Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1237/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Boniecki

Sędziowie:

SSA Anna Kowacz-Braun (spr.)

SSA Grzegorz Krężołek

Protokolant:

st. sekr. sądowy Katarzyna Wilczura

po rozpoznaniu w dniu 10 maja 2018 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa A. M.

przeciwko Okręgowej Izbie Aptekarskiej w K.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 3 kwietnia 2017 r. sygn. akt I C 1597/15

1. oddala apelację;

2. zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 540 zł (pięćset czterdzieści złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3. przyznaje od Skarbu Państwa- Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz adwokata P. Ś. kwotę 332,10 zł (trzysta trzydzieści dwa złote dziesięć groszy) w tym 62,10 zł podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Anna Kowacz- Braun SSA Marek Boniecki SSA Grzegorz Krężołek

Sygn. akt I Aca 1237/17

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego

z dnia 10 maja 2018 r.

Powódka A. M., domagała się zasądzenia od Okręgowej Izbie Aptekarskiej w K. kwoty 70.000,00 złotych oraz usunięcia skutków naruszenia jej dóbr osobistych poprzez wysłanie przez Okręgową Izbę Aptekarską w K. do wszystkich Okręgowych Izb Aptekarskich oraz do powódki pisemnych przeprosin o treści:

„Okręgowa Izba Aptekarska w K. przeprasza mgr farm. A. M. za bezpodstawne oskarżenie o używanie sfałszowanego dokumentu „duplikat prawa wykonywania zawodu aptekarza” wydanego przez Okręgową Radę Aptekarską w L.. Dokument ten został wydany zgodnie z pkt 13 rozdziału II „Procedury stwierdzania prawa wykonywania zawodu farmaceuty oraz prowadzeniu rejestru i listy członków izb aptekarskich”, stanowiącym załącznik do uchwały (...)z dnia 8 marca 2006 r. w sprawie ujednolicenia procedury stwierdzenia prawa wykonywania zawodu farmaceuty”.

W uzasadnieniu wskazała, że powyższej kwoty domaga się tytułem zadośćuczynienia za naruszenie jej dobra osobistego w postaci prawa do dobrego imienia oraz reputacji w środowisku aptekarskim. Podała, że w piśmie z 25 maja 2010 r. została bezpodstawnie pomówiona, przez co zniszczona została jej opinia, a zachowanie pozwanej spowodowało, że nie mogła podjąć pracy w zawodzie.

Na rozprawie w dniu 14 grudnia 2016 r. pełnomocnik powódki cofnął pozew wraz ze zrzeczeniem się roszczenia co do żądanego zadośćuczynienia pieniężnego w wysokości 70.000 złotych za naruszenie dóbr osobistych. Sąd I Instancji postanowieniem z dnia 14 grudnia 2016 r. umorzył postępowanie w zakresie roszczenia majątkowego obejmującego żądanie zasądzenia kwoty 70.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia pieniężnego.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, zaprzeczając, by dobra powódki zostały naruszone, a działania Okręgowej Izbie Aptekarskiej w K. bezprawne. Nadto, negatywne skutki pisma zostały usunięte, albowiem (...) Okręgowa Izba Aptekarska wysłała do wszystkich izb aptekarskich w Polsce oraz do (...) pismo z dnia 7 czerwca 2010 r., z którego wynikało, że duplikat dokumentu jest autentyczny. Ponadto podniosła zarzut przedawnienia roszczenia powódki o zapłatę zadośćuczynienia za krzywdę, a także z najwyższej ostrożności procesowej wskazała, że dochodzone zadośćuczynienie jest rażąco wygórowane.

Wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2017 r., Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 955,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, przyznał ze środków budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz adwokata P. Ś. kwotę 442,80 złotych brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce przez adwokata ustanowionego z urzędu.

