Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1753/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 3 sierpnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Brzezinach, I Wydział Cywilny, w sprawie sygnatura akt I C 353/15 z powództwa R. G. przeciwko (...) Spółki Akcyjnej z siedziba w L. Oddział (...) o zapłatę: 1) zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 31.839 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17 lutego 2017r. do dnia zapłaty oraz kwotę 4.898,58 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; 2) oddalił powództwo w pozostałym zakresie; 3) nakazał pobranie od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Brzezinach kwotę 1.495,61 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego orzeczenia złożyła pozwana, zaskarżając rozstrzygnięcie w części co do punktu 1 i 3. Skarżąca zarzucił naruszenie:

1)  przepisów postępowania:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nieuprawnione przyjęcie, że w niniejszej sprawie pozwana nie udowodniła, że urządzenia przesyłowe znajdujące się na nieruchomości powoda zostały przekazane na majątek poprzednika prawnego pozwanej oraz w jakiej dacie nastąpiło, co w konsekwencji doprowadziło do nieuwzględnienia podniesionego przez pozwaną zarzutu nabycia prawa odpowiadającego treścią służebności przesyłu na nieruchomości powoda w drodze zasiedzenia, poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego przez Sąd I instancji i oparcie się przy orzekaniu na opinii biegłego sądowego mgr inż. J. K., w której to opinii biegły nieprawidłowo określił zakres korzystania przez pozwaną z nieruchomości powoda, a także zastosował błędną metodologię wyliczenia wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania przez pozwaną z nieruchomości powoda w związku ze znajdującą na jego nieruchomości infrastrukturą przesyłową pozwanej,

2) przepisów prawa materialnego:

- art. 292 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. oraz art. 172 k.c. poprzez ich niezastosowanie i nieuprawnione przyjęcie, iż w ustalonym w sprawie stanie faktycznym wykonywanie przez pozwaną i jej poprzedników prawnych na nieruchomości powoda prawa odpowiadającego treścią służebności przesyłu nie doprowadziło do nabycia przedmiotowej służebności w drodze zasiedzenia,

- art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 352 § 2 k.c. poprzez ich nieuprawnione zastosowanie i w konsekwencji zasądzenie od pozwanej wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości powoda w sytuacji, gdy pozwana nabyła w drodze zasiedzenia prawo odpowiadające treści służebności przesyłu na nieruchomości powoda.

Skarżąca wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za, I i II instancję.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji pozwanej w całości oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest zasadna.

Sąd Okręgowy podzielił w całości ustalenia Sądu Rejonowego, uznając, że mają one swoje umocowanie w zgromadzonym materiale dowodowym i w konsekwencji przyjął je za własne, czyniąc podstawą własnego rozstrzygnięcia.

Dodatkowo Sąd Rejonowy ustalił, że Gmina M. B. stała się z mocy prawa z dniem 27 maja 1990 roku właścicielem nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów obrębu B., jednostce ewidencyjnej m. Brzeziny, jako działka nr (...) o pow. 0.0769 ha, uregulowana w księdze wieczystej (...). (decyzja k. 139)

Skoro apelujący zarzucił zaskarżonemu wyrokowi oparcie rozstrzygnięcia na błędnej ocenie stanu faktycznego, należało w pierwszej kolejności odnieść się do tego zarzutu, albowiem w praktyce orzeczniczej powszechnie przyjmuje się, że prawidłowość ustaleń faktycznych determinuje trafność oceny prawnej zawartej w zaskarżonym orzeczeniu.

