Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 117/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 stycznia 2015 roku

Sąd Rejonowy w Mrągowie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Krzysztof Połomski

Protokolant:

protokolant Milena Urbanowicz

po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2015 roku w Mrągowie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko R. M. i J. B.

o zapłatę

I.  powództwo oddala,

II.  zasądza od powoda K. S. na rzecz pozwanego R. M. kwotę 1.340,41 zł (jeden tysiąc trzysta czterdzieści złotych czterdzieści jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 1.200 zł (jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 117/14

UZASADNIENIE

K. S. wystąpił przeciwko R. M. z powództwem o zapłatę kwoty 3.500 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia następnego po dniu doręczeniu odpisu niniejszego pozwu do dnia zapłaty, kwoty
1.544 złotych tytułem odszkodowania za koszty opieki i pomocy wraz z ustawowymi odsetkami od dnia następnego po dniu doręczeniu odpisu niniejszego pozwu do dnia zapłaty oraz kwoty 100 złotych tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia wraz
z ustawowymi odsetkami od dnia następnego po dniu doręczeniu odpisu niniejszego pozwu do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Uzasadniając zgłoszone powództwo wskazał, że w dniu 3 kwietnia 2013 roku idąc przejściem prowadzącym do drzwi wejściowych do budynku przy ulicy (...)
w M., poślizgnął się na oblodzonym, niezabezpieczonym, nieodśnieżonym i niczym nie posypanym chodniku, w wyniku czego doznał obrażeń ciała w postaci złamania nasady dalszej kości piszczelowej lewej oraz złamania nasady dalszej kości strzałkowej. Doznany uraz skutkował koniecznością leczenia, najpierw w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym
w M., gdzie założono mu gips, a następnie w (...) Szpitalu Wojewódzkim w P.. Powód wskazał na szereg negatywnych konsekwencji doznanego urazu, w tym dolegliwości bólowych. Podniósł, że wzywał pozwanego do zapłaty kwoty 30.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz 1.360 złotych tytułem odszkodowania, jednakże wezwanie to pozostało bez odpowiedzi.

W odpowiedzi na pozew pozwany R. M. wniósł o oddalenie powództwa
w całości, a także o obciążenie powoda kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwany podniósł, iż powód nigdy nie był jego klientem i nie zgłaszał mu żadnego wypadku, jakiemu miał ulec na jego posesji. Wskazał, że z relacji powoda trudno jednoznacznie ustalić, gdzie miał miejsce jego wypadek. Nadto podniósł,
że we wskazanym przez powoda okresie pozwany wynajmował swój budynek J. B. i to on był odpowiedzialny za utrzymanie porządku na terenie nieruchomości. Wątpliwości pozwanego budzą też roszczenia powoda, które w pewnym momencie wynosiły nawet 101.260 złotych.

Na wniosek powoda postanowieniem z dnia 19 maja 2014 roku dopozwano do udziału w sprawie w charakterze pozwanego J. B..

Nie przedłożył on odpowiedzi na pozew, natomiast na rozprawie w dniu 24 września 2014 roku wniósł on o oddalenie powództwa w całości.

Przyznał, że wynajmował od R. M. nieruchomość przy ul. (...)
w M. na potrzeby noclegu swoich pracowników, zatrudnionych przy pracach
w Hotelu (...). Podał, że powód przez okres około 1,5 tygodnia był również jego pracownikiem, jednakże został zwolniony i w chwili wypadku już u niego nie pracował.
Z relacji innych pracowników słyszał, że faktycznie powód miał ulec wypadkowi, jednakże nastąpiło to na skutek jego stanu nietrzeźwości i przebywania pod wpływem narkotyków.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 3 kwietnia 2013 roku o godzinie 13:40 K. S. został przyjęty przez Szpitalny Oddział Ratunkowy w M. z powodu doznanego w godzinach rannych tego dnia urazu podudzia lewego. Rozpoznano u niego izolowane złamanie strzałki
i zastosowano leczenie w postaci unieruchomienia podudzia szyną gipsową. Skierowano
go na dalsze leczenie do poradni ortopedycznej.

(dowód: karta informacyjna pacjenta (...) k. 7, skierowanie do poradni specjalistycznej –
k. 10)

K. S. kontynuował leczenie w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym
w P., gdzie podał, że przyczyną urazu było poślizgnięcie się koło domu. Wówczas stwierdzono u niego złamanie kostki bocznej i tylnej krawędzi nasady dalszej kości piszczelowej podudzia lewego.

