Pełny tekst orzeczenia

  Sygn. akt VIII Ga 115/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 kwietnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Sałamaj (sprawozdawca)

Sędziowie: SO Agnieszka Tarasiuk-Tkaczuk

SO Leon Miroszewski

Protokolant: st. sekr. sąd. Monika Forysiak

po rozpoznaniu w dniu 13 kwietnia 2018 r. w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej w L.

przeciwko (...) spółce akcyjnej

w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Koszalinie z dnia 19 października 2017 r., sygn. akt V GC 221/17

I.  prostuje w zaskarżonym wyroku firmę strony powodowej z (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w L. na (...) spółka akcyjna w L.;

II.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I. w ten sposób, że:

1.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej w S. na rzecz powoda (...) spółki akcyjnej w L. kwotę 1.592,70 zł (jeden tysiąc pięćset dziewięćdziesiąt dwa złote siedemdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 sierpnia 2016 r.,

2.  umarza postępowanie w pozostałej części,

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

(...) P. A. T.-T.

Sygn. akt VIII Ga 115/18

UZASADNIENIE

Powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w L. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) spółki akcyjnej w S. kwoty 1.722,70 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22.08.2016 r., z tytułu odszkodowania w postaci kosztów najmu pojazdu zastępczego, poniesionych przez poszkodowanego na skutek kolizji drogowej, za którą odpowiedzialny był podmiot ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 17 stycznia 2017r. Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Koszalinie uwzględnił żądanie pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu, a także poinformował o dokonaniu dopłaty odszkodowania w wysokości 130 zł. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany zakwestionował stawkę najmu pojazdu zastępczego podnosząc, że była to stawka wyższa niż ceny rynkowe. Pozwany kwestionował również okres najmu.

Wyrokiem z dnia 19 października 2017 r. (sygn. akt V GC 221/17) Sąd Rejonowy w Koszalinie zasądził od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w L. kwotę 1.722,70 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 22 sierpnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 145,50 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych i 917 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Orzeczenie oparte zostało na następujących ustaleniach i wnioskach.

W dniu 17.06.2016 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki (...) o nr. rej. (...), stanowiący własność K. M. jako poszkodowanego. Pozwany jako ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej pojazdu sprawcy tej kolizji, uznał swoją odpowiedzialność za szkodę i wypłacił bezsporną część odszkodowania.

W związku z uszkodzeniem pojazdu, poszkodowany K. M. wynajął u powoda pojazd zastępczy, z którego korzystał w okresie 14 dni, od dnia 28.06.2016 r.

Powód wystawił poszkodowanemu za najem pojazdu zastępczego fakturę VAT nr (...) z dnia 12.07.2016 r. na kwotę 2.324,70 zł brutto. Kwota wskazana na fakturze została wyliczona jako iloczyn dni korzystania przez poszkodowanego z pojazdu zastępczego oraz stawki najmu za jeden dzień, tj. 14 dni x 135 zł netto = 1.890 zł netto, po doliczeniu podatku VAT w wysokości 23%, 2.324,70 zł brutto.

W dniu 12.07.2016 r. powód nabył od poszkodowanego wierzytelność obejmującą odszkodowanie za szkodę wynikającą z konieczności najmu pojazdu zastępczego.

Pozwany wypłacił powodowi - (...) sp. z o.o. odszkodowanie z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego w wysokości 602 zł. Z przekazanej powodowi decyzji z 3.08.2016 wynika, że odszkodowanie wypłacono za 7 dni korzystania z pojazdu zastępczego przy jednoczesnej weryfikacji stawki dobowej do kwoty 86 zł brutto.

W tak ustalonym stanie faktycznym powództwo zdaniem Sądu Rejonowego zasługiwało na uwzględnienie.

Wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego świadczonego z tytułu ubezpieczenia OC jest zakreślona granicami odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu. Do rozstrzygnięcia o odszkodowaniu ubezpieczeniowym przy ubezpieczeniu OC koniecznym jest zatem sięgnięcie do ogólnych reguł kodeksu cywilnego odnoszących się do zakresu odszkodowania w szczególności do przepisu art. 361 § 1 i 2 k.c. Reguły te nakazują przestrzeganie zasady pełnego odszkodowania w granicach adekwatnego związku przyczynowego. Podstawową funkcją odszkodowania jest kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie winno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Niewątpliwie utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia lub uszkodzenia stanowi szkodę majątkową. Jeżeli więc poszkodowany poniósł w związku z tym koszty na wynajem pojazdu zastępczego, to należy uznać, że koszty te mieszczą się w granicach szkodowych podlegających wyrównaniu. Trzeba mieć równocześnie na uwadze, iż zgodnie z powszechnie aprobowanym poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w uchwale z 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11, LEX nr 1011468), odpowiedzialność ubezpieczyciela za następstwa wypadku, w którym doszło do uszkodzenia pojazdu i pozbawienia przez to poszkodowanego możliwości korzystania z własnego pojazdu przez okres potrzebny do jego naprawy, obejmuje wydatki na najem pojazdu zastępczego, które mają charakter celowy i ekonomicznie uzasadniony. Rozumieć przez to należy wydatki niezbędne do przywrócenia poszkodowanemu utraconej wskutek wypadku możliwości korzystania z pojazdu w celu sprawnego i swobodnego przemieszczania się, uchronienia poszkodowanego przed niepotrzebną stratą czasu czy niedogodnościami związanymi z korzystaniem z komunikacji publicznej. W granicach normalnego następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda, mieści się obowiązek zwrotu kosztów poniesionych przez poszkodowanego na sfinansowanie korzystania z rzeczy zastępczej zgodnego z jej społeczno-gospodarczym przeznaczeniem.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd wskazał, iż powód udowodnił, że ustalona w umowie najmu z poszkodowanym stawka czynszu najmu pojazdu zastępczego w kwocie 123 zł netto mieściła się w kategorii wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych. Zgodzić należy się z powodem, że poszkodowanemu przysługuje wybór odpowiedniego warsztatu naprawczego, któremu powierzy dokonanie naprawy uszkodzonego pojazdu. Poszkodowany miał prawo z chwilą oddania uszkodzonego pojazdu do naprawy od razu korzystać z pojazdu zastępczego.

Pozwany nie zdołał, zdaniem Sądu, udowodnić, iż zgodnie z prezentowanym twierdzeniem, w okolicznościach niniejszej sprawy, ekonomicznie uzasadnioną stawką czynszu za najem pojazdu zastępczego poszkodowanego powinna być kwota 86 zł brutto za dobę najmu pojazdu. Pozwany w treści sprzeciwu do nakazu zapłaty zawarł w formie tabelarycznej wykaz stawek ogólnopolskich wypożyczalni samochodów, jednak nie przedstawił żadnych dowodów potwierdzających istnienie tego typu stawek, które byłyby adekwatne do rodzaju pojazdu, który został uszkodzony w wyniku zdarzenia drogowego. Pozwany nie udowodnił również, iż w toku postępowania likwidacyjnego poinformował poszkodowanego w sposób dostateczny o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego, zorganizowanego przez ubezpieczyciela. Powołany w treści sprzeciwu do nakazu zapłaty e-mail z 27.06.2016 r., to w istocie zapytanie poszkodowanego o możliwość wynajmu pojazdu zastępczego (k. 47). Odpowiedź ubezpieczyciela zawarta w treści wiadomości e-mail z 29.06.2016 r. stanowi ogólnikowe odesłanie do wypożyczalni, bez wskazania konkretnych wariantów wynajmu pojazdu (k. 47).

Powoływany przez pozwanego protokół szkody z 29.06.2016 (k. 43) został przedłożony w formie nieczytelnej kserokopii, nie potwierdzonej za zgodność z oryginałem przez pełnomocnika, w związku z czym nie ma dla Sądu jakiejkolwiek mocy dowodowej. Sąd dał natomiast wiarę zeznaniom świadka K. M., co do konieczności wynajmu pojazdu zastępczego w związku ze zdarzeniem, za które pozwany ponosi odpowiedzialność oraz co do niezbędnego okresu najmu.

