Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 768/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Piotr Wójtowicz (spr.)

Sędziowie :

SA Ewa Jastrzębska

SA Elżbieta Karpeta

Protokolant :

Małgorzata Korszun

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2013 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa E. B. i P. B.

przeciwko Skarbowi Państwa-Prezesowi Sądu Okręgowego w (...) i Prezesowi Sądu Okręgowego w (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 3 lipca 2013 r., sygn. akt I C 28/13,

1)  oddala apelację;

2)  zasądza na rzecz Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa od każdego z powodów po 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 768/13

UZASADNIENIE

Powodowie wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego 8522,88 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu z tym uzasadnieniem, że na skutek wadliwych orzeczeń sądowych ponieśli szkodę w tej właśnie wysokości.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na rzecz Skarbu Państwa kosztów procesu. Zarzucił, że powodowie nie wykazali przesłanek swego roszczenia.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy oddalił powództwo oraz orzekł o kosztach i przytoczył następujące motywy swego rozstrzygnięcia:

Powodowie są właścicielami objętej księgą wieczystą Kw (...) nieruchomości, w której skład wchodzą, między innymi, parcele gruntowe 1/14 oraz 17/3. Do 1999 r. obie te parcele, na podstawie decyzji Ministra Przemysłu i Handlu z 24 maja 1948 r. oraz kolejnych aktów nacjonalizacyjnych, znajdowały się w posiadaniu (...) i jej poprzedników.

Po uchyleniu decyzji nacjonalizacyjnych właściciele nieruchomości zawarli z (...) umowę najmu zabudowanych działek, z których dotychczas korzystało to przedsiębiorstwo. Umowa ta została wypowiedziana pismem z dnia 19 lutego 2001 r.

Postanowieniem z dnia 17 grudnia 2001 r., wydanym w sprawie VI U 56/01, Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej ogłosił upadłość (...) SA w B..

Po wypowiedzeniu umowy powodowie domagali się zwrotu ich nieruchomości, a także zwrotu uzyskanych z tych nieruchomości pożytków cywilnych, syndyk masy upadłości odmówił jednak ich żądaniu. W związku z bezumownym korzystaniem z nieruchomości powodowie wytoczyli powództwo o wynagrodzenie; zostało ono w znacznej części przez Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej wyrokiem z dnia 13 czerwca 2007 r. w sprawie I C 1001/05 uwzględnione.

Powodowie zwracali się do Sędziego Komisarza, by w trybie art. 87 prawa upadłościowego wydał syndykowi polecenie wydania zasądzonych wyrokami należności. Postanowieniami z 30 kwietnia 2008 r. i 8 marca 2011 r. odmówił on wydania takiego polecenia. Zażalenia powodów każdorazowo oddalane były przez Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej, a zażalenia na postanowienia Sądu Rejonowego zostały oddalone odpowiednio przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej dnia 30 stycznia 2009 r. i Sąd Okręgowy w Katowicach dnia 4 sierpnia 2011 r. Skierowali do Sądu Najwyższego skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z 30 stycznia 2009 r., wydanego w sprawie V Gz 81/08, Sąd Najwyższy jednak dnia 29 września 2009 r. odmówił przyjęcia skargi do rozpoznania.

Dnia 14 listopada 2011 r. powodowie wnieśli o wyłączenie z masy upadłości i wydanie im należności zasądzonych wyrokami Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej z 13 czerwca 2007 r. i Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z 1 września 2011 r., powództwo ich zostało jednak oddalone wyrokiem Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej z 19 grudnia 2012 r. w sprawie VI GUo 1/11.

Postanowieniem z 5 kwietnia 2012 r. postępowanie upadłościowe zostało umorzone.

Zgodnie z art. 417§1 k.c. za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa. Według art. 417 1§1 ( oczywista omyłka; winno być: §2 ) k.c. z kolei, jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia, naprawienia jej można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu ich niezgodności z prawem, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej. Przepisy te uzależniają odpowiedzialność Skarbu Państwa od wykazania szkody, polegającego na wydaniu niezgodnego z prawem prawomocnego orzeczenia zdarzenia i związku przyczynowego między tym zdarzeniem a szkodą. Ciężar wykazania tych okoliczności, zgodnie z art. 6 k.c., spoczywa na powodzie.

