Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 331/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2018 r.

Sąd Rejonowy w Mrągowie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Patrycja Abel-Mordasewicz

Protokolant: starszy asystent sędziego Małgorzata Trypucka

w obecności oskarżyciela prywatnego S. P.

po rozpoznaniu w dniach 23/04/2018 r., 29/05/2018 r., 19/06/2018 r., 16/07/2018 r., 19/09/2018 r. sprawy

D. C. (1) syna K. i B. z domu P.,

ur. (...) w M.,

oskarżonego o to, że:

W dniu 12 lutego 2017 roku w M. około godziny 23:30 w klubie (...) przy ul. (...) kilkukrotnie uderzył S. P. pięściami w twarz, co spowodowało u wymienionego zasinienie z obrzękiem części wargowej po stronie lewej obu warg, bolesność okolicy prawej gałęzi żuchwy oraz okolicy zausznej prawej oraz okolicy potylicy, co spowodowało naruszenie czynności narządu ciała S. P. trwające nie dłużej niż 7 dni,

tj. o przestępstwo z art. 157 § 2 k.k.

O R Z E K A :

I. Przyjmując, że stopień społecznej szkodliwości czynu oraz stopień zawinienia nie jest znaczny, na podstawie art. 66 § 1 i § 2 k.k., art. 67 § 1 k.k. postępowanie karne wobec oskarżonego D. C. (1) warunkowo umarza na okres próby 1 (jednego) roku;

II. Na podstawie art. 67 § 3 k.k. orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem przez wpłacenie kwoty 500 (pięćset) złotych na rzecz pokrzywdzonego S. P.;

III. Zasądza od oskarżonego D. C. (1) na oskarżyciela prywatnego S. P. kwotę 4300 złotych tytułem poniesionych przez niego kosztów procesu, w tym kwotę 300 złotych wpłaconą tytułem zryczałtowanej równowartości kosztów postępowania;

IV. Na podstawie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 60 złotych tytułem opłaty.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, co następuje:

Oskarżony D. C. (1) jest partnerem byłej żony oskarżyciela prywatnego S. P.. Pozostają oni w konflikcie.

W dniu 12 lutego 2017 roku oskarżony D. C. (1) w godzinach nocnych przebywał w dyskotece o nazwie F. (...), która jest organizowana w lokalu stanowiącym własność S. P. i jego byłej żony. Do lokalu tego przyszedł także oskarżyciel prywatny. Między mężczyznami doszło do wymiany zdań na tle związku oskarżonego z byłą żoną oskarżyciela prywatnego. Po jakimś czasie S. P. udał się do palarni , w której był również oskarżony. Obaj mężczyźni zaczęli mierzyć się wzrokiem. Oskarżony zaczął pluć na podłogę. Zachowanie takie zirytowało oskarżyciela prywatnego i zażądał, aby D. C. (1) opuścił lokal. D. C. (1) zaczął schodzić po schodach. W pewnym momencie uderzył S. P. kilka razy pięściami w twarz. Oskarżyciel prywatny na skutek tych uderzeń przewrócił się . S. P. niezwłocznie po zdarzeniu zawiadomił o zdarzeniu KPP M. i na miejsce został wezwany patrol policji ( d. zeznania świadków S. P. k. 36; K. Z. k. 84; M. S. k. 73 odw.; P. K. k. 37; K. K. (2) k. 36-37; raport historii działania KPP M. k. 48-50).

W dniu następnym tj. 13 lutego 2017 roku S. P. zgłosił do lekarza K. B., który w wydanej opinii sądowo – lekarskiej stwierdził u niego zasinienie z obrzękiem części wargowej po stronie lewej obu warg, bolesność okolicy prawej gałęzi żuchwy oraz okolicy zausznej prawej oraz okolicy potylicy. Obrażenia te spowodowały naruszenie czynności narządu ciała pokrzywdzonej na okres poniżej 7 dni (d. opinia sądowo – lekarska k. 5, 101; zdjęcia k. 6-10).

Oskarżony D. C. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Istota jego wyjaśnień sprowadzała się do tego, że przyszedł z kolegą, z którym się nie widział od dawna, do klubu. Stał na palarni i pojawił się tam pan P.. Prowokując go i wyzywając z daleka starał się podejść. Stał naprzeciwko niego, patrzył mu prosto w oczy i mówił „ale ty brzydki jesteś”. Używał słów wulgarnych, nie pamiętam jakich, bo to było rok temu. Nie zwracał na to uwagi i chciał opuścić palarnię. Wówczas pan P. jak schodził ze schodów uderzył go ręką otwartą w tył głowy. Uderzył go raz. W obronie własnej uderzył pana P. dwa razy z otwartej ręki. Po czym pan P. od razu zadzwonił na policję. Pan P. był nietrzeźwy, on był trzeźwy. Dodał, że pozostaje w związku partnerskim z byłą żoną pokrzywdzonego. Pan P. zaczepia nawet jego mamę na ulicy, krzyczy, oczernia go przed wszystkimi znajomymi. Cały czas był w towarzystwie (...), który był z nim i był cały czas . Cofnął się i uderzył pana P. z otwartej ręki już w palarni. Jak uderzył pana P. to nie miał żadnych śladów, pan P. się nie przewrócił. To uderzenie, które zadał panu P. było bezpośrednio po tym, jak on go uderzył (wyjaśnienia oskarżonego k. 34-35).

Sąd dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, lecz tylko w tym zakresie, w jakim stwierdził, że uderzył oskarżyciela prywatnego , nie dał wiary natomiast jego wyjaśnieniom odnośnie sposobu, w jaki ich dokonywał oraz ich ilości, uznał je tylko i wyłącznie za przyjętą przez niego linię obrony.

