Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VW 4985/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2018 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Klaudia Miłek

Protokolant: Tomasz Janiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach : 2.02, 6.04, 13.06, 19.09, 15.11, 2017 roku , 7.02, 21.03, 23.05.2018 roku 30 maja 2018 r. sprawy, przeciwko K. D. s. E. i Z. z domu S. ur. (...) w W.

obwinionego o to że:

1) W dniu 22 lipca 2016 roku ok. godz. 15:25 w W. przy ul. (...) 1 na terenie L. C. Terminal T1, wbrew zakazowi prowadził działalność gospodarczą z zakresu usług taxi, bez zgody zarządzającego lotniskiem.

2) W tym samym miejscu i czasie, wbrew obowiązkowi nie udzielił funkcjonariuszowi Policji informacji o miejscu zatrudnienia.

tj. art. 210 ust. 1 pkt 5a Ustawy Prawo Lotnicze w zw. z § 2 pkt 1 ust. 6b Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dn. 04.09.2012r. , art. 65§2 kw.

3) W dniu 4 sierpnia 2016 roku ok. godz. 12:37 w W. przy ul. (...) 1 na terenie (...) im. (...) wbrew zakazowi prowadził działalność gospodarczą z zakresu usług transportowych bez zgody zarządzającego lotniskiem.

To jest o wykroczenie z art. 210 ust. 1 pkt. 5a Ustawy Prawo Lotnicze w zw. z § 2 ust. 1 pkt. 6b Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 04.09.2012r.,

orzeka

I.  Obwinionego K. D. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w pkt. 2 wniosku o ukaranie i za to na podstawie art. 65 par 2 kw. wymierza karę grzywny w wysokości 120 ( sto dwadzieścia) złotych.

II.  Obwinionego K. D. uniewinnia od popełnienia czynów opisanych w pkt. 1 i 3 wniosku o ukaranie

III.  Zwalnia obwinionego od opłaty , koszty postępowania przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt V W 4985/17

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. D. prowadzi działalność gospodarczą z zakresu usług transportowych – przewóz osób. W dniu 22 lipca 2016 r. ok. godz. 15:25 znajdując się przed terminalem, przy wyjściu nr 1 L. C. w W. zaoferował usługę przewozową przebywającemu na lotnisku pasażerowi – S. H., który wyraził chęć skorzystania z kursu. Kiedy obaj mężczyźni udali się na parking P3, wobec przewoźnika podjęta została interwencja w związku z prowadzeniem działalności na lotnisku bez zgody zarządzającego. Interwencję podjął st. post. M. P. (1), który odstąpił od postępowania mandatowego i poinformował K. D. o sporządzeniu dokumentacji pod kątem skierowania przeciw niemu sprawy do sądu. K. D. odmówił podania funkcjonariuszowi miejsca i adresu swego zatrudnienia, ilości osób na utrzymaniu oraz numeru telefonu.

W dniu 4 sierpnia 2016 r. ok. godz. 12:40 K. D. znajdując się przed halą przylotów terminala A, przy wyjściu nr 1 L. C. w W. zaproponował przebywającym tam pasażerom – M. C. i towarzyszącemu jej mężczyźnie usługę przewozu. Kobieta wyraziła zgodę na kurs, który miał kończyć się na Placu (...), a jego cena została ustalona na 80 zł. W związku z powyższym wszyscy udali się w stronę parkingu wielopoziomowego P1, gdzie st. sierż. M. L. i nadkom. P. Ł. podjęli interwencję w związku z podejrzeniem nielegalnego prowadzenia działalności gospodarczej przez K. D.. Przewoźnik miał zostać ukarany mandatem karnym kredytowanym w wysokości 500 zł, skorzystał jednak z przysługującego mu prawa i odmówił przyjęcia mandatu.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

