Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 350/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 06 sierpnia 2018 roku

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Ewelina Wolny

Protokolant st. sekr. sąd. Katarzyna Mierzejewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 28 lutego, 23 marca, 27 kwietnia, 28 maja, 18 czerwca, 30 lipca i 6 sierpnia 2018r. sprawy

z oskarżenia prywatnego W. K.

przeciwko K. K. (1) synowi S. i C. z d. K. , ur. (...) w G.

oskarżonemu o to, że:

w dniu 11 lipca 2016r. na terenie dawnej kopalni (...) w miejscowości R., gm. D., stosując przemoc w postaci zadawania uderzeń naruszył nietykalność cielesną W. K., podejmującego interwencję w celu zapobieżenia przywłaszczenia sterownika do przesiewacza i unieruchomienia urządzenia przez oskarżonego w ten sposób, że uderzał go pięściami po głowie, a następnie włożył swój palec do lewego oka pokrzywdzonego i silnie ucisnął, powodując u pokrzywdzonego podbiegnięcie krwawe podspojówkowe białkówki oka lewego z zaburzeniami widzenia, otarcia naskórka powieki górnej i dolnej oka lewego, krwiak okularowy powiek oka prawego, skutkujące naruszeniem czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni

tj. o czyn z art. 157 § 2 k.k. w zb. z art. 217 § 1 k.k.

I.  oskarżonego K. K. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu,

II.  na podstawie art. 632 pkt 1 kpk koszty postępowania w kwocie 462,56 (czterysta sześćdziesiąt dwa 56/100) zł ponosi oskarżyciel prywatny W. K.,

III.  na podstawie art. 632 pkt 1 kpk zasądza od oskarżyciela prywatnego na rzecz oskarżonego K. K. (1) kwotę 1.146,72 (jeden tysiąc sto czterdzieści sześć 72/100) zł tytułem kosztów procesu,

IV.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz kancelarii adwokackiej (...) kwotę 924 (dziewięćset dwadzieścia cztery) zł tytułem obrony oskarżonego z urzędu oraz kwotę 212,52 (dwieście dwanaście 52/100) zł tytułem podatku VAT.

UZASADNIENIE

K. K. (1) został oskarżony o to, że:

- w dniu 11 lipca 2016r. na terenie dawnej kopalni (...) w miejscowości R., gm. D., stosując przemoc w postaci zadawania uderzeń naruszył nietykalność cielesną W. K., podejmującego interwencję w celu zapobieżenia przywłaszczenia sterownika do przesiewacza i unieruchomienia urządzenia przez oskarżonego w ten sposób, że uderzał go pięściami po głowie, a następnie włożył swój palec do lewego oka pokrzywdzonego i silnie ucisnął, powodując u pokrzywdzonego podbiegnięcie krwawe podspojówkowe białkówki oka lewego z zaburzeniami widzenia, otarcia naskórka powieki górnej i dolnej oka lewego, krwiak okularowy powiek oka prawego, skutkujące naruszeniem czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni

tj. o czyn z art. 157 § 2 k.k. w zb. z art. 217 § 1 k.k.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżony K. K. (1) ma 71 lat, na stałe mieszka w L.. Do lipca 2015r. wraz z synem M. K. w miejscowości R., gmina D., prowadził w formie spółki cywilnej działalność gospodarczą polegającą do wydobyciu piasku i żwiru z położonej na terenie nieruchomości oznaczonej nr 21 kopalni kruszywa. Po tej dacie na skutek sporu dotyczącego sposobu prowadzenia działalności doszło do rozwiązania spółki, przedsiębiorstwem kierował odtąd samodzielnie M. K., zatrudniając nadal byłych pracowników spółki, w tym oskarżyciela prywatnego W. K.. Oskarżony zgłaszał natomiast roszczenia do poszczególnych składników majątku wspólnego, w szczególności składowanego na terenie kopalni kruszywa i maszyn służących do jego wydobycia, zarzucając synowi nielegalną eksploatację kopalin, starając się zahamować dalszą działalność wydobywczą jako odbywającej się ze szkodą dla niego. Składał w tym celu do organów ścigania liczne zawiadomienia o popełnieniu czynów karalnych, jak też zabierał z terenu przedsiębiorstwa dokumenty i urządzenia służące do prowadzenia przedsiębiorstwa, czemu próbowali zapobiegać M. K. i jego pracownicy. Syn oskarżonego w dniu 03 lipca 2015r., usiłując odebrać ojcu dowody rejestracyjne pojazdów stanowiących majątek spółki, spowodował u niego obrażenia ciała poniżej 7 dni, postępowanie toczące się w tym zakresie przed Sądem Rejonowym w szczytnie w sprawie II K 221/16, zostało prawomocnie umorzone, z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość czynu.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego K. K. (1) na k. 68 od słów „maszyny” do słów „ich używać” i od słów „ta działka” do słów „moją własnością”, zeznania świadków: M. K. na k. 71 od słów „z tatą jestem” do słów „od 2014 roku” i od słów „rok wcześniej” do słów „uniewinniony”, T. N. na k. 182v od słów „ja się obawiałem” do słów „na etacie”, odpisy wyroków na k. 34 – 35, na k. 154 – 158v)

