Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ga 140/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lipca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Lublinie IX Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Sławomir Boratyński (spr.)

Sędziowie: SSO Jacek Widło

SSR del. do SO Andrzej Łopuszyński

Protokolant: Monika Ostojska

po rozpoznaniu w dniu 20 lipca 2018 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w K.

przeciwko M. G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zamościu z dnia 30 października 2017 r.,

sygn. akt V GC 725/17

oddala apelację.

Jacek Widło S. A. Ł.

Sygn. akt IX Ga 140 / 18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 października 2017 roku Sąd Rejonowy w Zamościu V Wydział Gospodarczy po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 października 2017 r. sprawy z powództwa (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w K. przeciwko M. G. o zapłatę zasądził od pozwanego M. G. na rzecz powódki (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w K. kwotę 10.953,21 zł. wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi w stosunku rocznym od 24 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 5.382,00 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 4.800,00 zł. tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Jako uzasadnienie wyroku wskazano ,że pozwem wniesionym w dniu 24 sierpnia 2016 roku strona powodowa (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa w K., reprezentowana przez pełnomocnika – radcę prawnego, domagała się zasądzenia od M. G. kwoty 10953,21 zł. wraz z dalszymi odsetkami i kosztami procesu. W uzasadnieniu pozwu podniesiono ,że strony łączyła umowa najmu terenu o pow. 15,4 m 2, położonego w K. na osiedlu mieszkaniowym C. I przy ul. (...). Na tym terenie pozwany postawił kiosk prowadząc w nim działalność gospodarczą. Wysokość czynszu określała umowa wraz z aneksem. Pozwany nie wywiązywał się z obowiązku płacenia czynszu. Jego zaległości z tego tytułu obejmują okres od sierpnia 2014 roku do kwietnia 2016 roku i wynoszą 10101,64 zł. plus odsetki za zwłokę w kwocie 711,25 zł. Mimo wezwań pozwany nie uregulował należności (k. 3-4). Nakazem wydanym w postępowaniu upominawczym z dnia 13 października 2016 roku Sąd Rejonowy uwzględnił żądanie pozwu (k. 52). Pozwany, reprezentowany przez niefachowego pełnomocnika, złożył sprzeciw od nakazu zapłaty, w którym nie sformułował jednoznacznego stwierdzenia co do zakresu zaskarżenia (k. 57-58). W piśmie procesowym z dnia 6 grudnia 2016 roku pełnomocnik pozwanego H. G. podniosła, iż wbrew twierdzeniom strony powodowej pozwany 20 października 2010 roku zawiesił, a następnie 31 maja 2011 roku zakończył formalnie prowadzenie działalności gospodarczej. Stwierdziła, że przejście do kiosku nie jest drożne, zastawiane skrzynkami. Wniosła o anulowanie zadłużenia i zwrotu wszystkich ściąganych przez komornika należności (k. 63-76). Postanowieniem z dnia 15 grudnia 2016 roku Sąd Rejonowy w Zamościu odrzucił sprzeciw pozwanego z dnia 7 listopada 2016 roku od nakazu zapłaty (k. 79-80). Na skutek zażalenia wniesionego przez pozwanego Sąd Okręgowy w Lublinie postanowieniem z dnia 26 kwietnia 2017 roku uchylił powyższe postanowienie Sądu Rejonowego w Zamościu (k. 108-110). W odpowiedzi na sprzeciw z dnia 10 sierpnia 2017 roku powódka reprezentowana przez radcę prawnego odniosła się do zarzutów podnoszonych przez pozwanego i wskazała, iż kiosk znajdujący się na najmowanym terenie nabył M. G. jeszcze przed zawarciem umowy ze Spółdzielnią. Po kupnie kiosku H. G. działając w imieniu syna zwróciła się do Zarządu Spółdzielni z wnioskiem o określenie czynszu najmu za teren na kwotę 300 złotych miesięcznie. Spółdzielnia nie wyraziła na to zgody, informując wnioskodawczynię, że czynsz powinien odpowiadać kwocie, jaką płaciła poprzedniczka A. B. w wysokości 422,73 zł. miesięcznie. Zarząd wezwał pozwanego do podpisania i odebrania umowy najmu. Pozwany wyraził zgodę na zaproponowane warunki, w wyniku czego zawarto w dniu 21 czerwca 2005 roku umowę najmu terenu pod kiosk. Strony podpisały aneks do umowy w wyniku którego wysokość czynszu wzrosła do 26,64 zł. za 1 metr kwadratowy terenu. Postępowanie Spółdzielni nie ma charakteru szantażu , ani zmuszania do podpisania umowy. Nieprawdziwy jest również zarzut braku odpowiedniego dojścia do kiosku. Do kiosku jest odpowiedni dostęp od strony pasażu handlowego leżącego przy ul. (...). Stawiane w toczącym się postępowaniu zarzuty stanowią powtórzenie zarzutów podnoszonych przez pełnomocnika pozwanego w poprzedniej sprawie o zapłatę czynszu za najem terenu (k. 120-121). Pismo pozwanego z 03 czerwca 2015 r. zostało dołączone do akt po wydaniu orzeczenia (k. 122 – 124).