1.  notatek urzędowych – k. 1, 8, 20, 29

2.  zapisu płyt CD – k. 7, 27

3.  częściowo zeznań świadka P. Ł. – k. 10, 58-59

4.  zeznań świadka M. L. – k. 13, 60

5.  zeznań świadka M. P. (1) – k. 26, 60-61

6.  wyjaśnień obwinionego – k. 57-58

Obwiniony K. D. w toku całego postępowania konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Obwiniony stawił się na rozprawie i wyjaśnił przed Sądem, że w dniach objętych wnioskami o ukaranie przyjechał na lotnisko w celach zarobkowych. Obwiniony dodał, że w dniu 4 sierpnia 2016 r. widząc ludzi wychodzących z hali przylotów, podszedł do nich proponując przejazd. Podniósł również, że po skierowaniu się w stronę parkingu, do jego potencjalnych klientów podszedł policjant i uznał, że przewoźnik prowadzi działalność gospodarczą w sposób nielegalny. Zdaniem obwinionego policjanci stwierdzili, że mają nadrzędny rozkaz i w związku z tym muszą go spisać. W ocenie obwinionego niemal identyczna sytuacja miała miejsce również 22 lipca 2016 r., gdzie także miał usłyszeć od policjanta, że ten „dostaje reprymendę od komendanta”, ponieważ ma „za małe obroty”.

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia obwinionego odnoszące się do zarzutu prowadzenia działalności gospodarczej na lotnisku bez zgody zarządzającego tym lotniskiem zasługują na uwzględnienie, a Sąd nie dysponuje dostateczną ilością wiarygodnego materiału dowodowego, który mógłby skutecznie kwestionować ich prawdziwość. Przedstawiony przez obwinionego przebieg wydarzeń jest spójny i logiczny, a także zbieżny z materiałem dowodowym, w tym z zeznaniami świadków i dokumentacją zebraną w sprawie.

Sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia obwinionego, ponieważ są one spójne i korespondują z całokształtem materiału dowodowego zebranego w sprawie, w szczególności z zeznaniami świadków M. L., M. P. (1) i w znacznej części P. Ł..

Sąd w całości dał wiarę zeznaniom świadków M. L. i M. P. (1) – funkcjonariuszy Policji, którzy podjęli interwencje wobec obwinionego w dniach 22 lipca i 4 sierpnia 2016 r. Zeznania świadków były konkretne i rzeczowe. Świadkowie w bezstronny i rzetelny sposób przedstawili swoją wiedzę dotyczącą zdarzeń objętych wnioskami o ukaranie. Wskazać należy, że wyżej wymienieni świadkowie są osobami obcymi dla obwinionego, które powzięły informacje o zdarzeniach wskutek wykonywania przez siebie obowiązków służbowych. Wiarygodność zeznań świadków została również potwierdzona nagraniami z monitoringu znajdującego się na lotnisku. Zarówno treść zeznań M. L. i M. P. (1) jak i obrazy utrwalone przez kamery są ze sobą niemalże tożsame i wzajemnie się dopełniają.

Sąd w części uznał za wiarygodne również zeznania świadka P. K. Komisariatu Policji (...), który był naocznym świadkiem zachowania obwinionego. Jego zeznania odnoszące się do okoliczności zdarzenia z dnia 4 sierpnia 2016 r. są całkowicie spójne z zeznaniami wskazanych wyżej świadków. Współgrają również z wyjaśnieniami obwinionego. Na rozprawie świadek zeznał, że w czerwcu 2016 r. zmieniła się granica lotniska, która wcześniej przebiegała po obrysie terminala. P. Ł. podniósł przed Sądem, iż jest pewien, że K. D. wiedział jak przebiegają granice lotniska, gdyż jak zaznaczył, w sierpniu osobiście poinformował obwinionego o tej okoliczności. Dodał przy tym, iż posiadał wiedzę o granicach przed ich zmianą, obecnie zaś są one zbyt obszerne. Świadek dodał, że granice oznakowane były w formie plakatowej oraz w Internecie, natomiast zgodnie z rozporządzeniem „nie ma znaku, który informuje o granicy lotniska, takiego znaku nie ma”. Wskazał również, że „osoby, które tam były pierwszy raz mogły tego nie wiedzieć, natomiast osoby przebywające na co dzień od lat dobrze wiedzą, gdzie przebiega granica”. Zeznania wskazanego wyżej świadka nie do końca zasługują na obdarzenie ich w wiarą, w szczególności w zakresie jego przeświadczenia o znajomości nowego przebiegu granic lotniska, wysnutych jedynie na podstawie tego, że obwiniony często przebywa na lotnisku. Wskazać w tym miejscu należy, że Przemywał Ł. jako K. Komisariatu Policji (...) znajdującego się na obszarze lotniska, który również codziennie przebywa na tym terenie, nie potrafił ich precyzyjnie wskazać.

