Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1595/17

POSTANOWIENIE

Dnia 15 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Renata Stępińska

Sędziowie:

SO Krzysztof Wąsik (sprawozdawca)

SO Joanna Czernecka

Protokolant: sekretarz sądowy Elżbieta Łojewska

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2017 r. w Krakowie

na rozprawie sprawy z wniosku C. P., G. P., L. K., V. M. i B. T. (1)

przy uczestnictwie P. K. i G. (...)

o częściowe zniesienie współwłasności

na skutek apelacji wnioskodawcy C. P.

od postanowienia Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie

z dnia 24 stycznia 2017 r., sygnatura akt I Ns 174/13/S

postanawia:

1.  sprostować oczywistą omyłkę pisarską w punkcie I sentencji zaskarżonego postanowienia w ten sposób, że w miejsce błędnie oznaczonego numeru działki ewidencyjnej zabudowanej budynkiem mieszkalnym przy ul. (...) - „(...)” wpisać numer „(...)”;

2.  oddalić apelację;

3.  zasądzić od wnioskodawcy C. A. P. na rzecz uczestnika G. (...) kwotę 5 400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Joanna Czernecka SSO Renata Stępińska SSO Krzysztof Wąsik

UZASADNIENIE

postanowienia Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 15 listopada 2017 roku

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 24 stycznia 2017 roku Sąd Rejonowy dla Krakowa- Śródmieścia w Krakowie ustalił, że w przedmiotem zniesienia współwłasności jest nieruchomość położona w K., zabudowana budynkiem mieszkalnym przy ulicy (...), składająca się z działki ewidencyjnej numer (...), obręb numer(...), jedn. ewid. (...), o powierzchni 0,0347 ha, objęta księgą wieczystą (...) o wartości 2 064 627 zł (pkt I), dokonał częściowego zniesienia współwłasności tej nieruchomości w ten sposób, że udział 1/4 części przysługujący uczestnikowi G. (...) o wartości 516 157 zł przyznał na własność wnioskodawcy C. P. (pkt II), zasądził od wnioskodawcy C. P. na rzecz uczestnika G. (...) kwotę 516 157 zł tytułem spłaty płatną w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na wypadek opóźnienia (pkt III), nakazał ściągnąć od uczestnika G. (...) na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie kwotę 2 487,18 zł tytułem części wydatków opłaconych tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt IV), nakazał ściągnąć od wnioskodawcy C. P. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie kwotę 5 461,52 zł tytułem części wydatków opłaconych tymczasowo przez Skarb Państwa (pkt V) oraz stwierdził, że wnioskodawcy i uczestnicy ponoszą pozostałe koszty w zakresie związanym ze swoim udziałem w sprawie (pkt VI).

Orzeczenie to zapadło w następująco ustalonym stanie faktycznym.

Nieruchomość położona w K. przy ul. (...) zabudowana jest budynkiem mieszkalnym, w którym lokale są przedmiotem najmu.

Nieruchomość pozostaje we władaniu wszystkich współwłaścicieli.

Nieruchomość położona w K. zabudowana budynkiem mieszkalnym przy ul. (...), składająca się z działki ewidencyjnej nr (...), obr(...), objętej księgą wieczystą (...) stanowi przedmiot współwłasności C. P.`a w 1/12 części, G. P. w 1/12 części, L. K. w 1/12 części, V. M. w 1/12 części, B. T. (2) w 1/6 części, P. K. w ¼ części i G. (...) w ¼ .

C. P. jest obywatelem Szwajcarii.

Inwentaryzacja architektoniczno-budowlana sporządzona przez biegłego w niniejszej sprawie wskazuje, że w aktualnym stanie funkcjonalnym nieruchomości możliwe jest ustanowienie odrębnej własności lokali. Projektowane lokale spełniają wymóg samodzielności i nie jest wymagane wykonanie żadnych prac adaptacyjnych.

Wartość udziału ¼ części we współwłasności tej nieruchomości, zgodnie z jej stanem techniczno-użytkowym, wynosi 516 157 złotych.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie niekwestionowanych i wiarygodnych dokumentów urzędowych. Wartość udziału 1/4 części we współwłasności nieruchomości Sąd ustalił na podstawie opinii biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości, uaktualnioną klauzulą potwierdzającą wartość nieruchomości, a także wyjaśnioną w zakresie stawianych zarzutów.

