Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 96/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Piotr Mika

Protokolant Aleksandra Studniarz

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2018 r.

przy udziale Marcina Masłowskiego

Prokuratora Prokuratury Rejonowej G. w G.

sprawy 1. K. O. ur. (...) w G.,

syna J. i G.

oskarżonego z art. 158§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk w zw. z art. 64§1 kk

2. T. O.. (...)w G.,

syna J. i G.

oskarżonego z art. 158§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk

3. M. B. ur. (...) w G.,

syna K. i A.

oskarżonego z art. 158§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk

4. M. M. (2) ur. (...) w G.,

syna J. i M.

oskarżonego z art. 158§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk

5. R. M. ur. (...) w G.,

syna W. i I.

oskarżonego z art. 158§1 kk w zw. z art. 57a§1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżyciela publicznego i obrońców oskarżonych K. O., M. B. i M. M. (2)

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 14 września 2017 r. sygnatura akt III K 410/15

na mocy art. 437 § 1 kpk i art. 633 kpk w zw. z art. 636 § 2 kpk

1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz: adwokatów M. S., I. L., M. U. i M. M. (4) kwoty po 516,60 zł (pięćset szesnaście złotych i sześćdziesiąt groszy) obejmujące kwoty 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony odpowiednio oskarżonych K. O., M. B., M. M. (2) i R. M. z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

3. zasądza od oskarżonych K. O., M. B. i M. M. (2) na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania odwoławczego w kwotach po 521,60 zł (pięćset dwadzieścia jeden złotych sześćdziesiąt groszy), w pozostałym zakresie wydatkami tymi obciążając Skarb Państwa i wymierza tym oskarżonym opłaty za II instancję w wysokości 300 zł (trzysta złotych).

Sygn. akt VI Ka 96/18

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 23 marca 2018 roku w części dotyczącej oskarżonego M. B.

Wyrokiem z dnia 14 września 2017 roku w sprawie o sygnaturze akt III K 96/18 Sąd Rejonowy w Gliwicach uznał oskarżonych K. O., T. O., M. B., M. M. (2) i R. M. uznał za winnych tego, że w dniu 5 maja 2012 roku w G. przy ulicy (...) działając wspólnie i w porozumieniu brali udział w pobiciu K. K., Ł. P. oraz R. P. poprzez uderzanie pięściami po twarzy i głowie oraz kopanie po całym ciele, czym narazili pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 157 § 1 k.k., przy czym w wyniku zdarzenia spowodowali u K. K. obrażenia w postaci urazu głowy ze stłuczeniem mózgowia/ płata prawego skroniowego/ podbiegnięciem krwawym w lewej okolicy jarzmowej i skroniowej, podspojówkowym wylewem krwawym oka lewego oraz stłuczenia klatki piersiowej po stronie prawej z bolesnością oraz zasinieniem skóry, które to obrażenia naruszyły prawidłowe czynności narządów ciała na okres powyżej 7 dni i poniżej 6 miesięcy, natomiast u Ł. P. spowodowali obrażenia w postaci urazu głowy z krwiakiem okularowym prawego oczodołu, otarciem naskórka okolicy potylicy, podejrzeniem złamania nosa, rany ciętej lewego łuku żebrowego dł. 1,5 cm oraz stłuczenia nadgarstka prawego, które to obrażenia naruszyły prawidłowe czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni, a u R. P. spowodowali obrażenia w postaci rany szarpanej wargi górnej, które to obrażenie naruszyło prawidłowe czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni, przy czym działali publicznie i bez powodu okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego, a K. O. czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu w okresie od 6 kwietnia 2008 roku do 2 lutego 2009 roku i od 28 grudnia 2009 roku do 1 marca 2010 roku kary 2 lat i 4 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 2 lutego 2009 roku w sprawie o sygn. akt III K 783/08 za umyślne przestępstwo podobne z art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., którą to karę odbył w ramach kary łącznej 2 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej w/w wyrokiem w sprawie o sygn. akt III K 783/08, czym oskarżeni T. O., M. B., M. M. (2) i R. M. wyczerpali znamiona przestępstwa z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k., natomiast K. O. wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. skazał oskarżonych T. O., M. B., M. M. (2) i R. M. na kary po 1 rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a K. O. skazuje na karę 2 lat pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69 § 1, 2 i 4 k.k. oraz art. 70 § 2 k.k. w brzmieniu sprzed 1 lipca 2015 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec M. B. kary pozbawienia wolności warunkowo zawieszono na okres próby 4 lat; W oparciu o art. 73 § 2 k.k. w brzmieniu sprzed dnia 1 lipca 2015 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. oddano oskarżonego M. B., pod dozór kuratora sądowego w okresie próby. Na mocy art. 57a § 1 i 2 k.k. zasądza od każdego z oskarżonych w tym M. B., nawiązkę w kwocie po 700 złotych na rzecz pokrzywdzonego K. K. oraz od każdego z oskarżonych nawiązki w kwocie po 300 złotych na rzecz pokrzywdzonych R. P. i Ł. P..