(dowód: historia zdrowia i choroby – k. 8)

W dniach od 8 kwietnia 2013 roku do 12 kwietnia 2013 roku K. S. przebywał na leczeniu szpitalnym na Oddziale Urazowo-Ortopedycznym (...) Szpitala Wojewódzkiego w P., gdzie dokonano u niego otwartej repozycji ze stabilizacją wewnętrzną złamania kostki bocznej lewej płytą i śrubami.

(dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego – k. 9)

Leczenie K. S. zostało zrefundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia w oparciu o ubezpieczenie zdrowotne z tytułu zgłoszenia do ubezpieczenia jego żony.

(dowód: informacja z NFZ – k. 108)

W dniu 31 maja 2013 roku K. S. wystosował do R. M. wezwanie do zapłaty kwoty 30.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz 1.360 złotych tytułem odszkodowania, twierdząc, że do urazu z dnia 3 kwietnia 2013 roku doszło
na podejściu prowadzącym od drzwi wejściowych do budynku przy ul. (...)
w M..

(dowód: wezwanie do zapłaty z dnia 31 maja 2013 roku – k. 11-12)

R. M. odmówił uwzględnienia roszczeń K. S., wskazując, że nie zgłaszał mu wypadku na jego posesji, nie był on jego klientem, a nadto że wezwanie
do zapłaty stanowi w jego ocenie próbę wyłudzenia.

(dowód: pismo z dnia 11 lipca 2013 roku – k. 14)

W dniu 15 kwietnia 2013 roku K. S. złożył pisemne oświadczenie,
iż w dniu 3 kwietnia 2013 roku przed drzwiami wejściowymi do budynku przy ulicy (...) w M. poślizgnął się na oblodzonym, nieodśnieżonym i nieposypanym chodniku. Oświadczył, że wypadek ten miał mieć miejsce w drodze do pracy, a posesję wynajmował wówczas jego szef.

(dowód: oświadczenie z dnia 15 kwietnia 2013 roku – k. 46)

W dniu 3 kwietnia 2013 roku A. Ż. złożył pisemne oświadczenie,
iż w dniu 3 kwietnia 2013 roku K. S. poślizgnął się na nieodśnieżonym, oblodzonym i niczym nieposypanym przejściu prowadzącym do furtki budynku przy ulicy (...) w M..

(dowód: oświadczenie z dnia 3 kwietnia 2013 roku – k. 47)

W dniu 2 grudnia 2013 roku K. S. wystąpił do Sądu Rejonowego
w M. z wnioskiem o zawezwanie do próby ugodowej, oczekując od R. M. zapłaty kwoty 100.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz 1.360 złotych tytułem odszkodowania w związku z urazem doznanym przez niego w dniu 3 kwietnia 2013 roku.
Do ugody nie doszło, gdyż R. M. odmówił jej zawarcia na jakichkolwiek warunkach, twierdząc, że nie zna K. S. i nie był on nigdy jego klientem.

(dowód: wniosek o zawezwanie do próby ugodowej – k. 2-3 akt sprawy I Co 1037/13, protokół posiedzenia z dnia 15 stycznia 2014 roku – k. 28 akt sprawy I Co 1037/13)

R. M. prowadzi działalność gospodarczą polegającą na wynajmie pokoi
w budynku przy ulicy (...) w M.. Jego klientem nie był nigdy K. S.. W okresie od dnia 1 marca 2013 roku do dnia 20 czerwca 2013 roku R. M. wynajął cały budynek J. B.. Prowadził on w tym czasie prace remontowo-budowlane w Hotelu (...) w M. i potrzebował miejsca noclegu dla swoich pracowników. Sam tam nie nocował. J. B. nie zgłaszał R. M. żadnego wypadku na terenie jego posesji w okresie trwania umowy najmu. K. S. również nie zgłaszał R. M. żadnego wypadku z jego udziałem
na terenie posesji przy ulicy (...) w M.. R. M. nie zna K. S., nie miał z nim osobistego kontaktu.

