Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 19/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 listopada 2017 roku w sprawie z powództwa I. Ł. przeciwko Towarzystwu (...) w W. o zadośćuczynienie i odszkodowanie, Sąd Rejonowy w Brzezinach zasądził od pozwanego na rzecz I. Ł. kwotę 10000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 2 lutego 2012r. do dnia 31 grudnia 2015r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. (pkt 1) oraz zasądził od pozwanego na rzecz I. Ł. kwotę 1549,64zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od kwoty 512, 32zł. od dnia 2 lutego 2012r., do dnia 31 grudnia 2015r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r., od kwoty 1037,32 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 kwietnia 2016r. (pkt 2) i oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 3). Ponadto Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sąd Rejonowy w Brzezinach 1956,43 zł. tytułem nieuiszczonych wydatków (pkt 4) oraz zasądził od I. Ł. na rzecz pozwanego kwotę 778,88 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w części, tj.: w zakresie pkt 1. wyroku – w części zasadzającej dla powódki zadośćuczynienie ponad kwotę 7.500,00 zł. z odsetkami, to jest w zakresie kwoty 2.500,00 zł. z odsetkami oraz w zakresie pkt 2. wyroku – w części zasadzającej dla powódki odszkodowanie ponad kwotę 512,32 zł. z odsetkami, to jest w zakresie kwoty 1.037,32 zł. z odsetkami. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania:

a)  art. 233 § 1 k.p.c. – poprzez pominięcie w ustaleniach faktycznych zgłoszenia pozwanemu w toku likwidacji szkody, w listopadzie 2011r. przez profesjonalnie reprezentowaną powódkę, roszczenia o zadośćuczynienie w kwocie 50.000 zł. i wydania przez pozwanego w dniu 6 lutego 2012r. decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia w kwocie 4.500,00 zł., co jednoznacznie wskazuje na fakt, że powódka zgłaszając szkodę wiedziała nie tylko o powstaniu szkody na jej osobie i o tym, kto jest zobowiązany do jej naprawienia, ale również o tym, jakie zadośćuczynienie jest odpowiednie do rozmiaru jej krzywdy, co w konsekwencji oznacza, że od daty wydania decyzji o przyznaniu zadośćuczynienia rozpoczął się bieg przedawnienia roszczenia o zadośćuczynienie w kwocie 10.000,00 zł., przerwany poprzez wytoczenie powództwa jedynie co do kwoty 7.500,00 zł, a także błędne ustalenie, że rozmiar krzywdy nie był możliwy do określenia w chwili wytoczenia powództwa przez powódkę, w sytuacji gdy był on możliwy do określenia już na etapie zgłoszenia szkody pozwanemu, przez korzystającą z profesjonalnej pomocy prawnej powódkę, która domagała się –zadośćuczynienia w kwocie 50.000 zł., a przekonaniu o możliwości ustalenia przez pozwanego w sposób prawidłowy rozmiaru krzywdy i tym samym wysokości zadośćuczynienia już w toku likwidacji szkody powódka dała wyraz dochodząc przy rozszerzeniu powództwa odsetek ustawowych od kwoty rozszerzonego powództwa od dnia 02.02.2012r. – tej samej daty, od jakiej domagała się odsetek od pierwotnie dochodzonej w pozwie kwoty;

b)  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie wskazanie w uzasadnieniu wyroku poniższych faktów, istotnych dla prawidłowej oceny prawnej zasadności powództwa:

faktu, że zdarzenie drogowe, z którego powódka wyprowadza swe roszczenia me było przestępstwem, a zatem obowiązuje trzyletni termin przedawnienia roszczeń;

faktu, że pozwany po rozszerzeniu powództwa podniósł zarzut przedawnienia roszczeń,

przyczyny dla której Sąd nie uznał zasadności zarzutu przedawnienia, ani przyczyny, dla której Sąd uznał za nieistotny fakt zgłoszenia szkody przez powódkę w listopadzie 2011r., z żądaniem między innymi zadośćuczynienia w kwocie 50.000 zł., co jest częściowo zgodne z ostateczną oceną Sądu w zakresie należnego powódce zadośćuczynienia, i co biorąc pod uwagę także fakt zasądzenia odsetek od lutego 2012r. przeczy tezie, że rozmiar krzywdy powódki nie był możliwy do określenia w chwili wytoczenia powództwa;