W ocenie Sądu sam przebieg zdarzeń, nie był w sprawie sporny, z relacji wszystkich źródeł dowodowych płynie bowiem wspólna relacja, co do ich czasu, miejsca i przebiegu. Wobec okoliczności zmiany granic lotniska im. F. C. w W. kwestią sporną i kluczową było w związku z powyższym zakwalifikowanie czy dany czyn został popełniony na terenie lotniska czy też poza nim.

Wobec podniesionej okoliczności do sprawy niniejszej dołączone zostały akta sprawy toczącej się przed tutejszym Sądem pod sygnaturą V W 4009/16, której meritum dotyczyło właśnie okoliczności zmiany granic lotniska i w której to zeznawali między innymi świadkowie pełniący wysokie i ważne funkcje w Przedsiębiorstwie Państwowym (...), w szczególności rzecznik prasowy – odpowiedzialny za publikowanie informacji dotyczących zmiany granic lotniska czy P. Przedsiębiorstwa Państwowego (...).

Zeznania świadka P. O. Sąd obdarzył walorem wiarygodności, między innymi w odniesieniu do okoliczności, że pomimo częstego bywania na lotnisku, nie wiedział nic na temat zmiany jego granic oraz braku jakichkolwiek informacji – ani wewnątrz ani na zewnątrz, z których wynikałoby gdzie przebiega granica lotniska. Sąd uznał za wiarygodne także zeznania świadka w zakresie, w którym powoływał on fakt częstszego przeprowadzania kontroli przez policjantów oraz nieznajomości przez nich aktualnych granic lotniska - przytoczone oświadczenie zostało bowiem potwierdzone zeznaniami innych świadków, tj. funkcjonariuszy Policji.

W związku z treścią zeznań świadka P. O., Sąd w części dał wiarę zeznaniom świadka M. W. , który na skutek polecenia komendanta Policji zjawił się w miejscu interwencji będącej przedmiotem sprawy o sygnaturze 4009/16. Sąd uznał zeznania świadka za wiarygodne co do wskazywanej przez niego daty zmiany granic lotniska, tj. dnia 14 czerwca 2016 r., a także braku informacji na lotnisku dotyczącej przebiegu jego granicy. Sąd nie dał jednak wiary zeznaniom świadka odnoszącym się do okoliczności i sposobu zmiany tych granic, albowiem świadek zeznał, że do 14 czerwca 2016 r. granica obejmowała teren terminala i przyległe parkingi, a po tej dacie została zawężona i przebiegała pomiędzy wejściem do terminala a chodnikiem przed terminalem. Zeznania M. W. w tym zakresie pozostają w oczywistej sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie - zarówno z zeznaniami pozostałych świadków, jak i dokumentacją, wobec czego nie znalazły aprobaty Sądu.

Sąd częściowo dał wiarę również zeznaniom świadka P. Ł. – komendanta Komisariatu Policji (...). Sąd uznał jako wiarygodne zeznania świadka dotyczące rozmów z grupą taksówkarzy na temat możliwości zmiany granic lotniska, daty zmiany granicy, jego wglądu w decyzję ustanawiającą nowe granice oraz tego, że na lotnisku bez zgody zarządzającego nie można prowadzić działalności gospodarczej. Zeznania świadka w pozostałym zakresie, między innymi w kwestii przekonania świadka o obecności plakatów na lotnisku, w związku z tym, że owe przekonanie połączone było z zupełną niepamięcią odnośnie konkretnego okresu w jakim były one wywieszone i miejsc gdzie się znajdowały, jak również ich wyglądu i tego jakie informacje były na nich umieszczone nie znalazły aprobaty Sądu. Oprócz tego, świadek pomimo oświadczenia, iż był poinformowany o zmianie granic lotniska i jak sam przyznał miał wgląd do decyzji zarówno przed jak i po zmianie granic, nie był w stanie wskazać czy na terenie lotniska znajduje się jakakolwiek informacja na temat jego granic.