W oparciu o tak ustalony i oceniony stan faktyczny Sąd Rejonowy przywołał, jako podstawę rozstrzygnięcia, treść art. 211 k.c. i art. 212 k.c., wskazując, że ostatecznie współwłaściciele biorący udział w postępowaniu wnieśli zgodnie o częściowe zniesienie współwłasności poprzez przyznanie udziału we współwłasności ¼ części przysługującego G. (...) na rzecz uczestnika C. P. posiadającego szwajcarskie obywatelstwo. Zdaniem Sądu z okoliczności przedmiotowej sprawy żądany sposób częściowego zniesienia współwłasności nie sprzeciwiał się przepisom ustawy lub społeczno-gospodarczemu przeznaczeniu rzeczy, nie pociągał za sobą także istotnej zmiany rzeczy lub znacznego zmniejszenia jej wartości; nie naruszał również zasad współżycia społecznego lub interesów osób uprawnionych, w tym interesów najemców lokali. Sąd dodał także, że zgodnie z ustawą z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców w aktualnym jej brzmieniu, co do zasady nabycie własności nieruchomości przez cudzoziemca wymaga zezwolenia właściwego ministra (art. 1 ust. 1 ustawy), skoro zaś wnioskodawca A. P. posiada obywatelstwo szwajcarskie, na nabycie udziału we współwłasności nieruchomości objętej niniejszym postępowaniem wskutek orzeczenia Sądu, nie była wymagana zgoda właściwego ministra uzyskana w trybie ustawy z dnia 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców.

Wobec zgodnego stanowiska wnioskodawców i uczestników co do sposobu częściowego zniesienia współwłasności Sąd orzekł jak w punkcie I i II postanowienia z dnia 24 stycznia 2017 r. na podstawie art. 210 k.c. i art. 212 k.c.

Stosownie do brzmienia art. 212 § 3 k.c. Sąd w punkcie III postanowienia orzekł o wysokości spłaty ustalając także jej termin i uznając, że będzie on wystarczający. Ponadto Sąd orzekł o odsetkach ustawowych za opóźnienie w zapłacie na wypadek opóźnienia.

O kosztach Sąd orzekł w punktach IV-VI postanowienia.

Apelację od tego postanowienia złożył wnioskodawca C. P., zaskarżył je w części, to jest w zakresie punktów I i III i zarzucił:

1.  sprzeczność dokonanego rozstrzygnięcia z ustaloną okolicznością faktyczną w postaci wskazania w wyrzeczeniu pkt I, jako przedmiotu zniesienia współwłasności „działki ewidencyjnej nr (...)”, gdy prawidłowe ustalenie odnośnie oznaczenia ewidencyjnego działki gruntu objętej księgą wieczystą (...) jako działki nr (...) zostało potwierdzone w pierwszym akapicie uzasadnienia postanowienia;

2.  naruszenie art. 212 § 3 k.c. poprzez określenie w pkt III zaskarżonego postanowienia terminu spłaty na 14 dni od dnia uprawomocnienia się postanowienia, pomimo złożenia przez wnioskodawcę wniosku o rozłożenie tej spłaty na raty oraz pomimo niezbadania przez Sąd okoliczności osobistych wnioskodawcy, w zakresie możliwości dokonania spłaty w przyjętym przez Sąd terminie.

W związku z postawionymi zarzutami, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia w ten sposób, iż w pkt I oznaczenie działki ewidencyjnej zostanie zmienione z „(...)” na „(...)”, a w pkt III Sąd ustali, iż spłata w kwocie 516 157 zł rozłożona zostanie na trzy raty: (1) w kwocie 175 386 zł płatną do dnia 31 grudnia 2017 roku, (2) w kwocie 175 386 zł płatną do dnia 31 grudnia 2018 roku oraz (3) w kwocie 175 385 zł płatną do dnia 31 grudnia 2019 roku.