Zarzucany w apelacji błąd w ustaleniach faktycznych dotyka w istocie kwestii prawidłowego zastosowania przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena ta musi być zgodna z zasadami logiki, doświadczenia życiowego oraz uwzględniać całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, gdyż jedynie wtedy można zarzucać Sądowi przekroczenie uprawnienia Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. orz. SN z 6.11.1998r., II CKN 4/98). Ocena dowodów przeprowadzona z zachowaniem tych reguł mieści się w granicach wyznaczonych przez zasadę swobodnej oceny dowodów zamieszczoną w art. 233 § 1 k.p.c.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, że Sąd I instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i dokonał prawidłowej oceny dowodów, poza tym, że nie ustalił w oparciu o zgromadzony materiał dowody, w jakiej dacie Gmina stała się właścicielem nieruchomości. Podnoszone w apelacji twierdzenia, że Sąd Rejonowy w sposób nieuprawniony przyjął, że pozwana nie udowodniła, że urządzenia przesyłowe znajdujące się na nieruchomości powoda zostały przekazane na majątek poprzednika prawnego pozwanej stanowią polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu Rejonowego. Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Rejonowy ustalił, że pozwany i jego poprzednicy prawni użytkują urządzenia zlokalizowane na przedmiotowej nieruchomości. (k. 318).

Zarówno w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji jak i w apelacji pozwana kwestionowała wydaną w sprawie opinię biegłego z zakresu zarządzania nieruchomościami i wyceny czynszów za lokale mieszkalne, użytkowe i grunty J. K.. Zastrzeżenia skarżącej dotyczą określonego przez biegłego zakresu korzystania przez pozwaną z nieruchomości powoda, a także przyjętej przez biegłego metodologii wyliczenia wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania.

Jak podkreśla się w orzecznictwie w odróżnieniu od oceny dowodu z zeznań świadka, ocena dowodu z opinii biegłego nie jest dokonywana według kryterium wiarygodności w tym znaczeniu, że nie można „nie dać wiary biegłemu", odwołując się do wewnętrznego przekonania sędziego, czy też zasad doświadczenia życiowego. Opinia biegłego podlega, tak jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., jednakże co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej ( H. Pietrzkowski - Zarys metodyki pracy sędziego w sprawach cywilnych - Warszawa 2006r.). Zdaniem Sądu Okręgowego skarżąca wskazując niezasadne zastrzeżenia do opinii polemizuje jedynie z jej treścią. Choć ostatecznie biorąc pod uwagę dalsze rozważania i uwzględnienie zarzutu zasiedzenia, opinia ta okazała się nie przydatna.

Skarżąca nie wykazała, że zebrane dowody zostały ocenione w sposób rażąco wadliwy, sprzeczny z zasadami logiki bądź doświadczenia życiowego, a jej twierdzenia, że prawidłowa ocena materiału dowodowego w sprawie prowadzi do odmiennych ustaleń, jest nieuprawniona. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie podkreślano, że jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć wnioski odmienne.

Zasługuje na uwzględnienie podnoszony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 292 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. art. 172 k.c. poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że w ustalonym w sprawie stanie faktycznym nie doszło do zasiedzenia.

Zniesienie konstrukcji jednolitej własności państwowej nie spowodowało przekształcenia przysługujących państwowym osobom prawnym - na mocy kodeksu cywilnego i ustaw szczególnych - uprawnień do części mienia ogólnonarodowego, pozostających w ich zarządzie. Dotyczyło to także uprawnień przedsiębiorstw państwowych, korzystających z nieruchomości w zakresie niezbędnym do eksploatacji znajdujących na niej urządzeń infrastruktury przesyłowej. Przekształcenie zarządu w odniesieniu do gruntów w prawo użytkowania wieczystego, a w odniesieniu do znajdujących się na tych gruntach budynków, innych urządzeń i lokali w prawo własności nastąpiło w dniu 5 grudnia 1990 r. na podstawie art. 2 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (Dz.U. Nr 91, poz. 455 - dalej: „ustawa z dnia 29 września 1990 r.”), natomiast w odniesieniu do innych składników majątkowych - również w prawo własności - przekształcenie dokonało się w dniu 7 stycznia 1991 r., na podstawie art. 1 pkt 9 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o zmianie ustawy o przedsiębiorstwach państwowych (Dz.U. z 1991 r. Nr 2, poz. 6 - dalej: „u.z.PrzedPaństwU”; por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r. - zasada prawna - III CZP 38/91, oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 2015 r., IV CSK 514/14), którym skreślono przepis, iż „przedsiębiorstwo państwowe wykonuje wszelkie uprawnienia w stosunku do mienia ogólnonarodowego będącego w jego dyspozycji, z wyjątkiem uprawnień wyłączonych przepisami ustawowymi”, a jednocześnie wprowadzono przepis, że „przedsiębiorstwo, gospodarując wydzielonym mu i nabytym mieniem zapewnia mu ochronę”.