2.  obrazę przepisów prawa materialnego, to jest art. art. 442 1 §1 k.c. i art. 819 § 4 k.c. poprzez ich błędną interpretację, polegającą na wadliwym przyjęciu, że 3 letni termin roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu doznanej szkody na osobie, o której powstaniu i o osobie zobowiązanej do naprawy powódka dowiedziała się już w dniu powstania szkody (13.09.2011 r.), nie upłynął, pomimo że powódka zgłaszając szkodę pozwanemu w dniu listopadzie 2011 r. sprecyzowała kwotowo swe roszczenie o zadośćuczynienie już na początku likwidacji szkody, dochodząc w zgłoszeniu szkody zadośćuczynienia w kwocie 50.000,00 zł., (co przerywało bieg przedawnienia zgodnie z art. 819 § 4 k.c), otrzymała decyzję o przyznaniu zadośćuczynienia w kwocie 4.500,00 zł. w dniu 02.02.2012r., a wytoczyła pierwotnie powództwo o kwotę 7.500,00 zł. zadośćuczynienia w maju 2012r., co czyni zasadną tezę, że wytoczenie powództwa przerwało bieg terminu przedawnienia jedynie co do roszczenia objętego pozwem, natomiast po upływie 3 lat od zajęcia przez pozwanego stanowiska w przedmiocie wypłaty zadośćuczynienia, doszło do przedawnienia roszczenia w nie objętej pozwem części i oznacza, że rozszerzenie powództwa o zadośćuczynienie w dniu 26.04.2016r. o kwotę 9.000,00 zł. (do łącznej kwoty 16.500,00 zł.) i o odszkodowanie w kwocie 1.037,32 zł. nastąpiło znacznie po upływie terminu przedawnienia roszczeń.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty pozwany wniósł o zmianę wyroku poprzez zasądzenie dla powoda w pkt 1 wyroku jedynie kwoty 7.500,00 zł. zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami i 512,32 zł. odszkodowania i o oddalenie powództwa w pozostałej części, oraz o orzeczenie o kosztach procesu według zasady odpowiedzialności za wynik sporu przy uwzględnieniu wyniku postępowania odwoławczego, jak również zwrot kosztów postępowania za instancję odwoławczą. Ponadto pozwany wniósł o dopuszczenie dowodu z dokumentu – zgłoszenia szkody z dnia 24 stycznia 2012r., sporządzonego przez obecnego pełnomocnika procesowego powódki na okoliczność pełnej możliwość oszacowania przez powódkę wysokości należnego jej zadośćuczynienia już w listopadzie 2011 r.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna jedynie w części dotyczącej rozstrzygnięcia w zakresie odsetek za opóźnienie od rozszerzonej kwoty zasądzonej tytułem zadośćuczynienia.

Zaskarżone orzeczenie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, który nie był kwestionowany przez skarżącego, co pozwoliło Sądowi Okręgowemu uznać je za własne.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. jako że ewentualne wady uzasadnienia mogą utrudnić w stopniu znacznym, lub też wręcz zniweczyć możliwość prześledzenia toku rozumowania sądu a quo, a tym samym, zbędne byłoby odnoszenie się do pozostałych zarzutów apelacji. Zarzut ten nie mógł odnieść zamierzonego skutku. Przede wszystkim przepis art. 328 § 2 k.p.c. określa wymagania konstrukcyjne uzasadnienia orzeczenia. W świetle treści tego przepisu należy rozróżnić brak wskazania w treści uzasadnienia zastosowanych przepisów prawa od wskazania tych podstaw, lecz merytorycznie błędnych. Rozróżnienie wymienionych sytuacji opiera się na założeniu, że czym innym jest techniczna strona uzasadnienia, (której dotyczy wymieniony przepis),
a czym innym jest jego merytoryczna zawartość, choćby nawet błędna. Tylko do pierwszej
z wymienionych sytuacji odnosi się art. 328 § 2 k.p.c. Wytknięcie wadliwego sporządzenia uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może okazać się zasadne wówczas, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wymienionych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli kasacyjnej. Nie stanowi on, więc właściwej płaszczyzny do krytyki trafności przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku ustaleń faktycznych, ani ich oceny prawnej (zob. wyroki SN z dnia: 17 marca 2006 r., I CSK 63/2005, Lex Polonica nr 1344014; 20 lutego 2008 r., II CSK 449/07, LEX nr 442515). W szczególności przepis ten nie obejmuje sytuacji, gdy Sąd, jak w niniejszej sprawie, wskazał podstawy prawne wydania wyroku w sposób umożliwiający dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania wyroku, pomijając jedynie przepis istotny zdaniem skarżącego dla prawidłowego rozstrzygnięcia. Wprawdzie Sąd Rejonowy nie odniósł się do zgłoszonego przez pozwanego w postępowaniu I instancyjnym zarzutu przedawnienia dochodzonych przez powódkę roszczeń, jednakże w ocenie Sądu Okręgowego powyższe uchybienie nie wpływa na brak możliwości zbadania sfery motywacyjnej orzeczenia i poddanie go kontroli instancyjnej.