Powodowie domagali się wyrównania szkody spowodowanej wydaniem dwóch prawomocnych orzeczeń: postanowienia Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z 30 stycznia 2009 r. w sprawie V Gz 81/08 i postanowienia Sądu Okręgowego w Katowicach z 4 sierpnia 2011 r. w sprawie XIX Gz 340/11. Ze względu na daty, w jakich zapadły oba postanowienia, kwestia uzyskania tak zwanego przedsądu dla każdego z nich kształtować się będzie różnie. Dodany ustawą z dnia 22 grudnia 2004 r. art. 424 1§1 k.p.c., w jego pierwotnym brzmieniu, stanowił, że skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia przysługuje od prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji kończącego postępowanie w sprawie, gdy przez jego wydanie stronie została wyrządzona szkoda, a zmiana lub uchylenie tego orzeczenia w drodze przysługujących stronie środków prawnych nie było i nie jest możliwe. Wyrokiem z 1 kwietnia 2008 r., sygn. akt SK 77/06, Trybunał Konstytucyjny uznał jednak, że art. 424 1§1 i §2 k.p.c. w części obejmującej słowa „kończącego postępowanie w sprawie” jest niezgodny z Konstytucją RP. W konsekwencji w okresie od 9 kwietnia 2008 r. do 25 września 2010 r. (kiedy to znowelizowano przepis) można było wnieść skargę od każdego prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji, jeżeli przez jego wydanie została wyrządzona szkoda. W takiej sytuacji dopuszczalne było również zaskarżenie w omawianym trybie postanowienia Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z dnia 30 stycznia 2009 r. Jak wynika z akt sprawy, powodowie taką skargę do Sądu Najwyższego złożyli, ten jednak odmówił przyjęcia jej do rozpoznania ze względu na jej oczywistą bezzasadność. Ze względu na nieuzyskanie wymaganego przedsądu powodowie nie mogą zatem skutecznie żądać odszkodowania za ich rzekomą szkodę spowodowaną wydaniem wskazanego orzeczenia.

Odmiennie rzecz się ma odnośnie do drugiego ze wskazanych w pozwie orzeczeń, a mianowicie do postanowienia Sądu Okręgowego w Katowicach z 4 sierpnia 2011 r. W dacie, w którym ono zapadło, art. 424 1§1 k.p.c. obowiązywał w zmienionej już postaci i stanowił, że można żądać stwierdzenia niezgodności z prawem prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji kończącego postępowanie w sprawie, jeżeli przez jego wydanie stronie została wyrządzona szkoda, a zmiana lub uchylenie tego wyroku w drodze przysługujących stronie środków prawnych nie było i nie jest możliwe. Taka treść uniemożliwiała zaskarżenie tego postanowienia skargą o stwierdzenie niezgodności, wydane zostało ono bowiem na skutek zażalenia na postanowienie Sądu Rejonowego oddalające zażalenie na postanowienie Sędziego Komisarza w przedmiocie nakazania w trybie art. 87 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z 24 października 1934 r. Prawo upadłościowe (Dz. U. 1934, nr 93, poz. 834) syndykowi określonego działania. Nie kończy ono postępowania w sprawie, gdyż rozstrzyga jedynie pewną kwestię incydentalną. Nowa treść art. 424 1§1 k.p.c. została nadana ustawą z dnia 22 lipca 2010 r. (Dz. U. nr 155, poz. 1037), która zmieniła jednocześnie brzmienie art. 417 1§1 k.c., wprowadzając do niego wyłączenie konieczności uzyskania przedsądu, jeśli zezwalać na to będzie przepis szczególny. Taką szczególną regulacją jest art. 424 1b k.p.c. stanowiący, że w wypadku prawomocnych orzeczeń, od których skarga nie przysługuje, odszkodowania z tytułu szkody wyrządzonej przez wydanie prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem można domagać się bez uprzedniego stwierdzenia niezgodności orzeczenia z prawem w postępowaniu ze skargi, chyba że strona nie skorzystała z przysługujących jej środków prawnych. To ten przepis znajdzie zastosowanie do postanowienia Sądu Okręgowego w Katowicach. Niedopuszczalne było wszak zaskarżenie go skargą o stwierdzenie niezgodności z prawem, a jednocześnie powodowie skorzystali z innych przysługujących im środków prawnych.

