Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 700/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Alicja Sołowińska (spr.)

Sędziowie: SA Sławomir Bagiński

SA Marek Szymanowski

Protokolant: Edyta Katarzyna Radziwońska

po rozpoznaniu na rozprawie 16 kwietnia 2018 r. w B.

sprawy z odwołania A. K.

przy udziale zainteresowanych: M. K. (1), (...)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy zlecenia oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu i ustalenie podstawy wymiaru składek

na skutek apelacji wnioskodawczyni A. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z 3 lipca 2015 r. sygn. akt IV U 7546/14

I. oddala apelację,

II. zasądza od A. K. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. 480 (czterysta osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie kasacyjne oraz II instancję.

SSA Sławomir Bagiński SSA Alicja Sołowińska SSA Marek Szymanowski

Sygn. akt III AUa 700/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. decyzją z dnia 16 października 2014 r. nr (...), wydaną na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 38 ust. l, art. 6 ust. l pkt 4, art. 4 pkt 2a, art. 12 ust. 1 oraz art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm.), stwierdził, że A. S. (1) jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek M. K. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu) oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r.

Z kolei decyzją nr (...) z dnia 16 października 2014 r. organ rentowy objął A. S. (1) obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi (emerytalnym, rentowymi, wypadkowym) m.in. w okresie od dnia 4 października 2013 r. do dnia 30 grudnia 2013 r. jako osobę wykonującą pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek (...) i ustalił z tego tytułu podstawę wymiaru składek.

A. S. (1) zaskarżyła obie decyzje z dnia 16 października 2014 r., wnosząc o ich zmianę. Twierdziła, że od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 30 grudnia 2013 r. miała zawartą umowę z M. K. (1), który w ramach swojej działalności gospodarczej miał zawartą umowę na świadczenie usług na rzecz (...) i w ramach tych usług ubezpieczona jako osoba trzecia wykonywała pracę. Dodała, że zarówno ona, jak i M. K. (1) wcześniej współpracowali z (...), jednakże w październiku 2013 r. nie mogła ona podjąć współpracy z nimi z uwagi na to, że była w ciąży i nie mogła zagwarantować wykonywania przez siebie zajęć ruchowych. Z tego względu umowa w tym zakresie została zawarta z innym podmiotem prowadzącym działalność gospodarczą prowadzącego również w tym zakresie usługi, który gwarantował osobiste lub za pomocą osób trzecich wykonywanie zleconych zajęć oraz był odpowiedzialny za zapewnienie wykonywania wpisanych w umowę usług. Ponadto odwołująca dodała, że organ rentowy nie ma uprawnień do kwestionowania stron istniejącej umowy, a także do wskazywania wynagrodzenia z umowy, skoro to jako warunki umowy zostały ustalone pomiędzy (...) i M. K. (1), a nie odwołującą.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Zaznaczył, że odwołująca została zgłoszona obowiązkowo do ubezpieczeń społecznych oraz do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego z tytułu wykonywania umowy zlecenia u płatnika składek M. K. (1) w okresie od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. z zadeklarowaną podstawą wymiaru składek za okres od listopada do grudnia 2013 r. po l00 zł. Następnie od dnia 1 stycznia 2014 r. A. S. (1) dokonała zgłoszenia obowiązkowo do ubezpieczeń społecznych oraz do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Za styczeń 2014 r. zadeklarowała podstawę wymiaru składek w kwocie 9.365 zł, zaś od dnia 21 lutego 2014 r. była ona niezdolna do pracy w związku z ciążą.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 3 lipca 2015 r. oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy ustalił, że (...) zawarło z A. S. (1) umowy na piśmie nazwane "umową o dzieło". Przedmiotem umów nr (...), zawartych odpowiednio na okres od dnia 3 stycznia 2011 r. do dnia 31 marca 2011 r. i od dnia 4 kwietnia 2011 r. do dnia 29 czerwca 2011 r. było przeprowadzenie ćwiczeń rehabilitacyjnych dla członków stowarzyszenia za wynagrodzeniem 1.410 zł. Przedmiotem umów nr (...) zawartych odpowiednio na okres od dnia 2 stycznia 2012 r. do dnia 28 grudnia 2012 r. oraz od dnia 2 stycznia 2013 r. do dnia 28 grudnia 2013 r. był autorski projekt ćwiczeń rehabilitacyjnych dla (...) (członków stowarzyszenia) dwa razy w tygodniu po 45 minut, za co odwołująca otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 1.410 zł. Ostatnia umowa została rozwiązana w wyniku wypowiedzenia jej przez A. S. (1) ze skutkiem na dzień 28 marca 2013 r.

