Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VW 4384/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2018 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Tomasz Janiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach : 15.12.2016 roku , 5.01., 14.02, 30.03, 13.06, 19.09, 15.11, 2017 roku , 7.02, 21.03, 25.04, 23.05.2018 roku 30 maja 2018 r. sprawy, przeciwko K. D. s. E. i Z. z domu S. ur. (...) w W.

obwinionego o to że:

W dniu 12 lipca 2016r. ok. godz. 13:52 w W. przy ul. (...) 1 na terenie L. C., wbrew zakazowi prowadził działalność gospodarczą z zakresu usług transportowych bez zgody zarządzającego lotniskiem."

tj. o wykroczenie z art. 210 ust. 1 pkt. 5a Ustawy Prawo Lotnicze w zw. z par 2 pkt. 1 ust 6b Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej

orzeka

I.  Obwinionego K. D. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu.

II.  Koszty postępowania przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt V W 4384/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. D. prowadzi działalność gospodarczą z zakresu usług transportowych – przewóz osób. W dniu 12 lipca 2016 roku przed halą przylotów terminala A lotniska C. w W. zaproponował obecnemu tam pasażerowi – obywatelowi Nowej Zelandii – S. N. G. usługę transportową. Mężczyzna wyraził chęć skorzystania z kursu. W trakcie wykonywania przewozu pojazd, którym poruszali się mężczyźni został zatrzymany do kontroli przez st. sierż. D. Ś.. Funkcjonariusz rozpytał pasażera o szczegóły i okoliczności przewozu i po ich ustaleniu K. D. miał zostać ukarany mandatem karnym kredytowanym opiewającym na kwotę 500 złotych. Mężczyzna skorzystał z przysługującego mu prawa i odmówił przyjęcia mandatu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  notatek urzędowych – k. 1, 7

2.  zapisu płyty CD – k. 6

3.  zeznań świadka D. Ś. – k. 11, 32-33

4.  wyjaśnień obwinionego – k. 32

5.  opinii sądowo – psychiatrycznej – k. 35-37

6.  dokumentacji – k. 42-45

7.  akt sprawy o sygnaturze V W 4009/16 – k. 47-50, 54-57, 61-68, 70-78, 80-83, 85-87

Obwiniony K. D. w toku całego postępowania konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Obwiniony stawił się na rozprawie i wyjaśnił przed Sądem, że w dniu 12 lipca 2016 r. przyjechał na lotnisko w celu zarobkowym. Podniósł jednak, że zgodnie z jego wiedzą, wedle uprzednich ustaleń lotnisko to kończyło się wraz z obrysem hali przylotów. Obwiniony dodał, że już wcześniej w przedmiotowym dniu został zatrzymany przez policjanta, od którego usłyszał, że jeżeli prowadzi działalność gospodarczą to może dalej jechać. Wskazał, że po wykonaniu kursu wrócił na lotnisko, stał na zewnątrz hali. Kiedy otrzymał zlecenie na kolejny kurs został zatrzymany przez funkcjonariusza Policji, który oświadczył, iż obwiniony prowadzi działalność gospodarczą bez zgody zarządzającego lotniskiem. K. D. dodał, że jest świadomy, iż nie można prowadzić działalności na terenie lotniska. Wskazał jednakże, że działał on poza jego terenem. Dodał również, że nie wiedział o rozszerzeniu granic lotniska.

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia obwinionego zasługują na uwzględnienie, a Sąd nie dysponuje dostateczną ilością wiarygodnego materiału dowodowego, który mógłby skutecznie kwestionować ich prawdziwość. Przedstawiony przez obwinionego przebieg wydarzeń jest spójny i logiczny, a także zbieżny z materiałem dowodowym, w tym z zeznaniami świadka i dokumentacją zebraną w sprawie.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka D. Ś. – funkcjonariusza Policji, który kontrolował obwinionego. Zeznania świadka były spójne, rzeczowe i pozbawione stronniczości. Wskazać należy, że wyżej wymieniony świadek jest osobą obcą dla obwinionego, która powzięła informacje o zdarzeniu wskutek wykonywania przez siebie obowiązków służbowych. Wiarygodność zeznań świadka została również potwierdzona nagraniem z monitoringu znajdującego się na lotnisku. Obraz utrwalony przez kamerę stanowi uzupełnienie treści zeznań D. Ś..

