Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 139/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 kwietnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anna Budzyńska

Sędziowie: SO Natalia Pawłowska-Grzelczak(spr.)

SR del. Jarosław Łazarski

Protokolant: st. sekr. sądowy Monika Forysiak

po rozpoznaniu w dniu 20 kwietnia 2018 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej w L.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Koszalinie z dnia 23 listopada 2017 roku, sygnatura akt V GC 779/17

I.  zmienia zaskarżone orzeczenie w punkcie I. i II. w ten sposób, że zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2970 zł (dwa tysiące dziewięćset siedemdziesiąt złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 marca 2017 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie oraz zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 279,78 zł (dwieście siedemdziesiąt dziewięć złotych siedemdziesiąt osiem groszy) tytułem kosztów procesu;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 222,01 zł (dwieście dwadzieścia dwa złote jeden grosz) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Natalia Pawłowska-Grzelczak SSO Anna Budzyńska SSR del. Jarosław Łazarski

Sygn. akt VIII Ga 139/18

UZASADNIENIE

W dniu 23 marca 2017 roku powódka (...) spółka akcyjna w L. (poprzednio (...) sp. z o.o. z siedzibą w L.) wniosła powództwo domagając się zasądzenia od pozwanej (...) spółki akcyjnej w S. kwoty 6 325,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 marca 2017 roku do dnia zapłaty tytułem wyrównania szkody, obejmującej koszt najmu pojazdu zastępczego w czasie naprawy powypadkowej samochodu marki F. o numerze rejestracyjnym (...), stanowiącego własność W. S.. Nadto powód domagał się zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu powód wskazał, iż poszkodowany korzystał z pojazdu zastępczego w okresie od 29 grudnia 2016 roku do 30 stycznia 2017roku, tj. przez okres 32 dni. Dobowa stawka najmu została ustalona na kwotę 195 zł netto. Powód wyjaśnił, iż w dniu 30 stycznia 2017 roku nabył wierzytelność obejmującą odszkodowanie za szkodę wynikającą z konieczności najmu pojazdu zastępczego. Powód w pozwie wskazał, iż pozwany w toku postępowania likwidacyjnego uznał roszczenie co do zasady i zaspokoił je w łącznej kwocie 1 350 zł brutto.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 6 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy w Koszalinie uwzględnił powództwo.

Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu. Pozwany kwestionował czas trwania najmu pojazdu zastępczego oraz wysokość stawki dobowej za najem pojazdu zastępczego.

Wyrokiem z dnia 23 listopada 2017 roku Sąd Rejonowy w Koszalinie V Wydział Gospodarczy zasądził od pozwanej (...) spółki akcyjnej w S. na rzecz powódki (...) spółki akcyjnej w L. kwotę 6 325,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 marca 2017 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 1 534 zł tytułem kosztów postępowania.

Wyrok Sądu Rejonowego zapadł na gruncie następujących ustaleń faktycznych:

Samochód marki F. o numerze rejestracyjnym (...) należący do W. S. został uszkodzony w dniu 28 grudnia 2016 roku w następstwie kolizji drogowej. Szkoda została zgłoszona pozwanemu, jako ubezpieczycielowi sprawcy kolizji w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem tych pojazdów.

Poszkodowany W. S. zawarł z powodem następujące umowy wynajmu samochodu zastępczego: w dniu 29 grudnia 2016r. nr (...) , w dniu 31 grudnia 2016r. nr (...), w dniu 5 stycznia 2017r. nr nr (...) , w dniu 12 stycznia 2017r. nr (...), w dniu 19 stycznia 2017r. nr (...) oraz w dniu 26 stycznia 2017r. nr (...). Strony umowy ustaliły dobową stawkę czynszu w wysokości 195 zł netto. Czynsz za okres najmu wyniósł łącznie 7.675,20 zł brutto i został ujęty przez powoda w dwóch fakturach VAT. Poszkodowany W. S. w dniu 30 stycznia 2017r. zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności w zakresie zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Pismem z dnia 13 lutego 2017 roku pozwana przyznała odszkodowanie z tytułu najmu auta zastępczego za okres 10 dni w łącznej kwocie 1.350 zł brutto

Sąd Rejonowy ustalił, że uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego wynosił 35 dni, technologiczny czas naprawy uszkodzeń samochodu F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) wynosił 4 dni robocze, samochód po kolizji nie mógł być eksploatowany.

W przedstawionym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione w całości .

