Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 883/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

:

SSA Irena Ejsmont - Wiszowata

Sędziowie

:

SA Beata Wojtasiak (spr.)

SA Elżbieta Bieńkowska

Protokolant

:

Izabela Lach

po rozpoznaniu w dniu 2 marca 2018 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. A. (1), M. A. (2), M. D., I. D. i E. S.

przeciwko M. M. (1), B. Z. (1) i M. L. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych B. Z. (1) i M. L. (1)

od wyroku częściowego Sądu Okręgowego w Ostrołęce

z dnia 29 marca 2017 r. sygn. akt I C 1143/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt 1 i 2 w ten sposób, że w pkt 1 zasądza solidarnie od pozwanych B. Z. (1) i M. L. (1) na rzecz powodów M. A. (1), M. A. (2), M. D., I. D. i E. S. – solidarnie:

a)  kwotę 115.000 (sto piętnaście tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 27.08.2015 r. do dnia zapłaty;

b)  kwotę 5.570,41 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 27.08.2015 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala apelacje w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powodów solidarnie kwotę 4050 złotych tytułem zwrotu instancji odwoławczej.

(...)


UZASADNIENIE

M. D., I. D., E. S., M. A. (1) i M. A. (2) wnieśli o zasądzenie solidarnie od M. M. (1), M. L. (1) i B. Z. (1) kwoty 115.000 zł z ustawowymi od dnia 16 października 2014 r. oraz kwoty 11.468,49 zł tytułem zaległych odsetek od dnia wniesienia zasądzenia kosztów. Wskazali, że są spadkobiercami E. A., który na mocy umowy z dnia 15 marca 2010 r. udzielił pożyczki M. M. (1) w kwocie 120.000 zł, której poręczycieli byli M. L. (2) i B. Z. (1). Pożyczkobiorca z pożyczonej sumy dotychczas zwrócił jedynie 5.000 zł.

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa.

M. M. (1) podał, że umowa pożyczki na kwotę 120.000 zł nie została faktycznie zawarta, gdyż E. A. dysponował jedynie kwotą 96.000 zł, wobec czego zawarto nową umowę pożyczki opiewającą na kwotę 112.800 zł, którą poręczyła jedynie M. L. (1). Zaznaczył, że pożyczka to została spłacona do kwoty 26.750 zł i do zapłaty pozostało 86.100 zł.

M. L. (1) przyłączyła się do stanowiska i argumentacji M. M. (1), podając że poręczyła umowę dotyczącą pożyczki w wysokości 112.800 zł.

B. Z. (1) podniósł, że w wyniku wielokrotnego aneksowania umowy pożyczki, doszło do odnowienia zobowiązania (art. 506 k.c.) w związku z czym, jako poręczyciel został zwolniony z zobowiązania.

Postanowieniem z dnia 10 maja 2016 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie ogłosił upadłość M. M. (1) – przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą pod firmę Kancelaria prawnicza M. M. (1) w S., obejmującą likwidację majątku dłużnika (sygn. akt V GU 201/15).

Postanowieniem z dnia 11 października 2016 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce zawiesił postępowanie w sprawie w części dotyczącej pozwanego M. M. (1).

Wyrokiem częściowym z dnia 29 marca 2017 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce zasądził od pozwanych M. L. (1) i B. Z. (1) solidarnie na rzecz powodów M. D., I. D., E. S., M. A. (1) i M. A. (2) kwotę 115.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty oraz odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty odsetek liczonych za okres od dnia 1 stycznia 2015 r. do dnia 24 sierpnia 2015 r. od kwoty 115.000 zł - począwszy od dnia 27 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałej części.

Orzeczenie to zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Powodowie są spadkobiercami po zmarłym w dniu (...) E. A..

E. A. w dniu 15 marca 2010 r. zawarł z M. M. (1) pisemną umowę pożyczki kwoty 120.000 zł z terminem jej zwrotu do dnia 14 marca 2011 r. Poręczycielami tej pożyczki byli M. L. (1) i B. Z. (2).

