Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 15/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 czerwca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

Sędzia SO Adam Bojko

Protokolant

sekr.sąd. Aneta Wojtasik

po rozpoznaniu w dniu 22 maja 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim na rozprawie

sprawy z powództwa M. S.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę 82 317 zł

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. S. kwotę 27 906,29 zł (dwadzieścia siedem tysięcy dziewięćset sześć złotych 29/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 23 990,29 zł (dwadzieścia trzy tysiące dziewięćset dziewięćdziesiąt złotych 29/100) od dnia 30 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 3 916,00 zł (trzy tysiące dziewięćset szesnaście złotych) od dnia 25 marca 2017 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od powoda M. S. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. kwotę 4 505,00 zł (cztery tysiące pięćset pięć złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 1 395,31 zł (jeden tysiąc trzysta dziewięćdziesiąt pięć złotych 31/100) tytułem należnej opłaty sądowej od uwzględnionej części powództwa;

5.  odstępuje od obciążenia powoda nieuiszczoną częścią opłaty sądowej od oddalonej części powództwa.

Sygn. akt I C 15/17

UZASADNIENIE

Powód M. S. w pozwie wniesionym w dniu 30 grudnia 2016 r. przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W. zażądał zasądzenia od pozwanego kwoty 82 317,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu. Wniósł ponadto o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, według złożonego zestawienia.

Na uzasadnienie żądania podał, że zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia obowiązkowego budynku mieszkalnego i stodoły, wchodzących w skład gospodarstwa rolnego. Suma ubezpieczenia budynku mieszkalnego wyniosła 323 568 zł, a suma ubezpieczenia budynku stodoły wyniosła 107 520 zł – w obu przypadkach z uwzględnieniem stopnia zużycia wynoszącego 50 %. W dniu 26.06.2016 r. oba budynki uległy częściowemu uszkodzeniu na skutek huraganu i deszczu. Wskazał, że wycena szkód w obu budynkach dokonana przez stronę pozwaną jest zaniżona, a dochodzona kwota stanowi różnicę między kwotą należną, a kwotą wypłaconą.

Pozwany w odpowiedzi na pozew nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Przyznał fakt zawarcia z powodem umowy obowiązkowego ubezpieczenia budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego powoda od ognia i innych zdarzeń losowych oraz wystąpienie wypadku ubezpieczeniowego w dniu 26 czerwca 2016 r. Wskazał, że rozmiar szkód w obu budynkach został ustalony na podstawie dokumentacji fotograficznej i opisu rzeczoznawcy, który powód podpisał bez uwag, a nadto, że powód nie przedstawił kosztorysu szczegółowego, ani też faktur czy rachunków potwierdzających wysokość poniesionych kosztów, w tym również w zakresie utylizacji materiałów z rozbiórki budynków. Odnosząc się do kosztorysu załączonego do pozwu, wskazał, że w kosztorysie tym zostały ujęte materiały i roboty nie związane z koniecznością usunięcia skutków zdarzenia szkodzącego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Strony łączyła umowa ubezpieczenia obowiązkowego budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego powoda w okresie od 31.07.2015 r. do 30.07.2016 r. Ubezpieczeniem zostały objęte budynek mieszkalny oraz budynek stodoły. Zużycie obu budynków zostało określone na 50 %. Suma ubezpieczenia budynku mieszkalnego została ustalona na kwotę 323 568 zł, a budynku stodoły – na kwotę 107 520 zł.

/niesporne/

W dniu 26 czerwca 2016 r. oba budynki uległy uszkodzeniu na skutek huraganu i deszczu nawalnego.