Sąd Rejonowy za bezsporny uznał obowiązek pozwanej wyrównania szkody powstałej w pojeździe F. o numerze rejestracyjnym (...) należącym do W. S., który został uszkodzony w dniu 28 grudnia 2016r w ramach ubezpieczenia sprawcy szkody i wskazał, że pozwany uznał swoją odpowiedzialność, przyznając decyzją z dnia 13 lutego 2017r. odszkodowanie w zakresie kosztów najmu samochodu zastępczego w kwocie 1.350 zł brutto.

Odwołując się do treści art. 822 k.c. i art. 361 § 1 k.c. Sąd Rejonowy stwierdził, że choć co do zasady odpowiedzialność ubezpieczyciela oparta na umowie odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku komunikacyjnego wobec poszkodowanego dotyczy rzeczywistego okresu pozbawienia poszkodowanego możliwości korzystania ze swego pojazdu, to jednak koszty najęcia samochodu zastępczego muszą pozostawać w normalnym związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym. Wskazał, że zakres obowiązku odszkodowawczego obejmuje co do zasady poniesione koszty najmu pojazdu zastępczego tego samego typu, co uszkodzony, za czas niezbędny do naprawy albo zakupu nowego pojazdu. Sąd Rejonowy uwzględnił także treść uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r. (sygn. akt III CZP 5/11), wedle której poszkodowanemu w wypadku komunikacyjnym, w którym uszkodzeniu uległ jego pojazd samochodowy, przysługuje roszczenie wobec ubezpieczyciela sprawcy szkody o zwrot celowych i ekonomicznie uzasadnionych wydatków na najem pojazdu zastępczego za czas, w którym poszkodowany nie mógł korzystać z uszkodzonego auta.

Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowego postępowania Sad I instancji uznał za nieuzasadniony zarzut pozwanej, dotyczący przedłużenia czasu najmu i zwrócił uwagę, że czas technologicznie przewidziany na wykonanie naprawy jest wyliczeniem jedynie hipotetycznym, opartym na założeniu, że wszystkie czynności związane z naprawą mogą zostać wykonane w przyjętych teoretycznie czasookresach, ustalonych standardowo dla ułatwienia wszelkich rozliczeń związanych z naprawą pojazdów mechanicznych. Natomiast przeprowadzenie naprawy poprzedza dokonanie oględzin pojazdu, sporządzenie kalkulacji naprawy, skierowanie do wykonania prac pracowników, którzy powinni zakończyć wcześniej rozpoczęte remonty innych samochodów, a ponadto wykonywane są czynności sprawdzające ponaprawcze. Zdaniem Sądu Rejonowego zasada pełnego odszkodowania przemawia za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela wydatków potrzebnych na sfinansowanie czasowego używania pojazdu zastępczego, w związku z faktyczną niemożliwością korzystania przez poszkodowanego z uszkodzonego auta (por. uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie z 8.10.2014r. w sprawie VII Ga 69/14).

W świetle powyższego, odwołując się także do sporządzonej opinii biegłego sądowego, Sąd stwierdził, że skoro uzasadniony według biegłego okres najmu pojazdu zastępczego, tj. 35 dni jest dłuższy, aniżeli ten, w którym faktycznie pojazd był przez poszkodowanego wynajmowany, tj. 32 dni, stanowisko powoda, iż zasadnym jest uznanie żądania powoda w kwestii zwrotu kosztów najmu auta zastępczego za okres 32 dni musiało podlegać uwzględnieniu.

W odniesieniu natomiast do zakwestionowanej przez pozwaną stawki najmu pojazdu zastępczego, Sąd wskazał, że jeżeli ubezpieczyciel sprawcy szkody zarzuca, że dobowa stawka czynszu najmu auta zastępczego jest zawyżona, to zgodnie z ogólną regułą rozkładu ciężaru dowodu, wyrażoną w art. 6 k.c., winien tę okoliczność udowodnić. W nawiązaniu do powyższego Sąd I instancji zwrócił uwagę, że pozwana nie domagała się przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność wysokości uzasadnionej stawki najmu pojazdu zastępczego, a w konsekwencji brak było w ocenie Sądu podstaw do jej skutecznego podważenia.

Reasumując, Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo w zakresie zasądzenia od pozwanego wyrównania kosztów najmu pojazdu zastępczego w wysokości 6.352,20 zł wraz z odsetkami, o których mowa w pozwie zasługiwało na uwzględnienie. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie artykułu 481 § 2 k.c. w związku z art. 817 i 822 k.c., zaś o kosztach postępowania na podstawie art. 108 k.p.c. i art. 98 k.p.c. w myśl zasady odpowiedzialności za wynik sprawy.