W tej sytuacji powództwo zasługiwało na uwzględnienie zarówno, co do należności głównej jak i odsetek ustawowych za opóźnienie, zgodnie z treścią art. 481 k.c. oraz art.14 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowy Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2016, poz. 2060 ze zm.). Biorąc pod uwagę fakt cofnięcia pozwu co do kwoty 130 zł należne powodowi odszkodowanie wyniosło 1.592,70 zł.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżając pkt 1. w części, w zakresie zasądzonej kwoty 1.722,70 zł oraz pkt 2. wyroku, tj. co do zasądzonych kosztów postępowania, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w części, w zakresie kwoty 1.722,70 zł oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym za pierwszą instancję; ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. Skarżący wniósł także o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwany zarzucił wyrokowi Sądu Rejonowego:

1. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, a w szczególności naruszenie przepisu:

- art. 233 k.p.c. przez brak wszechstronnej oceny dowodów, przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i wyprowadzenie z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie nieprawidłowych, niewynikających z tego materiału lub sprzecznych z materiałem dowodowym,

- art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez niewłaściwy rozkład ciężaru dowodu i poprzez odmowę uznania, że to powód powinien udowodnić dochodzone przez niego roszczenie;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego:

- art. 361 § 2, art. 363 § 1 i art. 354 k.c. poprzez uznanie, że naprawienie szkody polegać powinno na świadczeniu odszkodowania z tytułu najmu ustalonego w oparciu o dobowe stawki stosowane przez powoda, podczas gdy pozwany ubezpieczyciel proponował poszkodowanemu najem pojazdu zastępczego za znacznie niższą stawkę;

a w konsekwencji uznanie, że powód udowodnił swoje roszczenie co do zasady i co do wysokości.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego przed Sądem Okręgowym.

Dodatkowo powód wskazał na dokonane po 28 lipca 2017 r. przekształcenia spółki, w wyniku których obecnie występuje ona (po przekształceniu na podstawie art. 551 k.s.h.) jako (...) S.A. w L. i na podstawie art. 553 § 1 k.s.h. przysługują jej wszystkie prawa i obowiązki spółki przekształconej zgodnie z zasadą kontynuacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności wskazać trzeba, że z uwagi na dokonanie 28 lipca 2017 r. przekształcenia na podstawie art. 551 k.s.h. powodowej spółki z o.o. (...) w L. w spółkę akcyjną (...) w L. i związaną z tym zmianę jej firmy, pod którą występuje w obrocie prawnym, a które to przekształcenie nastąpiło przed wydaniem zaskarżonego wyroku, Sąd Okręgowy - na podstawie art. 350 § 1 k.p.c. – sprostował ten wyrok w sposób wskazany w punkcie I.

Sąd drugiej instancji jako sąd meriti w granicach wniesionej apelacji, co wynika z dyspozycji art. 378 § 1 k.p.c., rozważa na nowo zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej. Powyższa analiza pozwala stwierdzić, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy zgromadził materiał dowodowy, a następnie w oparciu o tenże materiał poczynił właściwe ustalenia faktyczne dokonując oceny prawnej, którą Sąd Okręgowy w całości podziela, z uzupełnieniem dotyczącym wysokości odszkodowania wypłaconego poszkodowanemu. Zarzuty oraz ich argumentacja zaprezentowane w apelacji nie stanowiły wystarczającej podstawy do weryfikacji orzeczenia Sądu Rejonowego w postulowanym przez skarżącego kierunku, nie znalazły one bowiem potwierdzenia w zgromadzonym materiale procesowym.

