Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 860/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 14 lipca 2017 r. powód K. R. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. kwoty 655.862,28 złotych wraz z odsetkami oraz o zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu swojego żądania powód wskazał, że dochodzona pozwem kwota stanowi część uiszczonej przez powoda kaucji na zabezpieczenie należytego wykonania umowy, która pomimo zakończenia budowy nie została powodowi zwrócona.

[pozew k-3-7]

Zarządzeniem z dnia 26 lipca 2017 r. pozew został zwrócony na podstawie art. 130 1 § 1 k.p.c.

[zarządzenie k-30]

Pismem z dnia 27 lipca 2017 r. powód wniósł o wezwanie do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanego także Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w Ł. w upadłości układowej.

[pismo k-32-33]

Postanowieniem z dnia 14 września 2017 r. powód został zwolniony od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych w zakresie opłaty od pozwu.

[postanowienie k-77].

Nakazem zapłaty z dnia 14 września 2017 r., wydanym w postępowaniu upominawczym, roszczenie powoda zostało uwzględnione w całości.

[nakaz k-78].

Pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty wraz z wnioskiem o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu pozwana Spółdzielnia wskazała, że nie ma podstaw do przyjęcia jej odpowiedzialności bowiem z powodem nie łączyła jej żadna umowa. Pozwana zakwestionowała fakt wpłaty kaucji oraz jej rozliczenia oraz z ostrożności procesowej podniosła zarzut przedawnienia roszczenia wskazując, iż roszczenie to jako świadczenie nienależne mogło być dochodzone przez powoda już od 12 października 2009 r. Pozwana zakwestionowała także swoją odpowiedzialność solidarną.

[sprzeciw k-88-93]

Nakaz zapłaty wydany w stosunku do (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. uzyskał walor prawomocności.

[zarządzenie k-110]

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 18 września 2009 r. została zawarta pomiędzy powodem i (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. (dalej V.) umowa o roboty budowlane obejmująca wybudowanie budynku wielorodzinnego wraz z garażem wielostanowiskowym oraz konieczną infrastrukturą techniczną i układem komunikacji wewnętrznej, przy ul. (...). Zgodnie z § 4 umowy powód zobowiązany był do uiszczenia w terminie 14 dni kwoty 1.000.000,00 złotych tytułem zabezpieczenia należytego wykonania umowy. W umowie wskazano, że wpłata tej kwoty ma nastąpić na konto pozwanej Spółdzielni. Kaucja miała podlegać zwrotowi w terminie 30 dni od daty sporządzenia protokołu końcowego, po terminie usunięcia ewentualnych wad i usterek. Strony przewidziały także możliwość rozliczenia kaucji w postaci mieszkań w cenie po 4.500,00 złotych za 1m 2 i stanowisk postojowych po 32.000,00 złotych.

[umowa k-10-13]

Powód wszystkie rozmowy dotyczące zawarcia i realizacji umowy prowadził z ówczesnym prezesem pozwanej Spółdzielni (...), zaś warunkiem zawarcia umowy było uiszczenie przez powoda kaucji 1.000.000,00 złotych na zabezpieczenie prawidłowego wykonania umowy. Dopiero na etapie podpisywania umowy okazało się, że stroną umowy będzie V., której pozwana jest 100% udziałowcem i która została powołana jako spółka celowa. Kaucja miała być uiszczona na konto Spółdzielni i z tego konta także miała zostać zwrócona.

[zeznania powoda e-protokół z dnia 12 kwietnia 2018 r., k-136, adnotacje 00.12.18-00.19.01]

Powód uiścił w dniu 12 października 2009 r. kwotę 1.000.000,00 złotych z tytułu kaucji na konto pozwanej Spółdzielni.

[wyciąg z konta bankowego k-14, zeznania powoda e-protokół z dnia 12 kwietnia 2018 r., k-136, adnotacje 00.19.01-00.21.13]

W dniu 16 stycznia 2012 r. został podpisany protokół odbioru końcowego przedmiotowej inwestycji, w którym uczestniczyli także przedstawiciele pozwanej Spółdzielni.

[protokół k-15-15v, zeznania powoda e-protokół z dnia 12 kwietnia 2018 r., k-137, adnotacje 00.35.42].

W dniu 31 października 2012 r. zostało zawarte porozumienie pomiędzy powodem, pozwaną Spółdzielnią, V. i (...) spółką cywilną w Ł.. Przedmiotem porozumienia było rozliczenia pozostałej części (...) K., działającej jako podwykonawca powoda, poprzez zapłatę zaległej kwoty wynagrodzenia w wysokości 46.984,00 złotych przez V. jako inwestora. Jednocześnie strony ustaliły, że wypłata tej kwoty przez V. pomniejszy kaucję uiszczoną konto Spółdzielni.