Sąd Rejonowy ustalił ,że (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa w K., jako wynajmujący i M. G. jako najemca, zawarli 21 czerwca 2005 r. umowę najmu terenu o pow. 15,4 m 2, położonego w K. na osiedlu mieszkaniowym C. I przy ul. (...). Pozwany na wynajętej powierzchni usytuował kiosk, nabyty od A. B., w którym prowadził działalność gospodarczą – handel. Ustalono opłaty miesięczne w wysokości 22,50 zł. za m 2 netto. Aneksem z 23 lutego 2007 r. czynsz ustalono na 26,64 zł. za m 2 netto (k. 5-7 - umowa najmu wraz z aneksem, umowa kupna - k.122, pisma stron - k. 124). Pozwany w okresie od sierpnia 2014 r. do kwietnia 2016 r. nie regulował należności z tytułu czynszu w pełnej wysokości. Zadłużenie pozwanego z tego tytułu za wskazany okres wynosi 10101,64 zł. (faktury VAT – k. 8-28, faktury VAT k. 38 – 42, zestawienie należności czynszowych k. 29-30, k. 39, nota obciążeniowa – k. 31, k. 40, faktury Vat – k. 32-38). Pozwany za pośrednictwem swojego pełnomocnika – matki H. G., zwracał się do strony powodowej o zmniejszenie wysokości czynszu (pisma pełnomocnika pozwanego - k. 123). Dojście do kiosku pozwanego urządzone jest od ul. (...). Pozwany wykorzystywał w ograniczonym zakresie dojście od strony przeciwnej tj. budynku należącego spółdzielni, które nie było przystosowane do ruchu pieszego (k. 125-126 – dokumentacja fotograficzna). Pozwany zakończył formalnie prowadzenie działalności gospodarczej. Działalność gospodarczą w kiosku usytuowanym na wynajętej nieruchomości prowadzi zaś pełnomocnik pozwanego – H. G.. Umowa z pozwanym nie została rozwiązana (oświadczenia pełnomocnika powoda i pozwanego – k. 133-134). Strona powodowa ( w uzasadnieniu pozwu wskazano mylnie ,że strona pozwana ) wyliczyła na 1 czerwca 2016 r. odsetki w związku z opóźnieniem w zapłacie czynszu na kwotę 711,25 zł. (nota obciążeniowa - k. 31,40) . Mimo wezwań pozwany nie uregulował należności dochodzonych pozwem (wezwanie wraz z dowodem nadania - k. 41-42).

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o wyżej wymienione dokumenty. Żadna ze stron nie zakwestionowała ich prawdziwości, zaś szereg okoliczności nimi objętych strony wzajemnie potwierdziły. Sąd ten postanowił oddalić wniosek pełnomocnika pozwanego o zobowiązanie powoda do wskazania wysokości czynszu ponoszonego przez W. B. z tytułu najmu jako zbędny dla rozstrzygnięcia sprawy (k. 134). W tak ustalonym stanie faktycznym powództwo według tego Sądu podlegało uwzględnieniu. Stwierdzono ,że mimo wskazywanych przez stronę pozwaną utrudnień w dojściu do kiosku usytuowanego na dzierżawionej nieruchomości, pozwany przez cały czas korzysta z nieruchomości i prowadzi działalność handlową.

Pełnomocnik pozwanego nie zaprzeczyła, ażeby pozwany wynajmował nieruchomość w okresie od sierpnia 2014 roku do kwietnia 2016 roku. Wobec powyższego w świetle przepisu art. 664 k.c. powódce jako najemcy należy się wynagrodzenie z tytułu czynszu za czas trwania umowy tj. do końca kwietnia 2016 roku. Stwierdzono również , iż powództwo podlegało uwzględnieniu, w związku z bezsporną okolicznością, iż pozwany nie uregulował w całości należności z tytułu umowy dzierżawy od sierpnia 2014 roku do kwietnia 2016 roku. Bez znaczenia jest przy tym okoliczność, iż powód mimo próśb pełnomocnika pozwanego nie godził się na zmniejszenie czynszu.

