Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 618/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2018 roku

Sąd Rejonowy w Puławach II Wydział Karny

w składzie: Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Bartosz Kamieniak

przy udziale Protokolanta: Emilii Krzak

z udziałem Prokuratora Barbary Wasiewicz

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2016 roku, 23 listopada 2017 roku i 12 kwietnia 2018 roku

sprawy B. P. syna C. i Z. z domu R., urodzonego (...) w miejscowości G.

oskarżonego o to, że: w dniu 20 września 2014 roku w m. P., woj. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że jadąc samochodem marki O. (...) nr rej. (...), drogą (...) w kierunku M., nie zachował należytej ostrożności i niewłaściwie obserwował drogę, w następstwie czego potrącił przednią, prawą częścią pojazdu, na wysokości lampy reflektorowej prawej, znajdującego się w pozycji wyprostowanej pieszego G. F., który w następstwie potrącenia doznał otarcia naskórka głowy i małżowiny usznej prawej, obrzęku tkanki mózgowej, wylewów krwawych w tkankach miękkich grzbietowej powierzchni tułowia, otarć naskórka i wylewów krwawych w tkance podskórnej kończyny lewej, wylewów krwawych w zakresie stopy lewej oraz złamania II kości śródstopia lewego, przy czym w dniu 1.10.2014 r. doszło do zgonu wymienionego na skutek nieodwracalnego uszkodzenia tkanki mózgowej w następstwie jej niedotlenienia, tj. o czyn z art. 177 § 2 k.k.

1.  oskarżonego B. P. uznaje za winnego tego, że w dniu 20 września 2014 roku w m. P., woj. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że jadąc samochodem marki O. (...) nr rej. (...), drogą (...) w kierunku M., nie zachował należytej ostrożności i niewłaściwie obserwował drogę, w następstwie czego zbyt późno przystąpił do manewru hamowania i potrącił przednią, prawą częścią pojazdu, na wysokości lampy reflektorowej prawej, pieszego G. F., który w pozycji wyprostowanej poruszał się nieprawidłowo prawą stroną jezdni w tym samym kierunku, co pojazd oskarżonego, mimo obowiązku poruszania się chodnikiem położonym obok drogi, którą jechał oskarżony, w następstwie potrącenia G. F. doznał otarcia naskórka głowy i małżowiny usznej prawej, obrzęku tkanki mózgowej, wylewów krwawych w tkankach miękkich grzbietowej powierzchni tułowia, otarć naskórka i wylewów krwawych w tkance podskórnej kończyny lewej, wylewów krwawych w zakresie stopy lewej oraz złamania II kości śródstopia lewego, przy czym w dniu 1.10.2014 r. doszło do zgonu wymienionego na skutek nieodwracalnego uszkodzenia tkanki mózgowej w następstwie jej niedotlenienia, który to czyn wyczerpuje dyspozycję art. 177 § 2 k.k. i za to na podstawie tego przepisu skazuje go na karę roku pozbawienia wolności,

2.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 k.k. wykonanie tak orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonemu na okres próby wynoszący 3 (trzy) lata,

3.  na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 k.k. zobowiązuje oskarżonego do informowania kuratora o przebiegu okresu próby,

4.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego tytułem zadośćuczynienia na rzecz wykonujących prawa zmarłego pokrzywdzonego, tj. J. F. i D. F. kwoty po 5000 (pięć tysięcy) złotych i na rzecz O. W. kwotę 4000 (cztery) tysiące złotych,

5.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. J. kwotę 1446, 48 zł tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu;

6.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, z których wydatkami obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt II K 618/16

UZASADNIENIE

B. P. został oskarżony o to, że: w dniu 20 września 2014 roku w m. P., woj. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że jadąc samochodem marki O. (...) nr rej. (...), drogą (...) w kierunku M., nie zachował należytej ostrożności i niewłaściwie obserwował drogę, w następstwie czego potrącił przednią, prawą częścią pojazdu, na wysokości lampy reflektorowej prawej, znajdującego się w pozycji wyprostowanej pieszego G. F., który w następstwie potrącenia doznał otarcia naskórka głowy i małżowiny usznej prawej, obrzęku tkanki mózgowej, wylewów krwawych w tkankach miękkich grzbietowej powierzchni tułowia, otarć naskórka i wylewów krwawych w tkance podskórnej kończyny lewej, wylewów krwawych w zakresie stopy lewej oraz złamania II kości śródstopia lewego, przy czym w dniu 1.10.2014 r. doszło do zgonu wymienionego na skutek nieodwracalnego uszkodzenia tkanki mózgowej w następstwie jej niedotlenienia, tj. o czyn z art. 177 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy w Puławach ustalił następujący stan faktyczny:

B. P. pracuje jako piekarz w K. w związku czym często kończy pracę w godzinach nocnych, tak też było w dniu 20 września 2014 roku. Wówczas po zakończonej pracy około godziny 3.25 B. P. wsiadł do swojego (...) nr rej. (...) i udał się do domu do M..

Gdy B. P. przejrzał przez miejscowość P. nie dostrzegł idącego w tym samym kierunku, w którym poruszał się jego pojazd pieszego G. F.. G. F. znajdował się pod wpływem alkoholu (0,61 promila alkoholu we krwi) i mimo dostępnego przy tej drodze chodnika poruszał się po jezdni idąc prawą stroną. G. F. był ubrany w odzież ciemnej barwy w postaci: granatowych spodni dżinsowych, czarnej koszulki, bluzy koloru bordo, skarpet kolou czarno-szarego i obuwia sportowego w kolorze brązowo żółtym.

W istniejących wówczas warunkach drogowych, w porze nocnej, bez mgły i opadów w sztucznym oświetleniu padającym na drogę z pobliskiej stacji pali B. P. miał możliwość dostrzec G. F. z odległości 54,6 metrów. Auto B. P. było przez niego kierowane z prędkością 60-65 km/h. Niestety na skutek niewłaściwej obserwacji drogi B. P. zbyt późno przystąpił do manewru hamowania i doszło do potrącenia G. F. przez auto kierowane przez B. P..

W chwili potrącenia G. F. znajdował się w pozycji wyprostowanej lub zbliżonej do wyprostowanej. Pojazd B. P. w pierwszej kolejności uderzył G. F. w kończynę dolną prawym narożnikiem przedniego zderzaka, następnie G. F. został poderwany do góry i uderzył w przód przedni prawy błotnik, potem jego ciało przemieściło się w kierunku przedniej szyby, stykając się z przednim prawym słupkiem i przednią szybą uderzając dalej w prawe lusterko i ostatecznie został odrzucony od auta B. P. i ostatecznie znalazł się w przydrożnym rowie.

B. P. po zatrzymaniu auta zatrzymywał przejeżdżających obok kierowców, chcąc uzyskać pomoc w zaistniałej sytuacji. Ostatecznie na miejscu zatrzymał się E. C. pracujący jako kierownik pociągu. Po zorientowaniu się w sytuacji B. P. wezwał pogotowie ratunkowe informując dyspozytora, iż potrącił pieszego. Po przybyciu na miejsce policji i drużyny karetki pogotowia przeprowadzono akcję resuscytacyjną, dzięki, której udało się uzyskać powrót akcji serca, zaś G. F. został przewieziony do szpitala w L. ( (...) nr 4). Na skutek tego potrącenia G. F. doznał otarcia naskórka głowy i małżowiny usznej prawej, obrzęku tkanki mózgowej, wylewów krwawych w tkankach miękkich grzbietowej powierzchni tułowia, otarć naskórka i wylewów krwawych w tkance podskórnej kończyny lewej, wylewów krwawych w zakresie stopy lewej oraz złamania II kości śródstopia lewego – w efekcie czego w dniu 1 października 2014 roku na skutek nieodwracalnego uszkodzenia tkanki mózgowej G. F. zmarł.