[porozumienie k-117, zeznania powoda e-protokół z dnia 12 kwietnia 2018 r., k-136, adnotacje 00.23.16]

Z rozliczenia wpłaconej kaucji wynika, że pozostała nierozliczona kwota 655.862,28 złotych, przy czym w okresie od 22 stycznia 2013 r. do 26 czerwca 2013 r. została rozliczona kwota 48.526,34 złotych częściowo jako likwidacja usterek a częściowo w ramach rozliczenia wynagrodzenia podwykonawcy powoda firmy (...).

[wydruk z konta Spółdzielni k-16, zeznania powoda e-protokół z dnia 12 kwietnia 2018 r., k-136, adnotacje 00.23.16]

Powód wielokrotnie zwracał się do pozwanej Spółdzielni o zwrot kaucji gwarancyjnej, do której kierowali go reprezentanci V., jako do podmiotu decyzyjnego i po rozmowach z prezesem zarządu były mu wypłacane pewne kwoty z tytułu tego zwrotu, często bezpośrednio w kasie Spółdzielni. Ostatnie zwroty z tej kaucji miały miejsce w 2013 r.

[zeznania powoda e-protokół z dnia 12 kwietnia 2018 r., k-136-137, adnotacje 00.23.16-00.35.42; oświadczenie powoda e-protokół z dnia 12 kwietnia 2018 r., k-136, adnotacje 00.42.10]

Powód wzywał dwukrotnie V. do zawarcia ugody sądowej co do rozliczenia zwrotu kwoty 655.862,28 złotych: w dniu 16 lutego 2016 r. i w dniu 28 września 2016 r.

[zawezwania do próby ugodowej k-17-22]

Pozwana Spółdzielnia jest jedynym wspólnikiem V. (...).

[odpis z KRS k-25-28]

W dniu 1 października 2014 r. została ogłoszona upadłość pozwanej Spółdzielni obejmująca likwidację majątku dłużnika (w sprawie XIV GU 83/14 Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi). W dniu 4 października 2016 r. został zmieniony sposób prowadzenia upadłości na postępowanie upadłościowe z możliwością zawarcia układu (XIV GUp 14/14). Postanowieniem z dnia 27 października 2017 r. stwierdzono zakończenie postępowania upadłościowego z uwagi na zawarcie układu i prawomocne jego zatwierdzenie.

[dane z odpisu z KRS k-102-103, postanowienie Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi k-133-134].

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów oraz uzupełniająco w oparciu o zeznania powoda, który w sposób jasny i logiczny uzupełniły okoliczności faktyczne sprawy, korelując z materiałem w postaci dokumentów.

Sąd oddalił wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków M. R., A. K. (1), A. K. (2), Z. L. i T. Ś. zgłoszony na okoliczność współpracy stron, relacji pozwanej z V. jako spóźniony w świetle art. 207 § 6 k.p.c. Strona powodowa znała stanowisko pozwanej już w dacie doręczenia jej odpisu sprzeciwu, a więc już w listopadzie 2017 r. i przedstawiła swoje argumenty w piśmie procesowym z dnia 27 listopada 2017 r., w którym mogła wszystkie te wnioski zawrzeć. Powód nie wskazał żadnych okoliczności, które usprawiedliwiałyby to zaniechanie. Zgodnie z art. 207 § 6 k.p.c. Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Niewątpliwie przeprowadzenie dowodu z zeznań pięciu świadków przedłużyłoby to postępowanie, bowiem skoro wniosek o ich przesłuchanie został zgłoszony na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2018 r. (której termin został wyznaczony zarządzeniem z dnia 1 grudnia 2017 r.), to uwzględnienie tych wniosków skutkowałoby odroczeniem rozprawy i zwłoką w rozpoznaniu sprawy. Jednocześnie nie wystąpiły w ocenie Sądu żadne wyjątkowe okoliczności uzasadniające odroczenie rozprawy i przeprowadzenie tych dowodów. Na marginesie także można dodać, że w ocenie Sądu okoliczności, na które świadkowi zostali powołani nie mają większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, zaś wszystkie istotne elementy stanu faktycznego wynikają z materiału już zgromadzonego.

Sąd uznał za wiarygodne dokumenty - wyciąg z konta powoda - i zeznania powoda w zakresie dokonania wpłaty kwoty 1.000.000,00 złotych na konto pozwanej Spółdzielni. Okoliczność ta bowiem wynika nie tylko z umowy i faktu, że doszło do jej realizacji, ale także z przedstawionego przez powoda porozumienia zawartego pomiędzy stronami postępowania i firmą (...), w którym strony wprost odwołują się do tej kaucji i jej rozliczenia.

