Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 211/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 września 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA – Jerzy Leder

Sędziowie: SA – Ewa Leszczyńska – Furtak

SO (del.) – Dorota Radlińska (spr.)

Protokolant: sekr. sąd. Sylwester Leńczuk

przy udziale Prokuratora: Hanny Gorajskiej Majewskiej

oraz oskarżyciela posiłkowego (...) S. A. z siedzibą w W. (dawniej (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W.)

po rozpoznaniu w dniu 30 sierpnia 2018 r. w Warszawie

sprawy:

1.  K. Ś. (1), urodzonego w dniu (...) w W., syna S. i U. oskarżonego z art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

2.  J. S. (1), urodzonego w dniu (...) w W., syna J. i T. oskarżonego z art. 291 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego J. S. (1), pełnomocników oskarżyciela posiłkowego (...) S. A. z siedzibą w W. (dawniej (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W.) oraz prokuratora.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 8 marca 2018 r. sygn. akt XVIII K 118/17

I.  zmienia wyrok w zaskarżonej części w ten sposób, że:

- uchyla zawarte w punkcie II orzeczenie o warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności wobec oskarżonego K. Ś. (1) a orzeczoną w punkcie I wobec tego oskarżonego karę pozbawienia wolności podwyższa do roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

- oskarżonego J. S. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu i kosztami postępowania w tym zakresie obciąża Skarb Państwa;

II. w pozostałej zaskarżonej części wyrok utrzymuje w mocy;

III.zasądza od oskarżonego K. Ś. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2300,00 zł /dwa tysiące trzysta złotych/ tytułem opłaty za obie instancje oraz obciąża tego oskarżonego wydatkami poniesionymi w postępowaniu odwoławczym w części na niego przypadającej.

IV. oskarżyciela posiłkowego zwalnia od zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, przejmując wydatki na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

K. Ś. (1) został oskarżony o to, że: w dniu 19 maja 2016 roku w W. pełniąc w (...) sp. z. o. o. funkcję prezesa zarządu, działając w zamiarze bezpośrednim, przywłaszczył mienie tejże spółki w łącznej kwocie 899.000,00 zł w ten sposób, że wypłacił z konta w.w. spółki kwotę 50.000 zł dla siebie oraz za pomocą bankowości elektronicznej dokonał nieuprawnionego przelewu kwoty 849.000 zł tytułem „płatność zgodnie z fakturą” na rzecz (...) sp. z. o. o., działając na szkodę (...) sp. z o. o., tj. o czyn z art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k.

J. S. (1) został oskarżony o to, że: w nieustalonym miejscu i dniu lecz nie później niż pomiędzy dniem 22 czerwca 2016 roku a 2 września 2016 roku rozdysponował kwotę 100.000 zł pochodzącą z czynu zabronionego popełnionego na szkodę (...) sp. z o. o., tj. o czyn z art. 291 § 1 k.k.

Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 8 marca 2018 r. w sprawie o sygn. akt XVIII K 118/17:

I.  oskarżonego K. Ś. (1) uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu i czyn ten kwalifikując jako występek z art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i za to na mocy wskazanych przepisów skazał oskarżonego a na mocy art. 294 § 1 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz na mocy art. 33 § 2 k.k. wymierzył oskarżonemu grzywnę w wymiarze 200 (dwieście) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych;

II.  na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego K. Ś. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 3 (trzech) lat tytułem próby;

III.  oskarżonego J. S. (1), w ramach zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu, uznał za winnego tego, że w nieustalonym miejscu i dniu lecz nie wcześniej niż w dniu 22 czerwca 2016 roku i nie później niż 2 września 2016 roku, z przekazanych mu w dniu 20 maja 2016 r. pieniędzy z rachunku bankowego (...) sp. z. o. o., w kwocie 450.000 zł, przyjął 100.000 zł pochodzącą z czynu zabronionego popełnionego na szkodę (...) sp. z. o. o., tj. popełnienia czynu kwalifikowanego jako występek z art. 291 § 1 k.k. i za to na mocy wskazanego przepisu skazał oskarżonego i wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz na mocy art. 33 § 2 k.k. wymierzył oskarżonemu grzywnę w wymiarze 100 (sto) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 (pięćdziesiąt) złotych;

IV.  na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego J. S. (1) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 2 (dwóch) lat tytułem próby;

V.  na mocy art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonych obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem całości w ten sposób, że zobowiązał oskarżonego K. Ś. (1) do zapłaty na rzecz (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwoty 549.436,10 zł (pięćset czterdzieści dziewięć tysięcy czterysta trzydzieści sześć złotych dziesięć groszy) solidarnie z oskarżonym J. S. (1) do kwoty 100.000 zł (sto tysięcy złotych);

VI.  na mocy art. 627 k.p.k. zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w części na nich przypadającej, a w tym zobowiązał ich do uiszczenia opłaty: od oskarżonego K. Ś. (1) kwotę 3140,62 zł (trzy tysiące sto czterdzieści złotych sześćdziesiąt dwa grosze), od oskarżonego J. S. (1) kwotę 1230 zł (tysiąc dwieście trzydzieści złotych);

VII.  na mocy art. 627 k.p.k. zasądził od oskarżonych K. Ś. (1) i J. S. (1) na rzecz oskarżyciela posiłkowego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwoty po 3600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu poniesionych wydatków.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli obrońca oskarżonego J. S. (1), pełnomocnicy oskarżyciela posiłkowego (...) S. A. z siedzibą w W. (dawniej (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W.) oraz prokurator.

Obrońca oskarżonego J. S. (1) na podstawie art. 425 § 1 i 2 w zw. z art. 444 k.p.k. zaskarżył wyrok w całości na korzyść oskarżonego, w zakresie jaki obejmuje go wyrok, a mianowicie w punktach III, IV, V, VI, VIII.

Obrońca oskarżonego J. S. (1) zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1)  obrazę przepisu prawa materialnego, a mianowicie przepisu art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 115 § 9 k.k. poprzez błędne zastosowanie tych przepisów i uznanie winy oskarżonego ad 2 w zakresie popełnienia zarzucanego mu czynu oraz przyjęcie, że działania oskarżonego J. S. wypełniają znamiona wskazanego przestępstwa;