Przechodząc do kwestii związanych z merytorycznym rozpoznaniem apelacji Sąd Odwoławczy uznał, że okazała się ona zasadniczo bezzasadna, choć w jej wyniku koniecznym była częściowa zmiana zaskarżonego wyroku w jego punkcie I. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 1.592,70 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 22 sierpnia 2016 r., a w pozostałej części umorzenie postępowania. Takie rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego wynikało faktu, że już w toku postępowania pierwszoinstancyjnego strona powodowa w piśmie z 16 marca 2017 r. cofnęła powództwo w części obejmującej żądanie zapłaty kwoty 130 zł wraz ze zrzeczeniem się roszczenia w tym zakresie, a to z powodu przyznania w tym zakresie odszkodowania przez pozwanego ubezpieczyciela jeszcze przed wytoczeniem powództwa i jego wypłacenia (na co strona pozwana zwróciła uwagę w złożonym przez siebie sprzeciwie od nakazu zapłaty). Skarżący co prawda tej kwestii nie podnosił wprost w wywiedzionej apelacji, tym niemniej rozstrzygnięcie takie jest zgodne z kierunkiem apelacji i nie narusza zakazu reformationis in peius ani art. 378 k.p.c. Nadto sam Sąd Rejonowy uzasadniając wydane orzeczenie, którym zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.722,70 zł, wskazał, że z uwagi na częściowe cofnięcie powództwa na podstawie art. 203 § 1 k.p.c., stronie powodowej pozwany winien zapłacić 1.592,70 zł, której to kwoty powód domagał się w dalszym toku postępowania, już po częściowym cofnięciu pozwu. Pominięcie przez Sąd pierwszej instancji w chwili wyrokowania częściowego cofnięcia pozwu doprowadziło tym samym do naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. i wyrażonej nim zasady ne eat iudex ultra petita partium, co zostało w granicach apelacji skorygowane przez Sąd Okręgowy rozstrzygnięciem zawartym w punkcie II. wyroku.

Odnosząc się bezpośrednio do argumentacji przedstawionej przez pozwanego, podkreślić trzeba, że skupiała się ona tylko na kwestii zaoferowania poszkodowanemu przez stronę pozwaną samochodu zastępczego, albowiem apelujący uważał, że zdołał w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji udowodnić, że taką ofertę na korzystniejszych niż powód warunkach (tańszą, a tym samym minimalizującą rozmiar szkody) złożył, podczas gdy Sąd Rejonowy naruszając art. 233 k.p.c. oraz art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. doszedł - zdaniem pozwanego do - błędnego wniosku i uznał, że to strona powodowa zdołała udowodnić swoje roszczenie tak co do zasady, jak i wysokości. Tymczasem pozwany utrzymywał też, że wobec przedstawienia przez niego poszkodowanemu korzystniejszej i minimalizującej rozmiar szkody oferty najmu pojazdu zastępczego, poszkodowany (a w konsekwencji powód jako jego sukcesor singularny na podstawie 509 § 1 k.c.) zachował się niezgodnie z art. 361 § 2, art. 363 § 1 i art. 354 k.c., co zwalniać miało pozwanego z odpowiedzialności w takim zakresie, w jakim koszty najmu pojazdu zastępczego od powoda były wyższe niż w przypadku takiego najmu od pozwanego, czy też od współpracującego z nim podmiotu.

Sąd Okręgowy analizując wyżej zarysowane zagadnienie doszedł do wniosku, że choć w aktach sprawy znalazły się dowody wskazujące na prawdopodobieństwo istnienia możliwości skorzystania przez poszkodowanego z pojazdu zastępczego zaoferowanego mu przez pozwanego ubezpieczyciela (czy przez współpracujące z nim podmioty), to jednak dowody te nie pozwalają na przyjęcie, że udowodnione zostało, że rzeczywiście nie tylko istniała potencjalna możliwość złożenia takiej oferty przez stronę pozwaną, ale że strona taką realną ofertę poszkodowanemu złożyła.