/niesporne/

W budynku mieszkalnym powstały następujące uszkodzenia:

1.  całkowicie zerwane pokrycie dachu płytami eternitowymi na wschodniej części północnej połaci dachu na długości 8 m i szerokości 6,55 m — 52,40 m 2;

2.  całkowite zerwane deskowanie środkowej części wschodniego szczytu budynku na szerokości 5 m oraz uszkodzenie pozostałego deskowania — 17,18m 2;

3.  uszkodzonych 50 sztuk pojedynczych płyt eternitowych o długości 1,25 m, szerokości 1,08 m, wysokości fali 5,50 cm i szerokości fali 18,50 cm;

4.  uszkodzone łacenie dachu na wschodniej części północnej połaci dachu na długości 8 m i szerokości 6,55 m — 52,40 m 2;

5.  zalanie tynków ścian we wszystkich pomieszczeniach poza pokojem nr (...) m 2;

6.  uszkodzona obróbka kalenicy na długości 8 m - 2,40m 2.

Natomiast w budynku stodoły powstały następujące uszkodzenia:

1.  całkowicie zniszczone pokrycie dachu płytami eternitowymi na północnej połaci niższej części budynku na długości 7,90 m i szerokości 5,85 m — 46,22 m 2;

2.  uszkodzonych 68 sztuk pojedynczych płyt eternitowych o długości 1,25 m, szerokości 1,08 m, wysokości fali 5,50 cm i szerokości fali 18,50 cm;

3.  uszkodzone łacenie dachu na niższej części północnej połaci dachu na długości 7,90 m i szerokości 5,85 m — 46,22 m 2;

4.  uszkodzona obróbka kalenicy na długości 7,90 m - 2,37 m 2.

Pomimo częściowego uszkodzenia pokrycia dachu w budynku mieszkalnym i budynku stodoły z płyt eternitowych falistych na powierzchni odpowiednio 52,40 m 2 oraz 46,22m 2, konieczna jest wymiana pokrycia dachu na całej powierzchni, z uwagi na brak możliwości uzupełnienia uszkodzonego pokrycia materiałem o takich samych wymiarach i takiej samej kolorystyce, aby zapewnić taki sam wygląd dachu i jego parametry, jakie posiadał przed szkodą. Do pokrycia dachu dla jego naprawy jako materiał najbardziej odpowiadający płycie eternitowej falistej przyjęto płyty faliste włókno - cementowe EuroFala B 65 Standard. Płyty te nie są jednak kompatybilne z płytami eternitowymi jakimi pokryty był budynek mieszkalny i budynek stodoły, a w szczególności mają inna wysokość fali oraz inną szerokość fali, co nie pozwala na ich zamienne stosowanie. Nie da się również dobrać kolorystycznie płyt EuroFala do kolorystyki istniejącego pokrycia z płyt eternitowych. Płyty eternitowe, którymi jest pokryty dach obu budynku stanowią szkodliwy materiał, z uwagi na zawartość azbestu, a rakotwórczy pył sypie się z nich przede wszystkim w trakcie przełamywania płyt, szlifowania lub cięcia. Tak, więc dla uzyskania kompatybilności płyt na pewno nie należy ciąć czy szlifować płyt eternitowych, jakimi pokryty był dach. Przy punktowym rozmieszczeniu uszkodzonych płyt, ich wymiana jest również nieopłacalna, w związku z koniecznością zachowania zasad BHP przy tego rodzaju robotach i pokrycia. Płyty azbestowe faliste są kruche, nieodporne na działanie punktowych obciążeń, tym bardziej, że zostały ułożone na drewnianych łatach, w rozstawie co 0,60 m, przy dużych nachyleniach połaci dachowych. W związku z tym bardzo trudnym byłoby dotarcie do pojedynczych uszkodzonych płyt po połci dachu, bez stosowania dodatkowych zabezpieczeń. Nie można chodzić bezpośrednio po płytach eternitowych, bo przy położeniu na łatach na pewno nastąpi ich pęknięcie, co grozi upadkiem pracownika poruszającego się po dachu. Jedynym sposobem byłoby ułożenie po obu stronach połaci dachu dwóch pomostów z desek, a i wtedy wymiana pojedynczej płyty wymagałaby podniesienia co najmniej trzech płyt sąsiednich z wyciągnięciem gwoździ, aby można było wsunąć nową płytę. Przy takiej technologii wymiany istnieje ryzyko uszkodzenia płyt, na których będą położone pomosty z desek. Zakładając, że w miejscu uszkodzonej płyty eternitowej jest montowana nowa płyta, to dopiero po jej ewentualnym wsunięciu, należy przewiercić otwór pod jej mocowanie, co wiązać się będzie z naruszeniem struktury starej płyty przez wiertło. Ponadto przy podkładaniu nowych płyt nastąpi tarcie nowej płyty o starą, a wtedy pojawi się szkodliwy dla człowieka pył sypiący się ze starej płyty. Brak jest zatem możliwości wymiany pojedynczych płyt eternitowych bez konieczności narażenia pracownika na rakotwórczy pył.

