Pełny tekst orzeczenia

(...)

(...)

Sygn.akt III AUa 234/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Teresa Suchcicka (spr.)

Sędziowie: SA Alicja Sołowińska

SA Sławomir Bagiński

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 kwietnia 2018 r. w B.

sprawy z odwołania P. G. i O. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym z tytułu współpracy przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 23 stycznia 2018 r. sygn. akt IV U 1390/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. na rzecz P. G. i O. G. 630 (sześćset trzydzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za II instancję, w tym 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

SSA Sławomir Bagiński SSA Teresa Suchcicka SSA Alicja Sołowińska

Sygn. akt III AUa 234/18

UZASADNIENIE

Decyzją z 18 września 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., powołując się na art. 83 ust. 1, art. 68 ust. 1, pkt 1 lit. a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych stwierdził, że O. G. jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą u płatnika składek P. G. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 1 listopada 2016 r.

W uzasadnieniu Zakład wskazał, że płatnik P. G. figuruje w ewidencji jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą od 1 września 2005 r., w zakresie wykończeniowych prac budowalnych (posadzkarstwo, tapetowanie, oblicowywanie ścian). Z kolei O. G. – małżonka płatnika, jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą, została zgłoszona od dnia 1 listopada 2016 r. obowiązkowo do ubezpieczeń społecznych: emerytalnego, rentowych i wypadkowego oraz dobrowolnie do ubezpieczenia chorobowego. Za O. G. zadeklarowano podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, w tym na ubezpieczenie chorobowe w następującej wysokości: za listopad-grudzień 2016 r. – 2.433,00 zł, za styczeń 2017 r. – 2.557,80 zł, za luty 2017 r. – 1.370,25 zł. Od dnia 16 lutego 2017 r. do 21 czerwca 2017 r. O. G. przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodu choroby w stanie ciąży. Natomiast od dnia 22 czerwca 2017 r. wystąpiła z roszczeniem o wypłatę zasiłku macierzyńskiego. Organ rentowy mając na uwadze krótki okres zatrudnienia oraz długi okres niezdolności do pracy O. G. spowodowany stanem ciąży, powziął wątpliwości co do istnienia rzeczywistej współpracy, generującej obowiązek ubezpieczeń społecznych. W ocenie Zakładu postępowanie wyjaśniające wykazało brak podstaw do przyjęcia, że O. G. rozpoczęła współpracę przy prowadzeniu pozarolniczej działalności w sposób, który rodzi obowiązek ubezpieczeń społecznych. Podjęte działania nie wyczerpywały cech konstytutywnych pojęcia „współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej" w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej. Rozszerzenie profilu działalności przez płatnika o produkcję wyrobów tekstylnych i zgłoszenie żony jako osoby współpracującej, miało jedynie na celu stworzenie podstawy do otrzymania wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego przez O. G., w związku ze spodziewanym zwolnieniem lekarskim, a następnie urodzeniem dziecka.

Odwołania od powyższej decyzji (tej samej treści) złożyli O. G. i płatnik składek P. G.. Skarżący domagali się jej zmiany i ustalenia, że O. G. jako osoba współpracująca z osobą prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia 1 listopada 2016 r. Wskazując na powyższe zarzucili zaskarżonej decyzji błąd w ustaleniach faktycznych pozwalający na przyjęcie, że działania O. G. nie wyczerpywały cech konstytutywnych pojęcia „współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej" w rozumieniu art. 8 ust. 11 obowiązujących przepisów ubezpieczeniowych podczas, gdy prawidłowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do przekonania, że współpracowała ona z płatnikiem w prowadzeniu jego działalności gospodarczej, który najpierw działał w branży wykończeniowo-budowalnej w Polsce i Niemczech, a następnie rozszerzył działalność o produkcję wyrobów tekstylnych. Do jej zadań w tym zakresie należało przede wszystkim prowadzenie interesów płatnika w O. – kontaktowanie się z kontrahentami na terenie kraju – w tym usługodawcami, dostawcami materiałów oraz nabywcami usług. Wymienione działania wbrew ocenie ZUS miały charakter trwały, ciągły i były niezbędne dla utrzymania przez płatnika prowadzonej działalności i tym samym wpływały na zysk firmy. Z kolei w zakresie produkcji wyrobów tekstylnych skarżący podnieśli, że stworzyli adekwatną do rozmiaru przedsięwzięcia akcję reklamową na portalu internetowym F.. Pozyskali w ten sposób klientów i prowadzili sprzedaż produktów, która jednak nie rozwinęła się zgodnie z oczekiwaniami z uwagi na kłopoty zdrowotne O. G. w związku z przebiegiem ciąży. W załączeniu skarżący przedłożyli kopie dokumentów potwierdzających powyższe okoliczności, w tym między innymi ewidencje sprzedaży, faktury zakupu materiałów.

