Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 118/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 maja 2018 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Artur Fornal

po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2018 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa: (...) we W.

przeciwko : I. K.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 8 lutego 2018 r., sygn. akt VIII GC 2212/17 upr

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 (pierwszym) jedynie gdy chodzi o datę początkową naliczania odsetek ustawowych od zasądzonej tam kwoty 8 739,83 zł (osiem tysięcy siedemset trzydzieści dziewięć złotych osiemdziesiąt trzy grosze) określając ją na dzień 26 czerwca 2014 r., a dalej idące powództwo oddala;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VIII Ga 118/18

UZASADNIENIE

Powód (...) we W. domagał się zasądzenia od pozwanej I. K. kwoty 9.263,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 marca 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że zawarł z pozwaną umowę leasingu operacyjnego. Z uwagi na to, że pozwana nie dokonywała płatności w terminach określonych umową, powód wezwał pozwaną do zapłaty, a po bezskutecznym upływie zakreślonego terminu wypowiedział umowę leasingu oraz wezwał pozwaną do wydania przedmiotu leasingu. Powód wyjaśnił, iż wypowiedzenie doszło do skutku w dniu 19 marca 2013 r. Z uwagi na brak zwrotu przez pozwaną przedmiotu umowy, powód zmuszony był do dokonania jego odbioru w dniu 6 maja 2013 r., a następnie jego zagospodarowania zgodnie z umową oraz ogólnymi warunkami umowy leasingu (OWUL). Przedmiot umowy został wyceniony na 21.300 zł, a w dniu 7 czerwca 2013 r. sprzedano go za kwotę 19.300 zł. Pozwana zobowiązana była dopłacić różnicę – niezależnie od wymagalnych wierzytelności głównych oraz ubocznych. W związku z tym, w dniu 12 lutego 2014 r. powód ponownie wezwał pozwaną do zapłaty jednocześnie informując o rozliczeniu umowy leasingu. Powód wyjaśnił, że na dochodzoną kwotę składają się: kwota 7.597,17 zł tytułem odszkodowania zgodnie z § 24 OWUL i kwota 1.804,47 zł tytułem należności za opóźnienie w zwrocie przedmiotu leasingu zgodnie z postanowieniami § 27 OWUL.

Pozwana w sprzeciwie od nakazu zapłaty domagała się oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powódki na swoją rzecz kosztów postępowania. Podniosła zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda. Zdaniem pozwanej, termin przedawnienia rozpoczął bieg od dnia 14 marca 2013 r., kiedy to pozwanej zostało doręczone wypowiedzenie zawartej umowy. Z chwilą wypowiedzenia umowy leasingu po stronie powódki powstało wymagalne roszczenie o zapłatę wszystkich przewidzianych w umowie, a niezapłaconych rat oraz pozostałych należności, w tym odszkodowania. Ponadto pozwana wskazała, iż od początku negowała zasadność roszczeń powoda, w tym tych, które miałyby wynikać z wystawionych not obciążeniowych. Pozwana wyjaśniła, iż pismem z dnia 4 marca 2013 r. została wezwana do zwrotu przedmiotu leasingu i to pod warunkiem, iż nie dokona płatności zaległych rat do dnia 18 marca 2013 r. Pozwana uzgodniła z leasingodawcą, w imieniu którego działał R. B., że pojazd będący przedmiotem umowy leasingu zostanie zwrócony w dniu 7 maja 2013 r. i termin ten został przez pozwaną dotrzymany. Pozwana wskazała nadto, iż w chwili rozliczania się ze wskazanego leasingu została poinformowana o całkowitym jego rozliczeniu i braku zobowiązań wobec powoda.

Pismem z dnia 22 sierpnia 2017 r. powódka odnosząc się do podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia wyjaśniła, iż w dniu 27 lutego 2016 r. wniosła pozew przeciwko pozwanej w elektronicznym postępowaniu upominawczym.