Urządzenia przesyłowe wchodzące w skład przedsiębiorstwa państwowego nie były objęte uregulowaniem art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r., jeżeli nie były posadowione na gruntach będących w ich zarządzie. Przed dniem 5 grudnia 1990 r. do przekształceń własnościowych w zakresie mienia ogólnonarodowego mogło dojść na rzecz jednostek samorządu gminnego w drodze procesu komunalizacji. W przypadkach określonych w art. 5 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz.U. Nr 32, poz. 191, ze zm.), mienie ogólnonarodowe (państwowe) należące do rad narodowych i terenowych organów administracji państwowej stopnia podstawowego, a także niektórych przedsiębiorstw państwowych oraz niektórych zakładów i innych jednostek organizacyjnych, stawało się z mocy prawa z dniem wejścia w życie tej ustawy, tj. z dniem 27 maja 1990 r., mieniem gminy (art. 7 ust. 1), z tym że nabycie mienia ogólnonarodowego przez gminę nie mogło naruszać praw osób trzecich do tego mienia (art. 7 ust. 2). W ten sposób gmina stawała się właścicielem nieruchomości, na której były już posadowione urządzenia przesyłowe, wstępując w sytuację prawną Skarbu Państwa. Z kolei przedsiębiorstwo państwowe, dla którego organem założycielskim były organy określone w art. 5 ust. 1 pkt 1 powołanej ustawy, eksploatujące urządzenia przesyłowe, stawało się z mocy art. 8 ust. 1 tej ustawy przedsiębiorstwem komunalnym (por. też postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 września 2013 r., V CSK 440/12 ).

Judykatura i piśmiennictwo poszukiwały rozwiązań powstałej luki prawnej, związanej z pytaniem, czy i jaki ewentualnie tytuł prawny przysługuje przedsiębiorstwu przesyłowemu do nieruchomości, na których posadowione zostały urządzenia przesyłowe, gdy nieruchomości te w wyniku uwłaszczenia stały się własnością lub oddano je w użytkowanie wieczyste innym podmiotom niż to przedsiębiorstwo.

W wyroku z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 14/05, Sąd Najwyższy stwierdził, że zezwolenie przez właściciela na założenie instalacji przesyłowych i ich eksploatację kształtuje nowy stan prawny, powodując nawiązanie między przedsiębiorstwem i właścicielem nieruchomości stosunku cywilnoprawnego charakteryzującego się trwałością i ciągłością. Trwałość i ciągłość tego stosunku wynika z jego natury i jedynie w wyjątkowych wypadkach właściciel gruntu może spowodować zniesienie tego stosunku przez żądanie likwidacji założonych urządzeń. W orzecznictwie wypowiedziano również pogląd o powstaniu pomiędzy właścicielem gruntu a przedsiębiorcą stosunku prawnego o charakterze obligacji realnej, a zatem szczególnej konstrukcji łączącej w sobie elementy obligacyjne i rzeczowe. Przyjęcie takiej możliwości zanegował jednak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 stycznia 2011 r., II CSK 85/10, OSNC-ZD 2011, nr A, poz. 11 oraz w postanowieniu z dnia 9 grudnia 2011 r., III CZP 78/11, Stwierdził, że konstruowanie tzw. zobowiązania realnego może nastąpić tylko wówczas, gdy przewiduje to przepis ustawy.