Na zasadność żądania, nie mogła mieć także wpływu podnoszona przez stronę pozwaną okoliczność, iż powódka z innymi najemcami ustaliła czynsz w niższej wysokości. Strony ustaliły wysokość czynszu i najemca w sytuacji korzystania z nieruchomości, zobowiązany jest do zapłaty czynszu w umówionej wysokości. W tym stanie rzeczy, z uwagi na fakt, że pozwany nie uiścił dotychczas na rzecz strony powodowej należnej kwoty w łącznej wysokości 10953,21 zł., żądanie zapłaty w tej wysokości uznać należało za zasadne. Podkreślono, iż strona pozwana nie zakwestionowała wyliczenia należności przedstawionych przez powódkę w pozwie i kolejnych pismach. Sąd Rejonowy uznał więc te okoliczności za przyznane – art. 230 k.p.c. Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowią przepisy art. 659 i następnych k.c. oraz zapisy umowy najmu łączącej strony. Wskazano także , iż w analogicznej sprawie pomiędzy tymi samymi sprawami dotyczącej okresu wcześniejszego Sąd Rejonowy w Zamościu (sygn. akt V GC 123/15) uwzględnił powództwo. Apelacja pozwanego została oddalona wyrokiem z 12 lutego 2016 r. (sygn. akt IX Ga 408/15).

Odnosząc się do żądania zapłaty odsetek wskazano , że dochodzona pozwem kwota była w całości wymagalna. - art. 481 § 1 i 2 k.c. Powodowi przysługiwały także skapitalizowane odsetki od zaległych należności – art. 482 k.c. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w wyroku, uzasadnia treść przepisów art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. Pozwany jako przegrywający sprawę w całości jest zobowiązana do zwrotu powódce poniesionych przez nią kosztów procesu niezbędnych do celowego dochodzenia swych praw – tj. kwoty 5382,00 zł. (565 zł. tytułem opłaty od pozwu, 4.800 zł. – wynagrodzenie pełnomocnika – radcy prawnego,17 zł. – opłata od dokumentu obejmującego pełnomocnictwo złożone w sprawie).

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zawarte w powyższym wyroku zostało zaskarżone w całości przez stronę pozwaną , kwestionując je w apelacji zarówno co do zasady i co do wysokości .Zdaniem apelującego roszczenie jest bezzasadne i nie zostało udowodnione . Apelujący wniósł również o nie obciążanie kosztami sądowymi ze względu na trudną sytuację finansową. Swoje stanowisko strona pozwane reprezentowana przez pełnomocnika procesowego podtrzymała także w piśmie procesowym z dnia 5 stycznia 2018 r. oraz na terminie rozprawy odwoławczej w dniu 20 lipca 2018 r. , na którym wniosła między innymi o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości .

Pełnomocnik strony powodowej na rozprawie odwoławczej wniósł natomiast o oddalenie apelacji w całości .

Sąd Okręgowy Sąd Gospodarczy rozpoznając przedmiotową apelację ustalił i zważył co następuje :

