Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 539/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 września 2018 r.

Sąd Rejonowy w Bełchatowie, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Przemysław Maciejewski

Protokolant: Gabriela Cichocka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 września 2018 r. w B.

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powódki J. K. kwotę 1.000,- zł (jeden tysiąc złotych) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 lipca 2017 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powódki J. K. kwotę 240,- zł (dwieście czterdzieści złotych) tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 lipca 2017 roku do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo w pozostałej części;

4.  nie obciąża powódki obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 539/17

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym 27-07-2017 r. skierowanym przeciwko (...) Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. powódka J. K. wniosła o

1.  zasądzenie na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. od pozwanego na rzecz powódki kwoty 5 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za
opóźnienie od dnia 21 lipca 2017 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku zdarzenia drogowego z dnia 3 kwietnia 2017 r.,

2.  zasądzenie na podstawie art. 444 § 1 k.c. od pozwanego na rzecz powódki kwoty 240,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 lipca 2017 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania w związku z poniesionymi kosztami leczenia
w związku ze zdarzeniem drogowym z dnia 3 kwietnia 2017 r.,

3.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłat skarbowych od pełnomocnictw w kwocie 34,00 zł,

wskazując, że powódka doznała szkody w wypadku komunikacyjnym, którego sprawca kierował pojazdem objętym ubezpieczeniem OC na podstawie umowy zawartej z pozwanym (...) Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W..

Pozwany nie uznał żądania pozwu wnosząc o jego oddalenie i zwrot kosztów procesu (k. 35) podnosząc, że w wyniku wypadku powódka doznał tylko lekkich urazów
i w okolicznościach sprawy wypłacone już przez pozwanego zadośćuczynienie w kwocie 501 zł jest wystarczające.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny

W dniu 3 kwietnia 2017 r. około godziny 12:15 w B. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego poszkodowana została powódka. Poruszając się pojazdem marki F. o nr rej. (...) wzdłuż ulicy (...) rozpoczęła manewr skrętu w lewo
w ulicę (...). Jadący za powódką sprawca kolizji - M. S. (1), kierujący pojazdem marki O. o nr rej. (...) nie dostosował prędkości do warunków ruchu i najechał na tył jej pojazdu.

dowód: notatka informacyjna o zdarzeniu sporządzona przez Komendę Powiatową Policji
w B. k. 11, niesporne

Pojazd sprawcy przedmiotowego zdarzenia M. S. (1) był objęty ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego, potwierdzoną polisą o nr (...). Z tego względu dnia 14 czerwca 2017 r. wystosowano do pozwanego zgłoszenie szkody z obowiązkowego ubezpieczenia OC sprawcy zdarzenia. Przedmiotowe pismo zostało doręczone pozwanemu dnia 20 czerwca 2017 r. Decyzją z dnia 29 czerwca 2017 r. pozwany przyznał świadczenie tytułem zadośćuczynienia w kwocie 501,00 zł.

dowód:

zgłoszenie szkody i wezwanie do zapłaty z dnia 14.06.2017 r. k. 23,

wydruk ze strony internetowej (...) k. 26,

decyzja pozwanego z dnia 29.06.2017 r. k. 29,

okoliczności niesporne

W okresie po wypadku powódka uskarżała się na bóle głowy i szyi z tyłu, przez krótki czas była na zwolnieniu lekarskim; korzystała z rehabilitacji u fizjoterapeuty M. W.. Powódka odbyła cztery wizyty rehabilitacyjne, której każdej koszt wynosił 60,00 zł. Powódka poniosła łączny wydatek z tego tytułu w wysokości 240,00 zł.

dowód: faktura nr (...) na kwotę 240,00 zł z dnia 28.04.2017 r. k. 22, zeznania świadka M. S. (2) k. 48

W wyniku wypadku, któremu uległa powódka w dniu 03.04.2017 r. doznała ona urazu głowy (prawdopodobnie z chwilową utratą przytomności), a także urazu odcinka szyjnego kręgosłupa. W wykonanym w (...) w B. badaniu TK głowy i kręgosłupa szyjnego nie stwierdzono obecności zmian pourazowych.

Pacjentka kontynuowała następnie leczenie w ambulatoryjne w Poradni Neurologicznej w Szpitalu i w M.. Miała stosowane leczenie farmakologiczne. Leczenie neurologiczne było prowadzone z powodu zgłaszanych przez nią bólów i zawrotów głowy, bólów kręgosłupa szyjnego. Leczenie neurologiczne zostało zakończone 15.05.2017 r. Powódka miała też leczenie rehabilitacyjne - prywatne.