Nie do końca spójne zeznania świadka P. P. w ocenie Sądu nie zasłużyły na uznanie ich za wiarygodne w całości. W pierwszej kolejności świadek oświadczył, iż „orientuje się mniej więcej w sprawie zmiany granic L. C.”, następnie jednak przyznał, że nie posiada wiedzy ani na temat daty kiedy owa zmiana miała miejsce ani też powodów jej nastąpienia. Świadek wskazał, że jako rzecznik prasowy zaraz po zmianie granic ujawnił stosowną informację poprzez opublikowanie jej na stronie internetowej oraz rozesłanie do mediów. Podniósł, że również na terminalu, w widocznym miejscu wywieszona była informacja na ten temat. Mimo, iż jak sam wskazał, z racji pełnionej funkcji odpowiedzialny był za ujawnienie informacji odnośnie zmiany granic lotniska oświadczył, że potrafi wskazać tylko jedno miejsce gdzie informacja taka się znalazła, pomimo iż zgodnie z jego zeznaniami miejsc takich było więcej. Świadek zeznał również, że „nie ma znaków pionowych i poziomych o zmianie granic lotniska”, a jedynie, że „we wszystkich wejściach i wyjściach ustawione są tablice informacyjne określające zasady prowadzenia działalności gospodarczej”.

Zeznania świadka M. P. (2) Przedsiębiorstwa Państwowego (...), który wcześniej pełnił funkcję Dyrektora Naczelnego, Sąd uznał za wiarygodne jedynie w części. Świadek nie pamiętał dokładnej daty zmiany granic lotniska, wskazując ją jako lipiec bądź sierpień 2016 r. Selektywnie i wymijająco odpowiadał na zadawane mu pytania, kwestionując ich sens oraz trafność. Pomimo zapewnień o znajomości granic lotniska, świadek oświadczył, iż jest w stanie je opisać jedynie na fragmentarycznym obszarze. M. S. odpowiadał niejasno i nieprecyzyjnie, odsyłając do informacji dostępnych publicznie, w szczególności do informacji zawartych na stronie internetowej lotniska. Świadek wskazał jedynie, że przedmiotowa informacja opublikowana została zgodnie z wymogami prawa. Co do obecności informacji na terenie portu lotniczego zeznał, iż taka informacja jest, jednakże nie wie on gdzie dokładnie się znajduje. Następnie jednak wskazał, że „nie ma wymogu prawnego, aby informację tę umieszczać na samym lotnisku, więc my tego nie robimy z różnych przyczyn”. Dodał przy tym, że z tego co wie „nie ma znaku, nie ma na drogach dojazdowych takich informacji”, jednocześnie zapewniając, że „każdy ma możliwość zapoznania się z granicami, ale gdzie te informacje są publikowane dokładnie nie wiem”. Świadek zeznał, że po zmianie granic lotniska prowadzona była akcja plakatowa, jednakże nie ma on wiedzy na temat jej szczegółów, w szczególności ilości plakatów, miejsc ich rozmieszczenia i osoby odpowiedzialnej za to zadanie. Zeznania M. S. były ogólnikowe, nieprecyzyjne, mało konkretne oraz wzajemnie się wykluczały. Sąd dał wiarę zeznaniom tego świadka tylko co do jego twierdzeń o tym, że zmiana granic lotniska była szeroko komentowana. Okoliczność zmiany granic jest w niniejszym stanie faktycznym bezsporna, istotnym jest jednak gdzie dokładnie te granice zostały wyznaczone, czego niezaprzeczalnie nie można ustalić jedynie na podstawie doniesień prasowych.

Zeznania pozostałych świadków – pracowników lub byłych pracowników Przedsiębiorstwa Państwowego (...) - G. R., I. K., A. Ł., P. G. i D. K. również nie były zbyt precyzyjne ani rzeczowe. Nie zasłużyły także na kompleksowe obdarzenie ich walorem wiarygodności.