Uzasadniając swoje stanowisko apelujący wskazał, że wniosek o rozłożenie zasądzonej spłaty na raty był Sądowi zgłaszany na rozprawie w dniu 27 listopada 2014 roku, kiedy to strony przedstawiły Sądowi zgodny wniosek o zniesienie współwłasności. Niestety informacja o tym wniosku nie znalazła odzwierciedlenia w protokole rozprawy, co prawdopodobnie w konsekwencji doprowadziło do rozstrzygnięcia w postaci ostatecznej. Nie zmienia to jednak faktu, iż w kwestii zasądzenia spłaty w tak znacznej wysokości, jaką jest wartość ponad 500 000 zł, Sąd winien był - w ocenie wnioskodawcy - przeprowadzić jakiekolwiek postępowanie dowodowe celem ustalenia możliwości dokonania zapłaty i odpowiedniego dostosowania do niego terminu lub rozłożenia na raty. Termin 14-dniowy jest w tej mierze dla wnioskodawcy zbyt krótkim.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawcy, uczestnik G. (...) wniosła o jej oddalenie w całości oraz o dokonanie aktualizacji operatu szacunkowego z dnia 4 lutego 2015 r. biegłego sądowego P. P. (1), ewentualnie ponowne dopuszczenie dowodu z opinii biegłego ds. szacowania nieruchomości na okoliczność oszacowania wartości udziałów G. (...) we własności nieruchomości przy ul. (...) oraz o zasądzenie od wnioskodawcy na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w całości podziela – przyjmując je za własne - ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, jak i oparte na nich rozważania natury prawnej, przez co szczegółowe ich tutaj powielanie uważa za zbędne (postanowienie SN z 26.04.2007 r., II CSK 18/07), ograniczając się jedynie do odniesienia się do poszczególnych zarzutów apelacji.

W pierwszej kolejności, Sąd Okręgowy wskazuje, iż zgodnie z treścią art. 350 § 1 k.p.c. sąd może z urzędu sprostować w wyroku niedokładności, błędy pisarskie albo rachunkowe lub inne oczywiste omyłki. Wymaga wyjaśnić, iż sprostowanie orzeczeń sądowych prowadzi do przywrócenia w treści dokumentu orzeczenia - bez potrzeby uruchamiania nadzoru judykacyjnego - rzeczywistej woli składu sądzącego. Dlatego przedmiotem sprostowania może być wyłącznie oczywista omyłka sporządzającego dokument orzeczenia i uwidoczniona w osnowie tego dokumentu, nie zaś wadliwość, która wystąpiła już w procesie decyzyjnym orzekania. To czy dany błąd, omyłka lub niedokładność zawarte w orzeczeniu mogą ulec sprostowaniu w trybie cytowanego przepisu, należy rozważyć w kontekście całokształtu okoliczności sprawy.

Wobec tego, Sąd Okręgowy, po analizie akt sprawy, doszedł do wniosku, iż opisanie w pkt I zaskarżonego postanowienia nieruchomości jako składającej się z działki nr (...), a nie nr (...), nie stanowiło błędu w ustaleniach faktycznych, na co wskazuje choćby prawidłowe powołanie numeru (...) w uzasadnieniu postanowienia oraz fakt, że od początku przedmiotem postępowania była tylko i wyłącznie ta jedna działka (nr (...)), ale stanowiło oczywistą omyłkę co do oznaczenia przedmiotu zniesienia współwłasności Przedmiotem tym jest nieruchomość położona w K., zabudowana budynkiem mieszkalnym przy ulicy (...), składająca się z działki ewidencyjnej numer (...), w obr.(...), jedn. ewid. (...), o pow. 0,0347 ha, objęta księgą wieczystą (...), a nie jak omyłkowo zupełnie wskazał Sąd w pkt I postanowienia nieruchomość oznaczona jako działka nr (...).

Nie uzasadniało to zatem sformułowanego w apelacji zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego materiału dowodowego, gdyż Sąd prawidłowo ustalił, co znalazło wyraz w uzasadnieniu postanowienia, iż przedmiotem współwłasności, której dotyczy wniosek, jest właśnie nieruchomość składająca się z działki ewidencyjnej nr (...).

Omyłka miała zatem charakter oczywisty i podlegała sprostowaniu, o czym Sąd orzekł jak w punkcie 1 sentencji postanowienia.