Wyrokiem z dnia 8 lutego 2018 r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 8 739,83 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 20 marca 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałym zakresie. Ponadto, Sąd ten obciążył pozwaną kwotą 2 281 zł tytułem zwrotu kosztów procesu należnych powodowi.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 9 listopada 2011 r. strony zawarły umowę leasingu operacyjnego na podstawie, której powód zobowiązała się nabyć i przekazać pozwanej samochód ciężarowy do 3,5t (...). Umowa została zwarta na okres 36 miesięcy. Opłata wstępna wynosiła 4.824,99 zł brutto. Wartość przedmiotu leasingu wynosiła 39.227,64 zł netto. Miesięczne raty brutto wynosiły 1.442,14 (raty 2-26), 1.430,41 zł (raty 27-35) i 1.908,99 zł (rata 36). Pierwszą ratę stanowiła wskazana powyżej opłata wstępna. Termin zapłaty ostatniej opłaty przypadał na dzień 10 października 2014 r. Początkowo pozwana wywiązywała się z przyjętych na siebie obowiązków i terminowo opłacała poszczególne raty leasingowe. Pozwana zaprzestała opłacania rat leasingowych od stycznia 2013 r. Pismem z dnia 1 lutego 2013 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 1.442,14 zł tytułem 15 raty leasingowej. Jednocześnie powód wskazał, iż brak zapłaty będzie skutkował rozwiązaniem umowy leasingu w trybie wynikającym z § 24 ust. 1a ogólnych warunków umowy leasingu. Pismem z dnia 4 marca 2013 r. powódka na podstawie § 24 OWUL wypowiedziała umowę leasingu pod warunkiem zawieszającym: uiszczenia w nieprzekraczalnym terminie do dnia 18 marca 2013 r. pełnej kwoty zaległości tj. 3.280,36 zł wraz z należnymi odsetkami od kwoty 2.460 zł tytułem opłaty manipulacyjnej za wyznaczenie dodatkowego, ostatecznego terminu płatności. Tym samym pismem powód wezwał pozwaną do niezwłocznego zwrotu przedmiotu leasingu. Pismo zostało pozwanej doręczone w dniu 8 marca 2013 r. Pozwana nie uiściła w zakreślonym terminie żądanej kwoty, a zatem umowa uległa rozwiązaniu z dniem 18 marca 2013 r.

W dniu 29 marca 2013 r. pozwana uiściła na rzecz powoda kwotę 4.000 zł, w dniu 16 kwietnia 2013 r. – kwotę 1.500 zł, a w dniu 2 maja 2013 r. – kwotę 1.000 zł. Powyższe kwoty zostały zarachowane przez powoda na poczet rat leasingowych oznaczonych numerami 15-18, opłat za wystawienie wezwań do zapłaty naliczonych zgodnie z § 12 ust. 3 OWUL oraz odsetek za opóźnienie w zapłacie. W dniu 7 maja 2013 r. powód dokonał odbioru przedmiotu leasingu od pozwanej. W dniu 16 maja 2013 r. na zlecenie powoda została wykonana wycena przedmiotu leasingu. Wartość pojazdu ustalono na kwotę 23.100 zł netto. Przedmiot leasingu ostatecznie został sprzedany za kwotę 16.200 zł netto.

W lutym 2014 r. powód obciążył pozwaną kwotą 7.597,17 zł tytułem odszkodowania zgodnie z postanowieniami § 24 OWUL oraz kwotą 1.804,47 zł tytułem opłaty za opóźnienie w zwrocie przedmiotu leasingu.

Jak ustalił Sąd Rejonowy kwota 7.597,17 zł żądana przez powódkę stanowi sumę wszystkich przewidzianych w umowie, a niezapłaconych opłat leasingowych (pomniejszonych o dyskonto z tytułu wcześniejszej spłaty) oraz kaucji gwarancyjnej, powiększonej o poniesione przez leasingodawcę wszelkie koszty windykacji (w tym koszty wyceny i sprzedaży przedmiotu leasingu), a następnie pomniejszoną o kwotę, jaką leasingodawca uzyskał ze sprzedaży przedmiotu leasingu lub w przypadku jego leasingu o cenę netto przedmiotu stanowiącą podstawę zawarcia kolejnej umowy leasingu. Na koszty windykacji przedmiotu leasingu złożyły się: kwota 200 zł netto tytułem wynagrodzenia rzeczoznawcy za sporządzenie wyceny przedmiotu leasingu, kwota 975 zł netto tytułem kosztów windykacji, kwota 1.110 zł netto tytułem wynagrodzenia firmy windykacyjnej.

Należność z tytułu opłaty za opóźnienie w zwrocie przedmiotu leasingu została wyliczona na podstawie § 27 ust. 2 OWUL w wysokości 0,1% ceny netto przedmiotu leasingu za każdy dzień zwłoki (tj. za 46 dni)

Pismem z dnia 12 października 2015 r. powód ponownie wezwał pozwaną do zapłaty łącznej kwoty 9.263,08 zł.

W dniu 25 lutego 2016 r. powód złożyła w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie pozew przeciwko pozwanej żądając zapłaty kwoty 9.263,08 zł. Sprawa przekazana została do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy, który postanowieniem z dnia 18 maja 2016 r. na podstawie art. 505 37 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony, których autentyczność nie była kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu. Sama nieścisłość numeracji i dat dokumentów w postaci not obciążeniowych nie powodowała, zdaniem tego Sądu, utraty mocy dowodowej, tym bardziej, iż powód dokonał korekty numeracji a przyczyny dokonania tego sprostowania wyjaśnił w piśmie procesowym. Ponadto stan faktyczny sprawy został ustalony na podstawie dowodu z przesłuchania stron z ograniczeniem do przesłuchania pozwanej. Sąd co do zasady dał wiarę tym zeznaniom za wyjątkiem stwierdzenia, iż termin zwrotu przedmiotu leasingu został przez strony ustalony na dzień 7 maja 2013 r. Zeznania pozwanej w tym zakresie nie znajdują jakiegokolwiek potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, a pozwana w jakikolwiek sposób nie wykazała, w ocenie Sądu pierwszej instancji, iż w istocie doszło do takiego uzgodnienia terminu zwrotu przedmiotu leasingu. Pozwana bowiem nie wnosiła o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka R. B., z którym – jak twierdziła – uzgadniała termin zwrotu przedmiotu umowy, ani też nie wykazała by ta osoba była uprawiona do zmiany treści umowy w zakresie terminu zwrotu pojazdu.