Już w tym miejscu należy wskazać ,że dowody dołączone do apelacji w postaci pism , który autorem była pełnomocnik strony pozwanej nie wnosiły do sprawy nic nowego , a były one nadto złożone w formie kserokopii , które nie zostały poświadczone za zgodność z oryginałem . Pisma te zawierały bowiem jedynie stanowisko prezentowane przez pełnomocnika , w tym w zakresie płatności podatku .Twierdzenia zawarte w tych pismach nie zostały natomiast poparte żadnymi dowodami . Część ze złożonych na tym etapie postępowania dowodów jak wskazano powyżej dotyczyła nadto okoliczności niespornych , takich jak np. zaprzestanie przez pozwanego prowadzenia działalności gospodarczej , czy też użyczenie lokalu przez pozwanego swojemu pełnomocnikowi . Część z nich wreszcie niezależnie od powyższego , jako dowody sprekludowane winna być natomiast pominięta przez Sąd Okręgowy ( dotyczy to w szczególności np. umowy znajdującej się na k. 159 i nast. , czy dokumentu księgowego znajdującego się na k. 162 ) . Stosownie bowiem do przepisu art. 382 kpc sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Przepis art. 217 § 1 kpc nakłada również na strony obowiązek powoływania dowodów na poparcie swoich twierdzeń do czasu zamknięcia rozprawy przed sądem pierwszej instancji. Później, gdy spór przenosi się przed sąd drugiej instancji, sąd ten może dopuścić w zasadzie tylko takie dowody , których dopuszczenie uzasadnia przepis art. 381 kpc . Zgodnie zaś z tym przepisem sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Obowiązująca w Kodeksie postępowania cywilnego zasada kontradyktoryjności i uwolnienie sądu orzekającego od odpowiedzialności za rezultat postępowania dowodowego, którego dysponentem są strony (por. orzeczenie SN z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 70/96, OSNC 1997, nr 8, poz. 113) oznacza ,że sądem faktu stał się sąd I instancji. W toku tego postępowania powinny być zatem wyczerpująco przedstawione kwestie sporne, fakty i dowody. Przed sądem II instancji nowe fakty i dowody mogą być zgłaszane jedynie wyjątkowo ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1999 r. , II CKN 417/98 , Prok.i Pr. 1999/11-12/35 ). W przyjętym systemie apelacji celem postępowania apelacyjnego jest bowiem ponowne i wszechstronne zbadanie sprawy pod względem faktycznym i prawnym. Zasadą pozostaje jednak wskazano wyżej , że koncentracja materiału faktycznego i dowodowego powinna nastąpić już przed sądem pierwszej instancji. Chociaż więc dopuszczalność nowego materiału procesowego przed sądem apelacyjnym jest regułą, to doznaje ona ograniczenia poprzez unormowanie art. 381 kpc Sąd drugiej instancji jest zobowiązany na wniosek strony materiał ten uzupełnić, jeżeli jest to konieczne dla rozstrzygnięcia sprawy, lecz równocześnie jest uprawniony do pominięcia nowych faktów i dowodów zgłoszonych dopiero w postępowaniu apelacyjnym, gdy zachodzą przesłanki określone wymienionym przepisem. Strona przed tym sądem powinna zatem wykazać, że nie mogła ich przedstawić w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji (gdyż wówczas jeszcze nie istniały lub o nich nie wiedziała, albo też zachodziły istotne przyczyny usprawiedliwiające niemożność ich przedstawienia) lub że potrzeba ich oferowania powstała dopiero później. O istnieniu potrzeby powołania się na nowe fakty i dowody nie decyduje samo zapatrywanie strony, lecz przedmiotowa ocena istniejącego stanu rzeczy, której dokonuje sąd ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2000 r. , III CKN 797/00 , Prok.i Pr. 2000/10/42 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 1998 r. , I CKN 678/97,Prok.i Pr. 1999/5/40 ).Oznacza to ,że świetle art. 368 pkt 6 kpc nie można oprzeć rewizji na nowych faktach i dowodach, których strona nie powołała w pierwszej instancji tylko dlatego, że uważała, iż nie zachodzi taka potrzeba, gdyż przytoczony przez nią materiał procesowy wystarczy do uzasadnienia jej roszczenia lub obrony ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 1973 r. , II CR 647/72 , LEX nr 7212 ) .Strona nie może skutecznie żądać też ponowienia lub uzupełnienia dowodu w postępowaniu apelacyjnym także tylko dlatego, że spodziewała się korzystnej dla siebie oceny tego dowodu przez sąd pierwszej instancji ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 1997 r. , II CKN 446/ 97 , OSNC 1998/4/67 ).Również wydanie niekorzystnego dla strony wyroku nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 r. , I PKN 640/98, OSNAP 2000/10/389).

Strona pozwana tymczasem zgłaszając nowe dowody w postępowaniu odwoławczym nie wykazała ,że nie mogła ich przedstawić w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji lub że potrzeba ich powołania powstała dopiero później. Strona ta wreszcie nawet się nie powołała na to ,że przedmiotowych dowodów nie mogła zgłosić wcześniej , a zatem jako spóźnione nie mogły one zostać uwzględnione przez Sąd Okręgowy . Nie istniały bowiem żadne przeszkody w ocenie Sądu II instancji , aby dowody zgłoszone dopiero w postępowaniu odwoławczym przy dołożeniu należytej staranności wymaganej od strony prawidłowo dbającej o swoje interesy i ich ochronę został zgłoszony przez samą stronę czy też pełnomocnika w toku postępowania przed Sądem I instancji i to jeszcze przed wydaniem zaskarżonego wyroku , gdyż pochodzą one wszystkie z daty przed wydaniem zaskarżonego wyroku .