Odnosząc się zaś do zarzutu naruszenia art. 212 § 3 k.c. Sąd Okręgowy uznaje go za nieuzasadniony. Urzędowym dowodem stwierdzającym przebieg rozprawy jest treść protokołu. Jeżeli strona (uczestnik postępowania) stwierdzi jego niekompletność lub przeinaczenia, ma prawo żądać sprostowania lub uzupełnienia jego treści (art. 160 k.p.c.). Bez wykorzystania tej instytucji, strona nie może skutecznie twierdzić, że przebieg rozprawy był inny od tego, w jaki został zaprotokołowany (wyrok SA we Wrocławiu z 25.05.2012 r. sygn. akt ACa 453/12) Dlatego też zarzut apelacji, dotyczące określenia przez Sąd w punkcie III zaskarżonego postanowienia terminu spłaty na 14 dni od dnia uprawomocnienia się postanowienia, bez zbadania możliwości dokonania spłaty w tej wysokości w takim terminie i to pomimo złożenia przez wnioskodawcę wniosku o rozłożenie tej spłaty na raty, nie jest zasadny. Po pierwsze, w protokole z rozprawy w dniu 27 listopada 2014 r. brak jest jakiejkolwiek wzmianki o wniosku pełnomocnika wnioskodawcy o rozłożenie spłaty na raty, a pełnomocnik wnioskodawcy, będący profesjonalistą, nie wnosił w trybie art. 160 k.p.c. o sprostowanie lub uzupełnienie protokołu. Wniosku takiego nie ma też w żadnym piśmie procesowym. Po drugie, dopiero na rozprawie w dniu 14 stycznia 2016 roku pełnomocnik wnioskodawców oświadczył, iż każdy z wnioskodawców miałby nabyć część udziału G. (...). Ostatecznie zaś wniosek o nabycie w całości udziałów G. (...) w nieruchomości położonej w K. przy ulicy (...) pełnomocnik wnioskodawcy złożył w piśmie z dnia 12 lutego 2016 roku. Nie wydaje się być zatem w ogóle możliwe, by wcześniej wnioskował o rozłożenie płatności na raty. Po trzecie, rozłożenie spłaty na raty albo wyznaczenie odpowiedniego terminu do dokonania spłaty (odroczenie jej płatności) jest uzasadnione, podobnie jak w przypadku zastosowania art. 320 k.p.c., właściwie tylko „w szczególnie uzasadnionych wypadkach”. Szczególnie uzasadnione wypadki zachodzą głównie wtedy, jeżeli ze względu na stan majątkowy, rodzinny, czy zdrowotny niezwłoczne spełnienie świadczenia lub spełnienie go jednorazowe byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody. Nic o takich szczególnych okolicznościach po stronie wnioskodawcy nie wiadomo, gdyż żadnych takich danych Sądowi nie ujawnił, a nawet formalnie nie powołał się, choćby ogólnikowo, na ich istnienie. Jednocześnie cały czas nie można tracić z pola widzenia osób uprawnionych do spłat. Także bowiem osoba uprawniona do spłaty, a zatem taka, która uczestnicząc w podziale nie otrzymuje fizycznej części dzielonej rzeczy, ma prawo do niezwłocznego otrzymania, stanowiącego dla niej realną wartość świadczenia. Nie jest więc tak, że ochronie podlega tylko osoba zobowiązana do spłaty, a osoba do niej uprawniona już nie. Po czwarte, do zachwiania dysproporcji w interesach obu tych osób nie może dochodzić tym bardziej wtedy, kiedy zobowiązany do spłaty sam domagał się przyznania mu na własność przedmiotu współwłasności, a zatem musiał liczyć się z koniecznością dokonania spłaty. Wnioskodawca wiedział, że spłata będzie wysoka, a więc zgłaszając taki a nie inny wniosek musiał liczyć się z koniecznością dokonania wysokiej spłaty, a jeżeli ją wnioskował, to przyjąć należy, że czuł się być na nią przygotowanym. Wreszcie po piąte, regułą jest spłata jednorazowa, a jej rozkładanie na raty czy odraczanie terminu płatności na dłuższy czas, jest od niej wyjątkiem. Nie sięgając po ten wyjątek, wobec braku jakichkolwiek sygnałów takiej potrzeby, Sąd Rejonowy żadnego uchybienia nie popełnił.

Odnosząc się jeszcze uwagi do realiów niniejszej sprawy wydaje się, że sposób w jaki zasady spłaty ustalił Sąd Rejonowy jest logiczny i w sposób rozsądny ważący interesy zobowiązanych do spłat, jak i uprawnionych z ich tytułu. Dlatego też Sąd Okręgowy uznał, że ustalony w zaskarżonym postanowieniu termin zapłaty kwoty ustalonej tytułem spłaty jest właściwy.

Na koniec należało wskazać przyczyny, dla których Sąd Okręgowy nie zmienił wysokości spłaty należnej uczestnikowi G. (...).