A. S. (1) zawarła z (...) w IV kwartale 2013 r. ustną umowę na prowadzenie ćwiczeń w Liceum Ogólnokształcącym nr (...). Przedmiotem umowy było prowadzenie ćwiczeń rehabilitacyjnych dla Amazonek – członków stowarzyszenia po leczeniu raka piersi – dwa razy w tygodniu po 45 minut. Strony umówiły się jednak, iż jako strony pisemnej umowy zostaną wskazane inne osoby. Umowa została sporządzona na piśmie, zaś jej stroną była firma zainteresowanego M. K. (1). Zlecenie dotyczyło prowadzenia ćwiczeń rehabilitacyjnych grupy kobiet od dnia 4 października 2013 r. do dnia 30 grudnia 2013 r. dwa razy w tygodniu po 45 minut. W umowie ustalono wynagrodzenie w wysokości 1.410 zł.

M. K. (1) dodatkowo zawarł z A. S. (1) dwie umowy zlecenia na wykonanie usług fizjoterapeutycznych. Umowa nr (...) była zawarta na okres od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 30 listopada 2013 r., zaś umowa nr (...) – na okres od dnia 1 grudnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. W umowach ustalono wynagrodzenie za wykonane prace w kwocie po 100 zł. Zajęcia faktycznie na rzecz (...) w okresie od dnia 4 października 2013 r. do dnia 30 grudnia 2013 r. przeprowadziła osobiście A. S. (1).

A. S. (1) była zgłoszona obowiązkowo do ubezpieczeń społecznych w okresie: a) od dnia 1 maja 2011 r. do dnia 6 września 2011 r. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy; b) od dnia 2 stycznia 2012 r. do dnia 31 marca 2012 r. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy; c) od dnia 1 kwietnia 2012 r. do dnia 31 marca 2013 r. z tytułu wykonywania umowy zlecenia; d) od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 1 stycznia 2014 r. z tytułu wykonywania umowy zlecenia na rzecz płatnika M. K. (1). Od dnia 1 stycznia 2014 r. A. S. (1) była zgłoszona do ubezpieczeń społecznych, w tym do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Z tego tytułu A. S. (1) zadeklarowała podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne za styczeń 2014 r. w kwocie 9.365 zł, a za luty 2014 r. – w kwocie 6.354,62 zł. Od dnia 21 lutego 2014 r. jest niezdolna do wykonywania pracy w związku z ciążą.

Sąd Okręgowy ustalił, że sporne między stronami było, czy między odwołującą a(...) jako zleceniodawcą został nawiązany stosunek cywilnoprawny (umowa zlecenia/umowa o świadczenie usług) od dnia 4 października 2013 r. do dnia 30 grudnia 2013 r., której przedmiotem było prowadzenie ćwiczeń rehabilitacyjnych grupy kobiet dwa razy w tygodniu po 45 minut. W tym zakresie Sąd odwołał się do art. 83 § 1 k.c., który definiuje pozorne oświadczenie woli, oraz do art. 58 k.c. który definiuje czynność prawną mającą na celu obejście ustawy. Sąd dodał, że pojęcie obejścia prawa i pozorności są znaczeniowo bliskie i niejednokrotnie pokrywają się. Ma to miejsce w sytuacji, gdy konkretna czynność prawna została zawarta z naruszeniem przepisu art. 83 k.c., a jednocześnie w celu obejścia prawa.

Sąd Okręgowy stwierdził, że między odwołującą a (...) jako zleceniodawcą został nawiązany stosunek cywilnoprawny (umowa zlecenia), której przedmiotem było prowadzenie ćwiczeń rehabilitacyjnych w okresie od dnia 4 października 2013 r. do dnia 30 grudnia 2013 r. dwa razy w tygodniu po 45 minut. Sąd nie dał wiary zeznaniom odwołującej oraz zainteresowanego, iż w okresie październik-grudzień 2013 r. stroną umowy zlecenia z (...) był zainteresowany M. K. (1), zaś odwołującą z M. K. (1) łączyła umowa zlecenia, z tytułu której odwołująca otrzymała wynagrodzenie w kwocie 100 zł miesięcznie. Odwołująca i zainteresowany pozostają w związku, są rodzicami wspólnego dziecka, dlatego zdaniem Sądu ich twierdzenia wynikają z sytuacji procesowej, w jakiej się znaleźli. Sąd podzielił stanowisko organu rentowego, że ich zamiarem było pozyskanie tytułu do ubezpieczeń społecznych w okresie od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. celem zapewnienia odwołującej – niskim kosztem – ciągłości dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego w związku ze zgłoszoną od dnia 1 stycznia 2014 r. działalnością gospodarczą. Sąd Okręgowy nie dał wiary temu, że racjonalnie działający zleceniobiorca będzie wykonywał czynności polegające na prowadzeniu ćwiczeń za wynagrodzeniem miesięcznym 100 zł, kiedy rynkowa i uzyskiwana przez ubezpieczoną stawka wynosi około 700 zł miesięcznie. Ponadto zwrócił uwagę na oświadczenie Prezesa (...)”, zgodnie z którym stroną umowy była odwołująca, ale na jej prośbę w umowie sporządzonej na piśmie wpisano dane zainteresowanego M. K. (1). W trakcie rozprawy Prezes stowarzyszenia nie potrafiła odtworzyć okoliczności zawarcia umowy i w tym zakresie Sąd odmówił dania wiary jej zeznaniom. Sąd stwierdził, że zeznania pozostałych świadków nie budują stanu faktycznego sprawy.

