Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1397/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Adam Jewgraf (spr.)

Sędziowie: SSA Lidia Mazurkiewicz-Morgut

SSA Iwona Biedroń

Protokolant: Małgorzata Kurek

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2015 r. we Wrocławiu na rozprawie

sprawy z powództwa J. W., I. W. i M. S.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu

z dnia 17 czerwca 2015 r. sygn. akt I C 422/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od każdego z powodów na rzecz strony pozwanej po 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Powodowie J. W. i I. W. wystąpili z pozwem o zasądzenie od pozwanej (...) SA w W. kwot po 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia po śmierci syna, a powódka M. S. domagała się zasądzenia kwoty 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia z powodu śmierci brata. Powodowie dochodzili również odsetek ustawowych od dnia 1 marca 2014 r. oraz kosztów postępowania.

Pozwana wnosiła o oddalenie powództwa, wskazując, że naruszenie dóbr osobistych nie jest objęte ochroną w ramach ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, a ponadto w dniu zdarzenia nie obowiązywał przepis art. 446 § 4 k.c. Pozwana wskazała również, że poszkodowany w 50% przyczynił się do powstania szkody.

Sąd okręgowy w Opolu wyrokiem z dnia 17 czerwca 2015 r. zasądził od pozwanej na rzecz J. W. oraz I. W. kwoty po 30.000 zł, a na rzecz M. S. kwotę 20.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 marca 2014 r., zaś w pozostałej części powództwo oddalił. Ponadto zasądzono od pozwanej na rzecz J. W. i I. W. kwoty po 1.332 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz kwoty po 99.98 zł tytułem kosztów opinii biegłego. Na rzecz M. S. z tego samego tytułu zasądzono odpowiednio kwoty 1.188 zł oraz 89,17 zł. Na rzecz pozwanej zasądzono natomiast od powodów ad.1 i ad.2 po 2.268 zł, a od powódki ad.3 - 2.412 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Sąd nakazał także ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa 4.000 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu i zwrócić Na rzecz każdego z powodów 63.09 zł z niewykorzystanej zaliczko na biegłego.

Powyższy wyrok zapadł przy następująco ustalonym stanie faktycznym:

M. W. zmarł w dniu 20 sierpnia 1999 r. z powodu obrażeń ciała, jakich doznał w wyniku wypadku drogowego, do którego doszło 1 sierpnia 1999 r. Sprawca wypadku wymusił na poszkodowanym pierwszeństwo przejazdu, ale M. W. przekroczył dozwoloną prędkość o 30 km/h. Gdyby poruszał się
z prędkością dozwoloną w miejscu zdarzenia, pozwoliłoby mu to zahamować
i uniknąć zderzenia.

Sprawca wypadku posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) SA.

M. W. w chwili śmierci był żonaty. Mieszkał z żoną, rodzicami
i siostrą. Wspólnie prowadzili gospodarstwo domowe. Członkowie rodziny pomagali sobie. Rodzice liczyli, że syn będzie ich wspierał, gdy osiągną podeszły wiek. Poszkodowany wspierał członków rodziny emocjonalnie i finansowo. Powodowie po śmierci M. W. powodowie odczuwali smutek, tęsknotę i żal, jednakże ich żałoba miała przebieg niepowikłany.

Sąd uznał, że powództwo jest uzasadnione. Wskazał, że zgodnie
z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego śmierć najbliższej osoby może stanowić naruszenie dóbr osobistych, w tym prawa do życia w rodzinie. Podstawową przesłanką warunkującą przyznanie zadośćuczynienia jest natomiast doznanie szkody niemajątkowej.

Rozważając wysokość należnych zadośćuczynień, Sąd wskazał, że ze śmiercią M. W. wiązały się negatywne przeżycia powodów, ale zdarzenie to nie zaburzyło w sposób trwały ich funkcjonowania, a nadto upływ czasu złagodził intensywność tych odczuć. Sąd uznał, że zadośćuczynieniem w adekwatnej wysokości byłyby kwoty po 80.000 zł dla rodziców poszkodowanego oraz kwota 40.000 zł dla jego siostry. Biorąc pod uwagę przyczynienie się poszkodowanego na poziomie 50% do zaistnienia szkody, wskazane kwoty należało o połowę zmniejszyć.