Od wyroku Sądu Rejonowego z dnia 23 listopada 2017 roku apelację złożyła pozwana, która wyrok zaskarżyła w całości i wniosła o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje. Zaskarżonemu rozstrzygnięciu zarzuciła:

1.  naruszenie prawa materialnego tj., art. 361 k.c. w zw. z 822 i 805 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że:

-

kosztami koniecznymi i ekonomicznie uzasadnionymi były koszty najmu pojazdu zastępczego obliczone wg stawki stosowanej przez powoda w wysokości 195,00 zł netto/doba (239,85 zł brutto/doba), podczas gdy poszkodowany miał możliwość skorzystania z oferty pozwanego wynajęcia pojazdu zastępczego wg stawki 135 zł brutto/doba,

-

koszty wskazane w fakturze, przekraczające koszt najmu wynikający z propozycji pozwanego mieszczą się w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą i poniesienie ich było celowe i ekonomicznie uzasadnione,

2.  naruszenie prawa materialnego tj., art. 354 § 2 k.c., w zw. z art. 362 k.c. i 826 § 1 i 3 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie spoczywającego na poszkodowanym obowiązku zapobiegania szkodzie i zmniejszenia jej rozmiarów, który w niniejszej sprawie zostałby zrealizowany poprzez skorzystanie z możliwości najmu pojazdu zastępczego zaoferowanego przez pozwanego za stawkę 135 zł brutto/doba, zamiast najmu u powoda za stawkę 195,00 zł netto/doba, a także pominięcie przez Sąd faktu, że poszkodowany swoim świadomym zachowaniem doprowadził do zwiększenia się rozmiarów szkody, co zgodnie z ww. przepisami nie mieści się w zakresie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń,

3.  naruszenie prawa materialnego tj., art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że powód udowodnił zasadność poniesienia kosztów najmu wg zastosowanej przez siebie stawki oraz przez czas wynikający za faktury, podczas gdy, powód nie zaoferował twierdzeń i dowodów na te okoliczności, a także uznanie, że pozwany nie wykazał, jakoby stosowana przez powoda stawka dobowa była zawyżona,

4.  naruszenie prawa procesowego mającego istotny wpływ na rozstrzygnięcie tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z 227 k.p.c. poprzez sprzeczność ustaleń faktycznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym i całkowicie dowolną ocenę dowodów polegającą na przyjęciu, że powód udowodnił celowość poniesienia kosztów najmu liczonych wg stawki 195,00 zł netto/doba przez czas wynikający z faktury.