Sąd odwoławczy kierując się zasadą, zgodnie z którą wydana w postępowaniu sądowym opinia określająca wartość nieruchomości (operat szacunkowy) wymaga potwierdzenia aktualności przez biegłego rzeczoznawcę majątkowego, jeżeli upłynął ustawowy termin do jej wykorzystania w sprawie lub zaistniały okoliczności wymagające potwierdzenia aktualności, niezależnie od upływu terminu do wykorzystania opinii w sprawie (art. 156 ust. 3 i 4 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami - postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2010 r., V CSK 13/10) przed Sądem odwoławczym dokonano aktualizacji opinii biegłego P.. Ostatecznie jednak Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że wynik tej opinii – choć ustalający wartość nieruchomości (udziału) na kwotę inną, wyższą niż ustalił Sąd Rejonowy – nie mógł spowodować zmiany zaskarżonego postanowienia poprzez obciążenie wnioskodawcy C. P. spłatą w wysokości równej wartości przedmiotowego udziału we współwłasności nieruchomości ustalonej w opinii biegłego P. sporządzonej na zlecenie Sądu II instancji. W ocenie Sądu Okręgowego sprzeciwiała się temu zasada zakazu reformationis in peius z art. 384 k.p.c. stosowanego w niniejszej sprawie za pośrednictwem art. 13 § 2 k.p.c.

Zgodnie z treścią art. 384 k.p.c., adresowanego do sądu drugiej instancji rozpoznającego sprawę w związku z wniesieniem apelacji od wyroku sądu pierwszej instancji, sąd nie może uchylić lub zmienić wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, chyba że strona przeciwna również wniosła apelację.

W związku jednak z zawartą w art. 13 § 2 k.p.c. normą, która nakazuje odpowiednio stosować przepisy o procesie do rozpoznawania spraw nieprocesowych, zawsze wymaga rozważenia, czy przewidziany w art. 384 k.p.c. zakaz reformationis in peius ma zastosowanie do postępowania nieprocesowego, które charakteryzuje się w zasadzie niespornym charakterem, brakiem stron wiodących spór, niejednorodnością spraw rozpoznawanych w tym trybie, zwłaszcza że w niektórych kategoriach spraw zakres działania sądu z urzędu jest bardzo szeroki. W niektórych sprawach istnieje nawet możliwość wszczęcia postępowania nieprocesowego z urzędu (np. art. 543, 548 § 1, 678 k.p.c.), zaś w innych wszczynanych na wniosek, sąd jest uprawniony do orzekania w pewnym zakresie z urzędu (np. art. 626 § 1 k.p.c.). W tych kategoriach spraw, według dominującego w doktrynie stanowiska, zakaz reformationis in peius nie obowiązuje. Jednocześnie dopuszcza się jednak stosowanie zakazu z art. 384 k.p.c. w tych postępowaniach nieprocesowych, w których interesy występujących w nich podmiotów są rozbieżne, a szczególnie w tych sprawach, w których ze względu na potrzebę ich kompleksowego rozstrzygnięcia rozpatrywane są również sporne kwestie, rozstrzygane zwykle w trybie procesowym (np. art. 618 § 1, 685 k.p.c.).