W aucie B. P. zostały uszkodzone: przednia szyba spękana i wgnieciona w prawej dolnej części, lampa prawa przednia połamana i wgnieciona, przedni prawy zderzak oderwany, otarty i pęknięty, przednia prawa lampa przeciwmgielna, przedni prawy błotnik, prawe boczne lusterko zewnętrzne, zbita szyba w prawych przednich drzwiach, przedni prawy słupek, oderwany prawy boczny kierunkowskaz, zagięty prawy narożnik pokrywy silnika

Do wypadku doszło na drodze krajowej nr (...), na prostym odcinku drogi, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h. Jezdnia w tym miejscu podzielona jest na trzy pasy dwa „zewnętrzne” do jazdy w przeciwnych kierunkach oraz środkowy częściowo wyłączony z ruchu oraz częściowo jako pas zjazdowy na stację paliw. Pasy zewnętrzne mają szerokość 3,5 m, a środkowy 3 m. Ponadto po obu stronach przy jezdni są wydzielone pobocza o szerokości metra, a dalej pobocza trawiaste przechodzące w rów przydrożny o szerokości 3 m i głębokości 0,8 m a następnie chodnik dla pieszych o szerokości 1,7 m

Samochód B. P. był niesprawny technicznie, która to niesprawność sprowadzała się do słabo skutecznego hamulca awaryjnego, przy czym ta akurat usterka nie miała wpływu na samo zaistnienie wypadku.

B. P. ma wykształcenie zawodowe, jest piekarzem uzyskuje dochód w wysokości 1800 zł nie ma nikogo na utrzymaniu, nie był karany (dane osobo-poznawcze k. 533, dane o karalności k. 732

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie następujących dowodów. Częściowo podstawą ustaleń faktycznych były wyjaśnienia oskarżonego k. 294-295, 574v-575, 741v-742 oraz dowodów w postaci: protokołu oględzin pojazdu k. 2-3, protokołu użycia alko sensora k. 4, kserokopii dowodu ubezpieczenia OC k. 6, protokołu oględzin miejsca wypadku drogowego k. 11-12, 393-395, kserokopii dowodu rejestracyjnego k. 14, pokwitowania k. 15, 16, protokołu zatrzymania rzeczy k. 28-30, 46-48, protokołu oględzin rzeczy k. 31-32, 285-286, szkicu miejsca wypadku drogowego k. 68, 396, dokumentacji fotograficznej k. 70-72, 288-290, 437-438, 623-625, protokołu oględzin rzeczy k. 73-74, opinii technicznej k. 75-79, kserokopii karty zlecenia wyjazdu zespołu ratownictwa medycznego k. 84, 87, kserokopii karty medycznych czynności ratunkowych k. 85-86, 88, dokumentacji dot. G. F. k. 101-206, protokołu oględzin i sądowo-lekarskiej sekcji zwłok k. 207-217, protokołu oględzin k. 273-274, 366, protokołu pobrania krwi k. 276, opinii z zakresu badań krwi na zawartość alkoholu etylowego k. 277-278, pisma (...) Spółka Akcyjna k. 340-343, danych z raportu historii działania k. 348-351, danych o karalności k. 352, 532, 665, 732, pisma Wojewódzkiego Pogotowia (...) ZOZ w L. wraz ze stenogramem rozmowy k. 357-358, 361, opinii z zakresu badań mechanoskopii k. 401-413, pisma (...) S.A. k. 440, opinii k. 446-456, opinii Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w L. k. 458-466, danych osobo poznawczych k. 533, pisma Starostwa Powiatowego w P. wraz z kserokopią orzeczenia psychologicznego k. 563-564, orzeczenia psychologicznego k. 573, protokołu eksperymentu procesowego k. 597-598, 617-619, szkicu miejsca wypadku drogowego z eksperymentu procesowego k. 621, opinii biegłego T. C. (1) k. 668-724, 743-745, 764-768, 789v-790