Stosownie do przepisu art. 378 § 1 kpc sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji . Związanie granicami wniosków apelacji oznacza zaś , że sąd drugiej instancji nie może objąć swą kontrolą tej części orzeczenia sądu pierwszej instancji, która nie została zaskarżona. Sąd nie jest zaś związany treścią wniosku apelacyjnego co do sposobu rozstrzygnięcia. Oznacza to zatem , że mimo wniosku skarżącego o zmianę wyroku sąd drugiej instancji może go uchylić (i na odwrót). Wynika to z tego, że sąd ma obowiązek wydać prawidłowe orzeczenie i nie wiąże go w tym zakresie ocena prawna zawarta we wniosku apelacyjnym ( por. Komentarz do art. 378 Kodeksu postępowania cywilnego (Dz.U.64.43.296), [w:] A. Jakubecki (red.), J. Bodio, T. Demendecki, O. Marcewicz, P. Telenga, M.P. Wójcik , Kodeks postępowania cywilnego. Praktyczny komentarz, Zakamycze, 2005, wyd. II. ) . Podobne stanowisko zajął także Sąd Najwyższy uznając , iż sąd drugiej instancji nie jest związany wnioskami apelacji co do sposobu rozstrzygnięcia. Granice apelacji wyznacza nie tyle sam wniosek, co cały jej wywód i treść ( por. wyrok z dnia 6 grudnia 2001 r. , I PKN 714/00 , OSNP 2003/22/544 ).

Za całkowicie nieuzasadniony należało zatem uznać wniosek skarżącego o uchylenie zaskarżonego wyroku , a co za tym idzie i przekazanie sprawy do ponownego jej rozpoznania Sądowi I instancji. Z przepisu art. 386 § 2 i 4 kpc wynika, że uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji może nastąpić tylko w razie stwierdzenia nieważności postępowania, w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie nie zachodzi żadna ze wskazanych wyżej podstaw uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.

Postępowanie przed Sądem I instancji w ocenie Sądu Okręgowego nie jest dotknięte nieważnością. W niniejszym przypadku strona skarżąca jak wynika z treści apelacji i jej uzasadnienia na nieważność postępowania nawet się zresztą nie powoływała , zaś Sąd odwoławczy z urzędu nie stwierdził , aby w niniejszym przypadku nieważność postępowania miała miejsce . Sąd Rejonowy rozpoznał także istotę sprawy . Sąd ten dokonał bowiem analizy zasadność żądania pozwu z punktu widzenia okoliczności faktycznych przytoczonych, jako podstawa faktyczna pozwu oraz z punktu widzenia zarzutów podniesionych przez pozwanego w toku postępowania . Na podstawie poglądów dominujących w doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się nadto , że nierozpoznanie istoty sprawy odnosi się do roszczenia będącego podstawą powództwa i zachodzi, gdy sąd pierwszej instancji nie orzekł w ogóle merytorycznie o żądaniach stron, zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego. Przyjmuje się, że do nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji dojdzie w szczególności w razie oddalenia powództwa z uwagi na przyjęcie przedawnienia roszczenia, prekluzji lub braku legitymacji procesowej strony, której oceny sąd drugiej instancji nie podziela (zob. w szczególności wyrok SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, nr 1, poz. 22; wyrok SN z dnia 14 maja 2002 r., V CKN 357/00, Lex, nr 55513). Sąd Najwyższy przyjął, że oceny, czy sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy dokonuje się na podstawie analizy żądań pozwu i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, nie zaś na podstawie ewentualnych wad postępowania wyjaśniającego. Niewyjaśnienie okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy nie jest równoznaczne z nierozpoznaniem istoty sprawy (zob. wyrok SN z dnia 22 kwietnia 1999 r., II UKN 589/98, OSNP 2000, nr 12, poz. 483). To samo należy także odnieść do ewentualnej sprzeczności ustaleń sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym , czy też samego przeprowadzenia przez sąd i instancji postępowania dowodowego w tym jego zakresu . W tym też zakresie nie może to być utożsamiane z brakiem rozpoznania istoty sprawy przez Sąd I instancji . Wydanie wyroku przez Sąd Okręgowy w niniejszym postępowaniu wreszcie nie wymaga również przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