W uzasadnieniu wywiedzionej apelacji pozwana podniosła, że złożyła poszkodowanemu propozycję najmu pojazdu zastępczego w dniu 30 grudnia 2016 roku i gdyby poszkodowany odpowiedział na ofertę najmu złożoną mu przez warsztat naprawczy, to zostałyby mu przedstawione dokładne warunki najęcia samochodu zastępczego, w tym i okres na jaki zostałby wynajęty pojazd, dlatego twierdzenia powoda o braku szczegółowych informacji dotyczących umowy najmu pojazdu zastępczego, a które rzekomo miałyby wpłynąć na decyzje poszkodowanego o zawarciu umowy najmu, nie mają żadnego uzasadnienia. Zdaniem pozwanej twierdzenie poszkodowanego o braku uzyskania szczegółowych warunków najmu świadczy jedynie o tym, że poszkodowany w ogóle nie zainteresował się ofertą i nie odpowiedział na nią, a więc nie podjął żadnych czynności w celu minimalizacji szkody. Sąd Rejonowy całkowicie pominął fakt, że poszkodowany nie podjął najmniejszych nawet kroków w celu skorzystania z tańszej oferty i zdecydował się na najem za znacznie wyższą stawkę niż stosowana przez wypożyczalnie współpracujące z pozwanym. Jednocześnie pozwana podniosła, że rozpoczęcie przez poszkodowanego najmu u powoda w dniu poprzedzającym otrzymanie propozycji pozwanego, nie uzasadnia odrzucenia możliwości skorzystania z najmu pojazdu zastępczego po preferencyjnych stawkach, a tym samym świadomego zwiększenia rozmiaru wynikłej szkody, a poszkodowany, celem realizacji zasady nieprzyczyniania się poszkodowanego do zwiększenia rozmiaru szkody, wynikającej z art. 362 kc, winien zaprzestać najmowania pojazdu zastępczego po zawyżonej stawce i skorzystać z propozycji pozwanego zorganizowania najmu. Argumentując stanowisko zajęte w apelacji pozwana wskazała także, że uzasadnienie Sądu w zakresie zasadności stawek stosowanych przez powoda, w kontekście złożonej przez pozwanego propozycji najmu jest błędne i bardzo spłyca kwestie leżące u źródeł niniejszego sporu, podkreślając, że ustawodawca nałożył na poszkodowanego obowiązek współdziałania z dłużnikiem, a także obowiązek niedopuszczania do zwiększenia szkody. Zdaniem pozwanej poszkodowany nie zważając w ogóle na koszty najmu pojazdu zastępczego, decydując się na ofertę znacznie droższą po pierwsze przyczynia się do zwiększenia szkody po drugie zaś, szkoda powstała na skutek tych działań poszkodowanego, wykracza poza ramy adekwatnego związku przyczynowego i nie mieści się w pojęciu kosztów ekonomicznie uzasadnionych, koniecznych i celowych, nie stanowi normalnego następstwa zdarzenia. Dodatkowo pozwana odwołując się do poglądów prezentowanych w orzecznictwie wskazała, że to poszkodowany musi udowodnić, że celowym i ekonomicznie uzasadnionym było wynajęcie pojazdu po cenach wyższych niż ceny stosowane przez współpracujące z pozwanym podmioty trudniące się najmem pojazdów zastępczych. Zdaniem apelującego powód nie przedstawił na tę okoliczność żadnych dowodów, a w konsekwencji Sąd uwzględniając powództwo w całości dopuścił się naruszenia zasady rozkładu ciężaru dowodowego wyrażonej w art. 6 k.c. Odnośnie czasu najmu pojazdu zastępczego, apelująca wskazała na nieuwzględnienie przez Sąd Rejonowy ciążącej na poszkodowanym zasady niezwiększania już wynikłej szkody, jak również na naruszenia zasady rozkładu ciężaru dowodowego wyrażonej w art. 6 k.c. Pozwana podkreśliła, że jak wynika z dokumentów zgromadzonych w toku likwidacji szkody, poszkodowany otrzymał kosztorys naprawy (załączony do protokołu szkody) już dnia 30.12.2016 r., podczas gdy naprawa pojazdu została podjęta dopiero miesiąc później. Zdaniem apelującej Sąd Rejonowy niezasadnie uznał więc, że naprawa pojazdu mogła być realizowana przez poszkodowanego od dnia 30.01.2017 do dnia 2.02.20117 t.j. dopiero po otrzymaniu wypłaty odszkodowania, tym bardziej, że kosztorys naprawy został przekazany w dniu 30.12.2016r., a kolejne oględziny nie ujawniły innych uszkodzeń. Zdaniem pozwanej czas najmu pojazdu zastępczego został niezasadnie wydłużony, a tym samym, nie można uznać, aby strona powodowa uprawdopodobniła konieczność wynajmowania pojazdu zastępczego przez tak długi okres. Z okoliczności faktycznych sprawy oraz zeznań poszkodowanego wynikają liczne sprzeczności, pominięte przez Sąd Rejonowy.