W drodze kolejnych pięciu aneksów doszło do prolongaty terminu spłaty pożyczki i ostatecznie ustalono, że pożyczka zostaje zwrócona do dnia 15 października 2014 r.

W dniu 15 listopada 2014 r. M. M. (1) złożył pisemne oświadczenie, że pożyczkę udzieloną mu przez E. A. w wysokości 120.000 zł, zwróci w dwóch ratach: 20.000 zł do końca listopada 2014 r. i 100.000 zł do końca 2014 r.

W dniu 24 grudnia 2014 r. pożyczkobiorca przelał na rzecz pożyczkodawcy kwotę 5.000 zł.

Powodowie listem poleconym z dnia 22 lipca 2015 r. wezwali pozwanego do zwrotu kwoty 115.000 zł. Zawiadomili też M. L. (1) i B. Z. (1), jako poręczycieli, że w dniu 15 października 2014 r. upłynął termin spłaty pożyczki.

W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części odnoszącej się do pozwanych M. L. (1) i B. Z. (1).

Wstępnie wskazał, że wprawdzie z uwagi na ogłoszenie upadłości M. M. (1) postępowanie w stosunku do tego pozwanego zostało zawieszone, ale nie stało to na przeszkodzie, prowadzeniu postępowania przeciwko pozostałym pozwanym, którzy jako poręczyciele są odpowiedzialni tak jak dłużnicy solidarni.

Zaznaczył, że powodowie do pozwu dołączyli umowę pożyczki kwoty 120.000 zł zawartej pomiędzy E. A. a M. M. (1). Umowa ta została zawarta w formie pisemnej, a jej poręczycielami byli pozwani M. L. (1) i B. Z. (1), co potwierdzili własnoręcznymi podpisami. Sąd zauważył, że wprawdzie umowa ta była pięciokrotnie zmieniana, ale modyfikacje te dotyczyły jedynie terminu spłaty pożyczki, a zatem nie skutkowały odnowieniem zobowiązania w rozumieniu art. 506 § 2 k.c.. Z treści aneksów nie wynikało bowiem, że w celu umorzenia zobowiązania dłużnik zobowiązał się za zgodą wierzyciela spełnić inne świadczenie albo to samo świadczenie tylko z innej podstawy prawnej. Przedmiotem zobowiązania pozostała nadal kwota 120.000 zł wynikająca z umowy z dnia 15 marca 2010 r.

Stwierdził też, że twierdzenia M. M. (1), iż w rzeczywistości nie doszło do zawarcia umowy pożyczki na kwotę 120.000 zł, są niewiarygodne, gdyż przeczy im przede wszystkim treść oświadczenia złożonego przez pozwanego w dniu 15 listopada 2014 r., w którym nie tylko przyznał istnienia zobowiązania z umowy pożyczki w wysokości 120.000 zł, ale zobowiązał się też do spłaty tej kwoty w dwóch ratach (20.000 zł i 100.000 zł) do końca 2014 r. Dlatego też wskazał, że przedłożona przez M. M. (1) umowa pożyczki opiewająca na kwotę 112.800 zł nie dotyczyła stanu faktycznego związanego z niniejszą sprawą.

Sąd pierwszej instancji podał też, że zebrane w sprawie dowody nie wskazują, jako M. M. (1) poza kwotą 5.000 zł, dokonał także dalszych spłat pożyczki w łącznej kwocie 21.750 zł (w styczniu 2013 r. - 15.750 zł oraz 31 lipca 2013 r. – 6.000 zł = 21.750 zł). Podkreślił, że twierdzenia pozwanego są przede wszystkim sprzeczne z treścią oświadczenia z 15 listopada 2014 r., w którym zobowiązał się do spłaty 120.000 zł, czyli pełnej kwoty pożyczki. Dodał, że wprawdzie świadek L. W. zeznał, że był świadkiem zwrotu kwoty 6.000 zł, ale spłata ta - o ile miała miejsce - musiała dotyczyć innego zobowiązania. W innej sytuacji M. M. (1) nie zobowiązałby się w listopadzie 2014 r. do spłaty pełnej kwoty pożyczki, tj. 120.000 zł.