Powyższy wyrok zapadł na podstawie poczynionych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych oraz faktów bezspornych z których wynika, że powódka A. M. wykonuje zawód farmaceuty od 2 listopada 1994 r. Uprawnienie do wykonywania zawodu przez powódkę zostało stwierdzone przez Okręgową Radę Aptekarską w L. zaświadczeniem o prawie wykonywania zawodu aptekarza nr (...)z dnia 2 listopada 1994 r. W okresie swojej kariery zawodowej powódka wykonywała zawód w obrębie kilku Okręgowych Rad Aptekarskich (m.in. na terenie Okręgowej Izby Aptekarskiej w W. oraz Okręgowej Rady Aptekarskiej w B.).

Z uwagi na fakt, iż powódka zagubiła zaświadczenie o prawie wykonywania zawodu aptekarza nr(...), zwróciła się do Okręgowej Rady Aptekarskiej w L. o wydanie duplikatu tego zaświadczenia. Duplikat ten został wydany powódce w dniu 12 lipca 2006 r. Z racji zmiany przepisów od 2004 r., Okręgowe Izby Aptekarskie zaprzestały wydawania „zaświadczeń o prawie wykonywania zawodu aptekarza”, a duplikat wydany powódce nosił tytuł „prawo wykonywania zawodu farmaceuty”.

W dniu 1 grudnia 2009 r. powódka została zatrudniona na stanowisku kierownika „(...)” w G.. W dniu 11 lutego 2010 r. do Okręgowej Izby Aptekarskiej w K. wpłynęło pismo z Wojewódzkiego Ispektoratu Farmaceutycznego – Delegatury w N., w którym poinformowano Okręgową Izbę Aptekarskiej w K., iż magister farmaceuta A. M. w dniu 1 grudnia 2009 r. podjęła pracę na stanowisku kierownika „(...)” w G..

W dniu 28 kwietnia 2010 r. powódka zwróciła się do pozwanej z wnioskiem o przyjęcie do Okręgowej Izby Aptekarskiej w K. wskazując, iż jest aktualnie (w chwili składania wniosku) członkiem (...) Okręgowej Izby Aptekarskiej w B.. Wraz z wnioskiem powódka złożyła pozwanej oświadczenie, z którego wynikało, że dostała propozycję pracy jako kierownik „(...)” w G..

Pismem z dnia 13 maja 2010 r., pozwana poinformowała powódkę, iż wydanie opinii w przedmiocie rękojmi należytego prowadzenia ww. apteki jest bezprzedmiotowe, albowiem kierownictwo sprawowane przez powódkę trwa już prawie pół roku.

W dniu 25 maja 2010 r. pozwana zwróciła się do Okręgowej Izby Aptekarskiej w L. pismem nr (...), w którym poinformowała OIA w L. o fakcie:

zgłoszenia się do OIA w K. powódki z wnioskiem o wpis na listę członków (...) OIA,

nabrania podejrzeń, co do autentyczności przedstawionego dokumentu prawo wykonywania zawodu farmaceuty wydanego przez Okręgową Radę Aptekarską w L.,

zauważenia nieprawidłowości natury formalnej na dokumencie przedstawionym OIA w K. przez powódkę.

Wyżej wymienione pismo zostało wysłane do wiadomości Naczelnej Rady Aptekarskiej, pozostałych Okręgowych Izb Aptekarskich na terenie kraju oraz do powódki.

W odpowiedzi na ww. pismo pozwanej, Okręgowa Rada Aptekarska w L. pismem z dnia 7 czerwca 2010 r. wyjaśniła, iż duplikat dokumentu uprawniającego powódkę do wykonywania zawodu farmaceuty został wydany zgodnie z pkt 13 rozdziału II „Procedury stwierdzania prawa wykonywania zawodu farmaceuty oraz prowadzenia rejestru i listy członków izb aptekarskich” stanowiącym załącznik do uchwały NRA nr (...)z dnia 8 marca 2006 r. w sprawie ujednolicenia procedury stwierdzenia prawa wykonywania zawodu farmaceuty. Ponadto Okręgowa Rada Aptekarska w L. stwierdziła, że wszelkie uwagi pozwanej, co do autentyczności dokumentu należy uznać za bezpodstawne, a powódka posiada wymagane kwalifikacje do wykonywania zawodu farmaceuty. Odpowiedź Okręgowej Rady Aptekarskiej w L. została przesłana do wiadomości Naczelnej Rady Aptekarskiej, pozostałych Okręgowych Izb Aptekarskich na terenie kraju oraz do powódki.