2)  na podstawie art. 438 pkt 2 oraz art. 427 § 2 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku, a mianowicie:

a)  art. 424 § 1 k.p.k. polegającą na nie odniesieniu się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do istotnych kwestii mogących mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy – a mianowicie okoliczności, że świadek C. zeznał, że w protokole z przesłuchania w charakterze świadka J. S. (1) z 22 czerwca 2016 roku zaprotokołował, że poinformował świadka o przestępczym pochodzeniu środków pieniężnych, jakie przekazał mu oskarżony K. Ś., a faktycznie w tym protokole nie ma takiego zapisu, co czyni zeznania świadka M. C. niewiarygodnymi. Podobnie Sąd pominął okoliczność, że świadek M. C. był przesłuchiwany na okoliczność przebiegu przesłuchania w charakterze świadka J. S. (1) w dniu 22 czerwca 2016 roku ponad półtora roku od tego zdarzenia i doskonale pamiętał co mówił oskarżonemu w sytuacji gdy w prowadzeniu ma jak sam zeznał kilkaset spraw, co wyklucza pamiętanie takich szczegółów. Przy tym Sądowi z doświadczenia jest wiadome, że funkcjonariusze Policji przesłuchiwani przed sądem na okoliczności jakich byli świadkami nie pamiętają szczegółów zdarzeń poza sytuacjami ekstremalnymi;

b)  art. 4, 7, 410 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. wyrażającą się w ustaleniu okoliczności faktycznych sprawy z pominięciem wyjaśnień oskarżonego J. S. (1), a więc oparcie wyroku o niekompletny materiał dowodowy oraz poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów w postaci zeznań świadka M. C. i K. S., a nie swobodnej oceny tych dowodów, w szczególności pominięcie faktu bliskiej znajomości obu świadków, braku krytycyzmu wobec zeznań świadka M. C. pomimo znacznego upływu czasu od zdarzenia, które relacjonował i ilości spraw jakie prowadził w tym czasie, nieuwzględnienie okoliczności, że K. S. składając zeznania relacjonował zdarzenia, o których dowiedział się w związku ze świadczeniem pomocy prawnej, a jako Radca Prawny zobowiązany był do zachowania tajemnicy zawodowej, a skoro złożył zeznania z naruszeniem tego ustawowego obowiązku, to jego zeznania nie są wiarygodne, poprzez brak konkretnego odniesienia (oceny) zeznań świadków K. S. i M. C., a posługiwanie się ogólnikowymi zwrotami typu „treść zeznań świadka, znajduje odbicie w pozostałym, wiarygodnym materiale dowodowym (...)” – str. 21 wyroku;

c)  art. 183 § 1 k.p.k. w związku z art. 389 § 1 k.p.k. przez przeprowadzenie dowodu z przesłuchania w charakterze świadka M. C. i K. S. na okoliczność przebiegu przesłuchania w charakterze świadka w dniu 22 czerwca 2016 roku oskarżonego J. S. (1) oraz poprzez przeprowadzenie dowodu z protokołów przesłuchania w charakterze świadka J. S. w zakresie dat tych czynności oraz poprzez zaniechanie wyłączenia tych protokołów z akt postępowania;

d)  art. 4, 7, 413 k.p.k. mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, polegającą na zmianie opisu przypisanemu oskarżonemu czynu wskazanego w akcie oskarżenia oraz zmiana tego opisu po przeprowadzeniu postępowania i zamknięciu przewodu sądowego, co uniemożliwiło oskarżonemu ad 2 skuteczną obronę w toku procesu;

e)  art. 4 i art. 7 k.p.k. poprzez pominięcie zgromadzonych dowodów w postaci dokumentów, a w szczególności wyciągów z rachunku bankowego oskarżonego J. S. (1), które to dokumenty potwierdzały posiadanie możliwości przez oskarżonego udzielenia pożyczki oskarżonemu K. Ś. i potwierdzały udzielenie takiej pożyczki;

f)  art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. polegającą na dokonaniu niepełnego opisu czynu, nieodpowiadającego wymogom zastosowanych przepisów prawa materialnego tj. art. 291 § 1 k.k.;

g)  art. 5 k.p.k. poprzez jego niezastosowanie i nieprzyjęcie na korzyść oskarżonego J. S. wątpliwości zachodzących w sprawie, a w szczególności wątpliwości co do prawdziwości zeznań świadków M. C. i K. S., przy czym ten ostatni, jako członek zarządu pokrzywdzonej i bliski znajomy jedynego udziałowca pokrzywdzonej, był zainteresowany wynikiem sprawy oraz wątpliwości w zakresie wiedzy oskarżonego J. S. co do przestępczego pochodzenia środków pieniężnych, jakie wpłynęły na jego rachunek bankowy;

3)  na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. i art. 427 § 2 k.p.k. wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę i mających wpływ na treść wyroku:

a)  polegający na niezasadnym ustaleniu na podstawie faktów i dowodów, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu z winy umyślnej;

b)  polegający na stwierdzeniu, że oskarżony w okresie po 22 czerwca 2016 roku miał świadomość, że środki pieniężne jakie otrzymał od K. Ś. pochodziły z przestępstwa oraz polegający na ustaleniu, że oskarżony J. S. po 22 czerwca 2016 roku przyjął środki pieniężne od K. Ś. w kwocie 100.000,- zł, mając świadomość ich przestępczego pochodzenia, pomimo że wskazana kwota została wpłacona na rachunek J. S. ponad miesiąc wcześniej w związku z czym nie było możliwe jej ponowne przyjęcie po 22 czerwca 2016 roku, gdyż kwota ta była już w posiadaniu oskarżonego;

c)  poprzez przyjęcie – wbrew wyjaśnieniom oskarżonego J. S., iż dopuścił się on zarzucanego mu czynu zabronionego i poprzez uznanie, iż oskarżony posiadał wiedzę o pochodzeniu z przestępstwa środków pieniężnych wpłaconych na jego rachunek bankowy, pomimo że brak jest jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że wyjaśnienia oskarżonego J. S. są nieprawdziwe;

d)  poprzez błędne ustalenie przez Sąd wbrew zgromadzonemu materiałowi dowodowemu (np. wyciągi bankowe z rachunku oskarżonego J. S.), że J. S. przyjął 100.000,- zł pochodzące z przestępstwa w okresie pomiędzy 22 czerwca a 2 września 2016 roku w sytuacji gdy owe 100.000,- zł wpłynęło na jego rachunek bankowy 19 maja 2016 roku i w tym dniu zostało przez niego wypłacone w gotówce i dysponuje on takimi środkami pieniężnymi, w związku z czym nie było możliwe przyjęcie 100.000,- zł w okresie 22 czerwca – 2 września 2016 roku, bo w posiadanie tej kwoty J. S. wszedł 19 maja 2016 roku.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, obrońca oskarżonego J. S. (1) wniósł o:

1)  zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uniewinnienie oskarżonego J. S. (1) w zakresie zarzucanego mu czynu;

2)  zasądzenie kosztów procesu na rzecz J. S. (1) wraz z kosztami obrońcy.

Pełnomocnicy oskarżyciela posiłkowego (...) S. A. z siedzibą w W. (dawniej (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W.) na podstawie art. 444 § 1 i 2 k.p.k. i art. 425 § 1 i 2 k.p.k. zaskarżyli wyrok w odniesieniu do obydwu oskarżonych K. Ś. (1) i J. S. (1), w części dotyczącej orzeczonych wobec oskarżonych kar, na niekorzyść oskarżonych.

Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 1 i 4 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucili:

1)  rażącą niewspółmierność wymierzonych kar poprzez orzeczenie wobec obydwu oskarżonych kar rażąco niewspółmiernie łagodnych, nie uwzględniających należycie wszystkich istotnych okoliczności obciążających mających wpływ na ich wymiar, w szczególności działania oskarżonych z niskich pobudek, przy nadużyciu zaufania osobistego i zasad obrotu gospodarczego, przy skrajnie lekceważącym stosunku do porządku prawnego i gospodarczego, braku jakiejkolwiek skruchy, lekceważącym stosunku do pokrzywdzonej spółki i pośrednio pokrzywdzonego przestępstwem wspólnika i braku jakichkolwiek starań o naprawienie szkody czy zadośćuczynienie w jakiejkolwiek innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a w konsekwencji również wadliwe wywiedzenie w stosunku do obydwu oskarżonych pozytywnej prognozy kryminologicznej podczas gdy uwzględnienie i należyte zważenie wszystkich istotnych okoliczności winno skutkować orzeczeniem w stosunku do obydwu oskarżonych znacznie surowszych kar pozbawienia wolności, bez warunkowego zawieszenia ich wykonania i surowszych, adekwatnie dolegliwych kar grzywny;

2)  obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 46 § 1 k.k. w zw. z art. 359 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 481 § 1 i 2 k.c. poprzez orzeczenie obowiązku naprawienia szkody bez ustawowych odsetek od dnia popełnienia czynu do dnia zapłaty, podczas gdy przepis art. 46 § 1 k.k. nakazuje orzekanie obowiązku naprawienia szkody na podstawie stosowanych wprost, a nie odpowiednio przepisów prawa cywilnego, wyłączając jedynie przepisy o możliwości zasądzenia renty, co w konsekwencji oznacza konieczność zastosowania całości uregulowań systemowych związanych z odpowiedzialnością deliktową, a więc także przepisów art. 359 § 1 i 2 k.c. oraz art. 455 i 481 k.c. regulujących świadczenia uboczne, immanentnie z nim związane.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, pełnomocnicy oskarżyciela posiłkowego (...) S. A. z siedzibą w W. (dawniej (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W.) wnieśli o:

1)  wymierzenie oskarżonemu K. Ś. (1) za przypisany mu czyn kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, w wymiarze co najmniej 2 lat pozbawienia wolności, oraz kary grzywny w surowszym wymiarze poprzez zwiększenie liczby orzeczonych stawek dziennych;

2)  wymierzenie oskarżonemu J. S. (1) za przypisany mu czyn kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, w wymiarze co najmniej 1 roku oraz kary grzywny w surowszym wymiarze poprzez zwiększenie liczby orzeczonych stawek dziennych;

3)  orzeczenie wobec oskarżonych obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w całości w ten sposób, by zobowiązać oskarżonego K. Ś. (1) do zapłaty na rzecz (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwoty 549.436,10 zł (pięćset czterdzieści dziewięć tysięcy czterysta trzydzieści sześć złotych dziesięć groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 19 maja 2016 roku do dnia zapłaty solidarnie z oskarżonym J. S. (1) do kwoty 100.000 zł (sto tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 2 września 2016 r. do dnia zapłaty.

Prokurator na podstawie art. 425 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 444 k.p.k., art. 447 § 2 k.p.k. zaskarżył wyrok w odniesieniu do oskarżonego K. Ś. (1) w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść oskarżonego oraz w odniesieniu do oskarżonego J. S. (1) w całości na niekorzyść oskarżonego.

Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I.  w stosunku do oskarżonego K. Ś. (1) – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść, polegający na błędnym przyjęciu, iż wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności przy zastosowaniu środka probacyjnego warunkowego zawieszenia jej wykonania będzie wystarczające dla osiągnięcia wobec oskarżonego celów kary, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, oceniony zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, nie daje podstaw do ustalenia wobec K. Ś. (1) tzw. pozytywnej prognozy kryminologicznej;

II.  w stosunku do oskarżonego J. S. (1) – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść, polegający na niewłaściwej ocenie i interpretacji materiału dowodowego i uznaniu, że pismo „Umowa pożyczki” z dnia 25.11.2015 r. stanowiła pisemną umowę pożyczki pomiędzy oskarżonym K. Ś. (1) i oskarżonym J. S. (1), a w konsekwencji uznaniu, że J. S. (1) przyjął 100.000 zł pochodzących z czynu zabronionego, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, oceniony zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, prowadzi do wniosku, iż oskarżony J. S. (1) przyjął kwotę w wysokości 450.000 zł pochodzącą z czynu zabronionego.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, prokurator wniósł :

I.  w stosunku do oskarżonego K. Ś. (1) – o zmianę zaskarżonego orzeczenia w części dotyczącej wymiaru kary i wymierzenie oskarżonemu K. Ś. (1) kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia wykonania kary oraz na mocy art. 33 § 2 k.k. grzywnę w wymiarze 200 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 50 złotych;

II.  w stosunku do oskarżonego J. S. (1) – o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego J. S. (1) – podniesione w niej zarzuty oraz ich argumentacja okazały się zasadne i to w takim stopniu, że doprowadziły do uniewinnienia oskarżonego.

Apelację pełnomocników oskarżyciela posiłkowego, Sąd uznał za zasadną w odniesieniu do K. Ś. (1) w zakresie, w jakim podniesiono w niej rażącą niewspółmierność orzeczonej kary pozbawienia wolności. Uwzględniając zarzut w tym zakresie, Sąd Apelacyjny podwyższył orzeczoną wobec tego oskarżonego karę pozbawienia wolności do roku i 6 miesięcy. W pozostałym zakresie apelacja ta nie zasługiwała na uwzględnienie.

Apelacja prokuratora okazała się skuteczna także w zakresie, w jakim podniesiono w niej rażącą niewspółmierność orzeczonej kary pozbawienia wolności wobec K. Ś. (1). W pozostałym zakresie argumenty apelacji nie zostały podzielone przez Sąd Apelacyjny.

Odnośnie zarzutów podniesionych przez obrońcę J. S. (1).

Podnosząc szereg uchybień, których zdaniem obrońcy dopuścił się Sąd I instancji, przypisując J. S. (1) popełnienie przestępstwa z art. 291 § 1 k.k. na pełną aprobatę Sądu Apelacyjnego zasługiwał zarzut wskazany w apelacji pod punktem 3)., zarzucający wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych, przyjęty za jego podstawę i mający wpływ na treść wydanego orzeczenia. Szczególnie trafnie podstawa tego uchybienia wykazana została w miejscu, w którym obrońca wskazał, że poprzez błędne ustalenie przez Sąd, wbrew zgromadzonemu materiałowi dowodowemu (na przykład wyciągi bankowe z rachunku oskarżonego J. S.), że J. S. przyjął 100.000 zł pochodzące z przestępstwa w okresie pomiędzy 22 czerwca a 2 września 2016 r. w sytuacji gdy owe 100.000 zł wpłynęło na jego rachunek bankowy 19 maja 2016 r. i w tym dniu zostało przez niego wypłacone w gotówce i dysponuje on takimi środkami pieniężnymi, w związku z czym nie było możliwe przyjęcie 100.000 zł w okresie 22 czerwca – 2 września 2016 r., bo w posiadanie tej kwoty J. S. wszedł 19 maja 2016 r. (punkt 3. lit. d.) apelacji.