Sąd Rejonowy nie podzielił podniesionego przez pozwaną zarzutu przedawnienia. Sąd odwołał się do treści art. 117 § 1 k.c., art. 118 k.c., art. 123 § 1 pkt 1 k.c. i art. 124 § 1 i 2 k.c., wskazując, że dochodzone roszczenia stały się wymagalne od dnia 19 marca 2013 r., albowiem umowa leasingu łącząca strony uległa rozwiązaniu z upływem dnia 18 marca 2013 r. Wobec powyższego trzyletni termin przedawnienia upływał w dniu 19 marca 2016 r. Powód przed upływem tego terminu – tj. w dniu 27 lutego 2016 r. – wytoczył jednak powództwo przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie, a zatem doszło do skutecznego przerwania przedawnienia. Postępowanie zainicjowane wytoczeniem ww. powództwa zakończyło się umorzeniem postępowania - postanowieniem Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 18 maja 2016 r. Kolejne postępowanie zostało przez powoda zainicjowane pozwem złożonym w dniu 7 lutego 2017 r.

Wobec argumentacji podnoszonej przez pozwaną w zakresie zasadności zarzutu przedawnienia, Sąd Rejonowy wskazał na uchwałę z dnia 21 listopada 2013 r. (III CZP 66/13, LEX nr 1388654), w której Sąd Najwyższy wyjaśnił, że wytoczenie powództwa w elektronicznym postępowaniu upominawczym, zakończonym umorzeniem postępowania na podstawie art. 505 37 § 1 k.p.c., przerywa bieg terminu przedawnienia. W uzasadnieniu uchwały podkreślono, iż „przyczyny umorzenia postępowania na podstawie art. 505 37 k.p.c. nie są identyczne, jak w przypadku zwrotu pozwu na podstawie art. 130 § 2 k.p.c. Wezwanie na podstawie art. 505 37 § 1 k.p.c. - jak podniesiono w literaturze - jest także związane z wymaganiem (ciężarem procesowym) przedstawienia przez powoda wszystkich twierdzeń i dowodów pod rygorem utraty prawa ich powoływania w toku dalszego postępowania. Poza tym w piśmiennictwie dominuje pogląd, że postępowanie przed sądem właściwości ogólnej jest kontynuacją postępowania w sprawie, skoro więc elektroniczny pozew otrzymał bieg, to można przyjąć, że czynność ta jako zmierzająca bezpośrednio do dochodzenia roszczenia zachowała swą skuteczność. Przekonuje także wyrażony w literaturze pogląd, że umorzenie postępowania ze względu na niewykonanie przez powoda wezwania do uzupełnienia pozwu wniesionego w elektronicznym postępowaniu upominawczym dokonane po przekazaniu sprawy sądowi właściwości ogólnej nie powoduje ustania materialnoprawnych skutków związanych z jego wniesieniem”.