Celem powyższych działań strony pozwanej była kontrola legalności pracy magistrów farmacji, a nie dokuczenie powódce. Działania podejmowane przez Okręgową Izbę Aptekarską w K. dokonywane były w celu sprawdzenia rzetelności przedmiotowego dokumentu. Zaświadczenie o wykonywaniu zawodu aptekarza jest innym dokumentem, co dokument „Prawo wykonywania zawodu farmaceuty”.

Sąd Okręgowy dokonując oceny materiału dowodowego uznał zeznania świadków: K. P. oraz P. J. za wiarygodne i pomocne przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy. Ponieważ powódka trzykrotnie nie stawiła się na wezwanie celem złożenia zeznań i nie usprawiedliwiła swej nieobecności, Sąd pominął dowód z jej zeznań.

W ocenie Sądu Okręgowego powódka nie wykazała, że pozwana naruszyła jej dobra osobiste w postaci dobrego imienia i reputacji w środowisku aptekarskim. Z materiału dowodowego, załączonego do akt sprawy tj. pisma z dnia 25 maja 2010 r., kierowanego do Okręgowej Izby Aptekarskiej w L., które miało stanowić podstawę naruszenia dóbr osobistych nie wynikało, aby pozwana twierdziła, że powódka sfałszowała dokument lub świadomie posługiwała się dokumentem podrobionym lub przerobionym przez osobę trzecią.

W świetle powyższych okoliczności Sąd pierwszej instancji uznał, że działanie podjęte przez Okręgową Izbę Aptekarską w K. miały jedynie na celu wyjaśnienie wątpliwości, co do uprawnień powódki do piastowania stanowiska kierownika apteki tym samym nie miały charakteru bezprawnego. Pozwana w piśmie w sposób ostrożny dobrała słownictwo, dążąc do ustalenia rzeczywistych uprawnień powódki. W ocenie Sądu pozwana w piśmie nie wartościuje posługiwania się przez powódkę przedmiotowym duplikatem zaświadczenia o prawie wykonywania zawodu oraz nie przyporządkowuje jej cech pejoratywnych. W piśmie tym pozwana stwierdza natomiast obiektywny stan rzeczywistości. Pomiędzy zwrotami „nabrać wątpliwości, co do autentyczności” a „dokument, którym posługiwała się powódka był sfałszowany” nie można bowiem postawić znaku równości. Pozwana nie przesądziła a priori ani autentyczności dokumentu, ani też nie stwierdziła, że powódka osobiście doprowadziła do przerobienia lub jego podrobienia. Działanie pozwanej znalazło więc umocowanie w obowiązującym prawie, i jako takie nie może podlegać ocenie pod kątem naruszenia dóbr osobistych powódki.

O kosztach Sąd rozstrzygnął kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu na zasadzie art. 98 § 1 i § 2 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

- brak wszechstronnego rozważenia przez Sąd I instancji materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie oraz dowolną, a nie swobodną jego ocenę, polegającą na przyjęciu, że brak jest podstaw do uznania roszczenia powódki, a okoliczności podnoszone w toku postępowania przez stronę powodową, świadczące o naruszeniu dóbr osobistych powódki w postaci dobrego imienia i reputacji w środowisku aptekarskim nie zasługiwały na uwzględnienie, podczas gdy sposób rozpowszechniania pisma przez pozwaną, zawarte w nim sformułowanie, skierowanie korespondencji do tak licznych podmiotów nie miało na celu kontroli legalności dokumentu lecz doprowadziło do naruszenia dóbr osobistych powódki;

- uznanie, że wyrażenie przez pozwaną wątpliwości co do autentyczności dokumentu, którym posługiwała się powódka nie jest równoznaczne z przyporządkowaniem jej osobie cech negatywnych.