Wskazać w tym miejscu trzeba, że kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy w tym zakresie miały trzy dowody przeprowadzone w toku postępowania: pierwszym z nich była niepoświadczona za zgodność z oryginałem, miejscami niewyraźna fotokopia protokołu szkody w pojeździe marki K. nr rej. (...) (jednoślad) nr (...) (k. 43-43 verte akt sprawy), niepoświadczona za zgodność z oryginałem korespondencja mail poszkodowanego z pracownikiem pozwanego (k. 47-47 v.) oraz zeznania poszkodowanego w charakterze świadka (k. 80-80 v. protokół rozprawy). Pierwsze dwa z tych dowodów zakwalifikować należało jako inne dowody pisemne, do których zastosowanie znajduje art. 309 w zw. z art. 245 k.p.c., natomiast do trzeciego z nich zastosowanie znajdował art. 258 i nast. k.p.c. Pozwany na tle tych dowodów w złożonej apelacji nie dostrzegł w ogóle, że Sąd Rejonowy uznał pierwszy z tych dowodów – niepoświadczoną za zgodność z oryginałem, miejscami niewyraźną fotokopię protokołu szkody na pojeździe marki K. nr rej. (...) nr (...) (k. 43-43 v.) – za nieprzydatny do ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ( a contrario art. 227 k.p.c.), właśnie z uwagi na to, że dowód ten jest miejscami nieczytelny (w szczególności w miejscach zapisanych „drobnym drukiem”). W zakresie z kolei w jakim możliwe jest odczytanie treści tego dowodu pisemnego ustalić można jedynie tyle, że zawiera on wzmiankę o możliwości najmu pojazdu zastępczego, ale nie konkretną ofertę zawarcia takiej umowy, ani też nie wskazywał żadnych konkretnych warunków takiej umowy.

Bez większego znaczenia w okolicznościach sprawy miało przy tym to, że Sąd Rejonowy zdyskwalifikował ten dowód z uwagi na niepoświadczenie jego zgodności z oryginałem, gdyż także taka niepoświadczona fotokopia może być dowodem, przy czym fakt jej niepoświadczenia może wpłynąć - w kontekście - całego zgromadzonego materiału dowodowego na ocenę jej mocy dowodowej zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Tym niemniej sam brak poświadczenia dowodu pisemnego za zgodność z oryginałem co do zasady nie jest wystarczający do całkowitego jego zdyskwalifikowania. W niniejszej sprawie trafną podstawą do uznania tego dowodu za nieprzydatny było natomiast to, że omawiana fotokopia jest nieczytelna, co sprawia, że jest dowodem pisemnym, z którego pełną treścią nie można się zapoznać, a w konsekwencji nie sposób na podstawie tego dowodu uznać, że pozwany ubezpieczyciel za jego pomocą udowodnił złożenie poszkodowanemu korzystniejszej (zmniejszającej rozmiar szkody) oferty najmu pojazdu zastępczego, co miałoby umacniać obraną przez pozwanego linię obrony.