Obecnie powódka skarży się na występujące praktycznie codzienne bóle głowy i na kilkusekundowe wyłączenia świadomości 1-2 w miesiącu od czasu wypadku. Zaburzenia te nie były powodem zgłoszenia się powódki do lekarza, nie były diagnozowane ani tym bardziej leczone.

Dolegliwości neurologiczne, które pojawiły się po wypadku w miernym stopniu ograniczały jej codzienne funkcjonowanie.

Brak podstaw do orzeczenia długotrwałego ani tym bardziej trwałego uszczerbku na zdrowiu będącego skutkiem wypadku w dniu 03.04.2017 r. Udokumentowane leczenie neurologiczne trwało tylko do 15.05.2017 r.; brak jest jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej odczuwanie przez powódkę dolegliwości neurologicznych po tej dacie.

(dowód: opinia biegłego neurologa k. 63)

Sąd Rejonowy zważył, co następuje

Powództwo zasługuje na uwzględnienie w części.

Okoliczności mające znaczenie dla rozstrzygnięcia Sąd ustalił na podstawie opinii biegłego, a także zeznań świadka, natomiast fakt wypadku, w którym ucierpiała powódka, sprawstwo i wina osoby kierującej pojazdem ubezpieczonym w zakresie OC u pozwanego były niesporne. Niesporna była także odpowiedzialność pozwanego co do zasady oraz przebieg postępowania likwidacyjnego i wysokość wypłaconego już świadczenia.

Podstawą żądania powódki jest przepis 455 § 1 i 444 § 2 kc.

Zgodnie z art. 444 § 1 kc, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Art. 445 § 1 stanowi, że w wypadkach przewidzianych w art. 444 sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Stosownie do art. 444 § 2 kc, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Uszkodzenie ciała w rozumieniu art. 444 § 1 kc polega na naruszeniu integralności fizycznej człowieka (np. rany, złamania). Naruszenie to może dotyczyć nie tylko samej powłoki cielesnej, ale również tkanek oraz narządów wewnętrznych (uszkodzenie organów wewnętrznych). Rozstrój zdrowia natomiast wyraża się w zakłóceniu funkcjonowania poszczególnych organów bez ich widocznego uszkodzenia (np. zatrucie, nerwica, choroba psychiczna). Możliwe jest jednoczesne zaistnienie uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności konkretnej sprawy mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, prognozę na przyszłość, wiek poszkodowanego.

Zadośćuczynienie określone w art. 445 § 1 kc ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa,
a więc winna być utrzymana w rozsądnych granicach (p. wyrok SN z dnia 22 marca 1978 r., IV CR 79/78). Winna to być zatem kwota „odpowiednia”. Dla oceny, czy określona suma jest „odpowiednim” w rozumieniu art. 445 § 1 kc zadośćuczynieniem za doznaną krzywdę, decydujące znaczenie ma charakter i rozmiar krzywdy doznanej przez poszkodowanego. Nie bez znaczenia jest tak ze szeroko rozumiana sytuacja życiowa, w jakiej znajduje się poszkodowany. Na ocenę tę nie ma natomiast wpływu sytuacja – w szczególności majątkowa – sprawcy szkody (p. wyrok SN z dnia 7 października 1998 r., I CKN 419/98).

Powódka nie doznała trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Leczenie zakończyła przed upływem dwóch miesięcy od wypadku. Nie należy jednak zapominać, iż procentowy rozmiar uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia jest tylko jednym (posiłkowym) z kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i nie determinuje tej kwoty bez uwzględnienia wszystkich innych okoliczności sprawy. Sąd obowiązany jest uwzględnić także rodzaj, natężenie i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych powoda.

Powódka w wyniku wypadku doznała urazów fizycznych oraz stresu spowodowanego samym wypadkiem i koniecznością poddania się leczeniu, odczuwała dolegliwości bólowe przez okres ponad miesiąca.

Cierpienie powódki wywołane urazami było umiarkowane. Wypadek nie spowodował trwałych skutków dla zdrowia. Bezsprzecznie jednak powódka doznał bólu oraz stresu związanego z udziałem w wypadku, ponadto miała niewielkie ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu.

W wyniku wypadku, któremu uległa powódka w dniu 03.04.2017 r. doznała ona urazu głowy (prawdopodobnie z chwilową utratą przytomności), a także urazu odcinka szyjnego kręgosłupa.

Leczenie neurologiczne zostało zakończone 15.05.2017 r.