Sąd Okręgowy, przypisując J. S. (1) popełnienie czynu z art. 291 § 1 k.p.k., polegającego na przyjęciu kwoty 100.000 zł, pochodzącej z czynu zabronionego w okresie nie wcześniej niż w dniu 22 czerwca 2016 r. i nie później niż 2 września 2016 r., zobowiązany był precyzyjnie wykazać w sporządzonym uzasadnieniu na czym polegała czynność wykonawcza oskarżonego. Lektura pisemnych motywów orzeczenia wskazuje jednoznacznie, że Sąd I instancji obowiązkowi temu nie sprostał. Uchybienie w tym zakresie zauważalne jest już we wstępnej części uzasadnienia, to jest w opisie ustalonego stanu faktycznego. Na stronie 3. uzasadnienia Sąd podał – „Następnie z przelanych środków kwota 100.000 zł została pobrana, (…)”. Nie wskazano, w jakiej dacie kwota ta została wypłacona przez J. S. (1). Mając na uwadze przypisany oskarżonemu czyn jest to okoliczność istotna, a ustalenia w tym zakresie powinny być jasno sprecyzowane przez Sąd I instancji w uzasadnieniu. Z rozważań poczynionych przez Sąd I instancji wynika, że materiałem dowodowym, który dał podstawy do przypisania oskarżonemu J. S. (1) przestępstwa z art. 291 § 1 k.k. były zeznania świadków M. C. (2) i K. S. (2), tj. przesłuchujących oskarżonego w charakterze świadka funkcjonariuszy Policji. W uzasadnieniu (strona 17.) Sąd Okręgowy wskazał – „Oskarżony J. S. (1) po raz pierwszy został przesłuchany w dniu 22 czerwca 2016 r. w charakterze świadka. Wówczas przesłuchujący go funkcjonariusz Policji poinformował, że środki pieniężne, które otrzymał na swój rachunek bankowy od K. Ś. (1) pochodzą z przestępstwa. Po raz kolejny został przesłuchany w dniu 2 września 2016 r. (…) Z ich treści również jednoznacznie wynika, że w dniu przesłuchania oskarżony J. S. (1) miał pełną świadomość, że przyjęte przez niego środki pieniężne w kwocie 450.000 zł pochodziły z przestępstwa.”.

Z przytoczonych powyżej rozważań Sądu I instancji wynika, że za początkową datę przypisanego oskarżonemu czynu (22 czerwca 2016 r.) Sąd ten przyjął datę pierwszego przesłuchania oskarżonego (wtedy jeszcze w charakterze świadka). Zauważyć należy, iż z prawidłowych ustaleń tego Sądu wynika, że kwota 450.000,00 zł przelana została na konto J. S. (1) w dniu 19 maja 2016 r. (strona 2. uzasadnienia), zatem ponad miesiąc przed jego przesłuchaniem. Jak wskazano powyżej, Sąd I instancji nie wskazał w uzasadnieniu daty, w której J. S. (1) wypłacił 100.000,00 zł ze swojego konta. Z materiału dowodowego, zgromadzonego w aktach sprawy (karta 14.) wynika natomiast, że J. S. (1) dokonał wypłaty ze swojego konta – kwoty 100.000,00 zł w dniu 20 maja 2016 r. Gdyby w ogóle mogła być mowa o „przyjęciu” tej kwoty przez J. S. (1), to właśnie w tej dacie. Słusznie zatem podnosił obrońca, że nie było możliwe ponowne „przyjęcie” tej kwoty po dacie 22 czerwca 2016 r. przez J. S. (1). Zarówno z akt sprawy, jak też z treści uzasadnienia Sądu I instancji nie wynika, aby w dacie 19 maja 2016 r. czy też 20 maja 2016 r. J. S. (1) miał świadomość pochodzenia kwoty, która została przelana na jego konto. Z uzasadnienia Sądu I instancji wynika, że skoro J. S. (1) nie zwrócił kwoty 100.000,00 zł pokrzywdzonemu, którą wypłacił w dniu 20 maja 2016 r., kiedy jeszcze nie miał świadomości pochodzenia tej kwoty, to w okresie nie wcześniej niż w dniu 22 czerwca 2016 r. i nie później niż 2 września 2016 r. dopuścił się przestępstwa z art. 291 § 1 k.k. Takie rozumowanie Sądu I instancji nie mogło znaleźć aprobaty Sądu Apelacyjnego. Nie może bowiem ulegać żadnej wątpliwości, że świadomość o pochodzeniu rzeczy z czynu zabronionego musi istnieć u sprawcy (pasera) w chwili realizacji czynności wykonawczych przestępstwa paserstwa. Sąd meriti dopuścił się zatem uchybienia w postaci błędu w ustaleniach faktycznych, niezasadnie przyjmując, że w okresie wskazanym w opisie przypisanego oskarżonemu czynu, był on sprawcą czynności wykonawczej w postaci przyjęcia rzeczy, uzyskanej za pomocą czynu zabronionego.

Nadto zauważyć należy, że przepis art. 291 § 1 k.k. określa znamiona przestępstwa paserstwa – „Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia.” Przepis ten wskazuje czynności wykonawcze penalizowanego przestępstwa, do których należą alternatywnie: nabycie, pomoc w zbyciu, przyjęcie, pomoc w ukryciu – rzeczy pochodzącej z przestępstwa.

Sąd I instancji wskazał w uzasadnieniu, że „ W doktrynie (nie wskazując źródła – dodano) trafnie zauważa się również, że „przyjęcie rzeczy” następuje zarówno wtedy, gdy rzecz zostanie fizycznie przekazana sprawcy w posiadanie, jak i wówczas, gdy nie zostanie oddana do rąk pasera, lecz np. złożona w jego mieszkaniu lub innym pomieszczeniu będącym we władaniu pasera, (…)” (strony 16-17. uzasadnienia). Z poglądu tego Sąd meriti wywiódł, w kontynuacji przywołanego zdania, że „ (…) a w tej sytuacji przelana na rachunek bankowy oskarżonego J. S. (3) (S. prawidłowo – dodano) , a następnie przez niego podjęta.” (strona 17. uzasadnienia).

