Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 1328/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Teresa Kalinka

Protokolant:

Ewa Grychtoł

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2014 r. w Gliwicach

sprawy B. F.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

przy udziale zainteresowanej D. R.

o podleganie pracowniczym ubezpieczeniom społecznym

na skutek odwołania B. F.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

z dnia 23 kwietnia 2013r. nr (...)- (...)- (...)

zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza, iż B. F. jako pracownik u płatnika składek D. R. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 listopada 2012 roku.

(-) SSO Teresa Kalinka

Sygn. VIII U 1328/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 23 kwietnia 2013 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. stwierdził, że B. F. jako pracownik u płatnika składek D. R. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu od 1 listopada 2012 roku. Z uzasadnienia decyzji wynika, że B. F. została zatrudniona przez D. R. od 1 listopada 2012 roku do 31 października 2013 na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem w wysokości 1500 złotych .Nie przedłożyła zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy. Od 5 grudnia 2012 roku ubezpieczona była niezdolna do pracy z powodu ciąży. Zdaniem organu rentowego zawarcie umowa o pracę miało na celu uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego, stanowiło nadużycie prawa w rozumieniu art. 58 par. 2 kc i nie powinno korzystać z ochrony prawnej.

B. F. w odwołaniu domagała się zmiany decyzji, ponieważ brak orzeczenia o zdolności do pracy nie może rodzić konsekwencji stwierdzenia nieważności umowy o pracę. Nikt nie kwestionował jej zdolności do pracy w chwili podjęcia pracy .

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania podtrzymując stanowisko zawarte w zaskarżonej decyzji. Podniósł, że na czas zwolnienia lekarskiego nie został zatrudniony inny pracownik. Zdaniem organu rentowego zawarcie umowy o pracę było pozorne, sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i nie korzysta z ochrony.

Zainteresowana D. R. poparła odwołanie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

D. R. prowadzi działalność gospodarczą. Zajmuje się pośrednictwem w ubezpieczeniach i prowadzi bar. Bar przejęła od matki w roku 2010 . Matka zatrudniała B. F. na podstawie umowy o pracę We wrześniu 2006 roku urodziła pierwsze dziecko. Przed urodzeniem dziecka i po urlopie wychowawczym pracowała w tym samym barze i w roku 2010 została przejęta przez zainteresowaną. W okresie od 1 lutego 2010 roku do 17 sierpnia 2010 roku B. F. była zatrudniona na podstawnie umowy o pracę w wymiarze pół etatu przez zainteresowaną w tym barze . Po rozwiązaniu umowy o pracę z upływem okresu na który została zawarta B. F. nadal tam pracowała. Czasami korzystała z przerw w pracy, kiedy ze względów rodzinnych pracy świadczyć nie mogła. Taka sytuacja ostatnio zaistniała na przełomie sierpnia i września 2012 roku . B. F. faktycznie wykonywała pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. Kiedy w pracy nie była obecna , to zastępowały ją matka zainteresowanej lub jej teściowa, a od roku 2012 przyuczała się do pracy świadek K. J. (1). Od 2006 roku w barze pracowały różne bufetowe, ale zatrudniane były na czarno. Jedną z takich pracownic była siostra odwołującej.

Z dniem 1 listopada 2012 roku ubezpieczona została formalnie zatrudniona na podstawie umowy na czas określony w pełnym wymiarze czasu pracy z minimalnym wynagrodzeniem. Pracując na czarno zarabiała około 1200 złotych.

W ciążę zaszła w październiku i w dniu zawarcia umowy o pracę nie wiedziała , że jest w ciąży. Od 2010 roku do października 2012 roku pracowała na czarno po 14 godzin co trzeci dzień. Kiedy wreszcie została zatrudniona formalnie bardzo się cieszyła, poczuła się doceniona . Od grudnia 2012 roku korzystała ze zwolnienia lekarskiego, bo pierwsze dziecko urodziła przedwcześnie. Musiała zażywać lekarstwa bo ciąża była zagrożona, a praca , którą wykonywała jest ciężka. Wymaga przenoszenia skrzynek, bycia w ruchu przez kilkanaście godzin.

Bywalcami tego lokalu od co najmniej kilku lat są Z. P. (1), B. S. (1) i i G. G. (1). Świadkowie ci potwierdzili, że B. F. pracuje w barze od kilku lat.

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie akt organu rentowego, przesłuchania świadków Z. P., B. S. i G. G. ,(k. 35-36 a.s.), świadka K. J. (k. 45-47 odwołującej i zainteresowanej (k. 46-47). Zdaniem sądu zeznaniom wszystkich świadków i stron należy dać wiarę. Zeznania są przekonujące, spójne ze sobą. Wskazują, że odwołująca faktycznie wykonywała pracę u D. R. od kilku lat, a 1 listopada 2012 roku nic nie uległo zmianie w zakresie wykonywanych przez nią czynności. Jedyna różnica w stosunku do sytuacji sprzed 1 listopada 2012 roku dotyczy tylko kwestii prawnej, a mianowicie tego, że od tej daty B. F. została zatrudniona zgodnie z prawem na podstawie umowy o pracę.

Strony nie zgłosiły dalszych wniosków dowodowych.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 roku obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają ,...osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, a za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy ( art. 8 ust. 1 ustawy o sus).

Zdaniem ZUS-u umowa o pracę z dnia 1 listopada 2012 r. została zawarta w celu obejścia prawa. Zdaniem sądu brak jest przesłanek do przyjęcia, że przy zawieraniu umów o pracę wystąpiła którakolwiek z wad oświadczenia woli , czy też istnieją przesłanki z art. 58 kc, ponieważ czynności prawne nie miały na celu obejścia przepisów prawa i nie były sprzeczne a ustawą, czy zasadami współżycia społecznego. Nie można również mówić o pozorności , skoro B. F. faktycznie pracę wykonywała. Z dniem 1 listopada 2012 roku D. R. postanowiła formalnie zatrudnić odwołującą, na co B. F. wyraziła zgodę i przyjęła decyzję pracodawcy z ulgą i radością. Od tej daty została pełnoprawnym pracownikiem. Sąd dał wiarę stronom ( odwołującej i zainteresowanej), że nie wiedziały o ciąży w chwili zawarcia umowy. Poza tym ta okoliczność nie ma znaczenia przy ocenie ważności zawartej umowy. Słusznie podnosi odwołująca, że brak zaświadczenia o zdolności do pracy nie stanowi przesłanki do stwierdzenia nieważności umowy, i nie stanowiła przeszkody w wykonywaniu obowiązków sprzedawcy od 2010 roku. W związku z tym sąd uznał, że B. F. od 1 listopada 2012 podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia.

Wyrok wydano na podstawie art. 477 14 par. 2 kpc.