W tym kontekście Sąd uznał także za wiarygodne zeznania powoda dotyczące okoliczności uzyskania wydruku z konta rozrachunkowego Spółdzielni (konta rozliczenia kaucji), jako uzyskanego od głównej księgowej. Z treści tego wydruku (k-16) wynika nie tylko zaksięgowanie na koncie Spółdzielni kaucji, ale także jej rozliczanie w 2013 r. na rzecz (...) K. zgodnie z zawartym porozumieniem. Z przedstawionego rozrachunku wynika także kwota kaucji pozostała do zwrotu. Na marginesie jedynie wskazać należy, że strona pozwana de facto nie zakwestionowała wysokości tej kwoty a jedynie stwierdziła, że kwestionuje dokumenty przedstawione przez powoda.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Kwestią podlegającą rozstrzygnięciu było w przedmiotowej sprawie istnienie odpowiedzialności pozwanej Spółdzielni z tytułu rozliczenia kaucji gwarancyjnej uiszczonej przez powoda, zgodnie z obowiązkiem wynikającym z umowy zawartej przez powoda z V..

W ocenie Sądu nie budzi wątpliwości istnienie wzajemnych powiązań V. i Spółdzielnią, na co wskazuje chociażby to, że Spółdzielnia jest jedynym udziałowcem V., a ponadto z zeznań powoda także wynika, że osoby reprezentujące Spółdzielnię były jednocześnie decydentami w sprawach finansowych dotyczących prowadzonej budowy. Spółdzielnia uczestniczyła także w odbiorze końcowym inwestycji, do czego nie byłoby żadnych podstaw przy braku więzów prawnych łączących te podmioty. Świadczy o tym także fakt, że z konta Spółdzielni została częściowo zwrócona i rozliczona uiszczona przez powoda kaucja gwarancyjna, a co więcej z zawartego porozumienia z (...) K. wynika także, że Spółdzielnia pełni rolę gwaranta, dysponującego uiszczoną przez powoda kaucją gwarancyjną.

Zgodnie z treścią umowy zawartej z V. powód zobowiązany był do dokonania wpłaty kaucji gwarancyjnej na konto pozwanej Spółdzielni (i tak uczynił). Tego rodzaju zabezpieczenie jest często stosowane w obrocie gospodarczym (głównie w umowach o roboty budowlane) jako instrument służący prawidłowemu zabezpieczeniu wykonania obowiązków umownych, biorąc swoją podstawę z zasady swobody umów (art. 353 1 k.c.). Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy umowa kaucji nie została zdefiniowana ustawowo (z wyjątkiem art. 102 ustawy - Prawo bankowe) „…jednakże zostały przez doktrynę określone cechy, które pozwalają na zakwalifikowanie danego stosunku prawnego jako umowy kaucji. Jest to umowa kauzalna (prawną przyczyną przysporzenia jest zabezpieczenie wierzytelności), nosząca cechy depozytu nieprawidłowego i realna, w której kaucjodawca przekazuje określoną ilość pieniędzy, a kaucjobiorca może z nich korzystać i zobowiązuje się do ich zwrotu. Następuje przeniesienie własności przedmiotu kaucji, które jest połączone z władztwem, czyli konieczne jest przeniesienie posiadania rzeczy. Kaucja ma również charakter akcesoryjny, jest ściśle bowiem związana ze stosunkiem prawnym, który zabezpiecza.” (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia z dnia 19 stycznia 2011 r., V CSK 204/10, Lex; podobnie w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2016 r., V CSK 481/15, Lex). W ramach umowy o roboty budowlane kaucja gwarancyjna służy zazwyczaj prawidłowemu wykonaniu obowiązków wynikających z przepisów o rękojmi za wady wykonanych robót budowlanych lub obowiązków wynikających z udzielonej gwarancji za wykonane roboty. Umowa kaucji gwarancyjnej może przybrać postać odrębnej umowy albo dodatkowego zastrzeżenia zawartego w umowie o roboty budowlane.