W postanowieniu z dnia 7 listopada 1964 r. (III CR 294/64, OSNC 1965/7- 8/130) Sąd Najwyższy wskazał, że sprawa działowa stanowi jedną całość w tym sensie, że wszystkie dyspozycje orzeczenia działowego są wzajemnie zależne i wzajemnie uwarunkowane. W szczególności taki ścisły związek zachodzi między orzeczeniem o podziale majątku spadkowego a orzeczeniem przyznającym określonym spadkobiercom spłaty gotówkowe. Dlatego zasadą jest, że wadliwość jednego z tych dwu orzeczeń pociąga za sobą konieczność uchylenia postanowienia działowego w całości. Sąd Najwyższy w tym samym postanowieniu dopuścił jednak uchylenie postanowienia tylko w zaskarżonej części, gdy jest rzeczą oczywistą, że uchylenie określonego rozstrzygnięcia zawartego w orzeczeniu działowym nie może mieć wpływu na zasadnicze rozstrzygnięcie o samym dziale. Zachowanie integralności orzeczenia, jako warunku dopuszczalności uchylenia lub zmiany postanowienia działowego na niekorzyść wnoszącego środek odwoławczy, było wielokrotnie podtrzymane w kolejnych orzeczeniach Sądu Najwyższego (postanowienie z dnia 17 września 1999 r., I CKN 379/98, OSNC 2000/3/59; postanowienie z dnia 28 marca 2003 r., IV CKN 1961/00, niepubl.; postanowienie z dnia 29 stycznia 2008 r., IV CSK 432/07, niepubl.; uchwała z 11 marca 1977 r., III CZP 7/77, OSNC 1977/11/205; uzasadnienie postanowienia z 5 mara 2008 r., V CSK 447/07, niepubl.). Z przytoczonych orzeczeń Sądu Najwyższego wynika, że zakaz zmiany lub uchylenia zaskarżonego orzeczenia na niekorzyść strony skarżącej w postępowaniach działowych, w tym w postępowaniu o podział majątku wspólnego nie obowiązuje bez żadnych wyjątków. Jeśli brak jest integralnego związku przedmiotu zaskarżenia z inną dyspozycją orzeczenia o podziale majątku wspólnego Sąd drugiej instancji nie może wyjść poza granice zaskarżenia i uchylić lub zmienić zaskarżone orzeczenie na niekorzyść uczestnika postępowania wnoszącego apelację, jeżeli inny uczestnik nie wniósł apelacji. We wszystkich bowiem tych judykatach wyraźnie stanowczo napisano, że w sprawie działowej sąd drugiej instancji tylko wówczas nie jest związany granicami wniosków apelacyjnych oraz zakazem reformationis in peius, jeżeli przedmiot zaskarżenia jest integralnie związany z inną częścią lub całością zaskarżonego orzeczenia.

Także w uzasadnieniu postanowienia z 30 kwietnia 2015 r. (II CSK 430/14, niepubl.) oraz w orzeczeniach z dnia 6 sierpnia 1996 r. (III CZP 88/96 (OSNC 1996/11/151), z dnia 27 czerwca 2003 r. (IV CKN 291/01, niepubl.), z dnia 29 stycznia 2008 r. (IV CSK 432/07, niepubl.) czy z dnia 19 listopada 2014 r. (II CSK 208/14, niepubl.) Sąd Najwyższy, wskazując na niepodzielność orzeczeń w sprawach działowych, podkreślał jednak kategorycznie, że zasada wyrażona w art. 384 k.p.c. nie obowiązuje tylko wtedy, gdy przedmiot zaskarżenia jest integralnie związany z inną częścią lub całością zaskarżonego orzeczenia. W uzasadnieniu wymienionego postanowienia z dnia 29 stycznia 2008 r. Sąd Najwyższy stwierdził nawet, że nigdy nie dał wyrazu poglądowi o całkowitym uchyleniu zakazu reformationis in peius w sprawach działowych, uznawał natomiast, że o stosowaniu tego zakazu przesądza ostatecznie stan faktyczny konkretnej sprawy. Analiza orzecznictwa – jak zauważył Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 19 listopada 2014 r., II CSK 208/14 – prowadzi do wniosku, że w sprawach działowych każdorazowo zachodzi konieczność zbadania zakresu zaskarżenia orzeczenia i rozważenia czy przedmiot zaskarżenia jest integralnie związany z inną częścią tego orzeczenia, gdyż tylko w razie takiego związania zakaz reformationis in peius nie obowiązuje.

Takiego badania zakresu zaskarżenia dokonał zatem Sąd w niniejszej sprawie dochodząc do wniosku, że nie obejmuje ono innych niż sam tylko sposób spłaty (nawet nie jej wysokość) części postanowienia Sądu I instancji. Sąd Okręgowy podziela pogląd, że zaskarżenie przez uczestnika postępowania, któremu został przyznany przedmiot działu na własność, orzeczenia sądu pierwszej instancji w części orzekającej o spłatach, może uzasadniać uchylenie orzeczenia także w części orzekającej o przyznaniu własności. Stoi jednak zarazem na stanowisku – podzielając w tym względzie pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w postanowieniu z 30 kwietnia 2015 r. – że tak będzie jednak tylko wtedy, gdy rozstrzygnięcie o spłacie będzie rzutować na zasadność rozstrzygnięcia o własności, np. gdy trafna obrona skarżącego przed wysokimi, ale prawidłowo ustalonymi spłatami, może uzasadniać bądź przyznanie mu tylko części przedmiotu działu, bądź przyznanie go innym uczestnikom. Sytuacja taka nie występuje zaś wtedy, jeżeli skarżącemu chodzi jedynie o pewną korektę orzeczenia o spłatach. Tymczasem tylko korekty sposobu płatności - domagając się rozłożenia spłaty na raty, bez kwestionowania jej wysokości – domagał się skarżący w apelacji. Skoro zatem, żaden inny wnioskodawca lub uczestnik, w szczególności uprawniona do spłaty Gmina, nie wniósł także apelacji, nie można było w niniejszej sprawie nie zastosować zakazu reformationis in peius i pogorszyć sytuacji skarżącego, który jako jedyny apelował.