Gdy chodzi o zeznania J. F. k. 93 verte-94, 577 verte, tj. ojca pokrzywdzonego nie dostarczają, żadnych wiadomości na temat szczegółów dotyczących przebiegu wypadku, ponieważ świadek ten nie był obserwatorem samego wypadku, a jedynie zeznawał na tema zwyczajów swego syna. Tak samo zeznania L. P. k. 229 verte-230, 577 verte-578, N. C. k. 301 verte, 579v-580, - P. S. k. 299 verte-300, 580, A. C. k. 297 verte, 580 verte, M. K. (1) k. 226 verte, 578-579, M. J. k. 241 verte, 579 verte-580, O. W. k. 263-264, 580 verte-581 verte, B. O. k. 268 verte-269, 581 verte-582, W. Z. k. 369 verte-370, 582-583, R. S. k. 371 verte-372, 583 verte-584 -to nikt z nich nie był bezpośrednim obserwatorem wypadku. Świadkowie z grupy znajomych i kolegów pokrzywdzonego dostarczają relacji na temat tego, jak pokrzywdzony spędził swój ostatni w życiu wieczór, z informacji tych nie wynika jednak nic istotnego, co byłoby pomocne dla rekonstrukcji samego wypadku. Tak samo charakter związku uczuciowego pokrzywdzonego ze swoją dziewczyną oraz treść wiadomości przesyłanych przez pokrzywdzonego nie wskazuje, iż miałby on borykać się z jakimiś zaburzeniami emocjonalnymi, tudzież rozważać popełnienie samobójstwa. Zeznania funkcjonariuszy policji i ratowników medycznych dostarczają zaś wiadomości na temat miejsca, w którym został znaleziony pokrzywdzony oraz ułożenia jego ciała, a także lokalizacji auta oskarżonego i przeprowadzonej akcji ratunkowej.

Gdy chodzi zaś relację przypadkowego świadka E. (...), 576-577, 742v, który na znaki prośby o pomoc dawane przez oskarżonego zatrzymał się przy pojeździe oskarżonego dostarczają wiadomości na temat położenia auta oskarżonego i tego, że auto oskarżonego nie było przestawiane. Wprawdzie świadek ten twierdzi, że widział ślady hamowania pojazdu, którym kierował oskarżony, lecz ostatecznie po okazaniu mu dokumentacji fotograficznej świadek nie był w stanie tych śladów odszukać i wskazać. Zeznania tego świadka co do przedmiotowych śladów są także sprzeczne z zapisami i analizą protokołu oględzin, jak i właśnie dokumentacją fotograficzną, jak również istnienia takich śladów nie ujawnił także biegły T. C. (1), ani inni biegli opiniujący w sprawie. Z tych też względów i mimo iż zeznania tego świadka należy ocenić jako szczere, to jednak jego relacji na temat zaobserwowanych śladów nie można uznać za wiarygodną.

Bez istotnego znaczenia dla rozpoznania sprawy pozostają zaś dowody z zeznań świadków w osobach: D. P. k. 95 verte-96, D. O. k. 97 verte-98, A. W. k. 235 verte, J. S. k. 237 verte, K. G. (1) k. 239 verte, K. G. (2) k. 244 verte, J. P. k. 253 verte, M. K. (2) k. 265 verte, A. S. k. 270 verte-271, J. D. k. 281 verte-282.

Gdy chodzi o wyjaśnienia oskarżonego to nie przyznał się on do zarzucanego mu czynu na żadnym etapie postępowania k. 294-295, 574v-575, 741v-742 to podał on, że około 3.25 wyjechał z K. do M., była dobra pogoda, jechał środkiem swojego pasa, korzystał ze świateł mijania, poruszał się z prędkością 60-65 km/h. Z wyjaśnieni oskarżonego wynika także, że nie zauważył pokrzywdzonego, lecz gdy poczuł, że samochód w coś uderzył, to zaczął hamować, przy czym nie czynił tego gwałtownie. Po zatrzymaniu oskarżony wysiadł z auta, obejrzał uszkodzenia pojazdu oraz zauważył, że przed samochodem w odległości 2 m leżał but, a około 3-4 za samochodem w rowie leżał mężczyzna. Wyjaśnienia oskarżonego należy uznać za wiarygodne, gdy podaje on czas, w którym doszło do wypadku, opisuje warunki panujące na drodze oraz prędkość, z którą prowadził swoje auto. Nie są zaś wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, gdy kwestionuje swoją winę jak też gdy podaje, że rozpoczął hamowanie swym pojazdem, gdy już doszło do zderzenia z pieszym,. Wynika to z analizy i zestawienia danych dotyczących odrzutu pieszego i wartości prędkości pojazdu, którym poruszał się oskarżony, tj. zarówno deklarowanej przez niego w toku postępowania, a jak i przy przyjęciu prędkości maksymalnej administracyjnie dozwolonej. (vide opinia k. 688-689 i 767). Dane te ustalone w głównej mierze w oparciu o współrzędne miejsca położenia powypadkowego osoby pokrzywdzonego wykluczają wersję zdarzenia przedstawianą przez oskarżonego, tj. że hamowanie rozpoczął już po potrąceniu pieszego. Nie oznacza o to jednak, że również w pozostałej części wyjaśnienia oskarżonego należy odrzucić, tym bardziej, że korelują one z pozostałymi ustaleniami w sprawie, a same wyjaśnienia oskarżonego jawią się jako szczere.