Zakres szkody i rozmieszczenie uszkodzonych płyt eternitowych uzasadnia rozebranie całego pokrycia, ponieważ nie da się wymienić pojedynczych płyt eternitowych przy takim zagęszczeniu uszkodzonych płyt. Ponowny montaż płyt eternitowych wiąże się z ich wierceniem i obróbką oraz czyszczeniem, co jest bardzo szkodliwe i niedopuszczalne zgodnie z obowiązującymi przepisami, zakazującymi stosowania wyrobów zawierających azbest.

Remont budynku mieszkalnego i stodoły jest możliwy w zakresie, w jakim zostały uszkodzone, według technologii i z użyciem materiałów takich z jakich były wykonane przed szkodą z dnia 26 czerwca 2016 r., poza płytami eternitowymi falistymi których obecnie nie ma w obrocie i obowiązuje zakaz ich stosowania.

Zgodnie z informacją otrzymaną od właściciela budynków gmina Ż. zobowiązała się do bezpłatnego zabrania zdemontowanych płyt eternitowych, dlatego też nie uwzględniono kosztów ich utylizacji w kosztorysie przywrócenia budynków do stanu sprzed szkody.

Koszt przywrócenia ubezpieczonego budynku mieszkalnego uszkodzonego w dniu 26 czerwca 2016 roku do stanu sprzed szkody, przy uwzględnieniu dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia według cen z II kwartału 2016 roku wynosi 15 477 zł. Natomiast koszt przywrócenia ubezpieczonego budynku stodoły do stanu sprzed szkody, przy uwzględnieniu dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia według cen z II kwartału 2016 roku wynosi: 18 109 zł. Przy określaniu kosztu naprawy przyjęto stawkę roboczogodziny 14,00 zł/godz., koszty zakupu 6,00 %, koszty pośrednie 65,20 %, zysk 10,60 % i podatek VAT 23 % dla budynku stodoły i 8% dla budynku mieszkalnego.

Wymiana łacenia dachu budynku stodoły na powierzchni 46,22 m 2 wynika z faktu, że na północną połać dachu o wymiarach 5,85 m x 7,90 m upadło drzewo, które zniszczyło również łacenie tej części dachu, a nie da się naprawić łacenia dachu w części o powierzchni 30 m 2, przy powierzchni całkowitej połaci dachu wynoszącej 46,22 m 2. W protokole szkody nie określono, które łaty zostają oraz której części powierzchni dachu dotyczy uszkodzenie łacenia o powierzchni 30 m 2.

Wymiana łacenia dachu budynku mieszkalnego na powierzchni 52,40 m 2 wynika z faktu, że jak wskazuje dokumentacja fotograficzna zawarta w aktach szkody, na powierzchni dachu zabezpieczonej tymczasowo plandeką uszkodzeniu uległo również łacenie, którego nie da się naprawić punktowo. W tym przypadku w protokole szkody również nie określono, które łaty zostają oraz której części powierzchni dachu dotyczy uszkodzenie łacenia o powierzchni 30 m 2, określoną w przybliżeniu.

Do malowania nie przyjęto pokoju nr (...), bo nie stwierdzono w nim śladów po zaciekach. Jest to logiczne, ponieważ ten narożnik budynku nie miał zerwanego pokrycia na obydwu połaciach, zarówno południowej jak i północnej.