(dowód: przesłuchanie R. M. – k. 87, k. 128, przesłuchanie J. B.
k. 87-88, k. 128)

K. S. był przez okres około 1,5 tygodnia pracownikiem J. B., jednakże miało to miejsce w okresie około miesiąca przed zdarzeniem z dnia
3 kwietnia 2013 roku. J. B. zrezygnował z dalszego zatrudniania K. S. z uwagi na to, że przejawiał on agresję wobec współpracowników, zastraszał ich. Około dwóch tygodni od dnia 3 kwietnia 2013 roku pracownicy J. B. poinformowali go, że odwiedził ich K. S., który miał być wówczas w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków. Wedle ich relacji, gdy pukał do drzwi, to miał już jakieś problemy z nogą. Odwiedziny miały mieć miejsce około północy.

(dowód: przesłuchanie J. B. – k. 87-88, k. 128)

Przez krótki czas pracownikiem J. B. był również A. Ż., przy czym współpraca ta została zakończona wobec braku porozumienia co do warunków finansowych zatrudnienia.

(dowód: przesłuchanie J. B. – k. 87-88, k. 128)

Sąd zważył, co następuje:

Zgłoszone powództwo jest bezzasadne i jako takie podlegało oddaleniu.

Podstawę prawną roszczeń powoda stanowi art. 415 kc, zgodnie z którego treścią kto
z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Zgodnie z mającą generalny charakter regułą dowodową wyrażoną w art. 6 kc ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Występujący z powództwem powód winien zatem wykazać zasadność swojego żądania
i udowodnić jego istnienie. Na poparcie swojego roszczenia w zakresie jego podstaw faktycznych, tj. wykazania okoliczności, które lec miały u podstaw odpowiedzialności pozwanych, przedstawił on przede wszystkim środki dowodowe w postaci dowodu
z przesłuchania go w charakterze strony oraz dowodu z przesłuchania świadka A. Ż., który miał towarzyszyć mu w chwili wypadku z dnia 3 kwietnia 2013 roku. Żadnego ze wskazanych dowodów nie udało się przeprowadzić w ramach niniejszego procesu, a przyczyny takiego stanu rzeczy leżały niewątpliwie po stronie powodowej.

Nie ulega wątpliwości, że w świetle wskazanych w pozwie okoliczności przebiegu
i przyczyn wypadku powoda, to on sam winien dysponować najpełniejszą wiedzą w tym zakresie. Z tych też przyczyn Sąd wezwał go na rozprawę celem uzyskania posiadanych przez niego informacji. Powód nie stawił się na termin rozprawy w dniu 24 września 2014 roku, pomimo tego, że wezwanie do stawiennictwa na rozprawę zostało przez niego odebrane osobiście ( vide: zpo na k. 83) i nie zgłaszał on jakichkolwiek okoliczności, które uniemożliwiałyby mu stawiennictwo na rozprawie. Okoliczności takowych nie zgłaszał również jego pełnomocnik oświadczając, że nic mu nie wiadomo na temat przyczyn jego nieobecności ( vide: protokół rozprawy z dnia 24 września 2014 roku – k. 86). Sytuacja powtórzyła się podczas dwóch kolejnych terminów rozpraw w dniach 19 listopada 2014 roku i 12 stycznia 2015 roku, gdy również wezwanie dla powoda zostało skutecznie doręczone ( vide: zpo na k. 99 i k. 121). Również w tych przypadkach ani powód, ani jego pełnomocnik nie wskazywali na ewentualne nadzwyczajne okoliczności, które uniemożliwiałyby stawiennictwo powoda na rozprawie. Sugestia pełnomocnika powoda wyrażona na rozprawie w dniu 12 stycznia 2015 roku o wyjeździe powoda za granicę nie znalazła potwierdzenia, gdyż jeszcze w dniu 24 listopada 2014 roku powód osobiście odebrał trzecie z kolei wezwanie na termin rozprawy ( vide: zpo na k. 121). Nadto pełnomocnik powoda na żadnym
z trzech terminów rozpraw nie zgłosił wniosku o jej odroczenie celem przeprowadzenia dowodu z przesłuchania powoda w innym terminie.

Takie zachowanie powoda należało traktować jako uniemożliwienie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania stron w części dotyczącej przesłuchania powoda, o co wnosiła zarówno strona powodowa, jak również pozwany R. M..