Dlatego też Sąd Okręgowy zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powodów kwotę 115.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2015 r.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazał art. 720 § 1 k.c. w zw. z art. 876 k.c..

Wyrok ten zaskarżyli pozwani poręczyciele:

M. L. (1) w swojej apelacji zarzuciła Sądowi I instancji:

1.  poczynienie ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego zebranego w sprawie, wyrażającą się wadliwym przyjęciem, że:

- powodowie nie otrzymali odpowiedzi na wezwanie do zapłaty z dnia 22 lipca 2015 r.,

- zwracane w obecności L. W. pieniądze mogły dotyczyć innego zobowiązania,

- umowa pożyczki kwoty 112.800 zł, nie dotyczyła pożyczki, której zwrotu domagano się w tym procesie, pomimo że M. M. (1) przedstawił oryginał tej umowy pożyczki i wyjaśnił przyczyny jej zawarcia,

- w postępowaniu nie podjęto próby wykazania okoliczności uzasadniających, że poprzez zawarcie drugiej umowy pożyczki oraz wielokrotnego aneksowania umowy, doszło do odnowienia długu,

2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, a w szczególności:

- pominięcie dowodów i twierdzeń M. M. (1) o istnieniu innej umowy pożyczki,

- pominięcie dowodu z zeznań świadka L. W., który był obecny niemal przy wszystkich spotkaniach M. M. (1) z E. A. i wiedział o istnieniu umowy pożyczki na mniejszą kwotę, a także był świadkiem zwrotu kwoty 6.000 zł,

- danie wiary twierdzeniom powodów, którzy nie uczestniczyli w żadnym ze spotkań odbytych między M. M. (1) a E. A.,

3. naruszenie art. 328 § 1 k.p.c. przez niewskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a przede wszystkim powodu odmowy wiarygodności dowodom strony pozwanej,

4. naruszenie art. 506 § 1 i 2 k.c. oraz art. 507 k.c. w zw. z art. 353 § 1 k.c. i art. 879 k.c. przez błędne przyjęcie, że zawarcie drugiej umowy pożyczki oraz wielokrotne jej aneksowanie, nie doprowadziło do nowacji długu.

Wnosiła o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa, albo jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Z kolei B. Z. (1) zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie:

1.  art. 353 §1 k.c., art. 879 k.c. i art. 506 § 2 k.c. przez błędne uznanie, że jako poręczyciel odpowiada za umowę pożyczki kwoty 120.000 zł, pomimo istotnej zmiany tej umowy w wyniku zawarcia pięciu aneksów, które stanowiły istotną zmianę pierwotnej umowy, świadczącą o nowacji zobowiązania;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego i wadliwe przyjęcie, że zmiana umowy pożyczki jedynie w zakresie wydłużenia terminu jej spłaty nie stanowiła odnowienia zobowiązania;

3.  art. 482 § 1 k.c. polegającą na zasądzeniu zaległych odsetek bez dokonania ich kapitalizacji.

Wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa.

SĄD APELACYJNY USTALIŁ I ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Apelacje zasługiwały na uwzględnienie jedynie w części dotyczącej rozstrzygnięcia o odsetkach.

Zważywszy, że właściwe zastosowanie przepisów prawa materialnego i konsekwencji stąd wynikających uwarunkowane jest prawidłowością ustaleń faktycznych, w pierwszej kolejności rozważenia wymagały zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa procesowego. O ile bowiem wadliwość podstawy prawnej może być wynikiem zarówno naruszenia przepisów prawa materialnego, jak i uchybień procesowych, to wadliwość podstawy faktycznej jest zawsze wynikiem uchybienia procesowego. Zaznaczyć przy tym należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przepisów postępowania, wymaga także wykazania, że następstwa stwierdzonych wadliwości postępowania były tego rodzaju, iż kształtowały lub współkształtowały treść zaskarżonego w sprawie orzeczenia.

