Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1304/17

I ACz 1685/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 maja 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Teresa Rak

Sędziowie:

SSA Grzegorz Krężołek

SSA Józef Wąsik (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Krzysztof Malinowski

po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2018 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa A. S.

przeciwko(...)Towarzystwu Ubezpieczeń S.A. (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda oraz zażalenia strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 20 kwietnia 2017 r. sygn. akt I C 454/14

1. oddala apelację i zażalenie;

2. zasądza od powoda na rzecz strony pozwanej koszty postępowania odwoławczego w kwocie 7.200 zł (siedem tysięcy dwieście złotych).

SSA Józef Wąsik SSA Teresa Rak SSA Grzegorz Krężołek

Sygn. akt I A Ca 1304/17

Sygn. akt I A Cz 1685/17

UZASADNIENIE

Powód A. S. w pozwie z dnia 19 stycznia 2014 r. wniósł o zasądzenie od Towarzystwa Ubezpieczeń (...) S.A. (...)w W. na jego rzecz kwoty 240.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 4 stycznia 2013 r. do dnia zapłaty, a także kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Na uzasadnienie swojego żądania podał, iż w nocy z dnia 3 na 4 grudnia 2012r., w wyniku pożaru, całkowitemu zniszczeniu uległo mieszkanie wraz z wyposażeniem ruchomym, należące do powoda, położone w K. przy ul. (...). Mieszkanie to objęte było umową ubezpieczenia (...) w pozwanym Towarzystwie na sumę 240.000 zł. Powód zgłosił szkodę stronie pozwanej oraz wniósł o wypłatę części odszkodowania odpowiadającej wysokości poniesionych kosztów sprzątania.

W dniu 12 marca 2013 r. strona pozwana odmówiła wypłaty odszkodowania, z uwagi na fakt, iż prawdopodobna przyczyna szkody związana była z obecnością kominka, a jego budowa i eksploatacja w mieszkaniu powoda stanowiła naruszenie przepisów Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków oraz Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Jako podstawę odmowy wskazano również, iż nieprzestrzeganie przepisów przeciwpożarowych i budowlanych jest działaniem wskazującym na rażące niedbalstwo powoda, zwalniającym pozwanego z odpowiedzialności stosownie do dyspozycji §4 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU).

Pozwany Towarzystwo Ubezpieczeń (...) S.A. (...)w W. wniosło o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. Strona pozwana zakwestionowała powództwo co do zasady, wskazując iż w niniejszej sprawie zachodzi przesłanka wyłączająca odpowiedzialność pozwanego, wskazana w §4 ust. 1 OWU, tj. powstanie szkody wskutek rażącego niedbalstwa Ubezpieczającego. Strona pozwana zleciła wydanie opinii ekspertowi z zakresu badań elektrotechnicznych i ogólnopożarowych mgr inż. T. Ł., w celu ustalenia przyczyn pożaru oraz przestrzegania przepisów przeciwpożarowych przez powoda. Analiza eksperta wykazała, że pożar w mieszkaniu powoda miał związek z obecnością kominka, oraz iż powód nie przestrzegał należycie obowiązków w zakresie ochrony przeciwpożarowej. Pozwany powołał ponadto oświadczenie(...)Spółdzielni Mieszkaniowej, z którego wynika, że przewód kominowy do kominka został w mieszkaniu powoda wybudowany bez zgody Spółdzielni oraz, że nie miała ona wiedzy na temat przeprowadzania jego przeglądów okresowych. Pozwany zakwestionował powództwo również co do jego wysokości, wskazując iż według opinii biegłego ds. szacowania nieruchomości i ruchomości – na okoliczność ustalenia wysokości szkody powoda zgodnie z warunkami OWU, wartość szkody wynosi 126.426, 67 zł.

Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2017r oddalił powództwo nie obciążając powoda kosztami procesu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Mieszkanie należące do powoda położone jest w K. przy ul. (...). Znajduje się ono w murowanym, wielorodzinnym, pięciokondygnacyjnym budynku mieszkalnym z drugiej połowy XX wieku. Jego powierzchnia wynosi 67,61 m 2 i składa się z 8 pomieszczeń użytkowych. Mieszkanie powstało w wyniku przebudowy strychu, położone jest na poddaszu, na wysokości piątej kondygnacji.

W wyniku pożaru zniszczona została prawie cała substancja materialna składająca się na lokal – konstrukcja poddasza, tynki, posadzki i okładziny, ścianki działowe, stolarka okienna i drzwiowa, infrastruktura, wyposażenie oraz wszystkie ruchomości. Całkowitemu zniszczeniu w wyniku spalenia uległ również dach nad pokojem, w którym powstał pożar, a na pozostałej części dachu spaleniu uległa jego konstrukcja. Był to dach stromy, dwuspadowy z więźby drewnianej o konstrukcji płatwiowo – kleszczowej, pokryty częściowo dachówką ceramiczną a częściowo blachą płaską. Wartość odtworzeniowa rzeczywista mieszkania należącego do powoda według cen obecnych wynosi 186 194,94 zł Na tę kwotę składają się koszty: prac porządkowych, rozbiórki resztek elementów budowlanych, odbudowy niemal całej substancji materialnej (tj. konstrukcji poddasza, ścianek działowych, stolarki okiennej i drzwiowej, tynków, posadzek i okładzin itd.) oraz koszty podatku VAT.