W odpowiedziach (tożsamych w treści) na odwołania Zakład Ubezpieczeń Społecznych domagał się ich oddalenia i powołując się na uzasadnienie zaskarżonej decyzji, uczynił je stanowiskiem procesowym w sprawie.

Postanowieniem z dnia 24 listopada 2017 r. Sąd połączył do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy o sygnaturach: IV U 1391/17 i IV U 1390/16, oraz dalszego prowadzenia pod sygn. akt: IV U 1930/17.

Wyrokiem z dnia 23 stycznia 2018 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, że O. G. jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność u płatnika składek P. G. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu od 1 listopada 2016 r. (pkt I) i zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. na rzecz O. i P. G. kwoty po 180 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt II).

Sąd Okręgowy ustalił, że skarżąca O. G., ur. dnia (...), jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą – P. G., została zgłoszona od dnia 1 listopada 2016 r. obowiązkowo do ubezpieczeń społecznych: emerytalnego, rentowych i wypadkowego oraz dobrowolnie do ubezpieczenia chorobowego. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, mając na względzie krótki okres wykazywanej zdolności do współpracy z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność, a następnie wystąpienie z roszczeniem o wypłatę świadczeń z ubezpieczenia społecznego, zakwestionował z uwagi na treść art. 8 ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych okoliczności dotyczące istnienia rzeczywistej współpracy generujący w tym zakresie obowiązek ubezpieczeń społecznych. W konsekwencji w dniu 18 września 2017 r. organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję.

Dalej Sąd ustalił, iż płatnik składek P. G. figuruje w CEIDG jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą od dnia 1 września 2005 r. Przeważającym przedmiotem jego działalności są prace wykończeniowo-budowlane (posadzkarstwo, tapetowanie, oblicowywanie ścian), które prowadzi na terenie kraju oraz w Niemczech. Początkowo, to jest w latach 2005-2009 jeździł do Niemiec, a następnie pracował w Polsce. W 2016 r. w ramach zawartego kontraktu rozpoczął ponownie pracę w Niemczech. Przebywa za granicą i do Polski przyjeżdża w weekendy. Przedsiębiorca zdecydował się na rozszerzenie przedmiotu działalności firmy o rękodzielnictwo, uzupełniając w tym zakresie dane w CEIDG dnia 28 października 2016 r. i z dniem 1 listopada 2016 r. zgłosił do ubezpieczeń społecznych małżonkę O. G. jako osobę współpracującą. Oboje zostają we wspólnym gospodarstwie domowym.