Oceniając, jakie umowy łączyły odwołującą z (...) Sąd odwołał się do przepisów regulujących umowę o dzieło (art. 627-646 k.c.) oraz umowę zlecenia (art. 734-751 k.c.) i umowę o świadczenie usług (art. 750 k.c.), do której stosuje się przepisy o zleceniu. Stwierdził, że zgodnie z treścią art. 65 § 1 i 2 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. Sąd stwierdził, że dzieło, o którym mowa w art. 627 k.c., może mieć charakter zarówno materialny, jak i niematerialny, oraz musi mieć indywidualny charakter i odpowiadać osobistym potrzebom zamawiającego. W wypadku umowy o dzieło istotne jest zawsze osiągnięcie umówionego rezultatu, bez względu na rodzaj i intensywność świadczonej w tym celu pracy i staranności. Przyjmujący zamówienie odpowiada za nieosiągnięcie określonego rezultatu, a nie za brak należytej staranności. Tym samym powyższa umowa jest umową o „rezultat usługi". Istotą tak rozumianej przez ustawodawcę umowy o dzieło jest powstanie elementu niezależnego od samego twórcy, który może być samodzielnym przedmiotem obrotu. Umowa ta wymaga więc osiągnięcia konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Z kolei umowę o świadczenie usług odróżnia od umowy o dzieło to, że jej przedmiotem jest dokonanie, z reguły także osobiście, określonej czynności faktycznej (usługi), a nie jej wynik. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 listopada 2000 r. (IV CKN 152/00) wskazał, że kryterium odróżnienia umowy o dzieło od umowy o świadczenie usług stanowi także możliwość poddania umówionego rezultatu (dzieła) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych.

Podsumowując, Sąd Okręgowy uznał, że umowy zawarte między (...) a A. S. (1) były umowami o świadczenie usług, bowiem odwołująca nie zobowiązywała się poprzez ich wykonanie do osiągnięcia w przyszłości konkretnego rezultatu, o jakim mowa w art. 627 k.c.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał odwołania za niezasadne i oddalił je na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2016 r. (III AUa 1096/15) zmienił zaskarżony wyrok oraz poprzedzające go decyzje Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. z dnia 16 października 2014 r., znak: (...), nr (...) oraz z dnia 16 października 2014 r., znak (...)- (...), nr (...) w ten sposób, że stwierdził, iż:

1)  A. S. (1) jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek M. K. (1) podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r., z zadeklarowaną przez płatnika podstawą wymiaru składek,

2)  A. S. (1) jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek (...) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 30 grudnia 2013 r.

Ponadto Sąd zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. na rzecz A. S. (1) kwotę 255 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy błędnie uznał, że stosunek prawny wynikający ze spornych umów zawartych na okres od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 30 grudnia 2013 r. został nawiązany pomiędzy A. S. (1) a (...), a nie A. S. (1) i M. K. (1). W ocenie Sądu Apelacyjnego oświadczenie M. K. (2) (prezes (...)”) wyjaśnia, że umowa zlecenia na prowadzenie w IV kwartale 2013 r. zajęć rehabilitacyjnych dla grupy kobiet po odjęciu piersi została zawarta z M. K. (1) na prośbę A. S. (1) z powodu stwierdzonej ciąży u odwołującej. Istotnie, ze względu na stan ciąży odwołująca mogła nie wiedzieć, jak długo będzie w stanie pracować. Nie ulega jednak wątpliwości, że faktycznie tę pracę wykonała jako podwykonawca na podstawie dwóch następujących po sobie umów zlecenia zawartych z M. K. (1) na okres 1-30 listopada i 1-30 grudnia 2013 r.

Ponadto Sąd Apelacyjny zauważył, że odwołująca świadczyła czynności rehabilitacyjne na rzecz (...) również we wcześniejszym okresie. Z tą organizacją miała zawarte umowy o dzieło na okres od dnia 3 stycznia 2011 r. do dnia 31 marca 2011 r., od dnia 4 kwietnia 2011 r. do dnia 29 czerwca 2011 r., od dnia 2 stycznia 2012 r. do dnia 28 grudnia 2012 r. oraz od dnia 2 stycznia 2013 r. do dnia 28 grudnia 2013 r. (ta ostatnia umowa uległa rozwiązaniu z dniem 28 marca 2013 r. z powodu utraty przez odwołującą pracy w poliklinice). W 2013 r. M. K. (1) również otrzymał zlecenia na prowadzenie ćwiczeń rehabilitacyjnych dla kobiet należących do tej organizacji. Zlecenia te obejmowały okresy od dnia 2 kwietnia 2013 r. do dnia 28 czerwca 2013 r., od dnia 2 lipca 2013 r. do dnia 27 września 2013 r. oraz od dnia 4 października 2013 r. do dnia 30 grudnia 2013 r. Stąd zawarcie przez (...) z M. K. (1) umowy na prowadzenie ćwiczeń rehabilitacyjnych i faktyczne prowadzenie tych zajęć przez A. S. (1) (jako podwykonawcę) na podstawie umów zlecenia zawartych z M. K. (1) nie może być potraktowane jako pozorne.