Otóż zgodnie ze słusznym poglądem doktryny – „Przez przyjęcie należy rozumieć objęcie rzeczy we władanie w imieniu i interesie innego podmiotu niż paser. Potencjalny krąg czynności jest tu więc szeroki w grę wchodzi tu przewóz, przechowywanie czy też inne dzierżenie rzeczy np. w celu ich przetworzenia.” (Komentarz do art. 291 Kodeksu karnego red. prof. dr hab. R. Stefański rok wyd. 2018 wydawnictwo C.H. Beck). Nie sposób uznać, aby Sąd I instancji wykazał, że w dacie przypisanego oskarżonemu czynu, J. S. (1) zachowaniem swoim wypełnił znamię czynności wykonawczej w postaci przyjęcia rzeczy pochodzącej z czynu zabronionego. Okoliczność ta w żaden sposób nie wynika także ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Ustalenia Sądu meriti w tym zakresie uznać należało za dowolne. Co więcej Sąd meriti wskazał w uzasadnieniu (strona 16.), że „Należy wskazać, że oskarżony Ś. nie potrzebował do popełnienia przestępstwa żadnej pomocy oskarżonego S.. Pieniądze w pełnej kwocie zostały przywłaszczone z konta spółki (...) przez oskarżonego Ś. i dopiero później przelane na konto J. S. (1). Sąd nie znalazł ani dowodów ani racjonalnych powodów, aby przyjąć, że między oskarżonymi nie było jakichś rozliczeń, których konsekwencją było przekazanie przez Ś. pieniędzy oskarżonemu S..”. Z ustaleń tych jednak Sąd I instancji wywiódł, następujący wniosek – „Pod pojęciem „przyjęcia” należy rozumieć objęcie rzeczy przez sprawcę w posiadanie w uzgodnionym z osobą przekazującą, celu, który w niniejszym postępowaniu sprowadzał się do zwolnienia z długu oskarżonego K. Ś. (1).” Takie rozumowanie Sądu I instancji w żadnym razie nie pozostaje pod ochroną instytucji z art. 7 k.p.k. Sąd meriti ustalił bowiem, że K. Ś. (1) dokonał przelewu pieniędzy z konta spółki (...) (przywłaszczając je w dniu 19 maja 2016 r.), a dopiero później dokonał ich przelewu na konto J. S. (1), czym zwolnił się z długu wobec niego. Jak wynika z powyżej przytoczonego fragmentu uzasadnienia – Sąd meriti za uzgodniony cel pomiędzy K. Ś. (1) i J. S. (1) uznał – zwolnienie z długu tego pierwszego. Kierując się zatem zasadami logicznego rozumowania, w dniu 20 maja 2016 r. J. S. (1) dokonując wypłaty 100.000,00 zł ze swojego konta z sumy przelanej na to konto przez K. Ś. (1) pozostawał w przeświadczeniu, że dokonuje wypłaty własnych środków. Nie może być zatem mowy, że w dniu tym przyjął on w rozumieniu art. 291 § 1 k.k. rzecz pochodzącą z czynu zabronionego. Tym bardziej za nieuprawnione uznać należało, że do takiego przyjęcia doszło w okresie, wskazanym w przypisanym J. S. (1) przestępstwie.

Przywołany przez Sąd meriti na poparcie swoich zapatrywań pogląd doktryny – (M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas (w:) Kodeks karny ..., teza 23) nie tylko zapatrywań tych nie wspierał, ale wręcz pozostawał do nich w kontrze. Otóż z przywołanej tezy przez Sąd wynikało, że jej autorka, podobnie jak pozostała część doktryny i orzecznictwo dla bytu przestępstwa paserstwa przy zrealizowaniu znamion poprzez czynność wykonawczą „przyjęcia” widzi konieczność przypisania sprawcy w chwili czynu – świadomości pochodzenia rzeczy. Nadto w przywołanej przez Sąd meriti tezie – jej autorka posłużyła się przykładem złożenia rzeczy w mieszkaniu pasera, a nie na jego koncie, jak chciał zasugerować Sąd I instancji.

Słusznie zauważył Sąd I instancji, że rzeczą ruchomą w rozumieniu art. 115 § 9 k.k. mogą być środki pieniężne. Także słusznie wskazał, iż obok funkcji płatniczej pieniądze mają też postać materialną jako znaki pieniężne, to jest banknoty, monety i że wyłącznie w takiej postaci mogą być rzeczą ruchomą. Rozważania te w całości uznać należało za słuszne, tyle tylko, że stanowiły one kolejny argument, przemawiający na niekorzyść rozstrzygnięcia Sądu I instancji. Sąd meriti najwyraźniej nie zauważył, że w rozpoznawanej sprawie w żadnym razie nie mogło być mowy o występowaniu środków płatniczych, identyfikowalnych w postaci materialnej. Powołując się w swoich rozważaniach na stanowisko Sądu Apelacyjnego w Warszawie, które wyrażone zostało w wyroku z dnia 24 października 2016 r., w sprawie II AKa 307/16, Sąd I instancji paradoksalnie przywołał pogląd, który zaprzecza poczynionym przez Sąd meriti ustaleniom. Rozważania Sądu Apelacyjnego we wskazanym powyżej orzeczeniu dotyczą środka płatniczego, czyli pieniądza w ujęciu art. 115 § 9 k.k., a treść tych rozważań brzmiała – „Obok funkcji tej pieniądze mają też postać materialną, jako znaki pieniężne tj. banknoty, monety. Wyłącznie w takiej postaci mogą być rzeczą ruchomą. (art. 115 § 9 k.k.). (…) Dla przypisania przestępstwa paserstwa konieczne byłoby ustalenie, że każdorazowo przyjmowane przez oskarżonego od T. S. i M. K. pieniądze były tymi znakami pieniężnymi, które zostały uzyskane, jako zapłata za sprzedane narkotyki. Takich ustaleń Sąd pierwszej instancji nie poczynił. Nie prowadził nawet, jak słusznie wskazują skarżący, w tym kierunku postępowania dowodowego. Brak takich ustaleń pozbawia przypisany oskarżonemu czyn znamienia odpowiadającego paserstwu.”. Należy tylko dodać, że wykazane uchybienie przez Sąd Apelacyjny, o którym mowa powyżej doprowadziło do uniewinnienia oskarżonego od przypisanego mu przez Sąd I instancji przestępstwa paserstwa.

Konkludując, jasno wskazać należy, iż aby środek płatniczy, jakim jest pieniądz, mógł być uznany za rzecz ruchomą w rozumieniu art. 115 § 9 k.k., a tym samym za przedmiot przestępstwa z art. 291 § 1 k.k., co do zasady – jako konkretny znak pieniężny, to jest wskazany z cechy indywidualizującej go (na przykład numer banknotu) – musi pochodzić z przestępstwa.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przypisując J. S. (1) przestępstwo z art. 291 § 1 k.k. dopuścił się uchybień wskazanych powyżej, a uchybienia te słusznie podniesione zostały w apelacji obrońcy oskarżonego. W tych okolicznościach należało uniewinnić J. S. (1) od popełnienia zarzuconego mu czynu, gdyż uchybienia, których dopuścił się Sąd I instancji miały bezpośredni wpływ na rozstrzygnięcie tego Sądu.