W dniu 11 lipca 2016r. K. K. (1) przybył na teren żwirowni swoim samochodem marki V. (...) około 13.30 i po opuszczeniu auta zaczął wykonywać zdjęcia W. K., obsługującemu ładowarkę i przesiewacz. Z drugiej z wymienionych maszyn wyciągnął kluczyk, schował go do kieszeni, zabrał także sterownik do przesiewacza wraz kablem i położył go na fotelu pasażera w swoim pojeździe, sam zajmując miejsce kierowcy. Unieruchomienie maszyny zwróciło uwagę oskarżyciela prywatnego, podszedł on do auta K. K. (1) i przez otwarte przednie lewe drzwi usiłował odebrać sterownik od przesiewacza, trzymany i częściowo osłaniany własnym ciałem przez oskarżonego. Sięgając po urządzenie i dążąc do przełamania oporu K. K. (1), naparł ciałem na jego ciało, uderzał go w głowę, ugryzł w przedramię prawej ręki trzymającej kabel oraz w mały palec lewej ręki. Oskarżony w ramach działań obronnych odpychał rękoma twarz W. K., naciskając palcami na jego oczy, powodując krwiaka okularowego powieki oka prawego, otarcia naskórka powieki górnej i dolnej oka lewego oraz podbiegnięcie krwawe podspojówkowe białkówki oka lewego, które naruszyło czynności narządu jego ciała i spowodowało rozstrój zdrowia na czas poniżej 7 dni.

Po napotkaniu oporu pokrzywdzony zaprzestał dalszych prób odebrania sterownika i opuścił samochód oskarżonego, który także wysiadł na zewnątrz, zabrał ze sobą sterownik wraz z kablem oraz teczkę, udając się pieszo do oddalonego o około 700 metrów domu, po drodze mijał jadącego samochodem pracownika żwirowni T. N.. W międzyczasie zadzwonił na numer alarmowy 112, zawiadamiając, że został pobity. Przybyli do miejsca zamieszkania K. K. (1) funkcjonariusze Policji R. W. i G. T. udali się wraz z nim na teren żwirowni. Na żądanie policjantów obecny na miejscu S. W., teść M. K., oddał przekazane mu przez W. K. kluczyki do pojazdu oskarżonego.

W związku ze złym samopoczuciem K. K. (1) po powrocie do jego domu została wezwana karetka pogotowia, ratownicy medyczni J. S. wykonali wstępne pomiary parametrów życiowych oraz wstępne badania urazowe, wypełnili kartę czynności medycznych, zaznaczając w niej obrażenia oskarżonego w obrębie głowy, prawego przedramienia i małego palca lewej ręki, po czym przewieźli wymienionego na Izbę Przyjęć Szpitala (...) w S..