W części dotyczącej oskarżonego M. B. wyrok sądu I instancji został zaskarżony apelacjami obrońcy oskarżonego oraz prokuratora.

Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok w całości zarzucając:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść orzeczenia poprzez przyjęcia, że oskarżony dopuścił się czynu z art. 158 § 1 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie wskazuje na sprawstwo oskarżonego, brak jest jakichkolwiek obiektywnych dowodów popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu czynu, zeznania świadków nie wskazują, aby to oskarżony był winny popełnienie zarzuconego mu czynu, a pokrzywdzony R. P., który wskazał, że w pobiciu miał brać udział (...) dopiero po dłuższym czasie wskazał, że miał to być oskarżony M. B., którego rzekomo rozpoznał na okazaniu;

2.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku, tj. art. 5 § 2 k.p.k. poprzez jego niezastosowanie w sprawie i nierozstrzygnięcie nie dających się usunąć wątpliwości, jak brak obiektywnych dowodów udziału oskarżonego w zdarzeniu z dna 5 maja 2012 roku, nie wyjaśnienie, gdzie przebywał oskarżony w feralnym dniu, na korzyść oskarżonego.

Stawiając te zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego M. B. od zarzuconego mu przestępstwa, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Prokurator zaskarżył wyrok w części dotyczącej oskarżonego M. B. na jego niekorzyść zarzucając obrazę prawa materialnego:

1.  art. 70 § 2 k.k. w brzmieniu obowiązującym przed 1 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k. w zw. z art. 115 § 10 k.k. poprzez jego błędne zastosowanie jako podstawy prawnej rozstrzygnięcia o warunkowym zawieszeniu wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności, wynikającą z błędnego przyjęcia, że oskarżony jest sprawcą młodocianym, podczas gdy w czasie orzekania oskarżony ukończył 24 lata, a prawidłową podstawą prawną tego rozstrzygnięcia winien stanowić art. 70 § 1 pkt 1 k.k. w brzmieniu przed 1 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k.;

2.  art. 73 § 2 k.k. w brzmieniu przed 1 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k. poprzez jego błędne zastosowanie jako podstawy prawnej rozstrzygnięcia o oddaniu oskarżonego pod dozór kuratora w okresie próby, podczas gdy w czasie orzekania oskarżony ukończył 24 lata, a prawidłową podstawą prawną tego rozstrzygnięcia winien stanowić art. 73 § 1 k.k. w brzmieniu przed 1 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k..

3.  Prokurator wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej oskarżonego M. B. poprzez wskazanie jako podstawy warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności art. 70 § 1 pkt 1 k.k. w brzmieniu przed 1 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k. zaś jako podstawy oddania oskarżonego po dozór kuratora art. 73 § 1 k.k. w brzmieniu przed 1 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Obie apelacje uznać należało za bezzasadne.