Odnośnie zarzutów podniesionych przez pełnomocników oskarżyciela posiłkowego.

Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację obrońcy oskarżonego J. S. (1) i uniewinnił tego oskarżonego od popełnienia zarzuconego mu czynu. Pełnomocnicy oskarżyciela posiłkowego w stosunku do obydwy oskarżonych kwestionowali wysokość orzeczonych kar, jak też wadliwość zastosowania wobec oskarżonych instytucji z art. 46 § 1 k.k.

W okolicznościach wskazanych powyżej Sąd odniesie się do zarzutów apelacyjnych pełnomocników oskarżyciela posiłkowego jedynie w zakresie, w jakim dotyczą one K. Ś. (1).

Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podzielił zarzut skarżących, że orzeczona kara pozbawienia wolności wobec K. Ś. (1) nosiła znamiona rażącej niewspółmierności w odniesieniu do przypisanego mu czynu. Przestępstwo to – z art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. – zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Sąd I instancji orzekł wobec K. Ś. (1) karę pozbawienia wolności w najniższym możliwym wymiarze, to jest roku pozbawienia wolności. Wymieniając okoliczności obciążające oskarżonego, Sąd I instancji zupełnie pominął kwotę, która stanowiła przedmiot przypisanego oskarżonemu przestępstwa. Przypomnieć należy, że była to łącznie kwota 899.000,00 zł. Nadto fakt, że oskarżony „z okazji, która się nadarzyła” skorzystał i przywłaszczył sobie wskazaną powyżej kwotę, nie czyniąc wcześniej żadnych planów, co do popełnienia przestępstwa na szkodę pokrzywdzonego – Sąd meriti potraktował jako okoliczność łagodzącą. Argumentacja Sądu w tym zakresie nie jest przekonująca. Należy zauważyć, że „zamiar nagły” oskarżonego wynikał jedynie z faktu, że właśnie w tym czasie na koncie pokrzywdzonej spółki zaksięgowane zostały środki pieniężne. W ocenie Sądu II instancji, trudno uznać za okoliczność łagodzącą takie zachowanie K. Ś. (1) w realiach przedmiotowej sprawy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd meriti wymierzając oskarżonemu K. Ś. (1) karę roku pozbawienia wolności zupełnie pominął część dyrektyw wymiaru kary, wynikających z art. 53 § 1 k.k. W szczególności wskazać należy, iż wymiar orzeczonej kary uwzględniać powinien cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego. Nadto orzeczona kara uwzględniać powinna potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, to jest pełnić także rolę prewencyjną. Uwzględniając powyżej wskazane dyrektywy wymiaru kary, zdaniem Sądu II instancji, orzeczona wobec K. Ś. (1) kara roku pozbawienia wolności, charakteryzowała się rażącą niewspółmiernością. Trudno zaprzeczyć konkluzji pełnomocników oskarżyciela posiłkowego, że treść wyroku Sądu I instancji w zakresie orzeczonej wobec K. Ś. (1) kary pozbawienia wolności (roku z warunkowym zawieszeniem jej wykonania) nie tylko nie pełni roli wychowawczej wobec oskarżonego oraz prewencyjnej w społeczeństwie – wręcz daje przyzwolenie na dokonywanie czynów zabronionych.

Sąd Apelacyjny podzielając zarzuty pełnomocników oskarżyciela posiłkowego w zakresie wskazanym powyżej, jak też prokuratora (również oskarżyciel publiczny kwestionował wymiar kary pozbawienia wolności, jaki orzeczony został wobec K. Ś. (1)), podwyższył orzeczoną w stosunku do K. Ś. (1) karę o 50% pierwotnego wymiaru i orzekł wobec ww. oskarżonego karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Zdaniem Sądu II instancji dopiero tak orzeczona kara pozbawienia wolności wobec K. Ś. (1) w pełni czyni zadość dyrektywom z art. 53 § 1 i 2 k.k. Z uwagi na obecne brzmienie art. 69 § 1 k.k. (pod rządami takiej treści tego przepisu K. Ś. (1) dopuścił się przypisanego mu czynu), bezprzedmiotowym byłyby rozważania w zakresie ewentualnego zastosowania wobec oskarżonego instytucji warunkowego zawieszenia wykonania, orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności. Wskazany powyżej przepis wyznacza górną granicę orzeczonej kary pozbawienia wolności, co do której dopuszczalne jest co do zasady zastosowanie dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia kary pozbawienia wolności. Granicę zastosowania tej instytucji stanowi rok pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny podwyższył oskarżonemu karę pozbawienia wolności do roku i 6 miesięcy, tym samym uznając, że kara dwóch lat pozbawienia wolności, której żądali pełnomocnicy byłaby karą zbyt surową. W zakresie wysokości kary pozbawienia wolności, którą należało orzec wobec K. Ś. (1), Sąd II instancji w całości podzielił stanowisko wyrażone w apelacji prokuratora.

Odnośnie wniosku o orzeczenie kary grzywny w surowszym wymiarze poprzez zwiększenie liczby orzeczonych stawek dziennych – Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska pełnomocników oskarżyciela posiłkowego. Zauważyć przy tym należy, iż sami pełnomocnicy nie wskazali, jaka liczba stawek dziennych byłaby adekwatną represją karną wobec skazanego; pełnomocnicy wnosili w tym zakresie o wymierzenie oskarżonemu kary grzywny w surowszym wymiarze poprzez zwiększenie liczby orzeczonych stawek dziennych.

Zdaniem Sądu II instancji, wymierzona wobec oskarżonego kara grzywny, obok kary pozbawienia wolności w orzeczonym rozmiarze całkowicie spełni swoją rolę wobec K. Ś. (1). Nie było podstaw, zdaniem Sądu Apelacyjnego, aby rozstrzygnięcie Sądu meriti w tym zakresie mogło zostać zasadnie wzruszone.

Kolejny zarzut, który ze względu na treść orzeczenia, jakie wydane zostało przez Sąd II instancji wobec J. S. (1), rozważony zostanie jedynie pod kątem K. Ś. (1) dotyczy wadliwego (zdaniem pełnomocników oskarżyciela posiłkowego) zastosowania przez Sąd I instancji przepisu art. 46 § 1 k.k. Dla przypomnienia wskazać należy, iż zdaniem pełnomocników oskarżyciela posiłkowego, obecne brzmienie i charakter instytucji z art. 46 § 1 k.k. zobowiązywały Sąd I instancji do zasądzenia od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego, przywłaszczonej kwoty pieniężnej przez Ś. (w zakresie, w jakim szkoda nie została naprawiona) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia, w którym doszło do przywłaszczenia tej kwoty przez oskarżonego.