Świadek G. R. oświadczyła, iż znała linię granicy lotniska przed jej zmianą, jednakże nie miała wiedzy na temat terminu kiedy zmiana ta nastąpiła, nie potrafiła również wskazać nowego przebiegu granicy. Świadek ponadto zeznała, że nie wie czy na lotnisku znajdowały się informacje komunikujące planowaną zmianę granic oraz ich nowy przebieg.

Podobnie zeznał świadek I. K., wskazując dodatkowo, iż zgodnie z przepisami, granica lotniska znajduje się w rejestrze lotnisk oraz że informacja na ten temat winna być nadto gdzieś umieszczona. Dodał również, że nie pamięta czy taka informacja była, a jeśli tak – to w jakiej formie się pojawiła.

Zeznania A. Ł. Sąd ocenił jako niespójne i wewnętrznie sprzeczne. Świadek w pierwszej kolejności zeznał przed Sądem, iż wie jak przebiegają granice lotniska, następnie jednak przyznał, że „nie posiadam tak szczegółowej wiedzy, aby to opisać”, „nie wiem czy Komisariat Policji (...) znajduje się na terenie lotniska bądź poza nim”, „nie pamiętam od którego momentu rozpoczyna się L. C.”. Zeznania świadka wzajemnie się wykluczają, nie można bowiem jednocześnie znać granic, umieć wskazać je na mapie i zarazem nie wiedzieć jakie obiekty są przez te granice otaczane i jaki jest ich zakres.

Zeznania świadka P. G., który sprawuje funkcję dyrektora departamentu lotnisk również sprowadzały się jedynie do stwierdzenia, że granice lotniska uległy zmianie poprzez ich rozszerzenie, niemożliwości wskazania tych granic z pamięci, jak również braku oznaczenia gdzie zaczyna się lotnisko.

Zeznania kolejnego ze świadków - D. K. nie odnosiły się do meritum sprawy i nie miały żadnego znaczenia dla jej rozstrzygnięcia. Dotyczyły jedynie tego, że przed kilku laty znajdowała się informacja na temat zasad prowadzenia działalności gospodarczej na lotnisku. Świadek wskazała, że powoływana przez nią okoliczność miała miejsce na długo przed zdarzeniem z czerwca 2016 r., o obecnej sytuacji nie miała wiedzy, wobec czego Sąd nie uwzględnił jej zeznań.

Zdaniem Sądu nie zasługujące na obdarzenie ich wiarą były zeznania świadka I. W. – wiceprezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Świadek zeznała bowiem, że widoczne są granice lotniska, ponieważ jest ono ogrodzone, następnie jednak przyznała, że „nie ma pojęcia czy w jakikolwiek sposób jest oznaczone gdzie zaczyna, a gdzie się kończy lotnisko, na pewno są jakieś znaki czy hala jest zamknięta, są znaki gdzie jest parking, są szlabany.” Ponadto, świadek nie posiada wiedzy na temat tego czy informacja o granicach lotniska winna być publicznie udostępniona oraz czy istnieje obowiązek udzielania informacji o granicach lotniska - na przedmiotowy temat odsyłała jedynie do dokumentacji urzędu i map.

W tym miejscu wartym zaznaczenia jest fakt, iż żaden ze świadków nie był w stanie konkretnie i precyzyjnie określić gdzie przebiega nowa granica lotniska i kiedy została ustalona. Ponadto żaden świadek nie potrafił dokładnie określić w jaki sposób ogłoszono zmianę granic lotniska, w jakim miejscu umieszczono tę informację oraz jaka była jej treść. Nawet osoby, które w zakresie swych obowiązków winny zajmować się tą kwestią nie potrafiły precyzyjnie i rzeczowo odpowiedzieć na pytania w tym zakresie. Przesłuchani świadkowie nie byli w stanie wskazać ani przebiegu granic lotniska ani nawet konkretnych i wiarygodnych źródeł tych informacji.

Obwinionemu K. D. zostało zarzucone popełnienie wykroczenia z art. 210 ust. 1 pkt 5a ustawy Prawo lotnicze w związku z § 2 ust. 1 pkt 6b Rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 04.09.2012 r.