Dyspozycja art. 424 1b k.p.c. w sytuacji w nim opisanej przerzuca ciężar stwierdzenia ewentualnej niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia na sąd rozpoznający sprawę o odszkodowanie. W ocenie powodów niezgodność z prawem postanowienia Sądu Okręgowego w Katowicach z 4 sierpnia 2011 r. polegała na tym, że oddalił on zażalenie na wadliwe postanowienie Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej z 29 kwietnia 2011 r. w sprawie VI U 56/01, którym z kolei oddalono zażalenie na postanowienie Sędziego Komisarza z 8 marca 2011 r., oddalające wniosek o uchylenie prawomocnego postanowienia z 30 kwietnia 2008 r. o wyłączenie z masy upadłości (...) SA w B. i wydanie powodom kwot zasądzonych, między innymi, prawomocnymi wyrokami Sądów w Bielsku-Białej: Rejonowego z 13 czerwca 2007 r. w sprawie I C 1001/05 i Okręgowego z 22 listopada 2007 r. w sprawie II Ca 573/07. W ocenie powodów i Sędzia Komisarz, i rozpoznające sprawę Sądy bezpodstawnie akceptowały nieprawidłową praktykę syndyka, który odmawiał wydania im pobieranych pożytków wskazując, że ich wierzytelność winna być zaszeregowana do określonej w art. 204§1 pkt 2 Prawa upadłościowego kategorii drugiej, a także że dokonały wadliwej, nie uwzględniającej art. 140 k.c., art. 224 k.c. i art. 225 k.c., wykładni art. 28§1 tego Prawa.

Stanowisko reprezentowane przez Sędziego Komisarza oraz przez oba Sądy było prawidłowe, a w konsekwencji brak jest podstaw do stwierdzenia niezgodności z prawem postanowienia wydanego przez Sąd Okręgowy w Katowicach i do uwzględnienia powództwa.

Zwrócić należy uwagę na nieścisłość w uzasadnieniu złożonego w sprawie pozwu. Powodowie wskazując, że domagają się odszkodowania obejmującego, między innymi, należność objętą wyrokiem Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej z 13 czerwca 2007 r., którym zasądzono na ich rzecz zwrot pożytków cywilnych, jakie przynosiła należąca do nich nieruchomość, w innych miejscach wskazywali, że wyrokiem tym zasądzono wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy. Wynika stąd, że powodowie utożsamiają te pojęcia, co nie jest prawidłowe. Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy należy się w każdej sytuacji, gdy niewłaściciel korzysta z rzeczy bez tytułu prawnego, zwrotu pożytków z rzeczy domagać się można natomiast wtedy, gdy zostały one faktycznie osiągnięte. Jednoznacznie wskazać należy również, że z treści pism powodów w sprawie I C 1001/05 i wydanego w niej wyroku, na który się powołują obecnie, zasądzono na ich rzecz wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z ich nieruchomości.

