Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 304/18

POSTANOWIENIE

Dnia 8 sierpnia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Joanna Składowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Barbara Bojakowska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 8 sierpnia 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z wniosku A. K.

z udziałem M. K.

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji uczestniczki postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 29 marca 2018 roku, sygnatura akt I Ns 744/17

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  zasądzić od uczestniczki postępowania M. K. na rzecz wnioskodawcy A. K. 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 304/18

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 29 marca 2018 r., wydanym w sprawie sygn. akt I Ns 744/17, Sąd Rejonowy w Łasku dokonał częściowego podziału majątku wspólnego wnioskodawcy A. K. i uczestniczki M. K. ustalając, że w skład tego majątku wchodzi prawo najmu lokalu mieszkalnego położonego w Ł. przy ul. (...) (...) o wartości 4 320 złotych (pkt I) w ten sposób, że przyznał prawo to wnioskodawcy (pkt III); zasądzając od niego na rzecz uczestniczki spłatę w wysokości 2 160 złotych, płatną w ciągu jednego miesiąca od uprawomocnienia się postanowienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności (pkt IV). Orzekając o kosztach postępowania Sąd Rejonowy zasądził od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwotę 658,50 złotych (pkt V) oraz od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Łasku na rzecz adwokat A. G. kwotę 1 107 złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej uczestniczce z urzędu (pkt VI).

Rozstrzygniecie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

W dniu 21 lipca 2004 r. w sprawie sygn. akt 04-409911 DM 4/02/2004, Sąd Okręgowy Hrabstwa W. w D., stan (...), rozwiązał przez rozwód związek małżeński A. K. i M. K.. Postanowieniem z dnia 15 czerwca 2011 r. w sprawie sygn. akt I Co 27/11, Sąd Okręgowy w Sieradzu uznał to orzeczenie za skuteczne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.

Do wspólnego majątku stron, o którym nie rozstrzygnięto w wyroku rozwodowym, wchodzi prawo najmu lokalu mieszkalnego położonego w Ł. przy ul. (...) (...) o wartości 4 320 złotych. Uczestnicy wynajęli ten lokal w trakcie trwania małżeństwa od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej (obecnie Agencja Mienia Wojskowego).

Uczestniczka wyprowadziła się z mieszkania w 2001 r., a w listopadzie 2002 r. została z niego wymeldowana. W 2003 r. wyjechała do USA, gdzie przebywała do 2010 r. Obecnie ma 51 lat, nie ma nikogo na utrzymaniu. Odziedziczyła po rodzicach dom w N., ale w styczniu 2018 r. uległ on spaleniu. Uczestniczka obecnie mieszka u znajomych i utrzymuje się z prac dorywczych.

Wnioskodawca mieszka w przedmiotowym mieszkaniu bez przerwy do dzisiaj. Ma obecnie 57 lat, jest rozwiedziony i nie ma nikogo na utrzymaniu. Nie posiada innych nieruchomości. Pracuje u szwagra w gospodarstwie rolnym i zarabia około 2 000 złotych miesięcznie.

O podziale majątku wspólnego uczestników Sąd pierwszej instancji orzekł na podstawie art. 46 k.r.o. w związku art.1035 k.c., art.1037 § 1 k.c. i 1038 § 1 k.c. oraz art. 211 - 212 k.c., przyznając prawo najmu lokalu mieszkalnego na rzecz wnioskodawcy z uwagi na fakt, iż zamieszkuje w tym lokalu od ponad 30 lat, dbając o niego i ponosząc opłaty czynszowe. Sąd podkreślił również, że gdyby nie starania wnioskodawcy najem zostałby wypowiedziany i prawo to przestałoby istnieć. Wnioskodawca nie ma ponadto innej nieruchomości, w której mógłby zamieszkać. Tymczasem uczestniczka dobrowolnie opuściła przedmiotowy lokal ponad 15 lat temu i od tej pory nie mieszka w Ł. i w żaden sposób nie jest związana z tą miejscowością. Sąd ocenił przy tym, że mieszkanie, którego dotyczy wniosek, ze względu na swoją powierzchnię - 35,88 m 2 i fakt, że składa się z 2 pokoi, kuchni, przedpokoju i łazienki z WC nie może zostać podzielone na dwa mieszkania dla każdego z małżonków.