Odwołująca przed podjęciem współpracy posiadała statut osoby bezrobotnej. Jako osoba współpracująca od listopada 2016 r., w ramach rozszerzonej działalności, zajmowała się wytwarzaniem wyrobów ze sznurka, włóczek, tkaniny, takich jak: koszyczki, dywany, pufy, serwetki, dekoracje świąteczne, ozdoby, czapeczki i sukienki dla dzieci. Wytwarzała je za pomocą szydełka, drutów i maszynki do szycia. Na swoją działalność przeznaczała średnio 4-6 godz. dziennie. Sprzedaż rozpoczęła z początkiem listopada 2016 r. - wówczas zaczęła produkować określone wyroby w odpowiedzi na konkretne zamówienia. Wymienione prace wykonywała w domu. Zdjęcia swoich wyrobów umieszczała na założonym profilu (...) - portalu internetowym F., który służył jako katalog reklamowy i ofertowy. Swoje wyroby prezentowała również wśród znajomych. Niezbędne narzędzia do pracy nabyła jeszcze przed rozpoczęciem współpracy, gdyż w ramach hobby uprzednio wytwarzała takie przedmioty na własny użytek oraz dla bliskich. Z chwilą podjęcia współpracy także przejęła na siebie ciężar obowiązków prac organizacyjnych firmy to jest - kontaktów z biurem rachunkowym (telefonicznych, mailowych), m.in. w skomplikowanych sprawach dotyczących rozliczeń unijnych, podatku VAT, deklaracji, danych klienta unijnego itp. Ponadto, co czyniła wcześniej - jednak sporadycznie - kompletowała i dostarczała dokumenty firmowe (faktury zakupowe) do biura rachunkowego, wykonywała przelewy do ZUS oraz podatkowe. W czasie nieobecności męża w kraju wykonywała także zakupy fakturowe potrzebnych materiałów. Przyjeżdżała z listą towarów do zakupu. Nabywała farby, fugi, narzędzia, składała reklamacje. Bywała w sklepach ( hurtownia (...)) kilka, a w razie potrzeby kilkanaście razy w tygodniu. Zdarzały się sytuacje, że była kilka razy dziennie. Nabywała też niezbędne materiały do produkcji swoich wyrobów. Np. faktura z dnia 4 listopada 2016 r. dotyczyła zakupów na kwotę 194,17 zł, z dnia 2 lutego 2017 r. – 252,22 zł, paragon z dnia 22 października 2016 r. – 98,60 zł.

Z dalszych ustaleń Sądu pierwszej instancji wynikało również, że w zakresie sprzedaży swoich produktów O. G. podjęła także próbę współpracy z internetową (...) sp. z o. o. w W., która jednak nie doszła do skutku z przyczyn formalnych (niewystarczająca jakość przesłanych zdjęć do prezentacji). Według ewidencji sprzedaży skarżąca zbyła wyprodukowane przez siebie produkty: w styczniu 2017 r. na kwotę 1.088,00 zł, (zysk netto – 884,55 zł); w lutym 2017 r. na kwotę 626,00 zł (zysk netto – 508,94 zł). Firma w 2016 r. w zakresie usług budowalnych osiągnęła przychód w kwocie 134.547,89 zł. Z kolei w 2017 r. 80.425,18 zł, a w zakresie rękodzieła 1.393,49 zł. Od dnia 16 stycznia 2017 r. skarżąca przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodu stanu ciąży, a w dniu (...) urodziła dziecko.

Oceniając stan faktyczny sprawy Sąd Okręgowy wskazał, iż istotę sporu stanowiło ustalenie czy organ rentowy zaskarżoną decyzją zasadnie stwierdził, że O. G., jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą u płatnika składek P. G., nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 1 listopada 2016 r.

Bezspornym w niniejszej sprawie był fakt zgłoszenia O. G. od dnia 1 listopada 2016 r. obowiązkowo do ubezpieczeń społecznych: emerytalnego, rentowych i wypadkowego oraz dobrowolnie do ubezpieczenia chorobowego jako osoby współpracującej oraz zadeklarowania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, w tym na ubezpieczenie chorobowe w wysokości: za listopad-grudzień 2016 r. – 2.433,00 zł, za styczeń 2017 r. – 2.557,80 zł, za luty 2017 r. – 1.370,25 zł.