Zgodnie z art. 28 Prawa upadłościowego rzeczy nie należące do upadłego będą wyłączone z masy upadłości i wydane osobie mającej do nich prawo (§1), jeżeli upadły zbył rzecz, która do niego nie należała, i otrzymał za nią świadczenie wzajemne, świadczenie to będzie wydane mającemu prawo do rzeczy, o ile znajduje się w masie upadłości oddzielnie od innego majątku (§2), jeżeli rzecz taką zbył syndyk, osoba mająca prawo do rzeczy może żądać wydania świadczenia wzajemnego uzyskanego przez masę upadłości, a nadto może żądać odszkodowania, jeżeli syndyk zbył rzecz, chociaż wiedział, iż ulega ona wyłączeniu (§3), a prawo do świadczenia, którego masa nie otrzymała, przelane będzie na mającego prawo do rzeczy (§4). Mimo że przepis ten mówi o wyłączeniu z masy upadłości rzeczy nie należących do upadłego, to przez zwrot ten należy rozumieć wszelkie prawa, a więc i wierzytelności, byleby tak ustalony przedmiot wyłączenia był indywidualnie oznaczony i nadawał się do wydzielenia z masy. Teza ta dotyczy jednak takich tylko wierzytelności, w których po stronie zobowiązanej występuje podmiot trzeci, nie mogą natomiast, co do zasady, podlegać wyłączeniu wierzytelności przysługujące przeciw upadłemu, prowadziłoby to bowiem do sytuacji sprzecznej z istotą postępowania upadłościowego, które przewiduje określoną kolejność zaspokajania należności obciążających masę.

Generalną zasadą jest wyłączność postępowania upadłościowego dla dochodzenia należności od dłużnika, w stosunku do którego orzeczona została upadłość, a pojawiające się wątpliwości interpretacyjne powinno się zatem rozstrzygać przy uwzględnieniu tej zasady. Syndyk jest zatem zobowiązany do zaspokajania należności według w art. 204 Prawa upadłościowego.

W świetle tej generalnej zasady brak jest podstaw do przyjęcia tezy powodów, że odmienny sposób zaspokojenia dotyczy zwrotu należności z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości, która miałaby podlegać wyłączeniu z masy upadłości. Nie sposób odmówić powodom racji, iż syndyk korzystając z działek gruntowych, którymi uprzednio dysponował upadły, znajdował się w złej wierze w związku z czym na podstawie art. 225 k.c. zobowiązany jest do ich zwrotu właścicielowi i do zapłaty za ich wykorzystywanie. Przepis ten nie stanowi jednak podstawy do zmiany ustalonej w art. 204§1 Prawa upadłościowego kolejności zaspakajania należności. Norma ta w pkt. 2 wprost wskazuje, że należności spowodowane czynnościami syndyka (do których należy także korzystanie z cudzej nieruchomości i generowanie kosztów procesów) zaspakajane są w kategorii drugiej.

Nie było również podstaw do wyłączenia należności z masy po myśli art. 28 Prawa upadłościowego, takie działanie stanowiłoby niedopuszczalną (ze względu na zasadę domniemania właściwości postępowania upadłościowego) rozszerzającą interpretację tego przepisu.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach przywołał Sąd normy art. 98§1 i art. 99 k.p.c. oraz §6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

W apelacji od opisanego wyżej wyroku powodowie zarzucili obrazę prawa materialnego przez pominięcie przy ocenie prawnej ich roszczenia art. 20§1 Prawa upadłościowego z 1934 r., art. 50 i 47§1 k.c. w związku z art. 140 k.c., art. 4 ( zapewne: ust. 3) ustawy z 22 lipca 2010 r. ( ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze) i przez przyjęcie braku podstaw do zastosowania art. 417§1 k.c., a także przez wadliwą interpretację art. 28§1 i art. 204§1 Prawa upadłościowego z 1934 r.; w motywach apelacji pojawiają się też zastrzeżenia do uzasadnienia wyroku, „część historyczna” którego miała zostać spłycona, wskutek czego ocena prawna roszczenia miała okazać się „nad wyraz” mało wnikliwą. W oparciu o te zarzuty wnieśli o zmianę wyroku przez uwzględnienie ich powództwa lub o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji; w każdym przypadku „za przyznaniem na rzecz powodów kosztów postępowania za wszystkie instancje”.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie na jego rzecz od powodów kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, a podniesione w niej zarzuty uznać przyjdzie za chybione.