Przed odniesieniem się jednakże do zarzutów zawartych we wniesionej apelacji na wstępie należy także podkreślić, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego sąd drugiej instancji, jako sąd orzekający merytorycznie, powinien dokonać samodzielnej oceny wyników postępowania dowodowego przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji i poczynić własne ustalenia faktyczne. Sąd ten może tym samym dokonywać ustaleń faktycznych sprzecznych z ustaleniami stanowiącymi podstawę zaskarżonego wyroku, nawet na podstawie dowodów przeprowadzonych wyłącznie w trakcie postępowania pierwszoinstancyjnego. Musi jednak w swojej działalności harmonizować ogólne (art. 227-315 k.p.c.) i szczególne (art. 381-382 k.p.c.) reguły postępowania dowodowego. Dokonanie przez sąd drugiej instancji odmiennych ustaleń bez przeprowadzania dodatkowych dowodów jest dopuszczalne i uzasadnione w szczególności wtedy, gdy dowody te mają jednoznaczną wymowę, a ocena sądu pierwszej instancji jest oczywiście błędna. Niezbędne jest wykazanie w czym tkwi wadliwość stanowiska sądu pierwszoinstancyjnego, dlaczego określone dowody dostarczają odmiennych wniosków, które z dowodów nie zasługują na wiarę, co sprawia, że wyłania się inny obraz stanu faktycznego sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2003r., IV CKN 1752/00, LEX nr 78279; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002r:, IV CKN 859/00, LEX nr 53923; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2002r., I CKN 567/99, LEX nr 53925 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2001 r., II UKN 339/00, OSNP 2003/1/21). Sąd odwoławczy ma nadto nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz jego własnej samodzielnej oceny, przy uwzględnieniu zasad wynikających właśnie z przepisu art. 233 § l kpc niezależnie od tego czy ustaleń dokonuje po przeprowadzeniu nowych dowodów bądź ponowieniu dotychczasowych, czy też wskutek podzielenia ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji. Obowiązek ten jest tym bardziej oczywisty, gdy strona wnosząca apelację zarzuca sądowi I instancji naruszenie przepisów postępowania , które miało wpływ na wynik sprawy .

Wniesiona apelacja w zasadzie zawiera żadnych bliżej doprecyzowanych zarzutów w zakresie zaskarżonego orzeczenia .Skoro jednak zarzucała ona ,że strona powodowa nie wykazała zasadności swojego powództwa i to tak co do zasady , jak i co do jego wysokości , a Sąd Rejonowy uwzględnił w całości dochodzone roszczenie ten zarzut można zatem odnieść do błędnej oceny przez Sąd I instancji materiału dowodowego . Apelujący nie przywołał jednakże we wniesionej apelacji w czym przejawiała się wadliwa ocena materiału dowodowego przez Sąd I instancji .

Zgodnie z przepisem art. 233 § 1 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Wyrażona w powołanym przepisie zasada swobodnej oceny dowodów w żadnym wypadku nie może oznaczać oceny dowolnej, naruszającej podstawowe zasady logiki i doświadczenia życiowego pomijającej dowody zgromadzone w danym postępowaniu, jednakże skuteczne podniesienie tego zarzutu wymaga wykazania, że określone fakty ustalone przez sąd nie wynikają z dowodów, na które sąd powołuje się bądź pozostają w sprzeczności z dowodami, które sąd w sposób sprzeczny z art. 233 § 1 kpc uznał za niewiarygodne, bądź że sąd oparł się na dowodach, które ocenił wadliwie za wiarygodne bądź przeprowadzonych w sposób nieprawidłowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2002 r., (...) 132/01, LEX nr 53144). Przyjmuje się zatem, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok Sadu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNP 2000/17/655). Kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodowej grupuje się zatem następująco: 1/doświadczenie życiowe, 2/inne źródła wiedzy, 3/poprawność logiczna, 4/prawdopodobieństwo wersji. Na marginesie należy także wskazać, że zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów nie opiera się na ilościowym porównaniu przedstawionych przez świadków i biegłych spostrzeżeń oraz wniosków, lecz na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym. Poprawność rozumowania sądu (sędziego) powinna być możliwa do skontrolowania (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 1967 r., I CR 58/67, (...) 1968 , nr 1, s. 22).

Warto tu ponadto wskazać ,że zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 kpc nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego dokonanych na podstawie zgodnej z interesem skarżącego oceny materiału dowodowego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99 LEX nr 53136). Stwierdzić także należy, że jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub w przypadku, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00 LEX nr 56906). Same nawet bardzo poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykracza ona poza granice określone w art. 233 § 1 kpc nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska ( por. uchwała Sadu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r. III CZP 59/98, OSNC 1999/7-8/124).