Takich elementów apelacje pozwanych są w zasadzie pozbawione, gdyż sformułowane w nich zarzuty mają wyłącznie charakter polemiki z oceną Sądu Okręgowego, której przedstawiona przez skarżących argumentacja nie podważa.

Odnosząc się do zarzutów apelacji, przede wszystkim należało zaznaczyć, że wbrew twierdzeniom skarżących, ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy nie cechuje się dowolnością. Analiza ustnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, pozwala na przyjęcie, że Sąd pierwszej instancji orzekał opierając się o przedstawione przez strony dowody, obszernie zrelacjonowane i poddane szczegółowej analizie. Wbrew twierdzeniom skarżących Sąd ten omawiając poszczególne dowody wskazał i uzasadnił, które z nich uznał za wiarygodne, a którym wiary odmówił i w jakiej części. Oceny i wnioski w ten sposób powzięte nie budzą zastrzeżeń od strony poprawności oraz logiki rozumowania, nie sposób zatem uznać, aby były one dowolne i skutkiem tego wadliwe. Dla podważania poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych nie jest natomiast wystarczające jedynie subiektywne przekonanie skarżących o innej niż przyjął sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu.

Wobec braku potrzeby szerszego aprobującego odniesienia się do wywodów Sądu Okręgowego oraz ponownej oceny materiału dowodowego, nie uzupełnionego w postępowaniu odwoławczym, podkreślić jedynie należy, że z punktu widzenia zarzutów apelacyjnych istotnymi są przede wszystkim ustalenia dotyczące zawarcia w dniu 15 marca 2010 r. przez E. A. (spadkodawcę powodów) z M. M. (1) w formie pisemnej umowy pożyczki opiewającej na kwotę 120.000 zł, której poręczycielami byli pozwani M. L. (1) i B. Z. (2).

Wprawdzie odnośnie spornej kwestii dotyczącej faktycznego zawarcia tej pożyczki zaprezentowane zostały sprzeczne stanowiska, tym niemniej zgodzić się należało z Sądem Okręgowym, że nawet przedłożenie przez pozwanego M. M. (1) innej umowy pożyczki datowanej na ten sam dzień, ale opiewającej na kwotę 112.800 zł (k. 71), nie mogło wpłynąć na ocenę zasadności roszczenia powodów wobec pozwanych. Nie kwestionując bowiem faktu istnienia umowy o takiej treści, stwierdzić należy, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na przyjęcie, iż podpisanie nowej umowy pożyczki miało wywołać skutek w postaci wygaśnięcia zobowiązania dochodzonego przez powodów w niniejszym procesie.

Podkreślić w tym miejscu należy, że w sprawie poza sporem jest, iż obie umowy pożyczki zostały sporządzone przez pożyczkobiorcę M. M. (1). Pozwany ten nie tylko posiada wykształcenie prawnicze, ale także stosowną wiedzę i doświadczenie zawodowe, na co wskazuje chociażby prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu szeroko rozumianego doradztwa prawnego, z kolei pożyczkodawca E. A. był adwokatem. W takiej zaś sytuacji wydaje się oczywistym, że gdyby wolą stron umowy pożyczki opiewającej na kwotę 112.800 zł było unicestwienie wcześniejszego zobowiązania dotyczącego kwoty 120.000 zł, to wyraziłyby to w sposób jeżeli nie precyzyjny, to na tyle jednoznaczny, że umożliwiałby dokonanie wykładni oświadczenia woli, jako zmierzającego jednocześnie do wygaszenia zobowiązania pozwanego dotyczącego spłaty pożyczki zaciągniętej w kwocie 120.000 zł. Tymczasem żaden z dowodów, składających się w przeważającej mierze z dokumentów autorstwa pożyczkobiorcy, nie zawiera nawet sugestii, pozwalającej chociażby na domniemanie, że mogło dojść do wygaśnięcia pierwotnego zobowiązania.