Przedstawiając powyższe stanowisko, skarżący wskazywali na obowiązek bezpośredniego stosowania przepisów prawa cywilnego. Wskazali zatem przepisy prawa cywilnego, którym Sąd I instancji miał uchybić i przytoczyli orzeczenia dwóch sądów apelacyjnych jako wzmocnienie ich stanowiska.

Zgodzić należy się z twierdzeniem pełnomocników oskarżyciela posiłkowego, że norma prawna zawarta w art. 46 § 1 k.k. w obecnym brzmieniu ma charakter kompensacyjny, zaś z jej treści wynika w sposób nie budzący żadnych wątpliwości, że orzekając w przedmiocie wniosku pokrzywdzonego – sąd stosuje przepisy prawa cywilnego. Nie może także ulegać żadnej wątpliwości, że redakcja tego przepisu nakazuje stosowanie przepisów prawa cywilnego – wprost. Przepisami właściwymi będą zatem przepisy dotyczące relacji dłużnik – wierzyciel, a zatem instytucja prawna z księgi trzeciej kodeksu cywilnego – zobowiązania. Pomiędzy sprawcą przestępstwa a pokrzywdzonym w wyniku zaistniałego zdarzenia nawiązał się bowiem stosunek dłużnik – wierzyciel.

Pełnomocnicy oskarżyciela posiłkowego wskazali w uzasadnieniu apelacji, że w przedmiotowej sprawie zastosowanie znaleźć powinny normy prawne zawarte w art. 359 § 1 i 2 k.c., art. 455 k.c., art. 481 k.c. i art.363 § 2 k.c.

Norma prawna zawarta w przepisie art. 359 § 1 i 2 k.c. dotyczy odsetek, a konkretnie wskazuje, kiedy są one należne od sumy pieniężnej i wymienia następujące sytuację, w których odsetki są należne, to jest kiedy wynika to z czynności prawnej, bądź ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu.

Przechodząc na realia przedmiotowej sprawy, należy zwrócić uwagę, że odsetki od kwoty szkody należne byłyby w sytuacji, kiedy orzeczone zostałyby przez sąd. Norma wyrażona we wskazanym przepisie nie nakłada jednak ani na sąd orzekający w sprawach cywilnych, ani też w sprawach karnych obowiązku orzeczenia o odsetkach. Z faktu zatem, że obecnie instytucja z art. 46 § 1 k.k. ma charakter kompensacyjny nie wynika automatycznie, że sąd zobligowany jest do zasądzenia odsetek, orzekając obowiązek naprawienia szkody – od dnia wyrządzenia szkody. W dalszym ciągu, co wynika z przepisów prawa cywilnego, okoliczność ta powinna zostać oceniona w realiach konkretnej sprawy.

Skoro sąd karny zobligowany jest do stosowania przepisów cywilnych wprost, to za przydatne uznać należy poglądy orzecznictwa cywilnego w zakresie stosowania tych przepisów. Wskazać zatem należy na słuszny pogląd Sądu Apelacyjnego w Warszawie, zgodnie z którym – „W sytuacji gdy ustalenie wysokości należnego powodom odszkodowania nastąpiło po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w tym na podstawie dowodu z opinii biegłego, a tym samym wysokość odszkodowania ustalona została według cen z daty wyrokowania (art. 363 § 2 KC w zw. z art. 316 § 1 KPC), to odsetki zasądzić należało od dnia wydania wyroku.” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie – I Wydział Cywilny z dnia 6 września 2013 r. sygn. I ACa 289/13 opubl: www.orzeczenia.ms.gov.pl).

W art. 455 k.c. (wskazanym przez pełnomocników oskarżyciela posiłkowego) uregulowana została instytucja odnosząca się do terminu spełnienia świadczenia przez dłużnika. W szczególności dotyczy ona sytuacji, kiedy termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony.

W realiach przedmiotowej sprawy termin spełnienia świadczenia przez dłużnika (oskarżonego K. Ś. (1)) wyznaczony jest orzeczeniem o naprawieniu szkody w prawomocnym wyroku. Od tej daty bowiem oskarżony nie spełniając świadczenia na rzecz oskarżyciela posiłkowego (wierzyciela) będzie pozostawał w zwłoce. Zauważyć przy tym należy, że data prawomocnego wyroku stwierdzającego winę po stronie oskarżonego jest tym momentem w procesie karnym, od którego oskarżony, wobec którego zastosowano instytucję z art. 46 § 1 k.k., staje się dłużnikiem pokrzywdzonego. Stanowisko takie znajduje uzasadnienie w brzmieniu art. 46 § 1 k.k. Zauważyć bowiem należy, że obowiązek naprawienia szkody, o którym mowa we wskazanym przepisie znajduje zastosowanie do osób skazanych. Dla porównania przepis art. 67 § 3 k.k. dający sądowi możliwość nałożenia na oskarżonego – obowiązku naprawienia szkody, wobec którego postępowanie zostało warunkowo umorzone – nie odwołuje się do normy, zawartej w art. 46 § 1 k.k. Przepis art. 67 § 3 k.k. posiada samodzielną regulację w tym zakresie.

Z przepisu art. 481 k.c. (także wskazanego przez pełnomocników oskarżyciela posiłkowego w uzasadnieniu apelacji) wynika, że sam fakt opóźnienia dłużnika ze spełnieniem świadczenia na rzecz wierzyciela przesądza o tym, że po stronie osoby zobowiązanej powstaje obowiązek zapłaty odsetek za opóźnienie na żądanie uprawnionego.

W realiach przedmiotowej sprawy – będzie to okres następujący po uprawomocnieniu orzeczenia, na co wskazano już w poprzedzającej części uzasadnienia.

Kolejnym przywołanym przez pełnomocników oskarżyciela posiłkowego przepisem jest art. 363 § 2 k.c. To właśnie w oparciu o tę normę prawną – zdaniem pełnomocników oskarżyciela posiłkowego – naprawienie szkody orzeczone powinno być wraz z odsetkami od daty przypisanego K. Ś. (1) przestępstwa.

Warto zatem przywołać treść normy prawnej art. 363 § 2 k.c., która brzmi – „Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.”.

W realiach przedmiotowej sprawy naprawienie szkody, to jest orzeczona kwota wobec oskarżonego stanowiła równowartość przywłaszczonych przez niego pieniędzy w zakresie, w jakim pokrzywdzony ich nie odzyskał. Warto przy tym dodać, że oskarżyciel posiłkowy nie żądał wyższej kwoty. Nadto pełnomocnicy nie kwestionowali tej kwoty, a domagali się jedynie zasądzenia odsetek od dnia wyrządzenia szkody.