Tezę, iż zaskarżony wyrok dotknięty jest uchybieniem w postaci błędu w ustaleniach faktycznych obrońca oskarżonego uzasadnia twierdzeniem, że w sprawie brak jest obiektywnych dowodów potwierdzających sprawstwo M. B. w zakresie przypisanego mu przestępstwa udziału w pobiciu.

Przypomnieć wypada, że uchybienie w postaci błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia to sytuacja, w której przyjęte przez sąd ustalenia bądź to nie znajdują potwierdzenia w przeprowadzonych dowodach (tzw. błąd braku) bądź, gdy sąd ustalił fakty, które wcale z danego dowodu nie wynikają lub wynikają, ale zostały zniekształcone (tzw. błąd dowolności) Błąd ten może polegać również na wadliwym wnioskowaniu z prawidłowo ustalonych faktów (tzw. faktów ubocznych) co do istnienia lub nieistnienia faktu głównego (kwestii sprawstwa) w procesach poszlakowych. Błąd tego rodzaju oznacza, że określony fakt został ustalony dowolnie, gdyż nie ma oparcia na dowodach. Dochodzi wówczas do błędnie przyjętej podstawy faktycznej orzeczenia. Tymczasem udział oskarżonego M. B. w pobiciu wynika jednoznacznie z relacji pokrzywdzonych K. K. i R. P. złożonych w postępowaniu przygotowawczym, jak też okazania wizerunku oskarżonego R. P.. Nie znajduje więc potwierdzenia tez obrońcy, ze zeznania świadków nie wskazują na udział oskarżonego w zdarzeniu. Co prawda relacje pozostałych przesłuchanych świadków, jak też wyjaśnienia oskarżonych nie potwierdzają bądź przeczą tej okoliczności, lecz zostały one prawidłowo ocenione zgodnie z regułami rozumowania, zasadami doświadczenia życiowego i wskazaniami wiedzy bądź to jako niewiarygodne bądź to jako nie zawierające danych o udziale oskarżonego w pobiciu. Niczego tak naprawdę nie wnosi do sprawy powoływanie się obrońcy na okoliczność, że w sprawie brak jest obiektywnych dowodów potwierdzających sprawstwo oskarżonego. Fakt, że obciążające oskarżonego depozycje pochodzą od pokrzywdzonych w żadnym razie nie dyskredytuje wartości i wiarygodności dowodów z ich zeznań. Oczekiwania obrońcy co do tego, aby ustalenia dotyczące popełnienia przestępstwa mogły być czynione wyłączenie w oparciu o tzw. obiektywne dowody, a w szczególności dowody z relacji osób niezainteresowanych w żaden sposób wynikiem postępowania i w żaden sposób niepowiązanych ze stronami postępowania, nie znajduje żadnego oparcia w przepisach prawa, a nadto jest daleko nieracjonalne, gdyż prowadziłoby do sytuacji, w której ofiara przestępstwa popełnionego pod nieobecność „obiektywnych” świadków nigdy nie mogłaby liczyć na ochronę prawną i sprawiedliwość. Także okoliczność związana z posługiwaniem się przez pokrzywdzonych początkowo nazwiskiem (...) przy opisywaniu sprawców pobicia, została wyjaśniona po okazaniu R. P. wizerunku M. B. i potwierdzeniu przez tego pokrzywdzonego, że w jego wcześniejszych relacjach chodziło mu właśnie o oskarżonego. Jednoznaczne rozpoznanie wizerunku oskarżonego, jak też wręcz narzucające się podobieństwo obu nazwisk nie dają podstaw dla snucia racjonalnych wątpliwości co do rzetelności wskazania przez pokrzywdzonych osoby oskarżonego jako sprawcy pobicia. W sprawie nie pojawiły się tak istotne rozbieżności w relacjach pokrzywdzonych K. K. i R. P., aby mogły uzasadnić pogląd, że danie wiary tym świadkom przez sąd I instancji stoi w sprzeczności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Z kolei relacja Ł. P. ewoluowała z relacji , w której nie potrafił on wskazać sprawców pobicia w ostateczne potwierdzenie na rozprawie sprawców wskazanych przez R. P.. Mimo to brak konsekwencji w relacji Ł. P. niezależnie od wartości dowodu z jego zeznań nie jest w stanie uzasadnić odmowy wiary zeznaniom pozostałych pokrzywdzonych. Także okoliczność związana z pozostaniem pokrzywdzonych w stanie nietrzeźwości w chwili zdarzenia, jak też fakt, że dynamiczny przebieg zdarzenia utrudnia rzetelne zapamiętywanie jego szczegółów, nie stanowią wystarczającej podstawy dla wykazania uchybienia sądu związanego z oceną wiarygodności zeznań pokrzywdzonych. Nie sposób w oparciu o te okoliczności wywodzić tezy, że pokrzywdzeni nie byli w ogóle zdolni do zapamiętania szczegółów zdarzenia i identyfikacji sprawców pobicia, tym bardziej że wskazane przez nich okoliczności dotyczące przebiegu zdarzenia zostały potwierdzone w wielu elementach w zeznaniach licznych postronnych świadków zdarzenia.