Orzeczenie o kosztach zapadło na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie, zarzucając naruszenie:

1.  art. 3 k.p.c., art. 232 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie stanu faktycznego sprawy i oparcie ustaleń na dowodach formalnie niedopuszczalnych z uwagi na niewydanie przez Sąd postanowienia dowodowego w tym zakresie oraz na dowodach niewskazanych przez strony postępowania, to jest na opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków wydanej na potrzeby postępowania karnego toczącego się przed Sądem Rejonowym w Opolu pod sygnaturą akt II K 1529/99, co nastąpiło w sposób sprzeczny z zasadą koncentracji materiału dowodowego oraz kontradyktoryjności postępowania;

2.  art. 235 k.p.c. i art. 236 k.p.c. poprzez oparcie przez Sąd zaskarżonego wyroku na dowodzie z dokumentów, to jest opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków znajdującej się w aktach sprawy II K 1529/99 (bez wydania postanowienia dowodowego w tym zakresie), co skutkowało ustaleniem przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody w 50%;

3.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie
w uzasadnieniu dowodów, na których oparł swe ustalenia i przyczyn, dla których odmówił wiarygodności i mocy dowodowej dowodom zgłoszonym przez powodów, to jest opinii biegłego z zakresu psychologii, zeznań świadków, a także niezamieszczenie w uzasadnieniu wyroku motywów,
dla których Sąd przyjął, że przyczynienie się do powstania szkody winno być ustalone na poziomie 50%;

4.  art. 436 § 1 k.c. poprzez jego zastosowanie i art. 415 k.c. w zw.
z art. 436 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy podstawą ustalenia odpowiedzialności pozwanego sprawcy szkody był art. 415 k.c. nie zaś art. 436 § 1 k.c., co w konsekwencji doprowadziło do zaniechania oceny działania sprawcy według reguł art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. skutkującego błędną oceną przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody w sytuacji, gdy rozróżnienie odpowiedzialności na zasadzie winy
i ryzyka lub słuszności ma kluczowe znaczenie dla konstrukcji przyczynienia się poszkodowanego;

5.  art. 362 k.c. w zw. z art. 361 k.c. poprzez przyjęcie, że zmarły przyczynił się do powstania szkody, a także, że stopień przyczynienia wynosi 50%, co prowadzi do wniosku, że ponosi on taką sama winę jak sprawca wypadku, mimo że zachowanie poszkodowanego było oczywiście mniej wadliwe, a także poprzez brak dostatecznego rozważenia wszelkich okoliczności i konsekwencji zdarzenia stanowiącego podstawę powództwa;

6.  art. 6 k.c. w zw. z art. 362 k.c. poprzez przyjęcie z naruszeniem zasady ciężaru dowodów i zasady kontradyktoryjności procesu, że strona pozwana udowodniła, w jaki sposób i w jakim stopniu zachowanie zmarłego miało wpływ na powstanie wypadku i jego następstwa;

7.  art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. poprzez niewłaściwą wykładnię i przyjęcie, że kwoty po 60.000 zł na rzecz rodziców poszkodowanego i kwota 40.000 zł na rzecz jego siostry są adekwatne do rozmiaru doznanej przez nich krzywdy;

8.  art. 100 k.p.c. zd. drugie w zw. z art. 98 k.p.c. poprzez niezasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu pełnych kosztów zastępstwa procesowego, gdy powództwo zostało co do zasady uwzględnione,
a określenie kwoty należnej powodom zależało wyłącznie od oceny Sądu;

9.  art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i w rezultacie obciążenie powodów kosztami procesu w łącznej wysokości 6.948 zł w sytuacji, gdy zasady słuszności i współżycia społecznego nakazują nie obciążać powodów kosztami procesu.

W konkluzji wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz J. W. i I. W. kwot po 80.000 zł w miejsce przyznanych 30.000 zł oraz na rzecz M. S. kwoty 60.000 zł w miejsce przyznanych 20.000 zł a także nieobciążanie powodów kosztami zastępstwa procesowego strony pozwanej i zasądzenie na ich rzecz kosztów procesu ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części (pkt IV i pkt VIII) i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie
i zasądzenie od każdego z powodów kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu jako bezzasadna.