W ocenie Sądu Okręgowego, decydujące znaczenie dla rozważenia zasadności złożonych odwołań miało ustalenie, czy odwołująca wykonując pracę na rzecz działalności męża współpracowała przy prowadzeniu działalności gospodarczej w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U.2016.936 ze zm., w brzmieniu na dzień wydania decyzji), a w konsekwencji, czy wywołuje to skutki prawne powodując objęcie O. G. obowiązkowo ubezpieczeniami społecznymi i świadczeniami z tego tytułu.

Sąd pierwszej instancji odwołał się do treści art. 8 ust. 11 oraz art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Po czym podniósł, że w zagadnieniach dotyczących współpracy przy prowadzeniu pozarolniczej działalności wskazuje się przede wszystkim, że jest ona rozumiana jako wykonywanie prac takiego rodzaju, o takim rozmiarze i częstotliwości, że mają one istotny wymiar ekonomiczny i organizacyjny dla tej działalności. Współpraca ta oznacza pracę wykonywaną „wspólnie z kimś innym, działalność prowadzoną wspólnie, działanie wraz z innymi w ramach jednego przedsięwzięcia, branie udziału w zbiorowej pracy", a współpracujący ma istotny wpływ na tę działalność. Wartość działania w ramach współpracy musi być także znacząca pod każdym względem m.in. ekonomicznym, czy organizacyjnym. Z terminem "współpraca" wiąże się także cecha stałości, w sensie stabilności ekonomiczno-zawodowej osoby zainteresowanej (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 2009 r., II UK 134/08, OSNP 2010/13-14/170, OSP 2011/4/37, por. też wyrok z dnia 23 kwietnia 2010 r., II UK 315/09, z dnia 23 kwietnia 2010 r., II UK 315/09, wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia z dnia 10 marca 2016 r., III AUa 1022/15, LEX nr 2023609). Cechami konstytutywnymi pojęcia „współpraca przy działalności gospodarczej”, o której mowa w wymienionym wyżej art. 8 ust. 11 ustawy systemowej, są występujące łącznie: a) istotny ciężar gatunkowy działań współpracownika, które nie mogą mieć charakteru wtórnego, b) bezpośredni związek z przedmiotem działalności gospodarczej, c) stabilność i zorganizowanie, d) znaczący czas i częstotliwość podejmowanych robót (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 24 maja 2016 r., III AUa 8/16, wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 września 2017 r., III AUa 52/17).

W ocenie Sądu Okręgowego zaskarżona decyzja organu rentowego podlegała zmianie, bowiem w niniejszej sprawie z oceny całokształtu zebranych w sprawie dowodów, w szczególności w postaci zeznań świadków, wyjaśnień i zeznań obu odwołujących oraz dokumentów złożonych w procesie, jednoznacznie wynikało, że O. G. współpracowała przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Była to współpraca rozumiana jako „wykonywanie określonej pracy wspólnie - w ramach jednego przedsiębiorstwa, branie udziału w zbiorowej pracy, przy wartości działania współpracującego, które ma znaczący wpływ na tę działalność pod każdym względem, w tym także m.in. ekonomicznym, czy organizacyjnym” (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższy w wyroku z dnia 6 stycznia 2009 r., II UK 134/08).