W sprawie nie może być również mowy o uchybieniu art. 5 § 2 k.p.k. polegającym na niezastosowaniu przez sąd normy, zgodnie z którą niedające się usunąć wątpliwości sąd winien rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego. I tym razem obrońca odwołuje się do nieznajdującej żadnego oparcia w przepisach oraz wykładni tych przepisów dowodów obiektywnych, których w niniejszej sprawie brak. Przypomnieć jednak wypada, że wątpliwości, o których mowa w powołanym przepisie to wyłącznie wątpliwości powzięte przez sąd a nie przez oskarżonego lub jego obrońcę. Co istotniejsze wątpliwości wynikające wyłącznie z faktu sprzeczności pomiędzy poszczególnymi dowodami to wątpliwości dające się usunąć na gruncie art. 7 k.p.k., a więc poprzez prawidłową ocenę wiarygodności poszczególnych dowodów przy użyciu reguł rozumowania, zasad doświadczenia życiowego czy też wskazań wiedzy. Skoro wątpliwości te zostały rozstrzygnięte przez sąd poprzez uznanie za wiarygodne relacji pokrzywdzonych, nie sposób zarzucać sądowi niezastosowania art. 5 § 2 k.p.k. Całkowicie niezrozumiałe jest również postawienie przy tym zarzutu niewyjaśnienia przez sąd miejsca pobytu oskarżonego w dniu 5 maja 2012 roku, skoro oskarżony w swoich wyjaśnieniach utrzymywał, że nie pamięta, gdzie przebywał krytycznego dnia, a równocześnie ani oskarżony ani obrońca nie próbowali zaoferować żadnego dowodu na tę okoliczność.

Z wyżej wskazanych względów apelacja obrońcy musiał zostać uznana za bezzasadną.