Sąd Rejonowy zważył następnie, że w sprawie bezspornym był fakt, że pomiędzy stronami została zawarta umowa leasingu operacyjnego oraz że świadczenie ze strony powoda zostało wykonane. Zgodnie z art. 709 1 k.c. przez umowę leasingu finansujący zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, nabyć rzecz od oznaczonego zbywcy na warunkach określonych w tej umowie i oddać tę rzecz korzystającemu do używania albo używania i pobierania pożytków przez czas oznaczony, a korzystający zobowiązuje się zapłacić finansującemu w uzgodnionych ratach wynagrodzenie pieniężne, równe co najmniej cenie lub wynagrodzeniu z tytułu nabycia rzeczy przez finansującego. Stosownie do art. 709 15 k.c. w razie wypowiedzenia przez finansującego umowy leasingu na skutek okoliczności, za które korzystający ponosi odpowiedzialność, finansujący może żądać od korzystającego natychmiastowego zapłacenia wszystkich przewidzianych w umowie a niezapłaconych rat, pomniejszonych o korzyści, jakie finansujący uzyskał wskutek ich zapłaty przed umówionym terminem i rozwiązania umowy leasingu.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że strony zawierając umowę leasingu w granicach swobody umów postanowiły, iż powód kupi oznaczony w umowie pojazd i odda go pozwanej do odpłatnego używania. Natomiast pozwana zobowiązała się do zapłaty w ustalonych terminach rat leasingowych, a także dodatkowych opłat wyszczególnionych w treści umowy oraz w załącznikach do umowy i ogólnych warunkach umowy leasingu operacyjnego. Z postanowień zawartych w ogólnych warunkach umowy leasingu wynikało, iż umowa może zostać przez leasingodawcę wypowiedziana ze skutkiem natychmiastowym przed terminem jej zakończenia w przypadku, gdy leasingobiorca dopuszcza się zwłoki w zapłacie którejkolwiek z opłat leasingowych, pomimo wcześniejszego wyznaczenia mu na piśmie przez leasingodawcę dodatkowego terminu do jej zapłaty z zagrożeniem możliwości wypowiedzenia umowy w trybie natychmiastowym w przypadku nieuiszczenia tej opłaty w tym terminie (§ 24 ust. 1a OWUL). Z postanowień § 24 ust. 4 OWUL wynika, iż w przypadku rozwiązania umowy w oparciu o powyżej przytoczone postanowienia, wpłacone opłaty leasingowe nie będą podlegać zwrotowi. Ponadto leasingobiorca zobowiązany był do zapłaty zaległych zafakturowanych rat leasingowych oraz odszkodowania z tytułu rozwiązania umowy. Takiego odszkodowania dochodzi powód w niniejszym postępowaniu. Wysokość odszkodowania została wyliczona jako suma wszystkich przewidzianych w umowie, a niezapłaconych opłat leasingowych (pomniejszonych o dyskonto z tytułu wcześniejszej spłaty) oraz kaucji gwarancyjnej, powiększonych o poniesione przez leasingodawcę wszelkie koszty windykacji (w tym koszty wyceny i sprzedaży przedmiotu leasingu).

Z kolei z przepisów § 27 ust. 1 i 2 OWUL wynikało, iż pozwana była zobowiązana do zwrotu przedmiotu umowy leasingu w terminie 3 dni od dnia rozwiązania umowy. W przypadku opóźnienia w zwrocie przedmiotu leasingu, powódka była uprawniona do naliczenia kary umownej w wysokości 0,1% ceny netto przedmiotu leasingu za każdy dzień opóźnienia. Po rozwiązaniu umowy powód dokonał rozliczenia umowy leasingu i zwróciła się o zapłatę pozostałej należności do pozwanej.

W ocenie Sądu Rejonowego, powód w trakcie niniejszego postępowania, poprzez przedłożone dokumenty – m.in. umowę leasingu, ogólne warunki umowy leasingu, harmonogram opłat leasingowych, noty obciążeniowe, rozliczenie umowy, faktury VAT wykazał zasadność swojego roszczenia zarówno co do zasady, jak i wysokości z jednym zastrzeżeniem. Powód przedstawił bowiem szczegółowe wyliczenie dochodzonych należności tak w zakresie żądanego na podstawie § 24 OWUL odszkodowania, jak i w zakresie należności wyliczonych z tytułu opóźnienia w zwrocie przedmiotu leasingu (§ 27 OWUL).

W kolejnych pismach procesowych i za pomocą przedłożonych dowodów z dokumentów powód szczegółowo wskazał na poczet jakich rat zaliczył poszczególne wpłaty dokonane przez pozwaną już po wypowiedzeniu umowy i jakie kwoty składają się na wysokość odszkodowania, jak również wykazał, że należy mu się odszkodowanie z tytułu opóźnienia w zwrocie przedmiotu leasingu, albowiem pojazd nie został zdany w terminie 3 dni określonych w treści § 27 OWUL. Pozwana natomiast, poza swoimi twierdzeniami, nie wykazała, że uzgadniała z osobą upoważnioną inny termin zwrotu pojazdu, jak również, że odszkodowanie powódce się nie należy, bądź w niższej wysokości.

Zdaniem Sądu a quo powództwo podlegało oddaleniu jedynie w niewielkiej części tj. w zakresie podatku od towarów i usług dochodzonego przez powódkę w ramach żądania zwrotu poniesionych kosztów windykacji. Łączne koszty windykacji dochodzone przez powódkę wyniosły 2.798,25 zł, z czego kwota 523,25 zł stanowiła właśnie podatek od towarów i usług. Z uwagi na fakt, iż powódka jest przedsiębiorcą z całą pewnością była uprawniona do pomniejszenia podatku należnego o podatek naliczony. Stąd też żądanie odszkodowanie w zakresie zwrotu kosztów windykacji w wysokości brutto nie zasługiwało, zdaniem Sądu Rejonowego, na uwzględnienie i podlegało oddaleniu w kwocie 523,25 zł podatku VAT.