Wskazać w tym miejscu należy, iż w judykaturze od lat przyjmuje się jednolicie,
że przy uwzględnieniu ogólnej zasady procesowej, iż strony obowiązane są zaofiarować sądowi dowody potrzebne do rozstrzygnięcia sprawy, a przy tym dawać wyjaśnienia zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek (art. 3 § 1 i art. 232 kpc) – nieuzasadniona odmowa strony, stwarzająca przeszkodę stawianą przez nią w przeprowadzeniu dopuszczalnego dowodu – może być przez sąd oceniona bardzo negatywnie dla strony odmawiającej przy analizowaniu w sprawie ostatecznego wyniku postępowania dowodowego (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lutego 1996 roku sygn. akt II CRN 197/95, publ. Prok.i Pr.-wkł. 1996/7-8/43). W oparciu o wprowadzone w art. 233 § 2 kpc unormowanie, zgodnie z którym Sąd na podstawie własnego przekonania oceni, jakie znaczenie nada przeszkodom stawianym przez stronę w przeprowadzeniu dopuszczalnego dowodu, Sąd ten może w szczególności uznać twierdzenie tej strony za nieudowodnione lub przyjąć za prawdziwe twierdzenia strony przeciwnej ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 1975 roku sygn. akt
II CR 844/74). Zaniechanie obowiązku przedstawienia dowodu podlega ocenie przez pryzmat art. 233 § 2 kpc; Sąd powinien zatem ocenić – na podstawie własnego przekonania
i wszechstronnego rozważenia zebranego materiału – jakie znaczenie należy nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu, uwzględniając również dyrektywy wynikające
z art. 3 kpc, nakazującego stronom dawanie wyjaśnienia okoliczności sprawy zgodnie
z prawdą oraz przedstawianie dowodów ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2010 roku sygn. akt III CSK 119/09).

Mając na uwadze powyższe wytyczne, Sąd w niniejszym postępowaniu dokonał oceny materiału dowodowego w sprawie przy uwzględnieniu negatywnych konsekwencji dla powoda spowodowanych jego zachowaniem w toku procesu, przy czym zakres tych konsekwencji różnił się w zależności od możliwości przeprowadzenia poszczególnych dowodów bez jego udziału. Kluczową konsekwencją było przeprowadzenie dowodu
z przesłuchania stron z ograniczeniem go do stron obecnych na rozprawie, tj. obu pozwanych.

Nie udało się przeprowadzić w sprawie innego istotnego z punktu widzenia samego powoda dowodu w postaci zeznań świadka A. Ż.. Świadek ten nie odbierał wielokrotnie kierowanej do niego korespondencji na adres wskazany przez powoda. Skoro zaś to powód zgłosił taki dowód, to niewątpliwie jego rzeczą było dołożenie wszelkich starań, by taki dowód udało się przeprowadzić. Tymczasem strona powodowa wykazała w tym zakresie całkowitą bierność, a wobec informacji (niepotwierdzonej), iż świadek może przebywać czasowo za granicą, nie podjął żadnych czynności pozwalających na ustalenie czy to jego miejsca aktualnego pobytu, czy też informacji o spodziewanym terminie powrotu
do kraju, co umożliwiłoby dostosowanie terminu rozprawy do czasu jego przyjazdu. Taka praktyka jest powszechnie stosowana nie tylko przez tutejszy Sąd celem umożliwienia przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków przebywających czasowo poza granicami kraju.

Powyżej opisanych dowodów nie mogły zastąpić oświadczenia powoda i A. Ż. dotyczące przebiegu zdarzenia z dnia 3 kwietnia 2013 roku. Abstrahując
od oceny ich wiarygodności, stwierdzić należy, iż w myśl art. 245 kpc są one jedynie dokumentami prywatnymi, stanowią więc jedynie dowód tego, że osoby, które je podpisały, złożyły oświadczenia zawarte w dokumencie. W oczywisty sposób oświadczenia te nie mogą zatem zastępować dowodu czy to z zeznań świadka, czy przesłuchania strony, nie posiadają one bowiem takiego samego waloru procesowego.

W okolicznościach sprawy – w oparciu o przeprowadzone w sprawie dowody – wysnuć można jedynie wniosek, iż powód uległ wypadkowi polegającemu na urazie podudzia lewego ze złamaniem i w związku z tym urazem był leczony w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w M. w dniu 3 kwietnia 2013 roku, a następnie kontynuował leczenie
w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w P. oraz w dniach
od 8 kwietnia 2013 roku do 12 kwietnia 2013 roku przebywał na leczeniu szpitalnym
na Oddziale Urazowo-Ortopedycznym (...) Szpitala Wojewódzkiego w P., gdzie dokonano u niego otwartej repozycji ze stabilizacją wewnętrzną złamania kostki bocznej lewej płytą i śrubami.