Odnosząc się do apelacji prokuratora, wskazać należy, że jej autor całkowicie zignorował poglądy wyrażone w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012 roku sygn.. I KZP, na którą powołał się sąd I instancji traktując oskarżonych jako osoby młodociane w rozumieniu art. 115 § 10 k.k. mimo że w chwili orzekania przez ten sąd ukończyli już oni 24 rok życia. Zgodnie z powołaną uchwałą zawarte w art. 115 § 10 k.k. sformułowanie "w czasie orzekania w pierwszej instancji" dotyczy czasu orzekania w tej instancji po raz pierwszy w sprawie. Sprawca, który w tym czasie był młodocianym w rozumieniu art. 115 § 10 k.k., zachowuje ten status do zakończenia postępowania prawomocnym orzeczeniem. Prokurator w uzasadnieniu apelacji odwołał się jedynie do odmiennych w tej materii poglądów zawartych w komentarzach trzech autorów i nie podjął merytorycznej próby wykazania, dlaczego pogląd wyrażony w powołanej uchwale jest błędny. Pojawiające się w literaturze prawniczej poglądy kontestujące uchwałę SN, a nawet argumenty zawarte w zdaniach odrębnych do tej uchwały sędziów SN Michała Laskowskiego oraz Andrzeja. Siuchnińskiego z pewnością pozwalają w dalszym ciągu problematyzować wątpliwości prawne we wskazanej materii. Niemniej nie można pomijać równocześnie wagi treści uchwał Sądu Najwyższego dla potrzeb związanych z pożądaną jednolitością orzecznictwa sądów powszechnych, która ma bezpośredni wpływ na realizację takiej wartości konstytucyjnej jak równość wszystkich obywateli wobec prawa. Uzasadnienie apelacji prokuratora nie dostarcza niestety żadnych argumentów, które wykazywałyby rzeczywiste naruszenie przepisów prawa materialnego przez sąd I instancji wskazując równocześnie na potrzebę doprowadzenia do zmiany utrwalonej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego w sproblematyzowanej kwestii. Sąd odwoławczy w pełni aprobując pogląd prawny prezentowany przez sąd I instancji w sprawie niniejszej jak też Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 czerwca 2012 roku nie znalazł podstaw dla podzielenia poglądów apelującego prokuratora. Nie ma potrzeby przywoływania w tym miejscu za Sądem Najwyższym szerokiej argumentacji dotyczącej powodów petryfikacji statusu młodocianego sprawcy przy pierwszym orzeczeniu sądu I instancji, tym bardziej że uzasadnienie apelacji prokuratora nie daje okazji do prowadzenia z nim rzeczowej polemiki. Za wystarczające uznać należy odesłanie do lektury uzasadnienia wskazanej uchwały Sądu Najwyższego.

Nie znajdując także uchybień dających podstawę do korekty wyroku poza granicami zaskarżenia i podniesionych w apelacjach zarzutów, to jest uchybień, o których mowa art. 435 k.p.k. , art. 439 § 1 k.p.k. , art. 440 k.p.k. czy też art. 455 k.p.k. sąd odwoławczy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Wobec nieuwzględnienia apelacji wywiedzionych przez kilka uprawnionych podmiotów zgodnie z art. 636 § 2 k.p.k. sąd odwoławczy orzekając o kosztach sądowych za postępowanie kierował się zasadami słuszności zgodnie z art. 633 k.p.k. Wskazują one na to, że co do zasadny koszty te winny zostać podzielone równo na wszystkie podmioty, których apelacji nie uwzględniono, a równocześnie na konieczność obciążenia wydatkami Skarbu Państwa związanymi z wynagrodzeniem obrońców z urzędy tylko tych oskarżonych, którzy z pomocy obrońcy korzystali. Z tego powodu oskarżony M. B. został obciążony wydatkami postępowania odwoławczego w wysokości wynagrodzenia przyznanego jego obrońcy z urzędu a więc w kwocie 516,60 złotych, którą to kwotę powiększono o kwotę 5 złotych stanowiącą ¼ ryczałtu za doręczenie pism i wezwań w wysokości 20 złotych. Ryczałtem tym obciążono w równych 4 częściach trzech nieskutecznie apelujących oskarżonych oraz Skarb Państwa z uwagi na nieuwzględnioną apelację prokuratora.

Zgodnie z art. 8 ustawy o opłatach w sprawach karnych oskarżony M. B. obciążony został także opłatą za nieuwzględnioną apelację, a wysokość tej opłaty odpowiada opłacie za postępowanie przed sądem I instancji.