Nie ulega wątpliwości ,że strony niniejszego postępowania łączyła umowa zawarta na piśmie. Umowa ta jak wynika z jej zapisów została zawarta na czas nieokreślony . Strona pozwana w toku postępowania przed Sądem I instancji , jak też w toku postępowania odwoławczego nie wykazała natomiast , aby umowa ta została rozwiązana przez strony , wypowiedziana przez którąś z nich , czy też aby została ona zmieniona w zakresie czasu jej obowiązywania , czy też w zakresie jej stron . Wystawiane przez stronę powodową faktury objęte zakresem niniejszego postępowania znajdowały natomiast oparcie w postanowieniach tej umowy . To ,że pozwany zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej nie zwalniało go natomiast od obowiązku wykonywania ciążących na nim świadczeń wynikających z umowy , skoro umowa ta obowiązywała i zaprzestanie prowadzenia takiej działalności samo prze się nie spowodowało jej wygaśnięcia . Na marginesie należy także wskazać ,że umowa ta nie warunkowała ewentualnego jej obowiązywania od prowadzenia przez pozwanego działalności gospodarczej , czy też wykorzystywania przez niego jej przedmiotu do prowadzenia takiej działalności gospodarczej . Jak wynika z materiału dowodowego , w tym także stanowiska strony pozwanej zajętego w postępowaniu przed Sądem Rejonowym przedmiotowa nieruchomość była w dyspozycji pozwanego , chociaż w jej miejscu to nie pozwany , ale za jego zgodą jego pełnomocnik procesowy ( matka pozwanego ) prowadziła działalność we własnym imieniu i na własny rachunek . Umowa przedmiotowa nie łączyła jednak powoda z pełnomocnikiem pozwanego , tak aby ewentualnie roszczenia z tego tytułu mógł on skutecznie kierować do tego podmiotu gospodarczego , ale z samym pozwanym i w tym zakresie to na nim ciążyły wszelkie obowiązki wynikające z tej umowy . Na rozstrzygnięcie niniejszego postępowania nie miało też wpływu to ,że strona powodowana nie wyrażała woli na dokonanie zmiany warunków tej umowy w sytuacji , gdy strona pozwana nie wykazała , aby podjęła czynności zmierzające do jej rozwiązania , czy też jej wypowiedzenia z tego powodu . Na ocenę tę zdaniem Sądu Okręgowego nie ma też wpływu także to , że nie wyrażała ona zgody na zmianę strony tej umowy z pozwanego na jego pełnomocnika w sytuacji , gdy odmowa taka nie wpłynęła na wzajemne obowiązku dla strona tej umowy wynikające z jej treści . Na ocenę zasadności przedmiotowego roszczenia nie ma wpływu również to ,że w tym zakresie strona powoda nie chciała zawrzeć odrębnej umowy z pełnomocnikiem pozwanego jako jej stroną , a ma to szczególne znaczenie gdy się zważy ,że obowiązuje w dalszym ciągu umowa łącząca strony niniejszego postępowania .

Warto tu także wskazać ,że z tytułu dostępu do przedmiotowej nieruchomości strona pozwana nie zgłosiła natomiast ani przez Sądem I instancji , ani w postępowaniu odwoławczym ,żadnych własnych roszczeń , jak też nie przedstawiła ich roszczeniom strony przeciwnej .

Uzasadnienie Sądu Rejonowego zawiera wprawdzie wewnętrzną sprzeczność , które nie ma jednak wpływu na ocenę zaskarżonego wyroku . Sąd ten w jednym miejscu wskazał bowiem ,że „pozwany zakończył formalnie prowadzenie działalności gospodarczej a , działalność gospodarczą w kiosku usytuowanym na wynajętej nieruchomości prowadzi zaś pełnomocnik pozwanego – H. G.. ” by w innym miejscu pisemnego uzasadnienia wskazać że „pozwany przez cały czas korzysta z nieruchomości i prowadzi działalność handlową”. Skoro pozwany jak wynika z ustaleń Sądu I instancji zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej ,zaś działalność gospodarczą w kiosku usytuowanym na wynajętej nieruchomości prowadzi pełnomocnik pozwanego – H. G. , to ustalenia Sądu Rejonowego , że to pozwany w dalszym ciągu prowadzi tam działalność handlową nie są zatem prawidłowe .W ocenie Sądu Okręgowego powyższe uchybienie nie stanowi jednak podstawy do zmiany zaskarżonego orzeczenia , a tym bardziej do jego uchylenia jak chce tego skarżąca .