Oskarżony korzystał także następnego dnia z pomocy chirurga M. D., przed drzwiami gabinetu lekarskiego spotkał oskarżyciela prywatnego, przywiezionego przez syna oskarżonego, który, podobnie jak S. W. i zatrudniony w żwirowni T. N., nie widział samego zajścia i o jego przebiegu dowiedział się z relacji pokrzywdzonego.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego K. K. (1) na k. 68v od słów „ja w tym dniu” do słów „700 m” i na k. 69 od słów „policjanci zostali” do słów „dalej mnie nie gryzł”, zeznania świadków: M. K. na k. 70v do słów „mój ojciec” na k. 71, S. W. na k. 70 od słów „nie widziałem” do słów „ani K.” i od słów „W. powiedział” do słów (...), T. N. na k. 83 od słów „ja samego” do słów „nie widziałem” i od słów „zanim przyjechali” do słów „mi oskarżony”, na k. 182v do słów „pobił pana W.” i od słów „z tego, co wiem” do słów „jej nazwy”, R. W. na k. 183 - 183v i na k. 84v – 85 w sprawie II K 431/16, G. T. na k. 183v i k. 84 – 84v w sprawie II K 431/16, J. S. na k. 213 – 213v i na k. 164v w sprawie II K 431/16, dokumentacja medyczna W. K. na k. 6 – 10, dokumentacja fotograficzna na k. 73 – 75, opinia biegłego z zakresu medycyny na k. 79, uzupełniająca opinia biegłego z zakresu medycyny na k. 201 – 201v, świadectwo pracy na k. 97 – 97v)

W dniu 08 sierpnia 2016r. K. K. (1) skierował przeciwko W. K. prywatny akt oskarżenia o spowodowanie doznanych w dniu 11 lipca 2016r. obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy, rany po ugryzieniach, ograniczonej ruchomości małego lewego palca, miejscowej i ogólnej obolałości oraz osłabnięcia z sił, skutkujących naruszeniem czynności narządów jego ciała i rozstrojem zdrowia na okres poniżej 7 dni. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Szczytnie z dnia 08 marca 2018r. w sprawie II K 431/16 oskarżyciel prywatny został skazany za ten czyn na karę 200 stawek dziennych grzywny z ustaleniem stawki dziennej na 10 zł oraz zasądzono od niego zadośćuczynienie na rzecz oskarżonego w kwocie 4000 zł. Kara grzywny i wysokość zadośćuczynienia zostały zmniejszone przez Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 16 lipca 2018r. w sprawie II Ka 612/18, w pozostałym zakresie orzeczenie zostało utrzymane w mocy.

(dowód: kserokopia akt II K 431/16 na k. 83 – 85v, k. 103 – 111, k. 116 – 178, odpis wyroku w sprawie II K 431/16 na k. 92 – 92v, kopia wyroku w sprawie II Ka 612/18 na k. 218)

W toku postępowania K. K. (1) został poddany badaniu przez dwoje biegłych lekarzy psychiatrów. Rozpoznając u oskarżonego organiczne zaburzenia osobowości, stwierdzili oni zarazem, iż w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu, wymieniony miał zachowaną zdolność do rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem (vide opinia psychiatryczna na k. 41 – 46)

Oskarżony K. K. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Oświadczył, że do czasu zakończenia postępowania o podział majątku rozwiązanej spółki cywilnej nieruchomość w Rusku Małym, znajdujące się na niej kruszywo oraz sprzęt do jego wydobycia stanowią w połowie jego własność, oskarżyciel prywatny używał maszyn bezprawnie, bez jego zgody, nie będąc w tym czasie zatrudniony po zwolnieniu dyscyplinarnym 17 lipca 2015r. i nie posiadając uprawnień do pracy na tego typu urządzeniach, zatem po wykonaniu wymienionemu zdjęć wyłączył przesiewacz, po czym zabrał kluczyk i sterownik do swojego samochodu. Podkreślił, iż to on został zaatakowany przez W. K., który już wcześniej pokazał mu wulgarny gest, a następnie usiłował odebrać mu sterownik, wyrywając kluczyki od samochodu ze stacyjki i wyrzucając je na zewnątrz, jednocześnie ciągnąc za sterownik znajdujący się po siedzeniem i częściowo pod ciałem oskarżonego. Przyznał, że w odpowiedzi na gryzienie w okolice przedramienia i bicie po głowie przez leżącego na nim W. K. faktycznie odpychał rękami jego twarz i mógł wówczas spowodować u niego obrażenia oka, lecz działanie to miało wyłącznie charakter obronny. Wyjaśnił, że gdy wymieniony po pewnym czasie go puścił i wyszedł z samochodu, udał się w stronę swojego domu, po drodze dwukrotnie dzwoniąc na numer alarmowy i zawiadamiając o pobiciu. Dodał, że po drodze widział jadących samochodami T. N. i S. W., których nie było wcześniej na miejscu zdarzenia. Podał także, iż po przyjeździe funkcjonariuszy Policji udał się wraz z nimi na teren żwirowni, nie wysiadał z radiowozu i z nikim nie rozmawiał, po odzyskaniu kluczyków od samochodu powrócił do miejsca zamieszkania, a następnie, z uwagi na złe samopoczucie, wezwał telefonicznie pogotowia. Zaznaczył, iż przybyli ratownicy medyczni widzieli jego obrażenia i opisali je w dokumentacji medycznej, podobnie jak chirurg M. D., udzielający mu następnie porady lekarskiej. Wykluczył możliwość samodzielnego ugryzienia się w łokieć oraz porwania na sobie ubrania. Dodał także, iż oskarżyciel prywatny współuczestniczył w okradaniu go z towaru olbrzymiej wartości, a także, podobnie jak syn M. i jego teść S. W., pomawiał go o chorobę psychiczną, odmawiał wykonywania poleceń i uważał, że to on rządzi na żwirowni. Wspomniał ponadto o toczącym się postępowaniu II K 431/16 z jego oskarżenia przeciwko W. K., nadmieniając, iż pokrzywdzony skierował akt oskarżenia przeciwko niemu w ostatnim dniu terminu do jego złożenia.