Argument, że zalanie pomieszczeń w budynku mieszkalnym nastąpiło tylko pod częścią gdzie został zerwany dach jest nietrafny. Podczas oględzin budynku ślady zalania nie występowały tylko w pokoju nr (...). Ponadto woda potrafi dostać się po stropie do pomieszczeń znajdujących się pod częścią dachu, która nie została uszkodzona.

Z dokumentacji fotograficznej zawartej w aktach szkody wynika, że więźba dachowa na budynku mieszkalnym była znacznie młodsza niż wiek budynku. Potwierdza to również zapis w protokole szkody, z którego wynika, że ostatni remont budynku miał miejsce w 1999 r. Z fotografii w katach sprawy wynika, że więźba dachowa nie uległa przesunięciu i odkształceniu, a gdyby jej wiek wynosił 76 lat, miałaby znacznie mniejszą odporność na działanie huraganu.

Z oględzin budynku wynika, że zacieki w pomieszczeniach na ścianach nie dochodzą do poziomu podłogi, a tym samym nie ma potrzeby odgrzybiania podłóg, bo zagrzybienie nie występowało.

Na fotografiach widać wyraźnie, że zachodnie deskowanie szczytu budynku nie zostało naruszone, a więc jego naprawa nie była konieczna. W oknie w zachodnim szczycie nie zostało uszkodzone nawet szklenie, co świadczy, że konstrukcja dachu i tego szczytu nie zostały naruszone, bo w przeciwny razie szyby popękałyby na skutek powstałych naprężeń ramiaków okna.

W budynku jest wykonana natynkowa instalacja elektryczna, która jak wynika ze śladów po zaciekach w większości nie została zalana i która funkcjonuje do tej pory, bo nie została wymieniona. Jednorazowe działanie wilgoci na tego typu przewody elektryczne, nie powoduje ich zniszczenia.

Nie można mówić o zniszczeniu całe konstrukcji dachu stodoły, skoro funkcjonuje ona do tej pory bez żadnych napraw, a podczas oględzin budynku nie stwierdzono uszkodzeń więźby dachowej kwalifikującej ją do całkowitej wymiany. Brzoza spadła na północną, niższą część dachu, nie powiązaną z konstrukcją więźby dachowej wyższej części budynku.

/dowód: opinia biegłego w dziedzinie budownictwa i szacowania nieruchomości Z. K. k. 61 – 100, uzupełniająca opinie biegłego w dziedzinie budownictwa i szacowania nieruchomości Z. K. k. 121 – 128, k. 150 -154/

Po zdarzeniu powód dokonał wymiany konstrukcji i pokrycia całego dachu na budynku mieszkalnym z ociepleniem stropu, a także nowym deskowaniem szczytów budynku, ponosząc koszty w łącznej wysokości 35 216,11 zł. Uszkodzenia budynku stodoły nie zostały naprawione.

/dowód: faktury VAT k. 178 -181, rachunek k. 182, opinia biegłego w dziedzinie budownictwa i szacowania nieruchomości Z. K. k. 61 – 100, zeznania powoda protokół k. 186, adnotacje: 00:25:46 – 00:28:47/

W dniu 27 czerwca 2016 r. powód zawiadomił pozwanego o powstaniu szkody. W dniu 6 lipca 2016 r. strona pozwana dokonała oględzin miejsca szkody, sporządzając dokumentację fotograficzną. Pismami z dnia 13 lipca 2016 r. strona pozwana zawiadomiła powoda o przyznaniu powodowi kwoty 3 408,66 zł tytułem naprawienia szkody w budynku mieszkalnym oraz kwoty 2 271,05 zł tytułem naprawienia szkody w budynku stodoły. W dniu 20 lipca 2016 r. powód zlecił rzeczoznawcy majątkowemu J. S. oszacowanie szkody w budynku mieszkalnym. W dniu 25 lipca 2016 r. J. S. sporządził operat szacunkowy, w którym ustalił wysokość odszkodowania na kwotę 50 309 zł. Pismem z dnia 10 września 2016 r. nazwanym przesądowym wezwaniem do zapłaty, powód określił swoje roszczenia z tytułu naprawienia szkody w budynku mieszkalnym na kwotę 72 803 zł, a w budynku stodoły na kwotę 14 193 zł. Strona pozwana odniosła się do pisma powoda w dniu 28 września 2016 r., stwierdzając brak podstaw do korekty swoich wyliczeń i uznania wyższych kosztów.