Za zasadne Sąd Apelacyjny uznał jednak stanowisko Sądu Okręgowego, że czynności wykonywane przez A. S. (1) w ramach zawartych umów z M. K. (1) były charakterystyczne dla umów zlecenia (umów o świadczenie usług), o której mowa w art. 734 § 1 (art. 750) Kodeksu cywilnego, a nie dla umów o dzieło w rozumieniu art. 627 Kodeksu cywilnego. Stwierdził, że w żadnej z dwóch umów łączących płatnika z odwołującą (umowa z dnia 1 listopada 2013 r. i z dnia 1 grudnia 2013 r.) nie określono zindywidualizowanego przedmiotu, gdyż z treści tych umów oraz sposobu ich wykonywania wynika, że były to umowy starannego działania. Odwołująca wykonywała działania lecznicze, które polegały na powtarzalnym wykonywaniu ćwiczeń rehabilitacyjnych dla grupy kobiet po odjęciu piersi. Zajęcia były skierowane do większej grupy pacjentów i odbywały się cyklicznie. Prowadzone ćwiczenia miały na celu poprawę sprawności ruchowej kobiet po mastektomii, ale nie był badany rezultat działań. Działania odwołującej nie były poddawanie ocenie i nie były obarczane odpowiedzialnością za wady. Dodatkowo, nie miało znaczenia, kto przeprowadzi określone zajęcia, ale to, aby zajęcia odbywały się w sposób ciągły, nieprzerwany dla danej grupy osób.

W tych okolicznościach Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, że wolą stron umowy było świadczenie usług, a nie wykonanie dzieła. Wyjaśnił, że to nie wynik, ale określone działania były istotne dla realizacji umów i z tych działań odwołująca była rozliczana. W związku z powyższym Sąd zakwalifikował umowy zawierane pomiędzy A. S. (1) a M. K. (1) jako umowy o świadczenie usług (umowy zlecenia)z których wynikało objęcie odwołującej obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym (emerytalnym, rentowymi i wypadkowym) oraz dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, z podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne określoną w tych umowach, tj. 100 zł.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. złożył skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego, wnosząc o jego uchylenie i oddalenie apelacji odwołującej, zaś ewentualnie – o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie Sądowi Apelacyjnemu sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego. Zdaniem organu rentowego Sądowi drugiej instancji umknęło to, że istota sprawy sprowadza się do obejścia przepisów prawa (w rozumieniu art. 58 Kodeksu cywilnego), polegającego m.in. na zmianie płatnika składek, tj. (...) na M. K. (1) w celu zapewnienia odwołującej ciągłości ubezpieczenia chorobowego i w dalszej kolejności – bardzo wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Organ rentowy zauważył również, że większą części uzasadnienia Sąd Apelacyjny poświęcił na analizę prawną umowy zlecenia i umowy o dzieło, uznając, że czynności prawne wykonywane przez A. S. (1) w ramach zwartych z M. K. (1) umów były charakterystyczne dla umów zlecenia. Organ rentowy podkreślił jednak, że ta kwestia w ogóle nie była przedmiotem sporu.

Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 10 maja 2017 r. przyjął skargę kasacyjną do rozpoznania, zaś wyrokiem z dnia 29 sierpnia 2017 r. (I UK 333/16) – uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Białymstoku do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego. Sąd Najwyższy podzielił stanowisko organu rentowego, że na podstawie treści uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego nie można stwierdzić, czy Sąd ten analizował istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zagadnienia, a zatem to, czy zmiana zleceniodawcy i zarazem płatnika składek na ubezpieczenie społeczne A. S. (1) stanowiła obejście prawa w rozumieniu art. 58 Kodeksu cywilnego i zmierzała do pozyskania – skrajnie niskim kosztem – tytułu do podlegania ubezpieczeniom społecznym w okresie od dnia 1 listopada 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. celem zapewnienia ciągłości do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego w związku ze zgłoszoną od dnia 1 stycznia 2014 r. działalnością gospodarczą, a w dalszej kolejności – do pobierania wysokich świadczeń chorobowych i macierzyńskich obliczonych od podstawy wymiaru składek zadeklarowanych w ramach tego ostatniego tytułu ubezpieczenia. Sąd Najwyższy wyraźnie zaznaczył odrębność stosunku ubezpieczenia społecznego (będącego uregulowanym ustawowo stosunkiem prawnym opartym na zasadzie solidaryzmu, w którym Zakład Ubezpieczeń Społecznych realizuje wobec płatników składek i świadczeniobiorców swoje ustawowe kompetencje, a wynikające z tego stosunku świadczenia stron, tj. składki na ubezpieczenia oraz świadczenia wypłacane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, nie są świadczeniami wzajemnymi) i stosunku cywilnoprawnego, opartego na zasadzie równorzędności jego podmiotów i wzajemności świadczeń. Podkreślił jednak, że orzecznictwo sądowe dopuszcza możliwość stosowania przepisów prawa cywilnego (w tym art. 58 k.c.) przy rozstrzyganiu sporu z zakresu ubezpieczeń społecznych, przy czym dotyczy to ważności czynności prawnej kreującej stosunek prawny stanowiący tytuł do podlegania ubezpieczeniom społecznym. Sąd Najwyższy zaznaczył, że czynność prawna mająca na celu obejście ustawy zawiera pozór zgodności z ustawą, ponieważ jej treść nie zawiera elementów wprost sprzecznych z przepisem, ale skutki, które wywołuje i które objęte są zamiarem stron, naruszają zakazy lub nakazy ustawowe. Innymi słowy, o czynności prawnej (także zawarciu umowy) mającej na celu obejście ustawy można mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana.