W postanowieniu z dnia 21 maja 2015 r., IV CSK 514/14, Sąd Najwyższy wskazał, że zawarta w art. 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r. formuła „nie narusza praw osób trzecich” musi być interpretowana elastycznie, w sposób dostosowany do jej celu. Uwłaszczenie to nie mogło doprowadzić do radykalnego zakłócenia funkcjonowania przedsiębiorstw państwowych. Za przyznaniem możliwości korzystania z gruntu przemawia wcześniejsze podleganie tego gruntu zasadom gospodarowania opartym na wykorzystaniu środków o charakterze władczym. Możliwość ta wyraża się w trwałym obowiązku znoszenia przez użytkownika wieczystego stanu ukształtowanego położeniem zainstalowanego na gruncie urządzenia wchodzącego w skład przedsiębiorstwa przesyłowego i czynności niezbędnych do zapewnienia prawidłowej eksploatacji tego urządzenia. Każdy kolejny nabywca ograniczonego w ten sposób prawa użytkowania wieczystego wstępuje w wynikły stąd stan prawny i ma obowiązek znosić go wobec przedsiębiorcy przesyłowego będącego właścicielem urządzenia zainstalowanego na gruncie stanowiącym przedmiot jego użytkowania.

Pojawiły się również orzeczenia, w których Sąd Najwyższy zastosował konstrukcję powstającej z mocy prawa służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu. Przyjęto, że skoro w wyniku uwłaszczenia państwowych osób prawnych następowało ich majątkowe usamodzielnienie, to uwłaszczenie powodowało nie tylko przekształcenie przysługującego im zarządu urządzeń przesyłowych w prawo własności, ale także przekształcenie tego tytułu prawnego we właściwe prawo podmiotowe, uprawniające je do dalszego korzystania z nieruchomości będących własnością Skarbu Państwa, na których posadowione były przedmiotowe urządzenia. Skoro zatem możliwe było umowne nabycie albo zasiedzenie takiej służebności przed wejściem w życie przepisów art. 305 1 nast. KC, wprowadzających służebność przesyłu, to mogła ona również powstać z mocy prawa jako rezultat uwłaszczenia państwowej osoby prawnej. Prawo to, objęte jest działaniem art. 7 pkt 1 KWU, obliguje zatem właściciela nieruchomości, na której posadowione są urządzenia przesyłowe, do znoszenia ich istnienia, jak również uprawnia każdego właściciela urządzeń do korzystania z nieruchomości w odpowiednim zakresie (zob. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2016 r., IV CSK 509/15, z dnia 12 maja 2016 r., IV CSK 510/16, z dnia 17 czerwca 2016 r., IV CSK 531/15, oraz z dnia 28 marca 2017 r., II CSK 462/16).

W związku z treścią i zakresem zagadnienia prawnego, wyznaczonym stanem faktycznym sprawy, nie zachodzi potrzeba rozstrzygnięcia, czy - a jeśli tak - jaki tytuł prawny do nieruchomości nabywało przedsiębiorstwo przesyłowe. Niewątpliwe natomiast jest, że posadowienie urządzeń przesyłowych przez przedsiębiorstwo państwowe w okresie obowiązywania zasady jednolitego funduszu własności państwowej na gruncie stanowiącym własność Skarbu Państwa, które w następstwie przekształceń własnościowych na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku stało się z mocy prawa ich właścicielem, ale nie nabyło praw do tego gruntu, gdyż inny podmiot stał się z mocy prawa jego właścicielem (Gmina) albo użytkownikiem wieczystym (powód), doprowadziło do powstania sytuacji faktycznej rodzącej skutki prawne w relacjach między właścicielem nieruchomości a przedsiębiorcą przesyłowym. Zainstalowanie urządzeń przesyłowych nastąpiło na nieruchomości, a w wyniku przekształceń własnościowych stało się jej ograniczeniem i obciążeniem odnoszonym się do prawa własności. W związku z tym powód, w stosunku do którego użytkowanie wieczyste powstało na podstawie umowy zawartej z właścicielem (Gminą) i konstytutywnego wpisu w księdze wieczystej, nabył to prawo z istniejącym ograniczeniem nieruchomości, ma obowiązek trwałego znoszenia stanu ukształtowanego położeniem zainstalowanych na gruncie urządzeń przesyłowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa przesyłowego i czynności niezbędnych do zapewnienia prawidłowej ich eksploatacji i to najpierw jako użytkownik wieczysty a następnie właściciel. Istniejące w chwili powstania użytkowania wieczystego, ograniczenia i obciążenia dotyczące prawa własności nieruchomości mają bezpośredni wpływ na sposób i zakres wykonywania użytkowania wieczystego. W efekcie użytkowanie wieczyste nie może kolidować z obciążeniami nieruchomości, które powstały przed oddaniem jej w użytkowanie wieczyste, które następnie przekształcono w prawo własności. Przy czym należy zwrócić uwagę, że właścicielem nieruchomości była Gmina a następnie powód.