Orzekając o odpowiedniej spłacie na rzecz uczestniczki postępowania, Sąd Rejonowy ustalił wartość prawa zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2002 roku III CZP 28/02, jako różnicę między czynszem wolnym a czynszem regulowanym (tj. różnicę między czynszem rynkowym a płaconym na rzecz Agencji Mienia Wojskowego, która wynosi 20 złotych miesięcznie), z uwzględnieniem okresu prawdopodobnego trwania stosunku najmu - 18 lat (średnia życia mężczyzn w Polsce to 74 lata, a wnioskodawca ma 56 lat).

Z rozstrzygnięciem Sądu Rejonowego nie zgodziła się uczestniczka postępowania, wnosząc apelację i zaskarżając wydane postanowienie w całości. Zarzuciła naruszenie prawa materialnego poprzez zastosowanie nieprawidłowej wykładni prawnej i jej interpretacji oraz naruszenie prawa procesowego poprzez złe ustalenie stanu faktycznego i złą ocenę dowodów.

W uzasadnieniu środka zaskarżenia M. K. podniosła, że Sąd pierwszej instancji źle zinterpretował dowód z jej zeznań w tym sensie, że żądała ona przyznania prawa własności lokalu na swoją własność, kiedy rzeczywiście chciała w nim zamieszkać. Ponadto Sąd, niezgodnie ze stanowiskiem Agencji Mienia Wojskowego, wyrażonym w przedłożonych przez nią pismach oraz niezgodnie z prawem pozbawił uczestniczkę prawa do lokalu i nieprawidłowo ustalił, że umowa najmu zostałaby wypowiedziana w razie braku wykonywania prawa przez wnioskodawcę, ponieważ skarżąca sama mogłaby je wykonywać. Opisała także, że w czasie trwania małżeństwa stron, to ona utrzymywała rodzinę. Wnioskodawca zaś zachowywał się nagannie, co spowodowało przymusowe, a nie dobrowolne wyprowadzenie się uczestniczki. Wskazała jeszcze, iż wnioskodawca zawarł obecnie kolejny związek małżeński z osobą, która posiada nieruchomość, a ponadto jest też właścicielem trzech działek. Tymczasem skarżąca nie odziedziczyła domu po rodzicach, bowiem był on przedmiotem dzierżawy.

Apelująca zarzuciła nadto Sądowi Rejonowemu niewłaściwe wyliczenie wartości prawa najmu, poprzez powoływanie się na uchwałę Sądu Najwyższego dotyczącą lokali komunalnych, a także dowolne ustalenie wartości różnicy pomiędzy czynszem rynkowym a rzeczywiście regulowanym przez wnioskodawcę.

W końcu skarżąca wskazała, że pełnomocnik wnioskodawcy celowo podał w sądzie jej nieprawidłowy adres, a przydzielona jej pełnomocnik z urzędu nieprawidłowo reprezentowała jej interesy.

W oparciu o przedstawione zarzuty, uczestniczka wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia w całości.

W odpowiedzi na apelację wnioskodawca wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od uczestniczki na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu skarżącej, że zgłoszone przez pełnomocnika uczestniczki przed Sądem Rejonowym żądanie o przyznanie na jej rzecz prawa najmu nie wyrażało jej stanowiska w sprawie. Jeszcze przed wszczęciem postępowania sądowego uczestniczka zgłosiła do Agencji Mienia Wojskowego, iż wnioskodawca chce zdać zajmowany przez siebie lokal i zrezygnować ze swoich uprawnień z tytułu wynajmu, wyrażając jednocześnie wole jego samodzielnego wykupienia. Ponadto, zgodnie z art. 93 k.p.c., mocodawca stawający jednocześnie z pełnomocnikiem może niezwłocznie prostować lub odwoływać oświadczenia pełnomocnika. Apelująca uczestniczyła w rozprawie i w każdym czasie mogła sprostować zgłoszony przez jej pełnomocnika wniosek, czego nie uczyniła. Zarzucanie pełnomocnikowi niewłaściwego reprezentowania uczestniczki jest zatem, zdaniem Sądu Okręgowego, jedynie wyrazem niezadowolenia apelującej z orzeczenia Sądu pierwszej instancji, nie ma natomiast żadnego uzasadnienia.