Odnosząc się do kolejnych spośród wspomnianych dowodów nie można pominąć prowadzonej przez poszkodowanego z pozwanym ubezpieczycielem korespondencji mailowej (także przedłożonej w niepoświadczonych za zgodność z oryginałem wydrukach, co nie przeszkadzało Sądowi Rejonowemu w uznaniu ich mocy dowodowej i przydatności do wykazania okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy). W korespondencji tej poszkodowany skierował do ubezpieczyciela sprawcy szkody szereg pytań dotyczących najmu pojazdu zastępczego (przy czym trzeba podkreślić, że uszkodzony był motocykl marki K., a nie samochód, czego strona pozwana również w toku procesu nie dostrzegała), a w bardzo lakonicznej odpowiedzi pozwany ubezpieczyciel odesłał poszkodowanego do dokonania ustaleń z wypożyczalnią współpracującą z ubezpieczycielem, która to wypożyczalnia bezpośrednio może udostępnić pojazd ( vide k. 47). Ubezpieczyciel na tym etapie nie przedstawił poszkodowanemu żadnych danych co do stawki najmu pojazdu, ani co do innych warunków najmu (np. udział własny, klasa pojazdu). Wreszcie sam poszkodowany K. M. jako świadek zeznał na rozprawie przed Sądem Rejonowym, że dzwonił na infolinię pozwanego ubezpieczyciela i dowiadywał się, że nie ma pojazdu zastępczego w jego klasie i że ma sobie taki pojazd „załatwić na własną rękę”. Choć w dalszym toku zeznań poszkodowany wskazał, że ubezpieczyciel podawał mu jakie są stawki rynkowe za najem, to jednak nie pamiętał kiedy otrzymał tą informację, przy czym najprawdopodobniej – biorąc pod uwagę częściowo nieczytelną fotokopię protokołu szkody - mógł mieć na myśli właśnie ten protokół. Tym niemniej ani Sąd Rejonowy, ani Sąd Okręgowy z uwagi na nieczytelność tego dowodu pisemnego nie był w stanie z niego skorzystać dokonując ustaleń faktycznych, a już tym bardziej wnioskować na jego podstawie, że poszkodowanemu zaoferowano konkretny pojazd na konkretnych warunkach (stawką najmu i innymi warunkami ważnymi dla wynajmującego). Skoro zaś pozwany tej kwestii nie dostrzegł i tego dowodu ponownie nie przedstawił, to w konsekwencji Sąd Okręgowy przyjął, że w aktach sprawy brak jest wystarczających dowodów na to, by uznać, że nastąpiło realne zaoferowanie przez pozwanego poszkodowanemu pojazdu za kwotę znacznie niższą niż kwota, za którą najął pojazd od powoda, przy którym to najmie nie było żadnych warunków dodatkowych i niejako „od ręki” pojazd ten dostał.

W tym kontekście – wobec nieudowodnienia niektórych okoliczności, na które powoływały się strony – istotne znaczenie ma także kwestia prawidłowego rozkładu ciężaru dowodu. W argumentacji strony pozwanej naruszenie przepisów prawa materialnego jawi się zresztą jako konsekwencja naruszenia przez Sąd pierwszej instancji przepisów proceduralnych co do kwestii onus probandi (art. 232 k.p.c.) czy oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.).

Wskazać trzeba, że w zakresie dowodzenia wyróżnia się trzy rodzaje faktów prawnych, które podlegają udowodnieniu: po pierwsze fakty prawotwórcze – powodujące powstanie skutków prawnych (np. zawarcie umowy, wyrządzenie szkody czynem niedozwolonym); po drugie fakty prawotamujące – powodujące, że dany fakt prawotwórczy w konkretnym przypadku nie wywołał skutku prawnego (np. wada oświadczenia woli, niepoczytalność sprawcy deliktu); po trzecie fakty prawoniweczące – powodujące, że skutki prawne faktu prawotwórczego ustały (np. wykonanie zobowiązania, zwolnienie z długu). W przypadku dochodzonego przez powoda roszczenia większość faktów prawotwórczych została przez stronę pozwaną przyznana, a spór sprowadzał się do kwestionowania wysokości dochodzonego roszczenia poprzez wskazywanie na określone fakty prawoniweczące – przyczynienie się do zwiększenia rozmiaru szkody przez poszkodowanych.

Uwzględniając powyższe rozróżnienie, trzeba wskazać, że fakty prawotwórcze musi udowodnić ta strona, która na ich podstawie twierdzi o istnieniu praw czy obowiązków (a zatem w niniejszej sprawie strona powodowa), a fakty prawotamujące czy prawoniweczące musi udowodnić strona, która z nich wywodzi swoje twierdzenie o nieistnieniu praw czy obowiązków (w tym przypadku strona pozwana). Idąc zaś dalej należy zaznaczyć, że tak jak wyróżnia się powyższe rodzaje faktów podlegających udowodnieniu, tak też wyróżnia się poszczególne rodzaje dowodów na udowodnienie tych faktów, gdyż warunkiem zastosowania przez sąd reguły ciężaru dowodu jest stwierdzenie, czy udowodniono fakty, z których strona wywodzi skutki prawne. Wspomniane dowody dzielą się na dowody główne, dowody przeciwieństwa i dowody przeciwne. W przypadku dowodów głównych są to dowody jakiegoś twierdzenia. Dowód przeciwieństwa polega na udowodnieniu negacji twierdzeń przeciwnika (wykazaniu ich fałszywości), a dowód przeciwny polega jedynie na wykazaniu, że twierdzenia przeciwnika są wątpliwe (nie zostały udowodnione; ich prawdziwości lub fałszu nie da się ustalić na podstawie zebranego materiału dowodowego) – udany dowód przeciwny oznacza, że przeciwnik nie przeprowadził skutecznie dowodu głównego.