Sąd Okręgowy wskazał, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wydając decyzję stwierdzającą o niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym, jest obowiązany udowodnić okoliczności pozwalające podzielić takie twierdzenie. Tymczasem w niniejszej sprawie w trakcie postępowania sądowego nie został przeprowadzony żaden inny dowód, który wzmocniłby argumentację ZUS, poza przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Brak było podstaw do uznania stanowiska organu rentowego za zasadne. W świetle poczynionych ustaleń oraz zasad logiki i doświadczenia życiowego, zdaniem Sądu pierwszej instancji, zgromadzone w procesie źródła dowodowe prowadzą do odmiennego wniosku. Szczególną wagę miały w tym zakresie zeznania świadków: M. D., J. M. i A. P., którzy zgodnie potwierdzili, że odwołująca wykonała na ich życzenie zlecone produkty z zakresu rękodzieła, to jest wytwarzane wyroby ze sznurka, włóczek, tkaniny takie jak: koszyczki, dywany, pufy, serwetki, ozdoby, czapeczki i sukienki dla dzieci. Sąd nie miał wątpliwości, że skarżąca w ramach rozszerzonej działalności gospodarczej w zakresie rękodzieła, faktycznie wykonywała prace rękodzielnicze na drutach, czy szydełku, a następnie zbywała wytworzone artykuły. Jedynie - jak podniosła to w odwołaniu - stan zdrowia w związku z ciążą, stanął na przeszkodzie jej dalszej działalności. Sąd uznał, że przesłuchani w sprawie świadkowie I. R. i K. S. jednoznacznie potwierdzili, że wnioskodawczyni z chwilą formalnego zgłoszenia do ubezpieczeń od 1 listopada 2016 r. jako osoba współpracująca – przejęła cały ciężar spraw organizacyjnych firmy. Dotyczyło to wszelkich kwestii rachunkowo-podatkowych, ale także bezpośredniego funkcjonowania firmy. Skarżąca bowiem po wielokroć dokonywała zakupu materiałów i narzędzi niezbędnych do wykonywania działalności męża. Mąż odwołującej wówczas wykonywał prace budowlane - należące do głównego przedmiotu działalności firmy – poza krajem i przyjeżdżał z Niemiec do Polski co jakiś czas jedynie na weekendy. Gdyby nie współpraca O. G., firma prawdopodobnie musiałaby rozważyć zatrudnienie pracownika, który realizowałby jej zadania.

W ocenie Sądu Okręgowego, przedsiębiorstwo odwołujących nie stanowiło działalności wieloosobowej. Jednoosobowo skarżąca nie była w stanie w tak krótkim czasie, tj. od listopada 2016 r. do 15 lutego 2017 r. wytworzyć swoją pracą zysku w firmie, który byłby znacząco widoczny w ogólnym zestawieniu wyników finansowych firmy. Tym niemniej, wymienione działania odwołującej, zdaniem Sądu, miały charakter systematyczny i zorganizowany, cechowały się stabilnością, zajmowały w sposób znaczący jej czas oraz co równie istotne, można było mówić o częstotliwości i periodyczności wykonywanych przez nią prac. Ważkie znaczenie miały także wyjaśnienia i zeznania samych odwołujących. O. G. i P. G. w sposób przekonujący, spójny i logiczny szczegółowo opisali okoliczności związane z działalnością przedsiębiorstwa oraz swojej roli w firmie. Zeznania odwołujących oraz zeznania wymienionych świadków zdaniem Sądu Okręgowego były wiarygodne, wzajemnie się uzupełniały i w pełni zasługiwały na podzielenie. Ponadto taką ocenę materiału sprawy wzmacniały dowody z dokumentów zgromadzone w toku postępowania sądowego. Są nimi przede wszystkim: faktury zakupowe, zdjęcia wytworzonych produktów w zakresie rękodzieła, wydruki korespondencji mailowej z biurem rachunkowym, czy zestawienia ewidencji sprzedaży.

W ocenie Sądu Okręgowego, zadeklarowana za odwołującą podstawa wymiaru składek na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe z tytułu podjętej współpracy - nie była wygórowana i nie zmierzała jako to ocenił pozwany do uzyskania wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z urodzeniem dziecka. Odwołująca bez wątpienia więc świadczyła pracę w ramach współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej. Tym bardziej iż wymieniona podjęła się współpracy w zakresie zarówno prowadzenia działalności „rękodzielnictwa” jak i pomocy przy prowadzeniu działalności budowlano-wykończeniowej (pomoc w dokonywaniu zakupów, w czynnościach „papierkowych” itp.). Dopiero spojrzenie w tak całościowym aspekcie pozwala na wysnucie tezy o istotnym ciężarze gatunkowym czynności podjętych przez ubezpieczoną (żonę) w działalności męża.