Z opinii biegłego z zakresu badań mechanoskopii k. 401-413 wynika, że analiza śladów powypadkowych obuwia pokrzywdzonego wskazuje na okoliczność, iż w chwili wypadku był on usytuowany tyłem do pojazdu kierowanego przez B. P.. Taki też wniosek wysnuli biegli z zakresu medycyny sądowej k. 458-466, stwierdzając, iż pokrzywdzony był w przybliżeniu zwrócony tyłem do nadjeżdżającego pojazdu. W ocenie Sądu Rejonowego w Puławach opinie te należy uznać za rzetelne. Zostały one opracowane z uwzględnieniem wszystkich dostępnych danych oraz dowodów o charakterze obiektywnym. Wnioski tych opinii pokrywają się również z wnioskami wynikającymi z rekonstrukcji wypadku opracowanej w opinii biegłego T. C. (2) k. 677-682

Podstawą trudnością związaną z czynieniem ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie było ustalenie prędkości pojazdu oskarżonego oraz drogi hamowania pojazdu oskarżonego. Dowiedzenie tych okoliczności było o tyle utrudnione, że system ABS w samochodzie oskarżonego tak przeprowadził proces hamowania, iż auto oskarżonego nie pozostawiło na drodze śladów hamowania. Wbrew zeznaniom świadka E. C. śladów takich nie ujawniono w toku żadnej z czynności kryminalistycznych przeprowadzonych na miejscu zdarzenia. Tym samym zarówno ustalenie drogi hamowania oraz miejsce rozpoczęcia tego manewru musiało być ustalone innymi metodami. Biegły w osobie J. B. k. 306-321 opiniujący w postępowaniu przygotowawczym opracował swoją opinię nie dysponując ani ustaleniami wynikającymi z opinii mechanoskopijnej k. 401-413, ani też wynikami opinii medycznej k. 458-466. Stąd też czyniąc w tej opinii dowolne i hipotetyczne założenia, a przede wszystkim nie dysponując ustaleniami dotyczącymi sposobu poruszania się pokrzywdzonego i jego widoczności dla kierującego samochodem oskarżonego – biegły ten nie mógł dojść do prawidłowych wniosków, z tego też powodu opinię tę jako wydaną z pominięciem istotnych danych wynikających z wymienionych wyżej dowodów - należy odrzucić. Tak samo jako niepełną opinię należy uznać opinię wydaną przez biegłego K. O. k. 499-509. W przypadku tej opinii biegły wyklucza wpływ istniejącego na miejscu wypadku oświetlenia na możliwość zauważenia pokrzywdzonego, stąd też wniosek opinii, iż skoro „kierujący przed potrąceniem nie widział pieszego, nie mógł wykorzystać potencjalnych możliwości uniknięcia wypadku” co zdaniem tego biegłego „może być oceniane, jako okoliczność pozostająca w związku przyczynowym z wypadkiem” (vide k. 509) – należy uznać jako wniosek oparty jedynie na hipotetycznym założeniu przyjmowanym przez biegłego co do widzialności pieszego. To zaś czy oskarżony widział pieszego oraz z jakiej odległości nie zostało w tej opinii w żaden sposób wykazane. W każdym razie mimo tego typów wniosków oskarżyciel publiczny uznał, iż istnieją podstawy do wniesienia aktu oskarżenia w niniejszej sprawie. (Finalnie okazało się że miał rację, lecz w żadnym razie nie wynikała ona z powołanych w akcie oskarżenia opinii). W ocenie Sądu wskazane wyżej opinie w żadnym razie nie dowodzą winy oskarżonego w sposób jednoznaczny i pewny. To czy zachowaniu oskarżonego można czynić zarzut - wynika dopiero z ustaleń dotyczących jego rzeczywistej (nie teoretycznej ustalonej w oparciu o niepotwierdzone założenia i dane literaturowe) możliwości dostrzeżenia pokrzywdzonego na drodze, którą obaj się poruszali. Dla oceny, czy prędkość