Z wyjaśnieniami oskarżonego sprzeczne są przede wszystkim zeznania pokrzywdzonego S. P. (k. 36). Pokrzywdzony z całą stanowczością stwierdził, że widział się w dniu 12 lutego 2017 roku z oskarżonym w F. C.. Doszło między nimi do wymiany zdań , zwrócił oskarżonemu uwagę na jego zachowanie względem jego osoby i polecił mu opuścić dyskotekę, która była organizowana w lokalu stanowiącym jego współwłasność. Wówczas oskarżony uderzył go kilka razy pięścią w twarz, na skutek tych uderzeń przewrócił się on na ziemię. Zadzwonił na policję i poinformował o zdarzeniu.

Z zeznaniami pokrzywdzonego korespondują treści notatników służbowych funkcjonariusza policji przybyłych na miejsce zdarzenia: K. Z.( k. 84) i M. S. ( k. 73 odw.). Funkcjonariusze ci przesłuchani w charakterze świadków wprawdzie nie przypominali sobie tej interwencji , jednakże w odczytanym zapisie z notatnika służbowego K. Z. znajduje się informacja o spoliczkowaniu i kilkukrotnym uderzeniu otwartą dłonią przez oskarżonego. M. S. nadto zawarł informacje o naruszeniu nietykalności cielesnej S. P.. Po okazaniu zdjęć obrazujących twarz pokrzywdzonego po zdarzeniu nie byli w stanie powiedzieć czy tak wyglądała jego twarz bezpośrednio po zdarzeniu. M. S. stwierdził jednak dodatkowo, że oskarżyciel prywatny był zakrwawiony ( k. 73 odw.).

Wskazać przy tym należy, że zdjęcia zostały zrobione przez pokrzywdzonego nie od razu po zdarzeniu, interwencja policji miała miejsce nocą, co utrudnia ustosunkowanie się do tych zdjęć funkcjonariuszom policji.

K. B. w opinii pisemnej stwierdził zasinienie z obrzękiem czerwieni wargowej po stronie lewej obu warg, bolesność okolicy prawej gałęzi żuchwy, okolicy zausznej prawej i potylicy ( d. opinia sądowo- lekarska k. 5). Na rozprawie po okazaniu dodatkowo zdjęć pokrzywdzonego podtrzymał swoja opinię pisemną i stwierdził, że obrażenia ciała pokrzywdzonego powstały na skutek uderzenia pięścią. Dodał, że obrzęk i zasinienie występuje po kilku godzinach i bezpośrednio po zdarzeniu mogło nie być widoczne ( k. 101).

Z relacjami powołanych wyżej świadków korespondują zeznania świadka P. K. ( k. 37), którzy widział fakt uderzenia pokrzywdzonego przez oskarżonego pięścią, a nadto K. K. (2) ( k. 36-37), który samych uderzeń nie widział, jednak już po zdarzeniu zaobserwował u pokrzywdzonego krew zaschniętą na ustach i na zębach , słyszał krzyki i słowa wulgarnego, które padały z ust oskarżonego. Usłyszał od jakiejś osoby, że S. P. został pobity.

Sąd dał wiarę zeznaniom powołanych wyżej świadków, uznając je spójne i konsekwentne w toku całego postępowania.

Ustaleń powyższych nie zmieniają relacje świadków P. T. (1) ( k. 53 odw.-54) i M. G. (1) ( k. 54-54 odw.). Zaprzeczyli oni, by widzieli jakiekolwiek obrażenia ciała u S. P., podali wręcz, że to on był agresywny, a zostali wezwani przez jakąś osobę do pomieszczenia palarni, w związku z awanturą, którą miał wszcząć oskarżyciel prywatny. Wskazać przy ty, należy , że świadkowie ci byli pracownikami ochrony, wówczas jeszcze, gdy dyskotekę prowadził S. P. i aktualnie stosunki między tymi świadkami, a oskarżycielem prywatnym nie są dobre. Świadczy to niewątpliwe o stronniczości P. T. i M. G.. Co więcej skoro to oskarżony, jak podają, miał być zaatakowany i zepchnięty ze schodów przez S. P. i to ten ostatni był agresywny , to nie wezwali policji , leczu uczynił to sam S. P..

W tym stanie rzeczy wina oskarżonego nie budzi wątpliwości i została mu w pełni wykazana zebranymi w sprawie dowodami. Działaniem swym wyczerpał on dyspozycję art. art. 157§2 kk .

Okoliczności popełnienia przez D. C. (1) zarzucanego mu czynu nie budzą wątpliwości. Analizując przesłanki wpływające na stopień społecznej szkodliwości wskazać należy, że nie jest on znaczny. Świadczą o tym tło popełnienia zarzucanego mu czynu, pobudki i motywy działania oskarżonego - ostry konflikt na tle sytuacji osobistej stron- oskarżony pozostaje w związku partnerskim z byłą żoną oskarżyciela prywatnego, z którą ten ostatni też pozostaje w konflikcie.

Oskarżony D. C. (2) nie był dotychczas karany sądownie (d. dane o karalności k. 20). W miejscu zamieszkania ma pozytywną opinię (d. wywiad środowiskowy k. 18). Jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że będzie on przestrzegał porządku prawnego, a w szczególności nie popełni przestępstwa.

W tym stanie rzeczy należy uznać, że istnieją wszelkie przesłanki do warunkowego umorzenia postępowania wobec oskarżonego D. C. (1), stąd też Sąd warunkowo umorzył postępowanie wobec oskarżonego na okres próby 1 roku. Orzekł nadto obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem przez wpłacenie kwoty 300 złotych na rzecz S. P..

O kosztach procesu, Sąd orzekł po myśli art. 629 k.p.k. w zw. z art. 628 pkt 1 k.p.k..