Kierując się powyższym, Sąd Okręgowy w oparciu o przepis art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję oceniając, że w świetle wykonywanej współpracy O. G. jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność u płatnika składek P. G. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu od 1 listopada 2016 r. na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 oraz art. 8 ust. 11 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. W zakresie kosztów postępowania, Sąd na podstawie § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. 2018.265), zasądził od ZUS na rzecz odwołujących kwoty po 180 tytułem zwrotu kosztów (punkt II wyroku).

Apelację od powyższego wyroku wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Organ rentowy zaskarżył wyrok w całości, zarzucając mu naruszenie przepisów kodeksu postępowania cywilnego, tj. art. 233 k.p.c. poprzez:

- niezgodność ustaleń sądu z treścią zebranego materiału dowodowego oraz przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na stwierdzeniu, że O. G. podlegała od 1.11.2016 r. obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą działalność u płatnika składek P. G.,

- danie wiary zeznaniom świadków i twierdzeniom odwołujących.

Wskazując na te zarzuty organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości, tj. o oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie powyższego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Olsztynie.

W odpowiedzi na apelację O. i P. G. wnieśli o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz wnioskodawców kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż nie zawiera zarzutów powodujących konieczność uchylenia lub zmiany zaskarżonego wyroku.

Zaskarżoną decyzją z dnia 18 września 2017 r. pozwany organ rentowy stwierdził, że O. G. jako osoba współpracująca z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą u płatnika składek P. G. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 1 listopada 2016 r.

We wskazanym wyżej zakresie zaskarżona decyzja podlega kontroli sądu ubezpieczeń społecznych pod względem jej formalnej poprawności, jak i merytorycznej zasadności.

Spór w przedmiotowej sprawie koncentruje się na kwestii, czy od dnia 1 listopada 2016 r. wnioskodawczyni miała status prawny osoby współpracującej w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, a w konsekwencji, czy zachodzą przesłanki z art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2 i art. 12 ust. 1 w zw. z art. 13 pkt 5 ustawy systemowej do objęcia jej obowiązkowo od tego dnia ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowym i wypadkowym oraz dobrowolnie ubezpieczeniem chorobowym.

Organ rentowy zarzucał, że zgłoszenie wnioskodawczyni do ubezpieczeń społecznych jako osoby współpracującej przy prowadzeniu działalności gospodarczej męża oraz podjęte przez nią - w ramach tej współpracy - czynności miały charakter pozorny, służący jedynie sztucznemu wykreowaniu tytułu prawnego do objęcia jej przedmiotowymi ubezpieczeniami.

Ustawodawca zawarł w art. 8 ust. 11 ustawy systemowej definicję osób współpracujących z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz zleceniobiorcami, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 i 5 ustawy systemowej, wyłącznie w celu objęcia osób współpracujących publicznoprawnym stosunkiem ubezpieczenia społecznego.

Błędnie apelujący podnosił zarzuty naruszenia przepisów kodeksu cywilnego, gdyż ocena prawna wymagała wyłącznie rozważenie warunków przewidzianych przez przepisu ustawy systemowej. Do uznania za osobę współpracującą z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność konieczne jest, aby osoba ta była m.in. małżonkiem, pozostawała z nim we wspólnym gospodarstwie domowym oraz współpracowała przy prowadzeniu tej działalności.

W przedmiotowej sprawie nie jest przedmiotem sporu, ani nie budzi wątpliwości, że wnioskodawczyni jest żoną P. G. oraz pozostaje z nim we wspólnym gospodarstwie domowym.

Spór natomiast dotyczył kwestii faktycznej współpracy wnioskodawczyni z mężem przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej od dnia 1 listopada 2016 r.