Obecnie powódka skarży się na występujące praktycznie codzienne bóle głowy i na kilkusekundowe wyłączenia świadomości 1-2 w miesiącu od czasu wypadku. Zaburzenia te nie były powodem zgłoszenia się powódki do lekarza, nie były diagnozowane ani tym bardziej leczone. Nie można zatem uznać za udowodnione, że istnieje związek przyczynowy pomiędzy zgłaszanymi obecnie ww. dolegliwościami a wypadkiem z dnia 03-04-2017 r. oraz aby po zakończeniu leczenia podjętego bezpośrednio po wypadku (zakończenie 15-05-2017 r.) miały miejsce dolegliwości, które można wiązać z wypadkiem.

Dolegliwości neurologiczne, które pojawiły się po wypadku w miernym stopniu ograniczały jej codzienne funkcjonowanie.

Biorąc pod uwagę wszystkie przytoczone okoliczności oraz aktualne stosunki majątkowe społeczeństwa Sąd uznał, iż odpowiednim pieniężnym zadośćuczynieniem powinna być kwota łącznie około 1500 zł. Powódka otrzymała już od pozwanego kwotę 501 zł tytułem zadośćuczynienia, zatem do zasądzenia pozostało 1000 zł. W pozostałym zakresie powództwo o zadośćuczynienie zostało oddalone jako zbyt wygórowane.

Poniesione przez powódkę wydatki na rehabilitację trzeba uznać za w pełni uzasadnione, a ich poniesienie przez powódkę w kwotach wynikających z załączonych faktur nie budzi wątpliwości, dlatego należało uwzględnić żądanie zasądzenia zwrotu wymienionych kosztów mając na uwadze także znany Sądowi z urzędu (a także powszechnie znany) fakt długiego oczekiwania na wizyty lekarskie bądź rehabilitację finansowane przez NFZ. Wydatki na leczenie są normalnym następstwem urazów doznanych w wypadku. Omawiane wydatki są kosztami, których powód nie poniósłby, gdyby mu nie wyrządzono szkody. Nie można przy tym odmówić poszkodowanemu skorzystania z leczenia odpłatnego. Intencją ustawodawcy, wyrażoną w przepisie art. 444 § 1 k.c., było objęcie granicami odszkodowania dochodzonego przez osobę, która doznała szkody w wyniku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, wszelkich kosztów pozostających w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, a więc tych, które zostały poniesione w sposób niezbędny i celowy na działania zmierzające do poprawy stanu zdrowia. Przepis art. 444 § 1 k.c. nie nakłada na poszkodowanego obowiązku wykazywania, iż nie mógł skorzystać z państwowej służby zdrowia.

Powódka korzystała z rehabilitacji w czasie nieodległym od wypadku oraz w okresie trwania leczenia neurologicznego, stąd należy uznać za udowodnione na zasadzie domniemania faktycznego, że rehabilitacji dotyczyła dolegliwości wywołanych wypadkiem.

W związku z powyższym zasądzono kwotę 240 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty związane z leczeniem.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 kc uznając za zasadne ich zasądzenie od wskazanego w pozwie dnia 21-07-2017 r., mając na uwadze, że zgłoszenie szkody i roszczenia o zadośćuczynienie i odszkodowanie nastąpiło już 20-06-2017 r.,
a ubezpieczyciel był w stanie wydać decyzję już 29-06-2017 r.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu był art. 102 kpc, w myśl którego wypadkach szczególnie uzasadnionych Sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Wskazane uregulowanie jest odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu i ustanawia możliwość rozstrzygania przez Sąd w oparciu o zasadę słuszności.

Wskazany przepis nie precyzuje pojęcia szczególnie uzasadnionego wypadku, pozostawiając Sądowi ocenę, czy taki wypadek rzeczywiście zachodzi i czy jest on szczególnie uzasadniony.

Sposób skorzystania z art. 102 k.p.c. jest suwerennym uprawnieniem jurysdykcyjnym sądu i do jego oceny należy przesądzenie, czy wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek, który uzasadnia odstąpienie, a jeśli tak, to w jakim zakresie, od generalnej zasady obciążania kosztami procesu strony przegrywającej spór (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2010 r. w sprawie II PK 192/09, opubl. LEX nr 584735, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2006 r. w sprawie III CK 221/05, opubl. LEX nr 43915).

Zdaniem Sądu w realiach niniejszej sprawy mamy do czynienia z takim szczególnym przypadkiem z uwagi na to, że określenie należnej powódce sumy zadośćuczynienia zależało od oceny sądu; ponadto Sąd miał na uwadze poniesienie już przez powódkę w toku procesu wydatków na opinię biegłego oraz bardzo dużą dysproporcję w sytuacji materialnej pomiędzy powodem a pozwanym i utrzymywanie przez niego stałego zespołu obsługi prawnej oraz to, że uczestnictwo w procesach o odszkodowania należy do zakresu działalności gospodarczej pozwanego.