Mając powyższe na uwadze Sąd pierwszej instancji na podstawie art. 709 15 k.c. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 8.739,83 zł, o odsetkach orzekając na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. i oddalając powództwo w pozostałym zakresie. Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił przepis art. 100 zd. 2 k.p.c., z uwagi bowiem na fakt, iż powód uległa jedynie w zakresie 1% dochodzonego roszczenia, Sąd nakazał zwrot kosztów poniesionych przez powoda w całości.

Pozwana w apelacji zarzuciła rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego :

1.naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na wynik sprawy, tj.
art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez błędne przyjęcie, iż w toku procesu powód wywiązał się ze spoczywającego na nim obowiązku dowodowego w zakresie udowodnienia wysokość roszczenia, podczas gdy dokumentacja przedłożona przez powoda będąca w aktach sprawy nie pozwoliła na ustalenie wysokości roszczenia względem pozwanego;

2.naruszenie przepisów prawa procesowego mające wpływ na wynik sprawy, a mianowicie
art. 207 k.p.c., art. 217 k.p.c. - poprzez wydanie postanowienia na terminie rozprawy dnia
30.11.2017 r., w którego punkcie drugim Sąd zobowiązał pełnomocnika powoda do
przedłożenia szczegółowego wykazu kwot składających się na żądaną kwotę 7597,17 zł w
świetle paragrafu 24 OWUL, ze wskazaniem na poczet jakich zobowiązań zostały zaliczone dokonane przez pozwaną wpłaty, podczas gdy ciężar udowodnienia okoliczności mających
wpływ na prawidłowe ustalenie wartości żądanego roszczenia spoczywa w sprawie na stronie
powodowej, która jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, który składając powinien przedstawić dokument i sposób wyliczenia żądanej kwoty, a nie czynić to po terminie publikacji - na wezwanie Sądu, który w tej sytuacji nie mogąc ustalić zasadności i wysokości roszczenia powinien powództwo w sprawie oddalić;

3. naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ich niezastosowanie i w braku wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w celu wyceny samochodu stanowiącego przedmiot łączącej strony umowy leasingu na dzień jego sprzedaży, a przy stanowisku pozwanej, która wskazywała, że cena ww. samochodu została przez powoda zaniżona, a jest ona także niższa niż cena ustalona przez rzeczoznawcę na zlecenie powoda, która wynosiła 23.100 zł - przyjęcie, iż cena 16.200 zł jest tą, która powinna być uwzględniona przy rozliczeniu umowy leasingu, podczas gdy Sąd w zakresie wyceny wartości samochodów nie posiada wiadomości specjalnych;

4. błędną, sprzeczną z zasadami logiki ocenę materiału dowodowego, a w szczególności w zakresie ustalenia wartości samochodu stanowiącego przedmiot umowy leasingu, gdyż sam powód zlecił opinię rzeczoznawcy w treści, której rzeczoznawca określił wartość samochodu stanowiącego przedmiot leasingu na kwotę 23.100 zł, a do rozliczenia umowy leasingu w toku postępowania przed Sądem wskazywał kwotę 16.200 zł, czym zaniżył wartość sprzedaży samochodu i tym samym zawyżył wartość roszczenia objętego pozwem w niniejszej sprawie.

W tych okolicznościach skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenia od powoda na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego także przed Sądem pierwszej instancji.

Uzasadniając apelację pozwana podnosiła, że od początku powództwo było przez nią kwestionowane co do zasady i wysokości, więc to powód miał obowiązek wykazania jego wysokości. Skoro temu nie sprostał, Sąd nie powinien zastępować w tym zakresie powoda. Strona powodowa nie przedstawiła w szczególności żadnych dowodów w celu wykazania, iż dochodzone koszty windykacji były zasadne, konieczne i czy w ogóle usługa za taką kwotę została wykonana.

Powód w odpowiedzi na apelację domagał się jej oddalenia oraz zasądzenia od pozwanej na swoją rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej zasługiwała na uwzględnienie jedynie w niewielkim zakresie, tj. gdy chodzi o właściwe określenie daty początkowej naliczania odsetek ustawowych za czas opóźnienia w spełnieniu dochodzonych świadczeń. Zgromadzone w sprawie dowody były wystarczające do dokonania w tym zakresie zmiany zaskarżonego wyroku (art. 505 12 § 1 k.p.c. a contrario). W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu Rejonowego oraz przyjętą przez ten Sąd ocenę prawną.