Przedmiotowa apelacja zatem tak wymaganych zarzutów jak te wskazane powyżej w ocenie Sądu Okręgowego nie przedstawiła i nie wykazuje, aby ocena dowodów w powyższym zakresie oraz oparte na niej wnioski Sądu I instancji były dotknięte powyższymi uchybieniami. Sąd Okręgowy po wnikliwej analizie postępowania dowodowego przeprowadzonego przez Sąd I instancji nie doszukał się w przedmiotowej sprawie uchybień ze strony tegoż Sądu w zakresie oceny materiału dowodowego , jak również w zakresie samego przeprowadzenia postępowania dowodowego . Ze zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Rejonowy wyprowadził wnioski poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym. Wszechstronnie i bezstronnie rozważył przy tym materiał dowodowy. Sąd I instancji na podstawie materiału dowodowego , którym dysponował prawidłowo uznał ,że strona powodowa wykazała zasadność swojego roszzcenia i to tak co do zasady , jak też co do jego wysokości . W tym miejscu należy również wskazać ,że obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 kpc ) , a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 kpc ) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 kc ). Samo twierdzenie strony postępowania nie jest natomiast dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 kpc) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2001 r. , I PKN 660/ 00 , Wokanda 2002/7-8/ 44 ). Sąd nie ma natomiast obowiązku działania w zastępstwie strony i dopuszczenia dowodu z urzędu nie wskazanego przez stronę , czy też przez jej pełnomocnika procesowego ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2000 r. , (...) 661/00 , LEX nr 52781 , postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2000 r. , II CKN 1322/00 , LEX nr 51967 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2000 r. , III CKN 567/98 , LEX nr 52772 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1998 r. , II UKN 182/98 , OSNP 1999/17/556 , wyrok z dnia 9 lipca 1998 r. , II CKN 657/ 97 , LEX nr 50630 , wyrok z dnia 25 czerwca 1998 r. , III CKN 384/98 , Biul.SN 1998/11/ 14 , wyrok z dnia 25 marca 1998 r. , CKN 656/97 , OSNC 1998/12/208 ). Regulacja ta dotyczy wszelkich okoliczności faktycznych, wyjąwszy te, które są powszechnie znane (art. 228 §1 k.p.c.), znane sądowi z urzędu (art. 228 §2 k.p.c.), przyznane przez stronę przeciwną w sposób wyraźny (art. 229 k.p.c.) lub dorozumiany (art. 230 k.p.c.), a także tych, które można wyprowadzić w drodze wnioskowania z innych, udowodnionych już faktów (art. 231 k.p.c.).

Wbrew zarzutowi apelacji strona powodowa wykazała zasadność roszczenia dowodami dołączonymi do pozwu , których prawdziwość czy moc dowodowa nie była w ogóle kwestionowana .Strona pozwana nie podważała także otrzymania tych dokumentów przed wytoczeniem niniejszego powództwa .

Tak więc w przedstawionym powyżej zakresie objętym tak osnową wniesionej apelacji jak i jej uzasadnieniem w ocenie Sądu Okręgowego rozumowanie Sądu I instancji jest logicznie poprawne . W konsekwencji Sąd Okręgowy w niniejszym składzie podziela w pełni te ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy oraz argumenty i dowody przedstawione na ich poparcie. Sąd Okręgowy podzielając je, przyjmuje za własne, co sprawia, iż nie zachodzi potrzeba ich powtarzania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97 – OSNAP 1998 nr 9, poz. 104 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 1999 r., I PKN 521/98 – OSNAP 2000, nr 4, poz. 143). W ocenie Sądu Okręgowego zarzuty apelacji są w tym zakresie zatem całkowicie bezpodstawne. Z ustaleń Sądu Okręgowego jednoznacznie wynika , że zarzuty i uzasadnienie apelacji w tym zakresie , w tym w zakresie oceny materiału dowodowego stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi poczynionymi przez Sąd I instancji ustaleniami i służy niewątpliwie wyłącznie narzuceniu własnego błędnego stanowiska co do wzajemnych relacji prawnych i wynikających z nich powinności stron oraz zmierza do uzyskania satysfakcjonującego stronę pozwaną rozstrzygnięcia. W tym miejscu należy także jeszcze raz podkreślić ,że roszczeniom strony powodowej pozwany nie przeciwstawił żadnych swoich roszczeń , nie wykazał także aby ograniczenia w zakresie dostępu do nieruchomości , na które powoływano się w toku postępowania nie istniały już w chwili zawierania przedmiotowej umowy przez strony .

Mając powyższe na względzie należało uznać ,że niezasadne są w całości zarzuty apelacji w zakresie naruszenia przepisów prawa procesowego , do których mogły być odniesione zarzuty przywołane w apelacji i jej uzasadnieniu przez skarżącego . W tej sytuacji Sąd Okręgowy mając na względzie ,że apelacja strony pozwanej była całkowicie niezasadna uznał , iż winna ona być w całości oddalona na podstawie przepisu art. 385 kpc .

Brak rozstrzygnięcia o kosztach procesu za II instancję uzasadnia treść art. 98 kpc, 99 kpc w zw. z art. 108 kpc i artr. 109 kpc . Pozwany przegrał bowiem postępowanie odwoławcze w całości a strona powodowa , która w postępowaniu odwoławczym była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika procesowego żadnego wniosku w tym zakresie nie zgłosiła .

SSO J. W. SSO S. B. SSR del do SO A. Ł.