Nie można w tym miejscu nie zauważyć, że dowody zaoferowane przez strony procesy wręcz sprzeciwiają się przyjęciu takiej koncepcji. Te dowody to - sporządzone przez M. M. (1) i przez niego osobiście podpisane - dokumenty w postaci aneksu nr (...) z dnia 15 sierpnia 2013 r. do umowy pożyczki (k. 13), w którym pożyczkobiorca zobowiązał się do spłaty zaciągniętego zobowiązania w dwóch ratach po 60.000 zł (czyli łącznie 120.000 zł) oraz oświadczenia z dnia 15 listopada 2014 r. (k. 110), w którym pożyczkobiorca potwierdził zaciągnięcie zobowiązania w kwocie 120.000 zł i zobowiązał się do jego spłaty w dwóch ratach: 20.000 zł do końca listopada 2014 r. i 100.000 zł do końca 2014 r. Z kolei o tym, że także pożyczkodawca oczekiwał zwrotu pożyczki w kwocie 120.000 zł, świadczą znajdujące się w aktach sprawy na kartach 132 – 140, wezwania do zapłaty datowane na 6 września 2013 r. oraz 16 października 2014 r., w których E. A. domagał się zwrotu przez pożyczkobiorcę i poręczycieli kwoty 120.000 zł. Co jest znamienne, żaden z adresatów tych pism, w tym M. M. (1) oraz M. L. (1), którzy obecnie kwestionują skuteczność zawarcia umowy na w/w kwotę, nie udzielił odpowiedzi na to wezwanie i nie zakwestionował zasadności domagania się żądanej przez pożyczkobiorcę kwoty.

Zaznaczyć przy tym należy, że nie została również w żaden sposób wykazana forsowana przez M. M. (1) teza, że widniejąca na części dokumentów kwota 120.000 zł w istocie zawierała w sobie odsetki z tytułu opóźnienia w spłacie pożyczki w wysokości 112.800 zł. Twierdzenia te nie znajdują w szczególności potwierdzenia w treści żadnego z dokumentów, które - co po raz kolejny wymaga uwypuklenia - sporządzane były osobiście przez pożyczkobiorcę, a zatem osobę, która nie tylko miała wiedzę prawniczą, ale przede wszystkim interes majątkowy, aby stosowna informacja została odnotowana w formie pisemnej. Tymczasem pozwany M. M. (1) w żadnym z pism nie zamieścił chociażby adnotacji na ten temat i nie nawiązał do kwoty 112.800 zł. Przeciwnie, wyraźnie określił on swoje zobowiązanie na 120.000 zł, modyfikując jedynie terminy jego spłaty (w aneksie nr (...) z 15 sierpnia 2013 r. w 2 ratach po 60.000 zł, zaś w oświadczeniu z 15 listopada 2014 r. w ratach 20.000 zł i 120.000 zł).

W świetle powyższego, nie było podstaw do zakwestionowania ustaleń Sądu Okręgowego o istnieniu zobowiązania z umowy pożyczki z dnia 15 marca 2010 r. opiewającej na kwotę 120.000 zł. Dochodząc w niniejszej sprawie zwrotu pożyczki, powodowie udowodnili, że doszła do skutku taka umowa, zaś pozwani nie sprostali ciążącemu na nich obowiązkowi, wykazania okoliczności niweczących prawo powodów. W tym stanie rzeczy niezasadny jest zarzut apelacji dotyczący poczynienia przez Sąd pierwszej instancji wadliwych ustaleń faktycznych.

Nie były tez słuszna zawarte w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Istotą zobowiązania wynikającego z umowy pożyczki (art. 720 i nast. k.c.) jest przeniesienie własności przedmiotu pożyczki z pożyczkodawcy na pożyczkobiorcę i odwrotnie przy zwrocie pożyczki, przy czym przedmiotem powrotnego przeniesienia własności nie muszą być te same pieniądze lub te same rzeczy zamienne, o ile mają tę samą ilość i jakość. Oczywistym jest zatem, że powodowie jako spadkobiercy pożyczkodawcy, mogli skutecznie domagać się zwrotu niezwróconej dotychczas części pożyczki zaciągniętej przez pozwanego M. M. (1).

Wskazać przy tym należy, że wprawdzie pozwany ten podnosił, iż zwrócił pożyczkodawcy łącznie 26.750 zł, tym niemniej również i tych twierdzeń nie potrafił wykazać w sposób nie budzący wątpliwości. W sprawie bezspornym było tylko, że w istocie doszło do spłaty kwoty 5.000 zł, co nie było kwestionowane przez powodów, ale i znalazło odzwierciedlenie w treści żądania pozwu, które dotyczyło wyłącznie kwoty 115.000 zł. Do zwrotu omawianej kwoty doszło w drodze przelewu pocztowego, zaś pozwany M. M. (1) nie przedłożył innych dokumentów potwierdzających dokonanie innych spłat. Zaoferował jedynie dowód z zeznań L. W., który miał być świadkiem zwrotu kwoty 6.000 zł. Skoro jednak okoliczność ta nie została udokumentowana w żaden inny sposób, zaś sam świadek stanowczo twierdził, że spłata ta dotyczyła inna zobowiązania niż dochodzone w niniejszym sporze, tak więc w pełni uprawniona była ocena Sądu pierwszej instancji, że o ile nawet świadek L. W. brał udział w czynności zwrotu kwoty 6.000 zł, to musiała ona dotyczyć innej wierzytelności niż dochodzone w obecnie rozpoznawanej sprawie. Skoro zaś na stronie pozwanej spoczywał ciężar wykazania, że doszło do chociażby częściowego spełnienia świadczenia, a dowody na tą okoliczność nie zostały przedstawione, wobec tego słusznie Sąd przyjął, że pozwani obowiązani są do zwrotu 115.000 zł.

Oczywistym jest również, że pozwani, jako poręczyciele umowy pożyczki, z mocy art. 876 k.c. ponoszą solidarną odpowiedzialność względem wierzyciela za zobowiązanie, którego dłużnik (pożyczkobiorca) nie wykonał. Poręczenie należy do kauzalnych czynności prawnych. Pod pojęciem causy należy rozumieć przyczynę dokonania czynności prawnej. W przypadku czynności prawnej polegającej na poręczeniu przyczyną tą jest zabezpieczenie istniejącego zobowiązania (art. 876 § 1 k.c.) lub mającego powstać w przyszłości długu (art. 878 § 1 k.c.).

Takie też zobowiązanie przyjęli pozwani M. L. (1) i B. Z. (1) opatrując własnoręcznymi podpisami, jako poręczyciele pod umową pożyczki kwoty 120.000 zł. Podpis stanowi zatwierdzenie treści objętego nim oświadczenia woli osoby której podpis znalazł się na dokumencie i dlatego powinien być umieszczony bezpośrednio pod znajdującym się nad nim tekstem na znak, że tylko poprzedzająca podpis część dokumentu objęta jest oświadczeniem woli lub wiedzy podpisanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 14 grudnia 2006 r., I CSK 327/06).

Cechą zobowiązania poręczyciela, wynikającą z art. 876 § 1 k.c., jest jego akcesoryjność wobec zobowiązania głównego. Akcesoryjność zobowiązania poręczyciela przejawia się w tym, że jego powstanie i istnienie zależy - z wyjątkiem określonym w art. 877 k.c. - od ważności oraz istnienia zobowiązania dłużnika głównego. Akcesoryjność zobowiązania poręczyciela wyraża się także w tym, że o zakresie zobowiązania poręczyciela rozstrzyga każdoczesny zakres zobowiązania dłużnika (art. 879 § 1 k.c.). W świetle tych przepisów wskazać należy, że skoro okoliczności niniejszej sprawy bezspornie wskazywały na istnienie zobowiązania po stronie pożyczkobiorcy do spłaty pożyczki w wysokości w kwocie 115.000 zł, zatem nie było podstaw do uchylenia się przez pozwanych poręczycieli od solidarnej z pożyczkobiorcą zapłaty za dochodzone pozwem roszczenie. W związku jednak z akcesoryjnym charakterem omawianego zobowiązania poręczycieli i ostatecznym zaakceptowaniem przez pożyczkodawcę terminu wskazanego przez M. M. (2) w oświadczeniu z dnia 15 listopada 2014 r., Sąd Apelacyjny uznał, że zarówno dla pożyczkobiorcy, jak i poręczycieli zobowiązanie spłaty pożyczki stało się wymagalne w dniu 1 stycznia 2015 r. Ma to oparcie w stanowisku Sąd Najwyższego, który w uzasadnieniu wyroku z dnia 5 lipca 2007 r., II CSK 136/07 stwierdził, że statuowana w art. 879 § 1 k.c. zasada, że zakres odpowiedzialności poręczyciela jest taki, jak dłużnika głównego, dotyczy także ustalenia chwili, od jakiej świadczenie poręczyciela jest wymagalne; jest bowiem oczywiste, że odpowiedzialność poręczyciela nie może powstać wcześniej aniżeli odpowiedzialność tego, za czyj dług on poręcza.