/dowód: akta szkody k. 48, przedsądowe wezwanie do zapłaty k. 8 -13, pisma pozwanego z 13.07.2016 r. k. 18 -19, operat szacunkowy k. 23a/

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest częściowo zasadne.

W sprawie było niesporne, że strony łączyła umowa ubezpieczenia obowiązkowego budynków wchodzących w skład gospodarstwa rolnego powoda od ognia i innych zdarzeń losowych, a w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej doszło do uszkodzenia ubezpieczonych budynków na skutek huraganu i deszczu nawalnego. Przedmiotem sporu między stronami była wyłącznie zakres uszkodzeń obu budynków wywołanych zdarzeniem oraz wysokość odszkodowania.

Uszkodzenia obu budynków, które nie zostały naprawione, nie mogą budzić wątpliwości, albowiem zostały szczegółowo opisane i udokumentowane przez powołanego w sprawie biegłego sądowego w trakcie oględzin nieruchomości. Uszkodzenia budynku mieszkalnego, które zostały naprawione jeszcze przed wszczęciem procesu, zostały utrwalone na zdjęciach sporządzonych przez stronę pozwaną oraz przez rzeczoznawcę powołanego przez powoda w trakcie ich oględzin. Są to dowody obiektywne, których wiarygodność i moc dowodowa nie była kwestionowana przez strony. Odmienne zeznania powoda, wskazujące na znacznie szerszy zakres uszkodzeń budynku mieszkalnego były zatem niewiarygodne, w związku z czym Sąd nie dał im wiary.

Zgodnie z art. 13 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. z 9 lutego 2018 r. Dz.U. z 2018 r. poz. 473 ze zm.). w obowiązkowych ubezpieczeniach mienia odszkodowanie wypłaca się w kwocie odpowiadającej wysokości szkody, nie większej jednak od sumy ubezpieczenia ustalonej w umowie. Według przepisu art. 68 ust. 1 w/w ustawy wysokość szkody ustala się, z uwzględnieniem art. 69, na podstawie cenników stosowanych przez zakład ubezpieczeń w każdym przypadku niepodejmowania odbudowy, naprawy lub remontu budynku albo na podstawie kosztorysu wystawionego przez podmiot dokonujący odbudowy lub remontu budynku, odzwierciedlającego koszty związane z odbudową lub remontem, określone zgodnie z obowiązującymi w budownictwie zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych - przy uwzględnieniu dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia; jeżeli suma ubezpieczenia została ustalona według wartości rzeczywistej, uwzględnia się również faktyczne zużycie budynku od dnia rozpoczęcia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń do dnia powstania szkody. Jak z kolei stanowi art. 69 w/w ustawy wysokość szkody w budynkach rolniczych zmniejsza się o wartość pozostałości, które mogą być przeznaczone do dalszego użytku, przeróbki lub odbudowy oraz zwiększa się w granicach sumy ubezpieczenia o udokumentowane koszty uprzątnięcia miejsca szkody w wysokości do 5% wartości szkody. Ponadto zgodnie z art. 22 ust. 1 powyższej ustawy do umów ubezpieczenia obowiązkowego, w sprawach nieuregulowanych w ustawie, stosuje się przepisy kodeksu cywilnego.

Zgodnie z art. 361 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (§ 1). W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (§ 2).

W niniejszej sprawie wysokość odszkodowania powinna odpowiadać kosztom przywrócenia budynków do stanu poprzedniego, ustalonym zgodnie z obowiązującymi w budownictwie zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych - przy uwzględnieniu dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia.