Przytaczając stanowisko judykatury na temat dopuszczalności oceny ważności treści umów o pracę według reguł prawa cywilnego i stosowania sankcji z art. 58 k.c. w zw. z art. 300 k.p., Sąd Najwyższy stwierdził, że poglądy judykatury dotyczące kwalifikacji w świetle art. 58 k.c. umów o pracę jako ważnych i skutecznych tytułów podlegania ubezpieczeniom społecznym znalazły zastosowanie także do oceny umów cywilnoprawnych, w tym umów o świadczenie usług, do których zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące umowy zlecenia. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2013 r. (I UK 372/12) stwierdzono, że umowa zlecenia na pracę niewielkiej wartości (ilości), która nie jest pozorna (art. 83 k.c.), może nie stanowić tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym, gdy jej celem jest instrumentalne (przedmiotowe) wykorzystanie przepisów ubezpieczeń społecznych dla unikania wyższych składek na ubezpieczenie społeczne przez prowadzącego działalność gospodarczą (art. 58 § 1 i § 2 k.c.). W judykaturze zauważa się, że chociaż – w przeciwieństwie do umów o pracę nakładczą – przepisy prawa nie formułują i nie żądają dla uznania ważności umowy zlecenia wskazania określonej wysokości wynagrodzenia, nie oznacza to jednak, że uzyskanie umówionego wynagrodzenia nie ma znaczenia przy ocenie ważności takiej umowy. Określenie przez strony umowy zlecenia rażąco niskiego wynagrodzenia, niemającego przymiotu wynagrodzenia godziwego, które zobowiązywało płatnika do opłacenia składek na ubezpieczenie społeczne w kwotach po kilka złotych miesięcznie, narusza zasady współżycia społecznego. Treść takiej umowy sprzeciwia się naturze danego stosunku prawnego, naruszając zasady współżycia społecznego, stąd też nie powinna ona (umowa) korzystać z ochrony prawnej na podstawie art. 58 § 2 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2014 r., II UK 374/13). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 czerwca 2013 r. (I UK 10/13) zauważył, że umowa zlecenia może formalnie nie być sprzeczna z prawem, a mimo to mieć na celu obejście ustawy i z tej przyczyny jest nieważna. Nawet bowiem formalnie poprawna realizacja umowy zlecenia w efekcie może zmierzać do obejścia prawa. Badaniu zastosowania klauzuli nieważności z art. 58 k.c. podlega causa umowy, w szczególności, czy umowa była konieczna w przypadku ubezpieczonego jako źródło utrzymania, czy też chodziło tylko o przedmiotowe wykorzystanie przepisów o ubezpieczeniu społecznym i stworzenie formalnej podstawy ubezpieczenia, tak, aby zawarcie umowy zlecenia miało za jedyny cel unikanie płacenia składek na ubezpieczenie społeczne z rozważonej równolegle działalności gospodarczej. Takiego celu nie usprawiedliwia zasada wolności umów, gdyż nie jest nieograniczona nawet w prawie cywilnym (art. 353 1 k.c.), tym bardziej gdy nie można stwierdzić pozorności umowy (art. 83 § 1 k.c.), lecz szczególne działalnie może być kwalifikowane jako obejście prawa albo jako niezgodne z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 1 i § 2 k.c.).