Zaznaczyć wypada w pierwszej kolejności, że przy rozpoznawaniu sprawy w procesie cywilnym rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany – co do zasady – do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Strona nie może zatem oczekiwać, że to sąd dopuści z urzędu dowody, które mogłyby doprowadzić do korzystnego rozstrzygnięcia sprawy na rzecz jednej ze stron. Podkreślić należy, że postępowanie cywilne rządzi się zasadą kontradyktoryjności, w którym obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach zgodnie z art. 3 k.p.c., a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne – w myśl art. 6 k.c. (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 5 - 6, poz. 76). Jak podkreśla się w judykaturze, sąd - jak wynika z art. 232 zd. drugie k.p.c. - choć zachowuje inicjatywę dowodową, jest to jednak, zgodnie z zasadą kontradyktoryjności, jedynie jego prawo, a nie obowiązek (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 1996 r., III CKN 6/96, OSNC 1997, nr 3, poz. 29, a także postanowienie tego Sądu z dnia 10 lutego 2017 r., V CSK 296/16, LEX nr 2297422). Sąd nie ma zwłaszcza obowiązku wyręczania strony zastępowanej przez adwokata lub radcę prawnego.

W tym miejscu należy powołać wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 299/06 (LEX nr 233051) i z dnia 7 lutego 2018 r., II PK 22/17, LEX nr 2481974), gdzie wskazano, iż ciężar dowodu w postępowaniu cywilnym nie zawsze spoczywa na powodzie; ten kto odmawia uczynienia zadość żądaniu powoda, który wykazał uzasadniające je okoliczności obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje. Podstawy takiego rozumowania wywodzą się z prawa rzymskiego. Znana mu była zasada „ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat”. Towarzyszy temu reguła „excipiendo reus fit actor” (pozwany, który podnosi zarzuty, staje się powodem); w zakresie zarzutów podnoszonych przez pozwanego zajmuje on rolę powoda i na nim spoczywa ciężar dowodu. (por. K. Piasecki teza 6 komentarza do art. 6 kodeksu cywilnego (w:) K. Piasecki, Kodeks cywilny. Księga pierwsza. Część ogólna. Komentarz, Zakamycze, 2003. Także w wyroku z dnia 9 lipca 2009 r., sygn. akt III CSK 341/08 (LEX nr 584753), Sąd Najwyższy zwracał uwagę na to, że strona pozwana, która nie zgadza się z pozwem nie może poprzestać na stwierdzeniu, że przeczy faktom powołanym przez powoda. Fakty i dowody związane z konkretnymi okolicznościami, z którymi strona pozwana się nie zgadza powinna ona wykazać, jeśli ma to służyć obronie jej racji, powinna się ona ustosunkować do twierdzeń strony powodowej.

Zważyć trzeba, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana nie zakwestionowała skutecznie wysokości zadłużenia, poza ogólnym zgłoszeniem takiego zarzutu, którego w żaden sposób nie wyjaśniła, nie udokumentowała ani nie powołała na jego udowodnienie jakichkolwiek dowodów. Pozwana w sprzeciwie powołała w istocie argumentację wyłącznie dla uzasadnienia zarzutu przedawnienia roszczenia ( zob. k. 59-61 akt). Ten zarzut podtrzymywała i uzasadniała w kolejnych pismach procesowych (po otrzymaniu sprzeciwu – w piśmie przygotowawczym z dnia 6 września 2017 r. – k. 102-104 akt). Odnosząc się natomiast do kwestii uzgodnionego rzekomo z powodem terminu zwrotu przedmiotu leasingu, pozwana w pozwie powołała się na porozumienie z leasingodawcą. Na telefoniczne uzgodnienia terminu na dzień 7 maja 2013 r. powołała się też w swoich zeznaniach na rozprawie w dniu 28 listopada 2017 r. ( k. 144 v. i 146 akt). Odnośnie zaś wysokości żądanej przez powoda różnicy między kwotą otrzymaną ze sprzedaży samochodu będącego przedmiotem leasingu a jego wyceną dokonaną przez powoda pozwana podała w sprzeciwie, że została poinformowana o całkowitym rozliczeniu leasingu i braku zobowiązań wobec powoda. W piśmie z dnia 18 września 2017 r. pozwana nie twierdziła już jednak, że została przez powoda poinformowana, iż cena auta wystarczy na pokrycie pozostałego jej zadłużenia, a twierdziła, że w rozmowie telefonicznej przedstawiciel powoda stwierdził, że auto jest prawie nowe i na pewno starczy na pokrycie pozostałego zadłużenia, a być może zostaną jakieś pieniądze ( zob. k. 110 akt).

Dla potwierdzenia powyższych okoliczności brak jednak dowodów poza twierdzeniami samej pozwanej, nie sposób więc uznać, iż doszło w tym zakresie do wiążących uzgodnień ze stroną powodową. Skoro strony łączyła umowa leasingu, w tym ogólne warunki umowy, to dla przyjęcia odmiennych niż w tej umowie zasad rozliczenia stron, wymagane było dokonanie w tym zakresie zmiany umowy. W § 24 ust. 4 OWUL przewidziano obowiązek pokrycia przez leasingobiorcę brakującej różnicy między kwotą zaległych należności a kwotą, za którą przedmiot leasingu został sprzedany. Z kolei w § 27 OWUOL przewidziano obowiązek zwrotu przedmiotu leasingu w terminie 3 dni od dnia wygaśnięcia lub rozwiązania umowy ( zob. k. 12 akt). Stąd słuszny jest wniosek Sądu Rejonowego, iż pozwana nie wykazała, że strony uzgodniły po rozwiązaniu umowy inne warunki zwrotu auta i rozliczenia niż wynikające z omawianych postanowień OWUL. Zauważyć trzeba, że § 28 OWUL przewidywał, pod rygorem nieważności, formę pisemnego aneksu podpisanego przez obie strony dla wszelkich zmian postanowień umowy stron.