Jak wynika z poczynionych ustaleń, koszty przywrócenia budynku mieszkalnego do stanu poprzedniego, przy uwzględnieniu dotychczasowych wymiarów, konstrukcji, materiałów i wyposażenia, ustalone zgodnie z obowiązującymi w budownictwie zasadami kalkulacji i ustalania cen robót budowlanych wynoszą 15 477 zł, natomiast koszty przywrócenia budynku stodoły do stanu poprzedniego wynoszą 18 109 zł. Sąd ustalił obie kwoty na podstawie opinii biegłego sądowego w dziedzinie budownictwa i szacowania nieruchomości. Biegły sądowy sporządził opinię pisemną oraz dwie opinie uzupełniające. Opinia jest wyczerpująca i odnosi się do wszystkich kwestii zawartych w tezie dowodowej postanowienia sądu oraz pismach stron zawierających zastrzeżenia do opinii. Wnioski opinii są kategoryczne oraz należycie uzasadnione, w sposób pozwalający na sprawdzenie logicznego toku rozumowania biegłego. Strony nie przedstawiły argumentów wskazujących na brak zgodności opinii z zasadami logiki, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia skuteczności wyrażonych w niej wniosków. Opinia prywatna sporządzona na zlecenie powoda nie ma charakteru dowodu z opinii biegłego, a tym samym nie może być uznana za dowód w sprawie.

Zgodnie z ustalonym stanem fatycznym powód dokonał wymiany konstrukcji i pokrycia dachu na budynku mieszkalnym, z ociepleniem stropu, a także nowym deskowaniem szczytów budynku, ponosząc koszty w łącznej wysokości 35 216,11 zł. Kwota ta nie może jednak stanowić podstawy ustalenia odszkodowania, albowiem obejmuje wydatki przekraczające rozmiary szkody będącej następstwem zdarzenia. Dotyczy to w szczególności wymiany konstrukcji dachu, która zgodnie z poczynionymi ustaleniami, nie uległa uszkodzeniu, wymianie całego deskowania szczytów budynku, wykonania ocieplenia stropu oraz założenia orynnowania, którego budynek poprzednio nie posiadał. Nadto zastosowano materiały o wyższym standardzie niż standard dotychczasowy tj. blachę trapezową zamiast płyt włókno –cementowych.

Pozwane Towarzystwo (...) po otrzymaniu zawiadomienia o szkodzie, przyznało i wypłaciło powodowi odszkodowanie w łącznej kwocie 5 769,71 zł. Roszczenie powoda pozostaje zatem niezaspokojone co do kwoty 27 906,29 zł (33 586 zł – 5 679,71 zł = 27 906,29 zł). Kwota ta mieści się w całości w granicach żądania pozwu. Powód domagał się bowiem zasądzenia od strony pozwanej kwoty 82 317 zł, nie wskazując ani w żądaniu, ani też w jego uzasadnieniu, w jakiej części stanowi odszkodowanie za szkodę powstałą w budynku mieszkalnym, a w jakiej części odszkodowanie za szkodę w budynku stodoły. W konsekwencji Sąd uwzględnił żądanie powoda do kwoty 27 906,29 zł.

Powód w pozwie domagał się zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu. Na rozprawie zażądał zasądzenia odsetek za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2016 r. Taka zmiana powództwa zgodnie z art. 193 § 2 1 zdanie pierwsze k.p.c. może być dokonana jedynie w piśmie procesowym. Pełnomocnik powódki złożył oświadczenie o zmianie powództwa ustnie na rozprawie. Zmiana powództwa była zatem bezskuteczna co zwalniało Sąd z obowiązku odniesienia do nowego żądania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 29.08.2013 r., I ACa 377/13, Lex 1383482).