W ocenie Sądu sam przebieg zdarzenia, nie był w sprawie sporny, z relacji wszystkich źródeł dowodowych płynie bowiem wspólna relacja, co do jego miejsca i przebiegu. Wszystkie źródła dowodowe wskazują, że obwiniony znajdując się przed halą przylotów i prowadząc działalność gospodarczą zaczepił przypadkowego pasażera oferując mu usługę przewozu. Następnie wykonując kurs K. D. został zatrzymany do kontroli. Wobec okoliczności zmiany granic lotniska im. F. C. w W. kwestią sporną i kluczową było w związku z powyższym zakwalifikowanie czy dany czyn został popełniony na terenie lotniska czy też poza nim.

Wobec powyższego do sprawy niniejszej dołączone zostały akta sprawy toczącej się przed tutejszym Sądem pod sygnaturą V W 4009/16, której meritum dotyczyło właśnie okoliczności zmiany granic lotniska i w której to zeznawali świadkowie pełniący wysokie i ważne funkcje w Przedsiębiorstwie Państwowym (...), w szczególności rzecznik prasowy – odpowiedzialny za publikowanie informacji dotyczących zmiany granic lotniska i Dyrektor Naczelny Przedsiębiorstwa Państwowego (...).

Nie do końca spójne zeznania świadka P. P. w ocenie Sądu nie zasłużyły na uznanie ich za wiarygodne w całości. W pierwszej kolejności świadek oświadczył, iż „orientuje się mniej więcej w sprawie zmiany granic L. C.”, następnie jednak przyznał, że nie posiada wiedzy ani na temat daty kiedy owa zmiana miała miejsce ani też powodów jej nastąpienia. Świadek wskazał, że jako rzecznik prasowy zaraz po zmianie granic ujawnił stosowną informację poprzez opublikowanie jej na stronie internetowej oraz rozesłanie do mediów. Podniósł, że również na terminalu, w widocznym miejscu wywieszona była informacja na ten temat. Mimo, iż jak sam wskazał, z racji pełnionej funkcji odpowiedzialny był za ujawnienie informacji odnośnie zmiany granic lotniska oświadczył, że potrafi wskazać tylko jedno miejsce gdzie informacja taka się znalazła, pomimo iż zgodnie z jego zeznaniami miejsc takich było więcej. Świadek zeznał również, że „nie ma znaków pionowych i poziomych o zmianie granic lotniska”, a jedynie, że „we wszystkich wejściach i wyjściach ustawione są tablice informacyjne określające zasady prowadzenia działalności gospodarczej”.

Zeznania świadka M. P. Przedsiębiorstwa Państwowego (...), który wcześniej pełnił funkcję Dyrektora Naczelnego, Sąd uznał za wiarygodne jedynie w części. Świadek nie pamiętał dokładnej daty zmiany granic lotniska, wskazując ją jako lipiec bądź sierpień 2016 r. Selektywnie i wymijająco odpowiadał na zadawane mu pytania, kwestionując ich sens oraz trafność. Pomimo zapewnień o znajomości granic lotniska, świadek oświadczył, iż jest w stanie je opisać jedynie na fragmentarycznym obszarze. M. S. odpowiadał niejasno i nieprecyzyjnie, odsyłając do informacji dostępnych publicznie, w szczególności do informacji zawartych na stronie internetowej lotniska. Świadek wskazał jedynie, że przedmiotowa informacja opublikowana została zgodnie z wymogami prawa. Co do obecności informacji na terenie portu lotniczego zeznał, iż taka informacja jest, jednakże nie wie on gdzie dokładnie się znajduje. Następnie jednak wskazał, że „nie ma wymogu prawnego, aby informację tę umieszczać na samym lotnisku, więc my tego nie robimy z różnych przyczyn”. Dodał przy tym, że z tego co wie „nie ma znaku, nie ma na drogach dojazdowych takich informacji”, jednocześnie zapewniając, że „każdy ma możliwość zapoznania się z granicami, ale gdzie te informacje są publikowane dokładnie nie wiem”. Świadek zeznał, że po zmianie granic lotniska prowadzona była akcja plakatowa, jednakże nie ma on wiedzy na temat jej szczegółów, w szczególności ilości plakatów, miejsc ich rozmieszczenia i osoby odpowiedzialnej za to zadanie. Zeznania M. S. były ogólnikowe, nieprecyzyjne, mało konkretne oraz wzajemnie się wykluczały. Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka tylko co do jego twierdzeń o tym, że zmiana granic lotniska była szeroko komentowana. Okoliczność zmiany granic jest w niniejszym stanie faktycznym bezsporna, istotnym jest jednak gdzie dokładnie te granice zostały wyznaczone, czego niezaprzeczalnie nie można ustalić jedynie na podstawie doniesień prasowych.