Kwestią szczególną w niniejszej sprawie jest zawarte w umowie o roboty budowlane zastrzeżenie aby kaucja została uiszczona bezpośrednio na konto pozwanej zamiast na konto wierzyciela - inwestora (V.). Powyższe zastrzeżenie uznać należy w ocenie Sądu za rodzaj przewidzianej w art. 393 k.c. konstrukcji prawnej tzw. pactum in favorem tertii. Zgodnie z treścią tego przepisu jeżeli w umowie zastrzeżono, że dłużnik spełni świadczenie na rzecz osoby trzeciej, osoba ta, w braku odmiennego postanowienia umowy, może żądać bezpośrednio od dłużnika spełnienia zastrzeżonego świadczenia. Umowa o świadczenie na rzecz osoby trzeciej nie jest samodzielnym kontraktem, lecz zastrzeżeniem umownym uzupełniającym treść określonego stosunku obligacyjnego. W sytuacji, gdy stosunek ten ma źródło w umowie stron, to zastrzeżenie świadczenia na rzecz osoby trzeciej jest jej elementem, a nie stanowi odrębnej umowy. Skuteczność dokonanego zastrzeżenia uzależniona jest wówczas od istnienia ważnie zawartej umowy. Treścią zastrzeżenia jest zobowiązanie dłużnika, że spełni świadczenie na rzecz osoby trzeciej. Umowa wiąże wyłącznie przyrzekającego (dłużnik) i zastrzegającego (wierzyciel, przyjemca przyrzeczenia), a stosunek ich łączący określa się mianem stosunku pokrycia. Obowiązek dłużnika świadczenia na rzecz osoby trzeciej realizowany jest w ramach stosunku zapłaty. Osoba trzecia nie jest stroną umowy, a sens włączenia tego podmiotu w strukturę zobowiązania wyjaśnia stosunek łączący ją z wierzycielem (stosunek waluty). Celem konstrukcji prawnej pactum in favorem tertii jest wyposażenie podmiotów stosunków obligacyjnych w instrument pozwalający skrócić drogę świadczeń w obrocie gospodarczym (A. Olejniczak, Komentarz do art. 393 [w:] A. Kidyba (red.) Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, Lex 2014).

W realiach niniejszej sprawy, w ramach opisanej wyżej konstrukcji powód występował jako dłużnik, wypełniający obowiązek wynikający z łączącej z go z wierzycielem (V.) umowy, natomiast pozwana Spółdzielnia występowała w roli tzw. osoby trzeciej. Pomiędzy powodem jako dłużnikiem a pozwaną Spółdzielnią jako osobą trzecią wystąpił zatem stosunek zapłaty (Spółdzielnia przyjęła zastrzeżenie i dokonaną zapłatę), natomiast pomiędzy powodem a V. jako wierzycielem występował stosunek pokrycia. Powód spełniając świadczenie na rzecz Spółdzielni realizował swoje zobowiązanie względem V.. Przyczyna natomiast zastosowania konstrukcji pactum in favorem tertii wynika z łączącego V. i Spółdzielnię stosunku waluty. Dłużnik nie musi znać przyczyn ani warunków wynikających ze stosunku waluty bowiem wykonuje własne zobowiązanie względem wierzyciela (V.). Sąd nie widział potrzeby badania łączącego V. i Spółdzielnię stosunku waluty bowiem co do zasady nie ma on znaczenia dla zobowiązań dłużnika (powoda), a jednocześnie sam fakt powołania przez Spółdzielnię spółki (...) wskazuje na istnienie pomiędzy tymi podmiotami powiązań, które legły u podstaw stosunku waluty.

Relacje występujące pomiędzy podmiotami przywołanej wyżej figury prawnej co do zasady nie przewidując istnienia roszczeń pomiędzy podmiotami stosunku zapłaty (powodem i Spółdzielnią) za wyjątkiem oczywiście roszczenia Spółdzielni o wykonanie zastrzeżenia umownego czyli wpłatę na jej konto kaucji (która to okoliczność w ocenie Sądu została w niniejszej sprawie udowodniona, a ponadto gdyby taka wpłata nie miała miejsca to trudno uwierzyć, że Spółdzielnia nie występowałaby do powoda z roszczeniem o zapłatę). Różnego rodzaju roszczenia mogą natomiast pojawiać się pomiędzy podmiotami pozostającymi w relacji pokrycia (powód i V.) bądź waluty (V. i Spółdzielnia). W okolicznościach niniejszej sprawy niewątpliwie powodowi przysługiwało wobec V. roszczenie ze stosunku pokrycia o zwrot kaucji, której cechą charakterystyczną jest to, że stanowi ona swego rodzaju depozyt, z którego wierzyciel może się zaspokoić, o ile wystąpią przyczyny pozwalające na skorzystanie z kaucji, a w pozostałym zakresie podlegający zwrotowi po upływie określonego umową czasu.