Sformułowane w motywach apelacji zastrzeżenia do uzasadnienia wyroku rozumieć należy chyba jako zarzut obrazy art. 328§2 k.p.c., tylko uchybienie tej normie (o ile, oczywiście, miałoby ono jakikolwiek wpływ na treść zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia), nie zaś oczekiwaniom strony, mogłoby stanowić podstawę zarzutu apelacyjnego. W sprawie niniejszej jednak takiego uchybienia nie sposób się dopatrzyć, wśród wymaganych nią elementów uzasadnienia (wskazanie faktów uznanych za udowodnione i stanowiących ich oparcie dowodów oraz przyczyn, dla których innym dowodom odmówiono wiarygodności lub mocy dowodowej, a także wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa), nie ma bowiem tak zwanej części historycznej ani odnoszenia się do argumentacji prawnej przytoczonej przez stronę procesu.

Powodowie nie kwestionują w apelacji poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń, skądinąd prawidłowych, znajdujących oparcie w materiale dowodowym sprawy i obejmujących okoliczności w istocie niesporne. Z tej przyczyny ustalenia te Sąd Apelacyjny może w pełni zaakceptować i uznać za własne.

Obrazy normy art. 20§1 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. – Prawo upadłościowe (Dz.U. z 1991 r., nr 118, poz. 512, ze zmianami; dalej w skrócie – Prawo upadłościowe) skarżący upatrują w niewyjaśnieniu kwestii nabycia przez masę upadłości praw do pożytków cywilnych z ich nieruchomości oraz podstaw prawnych tego nabycia, czyli w uchybieniu stricte procesowym. Powodom chodziło zapewne o wskazanie, że – w świetle tej normy, której Sąd Okręgowy nie analizował – przejęte przez syndyka pożytki cywilne przysługiwały im i z tej przyczyny winny były zostać wyłączone z masy upadłości. Wbrew tej ich domniemanej tezie jednak norma ta, która stanowi, że na skutek ogłoszenia upadłości upadły traci z samego prawa zarząd oraz możność korzystania i rozporządzania majątkiem, należącym do niego w dniu ogłoszenia upadłości, jako też nabytym w toku postępowania, i że majątek ten stanowi masę upadłości, nie ma dla rozstrzygnięcia żadnego znaczenia; zarzut pominięcia jej przez Sąd przy rozważaniach nie jest zatem zasadny.

Nie dopuścił się Sąd Okręgowy zarzucanej przez powodów obrazy art. 4 ( ust. 3) ustawy z dnia 22 lipca 2010 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze. W myśl tej normy od orzeczeń, które uprawomocniły się w okresie od 17 października 1997 r. do 1 września 2004 r., skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia może być wniesiona w terminie 2 lat od dnia wejścia w życie tej ustawy, czyli do 25 września 2012 r. Z samego brzmienia tego przepisu wynika, że nie znajdzie on zastosowania do postanowienia (oczywiście błędnie w apelacji nazwanego wyrokiem) Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej w sprawie V Gz 81/08, które zapadło dnia 30 stycznia 2009 r., a więc wyraźnie po 1 września 2004 r. W tej sytuacji okoliczność, że po 25 września 2012 r. nie jest możliwe uzyskanie tak zwanego przedsądu dla orzeczeń wydanych przed 2 września 2004 r., nie zwalnia przy dochodzeniu płynących z art. 417§1 k.c. roszczeń od przedstawienia wymaganego normą art. 417 1§2 k.c. stwierdzenia niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej. Jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy, w okresie od 9 kwietnia 2008 r. do 25 września 2010 r., a więc i w dacie wydania przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej kwestionowanego w niniejszym postępowaniu postanowienia, możliwe było wniesienie skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem każdego prawomocnego orzeczenia, z czego powodowie skorzystali. Okoliczność ta rozważanie, czy strona, która w świetle wcześniejszego stanu prawnego obowiązana była uzyskać tak zwany przedsąd, a której po zmianie przepisów skarga o stwierdzenie niezgodności prawomocnego orzeczenia z prawem już nie przysługuje, może wytoczyć przeciwko Skarbowi Państwa powództwo odszkodowawcze bez przedstawienia takiego stwierdzenia, czyni zbędnym, nie można bowiem – powołując się na zmianę stanu prawnego – unicestwić skutków dokonanego już przez Sąd Najwyższy badania postanowienia Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej z dnia 30 stycznia 2009 r. pod kątem jego zgodności z prawem. Skoro Sąd Najwyższy swym wydanym w sprawie V CNP 44/09 postanowieniem z dnia 29 września 2009 r. stwierdził oczywistą bezzasadność wniesionej przez powodów skargi, zamknął im definitywnie drogę do dochodzenia przeciwko Skarbowi Państwa roszczeń mających wynikać z niezgodności prawomocnego orzeczenia z prawem. Na marginesie zatem już tylko zwrócić należy uwagę na wadliwość prezentowanej w apelacji tezy, jakoby inne miały być kryteria przyjęcia do rozpoznania skargi o stwierdzenie niezgodności orzeczenia z prawem, inne zaś – przyjęcia niezgodności orzeczenia z prawem dla potrzeb roszczenia odszkodowawczego dochodzonego bezpośrednio. Akceptacja jej prowadziłaby w konsekwencji do niedopuszczalnego zróżnicowania podstaw odpowiedzialności Skarbu Państwa w zależności nie od charakteru i wagi ewentualnych uchybień, ale od tego, czy dla danego rodzaju orzeczeń wymagane jest uzyskanie tak zwanego przedsądu.