Zeznania pozostałych świadków – pracowników lub byłych pracowników Przedsiębiorstwa Państwowego (...) - G. R., I. K., A. Ł., P. G. i D. K. również nie były zbyt precyzyjne ani rzeczowe. Nie zasłużyły także na kompleksowe obdarzenie ich walorem wiarygodności.

Świadek G. R. oświadczyła, iż znała linię granicy lotniska przed jej zmianą, jednakże nie miała wiedzy na temat terminu kiedy zmiana ta nastąpiła, nie potrafiła również wskazać nowego przebiegu granicy. Świadek ponadto zeznała, że nie wie czy na lotnisku znajdowały się informacje komunikujące planowaną zmianę granic oraz ich nowy przebieg.

Podobnie zeznał świadek I. K., wskazując dodatkowo, iż zgodnie z przepisami, granica lotniska znajduje się w rejestrze lotnisk oraz że informacja na ten temat winna być nadto gdzieś umieszczona. Dodał również, że nie pamięta czy taka informacja była, a jeśli tak – to w jakiej formie się pojawiła.

Zeznania A. Ł. Sąd ocenił jako niespójne i wewnętrznie sprzeczne. Świadek w pierwszej kolejności zeznał przed Sądem, iż wie jak przebiegają granice lotniska, następnie jednak przyznał, że „nie posiadam tak szczegółowej wiedzy aby to opisać”, „nie wiem czy Komisariat Policji (...) znajduje się na terenie lotniska bądź poza nim”, „nie pamiętam od którego momentu rozpoczyna się L. C.”. Zeznania świadka wzajemnie się wykluczają, nie można bowiem jednocześnie znać granic, umieć wskazać je na mapie i zarazem nie wiedzieć jakie obiekty są przez te granice otaczane i jaki jest ich zakres.

Zeznania świadka P. G., który sprawuje funkcję dyrektora departamentu lotnisk również sprowadzały się jedynie do stwierdzenia, że granice lotniska uległy zmianie poprzez ich rozszerzenie, niemożliwości wskazania tych granic z pamięci, jak również braku oznaczenia gdzie zaczyna się lotnisko.

Zeznania kolejnego ze świadków - D. K. nie odnosiły się do meritum sprawy i nie miały żadnego znaczenia dla jej rozstrzygnięcia. Dotyczyły jedynie tego, że przed kilku laty znajdowała się informacja na temat zasad prowadzenia działalności gospodarczej na lotnisku. Świadek wskazała, że powoływana przez nią okoliczność miała miejsce na długo przed zdarzeniem z czerwca 2016 r., o obecnej sytuacji nie miała wiedzy, wobec czego Sąd nie uwzględnił jej zeznań.

Zdaniem Sądu nie zasługujące na obdarzenie ich wiarą były zeznania świadka I. W. – wiceprezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Świadek zeznała bowiem, że widoczne są granice lotniska, ponieważ jest ono ogrodzone, następnie jednak przyznała, że „nie ma pojęcia czy w jakikolwiek sposób jest oznaczone gdzie zaczyna, a gdzie się kończy lotnisko, na pewno są jakieś znaki czy hala jest zamknięta, są znaki gdzie jest parking, są szlabany.” Ponadto, świadek nie posiada wiedzy na temat tego czy informacja o granicach lotniska winna być publicznie udostępniona oraz czy istnieje obowiązek udzielania informacji o granicach lotniska - na przedmiotowy temat odsyłała jedynie do dokumentacji urzędu i map.

W tym miejscu wartym zaznaczenia jest fakt, iż żaden ze świadków nie był w stanie konkretnie i precyzyjnie określić gdzie przebiega nowa granica lotniska i kiedy została ustalona. Ponadto żaden świadek nie potrafił dokładnie określić w jaki sposób ogłoszono zmianę granic lotniska, w jakim miejscu umieszczono tę informację oraz jaka była jej treść. Nawet osoby, które w zakresie swych obowiązków winny zajmować się tą kwestią nie potrafiły precyzyjnie i rzeczowo odpowiedzieć na zadawane im pytania. Przesłuchani świadkowie nie byli w stanie wskazać ani przebiegu granic lotniska ani nawet konkretnych i wiarygodnych źródeł tych informacji.