Zgodnie z treścią art. 393 § 3 k.c. dłużnik może podnieść zarzuty z umowy także przeciwko osobie trzeciej (tu: Spółdzielni). W literaturze przyjmuje się jednolicie, że w stosunku zapłaty, jaki łączy dłużnika i osobę trzecią, dłużnikowi przysługują wszelkie zarzuty, nie tylko osobiste, ale i zarzuty z umowy na rzecz osoby trzeciej (chociaż ta nie jest jej stroną), czyli ze stosunku pokrycia (§ 3). Sytuacja prawna dłużnika bowiem nie może ulegać pogorszeniu przez to, że świadczenie z umowy z wierzycielem spełnia nie do jego rąk, ale - w ramach uzgodnionego zastrzeżenia, czyli zgodnie z wolą wierzyciela - na rzecz podmiotu wskazanego przez wierzyciela. Dzięki temu zastrzeżenie świadczenia na korzyść osoby trzeciej nie wpływa negatywnie na sytuację prawną dłużnika. Zarzuty podnoszone przez niego mogą odnosić się tak do samego istnienia podstawy roszczenia osoby trzeciej (zarzut nieważności lub wzruszalności umowy), jak i do istnienia (np. zarzut zaspokojenia), treści (np. wysokość świadczenia) albo wymagalności (termin spełnienia świadczenia), względnie zaskarżalności (zarzut przedawnienia) roszczenia osoby trzeciej (zob. bliżej M. Bednarek, [w:] System PrPryw, t. 5, 2013, s. 1063 i cyt. tam autorzy).

Jeżeli dłużnik spełnił świadczenie, które w świetle stosunku pokrycia okazało się nienależne, przysługuje mu roszczenie o zwrot wobec tego, kto został wzbogacony (w zależności od sytuacji, może to być wierzyciel albo osoba trzecia - zob. C. Żuławska, R. Trzaskowski [w:] Komentarz 2013, I, s. 241; A. Olejniczak [w:] Kidyba, Komentarz KC 2010, III, s. 227; a także M. Bednarek [w:] System PrPryw, t. 5, 2013, s. 1062). Przyjmuje się natomiast jednolicie, że dłużnik nie może korzystać z zarzutów ze stosunku waluty, łączącego wierzyciela z osobą trzecią, skoro jest to stosunek zewnętrzny w odniesieniu do umowy na korzyść osoby trzeciej (por. wyrok SN z 23 stycznia 1970 r., III CRN 320/69, LexPolonica nr 296542, OSNCP 1970, nr 11, poz. 199).

W sytuacji, gdy dłużnik – wskutek wadliwości stosunku pokrycia – spełni na rzecz osoby trzeciej świadczenie, do którego nie był zobowiązany, obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia nie obciąża co do zasady osoby trzeciej, która w ramach stosunku waluty otrzymała należne jej świadczenie. Obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia ciąży zatem na wierzycielu (ze względu na wadliwość stosunku pokrycia). Osoba trzecia tylko wtedy mogłaby zostać obciążona obowiązkiem zwrotu świadczenia jako jej nienależnego, gdyby uzyskała je tytułem nieodpłatnego przysporzenia w ramach stosunku waluty lub gdyby umowa na rzecz osoby trzeciej miała na względzie przede wszystkim interes tej osoby (zob. A. Kubas, Umowa, s. 113 i 122 oraz P. Machnikowski [w:] Gniewek, Komentarz KC, 2011, s. 665; podobnie Z. Radwański [w:] System, t. III, cz. 1, s. 448, 449). W przypadku gdyby dłużnik spełnił na rzecz osoby trzeciej świadczenie, które następnie okazałoby się nienależne ze względu na wadliwość stosunku pokrycia, dłużnikowi przysługuje roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia albo w stosunku do wierzyciela, albo w stosunku do osoby trzeciej, w zależności od tego, kto doznał wzbogacenia ( A. Olejniczak [w:] A. Kidyba, Komentarz KC, t. III, cz. 1, s. 277; W. Popiołek, [w:] Komentarz KC, t. I, 2011, kom. do art. 393, Nb 17, Legalis, a także C. Żuławska, [w:] Komentarz do KC, Ks. III, t. I, 2011, kom. do art. 393, teza 6).

Nieistnienie lub wadliwość stosunku prawnego pomiędzy wierzycielem a osobą trzecią (stosunku waluty) nie wpływa na pozycję dłużnika względem wierzyciela oraz nie daje także dłużnikowi żadnych zarzutów ani roszczeń względem osoby trzeciej (zob. wyr. SN z 23.1.1970 r., III CRN 320/69, OSN 1970, Nr 11, poz. 199). W literaturze przyjmuje się także jednolicie, że co prawda dłużnikowi w oparciu o art. 393 § 3 k.c. przysługują względem osoby trzeciej zarzuty wynikające ze stosunku pokrycia (a więc umowy zawartej z wierzycielem – V.) jednakże zarzuty te muszą dotyczyć samej umowy. Jak już wskazano wyżej dłużnik uprawniony jest do podniesienia wobec osoby trzeciej m.in. zarzutów takich jak: nieważność umowy podstawowej, jej nieistnienie bądź wygaśnięcie (np. wskutek jej rozwiązania lub odstąpienia od niej), wad oświadczenia woli, nienadejścia terminu spełnienia świadczenia, nieziszczenia się warunku, czy wreszcie przedawnienia. Co do zasady są to więc zarzuty związane z istnieniem i ważnością stosunku pokrycia i zawartego w nim zastrzeżenia świadczenia na rzecz tejże osoby trzeciej. W większości są to zarzuty, z których dłużnik może skorzystać jeszcze przed spełnieniem swojego świadczenia na rzecz osoby trzeciej i w ten sposób bronić się przed jej roszczeniem (zarzut nieważności czy też wygaśnięcia umowy, brak ziszczenia się warunku lub terminu itp.). Z kolei w sytuacji, gdy doszło już do spełnienia świadczenia dłużnik może domagać się od osoby trzeciej zwrotu świadczenia w wyjątkowych tylko przypadkach.

Co do zasady, w sytuacji gdy dłużnik – wskutek wadliwości stosunku pokrycia – spełni na rzecz osoby trzeciej świadczenie, do którego nie był zobowiązany, obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia nie obciąża osoby trzeciej. Z punktu widzenia stosunku waluty otrzymała ona bowiem należne jej świadczenie. Obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia spoczywa natomiast na wierzycielu (ze względu na wadliwość stosunku pokrycia). Pojawiają się także, o czym już wspomniano wyżej, poglądy, że w przypadku gdyby dłużnik spełnił na rzecz osoby trzeciej świadczenie, które następnie okazałoby się nienależne ze względu na wadliwość stosunku pokrycia, dłużnikowi przysługuje roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia albo w stosunku do wierzyciela, albo w stosunku do osoby trzeciej, w zależności od tego, kto doznał wzbogacenia ( A. Olejniczak, [w:] Kidyba, Komentarz KC, t. III, cz. 1, s. 277; W. Popiołek, [w:] Komentarz KC, t. I, 2011, kom. do art. 393, Nb 17, Legalis, a także – jak się zdaje – C. Żuławska, [w:] Komentarz do KC, Ks. III, t. I, 2011, kom. do art. 393, teza 6). Osoba trzecia tylko wtedy mogłaby zostać obciążona obowiązkiem zwrotu świadczenia jako jej nienależnego, gdyby uzyskała je tytułem nieodpłatnego przysporzenia w ramach stosunku waluty lub gdyby umowa na rzecz osoby trzeciej miała na względzie przede wszystkim interes tej osoby ( A. Kubas, Umowa, s. 113 i 122 oraz P. Machnikowski, [w:] Gniewek, Komentarz KC, 2011, s. 665; podobnie Z. Radwański, [w:] System, t. III, cz. 1, s. 448, 449).

W przedmiotowej sprawie jednakże sytuacja wygląda jeszcze inaczej. Strona powodowa (dłużnik) nie powołuje się bowiem względem osoby trzeciej na jakiekolwiek zarzuty z umowy podstawowej (stosunku pokrycia). Nie została podważona w żaden sposób ważność ani istnienie stosunku pokrycia, czy też inny rodzaj jego wadliwości. Wręcz przeciwnie – umowa została zrealizowana zarówno co do swej istoty (wybudowanie budynku) jak i w zakresie poczynionego zastrzeżenia na rzecz osoby trzeciej. Powodowi w tych okolicznościach nie przysługuje żaden zarzut z umowy pokrycia. Skoro tak, to nie można mówić także o spełnieniu świadczenia nienależnego na rzecz Spółdzielni (bo umowa w stosunku pokrycia nie jest dotknięta wadliwością). Dłużnikowi (powodowi) przysługuje z umowy z V. jedynie roszczenie o zwrot kaucji, ale roszczenie takie nie stanowi zarzutu z umowy. Jednocześnie przyjmując hipotetycznie, że wadliwy byłby stosunek waluty, a dłużnik świadczył osobie trzeciej na podstawie prawidłowego stosunku pokrycia, to pozycja dłużnika nie ulega zmianie – wykonał on należycie niewadliwy stosunek pokrycia i wynikający z niego stosunek zapłaty. Roszczenie o zwrot świadczenia jako nienależnego może natomiast zgłosić wierzyciel przeciwko osobie trzeciej ze względu na wadliwość stosunku waluty ( W. Popiołek, [w:] Komentarz KC, t. I, 2011, kom. do art. 393, Nb 17, Legalis; Z. Radwański, [w:] System, t. III, cz. 1, s. 449; P. Machnikowski, w: Gniewek, Komentarz KC, 2011, s. 665).

Zastrzeżenie świadczenia na rzecz osoby trzeciej, jak już wcześniej wskazano, nie może pogarszać sytuacji prawnej dłużnika. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy również nie można uznać, aby doszło do takiego pogorszenia sytuacji powoda w wyniku spełnienia świadczenia na rzecz Spółdzielni. W sytuacji bowiem, gdyby strony nie zastrzegły wpłaty kaucji na konto Spółdzielni, powód dokonałby tejże wpłaty na konto swojego kontrahenta czyli V.. Uiszczenie, zgodnie z umową kaucji, w hipotetycznym przypadku na konto V. jako wierzyciela, w żaden sposób nie wpłynęłoby na sytuację prawną powoda. Przysługiwałoby mu również (tak jak w realiach niniejszej sprawy i zgodnie z prawomocnym już nakazem zapłaty) roszczenie o zwrot tejże kaucji wobec V., a nie wobec Spółdzielni. Poza wiedzą i wolą powoda byłoby i tak „wykorzystanie” tek kaucji przez V. do czasu odbioru końcowego. Równie dobrze zatem to V. mógł przekazać tę kwotę na konto Spółdzielni w ramach łączących te podmioty powiązań. Spełnienie zatem świadczenia na rzecz Spółdzielni nie pogorszyło sytuacji prawnej powoda.

W związku z powyższymi rozważaniami uznać należy, że powodowi nie przysługuje roszczenie względem pozwanej Spółdzielni, ponieważ spełnił swoje świadczenie zgodnie z ważną i skuteczną umową zawartą z V..

Wzajemne natomiast relacje i powiązania pomiędzy V. i pozwaną Spółdzielnią, czynniki leżące u podstaw stosunku waluty jak i przyczyny dokonywania częściowego zwrotu kaucji bezpośrednio przez Spółdzielnię, uchylają się przed oceną jaka może zostać dokonana na gruncie okoliczności faktycznych i prawnych przedmiotowej sprawy. Podkreślić bowiem należy, że powodowi przysługuje z umowy z V. roszczenie o zwrot kaucji, natomiast roszczenie to nie może zostać potraktowane jako zarzut z umowy przysługujący powodowi także względem pozwanej Spółdzielni .

Z tego też względu Sąd oddalił powództwo wobec pozwanej Spółdzielni jako nie mające podstaw umownych ani prawnych. Nie budzi bowiem wątpliwości, że art. 5 k.c. nie może stanowić samodzielnej podstawy zasądzenia roszczenia (niezależnie od oceny słusznościowej takiego rozstrzygnięcia). Strona powodowa zawierając umowę nie zastrzegła w niej obowiązku zwrotu kaucji ze strony pozwanej Spółdzielni (choć mogła to uczynić w ramach swobody umowy) czy też solidarnej odpowiedzialności V. i Spółdzielni w tym zakresie, pomimo tego, że zgodziła się spełnić świadczenie na rzecz podmiotu trzeciego względem stron umowy.