była bezpieczna, istotne znaczenie ma właśnie ustalenie odległości, z jakiej było możliwe zauważenie przeszkody na drodze. W piśmiennictwie podkreśla się, że w wypadku uzasadnionych wątpliwości co do odległości umożliwiającej zauważenie przeszkody bezwzględnie należy wykonać eksperyment na miejscu wypadku, w trakcie którego osoby jadące samochodem dokonują rozpoznania znajdującej się przeszkody na jezdni, a jego wynik można potwierdzić, określając kontrast jasności przeszkody względem tła. Zbieżność subiektywnych ocen osób biorących udział w eksperymencie z wynikami obliczeń kontrastu może prowadzić do jednoznacznych wniosków (J. Zębała, J. Unarski, Problem ustalenia odległości zauważenia nietypowej przeskody na jezdni, Paragraf na Drodze 2002, nr 5, s. 35-39). W sprawie niniejszej ustalenia w tym zakresie udało się poczynić dopiero w oparciu o kolejną opinię poprzedzoną właśnie eksperymentem procesowym. Otóż z opinii biegłego T. C. (1) k. 668-724, 743-745, 764-768, 789v-790 wynika, że droga na zatrzymanie pojazdu przy prędkości do 65 km/h wynosiła 46,4 m. Gdyby przyjąć założenie, że oskarżony poruszał się z maksymalną dozwoloną prędkością (70 km/h) do zatrzymania pojazdu potrzebowałby wówczas drogi o długości 52,3 m. Tymczasem z ustaleń poczynionych w toku eksperymentu procesowego k. 617-619 wynika, że dla oskarżonego pokrzywdzony był widoczny już z odległości 54,6 m, z tej odległości pieszy ubrany w ciemną nie kontrastującą z podłożem odzież o wysokości 180 cm wzrostu był widoczny dla wszystkich pozostałych uczestników eksperymentu. Empiryczne sprawdzenie tej okoliczności w drodze eksperymentu, który przeprowadzono w warunkach maksymalnie zbliżonych do okoliczności wypadku wyklucza więc jakikolwiek wątpliwości i dywagacje na temat widoczności pokrzywdzonego, tudzież konieczność korzystania z danych literaturowych (z natury rzeczy zawierających w sobie pewne uśrednienia) Powyższe ustalenia wraz faktem, iż pokrzywdzony poruszał się wzdłuż drogi, wykluczają przyjęcie możliwości jego nagłego wtargnięcia na jezdnię i dowodzą też tego, iż mimo nieprawidłowego zachowania się pokrzywdzonego oskarżony miał jednak możliwość uniknięcia wypadku. Regułą ruchu drogowego, której należyte stosowanie pozwoliłoby na uniknięcie wypadku byłoby zachowanie ostrożności realizowanej przez odpowiednią obserwację drogi. Z treści art. 3 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym wywodzi się, że ostrożność to stopień skupienia uwagi i rozwaga w podejmowaniu decyzji (K. Buchała, Przestrzeganie zasad ostrożności - problem bezprawności czy winy, PiP 1963, z. 7, s. 91). Sąd Najwyższy wyjaśniał, że: "Rozważne i ostrożne prowadzenie pojazdu polega na przedsięwzięciu przez kierowcę wszystkich czynności, które według obiektywnej oceny są niezbędne do zapewnienia optymalnego bezpieczeństwa ruchu w danej sytuacji, oraz na powstrzymaniu się od czynności, które według tejże oceny mogłyby to bezpieczeństwo zmniejszyć" (uch. pełnego składu Izby Karnej SN z dnia 28 lutego 1975 r., V KZP 2/74, OSNKW 1975, nr 3-4, poz. 33, teza 6; wyr. SN z dnia 16 lipca 1976 r., VI KRN 135/76, OSNKW 1976, nr 10-11, poz. 130).

Przechodząc zatem już do rozważań prawnych należy stwierdzić, że na podstawie zgromadzonych w sprawie dowodów uznać należy, iż wina oskarżonego co do obu zarzucanych mu czynów nie budzi żadnych wątpliwości i została w pełni udowodniona.