Obwinionemu K. D. zostało zarzucone popełnienie wykroczenia z art. 210 ust. 1 pkt 5a ustawy Prawo lotnicze w związku z § 2 ust. 1 pkt 6b Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 04.09.2012 r.

Przepis art. 210 ust. 1 pkt 5a ustawy Prawo lotnicze przewiduje odpowiedzialność za niestosowanie się do nakazu lub zakazu zawartego w przepisach porządkowych obowiązujących na lotnisku, wydanych na postawie art. 83a ust. 2 wyżej wskazanej ustawy. Przepis wskazany we wniosku o ukaranie odsyła do art. 83a ust.1, który to nakłada na wszystkie osoby znajdujące się na lotnisku obowiązek przestrzegania i stosowania się do nakazów i zakazów zawartych w przepisach porządkowych ustalonych przez zarządzającego lotniskiem w porozumieniu z odpowiednim ministrem.

Powołane powyżej przepisy zostały ustanowione w celu zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony lotów, a także porządku na lotnisku i adresowane są do wszystkich osób znajdujących się na przedmiotowym terenie. Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 6 lit. b Rozporządzenia, na terenie lotniska zabrania się prowadzenia bez zgody zarządzającego lotniskiem działalności gospodarczej, w tym działalności reklamowej, akwizycyjnej lub innej działalności zarobkowej. Przedmiotem ochrony tejże regulacji jest zapewnienie ochrony podróżnym. Znamię strony podmiotowej zarzucanego obwinionemu wykroczenia z natury rzeczy charakteryzuje się umyślnością, z uwagi na powiązanie go z elementem oświadczenia woli.

W niniejszym stanie faktycznym obwiniony co prawda nie kwestionował faktu prowadzenia działalności gospodarczej, jednakże dla kompleksowego wyjaśnienia przedmiotowej sprawy warto przytoczyć definicję działalności gospodarczej. Zgodnie z art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Definicja ta wskazuje na pewne zasadnicze cechy (zarobkowy charakter – odpłatność, ciągłość oraz zorganizowany sposób wykonywania), które świadczą, iż dane działania uznać należy jako wykonywanie działalności gospodarczej. Wskazać należało również, iż zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 grudnia 2012 roku, sygn. akt I ACa 701/02, który w swoim orzeczeniu powołał się na uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 1992 r., sygn. III CZP 64/92 (OSNCP 12/92, poz. 225) „czynności podejmowane przez podmiot gospodarczy wchodzą w zakres jego działalności gospodarczej, gdy pozostają w normalnym, funkcjonalnym związku z tą działalnością, w szczególności podejmowane są w celu realizacji zadań związanych z przedmiotem działalności tego podmiotu”.

Mając na uwadze powyższe rozważania, wskazać należało, iż nie ulega wątpliwości, że działanie podejmowane przez obwinionego w dniu wskazanym we wniosku o ukaranie, które polegało na proponowaniu napotkanym osobom skorzystania z wykonywanych przez niego usług transportowych, było związane bezpośrednio z wykonywaną przez niego działalnością gospodarczą z zakresu przewozu osób, którą obwiniony prowadzi w sposób zarobkowy, ciągły oraz zorganizowany. Zarzucone wnioskiem o ukaranie działanie K. D. miało na celu skłonienie napotkanych osób do skorzystania z wykonywanych przez niego usług transportowych. Jednocześnie zaakcentować wypada, że do przyjęcia prowadzenia takiej działalności nie jest niezbędne skorzystanie przez potencjalnego klienta z proponowanej usługi.

Analiza przedmiotowego stanu faktycznego nie pozostawia wątpliwości również co do okoliczności, że obwiniony wykonywał swoją działalność z zakresu usług transportowych bez zgody zarządzającego lotniskiem. Okoliczność ta w żadnym miejscu nie była kwestionowana, ponadto sam obwiniony doskonale znał tę regulację i był jej świadomy wyjaśniając: „pracowałem na zewnątrz, tam gdzie byliśmy uniewinniani”.

W tym miejscu wskazać należy, iż według definicji zawartej w art. 2 pkt 4 ustawy Prawo lotnicze „lotniskiem jest wydzielony obszar na lądzie, wodzie lub innej powierzchni w całości lub w części przeznaczony do wykonywania startów, lądowań i naziemnego lub nawodnego ruchu statków powietrznych, wraz ze znajdującymi się w jego granicach obiektami i urządzeniami budowlanymi o charakterze trwałym, wpisany do rejestru lotnisk”.