(vide wyjaśnienia K. K. (1) na k. 68 – 69v i k. 71)

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego nie sposób zakwestionować przytoczonych wyjaśnień K. K. (1) w części dotyczącej spowodowania opisanych w zarzucie obrażeń na skutek działań obronnych przed agresywnym zachowaniem ze strony oskarżyciela prywatnego.

Zauważyć bowiem na wstępie należy, iż oskarżony istotnie jako pierwszy wystąpił z prywatnym aktem oskarżenia przeciwko W. K., który wyrokiem w sprawie II K 431/16, prawomocnym w dniu 16 lipca 2018r., został skazany za czyn z art. 157 § 2 kk, popełniony w dniu 11 lipca 2016r. (vide kserokopia akt II K 431/16 na k. 83 – 85v, k. 103 – 111, k. 116 – 178, odpis wyroku w sprawie II K 431/16 na k. 92 – 92v, kopia wyroku w sprawie II Ka 612/18 na k. 218), zaś oskarżenie przeciwko K. K. (1) zostało skierowane niemal dokładnie po upływie roku od daty niniejszego zajścia, a zatem w ostatnim dopuszczalnym terminie.

Z powyższych względów wersja zaprezentowana przez oskarżyciela prywatnego, wskazująca, iż to on sam padł ofiarą nieuzasadnionej napaści ze strony oskarżonego, zasłaniał się jedynie rękami, nie bił i nie gryzł wymienionego (vide zeznania W. K. na k. 69v – 70) nie może być potraktowana jako obiektywny dowód, pozwalający na czynienie miarodajnych ustaleń faktycznych w sprawie. Wersję tę potwierdzili wprawdzie świadkowie M. K. (vide k. 70v – 71), S. W. (vide k. 70 – 70v) i T. N. (vide k. 182v – 183 i k. 83 – 83v), jednakże pierwszy z nich jest synem oskarżonego, drugi - jego teściem, zaś ostatni – byłym pracownikiem, wszyscy pozostają skonfliktowani z K. K. (1), na co wskazują wypowiedzi zarówno ich samych, jak i oskarżonego, a także udział w innych postępowaniach (vide k. 34 – 35, k. k.. 154 – 158v) oraz skierowanie przeciwko oskarżonemu prywatnego aktu oskarżenia w sprawie II K 410/16 (vide 112 – 115). Podkreślenia nade wszystko wymaga, iż żaden z wyżej wymienionych nie widział samego zajścia, odtwarzając jego przebieg na podstawie relacji zasłyszanej od oskarżyciela prywatnego oraz samego widoku jego obrażeń (vide zeznania M. K. na k. 70v do słów „mój ojciec” na k. 71, S. W. na k. 70 od słów „nie widziałem” do słów „ani K.” i od słów „W. powiedział” do słów (...), T. N. na k. 83 od słów „ja samego” do słów „nie widziałem” i od słów „zanim przyjechali” do słów „mi oskarżony”, na k. 182v do słów „pobił pana W.” i od słów „z tego, co wiem” do słów „jej nazwy”). Wszyscy wykluczyli ponadto zgodnie posiadanie jakichkolwiek widocznych uszkodzeń ciała przez oskarżonego.