Reasumując pozwana wskazała, że Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie całkowicie więc pominął spoczywający na poszkodowanym obowiązek minimalizacji szkody, nie dokonał analizy, czy koszty żądane przez powoda mieszczą się w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą oraz naruszył zasadę rozkładu ciężaru dowodu, stwierdzając, że Sąd dał wyraz zapatrywaniu, którego nie można uznać za słuszne, że poszkodowany w ogóle nie musi się liczyć z kosztami, a wybór najdroższych, ekonomicznie nieuzasadnionych ofert, zawsze obciążać będzie ubezpieczyciela.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego według norm prawem przepisanych, z uwzględnieniem zmiany pełnomocnika przed sądem II instancji. W uzasadnieniu powódka zarzuciła, że apelacja pozwanej sprowadza się w zasadniczej mierze do polemiki z prawidłowo dokonaną przez Sąd I instancji oceną materiału dowodowego, co czyni tę apelację oczywiście bezzasadną. Powódka wskazała na słuszność stanowiska Sądu I instancji co do rozkładu ciężaru dowodu w zakresie wykazania rzekomego zawyżenia przez powoda stawki najmu pojazdu zastępczego, podkreślając, że obowiązek dowodowy w tym zakresie obciążał pozwanego tym bardziej, że powód przedstawił dokumenty prywatne w postaci w szczególności faktury VAT za najem pojazdu zastępczego oraz umowy najmu pojazdu zastępczego, które wskazywały na dochodzoną pozwem wysokość roszczenia. Pozwany nie zakwestionował zaś prawdziwości tych dokumentów. Konsekwencją braku inicjatywy dowodowej pozwanego w zakresie wykazania rzekomego zawyżenia stawki najmu przyjętej przez powoda było więc słuszne przyjęcie przez Sąd I instancji, że stawka ta nie była zawyżona. W odniesieniu do dalszych twierdzeń apelacji powódka wskazała, że obowiązek współpracy poszkodowanego z zakładem ubezpieczeń z pewnością nie sięga tak daleko, by pozbawić poszkodowanego możliwości podjęcia swobodnej decyzji w przedmiocie wyboru podmiotu, od którego wynajmie on pojazd zastępczy. Odwołując się po poglądu Sądu Najwyższego wskazała, że poszkodowany nie ma obowiązku poszukiwania sprzedawców oferujących swoje usługi najtaniej. Dodatkowo powódka zarzuciła, że pozwana nie wykazała aby poszkodowany uzyskał informację o konkretnych warunkach najmu pojazdu zastępczego organizowanego przez pozwanego, przez co należy rozumieć nie tylko informację o wysokości stawki najmu, ale także o możliwym okresie najmu, klasie udostępnianego pojazdu, opłatach dodatkowych typu kaucja, udział własny w razie szkody, itd. Zdaniem powódki samo poinformowanie poszkodowanego przez zakład ubezpieczeń o możliwości zorganizowania pojazdu zastępczego nie może prowadzić do narzucenia poszkodowanemu konieczności korzystania z oferty ubezpieczyciela tylko dlatego, że formalnie proponowana stawka najmu jest niższa od stawek proponowanych przez inne podmioty (w tym przypadku powoda). Ubezpieczyciel nie jest zainteresowany rzeczywistymi potrzebami poszkodowanego w zakresie skorzystania z pojazdu zastępczego (np. natychmiastową dostępnością pojazdu w miejscu wskazanym przez poszkodowanego, jego stanem technicznych, warunkami najmu istotnymi z punktu widzenia użytkownika pojazdu jak dodatkowe opłaty), gdyż zależy mu wyłącznie na wypłaceniu jak najniższego odszkodowania. Powódka wskazała, ponadto, że przy takim ukształtowaniu odpowiedzialności ubezpieczyciel nie może domagać się od poszkodowanego realizacji jakichkolwiek schematów działań czy obowiązków. Zdaniem powódki na aprobatę nie mogą zasługiwać także twierdzenia powódki o wydłużeniu okresu najmu pojazdu zastępczego i wskazała, że ograniczenie okresu, za który przysługuje refundacja kosztów najmu samochodu zastępczego poprzez oparcie metodyki kompensacji o tzw. technologiczny czy też uzasadniony czas naprawy nie tylko nie realizuje zasady pełnego odszkodowania, ale również naraża poszkodowanych na poniesienie dodatkowych wydatków, które nie wystąpiłyby, gdyby im nie została wyrządzona szkoda.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja wywiedziona przez stronę powodową okazała się częściowo zasadna i w takim zakresie doprowadziła do zmiany zaskarżonego orzeczenia w kierunku postulowanym przez skarżącego.

Na wstępie należy wskazać, iż przy przyjętym w polskiej procedurze cywilnej modelu apelacji pełnej, sąd drugiej instancji rozpatruje sprawę ponownie, a przedstawione pod osąd roszczenie procesowe jest rozpoznawane po raz wtóry. Sąd odwoławczy rozważa na nowo zebrany w sprawie materiał dowodowy i dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej. Sąd odwoławczy rozpoznaje więc sprawę w oparciu o materiał dowodowy zebrany przez sąd pierwszej instancji, przy czym władny jest też dokonać samodzielnie ustaleń faktycznych w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy oraz uzupełnić dotychczasowe postępowanie, w tym również ustalenia faktycznie, które były poczynione przez Sąd pierwszej instancji.

W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe i w zasadzie prawidłowo ustalił fakty stanowiące podstawę rozstrzygnięcia. Sąd Odwoławczy, nie miał również zastrzeżeń do dokonanej przez Sąd Rejonowy kwalifikacji prawnej roszczenia. Głównym źródłem wadliwości wydanego rozstrzygnięcia okazała się błędna wykładnia zastosowanych przepisów prawa materialnego, w szczególności w zakresie rozkładu ciężaru dowodu.

Zarzuty skarżącego dotyczące przepisów prawa materialnego i przepisów postępowania sprowadzały się zasadniczo do zakwestionowania rozstrzygnięcia w zakresie przyjęcia stawki ujętej na fakturach VAT wystawionych przez powoda, jako kosztu uzasadnionego ekonomicznie najmu pojazdu zastępczego. Pozwana również – choć nie jest to wprost wyrażone w zarzutach – zakwestionowała rozstrzygnięcie w aspekcie czasu trwania najmu pojazdu zastępczego, co jest ujęte w końcowej części apelacji.

