840 zł (12 m-cy x 30 dni x 9,50 zł/h x 2h), zaś w miesiącu styczniu 2014r. wyniosły 570 zł (30 dni x 2 h x 9,50 zł/h).

Reasumując, w objętym żądaniem pozwu zakresie, tj. w okresie od 11 stycznia 2011r. do stycznia 2014r. koszty z tytułu opieki osób trzecich wyniosły 22.629 zł. Powód nie występował z żądaniem zasądzenia zwrotu innych ponoszonych wydatków, a jedynie w zakresie skapitalizowanej renty kosztów opieki osób trzech w kwocie 40.185 zł. Mając na uwadze, iż wydatki z tego tytułu wyniosły 22.629 zł, w pozostałym zakresie żądanie powoda jako nieudowodnione podlegało oddaleniu.

W następnej kolejności należało odnieść się do roszczenia powoda z tytułu renty w związku ze zwiększeniem się potrzeb oraz zmniejszeniem widoków powodzenia na przyszłość, poczynając od miesiąca lutego 2014 r., w kwocie po 570 zł miesięcznie. W świetle zgromadzonego materiału dowodowego, w tym opinii biegłych, powód nadal wymaga i będzie wymagał opieki osób trzecich w wymiarze dwóch godzin dziennie, co stanowi kwotę 570 zł miesięcznie (30 dni x 2 h x 9,50 zł/h). Sąd brał przy tym pod uwagę, że na wciąż aktualną potrzebę udzielania powodowi pomocy przez osoby trzecie składają się nie tylko skutki wypadku, ale także choroba samoistna (a biegła z zakresu rehabilitacji wskazała nawet na większy udział skutków choroby niż przebytego złamania; biegły neurolog odwrotnie), jednakże, jak już wskazywano zmiany zwyrodnieniowe narastają na skutek urazu, a po wtóre, na zasądzona rentę składają się także zmniejszone widoki powoda na przyszłość. Powód nie jest już człowiekiem młodym, z dnia na dzień utracił sprawność i możliwość pracy w zawodzie, skazując się na pogorszenie funkcjonowania także w aspekcie ekonomicznym.

Wobec powyższego zasądzeniu tytułem renty od dnia 1 lutego 2014r. i na przyszłość płatnej do dnia 10-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat, podlaga kwota 570 zł miesięcznie. W zaistniałej sytuacji, z uwagi, iż żądaną tytułem renty na przyszłość kwotę 570 zł wyczerpują koszty opieki osób trzecich i zmniejszone widoki, Sąd nie czynił ustaleń odnośnie innych ponoszonych przez powoda wydatków (np. zakupu leków).

W myśl art. 359 § 1 k.c. odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu. W niniejszej sprawie źródłem roszczenia o odsetki jest przepis art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Stosownie do treści art. 455 k.c. roszczenie wierzyciela wobec dłużnika staje się wymagalne wraz z nadejściem terminu do spełnienia świadczenia. Jeżeli termin ten nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Należy podkreślić, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym staje się wymagalne dopiero po wezwaniu dłużnika do wykonania świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1973 r. I CR 55/73, niepublikowane). Z charakteru świadczenia, którego wysokość ze swej istoty jest trudno wymierna i zależna od szeregu okoliczności związanych z następstwami zdarzenia szkodowego, wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje po wezwaniu dłużnika i że od tego momentu należą się odsetki za opóźnienie.

Ubezpieczyciel winien zlikwidować szkodę w terminie 30 dni od dnia otrzymania zgłoszenia szkody. Jednak w przypadku, gdyby wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia w tym terminie było niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w terminie 14 dni od dnia wyjaśnienia tych okoliczności (art. 14 ust.1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r., o ubezpieczeniach obowiązkowych (…)).

W niniejszej sprawie pozwany ubezpieczyciel otrzymał zgłoszenie szkody w dniu 30 kwietnia 2013r. (w wyniku przesłania otrzymanego przez Miasto Ł. zgłoszenia szkody). Strona powodowa wezwała do zapłaty w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody zadośćuczynienia oraz 20.000 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie od zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia orzeczono od dnia 30 maja 2013r. Żądanie zapłaty zadośćuczynienia zostało zgłoszone pozwanemu w powyżej wskazanym piśmie przedsądowym oraz mając na uwadze 30 - dniowy termin na spełnienie świadczenia, Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Powód żądał odsetek od przyznanej skapitalizowanej renty od daty wytoczenia powództwa. Odnośnie zasądzonej z tego tytułu kwoty 20.000 zł, Sąd orzekł zgodnie z żądaniem, tj. od dnia 10 stycznia 2014r. (data wniesienia pozwu), bowiem zgłoszenie szkody w tym zakresie nastąpiło na etapie postępowania przedsądowego, wskazanym powyżej pismem. W pozostałym zakresie, mianowicie od kwoty 2.692 zł odsetki ustawowe za opóźnienie podlegały zasądzeniu od dnia 24 stycznia 2014r. do dnia zapłaty, bowiem w dniu 23 stycznia 2014r. nastąpiło doręczenie stronie pozwanej odpisu pozwu, a tym samym zgłoszenie pozwanemu żądania zapłaty z tego tytułu powyżej kwoty 20.000 zł.

Postanowieniem z dnia 13 stycznia 2014r. Sąd Okręgowy w Łodzi zwolnił powoda od kosztów sądowych w całości ( k.107).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozliczenia.

Strony poniosły koszty zastępstwa procesowego w kwocie po 3.600 zł.

Powód wygrał proces w 82 % (bowiem przyznane świadczenia, wyniosły łącznie: 82.469 zł, zaś suma roszczeń wyniosła 100.025 zł). Przysługuje mu zatem od strony pozwanej tytułem częściowego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego kwota 2.304 zł.

W toku procesu, w związku ze zwolnieniem powoda od kosztów sądowych, powstały nieuiszczone koszty sądowe w łącznej wysokości 9.834,44 zł, obejmujące opłatę sądową od pozwu w wysokości 5.002 zł oraz wydatki w kwocie 4.832,44 zł. Obowiązkiem ich poniesienia, stosownie do dyspozycji art. 113 ust. 1 i 2 pkt 1 u.k.s.c., należało obciążyć strony, proporcjonalnie do tego w jakiej części każda z nich wygrała i odpowiednio – przegrała proces, co odpowiada kwocie 8.064,25 zł obciążającej pozwanego (który przegrał w 82 %). Natomiast odnośnie spoczywającego na powodzie obowiązku poniesienia kosztów procesu, tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa, Sąd nakazał ściągnąć z zasądzonego na jego rzecz świadczenia tytułem, częściowego zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych w zakresie oddalonej części powództwa, kwotę 1.770,19 zł.