Zarzut, iż wnioskodawca wraz ze swoim pełnomocnikiem celowo nie podał we wniosku prawidłowego miejsca zamieszkania uczestniczki nie ma zaś znaczenia w sprawie, skoro ostatecznie powzięła ona wiedzę o postępowaniu i otrzymywała korespondencję na podany przez siebie adres.

Przechodząc do omówienia pozostałych zarzutów zawartych w apelacji trzeba zauważyć, że skarżąca nie podała, wobec których przepisów prawa materialnego Sąd Rejonowy dopuścił się nieprawidłowej wykładni i interpretacji, a Sąd Odwoławczy nie dopatrzył się w działaniu Sądu pierwszej instancji żadnych nieprawidłowości.

Przede wszystkim należy podkreślić, iż w sprawie niniejszej składnikiem majątku wspólnego zainteresowanych nie była rzecz - lokal mieszkalny, a prawo obligacyjne wynikające ze stosunku najmu, nie mogło być więc mowy o podziale lokalu. Decyzja w tym zakresie jest wyłączną domeną właściciela lub współwłaścicieli, a wnioskodawcy i uczestniczce prawo własności nie przysługuje. Jedyną zatem drogą wyjścia ze wspólnoty w zakresie wspólnego prawa było przyznanie go jednemu z byłych małżonków. Przy czym warto zaznaczyć, odnosząc się do żądania uczestniczki o ustalenie jej prawa do zamieszkania w lokalu, że ustanie wspólności majątkowej i małżeństwa oraz złożenie przez A. K. wniosku o podział majątku wykluczały możliwość realizacji wniosku apelującej w takim kształcie, który miałby oznaczać podział lokalu do używania przy zachowaniu wspólności prawa najmu.

W stosunku do innych aniżeli gospodarstwo rolne rzeczy (bądź praw), jak stanowi art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 1035 k.c. i art. 46 k.r.o., może być ono przyznane jednemu ze współwłaścicieli „stosownie do okoliczności”. Decyzja w tym przedmiocie należy do sądu (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 24 stycznia 2013 r., sygn. V CSK 132/12).

W tym miejscu należy podkreślić, że wbrew zarzutom apelującej, dokonując ustaleń faktycznych w sprawie Sąd Rejonowy oparł się na zgromadzonym materiale dowodowym, a przede wszystkim nie dopuścił się naruszenia przepisów postępowania poprzez niewłaściwą ocenę dowodów. Warto zaznaczyć, że co do zasady ciężar udowodnienia faktów spoczywa na osobie, która wywodzi z nich skutki prawne (art. 232 k.p.c.). Uczestniczka wykazała znikomą inicjatywę jeśli chodzi o prezentowanie przed Sądem Rejonowym twierdzeń co do okoliczności faktycznych, a żadnej inicjatywy po jej stronie nie było w zakresie postępowania dowodowego. Szereg twierdzeń skarżącej, które zawarła w apelacji, po pierwsze więc, nie zostało zgłoszonych w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, po wtóre, jest po prostu gołosłownych. Ponadto przedstawione fakty w dużej mierze pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia, o czym w dalszej części uzasadnienia.

Za spóźnione i nie mające pokrycia w materiale dowodowym należało uznać również zarzuty skarżącej co do ustalonej wartości prawa najmu. Uczestniczka mogła skutecznie kwestionować podaną przez wnioskodawcę wartość tego prawa, która miała wpływ na wysokość należnej spłaty w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji, czego nie uczyniła. Także w apelacji skarżąca nie wnosi o przeprowadzenie takich dowodów, które miałyby temu celowi służyć. Warto także zauważyć, że Sąd Rejonowy zastosował uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2002 r., sygn. akt III CZP 28/02 w drodze analogii, biorąc pod uwagę fakt, że zarówno mieszkania komunalne, jak i mieszkania znajdujące się w dyspozycji Agencji Mienia Wojskowego, są wynajmowane na zasadach preferencyjnych.