Brak natomiast podstaw do dokonania ustaleń, kiedy i gdzie dokładnie doszło
do wypadku powoda, a także w jakich okolicznościach. Powód – nie stawiając się na trzy terminy rozpraw, na które był wzywany do osobistego stawiennictwa – pozbawił się bezpowrotnie szansy ustosunkowania się do zarzutów stawianych mu przez pozwanego J. B. dotyczących uzyskanych przez niego informacji odnośnie okoliczności wypadku (stan nietrzeźwości powoda i pozostawanie przez niego pod wpływem narkotyków).

W obliczu zaś dowodów zaoferowanych przez stronę pozwaną stwierdzić zaś należy, iż okoliczności wypadku powoda faktycznie mogą budzić wątpliwości. Powód był bowiem byłym pracownikiem pozwanego J. B., który zrezygnował z dalszego
go zatrudniania już po okresie około 1,5 tygodnia. Poza tym w niejasnych okolicznościach
po utracie pracy miał przebywać tak na terenie M., jak i samej posesji pozwanego R. M.. Nadto formułował pierwotnie wobec niego żądania wykraczające ponad kwotę 100.000 złotych, podczas gdy żądanie pozwu opiewało na niewiele ponad
5.000 złotych. Takiego stanowiska nie sposób zaś uzasadnić wyłącznie względami obawy
o wysokie koszty sądowe, skoro powód został od nich w zdecydowanej części zwolniony.

Wobec powyższego bezprzedmiotowymi były dalej idące wnioski dowodowe zgłoszone przez stronę powodową, tj. wnioski o przesłuchanie w charakterze świadka A. S., czy przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ortopedii. Z uwagi
na okoliczności, na jakie miałyby być przeprowadzone te dowody, kontynuacja postępowania dowodowego w tym zakresie byłaby nie uzasadniona z punktu widzenia ekonomiki procesowej, tak w znaczeniu mnożenia niekoniecznych kosztów procesu, jak i bezzasadnego wydłużania czasu jego trwania.

Skoro bowiem strona powodowa nie wykazała w toku niniejszego procesu podstaw odpowiedzialności strony pozwanej, to zupełnie bezzasadnym i niczym nieuzasadnionym byłoby badanie następstw wypadku powoda dla jego zdrowia i sytuacji życiowej. Z tego też względu wnioski o przesłuchanie w charakterze świadka A. S. oraz
o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii podlegały oddaleniu. Bez znaczenia w tej sytuacji był wniosek o przesłuchanie świadka A. S. w drodze pomocy prawnej, skoro jej zeznania – w określonej sytuacji dowodowej – nie mogły wpłynąć na treść rozstrzygnięcia w sprawie.

Mając powyższe na uwadze – na podstawie art. 415 a contrario kc w zw. z art. 6 kc – orzeczono jak w punkcie I wyroku.

O kosztach procesu (pkt II wyroku) orzeczono w oparciu o ogólną regułę
z art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 99 kpc w zw. z § 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat
za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 ze zm.), zasądzając od powoda na rzecz pozwanego R. M. kwotę 1.340,41 złotych, na którą składa się kwota 1.200 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego oraz kwota 140,41 złotych tytułem kosztów dojazdu pełnomocnika (168 km
x 0,8358 zł). W kosztach tych uwzględniono koszty trzykrotnych dojazdów pełnomocnika pozwanego R. M. do Sądu Rejonowego w Mrągowie na rozprawy w dniach
24 września 2014 roku, 19 listopada 2014 roku i 12 stycznia 2015 roku, uznając, iż koszty
te stanowiły celowe i niezbędne koszty procesu poniesione przez pozwanego ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 września 2014 roku sygn. akt I ACa 288/14, publ. LEX nr 1511706, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2013 roku sygn. akt
V CZ 82/12, publ. LEX nr 1293865).

W ocenie Sądu – pomimo nienajlepszej sytuacji finansowej powoda – brak było
w sprawie podstaw do orzeczenia o kosztach procesu w myśl art. 102 kpc. To powód swoim zachowaniem spowodował bowiem powstanie tych kosztów, a pozwani zaangażowani
w proces przez powoda – w przeciwieństwie do niego – stawiali się osobiście na dwukrotne wezwanie Sądu.

/-/ SSR Krzysztof Połomski