Do odmiennych wniosków prowadzi natomiast analiza treści zeznań ratownika medycznego J. S. (vide k. 213 – 213v i k. 164v), osoby nie mającej uprzedniej styczności ze stronami i nie uwikłanej w istniejący między nimi konflikt, przedstawiającej naoczne spostrzeżenia poczynione w związku z podjętą interwencją medyczną. Świadek ten opisał bowiem rodzaj i umiejscowienie obrażeń oskarżonego, w sposób zbieżny z jego wyjaśnieniami i adnotacjami poczynionymi w dokumentacji medycznej (vide k. 107 – 107v), jego zeznania, jako spójne, logiczne, konsekwentne, pochodzące od osoby bezstronnej, zasługują zdaniem Sądu na podzielenie.

Dodać należy, iż zarówno wyżej wymieniony świadek, jak i interweniujący na miejscu zdarzenia funkcjonariusze Policji R. W. (vide k. 183 – 183v i k. 83 – 83v) oraz G. T. (vide k. 183v i k. 84 – 84v) w sposób jednobrzmiący podali, że fakt pobicia i dolegliwości z nim związane zgłaszał K. K. (1), w relacjach obecnych także na terenie żwirowni policjantów brak natomiast jakiejkolwiek wzmianki na temat ewentualnego ataku oskarżonego na W. K..

Przyjęcie kategorycznych ustaleń w zakresie faktycznego przebiegu przedmiotowego zajścia, rozgrywającego się pod nieobecność osób trzecich, pomiędzy zantagonizowanymi uprzednio uczestnikami, bezpośrednio zainteresowanymi rozstrzygnięciem postępowania w sposób dla siebie korzystny jest utrudnione także z uwagi na brak możliwości precyzyjnego określenia mechanizmu powstania stwierdzonych u oskarżyciela prywatnego obrażeń. Jak bowiem wynika z opinii biegłego z zakresu medycyny, mają one charakter powierzchowny i mogły stanowić zarówno następstwo działania opisanego przez pokrzywdzonego, to jest uderzeń pięścią, zwłaszcza w warunkach ograniczających swobodę wymierzania ciosów w ciasnym wnętrzu samochodu, jak też powstać w wyniku działań obronnych, takich jak odpychanie dłońmi (vide opinia pisemna na k. 79, uzupełniająca opinia ustna na k. 201 – 201v). Biegły zwrócił ponadto uwagę, że w przypadku ciosów mierzonych i zadanych z większą siłą doszłoby do złamań kości twarzy bądź wybicia zębów. Uznając zarazem za nie mające znaczenia wzajemne usytuowanie uczestników starcia względem siebie w konfiguracji góra – dół, nie był w stanie stwierdzić w sposób jednoznaczny, który z nich był stroną atakującą, a który broniącą się.

Jakkolwiek pozbawione waloru kategoryczności, cytowane twierdzenia biegłego zasługują zdaniem Sądu w pełni na podzielenie, jako poprzedzone rzetelną analizą materiału dowodowego, z uwzględnieniem wiedzy specjalistycznej i długoletniego doświadczenia zawodowego, sformułowane w sposób jasny, a zarazem wyważony.

Podsumowując poczynione dotychczas rozważania, stwierdzając brak jednoznacznych podstaw do podważenia wersji K. K. (1) dotyczącej odpierania bezpośredniego zamachu na własne zdrowie, a zatem, działania w ramach obrony koniecznej określonej w art. 25 § 1 kk, rozstrzygając istniejące wątpliwości w tym zakresie na korzyść oskarżonego, zgodnie z dyspozycją art. 5 § 2 kpk, uniewinniono go od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Kierując się treścią art. 632 pkt 1 kpk, w konsekwencji wydania orzeczenia uniewinniającego, obciążono oskarżyciela prywatnego kosztami postępowania, w kwocie odpowiadającej sumie należności wypłaconych świadkom i biegłym, a także zasądzono od niego na rzecz K. K. (1) poniesione przez niego koszty procesu, w postaci zwrotu kosztów siedmiokrotnego przyjazdu z miejsca stałego zamieszkania w L. do siedziby Sądu Rejonowego w Szczytnie, przy przyjęciu pokonania każdorazowo 198 km w jedną stronę.

O kosztach obrony oskarżonego z urzędu orzeczono z uwzględnieniem stawek określonych w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 03 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016r., poz. 1714), uwzględniając nakład pracy obrońcy.