Na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych świadczenia odszkodowawcze zakładu ubezpieczeń są terminowe. Zakład nie pozostaje jednak w opóźnieniu co do kwot nie objętych "jego decyzją", jeżeli poszkodowany po jej otrzymaniu lub wcześniej nie określił kwotowo swego roszczenia (por. wyrok SN z 6 lipca 1999 r., III CKN 315/98, OSNC 2000/2/31/52).

Powód zawiadomił stronę pozwaną o szkodzie w dniu 27 czerwca 2016 r., ale określił kwotowo swoje roszczenia dopiero w piśmie z dnia 10 września 2016 r., przy czym odszkodowanie za budynek stodoły określił na kwotę 14 193 zł, co po uwzględnieniu dobrowolnie wypłaconego odszkodowania, stanowi kwotę 11 921,95 zł. Powyższe pismo niewątpliwie zostało dręczone stronie pozwanej, skoro odniosła się do niego w piśmie z dnia 28 września 2016 r. W dacie wniesienia pozwu roszczenie powoda było zatem wymagalne w zakresie kwoty 23 990,29 zł, stanowiącej różnicę między należnym odszkodowaniem za budynek mieszkalnym oraz określonym przez powoda kwotowo w piśmie z 10 września 2016 r. odszkodowaniem za budynek stodoły, a kwotami wpłaconymi dobrowolnie przez stronę pozwaną (12 068,34 zł + 11 921,95 zł = 23 990,29 zł). Odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie kwoty 23 990,29 zł zostały zatem zasądzone od daty wniesienia pozwu (30 grudnia 2016 r.). Pozostała część należnego odszkodowania za budynek stodoły wynosząca 3 916 zł, została skonkretyzowana dopiero w pozwie. Odpis pozwu został doręczony stronie pozwanej w dniu 17 marca 2017 r. Uwzględniając, że strona pozwana powinna dysponować pewnym terminem na zajęcie stanowiska, wynoszącym przynajmniej siedem dni, ta część roszczenia stała się wymagalna w dniu 24 marca 2017 r., a odsetki za opóźnienie w jej spełnieniu przysługują powodowi od dnia następnego.

W pozostałej części powództwo było niezasadne i podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zdanie I k.p.c. w zw. z art. 98 § 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia, albowiem żądanie powoda zostało uwzględnione w części wynoszącej 34 %, a obrona pozwanego w części wynoszącej 66 %.

Niezbędne koszty procesu poniesione przez powoda wyniosły 5 417 zł i obejmują wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem w kwocie 5 400, odpowiadającej stawce minimalnej określonej w § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.) oraz wydatek w kwocie 17 zł w związku z koniecznością uiszczenia opłaty skarbowej od dokumentu stwierdzającego udzielenie pełnomocnictwa.

Niezbędne koszty procesu poniesione przez stronę pozwaną wyniosły 9 617,11 zł i obejmują: wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem w kwocie 5 400 zł, wydatek w kwocie 17 zł w związku z koniecznością uiszczenia opłaty skarbowej od dokumentu stwierdzającego udzielenie pełnomocnictwa oraz wykorzystaną części zaliczki na koszty opinii biegłego sądowego w wysokości 4 200,14 zł.

Uzasadnione wynikiem procesu koszty pozwanego, po zaokrągleniu wyników obliczeń do pełnego złotego, wynoszą 6 347 zł (9 617,14 zł x 66 % = 6 347 zł), natomiast uzasadnione koszty procesu powoda wynoszą 1 842 zł (5 417 zł x 34 % = 1 842 zł). Różnica między uzasadnionymi kosztami procesu poniesionymi przez każdą stronę, wynosząca 4 504 zł została zasądzona od powoda na rzecz pozwanego tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz.U. z 2018 r., poz. 300 ze zm.) Sąd odstąpił od obciążenia powoda nieuiszczonymi kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa, mając na uwadze odszkodowawczy charakter dochodzonego roszczenia. Przyznane świadczenie, mając służyć zrekompensowaniu doznanej szkody, nie powinno zostać uszczuplone przez ściągniecie z niego należnych kosztów sądowych o oddalonej części powództwa.