Także twierdzenia pozwanej co do sprzedaży pojazdu po zaniżonej cenie pozostały gołosłowne, pozwana nie przedstawiła dowodów na tą okoliczność (art. 6 k.c. oraz 232 k.p.c.). Stąd nieuprawniony był zarzut, iż Sąd Rejonowy, bez opinii biegłego, o sporządzenie której pozwana przecież nie wnosiła, ustalił różnicę wartości, do której dopłaty zobowiązywał pozwaną powołany § 24 ust. 4 OWUL. W tym wypadku, w ocenie Sądu Okręgowego, z całą pewnością inicjatywa dowodowa należała do pozwanej, która kwestionowała wycenę rzeczoznawcy, czy też podaną przez powoda i wykazaną fakturą VAT cenę sprzedaży pojazdu ( zob. k. 39 akt).

W rozpoznawanej sprawie, na podstawie sprzeciwu pozwanej i kolejnych jej pism procesowych, w których nie sformułowano żadnych konkretnych zarzutów co do wysokości żądania ani nie zgłoszono dowodów w tym zakresie, strona powodowa miała prawo uznać, że wysokość zadłużenia nie jest przez pozwaną kwestionowana. Dopiero w piśmie z dnia 18 września 2017 r. pozwana powołała się na swoje spłaty, wskazywała kwoty wpłat dokonanych po rozwiązaniu umowy ( k. 110 akt). Stąd dopiero w odpowiedzi na to pismo powód wyjaśnił sposób księgowania wpłat podanych przez pozwaną ( zob. k. 155-172 akt). Sąd Rejonowy uwzględniając wcześniejsze stanowisko procesowe pozwanej i dotychczasowy przebieg rozprawy, dopiero w wyniku tych dodatkowych zarzutów pozwanej i potrzeby ich wyjaśnienia zobowiązał powoda w dniu 30 listopada 2017 r. do przedstawienia dokładnych wyliczeń zadłużenia pozwanej ze wskazaniem na poczet jakich zobowiązań zostały zaliczone wymienione wyżej trzy wpłaty pozwanej.

W tej sytuacji, po zgłoszeniu przez pozwaną nowych zarzutów dopiero pod koniec postępowania, nie może ona zarzucać, że Sąd Rejonowy zdecydował się zbadać te okoliczności, działając w istocie w jej interesie. Z tego względu podniesiony przez pozwaną zarzut naruszenia art. 207 i art. 217 k.p.c. w odniesieniu do niezakwestionowanych skutecznie w początkowym toku sprawy okoliczności (wysokość zadłużenia z tytułu rat leasingu), należało uznać w tym wypadku za chybiony.

Nie można wreszcie pominąć także, że pozwana podpisała dobrowolnie dokument oznaczony datą 10 czerwca 2014 r. określony jako „ugoda”, zobowiązując się do spłaty na rzecz powoda z tytułu rozwiązania przedmiotowej umowy leasingu kwoty 9.263,08 zł (a więc w wysokości dochodzonej niniejszym pozwem – zob. k. 141 – 142 akt), uznała więc swoje zadłużenie względem powoda. Jest oczywiste, że chociaż samo uznanie długu nie kreuje odrębnego stosunku zobowiązaniowego, a jego skutek materialny ogranicza się do przerwania biegu przedawnienia (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.), procesowy następuje jednak w sferze dowodowej, w tym sensie, że wierzyciel przedstawiający dowód uznania długu przez dłużnika nie musi wykazywać w inny sposób istnienia swej wierzytelności, natomiast to dłużnika obciąża wówczas powinność wykazania, że uznana wierzytelność w rzeczywistości nie istnieje, lub istnieje ale w mniejszym wymiarze (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 1973 r., II CR 700/72, LEX nr 7218; a także uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28 grudnia 2012 r., I ACa 715/12, LEX nr 1289572).

Wbrew zarzutom strony skarżącej, w konsekwencji opisanych wyżej zasad rozkładu ciężaru dowodu w procesie cywilnym, nie doszło wadliwej, sprzecznej z zasadami logiki oceny materiału dowodowego, czyli do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy wyprowadził bowiem trafne, spójne, logiczne i fachowo uzasadnione wnioski na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego zaprezentowanego przez strony.