Nietrafny jest także zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Przede wszystkim zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. może odnosić się wyłącznie do dowodów przeprowadzonych przez sąd, nie zaś pominiętych. Dla skutecznego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. koniecznym jest również wykazanie, które to konkretnie dowody były przedmiotem błędnej oceny Sądu oraz z jakich przyczyn. Apelacja pozwanego nie wykazuje uchybień w rozumowaniu Sądu, które podważałyby prawidłowość dokonanej oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów. Zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. podniesiony został jedynie w związku z zarzutem naruszenia przepisu art. 442 1 § 1 k.c. i art. 819 § 4 k.c. i tylko w kontekście nierozpoznania przez Sąd I instancji zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia w zakresie rozszerzonego powództwa, który w ocenie Sądu Okręgowego również nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd Okręgowy w pełni podziela bowiem wyrażane w judykaturze i doktrynie stanowisko (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2011 r., I CSK 684/09, Lex nr 951732 oraz glosa aprobująca do tego orzeczenia Z. Banaszczyka - Palestra 2012/7-8/154-160), iż pozew o odszkodowanie przerywa bieg przedawnienia także dla kwoty, o jaką poszkodowany podwyższył swe żądanie w trakcie procesu wskutek ustaleń sądu dotyczących wysokości szkody. W niniejszej sprawie powódka pozwem z dnia 2 maja 2012 roku wniosła o zasądzenie na jej rzecz kwoty 7.500 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Następnie powódka pismem z dnia 26 kwietnia 2016 roku rozszerzyła powództwo do łącznej kwoty 16.500 złotych. Nie ma przy tym podstaw do stwierdzenia, że zamiarem powódki było ograniczenie roszczeń odszkodowawczych do kwot oznaczonych w pozwie, a więc dochodzenia ich jedynie w części. W ocenie Sądu Okręgowego pozew o zadośćuczynienie przerywa bieg przedawnienia także dla kwoty, o jaką poszkodowana podwyższyła swe żądanie w trakcie procesu wskutek ustaleń Sądu Rejonowego dotyczących rozmiarów (zakresu) doznanej krzywdy. Zgodnie bowiem z art. 123 § 1 pkt. 1 k.c., bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Wniesione przez powódkę powództwo było czynnością przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia roszczenia. Bez znaczenia dla oceny przedawnienia roszczenia powódki jest fakt, iż pierwotnie domagała się ona zapłaty niższej kwoty. Istotne jest, żeby czynność zmierzała do dochodzenia roszczenia i aby roszczenie było takie samo. Rozmiar krzywdy nie był możliwy do określenia w chwili wytoczenia powództwa, czego powódka miała świadomość i dlatego wnosiła o przeprowadzenie w tej materii postępowania dowodowego. Dopiero jego wynik wskazał na rzeczywisty rozmiar (zakres) doznanej krzywdy i pozwolił określić jaka suma będzie odpowiednia tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, co powódka wykorzystała do sprecyzowania roszczenia. Taka modyfikacja żądania nie była zmianą powództwa, wywierającą skutki w zakresie przedawnienia, wskazywane przez skarżącego. Zatem wniesienie pozwu przerwało bieg przedawnienia w stosunku do całej żądanej ostatecznie kwoty, która okazała się wyższa od sformułowanej w pozwie wskutek ustaleń sądu, co do rozmiaru (zakresu) krzywdy.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji błędnie natomiast orzekł o odsetkach od całej zasądzonej kwoty 10.000 złotych tytułem zadośćuczynienia od dnia 2 lutego 2012 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku. W zakresie bowiem rozszerzonej części powództwa pozwany został skutecznie wezwany do zapłaty dopiero w dniu 26 kwietnia 2016 r., a zatem odsetki od kwoty 2.500 zł należą się powódce począwszy od dnia 26 kwietnia 2016 roku.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od Towarzystwa (...) w W. na rzecz I. Ł. tytułem zadośćuczynienia kwotę 10000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 2 lutego 2012r. do dnia 31 grudnia 2015r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. co do kwoty 7500 złotych oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty co do kwoty 2500 złotych. W pozostałym zakresie, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i zasądzono od strony pozwanego na rzecz powódki kwotę 450 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, ustaloną na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015.1800 z późn. zm.).