Przepis art. 210 ust. 1 pkt 5a ustawy Prawo lotnicze przewiduje odpowiedzialność za niestosowanie się do nakazu lub zakazu zawartego w przepisach porządkowych obowiązujących na lotnisku, wydanych na postawie art. 83a ust. 2 wyżej wskazanej ustawy. Przepis wskazany we wniosku o ukaranie odsyła do art. 83a ust.1, który to nakłada na wszystkie osoby znajdujące się na lotnisku obowiązek przestrzegania i stosowania się do nakazów i zakazów zawartych w przepisach porządkowych ustalonych przez zarządzającego lotniskiem w porozumieniu z odpowiednim ministrem.

Powołane wyżej przepisy zostały ustanowione w celu zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony lotów, a także porządku na lotnisku i adresowane są do wszystkich osób znajdujących się na przedmiotowym terenie. Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 6 lit. b Rozporządzenia, na terenie lotniska zabrania się prowadzenia bez zgody zarządzającego lotniskiem działalności gospodarczej, w tym działalności reklamowej, akwizycyjnej lub innej działalności zarobkowej. Przedmiotem ochrony tejże regulacji jest zapewnienie ochrony podróżnym. Znamię strony podmiotowej zarzucanego obwinionemu wykroczenia z natury rzeczy charakteryzuje się umyślnością, z uwagi na powiązanie go z elementem oświadczenia woli.

W niniejszym stanie faktycznym obwiniony co prawda nie kwestionował faktu prowadzenia działalności gospodarczej, jednakże dla kompleksowego wyjaśnienia przedmiotowej sprawy warto przytoczyć definicję działalności gospodarczej. Zgodnie z art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Definicja ta wskazuje na pewne zasadnicze cechy (zarobkowy charakter – odpłatność, ciągłość oraz zorganizowany sposób wykonywania), które świadczą, iż dane działania uznać należy jako wykonywanie działalności gospodarczej. Wskazać należało również, iż zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 grudnia 2012 roku, sygn. akt I ACa 701/02, który w swoim orzeczeniu powołał się na uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 1992 r., sygn. III CZP 64/92 (OSNCP 12/92, poz. 225) „czynności podejmowane przez podmiot gospodarczy wchodzą w zakres jego działalności gospodarczej, gdy pozostają w normalnym, funkcjonalnym związku z tą działalnością, w szczególności podejmowane są w celu realizacji zadań związanych z przedmiotem działalności tego podmiotu”.

Mając na uwadze powyższe rozważania, wskazać należało, iż nie ulega wątpliwości, że działanie podejmowane przez obwinionego w dniu wskazanym we wniosku o ukaranie, które polegało na proponowaniu napotkanym osobom skorzystania z wykonywanych przez niego usług transportowych, było związane bezpośrednio z wykonywaną przez niego działalnością gospodarczą z zakresu przewozu osób, którą obwiniony prowadzi w sposób zarobkowy, ciągły oraz zorganizowany. Zarzucone wnioskiem o ukaranie działanie K. D. miało na celu skłonienie napotkanych osób do skorzystania z wykonywanych przez niego usług transportowych. Jednocześnie zaakcentować wypada, że do przyjęcia prowadzenia takiej działalności nie jest niezbędne skorzystanie przez potencjalnego klienta z proponowanej usługi.

Analiza przedmiotowego stanu faktycznego nie pozostawia wątpliwości również co do okoliczności, że obwiniony wykonywał swoją działalność z zakresu usług transportowych bez zgody zarządzającego lotniskiem. Okoliczność ta w żadnym miejscu nie była kwestionowana, a ponadto została potwierdzona również przed Sądem przez samego obwinionego.

W tym miejscu wskazać należy, iż według definicji zawartej w art. 2 pkt 4 ustawy Prawo lotnicze „lotniskiem jest wydzielony obszar na lądzie, wodzie lub innej powierzchni w całości lub w części przeznaczony do wykonywania startów, lądowań i naziemnego lub nawodnego ruchu statków powietrznych, wraz ze znajdującymi się w jego granicach obiektami i urządzeniami budowlanymi o charakterze trwałym, wpisany do rejestru lotnisk”.