Do postępowania odrębnego z zakresu ubezpieczeń społecznych w zakresie postępowania dowodowego ma zastosowanie - bez żadnych ograniczeń - reguła wynikająca z art. 232 k.p.c., obowiązuje więc zasada kontradyktoryjności i dowodzenia swoich twierdzeń przez stronę (por. wyrok Sądu Najwyższego z 07.01.2010 r., II UK 148/09, LEX nr 577847). Zgodnie zatem z zasadą kontradyktoryjności, znajdującą wyraz w treści art. 232 zdanie pierwsze k.p.c., na wnioskodawczyni spoczywał ciężar wykazania faktu współpracy z P. G. przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej, ponieważ to wnioskodawczyni z powyższego faktu wywodzi skutek prawny w postaci spełniania wszystkich przesłanek uznania ją za osobę współpracującą z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej, a w konsekwencji istnienia tytułu prawnego z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej do objęcia jej ubezpieczeniami społecznymi. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wydając decyzję stwierdzającą o niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym, był również obowiązany udowodnić okoliczności pozwalające podzielić takie twierdzenie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w oparciu o przeprowadzone dowody, prawidłowo Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawczyni zdołała wykazać, że od dnia 1 listopada 2016 r. współpracowała z P. G. przy prowadzeniu pozarolniczej działalności.

Zeznania świadków M. D., J. M. i A. P. korespondują z zeznaniami wnioskodawczyni oraz P. G. i dowodzą tego, że w spornym okresie wnioskodawczyni stale współpracowała z P. G. przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Świadkowie zgodnie potwierdzili, że odwołująca wykonała na ich życzenie zlecone produkty z zakresu rękodzieła, to jest wytwarzane wyroby ze sznurka, włóczek, tkaniny takie jak: koszyczki, dywany, pufy, serwetki, ozdoby, czapeczki i sukienki dla dzieci. Sąd w sposób w sposób wszechstronnej dokonał analizy zebranego materiału dowodowego i wyprowadził z niego logiczne wnioski. Zupełnie niezrozumiałe są zarzuty apelacji w przedmiocie dania przez Sąd I instancji wiary zeznaniom świadków. Należy wskazać, że w sprawie przesłuchano wiele osób w charakterze świadków, a ich treść ich zeznań korespondowała z zebranym materiałem dowodowym w sprawie.

Wbrew zarzutom apelacji - Sąd I instancji słusznie ocenił zeznania jako wiarygodne, a argumenty organu rentowego zmierzające do kwestionowania prawdziwości tych zeznań na etapie postępowania apelacyjnego są całkowicie bezpodstawne. Sąd I instancji bezpośrednio uczestniczył w przesłuchaniu świadków, a ocena wiarygodności zeznań należy do jego dyskrecjonalnej kompetencji. Sąd ustalając stan faktyczny, uwzględnił wszelkie okoliczności sprawy i w żaden sposób nie wykroczył poza granice wynikające z art. 233 § 1 i 2 k.p.c. Należy przy tym zauważyć, że skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., wymaga aby skarżący wskazał konkretne uchybienia w zakresie oceny dowodów, jakich dopuścił się sąd pierwszej instancji, a które polegały na naruszeniu zasad logiki, doświadczenia życiowego czy zdrowego rozsądku. Nie jest natomiast wystarczające przedstawienie przez skarżącego własnej wersji wydarzeń, choćby była równie prawdopodobna jak ta przyjęta przez sąd, a tym bardziej nie może odnieść żadnego skutku proste zanegowanie ustalonych w sprawie faktów. Ocena dowodów przedstawiona przez Sąd Okręgowy mieści się w granicach wskazanych w art. 233 k.p.c. i zasługuje na pełną akceptację. Ustalony przez Sąd stan faktyczny odpowiada prawdzie. Świadkowie I. R. i K. S. jednoznacznie potwierdzili, że wnioskodawczyni z chwilą formalnego zgłoszenia do ubezpieczeń od 1 listopada 2016 r. jako osoba współpracująca – przejęła cały ciężar spraw organizacyjnych firmy. Dotyczyło to wszelkich kwestii rachunkowo-podatkowych, ale także bezpośredniego funkcjonowania firmy. Skarżąca bowiem po wielokroć dokonywała zakupu materiałów i narzędzi niezbędnych do wykonywania działalności męża. Mąż odwołującej wówczas wykonywał prace budowlane - należące do głównego przedmiotu działalności firmy – poza krajem i przyjeżdżał z Niemiec do Polski co jakiś czas jedynie na weekendy. Gdyby nie współpraca O. G., firma prawdopodobnie musiałaby rozważyć zatrudnienie pracownika, który realizowałby jej zadania.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że w zakresie sprzedaży swoich produktów O. G. podjęła próbę współpracy z internetową (...) sp. z o. o. w W., która jednak nie doszła do skutku z przyczyn formalnych (niewystarczająca jakość przesłanych zdjęć do prezentacji). Według ewidencji sprzedaży skarżąca zbyła wyprodukowane przez siebie produkty: w styczniu 2017 r. na kwotę 1.088,00 zł, (zysk netto – 884,55 zł); w lutym 2017 r. na kwotę 626,00 zł (zysk netto – 508,94 zł). Firma w 2016 r. w zakresie usług budowalnych osiągnęła przychód w kwocie 134.547,89 zł. Z kolei w 2017 r. 80.425,18 zł, a w zakresie rękodzieła 1.393,49 zł. Podjęcie przez wnioskodawczynię współpracy przy prowadzeniu działalności było powodem rozszerzenia zakresu prowadzonej przez P. G. pozarolniczej działalności o rękodzielnictwo i odpowiedniego zgłoszenia w CEIDG w dniu 28 października 2016 r.