Szkodę w mieniu ruchomym wyceniono na kwotę 72 059,00 zł. Zgodnie z OWU (...) odpowiedzialność ubezpieczyciela ograniczona jest do wysokości sumy ubezpieczenia, czyli do 40.000,00 zł. Rzeczywista szkoda jest jednak znacznie większa. (opis techniczny do projektu budowlanego k. 263-267; rysunki projektu budowlanego k.268-272; opinia biegłego sądowego mgr inż. arch. J. M. z dnia 8 lipca 2016 r. w sprawie określenia wartości nieruchomości i ruchomości - na okoliczność ustalenia wysokości szkody powoda zgodnie z OWU k.237-260; wyjaśnienia do opinii k. 359-361, ekspertyza techniczna dotycząca stanu technicznego budynku po pożarze mieszkania, opracowana przez mgr inż. T. J. k. 273- 283; raport likwidacji szkody wykonany przez (...) Sp. z o.o. z dnia 21 lutego 2013 r. k.118-145)

Powód niezwłocznie po zdarzeniu dokonał zgłoszenia szkody stronie pozwanej. Pozwany działając poprzez (...) Sp. z o.o. przeprowadził oględziny zniszczonego mieszkania i sporządził protokół szkody. Dnia 1 stycznia 2013 r. powód, ze względu na konieczność usunięcia pozostałości po zdarzeniu i wysokie koszty z tym związane, wniósł do pozwanego wniosek, o wypłatę części odszkodowania w wysokości poniesionych kosztów sprzątania. 12 marca 2013 r. pozwany wydał decyzję odmowną.

Argumentując swoją decyzję pozwany wskazał na fakt, iż zgodnie z opinią pożarową, sporządzoną przez biegłego, wybuch pożaru powiązany był ściśle z kominkiem znajdującym się w mieszkaniu powoda. W opinii biegłego budowa i eksploatacja kominka w wielorodzinnym, średniowysokim budynku przy ul. (...) stanowiła istotne naruszenie przepisów przeciwpożarowych. Nieprzestrzeganie przepisów przeciwpożarowych i budowlanych pozwany zakwalifikował równie jako rażące niedbalstwo – przesłankę, która zgodnie z OWU wyłącza odpowiedzialność ubezpieczyciela. Pozwany wskazał również na fakt, że brak jest potwierdzenia, że poszkodowany powód należycie wykonywał obowiązki właściwej eksploatacji i konserwacji komina. Brak również dokumentów potwierdzających uzyskanie zgody na wykonanie kominka w mieszkaniu. (protokół szkody sporządzony przez (...) Sp. z o.o. k. 9-14; wniosek powoda A. S. z dnia 21 stycznia 2013 r. o wypłatę odszkodowania na pokrycie kosztów sprzątania k.16; decyzja z dnia 12 marca 2013 r. wydana przez pozwanego, o odmowie wypłaty odszkodowania k. 17-18; polisa ubezpieczeniowa nr (...) oraz OWU k. 35-7).

Bezpośrednia przyczyna pożaru była niewątpliwie związana z posiadaniem przez powoda kominka w przedmiotowym lokalu mieszkalnym. W 2009 r. w mieszkaniu wykonane zostały roboty, podczas którego komin został przeniesiony na przeciwległą ścianę, wymienione zostało też poszycie dachu. Konkretnie roboty przeprowadzone przez powoda polegały na przeniesieniu przewodu dymowego na inną ścianę, przyłączeniu go do istniejącego przewodu kominowo- spalinowego, przedłużeniu go o 1 metr, tj na długość 5m przeprowadzenie go przez konstrukcję dachu, tak aby wystawał na długość 2 m ponad dachem. Prace te zostały wykonane w osiem lat po zakończeniu tych, które objęte były pozwoleniem na budowę. Prace w zakresie przeniesienia komina na inną ścianę i wymiany poszycia dachu powód wykonał bez projektu, pozwolenia na budowę, czy też zgłoszenia właściwemu organowi administracji. Kominek powód zakupił do samodzielnego montażu, który następnie powierzył swojemu znajomemu nie posiadającemu w tym zakresie uprawnień J. B. (1). Przewód kominowy został posadowiony w bezpośrednim sąsiedztwie łatwopalnych elementów więźby dachowej, zdecydowanie zbyt blisko i niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Przewód kominowy przylegał do więźby dachowej, podczas gdy powinien był być oddalony od niej o ok. 0,3 m. Piec w ramach metalowych, rury przyłączeniowe oraz otwory do czyszczenia powinny być oddalone od nieosłoniętych części konstrukcyjnej co najmniej o 0,6m. Powód nie zgłosił faktu wykonywania prac i wybudowania kominka w(...)Spółdzielni Mieszkaniowej. Przeniesienie przewodu dymowego i montaż kominka nie zostały odebrane przez żaden uprawniony do tego podmiot. W toku postępowania powód nie wskazał też osób, podmiotu z pomocą których dokonał przeniesienia przewodu dymowego. Obudowa kominka posiadała elementy drewniane. Zgodnie z obowiązującymi przepisami zabronione jest stosowanie elementów palnych na obudowę kominka. Nawet impregnacja nie zabezpiecza materiału palnego. Usuwanie zanieczyszczeń z przewodów dymowych powinno odbywać się raz na trzy miesiące. (opinia biegłego sadowego J. A. k. 177-181, zaświadczenie (...)Spółdzielni Mieszkaniowej z ddnia 25.01.2013r. k 147, wyjaśnienia do opinii k. 204-206, częściowo przesłuchanie powoda k. 377-390 , protokół zeznań świadka J. B. (1) k. 56 w sprawie 2 DS. 1549/12.

W mieszkaniu powoda odbywały się kontrole kominiarskie polegające na sprawdzeniu ciągu przewodu dymowego, aczkolwiek bywało, że powód utrudniał ich przeprowadzenie. (protokół nr (...) k. 33-4).