Zdaniem Sadu Najwyższego Sąd Apelacyjny nie dokonał takiej analizy łączących A. S. (1) i M. K. (1) umów o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy o zleceniu. Sąd Najwyższy zaznaczył, że nie można poprzestać na stwierdzeniu, że umowy te nie były dotknięte wadą oświadczenia woli w postaci pozorności, gdyż były realizowane zgodnie z ich treścią. Umowa zlecenia jest umową kauzalną, stąd dla oceny tej umowy w kontekście unormowań art. 58 k.c. istotne znaczenie ma rzeczywista przyczyna jej zawarcia. Sąd Najwyższy zaznaczył, że należy w sprawie ustalić, czy nawiązane na podstawie spornych umów stosunki zlecenia między A. szeczpurą i M. K. (1) miały zapewnić odwołującej środki utrzymania, skoro dochód z ich realizacji był niewielki, wręcz symboliczny (100 zł miesięcznie).

Przywołując sekwencję zdarzeń występujących w sprawie, Sąd Najwyższy stwierdził, że określenie przez strony umowy zlecenia rażąco niskiego wynagrodzenia, niemającego przymiotu wynagrodzenia godziwego, które zobowiązywało płatnika do opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w kwotach po kilka złotych miesięcznie, by następnie – zachowując w ten sposób ciągłość ubezpieczenia chorobowego – kontynuować to ubezpieczenie, ale pod nowym tytułem i z nową, znacznie wyższą podstawą wymiaru składek dla zapewnienia sobie (po krótkim okresie opłacania tych składek) pobieranie przez wiele miesięcy wysokich świadczeń chorobowych i macierzyńskich, można byłoby uznać za zmierzające do obejścia prawa, tj. przepisów regulujących wysokość składek na ubezpieczenia społeczne z poszczególnych tytułów i wysokość świadczeń wypłacanych z tych ubezpieczeń, a ponadto ocenić je jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego: zasadą równego traktowania wszystkich ubezpieczonych, zasadą solidaryzmu ubezpieczeń społecznych, zasadą ochrony interesów i niepokrzywdzenia innych ubezpieczonych, zasadą nieuprawnionego nieuszczuplania środków funduszu ubezpieczeń społecznych oraz elementarną zasadą uczciwego obrotu prawnego.

Ponadto Sąd Najwyższy zaznaczył, że w razie stwierdzenia, iż zawarte przez A. S. (1) i M. K. (1) umowy zlecenia miały na celu – z uwagi na bardzo niskie wynagrodzenie za świadczone przez odwołującą się usługi – obejście ustawy lub były sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, można (zależnie od okoliczności sprawy) objąć sankcją nieważności tylko to kontrowersyjne postanowienie umowne, zwłaszcza że organ rentowy nie kwestionował faktu wykonywania przez odwołującą w spornym okresie działalności zarobkowej stanowiącej tytuł do polegania ubezpieczeniom społecznym i sam objął ją owymi ubezpieczeniami, ale w ramach zatrudnienia u innego płatnika składek.

Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny ustalił i zważył:

Apelacja jest niezasadna.

Na wstępie wyjaśnić należy, iż A. S. (2) zawarła związek małżeński z M. K. (1) ,zmieniła nazwisko na K. i w związku z tym w dalszej części uzasadnienia Sąd będzie posługiwał się aktualnym nazwiskiem odwołującej się.

Przedmiotem odwołania w niniejszym postępowaniu były dwie decyzje organu rentowego z 16 października 2014r.Pierwszą z nich oznaczoną nr. (...) ZUS stwierdził że, A. K. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek (...) podlega obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnym, rentowym i wypadkowemu w okresach od 3.01.2011do 31.03.2011r. 4.04.2011r.do 30.12.2011r i od 04.10.2013r. do 30.12.013r, i ustalił podstawę wymiaru składek w tych okresach. Natomiast drugą oznaczoną nr. (...) stwierdził, że A. K. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenie u płatnika składek M. K. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, i wypadkowym oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 1.11.2013r. do 31.12.2013r.

Z treści odwołania od pierwszej z wymienionych decyzji wynika, że chociaż A. K. zaskarżyła decyzję w całości to w istocie kwestionowała podleganie ubezpieczeniem społecznym u płatnika- (...) w okresie od 4.10.2013r. do 30.12.2013r. W tym zakresie powoływała się na zawarte z M. K. (1) umowy zlecenia. W konsekwencji twierdziła, że wykonywała zajęcia rehabilitacyjne z grupą kobiet w ramach umów zlecenia zawartych na okres od 1.11.2013r. do 31.12.2013r. z M. K. (1) , który miał zawartą umowę zlecenie ( w okresie od 4.10.2013rdo 30.12.2013r.) z (...)

Sporny okres podlegania ubezpieczeniu A. K. wynikający z zaskarżonych decyzji dotyczą okresu od 4.10.2013r do 31.12.2013r. przy czym okres od 1 listopada 2013r. do 30.12.2013r. objęty jest obiema decyzjami.

W okolicznościach faktycznych rozpatrywanej sprawy oczywistym jest że w okresie od 1.11.2013r. do 30.12.2013r. skarżąca nie mogła podlegać ubezpieczeniom społecznym z tytułu wykonywania tej samej pracy u dwóch różnych podmiotów tj. (...) i M. K. (1). Poza sporem jest bowiem, że w wymienionym okresie (1.11.2013-31.12.2013) A. K. 2 razy w tygodniu po 45 minut w lokalu Liceum Ogólnokształcącego prowadziła zajęcia rehabilitacyjne z grupą kobiet.