W takich okolicznościach przedmiotowej sprawy, początek biegu terminu zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu rozpoczął się najpóźniej z dniem 27 maja 1990 roku (kiedy właścicielem nieruchomości stała się gmina).

Posadowiona na nieruchomości powoda infrastruktura elektroenergetyczna powstała jeszcze przed 1989 r, tj. w okresie w którym obowiązywała tzw. zasada jednolitej własności państwowej. Skoro do dnia 31 stycznia 1989 r obowiązywała tzw. zasada jednolitej własności państwowej, to powyższe oznaczało, że własność przedmiotowej infrastruktury elektroenergetycznej przysługiwała Skarbowi Państwa, a jako ewentualny ówczesny właściciel także stosowanych nieruchomości w sposób całkowicie legalny dokonał on zabudowy swojej własności. W takiej sytuacji należy uznać, że objęcie w posiadanie przez poprzednika prawnego pozwanej prawa odpowiadającego treścią służebności przesyłu na nieruchomości stanowiącej aktualnie własność powoda nastąpiło w dobrej wierze. Późniejsze przekształcenie się dobrej w (ewentualnie) złą wiarę nie miało znaczenia i wpływu na przedłużenie terminu warunkującego nabycie stosowanego prawa w drodze zasiedzenia. O dobrej lub złej wierze posiadacza decyduje chwila uzyskania posiadania, późniejsze zmiany jego świadomości pozostają bez wpływu na tę ocenę ( postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2003 r. III CZP 35/03, niepubl.). W rozpoznawanej sprawie chodzi o świadomość przedsiębiorstwa, które w chwili objęcia nieruchomości w posiadanie prowadzące do zasiedzenia służebności odpowiadającej służebności przesyłu nie było już przedsiębiorstwem państwowym, ale wiedziało, że urządzenia przesyłowe, z których cały czas korzysta, bez sprzeciwu kogokolwiek, zostały zbudowane, w ramach realizacji zadań państwowych, na nieruchomości Skarbu Państwa, za jego zgodą, przez to samo przedsiębiorstwo w czasie, gdy było przedsiębiorstwem państwowym, a zatem ich budowa nie wymagała żadnych dodatkowych czynności prawnych czy administracyjnych, poza pozwoleniami budowlanymi. Nie można również przyjąć, że poprzednik prawny pozwanej dopuścił się niedbalstwa przez niedołożenie należytej staranności w ustalaniu swojego statusu prawnego w zakresie korzystania z urządzeń. To zaś daje podstawy do przyjęcia, że objęcie w posiadanie nieruchomości w zakresie służebności odpowiadające służebności przesyłu nastąpiło w dobrej wierze ( post. Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2009 r. I CSK 265/08, z dnia 5 lipca 2012 r. IV CSK 606/11, z dnia 14 listopada 2012 r. II CSK 120/12, z dnia 9 stycznia 2014 r. V CSK 87/13, z dnia 4 czerwca 2014 r. II CSK 520/13,wszystkie nie publ. i z dnia 4 lipca 2014

r. II CSK 551/13,OSNC 2015/6/72).

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę należy wskazać, że do nabycia w drodze zasiedzenia służebności przesyłu na nieruchomości powoda doszło w najpóźniej w dniu 27 maja 2010 roku.

Zasadny jest także podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 352 § 2 k.c. Powodowi nie należy się wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości z uwagi na, okoliczność że nabył w drodze zasiedzenia służebność gruntową odpowiadającą treści służebności przesyłu.

W następstwie powyższych rozważań Sąd Okręgowy dokonał zmiany zaskarżonego postanowienia w sposób szczegółowo opisany w sentencji orzeczenia na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.392 złotych, na która złożyła się opłata od apelacji w wysokości 1.592 zł, oraz kwota 1.800 stanowiąca wynagrodzenie pełnomocnika, stosownie do treści § 10.1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. 2015.1804 ze zm.).