Konstrukcję stanu faktycznego sprawy Sąd oparł na wnioskach wynikających z opinii biegłego sądowego J. A., sporządzonej na okoliczność prawdopodobnej przyczyny pożaru; opinii biegłego sądowego J. M., sporządzonej na okoliczność ustalenia wartości nieruchomości i ruchomość a także wysokości szkody powoda zgodnie z OWU. Sąd kierował się także ekspertyzą techniczną dotyczącą stanu technicznego budynku po pożarze mieszkania powoda, a także dokumentami prywatnymi zalegającymi w aktach sprawy, których prawdziwość nie była przez strony kwestionowana.

Zasadniczą rolą biegłego sądowego J. A. było ustalenie najbardziej prawdopodobnej przyczyny pożaru, zgodności budowy kominka w lokalu powoda z obowiązującymi przepisami a także ustalenie, czy powód wypełniał z należytą starannością obowiązki związane z eksploatacją i konserwacją kominka i przewodu kominowego. Biegły wykorzystał w szczególności dokumenty zgromadzone w aktach postępowania, w szczególności dokumentację fotograficzną wykonaną przez Wydział Techniki Kryminalistycznej, dokonując wnikliwej analizy poczynionych w ten sposób ustaleń. W rezultacie udzielił rzetelnej odpowiedzi w zleconym mu zakresie, wszystko w sposób przystępny i zrozumiały przedstawiając w treści opinii. W opinii uzupełniającej, pisemnej z dnia 12 sierpnia 2015 r., ustosunkowują się do zarzutów stron, w szczególności strony powodowej, podtrzymał wszystkie zasadnicze wnioski zawarte w opinii głównej.

Biegły sądowy J. M. miał za zadanie ustalić wartość ruchomości i nieruchomości na okoliczność wysokości szkody, jaką odniósł powód w wyniku pożaru w mieszkaniu. Profesjonalizm i jasność przedmiotowej opinii w zestawieniu z zastosowaną metodologią badawczą pozwoliły w całej rozciągłości zaakceptować ocenę dokonaną przez biegłego. W opinii uzupełniającej pisemnej biegły ustosunkowując się do zarzutów strony pozwanej uznał je za bezzasadne, podtrzymując wnioski zawarte w opinii głównej.

Sąd nie dał wiary przesłuchaniu powoda w części w jakiej powód podał, iż istniał projekt na przesunięcie przewodu dymowego, a jego wykonanie zlecił osobie, która posiadała stosowne uprawnienia, podobnie zresztą jak montaż kominka. Gdyby pierwsze z twierdzeń powoda polegało na prawdzie, to powód zapewne pamiętałby komu zlecił sporządzenie projektu i kto taki projekt wykonał, wobec czego możliwe byłoby jego pozyskanie i dołączenie do akt sprawy. Drugiemu zaś twierdzeniu powoda zaprzeczył świadek J. B. (2) w sprawie 2 DS.-1549/12 podając, iż co prawda różne prace wykonywał, osadzał także kominki, ale uprawnień w tym zakresie nie posiada. Sąd nie dał nadto wiary powodowi, iż przeniesienie przewodu dymowego i jego osadzenie wykonał podmiot posiadający w tym względzie uprawnienia z uwagi na brak poparcia tych twierdzeń jakimikolwiek dowodami.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo wniesione przez A. S. nie zasługuje na uwzględnienie. Co do zasady podstawę odpowiedzialności strony pozwanej stanowi zawarta z powodem w dniu 4 grudnia 2009r. umowa ubezpieczenia lokalu mieszkalnego, potwierdzona polisą ubezpieczeniową (...) nr (...). Umowa ta obowiązywała w okresie od 4 grudnia 2009 r. do 4 grudnia 2012 r. Okresem obowiązywania objęła ona zatem zdarzenie losowe (pożar), który miał miejsce w nocy z dnia 3 na 4 grudnia 2012 r., skutkujące całkowitym zniszczeniem mieszkania powoda.

Zgodnie z art. 805 k.c., w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia, ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Odpowiedzialność ubezpieczyciela jest szczególną postacią odpowiedzialności cywilnej, a prawo ubezpieczeń majątkowych jest częścią prawa odszkodowawczego i służy naprawieniu powstałej szkody. Powstanie tej odpowiedzialności uzależnione jest od wystąpienia przewidzianego umową wypadku, a także od powstania wskutek tego wypadku szkody w majątku ubezpieczonego. Zależy ona również od tego, czy nie zaistniały okoliczności i przesłanki wyłączające odpowiedzialność ubezpieczyciela, bądź ją ograniczające. Aktualizacja obowiązku ubezpieczyciela następuje więc dopiero wówczas, gdy ubezpieczający udowodni, że zaistniał wypadek przewidziany umową ubezpieczenia, że powstała szkoda w wykazanej przez niego wysokości, że między wypadkiem a szkodą zaistniał normalny związek przyczynowo – skutkowy, oraz, że nie zachodzą wyłączenia generalne określone w ogólnych warunkach ubezpieczenia.