Nie mieli natomiast racji pozwani, a w szczególności B. Z. (1), że wielokrotne zmiany umowy pożyczki z dnia 15 marca 2010 r. miały charakter na tyle istotny, że doprowadziły do odnowienia zobowiązania, wskutek którego to odnowienia, odpowiedzialność poręczycieli wygasła (art. 507 k.c.). Trafne jest bowiem stanowisko wyrażone przez Sąd Okręgowy, iż żaden z pięciu aneksów do umowy pożyczki z dnia 15 marca 2010 r., nie zawiera w swojej treści elementów pozwalających na poczynienie ustaleń, wskazujących na istnienie pomiędzy stronami umowy pożyczki porozumienia, mającego jakiekolwiek cechy odnowienia zobowiązania określone w art. 506 § 1 k.c.. W myśl tego przepisu skutek nowacji zobowiązania wywiera jedynie takie oświadczenie stron, z którego wynika wola, aby dłużnik świadczył wierzycielowi co innego niż to do czego był dotąd zobowiązany lub wprawdzie to samo ale z innej podstawy prawnej. Takiego charakteru nie miały zmiany dokonywane aneksami, które dotyczyły jedynie terminu spłaty pierwotnego zobowiązania z umowy pożyczki.

Nie sposób się również zgodzić ze skarżącym B. Z. (1), że dokonane przez dłużnika z wierzycielem wielokrotne zmiany umowy pożyczki dokonane bez jego wiedzy i zgody, uchybiały przepisowi art. 879 § 2 k.c., gdyż doprowadziły do zwiększenia zobowiązania, a tym samym pogorszyły położenie prawne poręczycieli. Omawiane aneksy wprowadzały jedynie przesunięcie terminów płatności, ale nie pogorszały one sytuacji zobowiązanych do spłaty pożyczki, gdyż pociągały za sobą skutek w postaci odwleczenia w czasie jej spłaty, a tym samym przesuwały terminy wymagalności. Omawiane czynności dłużnika z wierzycielem nie powiększały więc w żaden sposób zobowiązania, a tym samym nie prowadziły do pogorszenia sytuacji prawnej pozwanych poręczycieli.

Z zarzutów podniesionych przez pozwanych, na uwzględnienie zasługiwał jedynie ten zawarty w apelacji B. Z. (1), a mianowicie kwestionujący formę zasądzenia przez Sąd Okręgowy zaległych odsetek od należności głównej.