W odniesieniu do powyższego, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na przypisanie obwinionemu winy w popełnieniu zarzucanego mu czynu z art. 210 ust. 1 pkt 5a ustawy Prawo lotnicze. Oceniając zebrane osobowe i pozaosobowe źródła dowodowe w sprawie zarzuconych obwinionemu czynów w pierwszej kolejności należało wskazać, iż naczelnymi zasadami polskiego procesu karnego – są określone w art. 5 Kodeksu postępowania karnego zasady: in dubio pro reo i domniemania niewinności, które znajdują także odpowiednie zastosowanie w postępowaniu w sprawach o wykroczenia (art. 8 kpw). Godzi się też podkreślić, iż według zasad obowiązującej procedury karnej (wykroczeniowej) – to nie oskarżony (obwiniony) musi udowodnić swoją niewinność, lecz oskarżyciel winien jest udowodnić winę oskarżonego (obwinionego). Przy czym udowodnić, to znaczy wykazać w sposób nie budzący wątpliwości wiarygodnymi dowodami – bezpośrednimi lub pośrednimi, te ostatnie w postaci tzw. poszlak mogą być uznane za pełnowartościowy dowód winy oskarżonego (obwinionego) jedynie wtedy, gdy zespół tych poszlak pozwala na ustalenie jednej logicznej wersji zdarzenia, wykluczającej możliwość jakiejkolwiek innej wersji (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 maja 1995 roku, sygn. akt II Akr 120/95).

Oznacza to, że udowodnienie winy oskarżonego (obwinionego) musi być całkowite, pewne, wolne od wątpliwości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1999 roku, sygn. akt V KKN 362/97). Tak więc, gdy w świetle tak dokonanej oceny zebranych dowodów nie da się bez obawy popełnienia pomyłki wykluczyć innej wersji zdarzenia, aniżeli przyjęta w akcie oskarżenia (wniosku o ukaranie) – nie jest dopuszczalne przypisanie oskarżonemu (obwinionemu) zarzucanego czynu, albowiem w takiej sytuacji chroni go reguła in dubio pro reo (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1992 r., sygn. akt WR 369/90, OSP 1992/102/12).

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd zastosował zasadę rozstrzygania wszystkich niedających się usunąć wątpliwości na korzyść osoby obwinionej. W ocenie Sądu, biorąc pod uwagę całość materiału dowodowego, w szczególności złożoną dokumentację oraz znając zeznania świadków, nie sposób dopatrzyć się winy obwinionego, bowiem żaden ze świadków nie złożył zeznań co do tego, że obwiniony prowadził działalność gospodarczą na terenie lotniska, gdyż nikt nie był w stanie wskazać jego obszaru. Nawet pracownicy lotniska – osoby pełniące wysokie i ważne funkcje, nie posiadali rzetelnych i jednoznacznych informacji w tym zakresie. W świetle powyższych rozważań, w przekonaniu Sądu Rejonowego, brak jest podstaw do uznania słuszności stawianego obwinionemu zarzutu.

W takim stanie rzeczy Sąd uniewinnił obwinionego od popełnienia zarzucanego mu czynu kwalifikowanego z art. 210 ust. 1 pkt 5a ustawy Prawo lotnicze.

W przedmiocie kolejnego czynu zarzucanego obwinionemu, tj. niewskazania funkcjonariuszowi Policji miejsca swojego zatrudnienia – czynu, który reguluje art. 65 § 2 kw, przeprowadzone i ujawnione w sprawie dowody doprowadziły Sąd do przekonania o sprawstwie i winie obwinionego.

Sąd w całości dał wiarę zeznaniom świadka M. P. (1) - funkcjonariusza Policji, który podjął interwencję wobec obwinionego. Zrelacjonował on zdarzenie rzetelnie i spójnie, a treść jego zeznań znajduje potwierdzenie w dokumentacji.

Zebrane w sprawie dowody w postaci dokumentów również stanowiły wiarygodny dowód w sprawie, bowiem ich autentyczność i prawdziwość treści nie budziły wątpliwości, nie były też kwestionowane przez strony. W związku z powyższym Sąd przyjął ich treść za stan faktyczny przedmiotowej sprawy.

Obwinionemu K. D. zarzucono popełnienie wykroczenia z art. 65 § 2 kw.