Decydujące znaczenie dla oceny zgodności z prawem zaskarżonych decyzji miało zatem ustalenie czy od 4 października 2013r. skarżąca faktycznie wykonywała pracę, na jakiej podstawie i na czyją rzecz i w konsekwencji czy podlegała ubezpieczeniu społecznemu.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia Sądu I instancji ,że A. K. , wbrew jej twierdzeniom także w październiku 2013r. świadczyła usługi-prowadziła zajęcia rehabilitacyjne z członkami (...). Istotne w tym zakresie są zeznania Prezesa (...) M. K. (2) złożone w postępowaniu przed organem rentowym (k. 59-64 akt rentowych) oraz przed Sądem I instancji. Z jej zeznań , w szczególności złożonych w postępowaniu wyjaśniającym w dniu 30.07.2014r. , jednoznacznie wynika że to A. K. a nie M. K. (1) w październiku 2013r. prowadziła zajęcia rehabilitacyjne , pomimo tego ,że zlecenie zostało wystawione firmie (...). Świadek przyznała ,że sporządziła oświadczenia w którym stwierdziła ,że na czwarty kwartał 2013r. zawarto ustaloną umowę z A. K. na prowadzenie ćwiczeń w lokalu Liceum Ogólnokształcącym, natomiast w umowie pisemnej jako wykonawcę (zleceniobiorcę) określono firmę M. K. (1) ,a powodem tego było oświadczenie A. K. o ciąży. Zdaniem Sądu, gdyby od 4 października 2013r.A. K. nie łączyła umowa zlecenie z (...) to skarżąca nie miałaby powodu informować Towarzystwo o ewentualnych przeszkodach zdrowotnych uniemożliwiających prowadzenie ćwiczeń. Taka informacja byłaby istotna dla M. K. (1) który jak wywodziła skarżąca zawarł z nią umowę zlecenie na prowadzenie zajęć rehabilitacyjnych.

Ocena zeznań M. K. (2) dokonana przez Sąd I instancji nie nasuwa zastrzeżeń w świetle art. 233kpc.Uzasadnione jest w szczególności spostrzeżenie Sądu I instancji ,że oświadczenie M. K. (2) a także jej zeznania złożone w postępowaniu wyjaśniającym przed organem rentowym były złożone w stosunkowo krótkim czasie po okresie objętym zaskarżonymi decyzjami, a zatem świadek lepiej pamiętała zdarzenia objęte sporem. Dodać należy ,iż ponowne przesłuchanie M. K. (2) na okoliczności związane z umowami zawartymi z A. K. jak i sposobem wykonywania tych umów, w postępowaniu przed sądem II instancji nie było możliwe bowiem świadek nie żyje.

W świetle przedstawianych wyżej okoliczności nie można dać wiary twierdzeniom A. K. i M. K. (1) ,że w październiku 2013r. skarżąca nie prowadziła zajęć rehabilitacyjnych z kobietami – członkami (...)

Prawidłowe jest zatem ustalenie sądu I instancji ,iż od 4.10.2013r. do 30.12.2013r. A. K. dwa razy w tygodniu po 45minut w lokalu Liceum Ogólnokształcącym w O. prowadziła zajęcia rehabilitacyjne w ramach umowy zlecenia zawartej z (...)i w ocenie Sądu Apelacyjnego ,nie zmienia tego fakt zawarcia na piśmie umowy zlecenia ( obejmującej okres od 4.10.2013r. do 30.12.2013r.) z firmą M. K. (1).

Skoro w październiku 2013r. A. K. wykonywała usługi rehabilitacyjne na warunkach ustalonych z (...)w określonym miejscu 2 razy w tygodniu po 45 min) , i w tym czasie nie łączyła ją żadna umowa z M. K. (1) , to oczywistym jest ,że podlegała ubezpieczeniem społecznym z tytułu umowy łączącej ją z (...).”Jeżeli nawet skarżąca informowała (...) o ciąży i wynikających z tego faktu ewentualnych przeszkodach w prowadzeniu ćwiczeń w sytuacji gdy faktycznie w listopadzie i grudniu 2013r. w pełnym zakresie wykonywała usługi, to nie można przyjąć , iż doszło do rozwiązania umowy z (...)od 1 listopada 2013r. tj. wskutek podpisania umowy zlecenia z M. K. (1).