W następstwie powyższych zarzutów skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku Sądu I Instancji poprzez uznanie powództwa w całości, zasądzenie od strony pozwanej zwrotu kosztów sądowych za postępowanie przed sądem pierwszej i drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powódki A. M. nie jest uzasadniona.

Zarówno ustalenia faktyczne dokonane w pierwszej instancji, jak i rozważania prawne Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne. Ustalenia te znajdują oparcie we wszystkich przeprowadzonych dowodach, a ocena tych dowodów mieści się w granicach wyznaczonych art. 233 § 1 k.p.c.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. sformułowanego na wstępie przez skarżącą należy przede wszystkim podkreślić, że skuteczność tego rodzaju zarzutu uzależniona jest od wykazania, że wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy w oparciu o zaprezentowane dowody przez strony procesu były w świetle zasad doświadczenia życiowego i budowy sylogizmów niemożliwe (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2003r., IV CK 274/02, dostępne w bazie lex).

A zatem, jeśli sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym z całości materiału dowodowego, z którego też można wysnuć wnioski odmienne, to nie można sądowi przypisać de facto zarzutu naruszenia art. 233 § 1k.p.c. Takie działanie mieści się bowiem w przyznanych sądowi kompetencjach do swobodnego uznania, którą z możliwych wersji uznaje za prawdziwą (vide: orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002r.,II CKN 817/00, Lex Polonica nr 376152; z dnia 9 stycznia 2004r.,IV CK 339/02, Lex Polonica nr 1632812).

Nie można było zgodzić się ze skarżącą, iż Sąd I instancji nie przeprowadził wnikliwej analizy dowodów z dokumentów oraz osobowych co skutkowało wadliwą oceną i błędnym ustaleniem, że dobra osobiste powódki nie zostały naruszone. Mając na względzie przedstawione wyżej stanowiska judykatury, zarzut naruszenia art. 233 § 1k.p.c. zawarty w apelacji powódki nie był zasadny z następujących powodów:

Po pierwsze Sąd w ramach przysługującego mu prawa do swobodnej oceny dowodów skorzystał ze swego uprawnienia, a jego miarę stanowiła wszechstronność rozważenia zebranego materiału dowodowego, w tym dowody w postaci dokumentów. Końcowy wynik ich oceny nie odpowiadający skarżącej nie oznaczał wadliwości przeprowadzonej oceny.

Podstawę prawną żądania powódki stanowi przepis art. 23 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. O ochronie dóbr osobistych stanowi przepis art. 24 § 1 k.c., w myśl którego ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. Sam fakt naruszenia dobra osobistego nie jest równoznaczny z przypisaniem odpowiedzialności za ten czyn. Odpowiedzialność ta jest wyłączona, jeżeli działanie sprawcy nie jest bezprawne. Za bezprawne uznaje się zaś zachowanie sprzeczne z normami prawa bądź z zasadami współżycia społecznego. Wobec wynikającego z art. 24 § 1 k.c. domniemania bezprawności – stosownie do art. 6 k.c.– ciężar udowodnienia braku bezprawności określonego działania spoczywa na osobie, która naruszyła dobra osobiste. Przyjmuje się, że bezprawne jest każde działanie sprzeczne z normami prawnymi, a także z porządkiem prawnym oraz zasadami współżycia społecznego. W zasadzie działaniem bezprawnym jest każda czynność naruszająca dobra osobiste, jeżeli nie zachodzi jedna z okoliczności wyłączających tę przesłankę. Do okoliczności wyłączających bezprawność naruszenia dóbr osobistych na ogół zalicza się: 1) działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, 2) wykonywanie prawa podmiotowego, 3) zgodę pokrzywdzonego (ale z zastrzeżeniem uchylenia jej skuteczności w niektórych przypadkach) oraz 4) działanie w obronie uzasadnionego interesu.

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy należy więc postawić pytanie czy sytuacja, w jakiej znalazła się powódka, rodzi podstawy do objęcia ją ochroną na podstawie przepisów o dobrach osobistych?

W ocenie Sądu Apelacyjnego brak ku temu przesłanek.

Reżim ochrony dóbr osobistych jest obiektywny, niezależny od człowieka, ma na celu odnalezienie w jednostce ludzkiej jej naturalnych, przyrodzonych praw, stworzony po to aby te prawa chronić. Prawa te chronione są tak na poziomie prawa międzynarodowego jak i w porządku krajowym, przy czym w każdym konkretnym przypadku konieczne jest rozważenie czy doszło do zagrożenia naruszenia dóbr osobistych skonkretyzowanej jednostki. Należy przy tym uwzględnić, że w życiu codziennym dochodzi do wielu interakcji, które wiążą się z pewnym poziomem dolegliwości, a które nie muszą koniecznie być indywidualnie przez każdego akceptowane. Kwestia zagrożenia bądź naruszenia dóbr osobistych musi być zatem ujmowana na płaszczyźnie faktycznej i prowadzić do ustalenia czy dane zachowanie, biorąc pod uwagę przeciętne reakcje ludzkie, mogły obiektywnie stać się podstawą negatywnych odczuć po stronie pokrzywdzonego. Wychodząc z powyższych rozważań należy odpowiedzieć na pytanie czy pozwany poprzez sposób redakcji pisma z dnia 25 maja 2010 r. oraz zawarte tam sformowania, podważył zaufanie do osoby powódki oraz wpłynął na sposób jej postrzeganie w środowisku aptekarskim. Należało również rozważyć, czy sposób działania pozwanej (rozesłanie pisma do wszystkich izb aptekarskich w kraju) był legalny i mieścił się w przyjętych standardach działania w tego typu sprawach. Pozwana bowiem wskazywała, iż działała w ramach klauzuli ,,porządku prawnego” wykonując jedynie swoje konstytucyjne obowiązki.

W ocenie Sądu Apelacyjnego działania pozwanej były legalne, nie naruszały przepisów prawa, a podjęte środki współmierne do sytuacji.

Należało bowiem zauważyć, iż w piśmie z dnia 25 maja 2010 r. brak jest jakichkolwiek zwrotów, iż dokument o nazwie ,,duplikat dokumentu Prawo wykonywania zawodu aptekarza” jest sfałszowany, a następnie powódka posłużyła się nim w celu wykonywania zawodu farmaceuty. Treść pisma nie budzi przy tym wątpliwości i wskazuje na podejrzenia Izby w stosunku do autentyczności dokumentu, a nie osoby powódki oraz wskazuje na stwierdzone w nim uchybienia formalne, które miały wątpliwości te uzasadniać. W piśmie z dnia 25 maja 2010 r. skierowanym do Okręgowej Izby Aptekarskiej w L. strona pozwana wskazuje jedynie, iż treść dokumentu nie odpowiada normom zawartym w Uchwale Nr (...)wydanej przez Naczelną Radę Aptekarską z dnia 23 lutego 2005 r. w sprawie ujednolicenia systemu prawa wykonywanego zawodu farmaceuty. Dokument ten był wypełniony pismem ręcznym, nie zawierał zdjęcia oraz był podpisany w sposób nieczytelny. Należało więc dokonać analizy zmiany w przepisach prawnych dotyczących tych kwestii.

Powódka wykonuje zawód farmaceuty od 2 listopada 1994 r. Oryginalny dokument – zaświadczenie o prawie wykonywana zawodu aptekarza został jej wydany przez Okręgową Radę Aptekarską w L. na podstawie art. 8 i art. 16 ustawy z dnia 19 kwietnia 1991 r. o izbach aptekarskich (Dz. U. Nr 41, poz. 179) oraz § 4 rozporządzenia MZiOS z dnia 14 grudnia 1992 r. Zgodnie z § 5 wskazanego rozporządzenia wydane w tym czasie zaświadczenie powinno zawierać nazwę rady wydającej zaświadczenie, kolejny numer, imię i nazwisko aptekarza oraz datę jego urodzenia, numer, datę wydania dyplomu magistra farmacji oraz nazwę uczelni, która ten dyplom wydała, podstawę prawną zaświadczenia, miejsce i datę jego wydania, podpis prezesa okręgowej radu oraz pieczęć. Na skutek zmiany prawa – Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 25 maja 2004 r. w sprawie wzoru dokumentu „Prawo wykonywania zawodu farmaceuty” wprowadzono ujednolicony druk na którym wydawano dokument uprawniający do wykonywania zawodu farmaceuty. Jednocześnie w § 2 uregulowano przepisy przejściowe i zastrzeżono, że nie dłużej niż do dnia 31 grudnia 2004 r. dokument „Prawo wykonywania zawodu farmaceuty” może być wydawany na drukach innych niż określone w załączniku do rozporządzenia, pod warunkiem uwzględnienia w nich wszystkich danych objętych wzorem dokumentu „Prawo wykonywania zawodu farmaceuty”. Duplikat dokumentu o którym mowa w piśmie strony pozwanej został wydany w dniu 12 lipca 2006 r., a więc po zmianie przepisów, na wniosek powódki z uwagi na utratę oryginału. Obowiązująca wówczas Uchwała NRA nr (...)z dnia 8 marca 2006 r. wydana w sprawie ujednolicenia procedury stwierdzenia prawa wykonywania zawodu farmaceuty w rozdziale II, punkcie 13 zawierała procedury i wymogi formalne dotyczące dokumentu. Stanowiła, iż w przypadku utraty dokumentu prawa wykonywania zawodu (np. zagubienia, zniszczenia) właściwa ze względu na miejsce wykonywania zawodu farmaceuty ORA wydaje nowy dokument, ale nie stwierdza w nim nowego prawa, zatem na str. 1 dokumentu powołuje uchwałę tej ORA, która wcześniej stwierdziła prawo wykonywania zawodu i podaje nadany wtedy numer tego prawa, ale zaznacza już właściwe miejsce i datę wystawienia nowego dokumentu. Na str. 1 również winna przystawić pieczęć okrągłą tej ORA, która wystawiła nowy dokument i której prezes podpisuje ten dokument. Wystawiająca nowy dokument Izba musiała dokonać też odpowiednio wpisu do rejestru. Wydany tak dokument zawierał oznaczenie: „Duplikat”. Mając na uwadze przytoczone przepisy, słusznie więc K. Izba Aptekarska powzięła wątpliwości co do autentyczności dokumentu, który pomimo iż był duplikatem, to w swej treści zawierał oznaczenia niezgodne z obowiązującymi wówczas przepisami. Mianowicie dokument nie był wypełniony drukiem maszynowym, a zgodnie z obowiązującą uchwałą jedynie w przypadkach nie cierpiących zwłoki lub w szczególnych okolicznościach dopuszczało się wypełnienie pól ręcznie w sposób czytelny literami drukowanymi. Nadto druk musiał zawierać odcisk pieczęci rady aptekarskiej oraz czytelnie imię i nazwisko prezesa oraz jego podpis. Jednocześnie brak jest czytelnych przepisów przejściowych normujących kwestię zmiany w wydawanych zaświadczeniach, w przypadku wydawania duplikatu dokumentu, a rozporządzenie z dnia 31 grudnia 2004 r. stwierdzało, że dokument „Prawo wykonywania zawodu farmaceuty” może być wydawany jedynie na drukach innych niż określone w załączniku do rozporządzenia, pod warunkiem uwzględnienia w nich wszystkich danych objętych wzorem dokumentu „Prawo wykonywania zawodu farmaceuty”.

Konicznym było więc ustalenie czy przedłożony przez powódkę duplikat prawa wykonywania zawodu farmaceuty, który dawał gwarancję prawa wykonywania zawodu, jest autentyczny. Jego treść była zgodna z dawniej obowiązującym rozporządzeniem MZiOS z dnia 14 grudnia 1992 r., lecz nie odpowiadała aktualnym przepisom. Wątpliwości Izby budziły zwłaszcza brak zdjęcia na dokumencie, wypełnienie go pismem ręcznym oraz niewyraźny podpis.

Izba Aptekarska zobowiązana jest nie tylko do zbadania czy dany kandydat daję rękojmie wykonywania zawodu, ale również musi dokonać kontroli formalnej przedkładanych dokumentów, w szczególności co do ich autentyczności i prawidłowości. Interes społeczny oraz należyta rękojmia wykonywanego zawodu udzielana przez pozwaną wymagały więc wszczęcia procedury weryfikacyjnej, tak aby Izba nie miała najmniejszej wątpliwości co do autentyczności dokumentu przy dokonywaniu wpisu powódki na listę aptekarza. Szczególnego podkreślenia wymaga, iż głównym, konstytucyjnym celem działalności samorządu aptekarskiego, jest sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu. Zawód farmaceuty jest bez wątpienia zawodem zaufania publicznego, a główny cel działalności samorządu aptekarskiego został określony w art. 17 Konstytucji RP i jest nim sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu farmaceuty. Zostało to potwierdzone w ww. art. 7 ust. 1 pkt 5 ustawy o izbach aptekarskich, który stanowi, że zadaniem samorządu aptekarskiego jest w szczególności sprawowanie pieczy i nadzoru nad wykonywaniem zawodu. Artykuł 2a ust. 1 pkt 8 powołanej ustawy stanowi, że wykonywanie zawodu farmaceuty ma na celu ochronę zdrowia publicznego i obejmuje udzielanie usług farmaceutycznych polegających m. in. na kierowaniu apteką, punktem aptecznym, działaniem farmacji szpitalnej lub hurtownią farmaceutyczną. W interesie społecznym jest więc by osoba kierująca apteką, dawała należytą gwarancję wykonywanego zawodu. Jednocześnie powódka na przestrzeni lat przynależała do 4 izb aptekarskich dlatego słuszne wydaje się działanie Prezesa OIA w K. o poinformowaniu o zaistniałych wątpliwościach wszystkich okręgowych izba aptekarskich w kraju. Podjęte przy tym środki były współmierne do wagi o której miał rozstrzygać pozwany. Do czasu bowiem wyjaśnienia wątpliwości co do autentyczności dokumentu, samorządy sprawujące nadzór nad wykonywaniem zawodu farmaceuty miały wiedzę o wszczętej procedurze weryfikacyjnej. Jednocześnie pismo nie miało charakteru wiążącego lecz stanowiło informację o toczącym się postępowaniu wyjaśniającym w związku ze złożonym do pozwanego wnioskiem o wpis.

Słusznie więc Sąd I instancji stwierdza, że w przedmiotowej sprawie nie można mówić o naruszeniu dóbr osobistych powódki w postaci dobrego imienia i reputacji w środowisku aptekarskim, albowiem pozwana w piśmie kierowanym do Okręgowej Izby Aptekarskiej w L., nie twierdziła jakoby powódka sfałszowała dokument lub świadomie posługiwała się dokumentem podrobionym lub przerobionym przez osobę trzecią. Pozwana w piśmie z dnia 25 maja 2010 r. w istocie nie wartościuje posługiwania się przez powódkę przedmiotowym duplikatem zaświadczenia o prawie wykonywania zawodu oraz nie przyporządkowuje jej cech pejoratywnych. W piśmie tym pozwana stwierdza jedynie, iż dokument ten w jej ocenie ma wady formalne i dzieli się swoimi spostrzeżeniami z pozostałymi Izbami. Wypowiedź pozwanej nie jest przy tym kategoryczna oraz pozwana nie przesądziła a priori ani autentyczności dokumentu, ani też nie stwierdziła, że powódka osobiście doprowadziła do przerobienia lub podrobienia dokumentu. Zważyć należy również, że wątpliwości pozwanej były uzasadnione, a jej reakcja nie była bezprawna.