Zarzuty podniesione przez powodów w apelacji koncentrowały się wokół dwóch aspektów. Z jednej strony zmierzały one do podważenia oceny Sądu pierwszej instancji w zakresie przyjętego przyczynienia się poszkodowanego do zaistnienia szkody oraz poziomu tego przyczynienia, z drugiej natomiast do zakwestionowania wysokości zasądzonego zadośćuczynienia ze względu na jej nieadekwatność
w stosunku do rozmiaru krzywdy powodów.

Powodowie podnieśli szereg zarzutów naruszenia przepisów procedury dotyczących sposobu przeprowadzenia przez Sąd dowodu z opinii biegłego
z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych sporządzonej na potrzeby postępowania karnego, które toczyło się przed Sądem Okręgowym w Opolu pod sygnaturą akt II K 1529/99. Opinia ta stała się bowiem podstawą ustalenia, że poszkodowany, który przekroczył o 30 km/h dozwoloną prędkość, przyczynił się do wypadku komunikacyjnego, a co za tym idzie do zaistnienia szkody.

Odnosząc się bezpośrednio do sformułowanych zarzutów, w pierwszej kolejności podnieść należy, że nie ma żadnych przeszkód natury proceduralnej, by Sąd nie mógł wykorzystać opinii znajdującej się w aktach innej sprawy. Oczywiście, należy zgodzić się ze skarżącymi, że taka ekspertyza nie ma waloru opinii procesowej, jednakże jest opinią prywatną i jako taka podlega ocenie Sądu na takich samych zasadach jak każdy inny dowód zgromadzony w toku postępowania. Sąd Okręgowy natomiast niewątpliwie przeprowadził ocenę tego dowodu i na tej podstawie dokonał ustaleń, które Sąd Apelacyjny w całości podziela.

Rację należy przyznać apelującym o tyle, że Sąd pierwszej instancji istotnie nie dopuścił dowodu z opinii biegłego znajdującej się w aktach sprawy karnej w sposób formalny, co stanowiło uchybienie proceduralne. Zostało ono jednak naprawione przez Sąd Apelacyjny, który w toku rozprawy w dniu 16 grudnia 2015 r. wydał stosowne postanowienie, do czego niewątpliwie był uprawniony jako sąd rozpoznający sprawę merytorycznie. Nie jest przy tym prawdą, że powodowie nie mogli zapoznać się ani odnieść do spornego dokumentu, bowiem odniesienia do niego znajdują się w uzasadnieniu wyroku karnego, które powodowie dołączyli do pozwu. Zarzut przyczynienia został także podniesiony przez pozwanego
w odpowiedzi na pozew, do czego zresztą powodowie ustosunkowali się w kolejnym piśmie, kwestionując jedynie ocenę poziomu przyczynienia się poszkodowanego do zajścia wypadku, a nie sam przebieg zdarzeń.

W ocenie Sądu Apelacyjnego na uwzględnienie nie zasługuje także zarzut naruszenia zasady kontradyktoryjności poprzez dopuszczenie dowodu pomimo braku wniosku pozwanego w tym zakresie. Odnosząc się do tej kwestii należy mieć na uwadze, że art. 232 zd. drugie k.p.c. pozwala na dopuszczenie dowodów niewskazanych przez stronę. Zgodnie z poglądem utrwalonym w judykaturze Sąd ma możliwość dopuszczenia takiego dowodu na podnoszone przez strony istotne i sporne okoliczności faktyczne, gdy według jego oceny zebrany w sprawie materiał dowodowy nie jest wystarczający do jej rozstrzygnięcia (por. np. wyrok SN
z 24 października 1996 r., III CKN 6/96; wyrok SN z 5 września 1997 r., II UKN 271/97). W uzasadnieniu wyroku z dnia 10 grudnia 1997 r. Sąd Najwyższy wskazał wprost, że sądy mogą dopuścić dowód niewskazany przez stronę wówczas,
gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie wystarcza dla jej rozstrzygnięcia
(II UKN 394/97). W niniejszej sprawie natomiast pozwany powoływał się na okoliczności ujawnione w toku postępowania karnego i wskazywał, na jakim dokumencie opiera swoje twierdzenia. Sąd zatem słusznie dopuścił dowód, który pozwolił mu na wyjaśnienie istotnych okoliczności i który de facto został przez stronę wskazany. Należy w tym miejscu zauważyć, że obowiązkiem sądu w procesie cywilnym jest także dążenie do wykrycia prawdy materialnej, a zatem zasada kontradyktoryjności musi doznać niekiedy uszczerbku, który umożliwia zrealizowanie tego celu, co zostało zresztą przewidziane przez ustawodawcę.