Istotnie, w motywach swego wyroku nie przywołał Sąd Okręgowy w sposób wyraźny norm art. 50 k.c. i art. 47§1 k.c., nie oznacza to jednak, że ich treści, a także treści art. 140 k.c., nie miał w polu widzenia. Stwierdził wszak Sąd ten niedwuznacznie, że syndyk masy upadłości (...) SA nieruchomością powodów władał w złej wierze, ze wszystkimi przewidzianymi w art. 225 k.c. skutkami, w tym w szczególności z obowiązkiem zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z cudzej (art. 140 k.c.) rzeczy wraz z częściami składowymi (art. 50 i art. 47§1 k.c.) i z obowiązkiem zwrotu pobranych pożytków. Rzecz w tym jednak, że na owe obowiązki syndyka spojrzeć należało (jak uczynił to Sąd Okręgowy) przez pryzmat norm Prawa upadłościowego, konkretnie zaś – art. 204§1 tego Prawa. Reguluje on kolejność zaspokajania wierzytelności w toku szczególnego rodzaju egzekucji generalnej, jaką jest postępowanie upadłościowe, w sposób kompleksowy, uniemożliwiający zaspokojenie jednego tylko wierzyciela z pominięciem wierzycieli kategorii równej lub wyższej. Zgodnie z jego punktem 2. należności powstałe wskutek czynności syndyka zaspokajane mogą być dopiero po zaspokojeniu wierzytelności wymienionych w punkcie 1., to zaś – w braku normy szczególnej, uzasadniającej zaspokojenie poza kolejnością – czyniło kierowane najpierw do Sędziego Komisarza, potem zaś do Sądów obu instancji, niezasadnym żądanie nakazania syndykowi wyłączenia z masy i wypłacenia powodom (w tym poprzednikowi jednego z nich) kwot mających odpowiadać nienależnie pobranym przez syndyka pożytkom. Taką normą nie jest w szczególności art. 28 ust. 1 Prawa upadłościowego, który stanowi, że rzeczy nie należące do upadłego będą wyłączone z masy upadłości i wydane osobie mającej do nich prawo. Wykładnia jej, jakiej dokonał Sąd Okręgowy, zasługuje na podzielenie. Podkreślenia wymaga, że w normie tej mowa jest o rzeczy dającej się wyraźnie zindywidualizować, uzyskane z tytułu władania cudzą rzeczą pożytki pieniężne nie są zaś nawet rzeczą, tym bardziej więc nie są rzeczą oznaczoną co do tożsamości. Z tej przyczyny nie podlegały one wydaniu w naturze i – jako efekt czynności syndyka – weszły one do masy upadłości i stały się jej długiem.