Sąd Okręgowy uznał jedynie, iż – w granicach zaskarżenia – skorygowaniu podlegać musiała data początkowa naliczania odsetek z tytułu opóźnienia. W tym zakresie Sąd Rejonowy jako dzień wymagalności dochodzonych roszczeń błędnie przyjął datę następującą po dniu rozwiązaniu umowy, tj. 20 marca 2013 r.

Tymczasem w tej dacie nie była jeszcze znana ostateczna wysokość zadłużenia pozwanej z tytułu spóźnionego zwrotu przedmiotu leasingu (§ 27 ust. 2 OWUL), gdyż należność z tego tytułu nawet jeszcze wówczas nie powstała (odbiór przedmiotu leasingu nastąpił dopiero w dniu 7 maja 2013 r. - zob. k. 34 akt). Podobnie ocenić należy wierzytelność z tytułu różnicy między przewidzianymi w umowie, a niezapłaconymi opłatami leasingowymi, powiększona o koszty windykacji, a następnie pomniejszona o kwotę uzyskaną ze sprzedaży przedmiotu leasingu (§ 24 ust. 4 OWUL). Wprawdzie w treści ostatniego z powołanych wyżej postanowień zastrzeżono, że leasingobiorca w terminie 14 dni od dnia rozwiązania umowy zobowiązany jest do zapłaty zaległych zafakturowanych opłat (pomniejszonych o dyskonto z tytułu wcześniejszej spłaty) oraz kaucji gwarancyjnej powiększonej o poniesione przez leasingodawcę wszelkie koszty windykacji (w tym koszty wyceny i sprzedaży przedmiotu leasingu), a następnie pomniejszoną o kwotę, jaką leasingodawca uzyskał ze sprzedaży przedmiotu leasingu lub w przypadku jego leasingu o cenę netto przedmiotu stanowiącą podstawę zawarcia kolejnej umowy leasingu ( zob. k. 12 akt), jednakże w tej dacie z pewnością nie były jeszcze poniesione przez powoda żadne koszty windykacji (dokumenty dotyczące ww. kosztów zostały wystawione dopiero w dniach : 18 maja 2013 r. i 5 czerwca 2013 r. – zob. k. 30 – 33 akt).

W konsekwencji więc noty obejmujące ww. należności zostały wystawione przez powoda – po stosownej korekcie – ostatecznie dopiero w dniu 27 lutego 2014 r., przy czym obejmują one wezwanie do zapłaty w terminie 14 dni „od daty (…) pisma” ( zob. k. 18 akt), z jednoczesnym jednak zastrzeżeniem – w treści noty obciążeniowej Nr (...) – że terminem zapłaty jest dzień wcześniejszy, tj. 26 lutego 2014 r. ( zob. k. 19 akt). Noty obciążeniowe przed korektą (tj. z błędną numeracją i omyłkowo podanymi datami, chociaż obejmujące wskazaną wyżej kwotę) zostały pozwanej doręczone w dniu 17 lutego 2014 r., a te wystawione prawidłowo, już po korekcie – dopiero w dniu 6 marca 2014 r. ( zob. k. 13-17 i 21-22 akt).

W tym stanie rzeczy – wobec braku możliwości jednoznacznego określenia przez powoda daty w jakiej pozwana, wezwana do zapłaty, miała spełnić swoje świadczenie (art. 455 k.c.) za miarodajną w tym zakresie Sąd Okręgowy uznał ostatecznie datę, wynikającą z dokumentu oznaczonego jako ugoda z dniu 10 czerwca 2014 r. ( zob. k. 141 – 142 akt). Wprawdzie dokument ten nie został podpisany przez wierzyciela (powoda), a jedynie przez samą pozwaną, to jednak nie może budzić wątpliwości, że jego sporządzenie nastąpiło z inicjatywy strony powodowej, który powołał się na powyższą ugodę w piśmie z dnia 22 sierpnia 2017 r. ( zob. k. 85, 87-88 akt). Trzeba więc zwrócić uwagę, że rozpoczęcie spłaty ww. należności w ratach przewidziano w § 3 ust. 1 powyższej ugody na dzień 25 czerwca 2014 r., a brak spełnienia świadczenia w tym terminie powodować miał – stosownie do § 3 ust. 3 ugody – natychmiastową wymagalność należności w pełnej wysokości wraz z odsetkami i bez konieczności odrębnego wezwania o zapłatę ze strony wierzyciela. Sąd Okręgowy przyjął na tej podstawie, że pierwszy z terminów zapłaty zaległości wynikającej z powyższej ugody, tj. dzień 25 czerwca 2014 r. stanowił w świetle art. 455 k.c. termin spełnienia świadczenia pozwanej wskazany jej przez powoda.

Z tych względów, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił w tym zakresie zaskarżony wyrok, oddalając w pozostałym zakresie bezzasadną apelację pozwanej (art. 385 k.p.c.).

O kosztach instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. : Dz. U. z 2018 r., poz. 265).