Przedmiotem ochrony wykroczenia opisanego w art. 65 § 2 kw są organy państwowe i instytucje, a przede wszystkim ich normalna działalność i autorytet. Artykuł 65 § 2 kw penalizuje zachowania polegające na niespełnieniu obowiązku udzielenia informacji lub dokumentów. Sens tej regulacji oraz podstawa karygodności określonego w niej czynu są tożsame z czynem zabronionym wskazanym w art. 65 § 1 kw - wprowadzania w błąd organu państwowego lub instytucji upoważnionej do legitymowania osób. Prawidłowo podkreślił Sąd Najwyższy, że "wprowadzenie w błąd może być osiągnięte za pomocą słowa lub pisma, może nastąpić również przez zatajenie prawdziwego stanu rzeczy, np. podanie fałszywego nazwiska, a także na skutek takiego zachowania się sprawcy, które może prowadzić do wyciągnięcia błędnych wniosków przez organ państwowy" (wyrok SN z dnia 14 września 2004 r., IV KK 137/04, Prok. i Pr. 2005, nr 2, poz. 9). Sąd Najwyższy wypowiedział się ponownie w kwestii wykroczenia określonego w art. 65 kw stwierdzając, że „wykroczenie to dotyczy sprawcy, który umyślnie za pomocą słowa lub pisma wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania; można się go również dopuścić przez zatajenie prawdziwego stanu rzeczy" (wyrok z dnia 28 marca 2012 r., II KK 211/11, OSNKW 2012, nr 9, poz. 95). Do tego stanowiska należy odnieść się z aprobatą, oddaje ono bowiem prawidłowo sens tego przepisu. Ewentualny brak dokumentu, którego domaga się organ państwowy lub instytucja, wymaga wyjaśnienia przyczyny lub ustalenia warunków (czasu, sposobu) udostępnienia tego dokumentu. Podmiotem wykroczenia określonego w art. 65 kw może być każdy człowiek, jest to wykroczenie powszechne. Odpowiedzialność karna obejmuje również każdą osobę, która wbrew obowiązkowi nie udziela organowi państwowemu lub instytucji, upoważnionej do legitymowania, wiadomości lub dokumentów co do okoliczności osobowych. Zachowanie sprawcy czynu określonego w art. 65 § 2 kw polega na zaniechaniu, przy czym wykroczenie to ma charakter formalny i może być popełnione tylko umyślnie w formie zamiaru bezpośredniego.

Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu należało uznać obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, albowiem jego zachowanie wyczerpuje znamiona wykroczenia przewidzianego w art. 65 § 2 kw. W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości w zakresie winy K. D., która została udowodniona. Obwiniony jest osobą dorosłą i poczytalną oraz obowiązaną do zaznajomienia się z przepisami prawa i ich przestrzegania.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 kw. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do obwinionego. Sąd wziął również pod uwagę rodzaj i rozmiar szkód wyrządzonych wykroczeniem, stopień winy i zachowanie obwinionego.

Wykroczenia wskazane w art. 65 § 2 kw zagrożone jest karą grzywny. Orzeczona wobec obwinionego kara grzywny w wysokości 120 zł zdaniem Sądu jest odpowiednia do stopnia społecznej szkodliwości czynu obwinionego i stopnia jego zawinienia, a także stanowić będzie dolegliwość o charakterze represyjno - wychowawczym, zapobiegającym w przyszłości ponownemu łamaniu przez obwinionego porządku prawnego. Sąd jest zdania, iż poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny, zrealizowane zostaną tak cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa. Dodać należy, iż w sytuacji, gdy maksymalna sankcja karna za powołane wyżej wykroczenie wynosi zw. z art. 24 § 1 kw 5.000 zł grzywny, kara 120 zł grzywny nie jest karą surową. Należy też pamiętać, że wymierzanie kary jeszcze łagodniejszej byłoby zupełnie nieadekwatne do stopnia naruszenia jakiego dopuścił się obwiniony.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk w związku z art. 121 § 1 kpw Sąd zwolnił obwinionego od opłaty i kosztów postępowania.

Mając powyższe na względzie orzeczono jak w sentencji.