Z powyższych rozważań niedwuznacznie wynika, że bez jakiejkolwiek obrazy wskazanych w apelacji norm prawa materialnego uznał Sąd Okręgowy, że kwestionowane przez powodów czynności Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej i Sądu Okręgowego w Katowicach, polegające na oddaleniu zażaleń na (odpowiednio) odmowę nakazania wyłączenia z masy upadłości pożytków z należącej do nich nieruchomości i wypłacenia im ich i na odmowę zmiany wcześniejszego w tym zakresie postanowienia nie były sprzeczne z prawem, a nadto że wskutek odmowy przyjęcia przez Sąd Najwyższy do rozpoznania skargi powodów o stwierdzenie niezgodności z prawem postanowienia Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej utracili oni możliwość dochodzenia mających wynikać z tego postanowienia roszczeń przeciwko Skarbowi Państwa.

Rozważania te, wymuszone niejako rodzajem podniesionych w apelacji zarzutów, o tyle jednak pozostają bez znaczenia, że dotyczą roszczenia o naprawienie szkody, jakiej powodowie doznać mieli wskutek odmowy nakazania przez Sędziego Komisarza syndykowi, by ten wydał zasądzone na ich rzecz wyrokami (a konkretnie: jednym wyrokiem Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej z 13 czerwca 2007 r., wydanym w sprawie I C 1001/05; patrz k. 10, gdzie jedynie wadliwie podano datę wyroku) należności, owe należności tymczasem, co niedwuznacznie wynika z akt sprawy I C 1001/05, stanowią nie pożytki cywilne rzeczy powodów, a wynagrodzenie za bezumowne z ich rzeczy korzystanie. Wynagrodzenie owo, bez najmniejszych już wątpliwości, jest należnością powstałą wskutek czynności syndyka, zaspokajaną w kolejności wynikającej z art. 204§1 pkt 2 Prawa upadłościowego, już z tej tylko zatem przyczyny powództwo podlec winno było oddaleniu. Okoliczność tę Sąd Okręgowy dostrzegł, zwracając uwagę na utożsamianie przez pełnomocnika powodów tak różnych instytucji prawnych jak odszkodowanie, wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy i zwrot pożytków, z konstatacji tej jednak nie wysnuł wniosków co do zasadności (a właściwie – bezzasadności) powództwa.

Na koniec warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt zagadnienia. W sytuacji, gdy powodowie roszczenia odszkodowawczego dochodzili jedynie w związku z odmową nakazania syndykowi, by wypłacił im należności wynikające z wydanego w sprawie I C 1001/05 wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej z 13 czerwca 2007 r., kierowanie go przeciwko Skarbowi Państwa-Prezesowi Sądu Okręgowego w (...)było z góry pozbawione podstaw. Sąd Okręgowy w Katowicach w zakresie należności objętych przywołanym wyżej wyrokiem rozpoznawał wszak zażalenie na postanowienie odmawiające uchylenia (w istocie – zmiany) wcześniejszego postanowienia Sędziego Komisarza z dnia 30 kwietnia 2008 r., zmiana taka natomiast nastąpić mogłaby jedynie w warunkach określonych w art. 359§1 k.p.c., te zaś nie zaistniały. Nie stanowi w szczególności wymaganej tą normą zmiany okoliczności wydanie w późniejszym czasie dalszych wyroków uwzględniających powództwa przeciwko syndykowi masy upadłości (...) SA w B..

Z powyższych względów, skoro apelacja okazała się być bezzasadną, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego podstawę swą znajduje w normie art. 98 k.p.c. w związku z art. 105§1 k.p.c. W sprawie nie mogła znaleźć zastosowania przewidująca solidarność w zakresie kosztów procesu norma art. 105§2 k.p.c., wbrew temu bowiem, co w pozwie wskazują powodowie i co w swoim rozstrzygnięciu zaakceptował Sąd Okręgowy, powodowie nie są połączeni węzłem solidarności, ta bowiem – w myśl art. 369 k.c. – wynikać musi z ustawy lub czynności prawnej, tego zaś w sprawie nie sposób się dopatrzyć.