Na tle powyższych rozważań (wskazywanych w doktrynie choćby przez P. Machnikowskiego w: red. Gniewek, Machnikowski, Kodeks cywilny. Komentarz, Legalis 2017) należy także zaznaczyć, że ciężar dowodu w toku procesu, w miarę przeprowadzania kolejnych dowodów, przechodzi z jednej strony na drugą i z drugiej strony na pierwszą, w zależności jaki dowód i jakiego faktu prawnego jest w danej chwili rozważany. Tym samym, gdy powód dostatecznie udowodni dochodzone roszczenie obrona pozwanego polegała będzie na tym, że musi on przeprowadzić skutecznie dowód przeciwny, bądź dowód przeciwieństwa, albo też dowód główny faktu prawotamującego, bądź faktu prawoniweczącego.

Przekładając to na realia niniejszej sprawy wskazać trzeba, że powód przedstawił (poza okolicznościami niespornymi, jak to że w ogóle wystąpiła szkoda, za którą odpowiada pozwany jako ubezpieczyciel sprawcy) dowód wskazujący na rozmiar poniesionej szkody w postaci wystawionej faktury VAT oraz dowód, że roszczenie z tego tytułu przeszło na niego w drodze przelewu wierzytelności (art. 509 k.c.). Z kolei pozwany przedstawił dowód główny na fakt prawoniweczący w postaci przyczynienia się poszkodowanego do powiększenia rozmiaru szkody. Tym samym na tym etapie to na pozwanym spoczywał ciężar udowodnienia, że rzeczywiście zaoferował poszkodowanemu najem pojazdu zastępczego według stawki niższej niż powód, podczas gdy to właśnie wykazaniu tej okoliczności pozwany nie sprostał, w szczególności z uwagi na przedłożenie nieczytelnego dowodu w postaci fotokopii protokołu szkody, na który się powoływał. Jednocześnie nie przedstawił też żadnych innych dowodów, które pozwalałyby na uznanie, że fakty te udowodnił.

Z tych względów Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że po stronie poszkodowanego nie było działania, które by powiększało rozmiar szkody i nie znalazł podstaw do zmiany wyroku w kierunku postulowanym przez stronę skarżącą wskutek podniesionej przez nią argumentacji. Zmiana zaskarżonego wyroku wynika zatem – jak już zasygnalizowano na wstępie rozważań – tylko z tego, że Sąd Rejonowy w sentencji wyroku nie uwzględnił częściowego cofnięcia powództwa, a że to cofnięcie dotyczyło znikomej części dochodzonego roszczenia, to Sąd drugiej instancji przyjął, że w zakresie kosztów procesu w całości wygrała strona powodowa zarówno w pierwszej, jak i w drugiej instancji (art. 100 zd. drugie k.p.c.). Skutecznie częściowe cofnięcie pozwu spowodowało z kolei umorzenie w tym zakresie postępowania.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, albowiem to strona powodowa wygrała – mimo zmiany wyroku, lecz w nieznacznym zakresie – i to stronie powodowej należy się zwrot poniesionych kosztów od pozwanego. Na koszty te – zasądzone zgodnie z art. 108 § 1 w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. - złożyło się wynagrodzenie jednego zawodowego pełnomocnika w wysokości 450 zł (§ 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2016 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz.U. 2015 r. poz. 1800 ze zm.).

SSO (...)SSO (...)SSO (...)