Wskazać należy, że wierzyciel może żądać od dłużnika, który spóźnia się ze świadczeniem pieniężnym odsetki od należności głównej (art. 481 k.c.) oraz odsetek od zaległych odsetek w określonych przypadkach (art. 482 k.c.). Zgodnie z art. 482 § 1 k.c. można żądać odsetek od zaległych odsetek od dnia wytoczenia powództwa. Z chwilą kapitalizacji, zaległe odsetki stając się częścią należności głównej, od której należą się odsetki za opóźnienie za dalsze okresy. W takiej zaś sytuacji prawidłowe sformułowanie żądania odsetkowego winno polegać na ich doliczeniu do kwoty dochodzonej tytułem należności głównej. Wprawdzie powodowie nie uczynili tego konstruując żądania pozwu, tym niemniej ich stanowisko procesowe było na tyle czytelne, że można było je bezspornie zidentyfikować, jako żądanie zasądzenia oprócz należności głównej, dodatkowo skapitalizowanych odsetek za okres od 1 stycznia 2015 r. do daty wniesienia powództwa (24 sierpnia 2015 r.). Wartość tych odsetek powodowie oszacowali na 11.468,49 zł, tym niemniej w rzeczywistości suma tych odsetek wynosiła 5.570,41 zł. Wprawdzie, o czym była mowa już wyżej, kwota ta powinna zostać doliczona do należności głównej, tym niemniej Sąd Apelacyjny, na potrzeby niniejszej sprawy i czytelności orzeczenia, dokonał korekty orzeczenia Sądu I instancji w ten sposób, że w oddzielnych punktach zasądzone zostały: kwota główna (115.000 zł) i kwota odsetek skapitalizowanych za okres od 1 stycznia 2015 r. do dnia wniesienia pozwu (5.570,41 zł) – obie z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty. Dalej idące żądanie strony powodowej nie mogło zostać uwzględnione.

Sąd Apelacyjny, czuwając nadto z urzędu nad zgodnością zaskarżonego orzeczenia z prawem, uznał też za zasadne jego skorygowanie w części, w jakiej nie uwzględnia ono faktu, że solidarność istnieje nie tylko po stronie pozwanych, ale także po stronie powodów, którzy są spadkobiercami pożyczkodawcy, ale nie został jeszcze dokonany pomiędzy nimi dział spadku. Utrzymanie orzeczenia Sądu Okręgowego w formie niezmienionej oznaczałoby, że pozwani zobowiązani byliby oni do zapłaty na rzecz każdego z powodów po równej części z zasądzonej kwoty 115.000 zł, a zatem nie odpowiadającej ich rzeczywistym udziałom w masie spadkowej.

Wprawdzie w judykaturze przyjmowano, że każdy ze spadkobierców może być uprawniony do dochodzenia od dłużnika udziału w wierzytelności z tytułu dziedziczenia, jeśli przypadające od dłużnika świadczenie jest podzielne i że w takiej sytuacji świadczenie dzieli się, stosownie do treści art. 379 par. 1 k.c. na tyle części, ilu jest spadkobierców, będących wierzycielami (zob. post. SN z 7.11.67 r., I CZ 97/67, OSNC 1968/8-9/145 i uchwała SN z 2.01.1975r., III CZP 82/74, OSNC1976/1/5). Tym niemniej w uzasadnieniu postanowienia z dn. 7.03.13r. (sygn. II Cz177/12). Sąd Najwyższy zauważył, że na gruncie art. 1035 k.c. uznaje się też, ze wierzytelność o świadczenie podzielne, jako objęta wspólnością majątku spadkowego do chwili działu spadku, zachowuje swój pierwotny kształt i należy do niej stosować reguły dotyczące wierzytelności o świadczenia niepodzielne, przy czym istotne znaczenie co do sposobu dochodzenia wierzytelności ma wola spadkobierców wyrażona w pozwie.

Zważywszy, że w przedmiotowej sprawie spadkobiercy (powodowie) domagali się solidarnej zapłaty należności, Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w sposób zgodny z żądaniem pozwu .

W pozostałym zaś zakresie apelacja strony pozwanej była niezasadna, a co skutkowało jej oddaleniem (art. 385 k.p.c.).

Z uwagi, że apelacje pozwanych zostały uwzględnione jedynie w nieznacznej ich części, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że to oni powinni być traktowani jako strona przegrywająca postępowanie odwoławcze i w związku z tym zgodnie z art. 100 zd. 2 k.p.c. i art. 108 §1 k.p.c. zobowiązał ich do zwrotu powodom poniesionych przez nich kosztów, na które składało się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 4.050 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).

(...)