Ani przepisy kodeksu cywilnego, ani ustawy ubezpieczeniowej nie mogą szczegółowo regulować całokształtu zagadnień związanych z ubezpieczeniem, dlatego też szczegółowe postanowienia dotyczące konkretnego ubezpieczenia są ustalane w ogólnych warunkach ubezpieczeń. Określają one między innymi przedmiot, zakres ubezpieczenia, sposób zawierania umów, zakres i czas trwania odpowiedzialności ubezpieczyciela, prawa i obowiązki stron. Postanowienia ogólnych warunków umów ubezpieczenia podlegają zaś wykładni według reguł określonych w art. 65 § 2 k.c., gdy ich postanowienia nie są precyzyjne i stwarzają wątpliwości co do ich istotnej treści, a wykładnia taka nie może pomijać celu, w jakim umowa została zawarta, a także natury i funkcji zobowiązania (wyrok SN z dnia 13 maja 2004 r., sygn. akt V CK 481/03, niepubl.). Umowa ubezpieczenia pełni funkcję ochronną i z tej przyczyny miarodajny dla wykładni jej postanowień jest punkt widzenia tego, kto jest chroniony, a wątpliwości interpretacyjne nie mogą obciążać ubezpieczonego (por. wyrok SN z dnia 28 maja 1997 r., sygn. akt III CKN 76/97, niepubl.; wyrok SN z dnia 2 września 1998 r., sygn. akt III CKN 605/97, niepubl.; wyrok SN z dnia 19 lutego 2004 r., sygn. akt IV CK 69/03, niepubl.; wyrok z dnia 8 grudnia 2005 r., sygn. akt II CK 305/05, niepubl.). Celem umowy jest bowiem udzielenie ubezpieczonemu ochrony na wypadek określonego w umowie ryzyka, w zamian za zapłatę składki. Należy też podkreślić , iż z istoty umowy ubezpieczenia nie wynika oczywiście zakaz wyłączenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń, gdy szkoda powstała lub uległa zwiększeniu wskutek zaistnienia przesłanek określonych w samej umowie lub w stanowiących jej część kwalifikowanych wzorcach, jakimi są ogólne warunki umów.

Niewątpliwie wskutek pożaru z dnia 3/4 grudnia 2012r. całkowitemu zniszczeniu uległ należący do powoda lokal mieszkalny. Mieszkanie powstało w wyniku adaptacji strychu na lokal mieszkalny wraz z rozbudową wewnętrznej instalacji gazu, zgodnie z pozwoleniem na budowę z dnia 22 listopada 1999 r. Prace adaptacyjne zakończyły się w 2001r. Sąd na podstawie opinii biegłego ustalił, że przyczyna pożaru była niewątpliwie związana z posiadaniem przez powoda kominka w przedmiotowym lokalu mieszkalnym.

Zgodnie z wydanym pozwoleniem na budowę z dnia 22 listopada 1999 r. nr (...)wymagania, które powinien spełniać budynek powinny być zgodne z przepisami Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 14 grudnia 1994 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Według § 132 ust.2 i 3 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z dnia 12 kwietnia 2002 r. (Dz.U. Nr 75, poz. 690) tj. z dnia 17 lipca 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1422) budynek, w którym znajduje się mieszkanie powoda przed wykonaniem adaptacji strychu zaliczał się do budynków niskich. Po wprowadzeniu w ustrój budowlany piątej kondygnacji, budynek zaliczony został do średniowysokich. Taka zmiana kategorii wysokości budynku skutkowała brakiem podstaw prawnych do wykonania kominka i jego użytkowania.

Z przesłuchania przez powoda wynika, że w 2009 r. w mieszkaniu wykonane zostały prace polegające na przeniesieniu komina na przeciwległą ścianę. Na dzień wykonywania prac obowiązywały w tym zakresie przepisy Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. którym poczynione prace nie czynią zadość. Prace te zostały wykonane w osiem lat po zakończeniu tych, które objęte były pozwoleniem na budowę. Na tą okoliczność wg powoda został sporządzony projekt. Nie został on jednak dołączony do akt sprawy, brak też jakichkolwiek dowodów na jego istnienie. Brak też jest dokumentów potwierdzających zgłoszenie faktu wykonywania prac i wybudowania kominka w (...) Spółdzielni Mieszkaniowej, jak również dowodów na to, iż prace polegające na przeniesieniu przewodu dymowego, a następnie osadzenie kominka zostały wykonane przez osoby profesjonalnie zajmujące się tego typu pracami i posiadającymi stosowne uprawnienia. Powód nie zadbał także i o następcze zweryfikowanie prawidłowości robót, co w efekcie doprowadziło do pożaru. § 265 ust. 4 powołanego wyżej aktu prawnego stanowi, iż przewody spalinowe i dymowe powinny być oddalone od łatwo zapalnych, nieosłoniętych części konstrukcyjnych budynku co najmniej 0,3 m. W wyniku nieprofesjonalnego przeniesienia i posadowienia komina w mieszkaniu powoda przewód kominowy przylegał do więźby dachowej.

Zgodnie z art. 62 ust. 1 pkt. c) ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo Budowlane (Dz.U.2013.1409 j.t.) obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych). Stosownie zaś do Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 roku w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów (Dz.U.2010.109.719) w obiektach lub ich częściach, w których odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, usuwa się zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych w okresach ich użytkowania od palenisk zakładów zbiorowego żywienia i usług gastronomicznych - co najmniej raz w miesiącu, jeżeli przepisy miejscowe nie stanowią inaczej, zaś od palenisk opalanych paliwem stałym niewymienionych w pkt - co najmniej raz na 3 miesiące. Obudowa kominka nie powinna zawierać elementów łatwopalnych, w tym drewnianych, które w ogóle nie powinny znajdować się w odległości mniejszej od kominka niż 0,5 m. Po analizie zgromadzonych dokumentów można wnioskować, że powód utrudniał wykonanie kontroli przewodów spalinowych, dymowych i wentylacyjnych, czego przykładem jest jeden z protokołów kominiarskich, z którego wynika, że dostęp do mieszkania był niemożliwy. Powyższe wskazuje, że powód nie podejmował czynności mających na celu sprostanie przepisom prawnym dotyczącym sprawdzania stanu technicznego przewodu kominowego oraz jego oczyszczania z zanieczyszczeń. Kominek oraz przewód kominowy wykonane przez powoda stanowiły wewnętrzną instalację w mieszkaniu powoda. Wobec tego ciążył na nim obowiązek dokonywania jego okresowych kontroli i konserwacji. Powód natomiast w żaden sposób nie udowodnił, że należycie i systematycznie dopełniał tego obowiązku. Przede wszystkim jednak na powodzie, ciążył szereg obowiązków wynikających z prawa budowlanego, których wykonania powód w niniejszym procesie nie udowodnił.

Co do zasady podjęcie robót budowlanych wymaga pozwolenia na budowę - art. 28 ustawy prawa budowlanego. Przez roboty budowlane - należy rozumieć budowę, a także prace polegające na przebudowie, montażu, remoncie lub rozbiórce obiektu budowlanego. Warunkiem koniecznym uzyskania pozwolenia na budowę jest uprzednie przedstawienie projektu prac, które maja zostać wykonane. Roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę, z zastrzeżeniem art. 29-31 ( art. 28. 1.). Decyzję o pozwoleniu na budowę wydaje organ administracji architektonicznobudowlanej.

Zgodnie z treścią art. 29 ust 2. pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na remoncie obiektów budowlanych. Zgodnie z art. 30. Ust.1. pkt. 2a) zgłoszenia organowi administracji architektoniczno-budowlanej wymaga wykonywanie remontu, o którym mowa w art. 29 ust. 2 pkt 1, dotyczącego budowli, których budowa wymaga uzyskania pozwolenia na budowę. Art. 30 ust.2. stanowi, iż w zgłoszeniu należy określić rodzaj, zakres i sposób wykonywania robót budowlanych oraz termin ich rozpoczęcia. Do zgłoszenia należy dołączyć oświadczenie, o którym mowa w art. 32 ust. 4 pkt 2, oraz, w zależności od potrzeb, odpowiednie szkice lub rysunki, a także pozwolenia, uzgodnienia i opinie wymagane odrębnymi przepisami. Zgodnie z ust.5. zgłoszenia, o którym mowa w ust. 1, należy dokonać przed terminem zamierzonego rozpoczęcia robót budowlanych. Organ administracji architektoniczno-budowlanej, w terminie 21 dni od dnia doręczenia zgłoszenia, może, w drodze decyzji, wnieść sprzeciw. Do wykonywania robót budowlanych można przystąpić, jeżeli organ administracji architektoniczno-budowlanej nie wniósł sprzeciwu w tym terminie. Przez remont zgodnie z art. 3 ust. pkt 8) prawa budowlanego należy rozumieć wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego, a niestanowiących bieżącej konserwacji, przy czym dopuszcza się stosowanie wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym.

Roboty przeprowadzone przez powoda polegały na przeniesieniu przewodu dymowego na inną ścianę, przyłączeniu go do istniejącego przewodu kominowo- spalinowego, przedłużeniu go o 1 metr, tj na długość 5m przeprowadzenie go przez konstrukcję dachu, tak aby wystawał na długość 2 m ponad dachem. Powód zmienił także poszycie dachu z ceramicznego na blaszane. Oceniając charakter prac powoda trzeba zważyć, iż wymagały one w świetle treści powyższych uregulowań uzyskania pozwolenia na budowę lub przynajmniej zgłoszenia do właściwego organu administracji. Nadto zgodnie z art. 36a. 1.40 istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę wydanej przez organ administracji architektoniczno-budowlanej. Przeniesienie przewodu dymowego i posadowienie kominka w innym miejscu niż przewidziane w projekcie bez wątpienia stanowiło istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego, na które powód nie uzyskał zgody.

Nadto – według art. 37:

1. decyzja o pozwoleniu na budowę wygasa, jeżeli budowa nie została rozpoczęta przed upływem 3 lat od dnia, w którym decyzja ta stała się ostateczna lub budowa została przerwana na czas dłuższy niż 3 lata.

2. W przypadku:

1) określonym w ust. 1 albo

2) stwierdzenia nieważności albo uchylenia decyzji o pozwoleniu na budowę

- rozpoczęcie albo wznowienie budowy może nastąpić po wydaniu decyzji o pozwoleniu na budowę, o której mowa w art. 28 ust. 1.

3. W przypadku, o którym mowa w art. 36a ust. 2, wznowienie budowy może nastąpić po wydaniu decyzji o pozwoleniu na wznowienie robót budowlanych, o której mowa w art. 51 ust. 4.

Pozwolenie na budowę uzyskane przez powoda pochodziło z 1999r., nadbudowa została zakończona w 2001r., a roboty związane z przeniesieniem przewodu dymowego, montażem kominka i wymianą poszycia dachowego zostały wykonane w 2009r.

Skoro pozwolenie na budowę z 1999r. wygasło powód powinien był uzyskać nowe pozwolenie, lub też przy korzystniejszej dla powoda interpretacji przepisów prawa budowlanego przynajmniej przejść procedurę zgłoszenia.

Przyjmując za uzasadnione w realiach niniejszej sprawy uzyskanie przez powoda nowego pozwolenia na budowę lub ew. zgłoszenia, należy zważyć na treść § 132 ust.2 i 3 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z dnia 12 kwietnia 2002 r. (Dz.U. Nr 75, poz. 690) tj. z dnia 17 lipca 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1422). Budynek, w którym znajduje się mieszkanie powoda przed wykonaniem adaptacji strychu zaliczał się do budynków niskich. Po wprowadzeniu w ustrój budowlany piątej kondygnacji, budynek zaliczony został do średniowysokich. Taka zmiana kategorii wysokości budynku skutkowała brakiem podstaw prawnych do wykonania kominka i jego użytkowania. O ile powód uzyskał akceptację kominka poprzez wydanie pozwolenia na budowę w 1999r., choć jak się wydaje w tym zakresie decyzja nie była prawidłowa, przy okazji nowego pozwolenia na budowę, tudzież zgłoszenia należy przyjąć, iż w 2009r. decyzja w tym zakresie byłaby odmowna.

Interpretacja przepisów prawa budowlanego nasuwa zatem wniosek, że powód nie dopełnił podstawowych obowiązków z niego wynikających. Stosownie do dyspozycji §4 ust. 1 OWU (...) „Jeżeli szkoda powstała wskutek rażącego niedbalstwa Ubezpieczającego, (...) wolna jest od odpowiedzialności, chyba że zapłata odszkodowania odpowiada w danych okolicznościach względom słuszności”. Nieprzestrzeganie przepisów przeciwpożarowych i budowlanych w ubezpieczonym lokalu, zdaniem Sądu, należy kwalifikować jako rażące niedbalstwo Ubezpieczonego. Rażące niedbalstwo stanowi jeden ze stopni winy, czyli spersonalizowanej odpowiedzialności za czyny niedozwolone. Aby przypisać odpowiedzialność odszkodowawczą za dany czyn, należy określić jakie były reguły należytej staranności, których należało dochować w określonych warunkach. Przypisanie określonej osobie niedbalstwa jest uzasadnione tylko wtedy, gdy osoba ta zachowała się w określonym miejscu i czasie w sposób odbiegający od właściwego dla niej miernika należytej staranności. Wzorzec należytej staranności ma przy tym charakter obiektywny oraz abstrakcyjny. Naruszeniem reguł należytej staranności cechuje się zarówno niedbalstwo jako postać winy nieumyślnej, jak i jego kwalifikowana forma – rażące niedbalstwo. Rażącym niedbalstwem nazywa się takie zachowanie, które uchybia podstawowym, elementarnym zasadom staranności. O tym, czy w danym przypadku można osobie zobowiązanej postawić zarzut rażącego braku staranności w dopełnieniu obowiązków, decyduje nie tylko niezgodność jego postępowania z modelem, lecz także uwarunkowana doświadczeniem życiowym możliwość i powinność przewidywania odpowiednich następstw swojego zachowania. Rażące niedbalstwo cechuje osobę, która nie ma zamiaru popełnić szkody, choć narusza normy prawne, zasady współżycia społecznego lub inne wymagane od niej w określonych warunkach, przy czym bezpodstawnie liczy na to, iż do szkody niedojdzie. Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania, jeśli szkoda wynikła z "rażącego niedbalstwa" swojego klienta. "Rażące niedbalstwo" oznacza zaniedbania znajdujące się już na granicy winy umyślnej (wyrok SN z 22 kwietnia 2004 r., II CKN 142/003. Wyłączenie z zakresu ryzyk ubezpieczalnych ryzyka umyślnego spowodowania szkody przez ubezpieczającego wynika stąd, że działanie umyślne takiej osoby nie ma cechy losowości, nieodzownej dla zakwalifikowania danego zdarzenia jako zdarzenia losowego. Możliwość odmowy wypłaty odszkodowania wiąże się z przypadkami naruszenia z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa obowiązków prewencyjnych w tym m.in. zapobiegania powstaniu szkód, przestrzegania wszelkich przepisów dotyczących przedmiotu ubezpieczenia a w szczególności przepisów prawa budowlanego, ochrony przeciwpożarowej, zasad i norm dotyczących budowy i eksploatacji, jak również utrzymywania przedmiotu ubezpieczenia w należytym stanie . Okoliczności mające wpływ na ryzyko ubezpieczeniowe, które wynikają z przepisów powszechnie obowiązujących, zarówno ubezpieczający jak i ubezpieczyciel winni mieć na uwadze podobnie jak powinni mieć świadomość obowiązków wynikających z tych przepisów bez konieczności zwrócenia na to uwagi przy zawarciu umowy. Przepis art. 815 § 1 k.c. reguluje obowiązek ubezpieczającego polegającą na deklaracji ryzyka nie na etapie wykonywania umowy, ale przed nawiązaniem stosunku ubezpieczeniowego. W § 1 nakazuje mu podać do wiadomości ubezpieczyciela wszystkie znane sobie okoliczności, o które ubezpieczyciel zapytywał w formularzu oferty albo przed zawarciem umowy w innych pismach. W § 3 przewiduje zaś sankcję za jej niewykonanie. Uchybienie tym obowiązkom może skutkować odmową wypłaty świadczenia przez ubezpieczyciela. (art. 815 § 3 k.c.) W literaturze przedmiotu wskazuje się, że uzasadnienia nałożenia tej powinności należy poszukiwać w tym, że umowę ubezpieczenia traktuje się jako kontrakt najwyższego zaufania. Informacje ubezpieczającego są źródłem oceny zakresu ryzyka ubezpieczeniowego. Ubezpieczyciel zakłada, że w dokumentach ubezpieczeniowych zostały podane do jego wiadomości informacje i okoliczności zgodne z prawdą i rzetelne, dlatego nie ma obowiązku ich sprawdzania. Na gruncie ogólnych zasad prawa zobowiązań nie może być aprobowana sytuacja, w której strona stosunku cywilnoprawnego, bez zachowania staranności, zatem w zawiniony sposób nie wykonuje wymaganych ustawowo powinności i może bezwarunkowo uzyskać od kontrahenta świadczenie przewidziane na wypadek, gdyby zachowała lojalność kontraktową. W okolicznościach sprawy powód realizując prace budowlane miał obowiązek przestrzegania przepisów prawa budowlanego. Podzielając wnioski opinii biegłego z zakresu pożarnictwa trzeba też wskazać, że nie były przestrzegane zalecenia i normy przewidziane dla instalowania kominków w obiektach budowlanych. Naruszenie z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa zasad ochrony przeciwpożarowej, naruszenie norm prawa budowlanego czy też naruszenie elementarnych zasad zapobiegania szkodom, będzie stanowiło podstawę odmowy wypłaty odszkodowania nawet jeżeli te zasady nie były objęte deklaracją przy zawieraniu umowy. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2005 r. (sygn. akt III CK 522/04): „za rażące niedbalstwo uznawać należy nieostrożność graniczącą z rozmyślnym działaniem” i zdaniem Sądu taki właśnie charakter miało działanie powoda, kiedy dokonywał prac nieobjętych planem i pozwoleniem na budowę (zgłoszeniem), nie angażując w to osób profesjonalnie zajmujących się budowaniem, osadzaniem kominów i montażem kominków, nie dokonując nawet następczej kontroli prac przez profesjonalistę, bądź nie umożliwiał dokonania okresowych przeglądów i konserwacji komina. Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w pkt. I sentencji.

O kosztach procesu Sąd orzekł zgodnie z art. 102 k.p.c. Sąd wziął pod uwagę, że postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2014 r. Sąd zwolnił powoda A. S. od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych ponad kwotę 500 zł przez wzgląd na jego ciężką sytuację finansową, spowodowaną między innymi pożarem w lokalu mieszkalnym stanowiącym jego własność. Nadto treść opinii biegłego sporządzonej w sprawie 2 DS 1549/12 i wykonanej co prawda na inną niż w niniejszym postępowaniu okoliczność, a to w związku z koniecznością oceny, czy działania powoda sprowadziły niebezpieczeństwo znacznych rozmiarów na ludzi i mienie mogła wywołać u powoda usprawiedliwione poczucie zasadności żądania pozwu. Z tych też względów Sąd uznał, iż w sprawie zaszły szczególne przesłanki powalające na odstąpienie od obciążenia powoda kosztami procesu należnymi stronie pozwanej.

Apelację od tego wyroku – w całości - wniósł powód zarzucając:

1/ sprzeczność istotnych ustaleń sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, a to poprzez przyjęcie, że brak formalnego zgłoszenia robót polegających na przeniesieniu przewodu kominowego do (...) Spółdzielni Mieszkaniowej i brak wykazania przez powoda następczego zweryfikowania prac doprowadziło do pożaru;

2/ naruszenie prawa materialnego, a to:

- art. 815 § 1 k.c., in fine poprzez jego niezastosowanie, mimo, że powód wykazał, że w chwili zawierania umowy pozwany wiedział o istnieniu kominka w mieszkaniu powoda i wiedział o okolicznościach jego budowy, a mimo to zawarł umowę ubezpieczenia, co za tym idzie okoliczność ta nie była istotna w rozumieniu art. 815 kc i nie może stanowić podstawy odmowy przyjęcia odpowiedzialności,

- art. 15 ust. 5 Ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej z dnia 11 września 2015 r. poprzez jego niezastosowanie.

Na tej podstawie wniósł o zmianę wyroku i zasadzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 240.000,00 zł. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 4 stycznia 2013 r. oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje.

Z kolei pozwany wniósł zażalenie na orzeczenie o kosztach procesu zawarte w tym w tym wyroku zarzucając naruszenie art. 102 k.p.c. i wniósł o zmianę zaskarżanego postanowienia poprzez nadanie mu brzmienia: „zasądza od powoda A. S. na rzecz strony pozwanej (...) Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. (...)w W. kwotę 8.500,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 7.200,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego” oraz o zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za postępowanie przed Sądem II instancji.

Sąd Apelacyjny po rozpoznaniu apelacji, nie znalazł podstaw prawnych do jej uwzględnienia.

Sąd I Instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny przyjmuje za swoje, oraz trafnie zastosował przepisy prawa procesowego i materialnego.

Na wstępie wskazać należy, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji (art. 378 §1 k.p.c.) na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art.382 k.p.c.) z tym zastrzeżeniem, że przed sądem pierwszej instancji powinny być przedstawione wyczerpująco kwestie sporne, zgłoszone fakty i dowody, a prezentacja materiału dowodowego przed sądem drugiej instancji ma miejsce wyjątkowo (art. 381 kpc).

Zgodnie z uchwałą składu 7 sędziów (III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz.55), której nadano moc zasady prawnej, sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego.

Odnosząc się do zarzutów apelacji należy wskazać, że prawidłowe zastosowanie prawa materialnego jest uzależnione od poczynienia prawidłowych ustaleń w zakresie stanu faktycznego sprawy. Temu służy postępowanie dowodowe zgodnie z którym na podstawie art.6 k.c. i 232 k.p.c. strony zobowiązane są przedstawić sądowi rozpoznającemu sprawę dowody na poparcie swych twierdzeń.

Nie znajduje pokrycia w treści uzasadnienia wyroku Sądu I Instancji zarzut sprzeczności istotnych ustaleń sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, poprzez przyjęcie, że brak formalnego zgłoszenia robót polegających na przeniesieniu przewodu kominowego do (...) Spółdzielni Mieszkaniowej i brak wykazania przez powoda następczego zweryfikowania prac doprowadziło do pożaru. Z całości uzasadnienia wyroku wynika, że rażące niedbalstwo powoda polegało przede wszystkim na tym, że powód jesienią 2009r dopuścił do wybudowania w swoim mieszkaniu kominka obudowanego drewnianymi płytami ozdobnymi, a więc materiałem łatwo palnym, a po silnym rozgrzaniu nawet samozapalnym. Nadto przewód kominowy prowadzący od kominka nie spełniał minimum wymaganej przez prawo odległości od więźby dachowej.

Wiedząc, że znajomy J. B. (1) nie prowadził w tym zakresie wyspecjalizowanej firmy (co sam potwierdził składając zeznania w sprawie karnej), nie dokonał następczej kontroli przez specjalistę w tej branży, służb pożarowych czy kominiarskich. Z protokołów kontroli kominiarskich dokonywanych na zlecenie Spółdzielni Mieszkaniowej wynika, że mieszkanie powoda oznaczone nr 16 było niedostępne (np. dołączony do pozwu protokół kontroli przewodów kominowych – k.34). Z treści dokumentów dołączonych przez strony nie wynika, aby powód podał ubezpieczycielowi fakt wybudowania kominka albo, że umowę zawarto w ubezpieczanym mieszkaniu lub po dokonaniu jego oględzin. Pod umową istnieje tylko adres oddziału strony pozwanej w K. przy ul. (...). Słuchany w charakterze strony na rozprawie w dniu 6.04.2017r powód zeznał, że przedstawicielka ubezpieczyciela była w mieszkaniu „albo przy podpisywaniu umowy (2005) albo przy jej przedłużeniu (2009)”, zatem brak dowodu, na to, że faktycznie powód zgłosił ubezpieczycielowi fakt wybudowania w ro0ku 2009r kominka. W takiej sytuacji o naruszeniu przez Sąd I Instancji art. 815 § 1 k.c. nie może być mowy.

Pozwolenie na wybudowanie mieszkania powód otrzymał wszak w 1999r. Przyjmując nawet , że pozwolenie to obejmowało zgodę na wybudowanie kominka – co powód wywodzi z faktu zaznaczenia na zaginionym projekcie budowlanym specjalnego przewodu kominowego na ten cel – to należy mieć na uwadze, że w myśl przepisów Prawa budowlanego pozwolenie takie wygasa po trzech latach od zakończenia lub przerwania inwestycji.

Rażące niedbalstwo powoda polega więc, także na tym, że wystąpił o pozwolenie na budowę w związku z zamiarem wybudowania kominka, a nawet nie zawiadomił organu nadzoru budowlanego. Wtedy zapewne uzyskałby informację, że od piątego piętra istnieje bezwzględny zakaz budowania kominków. Powód dowiedział się o tym jak sam zeznał - od biegłego przybyłego z policją na drugi dzień po pożarze – „na wyższych kondygnacjach zdarzają się takie rzeczy, bo pojawia się duże nadciśnienie”.

Podsumowując, powód realizując prace związane z budową kominka miał obowiązek przestrzegania przepisów prawa budowlanego i przepisów z zakresu ochrony budynków przed pożarami. Sąd zasadnie uznał, że na powodzie ciążył szereg obowiązków wynikających z prawa administracyjnego, których wykonania powód nie udowodnił.

Nie może odnieść skutku również zarzut naruszenia art. 15 ust. 5 ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej z dnia 11 września 2015 r. poprzez jego niezastosowanie. Wbrew zarzutowi regulacja zawarta w § 4 Ogólnych warunków ubezpieczenia – (...)odpowiada zasadom tworzenia tego rodzaju aktów prawnych i stanowi przykład standardowego uregulowania tej materii. Uregulowanie to nie ogranicza się do przytoczonej przez powoda kwestii, ale w ustępach od 3 do 7 zawiera szereg sprecyzowanych przypadków stanowiących wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Nie można jednak wymagać, aby w takim akcie zawarte były wszelkie możliwe przypadki rażącego niedbalstwa ubezpieczonego. Z tej przyczyny usprawiedliwionym jest użycie zwrotu bardziej ogólnego dającemu w praktyce możliwość oceny sądowi. Wymogom tym odpowiada zdaniem Sądu Apelacyjnego sformułowanie, że „(...) wolna jest od odpowiedzialności, jeżeli ubezpieczający lub osoba z którą ubezpieczający pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym wyrządziła szkodę umyślnie, lub jeśli szkoda powstała wskutek rażącego niedbalstwa. Wskazane przez Sąd I Instancji błędy powoda niewątpliwie zasługują na miano rażącego niedbalstwa.

Rozpoznając zażalenie strony pozwanej na rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w wyroku Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że jest ono prawidłowe. Sąd Apelacyjny podziela argumenty Sądu Okręgowego o zasadności wniosku powoda o nieobciążanie go kosztami procesu za I Instancję na podstawie art. 102 kpc za I Instancję biorąc pod uwagę fakt uwolnienia powoda od odpowiedzialności za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla osób i mienia znacznych rozmiarów.

Biorąc pod uwagę podniesione argumenty Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto w myśl zasady odpowiedzialności za wynik sprawy w oparciu o przepisy art. 98 kpc , 108 § 1 kpc w związku z art. 391 § 1 kpc. Uzasadnienie wyroku Sądu I Instancji w sposób klarowny przedstawiło sytuację faktyczną i prawną, zatem powód działający z zawodowym pełnomocnikiem wnosząc apelację powinien mieć świadomość ryzyka związanego z ewentualnym przegraniem sprawy.

SSA Grzegorz Krężołek SSA Teresa Rak SSA Józef Wąsik