Ponownie posiłkując się orzecznictwem w sprawach cywilnych, wskazać należy na słuszny pogląd, zgodnie z którym – „Od obowiązującej w prawie cywilnym zasady, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się wymagalne, nawet jeśli kwestionuje jego istnienie lub wysokość, przyjmowane jest odstępstwo w sytuacji, kiedy pomiędzy datą wymagalności świadczenia a datą ustalenia jego rozmiaru w postępowaniu sądowych dochodzi do istotnej różnicy jego wysokości. Odsetki spełniają funkcję odszkodowawczą w postaci rekompensaty uszczerbku wywołanego pozbawieniem wierzyciela możliwości uzyskania korzyści z należnej mu kwoty odszkodowania, a częściowo także waloryzacyjną, o ile przewyższają wskaźnik inflacji. Wobec tego łączna suma odszkodowania i odsetek nie może przewyższać wysokości szkody. Nie znajduje usprawiedliwienia stosowanie równocześnie dwóch mierników równoważących skutki utraty siły nabywczej pieniądza, które prowadzą do podwójnej waloryzacji. W przypadku ustalenia odszkodowania według cen z daty wyrokowania, które będzie wyższe od ustalonego przy zastosowaniu cen z daty wymagalności, zaistniałej po wezwaniu dłużnika oraz odsetek za okres do dnia wyrokowania, wierzycielowi należą się odsetki od daty wyroku. Dopiero od tej daty dłużnik popada w opóźnienia z zapłatą. Przyznanie odsetek od odszkodowania ustalonego według wyższych cen z daty wyrokowania za okres poprzedzający tę datę prowadziłoby do nieuzasadnionego uprzywilejowania wierzyciela.” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie – I Wydział Cywilny z dnia 19 października 2017 r. sygn. I ACa 1194/16 opubl: www.orzeczenia.ms.gov.pl/).

Sąd II instancji w całości podzielił pogląd zaprezentowany powyżej. W przedmiotowej sprawie nie zaistniała sytuacja, która obligowałaby Sąd do orzeczenia odsetek od zasądzonej kwoty odszkodowania na rzecz oskarżyciela posiłkowego od dnia powstania szkody, uznając że zasądzona kwota odszkodowania stanowi pełną rekompensatę poniesionej przez pokrzywdzonego szkody. Tym samym Sąd Odwoławczy podzielił stanowisko zawarte w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 maja 2017 r. sygn. II AKa 91/17.

Odnośnie zarzutów podniesionych przez prokuratora.

Zarzut wskazany w punkcie I. apelacji został w całości podzielony przez Sąd Apelacyjny. Z racji tej, że był on co do zasady tożsamy z zarzutem pełnomocników oskarżyciela posiłkowego, Sąd odniósł się szczegółowo do tej kwestii we wcześniejszej części uzasadnienia. Za zbędne zatem uznać należało ponownie przytaczanie tych argumentów.

Zarzut sformułowany przez prokuratora w punkcie II. apelacji nie zasługiwał na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny podzielił zarzuty apelacyjne obrońcy oskarżonego J. S. (1), co doprowadziło do uniewinnienia tego oskarżonego. W tej sytuacji za oczywiste uznać należy, iż zarzut prokuratora odnośnie tego oskarżonego nie mógł zyskać aprobaty Sądu Apelacyjnego.

W stosunku do orzeczenia w zakresie J. S. (1) prokurator postawił zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę tego orzeczenia, mający wpływ na jego treść, polegający na niewłaściwej ocenie i interpretacji materiału dowodowego i uznaniu, że pismo „Umowa pożyczki” z dnia 25 listopada 2015 r. stanowiło pisemną umowę pożyczki pomiędzy oskarżonym K. Ś. (1) i oskarżonym J. S. (1). Zdaniem prokuratora konsekwencją tego błędu było uznanie, że J. S. (1) przyjął 100.000 zł pochodzące z czynu zabronionego, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, oceniony zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, prowadził do wniosku, iż oskarżony J. S. (1) przyjął kwotę w wysokości 450.000 zł pochodzącą z czynu zabronionego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji w sposób uprawniony nie znalazł podstaw, aby uznać, że pismo „Umowa pożyczki” z dnia 25 listopada 2015 r. stanowiło pisemną umowę pożyczki pomiędzy oskarżonym K. Ś. (1) i oskarżonym J. S. (1). W tym zakresie Sąd II instancji w całości podziela rozważania Sądu I instancji (strona 16. uzasadnienia). Analiza akt sprawy w żadnej mierze nie daje podstaw do przyjęcia odmiennego stanowiska. Zauważyć także należy, iż prokurator w uzasadnieniu apelacji nie podał również żadnych dowodów, które mogłyby spowodować odmienną ocenę powyższej kwestii. Za chybiony uznać należało argument wskazany przez prokuratora, że o fikcyjności pożyczki pomiędzy K. Ś. (1) a J. S. (1) świadczył fakt, że czynność ta nie została zgłoszona, zgodnie z obowiązującymi przepisami, do właściwego urzędu skarbowego. Kierując się zasadami logicznego rozumowania wskazać należy, iż z faktu nie zgłoszenia danej czynności do właściwego urzędu nie sposób wywieźć, że czynność ta nie miała miejsca. Za zupełnie chybiony, uznać należało kolejny argument prokuratora, który miał świadczyć o fikcyjności wskazanej powyżej umowy – to jest że w prowadzonym postępowaniu nie zostało ustalone ostatecznie co stało się z pieniędzmi w kwocie 450.000,00 zł z pożyczki, którą zaciągnął K. Ś. (1) u J. S. (1). Brak ustaleń w tym przedmiocie – de facto nie mógł przesądzać o tym, że do czynności tej pomiędzy oskarżonymi nie doszło. Z akt sprawy wynikało, że K. Ś. (1) stanowczo i konsekwentnie twierdził, że pomiędzy nim a J. S. (1) zawarta została umowa pożyczki. Zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak też przed Sądem I instancji nie ujawniły się żadne dowody, które mogłyby skutecznie tezę tę obalić. Nadto zauważyć należy, iż czyn zarzucony oskarżonemu J. S. (1), jako wypełniający znamiona paserstwa z art. 291 § 1 k.k. zawiera w opisie sformułowanie – „rozdysponował kwotę 100.000 zł pochodzącą z czynu zabronionego popełnionego na szkodę (...) sp. z.o.o.. Na marginesie zaznaczyć należy, iż przepis art. 291 § 1 k.k. w katalogu czynności wykonawczych nie zawiera znamienia – „rozdysponowania”.

Zgodzić natomiast należy się, co do zasady, że odnośnie czynu przypisanego J. S. (1), Sąd Okręgowy dopuścił się uchybienia w postaci błędu w ustaleniach faktycznych, jednakże prawidłowo uchybienie to wykazane zostało przez obrońcę oskarżonego. Szczegółowo Sąd Apelacyjny odniósł się do tej kwestii we wcześniejszej części uzasadnienia; zbędnym byłoby ponowne przytaczanie stanowiska Sądu II instancji w tym zakresie.

Z tych wszystkich przyczyn Sąd Apelacyjny orzekł, jak w sentencji wyroku.