W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty apelującego dotyczące kosztów najmu pojazdu zastępczego oraz dobowych stawek najmu przyjętych przez powoda okazały się w większości uzasadnione, choć nie z powodów wskazywanych przez pozwanego, który nadmierną – w ocenie Sądu Odwoławczego - wagę przykładał do udzielonej poszkodowanemu informacji o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego we współpracujących z pozwanym wypożyczalniach.

Odnosząc się kolejno do zarzutów apelacji Sąd zwraca uwagę, jeżeli chodzi o wskazywane przez pozwanego naruszenie obowiązku minimalizacji szkody, to obowiązek ten można wysnuć z art. 354 § 2 k.c., jednak – co ważne - powinien on być stosowany w rozsądnych granicach tak aby nie ograniczać poszkodowanego w realizacji przysługujących mu praw podmiotowych. Wskazać w tym miejscu należy, że co do zasady zgodzić się należy z panującym w judykaturze poglądem, wedle którego poszkodowany co prawda nie ma obowiązku podejmowania nadzwyczajnych działań mających na celu minimalizacją szkody, to jednak w przypadku gdy ma możliwość jej pomniejszenia, z możliwości tej powinien skorzystać pod rygorem odmowy pełnej kompensacji szkody. Zasada ta nie powinna być jednak stosowana automatycznie, w oderwaniu do zastanych okoliczności sprawy.

Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowego sporu Sąd uznał, że nieskorzystanie przez poszkodowanego z oferty najmu pojazdu zastępczego organizowanego przez pozwaną nie może stanowić – w okolicznościach sprawy – podstawy do uznania, że poszkodowany postępując w ten sposób przyczynił się do powiększenia rozmiaru szkody. Zdaniem Sądu Odwoławczego z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie sposób bowiem wywieść, że otrzymana przez poszkodowanego informacja o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego stanowiła realną ofertę dotyczącą zorganizowania najmu pojazdu zastępczego, odpowiadającego potrzebom poszkodowanego spełnianych pierwotnie przez pojazd uszkodzony, a tym samym skorzystanie przez poszkodowanego z oferty firmy zewnętrznej, nie mogła stanowić wystarczającej podstawy do odmowy zrekompensowania kosztów najmu pojazdu zastępczego.

Sąd II instancji podzielił natomiast stanowisko skarżącego dotyczące naruszenia przez Sąd I instancji art. 361 k.c., art. 354 § 2 k.c., a szczególnie art. 6 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie.

Wskazać należy, że oczywistym jest, iż w ramach odszkodowania poszkodowanemu należą się celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, bo tylko takie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym. Odnosząc się w tym przypadku do stawek najmu, powinny one być celowe i ekonomicznie uzasadnione wg cen stosowanych na rynku lokalnym, a taki pogląd został utrwalony w judykaturze i jest również zgodny z wytycznymi Komisji Nadzoru Finansowego.

Rozstrzygając w zakresie uzasadnionej wysokości dobowej stawki najmu pojazdu zastępczego Sąd Okręgowy miał na uwadze, że zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu wyrażonym w art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Jak wskazuje się w orzecznictwie ciężar dowodu w rozumieniu art. 6 k.c. polega z jednej strony na obarczeniu strony procesu obowiązkiem przekonania sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a z drugiej konsekwencjami zaniechania realizacji tego obowiązku lub jego nieskuteczności.

Na dowód wysokości kosztów najmu samochodu zastępczego powód - co prawda - powołał fakturę VAT, którą wystawił na zbywcę wierzytelności. W ocenie Sądu Okręgowego, odmiennej od stanowiska zajętego przez Sąd I instancji, pozwana, przedstawiając dokumenty w postaci propozycji wypożyczalni współpracujących z pozwanym oferujących niższe stawki wynajmu, zdołała podważyć ustalone przez powoda koszty najmu określone w tej fakturze. W takiej sytuacji – zgodnie z art. 6 k.c. - to powód ponownie został obciążony obowiązkiem wykazania, że stawka przez niego przyjęta nie odbiega od cen rynkowych, czemu powód – w ocenie Sądu nie sprostał. Podkreślenia bowiem wymaga, że dla ustalenia prawidłowej i uzasadnionej stawki najmu, jako podstawy określenia wysokości podlegających refundacji kosztów najmu, celowym było zawnioskowanie przez stronę powodową dowodu z opinii biegłego sądowego lub przedstawienie kontrdokumentów uzasadniających przyjętą wysokość stawki. Zaznaczyć należy, że mimo iż rację ma powódka, że poszkodowany w ramach obowiązku minimalizacji szkody, nie był zobowiązany poszukiwać usługodawcy, który zaoferowałby najniższą cenę wynajmu, to jednak nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem, że to na pozwanym ciąży obowiązek wykazania, że stawka przyjęta przez powoda odbiega od stawek rynkowych. Przeciwnie, to strona powodowa przedstawiając twierdzenia, z których wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne, obciążona jest obowiązkiem wykazania ich słuszności.

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego powód – pomimo spoczywającego na nim obowiązku, nie wykazał, że stawka w przyjętej przez niego wysokości odpowiada wartości rynkowej.

Co więcej podkreślić należy, że w przyjętym przez powoda modelu rozliczeń z klientami wartość wskazana w fakturze nie jest wartością kosztów obciążających poszkodowanego. Cena widniejąca na umowie czy fakturze nie wpływa na rzeczywisty rozmiar szkody, albowiem poszkodowany tych kosztów w rzeczywistości nie poniesie, a tym samym jego majątek nie ulegnie uszczupleniu. W oparciu o powyższe stwierdzić więc należy, że przedstawiona faktura stanowi w istocie jedynie odzwierciedlenie wyliczenia kosztów najmu dokonanego jednostronnie przez powoda i jako taka nie może mieć wartości dowodowej w zakresie udokumentowania wysokości kosztów najmu.

W tym stanie rzeczy Sąd Odwoławczy stanął zatem na stanowisku, że nie można uznać na podstawie faktury (stanowiącej de facto dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c.), wystawianej w ramach bezgotówkowego modelu rozliczeń, że koszt wskazany na fakturze jest równoznaczny z wartością wydatków poniesionych przez poprzednika prawnego powoda lub choćby stanowi odwzorowanie wzrostu obciążeń (pasywów) poszkodowanego, tym bardziej, że sam poszkodowany W. S. zeznał, iż nie interesowała go kwestia stawek. W istocie więc przy najmie bezgotówkowym konieczne jest odwołanie się do rynkowych cen za danego rodzaju usługi przy założeniu, że sytuacja poszkodowanej nie powinna ulec pogorszeniu. Przy czym poszkodowany nie może żądać zwrotu kosztów najmu w stawkach przewyższających stawki oferowane na lokalnym rynku, tym bardziej, że do obowiązków racjonalnie działającego poszkodowanego należy, aby dbał w identyczny sposób o interesy drugiej strony zobowiązania, jak o swoje własne. Nie może też być tak, że w sytuacji gdy stronom umowy cesji wiadomo, że koszty wynajmu będą „ściągane” bezpośrednio od firmy ubezpieczeniowej z pominięciem poszkodowanej i praktycznie niezależnie od stawki za jaką jest wynajmowany pojazd, obowiązanym do jej uiszczenia zawsze i w pełnej wysokości będzie zakład ubezpieczeń. Przeciwne przyjęcie mogłoby prowadzić do nadużyć dlatego, że oderwane byłoby od pojęcia szkody zdefiniowanej w art. 361 k.c.

Konkludując, Sąd II instancji stanął na stanowisku, że brak było podstaw – w okolicznościach niniejszej sprawy - do przyjęcia jako szkody poniesionej przez poszkodowaną wysokości dziennej stawki wynajmu wskazanej w fakturze VAT powoda – w sytuacji gdy brak jest dowodu na fakt, że jest to stawka rynkowa, a więc taka do której poniesienia byłby zobowiązany poszkodowany.

W świetle powyższego, a przede wszystkim wobec faktu uznania w toku postepowania likwidacyjnego przez zobowiązanego (pozwaną) za jeden dzień wynajmu stawki w kwocie 135,00 zł brutto, a więc przyznaniu danej okoliczności faktycznej, w ocenie Sądu Odwoławczego taką właśnie stawkę należało przyjąć przy rozliczeniu szkody.