Roszczenie powódki nie mogło więc zostać uwzględnione albowiem podejmowane przez Okręgową Izbę Aptekarską w K. czynności były wykonywane wyłącznie w celu sprawdzenia rzetelności dokumentu. Nie można przy tym podzielić poglądu skarżącej, iż wystarczającym środkiem służącym do weryfikacji byłoby zwrócenie się do jego wystawcy. Izba nie mogła bowiem przewidzieć jaki będzie czas oczekiwania na odpowiedź na pismo i jaki będzie ostateczny rezultat weryfikacji. Musiała więc wdrożyć procedurę zabezpieczającą i poinformować pozostałe Izby, iż taki dokument do niej wpłynął. W przypadku bowiem faktycznego stwierdzenia wadliwości dokumentu i dopuszczenia do wykonywania zawodu aptekarza osoby nieuprawnionej, konsekwencje społeczne byłyby ogromne. Przeciwne działanie pozwanej i brak wnikliwości przy badaniu wpływających do niej dokumentów prowadziłby do podważenia zaufania całego samorządu i pozbawiłoby zawodu farmaceuty odpowiedniej rangi. Celem pozwanego nie była jednocześnie chęć stygmatyzacji pozwanej w środowisku aptekarskim i podważenie zaufania do jej osoby. Postępowanie Izby było więc przezorne, ze wszech miar prawidłowe i stanowiło wykonywanie statutowych celów samorządu.

Podzielić należy również ocenę Sądu pierwszej instancji, że powódka nie zdołała wykazać, że jej dobra osobiste doznały uszczerbku. Pozwana wszczęła procedurę weryfikacyjną dokumentu i do czasu wyjaśnienie tej kwestii postanowiła poinformować o swoich wątpliwościach pozostałych członków samorządu. Wątpliwości Izby nie były równoczesne z przyporządkowaniem jej osobie cech negatywnych, dotyczyły bowiem dokumentu i jego wad formalnych. Uwagi Izby zostały przy tym skonkretyzowane i żadna z nich nie dotyczyła osoby powódki. Wskazywany przez apelującą związek przyczynowy jest bowiem zbyt odległy. Zawarte w dokumencie sformułowania były ostrożne, a samo pismo zawierało jedynie wątpliwości co do autentyczności dokumentu, nie zawierało ocen i obraźliwych określeń. Wypada również podkreślić, że konieczne jest zachowanie należytych proporcji oraz umiaru i dlatego nie można nadużywać instrumentów prawnych właściwych ochronie dóbr osobistych dla przypadków dotyczących wyłącznie subiektywnych przeżyć powódki – jak w przedmiotowej sprawie – gdyż taki sposób postępowania prowadziłby do niedopuszczalnego deprecjonowania samego przedmiotu ochrony.

Apelacja powódki została oparta na zarzutach, które okazały się ostatecznie niezasadne. Odmienną ocenę dowodów zaprezentowaną w uzasadnieniu zarzutów apelacyjnych nie sposób było uznać za przekonującą i dowodzącą wadliwości oceny przeprowadzonej przez Sąd pierwszej instancji, z naruszeniem art. 233§1k.p.c.

Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia faktyczne Sądu I instancji oraz jego ocenę prawną w całości. Zakres udzielonej ochrony był adekwatny do zakresu stwierdzonego naruszenia i wystarczający w okolicznościach tej sprawy.

Z przytoczonych wyżej względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powódki.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 i art. 108 § 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 14 ust. 1 pkt 2 w związku z §4 ust. 3 i § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu i § 8 ust. 1 pkt 2 w związku z § 10 ust. 1 pkr 2 rozporządzenia Ministra sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. 2018.265).

SSA Anna Kowacz – Braun SSA Marek Boniecki SSA Grzegorz Krężołek