W świetle powyższego uznać należało, że istniała gospodarczo uzasadniona potrzeba podjęcia przez wnioskodawczynię współpracy z płatnikiem przy prowadzeniu pozarolniczej działalności i współpraca ta w rzeczywistości była wykonywana. Jednoosobowo skarżąca nie była w stanie w tak krótkim czasie, tj. od listopada 2016 r. do 15 lutego 2017 r. wytworzyć swoją pracą zysku w firmie, który byłby znacząco widoczny w ogólnym zestawieniu wyników finansowych firmy. Tym niemniej, wymienione działania odwołującej miały charakter systematyczny i zorganizowany, cechowały się stabilnością, zajmowały w sposób znaczący jej czas oraz co równie istotne, można było mówić o częstotliwości i periodyczności wykonywanych przez nią prac. Za utrwalone w judykaturze należy uznać stanowisko, że nie jest konieczne faktyczne osiąganie dochodów z danej działalności. Nawet przynoszenie strat przez daną działalność (zarówno przejściowo, jak i w dłuższych okresach) nie pozbawia jej statusu działalności gospodarczej. Należy bowiem liczyć się z możliwością nieuzyskania przychodu z prowadzonej działalności gospodarczej, czyli poniesienia straty. Tym samym o zarobkowym charakterze działalności gospodarczej nie decyduje faktyczne osiągnięcie zysku, lecz zamiar jego osiągnięcia (cel). (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2013 r., I UK 604/12, LEX; wyrok NSA z dnia 26 września 2008 r., LEX.)

Reasumując, przeprowadzone w przedmiotowej sprawie postępowanie dowodowe wykazało, że wnioskodawczyni spełnia od dnia 1 listopada 2016 r. łącznie wszystkie przesłanki z art. 8 ust. 11 ustawy systemowej do uznania ją za osobę współpracującą z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność. Zasadnie Sąd Okręgowy uznał zatem, że zachodzą przesłanki z art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2 i art. 12 ust. 1 w zw. z art. 13 pkt 5 ustawy systemowej do objęcia O. G. obowiązkowo od tego dnia ubezpieczeniami: emerytalnym, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. orzekł, jak w sentencji wyroku. Na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Sąd orzekł o kosztach procesu za II instancję, tj. kosztach stawiennictwa pełnomocnika ubezpieczonych na rozprawie (według wniosku i oświadczenia pełnomocnika złożonego na rozprawie) oraz kosztach zastępstwa procesowego według stawek minimalnych.

SSA Alicja Sołowińska SSA Teresa Suchcicka SSA Sławomir Bagiński