Takie samo rozumowanie zaprezentował Sąd Okręgowy w Krakowie w innej sprawie -o sygnaturze akt II Ca 2761/14. W tamtej sprawie wnioskodawczyni, w apelacji od postanowienia Sądu pierwszej instancji, zakwestionowała to orzeczenie w części obejmującej rozstrzygnięcie o spłatach na rzecz wnioskodawcy i uczestnika postępowania, zarzucając, że Sąd niewłaściwie rozłożył tę spłatę na raty. W postanowieniu z 7 października 2015 r. Sąd Okręgowy przyjął, że w takiej sytuacji, w braku w tym zakresie konkretnych zarzutów ze strony także apelujących uczestników, Sąd Okręgowy był związany przy rozpatrywaniu tej kwestii zakazem reformationis in peius i nie mógł pogorszyć sytuacji apelujących, orzekając na ich niekorzyść, przez co orzeczenie Sądu I instancji w tamtej sprawie pozostało niezmienione

Podobnie zachował się Sąd Okręgowy we Wrocławiu w postanowieniu z dnia 5 marca 2015 r., w sprawie II Ca 1752/14, w którym Sąd I instancji przyjął omyłkowo za podstawę obliczenia spłaty wartość oczywiście wadliwą. Pomimo to, mając na uwadze brak apelacji w tym zakresie uczestników zobowiązanych do spłaty, zastosowano także zakaz reformationis in peius, nie chcąc pogarszać sytuacji jedynych apelujących w sprawie.

Prezentowany tutaj pogląd jest też reprezentowany w doktrynie, gdzie także pisze się, że w sprawach działowych (podział majątku wspólnego, dział spadku, zniesienie współwłasności) z uwagi na charakter orzeczenia, w którym poszczególne rozstrzygnięcia są ze sobą istotowo powiązane możliwe jest uchylenie lub zmiana rozstrzygnięcia na niekorzyść skarżącego, tylko wówczas jeżeli przedmiot zaskarżenia jest integralnie związany z inną częścią lub całością zaskarżonego orzeczenia ( J. M.- (...) , Zakaz reformationis in peius w polskiej procedurze cywilnej wobec tradycji prawa rzymskiego Zeszyty Prawnicze 14/1, 95-111).

Wydaje się, że w niniejsze sprawie Sąd nie miał też obowiązku z urzędu ustalać wartości przedmiotu zniesienia współwłasności (ewentualnego koniecznego korygowanie jej), jak ma to miejsce w innych sprawach podziałowych, w szczególności o dział spadku, czy podział majątku dorobkowego, bo w tej sprawie nie ma zastosowania stosowany w tamtych kategoriach postępowań działowych przepis art. 684 k.p.c.

Mając wszystko powyższe na uwadze, na podstawie powołanych wyżej przepisów i przy zastosowaniu art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., orzeczono jak w punkcie 2 sentencji postanowienia.

Jednocześnie na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. Sąd orzekł o obowiązku zwrotu kosztów postępowania odwoławczego przez wnioskodawcę na rzecz uczestnika G. (...). Jakkolwiek bowiem w postępowaniu pierwszoinstancyjnym brak było podstaw do uznania istnienia sporu między stronami, a rozstrzygnięcie pozostaje w interesie obu zainteresowanych, tak w postępowaniu odwoławczym można mówić o spornych stanowiskach zainteresowanych związanych z wniesioną apelacją. Dlatego też w postępowaniu odwoławczym w ocenie Sądu Okręgowego istniała podstawa do uznania istnienia sprzeczności interesów wnioskodawcy i uczestnika postępowania i do zasądzenia od wnioskodawcy na rzecz wygrywającego postępowanie odwoławcze uczestnika zwrotu kosztów tego postępowania w postaci wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie 5 400 zł na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z § 5 pkt 6 (wartość udziału (...) to 129 039 zł) i w zw. z § 10 ust 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.