Skarżąca w toku postępowania podnosiła ,że na okres od 1 do 30 listopada 2013r. i od 1 do 31.12.2013r. zawarła z M. K. (1) umowy zlecenia na wykonywanie usług fizjoterapeutycznych za wynagrodzeniem po 100 zł. i w wykonaniu tych umów świadczyła pracę tj. prowadziła zajęcia rehabilitacyjne z kobietami – członkami (...) 2 razy w tygodniu po 45 min. Zajęcia prowadziła w Liceum Ogólnokształcącym w O.. Twierdziła też, że M. K. (1) zawarł z nią umowę zlecenie gdyż sam nie był w stanie wywiązać się z umowy zlecenie jaką zawarł z (...) na okres od 4 października 2013r.do 30.12.2013r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego umowy zlecenia zawarte pomiędzy A. K. i M. K. (1) obejmujące łącznie okres od 1.11.2013r. do 31.12.2013r. były umowami pozornymi w rozumieniu art. 83 kc. a jako takie nieważne. Okoliczności faktyczne w rozpoznawanej sprawy jednoznacznie wskazują bowiem ,że zamiarem stron tych umów nie było świadczenie usług na warunkach w nich określonych lecz ukrycie faktycznego zleceniodawcy jakim było(...). Jak już wyżej wskazano w tym okresie A. K. świadczyła usługi w zakresie ćwiczeń rehabilitacyjnych na podstawie umowy zlecenia zawartej z (...) od 4 października 2013r, a zawarcie umów zlecenia z M. K. (1) miało jedynie na celu stworzenie tytułu ubezpieczenia w celu zapewnienia ciągłości dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego w związku ze zgłoszoną od 1 stycznia 2014r. działalnością gospodarczą i w dalszej kolejności do pobierania wysokich świadczeń związanych z chorobą i macierzyństwem obliczonych od maksymalnej podstawy wymiaru składki z tytułu działalnosci gospodarczej. Zauważyć bowiem należy, iż od 1 stycznia 2014r. A. K. zgłosiła prowadzenie działalności gospodarczej a jako podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne z tego tytułu zadeklarowała kwotę 9365zł..Nie bez znaczenia dla oceny umów zawartych między A. K. i M. K. (1) jest fakt ,że strony pozostawały ze sobą w związku wspólnie zamieszkiwały a aktualnie są małżeństwem.

Mają wspólne dziecko, urodzone (...) a zatem były zainteresowane w równym stopniu uzyskaniem wysokich świadczeń związanych z macierzyństwem niskim nakładem. Podkreślić bowiem należy, iż wynagrodzenie określone w umowach zlecenie wynosiło 100 zł. w sytuacji gdy umowy zlecenie zawarte z (...) obejmowały kwotę 1410zł. O pozorności umowy zlecenia świadczy też fakt, iż M. K. (1) nigdy nie zatrudniał żadnych wykonawców w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, a umowy zlecenia z(...) zawierał także przed październikiem 2013r.

Sąd Apelacyjny w całości podziela rozważania Sądu I instancji dotyczące rozgraniczenia umowy o dzieło i umowy zlecenie.Czynności wykonywane przez skarżącą w ramach umowy z (...) miały charakter starannego działania, a zatem były to umowy o świadczenie usług, ( art. 734 kc.zw z art.750 kc) a umowy o dzieło ( art.627kc)

Reasumując Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się naruszenia przez Sąd I instancji zarzuconych w apelacji przepisów w szczególności art. 83 §1 kc. i art.233§1kpc. oraz art. 328§kpc. Skarżąca jako osoba wykonująca prace na podstawie umowy zlecenia na rzecz (...) od 4..10.2013r.do 30.12.2013r. podlega z mocy art. 6 ust. 1 pkt. 4 i art. 12 ust.7 ustawy z 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym.

Z tych przyczyn na mocy art. 358 kpc. apelacja podlega oddaleniu.

O kosztach zastępstwa procesowego Sąd orzekł na mocy art. 102kpc. Sąd miał przede wszystkim na uwadze charakter sprawy, a także rozbieżność w orzecznictwie Sądów w zakresie orzekania o kosztach procesu w sprawach o podleganie ubezpieczeniom społecznym. Istotnym tym w zakresie okazało się uchwała składu sędziów Sądu Najwyższego z 20.07.2016r. –(IIIUZP2/16) która stwierdzała ,że wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym należy ustalić przyjmując za podstawę wartość przedmiotu sporu a nie stawkę minimalną przewidzianą dla sprawy o świadczenie z ubezpieczenia społecznego. Wskutek zmiany rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych od 13.10.2017r. wspomniana uchwała utraciła moc. Tę okoliczność Sąd Apelacyjny miał na uwadze, zasądzając od A. K. jako strony przegrywającej sprawę koszty zastępstwa procesowego organu rentowego .Dlatego zasądził tytułem zwrotu tych kosztów na mocy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych kwotę 240zł. (§4 pkt.1) za postępowanie kasacyjne i kwotę 240zł.za postępowanie apelacyjne (§10 ust.1 pkt2) przyjmując minimalne wynagrodzenie jak w sprawie o świadczenie z ubezpieczenia społecznego.

SSA Sławomir Bagiński SSA Alicja Sołowińska SSA Marek Szymanowski