Na podstawie poczynionych prawidłowych - w kontekście twierdzeń dowodów i zaprezentowanych przez zainteresowanych - ustaleń, Sąd Rejonowy słusznie ocenił, że prawo najmu należy przyznać wnioskodawcy. Trzeba w tym miejscu wskazać, że umowa najmu, której uczestnicy są stronami, została zawarta ze względu na to, że wnioskodawca był żołnierzem zawodowym. Sama uczestniczka nie mogłaby zostać najemcą lokalu należącego do Agencji Mienia Wojskowego (wówczas Wojskowej Agencji Mieszkaniowej). Bezsprzecznie też od czasu zawarcia umowy najmu, to wyłącznie wnioskodawca zajmował mieszkanie, które stało się centrum jego spraw życiowych, którym pozostaje nadal. Uczestniczka wyprowadziła się z lokalu, po czym wyjechała wraz z córką do Stanów Zjednoczonych. W tym czasie nie interesowała się mieszkaniem, a jej twierdzenia zawarte w apelacji, że mogła wykonywać prawa najemcy, skoro nie były one faktycznie realizowane, są bez znaczenia. Dotyczy to również przyczyn, jakie miały skłonić uczestniczkę do opuszczenia mieszkania, a to z uwagi na upływ czasu i istotną zmianę okoliczności. Mogły mieć one znaczenie dla realizowania innych roszczeń w czasie gdy dochodziło do niewłaściwych zachowań wnioskodawcy, a zainteresowani tworzyli rodzinę.

Okoliczności sprawy wskazują, że uczestniczka działała z rozwagą i podjęła świadomą decyzję, nie tylko o zakończeniu małżeństwa, ale także o trwałej zmianie miejsca zamieszkania. Najpierw przeprowadziła się do innego lokalu, a potem wyjechała za granicę i wymeldowała się z mieszkania, manifestując ten sposób, że nie rości sobie do niego żadnych praw.

Podsumowując, należy z całą mocą podkreślić że, niezależnie od okoliczności, w jakich skarżąca wyprowadziła się z mieszkania oraz od obecnej sytuacji życiowej byłych małżonków, w kontekście bezspornych okoliczności, a mianowicie, że od 2001 r. mieszkanie stanowi wyłącznie centrum życiowe wnioskodawcy, a uczestniczka nie ma z nim żadnego związku, przy czym małżeństwo zainteresowanych nie istnieje, żądanie w zakresie możliwości wspólnego zamieszkania nie mogło być zrealizowane. Warto także zaznaczyć, że nie chodzi tu o prawo własności mieszkania, lecz jedynie uprawnienia najemcy, a przecież nie ma żadnych przeszkód aby skarżąca zabezpieczyła swoje potrzeby mieszkaniowe poprzez zawarcie umowy najmu innego mieszkania, skoro różnica w wartości rynkowej czynszu zostanie jej zrekompensowana przez przyznaną spłatę.

Okoliczność zaś, iż wnioskodawca ewentualnie będzie miał możliwość wykupienia lokalu za bonifikatą nie ma znaczenia dla ustalenia wysokości tej ostatniej. Taka możliwość istniałaby jedynie w sytuacji, gdyby uprawnienie do nabycia mieszkania istniało w chwili ustania wspólności majątkowej i miało postać ekspektatywy w pełni ukształtowanej. Możliwość nabycia wynajmowanego lokalu należącego do Agencji Mienia Wojskowego na zasadach preferencyjnych nie oznacza, że do majątku wspólnego małżonków wchodzi przedmiot majątkowy, który można określić jako prawo do preferencyjnego nabycia lokalu, wskazana bowiem możliwość nie jest prawem podmiotowym. Aby możliwość ta przekształciła się w podlegające ochronie uprawnienie, musi zostać spełnionych kilka przesłanek określonych w ustawie z dnia 10 lipca 2015 r. o Agencji Mienia Wojskowego (Dz. U. z 2016, poz. 614) oraz rozporządzeniu Ministra Obrony Narodowej z dnia 29 września 2016 r. w sprawie sprzedaży lokali mieszkalnych przez Agencję Mienia Wojskowego (Dz. U. poz. 1640).

Z tych wszystkich względów, apelacja - na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. - podlegała oddaleniu jako bezzasadna.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 520 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając od skarżącej na rzecz wnioskodawcy zwrot wynagrodzenia pełnomocnika wg stawki określonej zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 8 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015 poz. 1800 ze zm.) w kwocie 450,00 złotych.