Odnosząc się natomiast do zarzutu pozwanego dotyczącego de facto zbyt późnego zlecenia naprawy tj. dopiero po uzyskaniu środków czyli wypłaty odszkodowania przez pozwanego i związanego z tym – zdaniem pozwanego zbyt długiego okresu wynajmu pojazdu zastępczego – to zarzut ten należało uznać za nieuzasadniony.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że bezsporny, a nadto wyjaśniony w opinii biegłego był fakt, że samochód F. (...) po kolizji nie mógł być eksploatowany – do czasu naprawy. Poszkodowany spośród dwóch sposobów likwidacji szkody dokonał w dniu 28 grudnia 2016 roku wyboru tzw. kosztorysowego rozliczenia szkody na podstawie wyceny sporządzonej przez ubezpieczyciela. Wybór takiej formy oznaczał, że pozwany ubezpieczyciel winien wypłacić poszkodowanemu wskazaną w kosztorysie sumę aby umożliwić naprawę pojazdu. Pozwany dopiero 26 stycznia 2017 roku, a więc niemal miesiąc po zgłoszeniu szkody poinformował poszkodowanego o przyznaniu odszkodowania w wysokości 2104,32 zł brutto ustalonego w oparciu o kosztorys i przekazaniu go do wypłaty. Pozwany nie wykazał przy tym daty wpływu środków na rachunek poszkodowanego. W ocenie Sądu Odwoławczego poszkodowany dopiero od daty uzyskania środków (co mogło nastąpić najwcześniej 26 stycznia 2017 roku) mógł przystąpić do naprawy pojazdu. Biorąc pod uwagę, że biegły określił technologiczny czas naprawy na 4 dni to niezależnie od dodatkowego dnia na wydanie pojazdu , co najmniej do dnia 30 stycznia 2017 r. poszkodowany mógł korzystać z pojazdu zastępczego. Taki też dzień został wskazany na fakturze i ostatniej umowie najmu – jako data zwrotu pojazdu.

Biorąc pod uwagę że poszkodowany wynajął pojazd 29 grudnia 2016 roku (następny dzień po zgłoszeniu szkody), a zdał go 30 stycznia 2017 roku, okres ten (32 dni) - wobec obiektywnej niemożności korzystania w przedstawionym okresie z uszkodzonego pojazdu - należało uznać za uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego.

Reasumując, Sąd II instancji uznał, że uzasadniony koszt najmu, stanowiący iloczyn przyznanej przez pozwaną stawki w wysokości 135 zł brutto oraz 32 dni najmu, wynosi 4 320 zł. Uwzględniając, że pozwana w toku postępowania likwidacyjnego tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego wypłaciła kwotę 1350 zł, do wypłaty tytułem rekompensaty szkody związanej z wynajmem pojazdu zastępczego w związku z kolizją z dnia 28.12.2016 r. powodowi, jako następcy prawnemu poszkodowanego, pozostaje kwota 2.970,00 zł.

Z tych wszystkich przyczyn wyrok Sądu Rejonowego uznać należało za nieprawidłowy i z tego powodu podlegający zmianie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 2.970,00 zł od dnia 11 marca 2017 roku do dnia zapłaty.

Skutkiem zmiany zaskarżonego orzeczenia jest również zmiana orzeczenia o kosztach procesu zawartego w pkt II wyroku. Podstawą tego rozstrzygnięcia jest przepis art. 100 k.p.c. Mając na uwadze wartość przedmiotu sporu do wartości ostatecznie zasądzonej Sąd przyjął, iż powódka wygrała spór w 47 % , a pozwana w 53 % Na koszty powódki złożyły się opłata od pozwu w kwocie 317 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1 800 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 201 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm), kwota 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa oraz kwota 75,22 zł, tytułem kosztów poniesionych w związku ze stawiennictwem na rozprawie świadka W. S., przyznanych postanowieniem z dnia 14 września 2017 roku . 47 % z sumy powyższych kwot (2 209,22 zł) to 1 038,33 zł. Z kolei na koszty pozwanej złożyły się kwota 1 800 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265), kwota 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa oraz kwota 670 zł tytułem wpłaconej przez pozwaną i wykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego. 53 % z sumy tych kwot to 1318,11 zł. Po wzajemnym zarachowaniu Sąd Okręgowy zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 279,78 zł tytułem kosztów procesu.

Na analogicznych zasadach, tj. na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd Odwoławczy orzekał w przedmiocie kosztów postępowania przed Sadem II instancji, uznając, że pozwana wygrała w 53%, a powódka w 47% i w takich proporcjach stronom należy się zwrot kosztów postępowania. Na koszty pozwanej złożyły się kwota 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, ustalonych na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265), kwota 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa oraz kwota 317 zł tytułem opłaty od apelacji. 53% z sumy wskazanych kwot to 645,01 zł. Na koszty powódki w postępowaniu apelacyjnym złożyły się kwota 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego, ustalonych na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.) oraz kwota 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa. 47% z sumy wskazanych kwot to 423 zł. Po wzajemnym zarachowaniu od powódki na rzecz pozwanej zasądzono kwotę 222,01 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

W tym stanie rzeczy orzeczono, jak w sentencji.

SSO (...)SSO(...)SSR (...)