Na marginesie zatem już tylko wskazać także należy, że pozwana Spółdzielnia podniosła także zarzut przedawnienia roszczenia. Zgodnie z treścią art.. 118 k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Przyjmując zatem nawet hipotetycznie zasadność roszczenia powoda także względem pozwanej Spółdzielni, to w świetle przywołanych wyżej terminów przedawnienia uznać należy, że roszczenie to jest przedawnione. Z umowy wynika bowiem wymagalność tego roszczenia na 30 dni od podpisania protokołu odbioru końcowego, które miało miejsce 16 stycznia 2012 r. (k-15). Nawet zatem gdyby przyjąć, że termin ten rozpoczął bieg po usunięciu usterek, a więc jak wskazuje strona powodowa – w maju 2012 r., to i tak roszczenie to przedawniłoby się w maju 2015 r. Hipotetycznie znów zakładając, że byłoby to roszczenie o świadczenie nienależne (z czym w ocenie Sądu nie można się zgodzić), to termin ten rozpocząłby bieg po wezwaniu do zapłaty, przy czym wezwanie to powinno zostać złożone niezwłocznie – w realiach sprawy mógłby to być nawet termin dwóch miesięcy, co także nie wpływa na ocenę upływu terminu przedawnienia. Strona powodowa w odpowiedzi na zarzut przedawnienia powołała się także na przerwanie jego biegu poprzez uznanie niewłaściwe w postaci wypłat cząstkowych kaucji, które miały miejsce w 2013 r. Abstrahując przy tym, że powód nie przedstawił żadnego dowodu na tę okoliczność (a w szczególności co do dat takich czynności), to znów hipotetycznie przyjmując, że nawet miały one miejsce do samego końca 2013 r. (czego nawet powód nie twierdzi), to i tak 3-letni termin przedawnienia upłynąłby z końcem 2016 r., zaś powództwo zostało wytoczone w lipcu 2017 r. Upływ czasu pomiędzy ostatnimi wypłatami a wniesieniem pozwu nie pozwala także na uznanie, iż zarzut przedawnienia jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Strona powodowa występowała w 2016 r. z zawezwaniami do próby ugodowej (dwukrotnie), które przerywały bieg przedawnienia, jednakże kierowała je tylko wobec V.. Zgodnie z art. 372 k.c. przerwanie biegu przedawnienia w stosunku do jednego z dłużników solidarnych nie ma skutku względem współdłużników, a zatem przerwanie biegu przedawnienia nie obejmowało Spółdzielni.

Strona powodowa, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, nie wykazała zatem aby doszło do przerwania biegu przedawnienia (w myśl art. 123 k.c.) także względem pozwanej Spółdzielni. Podniesienie natomiast takiego zarzutu w sprzeciwie wymagało rozważenia przez Sąd zasadności jego sformułowania. Z tych też względów uznać należało roszczenie wobec Spółdzielni za przedawnione, a co za tym idzie – także z tego względu podlegające oddaleniu.

W związku z powyższym Sąd oddalił powództwo wobec pozwanej Spółdzielni (roszczenie wobec V. jako wierzyciela zostało uwzględnione w całości w prawomocnym nakazie zapłaty).

Zgodnie z art. 98 k.p.c. przegrywający obowiązany jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.

W przedmiotowej sprawie jednakże, biorąc pod uwagę wszystkie jej okoliczności (w tym zasady słuszności, o których wspomniano wyżej) oraz powiązania kapitałowe Spółdzielni i (...), w ocenie Sądu należało zastosować regulację z art. 102 k.p.c.

Zgodnie z treścią art. 102 k.p.c., w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W ocenie Sądu powyższe oznacza, iż sądy mają swobodę przy rozstrzyganiu o zwrocie kosztów procesu, gdy stosowania zasady wyrażonej w art. 98 k.p.c. (odpowiedzialności za wynik procesu) nie można pogodzić z zasadą słuszności. Jednakże art. 102 k.p.c. jako przepis szczególny nie może być wykładany rozszerzająco i wyklucza uogólnienie (postanowienie SN z dnia 16 lutego 1981 roku, IV PZ 11/81, L.). Jego zastosowanie przez sąd musi być więc oceniane w całokształcie okoliczności, które uzasadniałyby odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należą zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu (lojalność i racjonalność strony w zakresie podejmowanych czynności procesowych, podstawa oddalenia żądania, zgodność zamiarów stron w sprawach dotyczących stosunku prawnego, który może być ukształtowany tylko wyrokiem, szczególna zawiłość lub precedensowy charakter sprawy albo subiektywne przekonanie powoda co do zasadności zgłoszonego roszczenia, a ponadto sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą), jak i fakty leżące na zewnątrz procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej). Za trafny należy uznać pogląd, zgodnie z którym sama sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet tak niekorzystna, że strona bez uszczerbku dla utrzymania własnego i członków rodziny nie byłaby w stanie ponieść kosztów, nie stanowi podstawy zwolnienia – na podstawie art. 102 k.p.c. – od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, chyba że na rzecz tej strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego (por. postan. SN z dnia 1 grudnia 2011 roku, I CZ 26/11, Lex nr: 1101325). W niniejszej sprawie w ocenie Sądu takie okoliczności występują. Powód wykonał swoje świadczenie, kaucja zasiliła konto Spółdzielni i nie została w znacznej części zwrócona powodowi. Prawne uwarunkowania wykluczają w ocenie Sądu możliwość uwzględnienia roszczenia powoda względem pozwanej Spółdzielni, jednakże pozaprawne okoliczności przemawiają za zastosowaniem tego rozwiązania.

Z/ odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełn. stron.