W związku z pojawieniem się w toku rozprawy wątpliwości co do stanu psychicznego obwinionego, koniecznym stało się przeprowadzenie badania w przedmiocie jego poczytalności w chwili czynu, a także możliwości rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Zasadnicze znaczenie w niniejszej sprawie miała zatem opinia sądowo – psychiatryczna. W sporządzonej opinii biegła lekarz psychiatra stwierdziła, że stan psychiczny badanego w odniesieniu do czynu, o który jest obwiniony nie znosił ani nie ograniczał jego zdolności rozpoznania znaczenia czynu ani zdolności pokierowania swoim postępowaniem. Poczytalność obwinionego w czasie czynu i w toku postępowania nie budzi zatem żadnej wątpliwości.

W ocenie Sądu opinia biegłej jest pełna, jasna, zgodna z zasadami sztuki, przez co jej wnioski nie budzą żadnych wątpliwości.

W odniesieniu do powyższego, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na przypisanie obwinionemu winy w popełnieniu zarzucanego mu czynu z art. 210 ust. 1 pkt 5a ustawy Prawo lotnicze. Oceniając zebrane osobowe i pozaosobowe źródła dowodowe w sprawie zarzuconego obwinionemu czynu w pierwszej kolejności należało wskazać, iż naczelnymi zasadami polskiego procesu karnego – są określone w art. 5 Kodeksu postępowania karnego zasady: in dubio pro reo i domniemania niewinności, które znajdują także odpowiednie zastosowanie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia (art. 8 kpw). Godzi się też podkreślić, iż według zasad obowiązującej procedury karnej (wykroczeniowej) – to nie oskarżony (obwiniony) musi udowodnić swoją niewinność, lecz oskarżyciel winien jest udowodnić winę oskarżonego (obwinionego). Przy czym udowodnić, to znaczy wykazać w sposób nie budzący wątpliwości wiarygodnymi dowodami – bezpośrednimi lub pośrednimi, te ostatnie w postaci tzw. poszlak mogą być uznane za pełnowartościowy dowód winy oskarżonego (obwinionego) jedynie wtedy, gdy zespół tych poszlak pozwala na ustalenie jednej logicznej wersji zdarzenia, wykluczającej możliwość jakiejkolwiek innej wersji (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 maja 1995 roku, sygn. akt II Akr 120/95).

Oznacza to, że udowodnienie winy oskarżonego (obwinionego) musi być całkowite, pewne, wolne od wątpliwości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1999 roku, sygn. akt V KKN 362/97). Tak więc, gdy w świetle tak dokonanej oceny zebranych dowodów nie da się bez obawy popełnienia pomyłki wykluczyć innej wersji zdarzenia, aniżeli przyjęta w akcie oskarżenia (wniosku o ukaranie) – nie jest dopuszczalne przypisanie oskarżonemu (obwinionemu) zarzucanego czynu, albowiem w takiej sytuacji chroni go reguła in dubio pro reo (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1992 r., sygn. akt WR 369/90, OSP 1992/102/12).

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd dał wiarę wyjaśnieniom K. D., stosując zasadę rozstrzygania wszystkich niedających się usunąć wątpliwości na korzyść osoby obwinionej. Ponadto należało również zważyć, iż przedstawiona przez obwinionego relacja z przedmiotowego zdarzenia była logiczna i spójna.

W ocenie Sądu, biorąc pod uwagę całość materiału dowodowego, w szczególności złożoną dokumentację oraz znając wyjaśnienia obwinionego, nie sposób dopatrzyć się jego winy. Ponadto żaden ze świadków nie złożył zeznań co do tego, że obwiniony prowadził działalność gospodarczą na terenie lotniska, gdyż nikt nie był w stanie wskazać jego obszaru. Nawet pracownicy lotniska – osoby pełniące wysokie i ważne funkcje nie posiadali rzetelnych i jednoznacznych informacji w tym zakresie. W świetle powyższych rozważań, w przekonaniu Sądu Rejonowego, brak jest podstaw do uznania słuszności stawianego obwinionemu zarzutu.

W takim stanie rzeczy Sąd uniewinnił obwinionego od popełnienia zarzucanego mu czynu kwalifikowanego z art. 210 ust. 1 pkt 5a ustawy Prawo lotnicze, a kosztami postępowania, stosownie do art. 118 § 2 kpw, obciążył Skarb Państwa.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.