Oskarżony B. P. w chwili popełniania przestępstwa był osobą pełnoletnią, a w czasie jego popełniania miał pełną zdolność do rozpoznania ich znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Jest on zatem osobą zdolną do ponoszenia odpowiedzialności karnej. W niniejszej sprawie nie występują żadne przewidziane prawem okoliczności, które uniemożliwiałyby przypisanie oskarżonemu winy. Zebrane w sprawie dowody pozwalają zaś przedstawić mu zarzut że znajdując się w normalnej sytuacji motywacyjnej i mając pełną swobodę zachowania się zgodnie z normami prawa karnego normy te naruszył wypełniając znamiona przestępstwa określonego w art. 177 § 2 k.k.

Według przepisu art. 177 § 1 k.k. kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Paragraf 2 tego przepisu przewiduje zaś, że jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

W sprawie nie ma żadnych dowodów, z których wynikałoby, że oskarżony chciał spowodować wypadek. Co więcej nieprawidłowe zachowanie pokrzywdzonego było okolicznością, która przyczyniła się do tegoż wypadku. Oczywiście samo nieprawidłowe zachowanie jednego z uczestników ruchu drogowego nie wyłącza odpowiedzialności innych uczestników tego ruchu o ile mieli oni możliwość uniknięcia wypadku, co jak zostało dowiedzione było w zakresie możliwości oskarżonego o ile należycie obserwowałby drogę, po której jechał i którą poruszał się pokrzywdzony. Z tego też względu opis czynu przypisanego oskarżonemu został nieco zmodyfikowany, aby odzwierciedlał zarówno jego zawinienie jak i istotne ustalenia faktyczne dotyczące strony przedmiotowej.

W ocenie Sądu zachowanie oskarżonego dotyczące naruszenia wskazanych wyżej reguł miało charakter nieumyślny, oskarżony nie chciał też spowodować u pokrzywdzonego żadnego urazu, ani tym bardziej śmierci. Niemniej jego nieostrożność doprowadziła do wypadku, w którym pokrzywdzony stracił życie. Jak słusznie zauważył Sąd Najwyższy – kierujący "ma obowiązek obserwowania nie części ulicy, lecz całej jej szerokości. Od obowiązku tego nie zwalnia go zachowanie innego kierowcy" (wyr. SN z dnia 7 stycznia 1981 r., V KRN 366/80, OSNPG 1981, nr 8-9, poz. 90). Obserwacja całej jezdni i zachowania współuczestników ruchu pozwala na wybranie właściwej techniki jazdy. To wszystko więc wskazuje i uzasadnia zakwalifikowanie zachowania oskarżonego z art. 177 § 2 k.k.

Odnosząc się do wymiaru kary Sąd Rejonowy w Puławach kierując się dyrektywami zawartymi w art. 3 i 53 § 1 i 2 k.k., uznał, że adekwatną do stopnia zawinienia sprawcy będzie kara roku pozbawienia, której wymiar zdaniem Sądu jest uzasadniony lekceważeniem podstawowych zasad ruchu drogowego i nieostrożności oskarżonego w postaci powodowanego przez siebie zagrożenia. Z drugiej strony Sąd wziął pod uwagę obiektywną trudność obserwacji drogi przez oskarżonego oraz fakt nieprawidłowego zachowania pokrzywdzonego. Uprzednia niekaralności i prezentowana postawa oskarżonego już po zaistnieniu wypadku także jest okolicznością łagodzącą.

Sąd uznał za zasadne warunkowo zawiesić w oparciu o art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności oskarżonemu na okres próby w postaci 3 lat i zobowiązać go informowania kuratora przebiegu okresu próby. Uwzględniając jedynie częściowo wniosku rodziny zmarłego pokrzywdzonego Sąd uznał, że biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, a w szczególności również nieprawidłowe zachowanie pokrzywdzonego, długość postępowania oraz nieumyślność działania oskarżonego orzekane zadośćuczynienie powinno mieć bardziej symboliczny niż konkretnie wymierny charakter stąd orzekł kwoty tegoż środka w wysokości wskazanej w wyroku.

Orzeczenie o kosztach procesu jest uzasadnione treścią art. 624 § 1 k.p.k.