W ocenie Sądu na uwzględnienie nie zasługuje również zarzut naruszenia
art. 362 k.c. Przyczynienie się zachodzi bowiem wówczas, gdy występujące
w konkretnej sprawie określone okoliczności faktyczne wskazują, że bez udziału poszkodowanego szkoda hipotetycznie nie powstałaby lub nie przybrałaby rozmiarów, które ostatecznie w rzeczywistości osiągnęła. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika natomiast jednoznacznie, że poszkodowany przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego. Ustalono bowiem, że w miejscu,
w którym obowiązywało ograniczenie prędkości do 60 km/h, on poruszał się
z prędkością 90 km/h. Apelujący co do zasady mają rację twierdząc, że samo ustalenie, iż poszkodowany naruszył przepisy ruchu drogowego, nie może automatycznie przekładać się na przyjęcie przyczynienia, jednakże w niniejszej sprawie to naruszenie miało niezwykle daleko idące konsekwencje. Gdyby bowiem M. W. zastosował się do ograniczenia prędkości, uniknąłby zderzenia
z samochodem osobowym, ponieważ zdążyłby zahamować przed miejscem,
w którym tory ich ruchu przecięły się. Prowadzi to do konkluzji, że do uniknięcia wypadku, a zatem i szkody, prowadziłoby zgodne z zasadami ruchu drogowego zachowanie przynajmniej jednego z kierowców. Biorąc pod uwagę powyższe, uznać należy, że przyjęte przez Sąd pierwszej instancji przyczynienie na poziomie 50% jest adekwatne do okoliczności sprawy.

Wbrew twierdzeniom apelujących nie sposób także przyjąć, by przyznane poszczególnym powodom kwoty zadośćuczynienia były nieadekwatne w stosunku do ustalonych okoliczności sprawy. Podkreślić należy, że zadośćuczynienie ma charakter uznaniowy i zmiana jego wysokości możliwa jest tylko wówczas, gdy stwierdza się oczywiste naruszenie ogólnych zasad ustalania wysokości zadośćuczynienia, tzn. gdy sąd dopuścił się tzw. „błędu braku” albo niewłaściwie ocenił całokształt - należycie ustalonych i istotnych okoliczności, popełniając tzw. "błąd dowolności". W niniejszej sprawie natomiast Sąd wziął pod rozmiar krzywdy realnie odczuwanej przez powodów i – wbrew zarzutom apelacji – upływ czasu od zajścia zdarzenia był tylko jednym z elementów poddanych ocenie. Ostatecznie przyjęte przez Sąd kwoty spełniają funkcję kompensacyjną i swoją wysokościom odpowiadają kwotom orzekanym przez sądy w podobnego rodzaju sprawach.

Chybione okazały się również zarzuty dotyczące orzeczenia o kosztach. Samo uwzględnienie powództwa co do zasady nie przesądza o tym, że do rozliczenia kosztów postępowania zastosowanie znajduje art. 98 k.p.c. Szczególnie, że
z art. 100 zd. pierwsze k.p.c. wynika wprost, że koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone w razie częściowego uwzględnienia powództwa. Zdanie drugie przywołanego artykułu i zawarte w nim odwołanie się do „oceny sądu” ma natomiast zastosowanie przede wszystkim w sytuacjach, w których o wysokości świadczenia sąd orzeka na podstawie art. 322 k.p.c., tj. na podstawie „własnej oceny", gdy ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. Przepis ten, wobec nie zamieszczenia w nim wzmianki
o zadośćuczynieniu, nie ma zastosowania do zasądzenia zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Ponadto zastosowanie art. 100 k.p.c. w sprawie
o zadośćuczynienie stałoby w jawnej sprzeczności z zasadą dyspozytywności, zgodnie z którą to strona ponosi odpowiedzialność za wysokość zgłoszonego roszczenia, w tym ewentualne konsekwencje jego nadmiernego wygórowania.

Z oczywistych względów zastosowania nie mógł znaleźć w niniejszej sprawie również art. 102 k.p.c., gdyż na jego podstawie możliwe jest nieobciążenie kosztami jedynie strony przegrywającej.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powodów jako bezzasadną.

O kosztach Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zasądzając od każdego z powodów na rzecz pozwanego kwotę 1.800 zł na tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (§ 6 pkt 5) w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu).