Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III W 101/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lipca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Rybniku III Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Joanna Kucal

Protokolant st.sekr.sądowy Grażyna Siwek

przy udziale oskarżyciela publicznego: M. S.

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2018 r., oraz 19 lipca 2018 r. sprawy

P. L.

s. K. i H.

ur. (...) w W.

obwinionego o to, że

w dniu 21 listopada 2017r. ok. godz. 9.50 w J. na ul. (...) na terenie firmy (...) poza drogą publiczną jako kierujący pojazdem ciężarowym marki M. o nr rej. (...) wraz z naczepą marki W. o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania i nie upewnił się czy za samochodem znajduje się przeszkoda w wyniku czego najechał na zaparkowany pojazd marki M. (...) o nr rej. (...), czym zagroził bezpieczeństwu w ruchu drogowym dla osób znajdujących się w ww. samochodzie marki M. tj. R. S. i B. T.;

tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 23 ust.1 pkt 3 lit. a i b ustawy prawo o ruchu drogowym z dn. 20.06.1997 r. z póź. zm.

1.  uznaje obwinionego P. L. (L.) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego ustawowe znamiona wykroczenia z art. 98 kw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 23 ust.1 pkt 3 lit. a i b ustawy prawo o ruchu drogowym i za to na mocy art. 98 kw wymierza mu karę grzywny w wysokości 200,00 (dwieście) złotych;

2.  na mocy art. 118 § 1 kpw i art. 119 kpw w zw. z art. 627 kpk w zw. z art. 21 pkt 2 i art. 3 ust. 1 Ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki postępowania w wysokości 100,00 (sto) złotych oraz opłatę w wysokości 30,00 (trzydzieści) złotych.

Sędzia

Sygn. akt III W 101/18

UZASADNIENIE

W dniu 21 listopada 2017 roku około godziny 9:50 na teren firmy (...) znajdującej się w J. na ul. (...) swoim pojazdem marki M. (...) o nr rej. (...) wjechał R. S. wraz z pasażerką B. T.. Celem ich wizyty było przekazania paczki do biura ww. firmy, gdyż B. T. była wówczas podwykonawcą firmy (...). Kierowca zatrzymał pojazd w rejonie wejścia do biura, cały czas siedział w samochodzie. W miejscu tym były zaparkowane również inne samochody osobowe. W pobliżu biura znajdowała się waga towarowa, na której stał samochód ciężarowy marki M. o nr rej. (...) wraz z naczepą marki W. o nr rej. (...). Po chwili do tego zespołu pojazdów wsiadł wychodzący z pobliskiego biura kierowca, którym był P. L.. Uruchomił on silnik i rozpoczął manewr cofania, bez uprzedniego upewnienia się czy za naczepą jego pojazdu nie znajduje się przeszkoda. W pewnym momencie, gdy jego ciężarówka była już w ruchu uderzył on w zaparkowany za nim pojazd i dokonał jego przesunięcia. W chwili gdy doszło do zetknięcia tyłu naczepy ciężarówki z przodem auta osobowego R. S. ten postanowił użyć sygnału dźwiękowego by zaalarmować kierowcę pojazdu wykonującego manewr cofania o najechaniu na jego auto. P. L. natychmiast zatrzymał ciężarówkę, opuścił jej kabinę i udał się w stronę samochodu R. S.. Natychmiast też wdał się w agresywny sposób w spór z kierowcą uszkodzonego pojazdu, wskazując mu iż znajduje się na terenie firmy, na który to teren nie miał prawa wjechać. Po chwili wsiadł do pojazdu marki M. i odjechał z miejsca zdarzenia.

(zeznania świadków: R. S. k. 5, 69v, k. B. T. k. 12, k. 70, częściowo wyjaśnienia obwinionego k. 29-30, k. 64v, notatka urzędowa k. 3, protokół oględzin k. 8, zdjęcia k. 9-10, szkic k. 23, dokumentacja fotograficzna k. 24-26, k. 32-33)

Obwiniony ma 40 lat, posiada wykształcenie zawodowe - mechanik. Jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę i osiąga miesięczne wynagrodzenie w wysokości 2100 złotych, poza tym nie ma nikogo na swoim utrzymaniu. Nie był dotychczas karany.

Obwiniony zarówno w postępowaniu wyjaśniającym jaki na rozprawie nie przyznał się do winy. Przyznał, że w dniu zdarzenia wjechał na teren firmy (...) celem rozładunku towaru znajdującego się na pace jego pojazdu, a następnie zatrzymał się na wadze towarowej. Podkreślił przy tym, iż wjazd na powyższy teren ograniczony jest stosownymi znakami znajdującymi przy bramie głównej firmy. Po kilku minutach rozpoczął manewr cofania i najechał na znajdujący się za jego naczepą samochód osobowy. Następnie, po zatrzymaniu pojazdu, rozmawiał z kierowcą auta w które uderzył wskazując mu iż nie miał prawa wjechać na teren firmy. Zaznaczył też, że jedyne uszkodzenia jakie spowodował w samochodzie marki M. dotyczyły tablicy rejestracyjnej oraz jej ramki. Jego zdaniem pojazd pokrzywdzonego posiadał liczne, wcześniejsze uszkodzenia. Po zakończeniu rozmowy z R. S. wsiadł do swojego samochodu i odjechał z miejsca zdarzenia. Nadto wskazał, że nie spodziewał się, że za jego naczepą zatrzyma się inny pojazd, który poprzez takie usytuowanie był dla niego całkowicie niewidoczny w momencie rozpoczęcia manewru cofania.

Dokonując oceny wyjaśnień obwinionego Sąd uznał je za wiarygodne w zakresie, w którym przyznał, iż w dniu zdarzenia kierował samochodem marki M. z naczepą marki W. i wykonywał manewr cofania na terenie firmy (...) znajdującej się w J. na ul. (...). Obwiniony nie zaprzeczył faktowi kontaktu obu samochodów, zaprzeczył natomiast temu aby to on był winny spowodowaniu zagrożenia dla życia lub zdrowia osób znajdujących się w pojeździe marki M., twierdząc że nie popełnił wykroczenia. Sąd nie dał jednak wiary wyjaśnieniom obwinionego w części, w jakiej nie przyznał się do popełnienia wykroczenia i w części, w jakiej próbował ona przerzucić winę za zaistniałe zdarzenie na R. S.. Wyjaśnienia te bowiem nie znajdują potwierdzenia w dowodach uznanych przez Sąd za wiarygodne i stanowią wyłącznie realizację przyjętej przez niego linii obrony ukierunkowanej na uniknięcie odpowiedzialności za spowodowanie wykroczenia. Z całą pewnością znaki ustawione na terenie firmy (...) nie odpowiadają wymogom rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach. Rozporządzenie to w sposób szczegółowy określa znaki i sygnały obowiązujące w ruchu drogowym, ich znaczenie i zakres obowiązywania. Zaznaczyć przy okazji wypada, że znak, na który powołuje się obwiniony (dokumentacja fotograficzna k. 25v), w istocie można byłoby potraktować jako znak B-3 – „zakaz wjazdu pojazdom silnikowym” na teren firmy (...), a zatem zakazujący wjazdu również pojazdowi obwinionego.

Sąd dał wiarę zeznaniom R. S., który podkreślił, iż jego pojazd z całą pewnością był widoczny w lusterkach samochodu ciężarowego. Zaznaczył przy tym, że kierowca ciężarówki przed rozpoczęciem manewru cofania wyszedł z pobliskiego biura i w niedalekiej odległości pieszo minął jego auto osobowe – tym samym miał on świadomość, że znajduje się tam przeszkoda i powinien zachować ostrożność. Dopiero w chwili gdy pojazdy się zetknęły zaalarmował on obwinionego wobec czego ten zatrzymał auto. Wskazał, że obwiniony po prostu bezrefleksyjnie zaczął cofać samochód, być może zagapił się.

Sąd dał również wiarę zeznaniom B. T., które korespondują z zeznaniami R. S.. Z ich treści wynika, że obwiniony wsiadł z impetem do ciężarówki i nie spojrzał w lusterka, w tym miejscu zaparkowanych było wiele samochodów, zarówno osobowych jak i ciężarowych.

W/w świadkowie w sposób jasny, rzeczowy i spójny nakreślili zarówno przebieg samego zdarzenia jak i zachowania obwinionego w tym czasie oraz bezpośrednio po całym zajściu. Mając na względzie powyższe Sąd podzielił je w całości.

Sad dał wiarę zgromadzonym w sprawie dokumentom, które zostały sporządzone przez uprawnione do tego organy i osoby, w ich zakresie działania, w toku postępowania nie ujawniły się żadne okoliczności , które podważyłyby ich wiarygodność.

Mając na uwadze całokształt podniesionych wyżej okoliczności stwierdzić należy, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, analizowany w powiązaniu ze sobą i z uwzględnieniem wskazań wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego daje pełne podstawy do przyjęcia, iż wina i sprawstwo obwinionego w zakresie przypisanego mu wykroczenia z art. 98 kw w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 23 ust.1 pkt 3 lit. a i b ustawy prawo o ruchu drogowym nie budzą wątpliwości.

Obwiniony w dniu 21 listopada 2017r. gdzie ok. godz. 9.50 w J. na ul. (...) na terenie firmy (...) poza drogą publiczną jako kierujący pojazdem ciężarowym marki M. o nr rej. (...) wraz z naczepą marki W. o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru cofania i nie upewnił się czy za samochodem znajduje się przeszkoda w wyniku czego najechał na zaparkowany pojazd marki M. (...) o nr rej. (...), zagroził bezpieczeństwu w ruchu drogowym dla osób znajdujących się w ww. samochodzie marki M. tj. R. S. i B. T..

Wykroczenie określone w art. 98 ma charakter powszechny - może je popełnić każda osoba prowadząca każdy rodzaj pojazd w miejscach wskazanych w dyspozycji tego przepisu, zarówno w sposób umyślny, jak i nieumyślny. Na podstawie art. 98 kw karze podlega nie jakiekolwiek niezachowanie należytej ostrożności, ale takie, które zagraża bezpieczeństwu innej osoby.

Zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem wykonujący manewr cofania jest obowiązany m.in. zachować szczególną ostrożność a zwłaszcza sprawdzić, czy wykonywany manewr nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia, upewnić się czy za pojazdem nie znajduje sie przeszkoda. Tej normie obwiniony uchybił doprowadzając do kontaktu prowadzonego przez niego pojazdu marki M. wraz z naczepą marki W. z pojazdem pokrzywdzonego, w którym znajdowali się wówczas R. S. i B. T.. Sąd nie znalazł okoliczności, które wyłączałyby lub ograniczały winę obwinionego. Jest on bowiem osobą dojrzałą, o odpowiednim stopniu doświadczenia życiowego. Powinien zatem znać obowiązujące normy prawne i przewidywać konsekwencje zachowania sprzecznego z obowiązującym prawem.

Czyn przypisany obwinionemu jest zawiniony. Można mu przypisać winę w czasie jego popełnienia albowiem uzasadnionym było w konkretnej sytuacji wymagać od obwinionego zachowania zgodnego z normą prawną, a nie zachodziły jednocześnie przyczyny, które odmowę takiego zachowania uzasadniałyby. Można obwinionemu zarzucić zatem, że nie dal posłuchu normie prawnej.

Przy wymiarze kary, Sąd miał na uwadze, aby nie przekraczała ona stopnia winy oraz uwzględniała stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez obwinionego czynu. Sąd baczył również, by orzeczona kara spełniała swe cele wychowawcze i zapobiegawcze wobec obwinionego, uświadamiając mu naganność jego postępowania oraz wzbudzając przekonanie, iż negatywne skutki popełnienia wykroczeń przekraczają płynące z tego korzyści. Wpływ na wymiar kary miały też względy prewencji ogólnej poprzez uświadomienie społeczeństwu konieczności respektowania norm prawnych oraz faktu, iż brak poszanowania obwiązującego prawa, jego lekceważenie powoduje szereg niekorzystnych konsekwencji.

Sąd uznał zatem, że karą adekwatną, spełniającą swoje funkcje i obejmującą jednocześnie całą karygodność działania sprawcy będzie wymierzona mu na mocy art. 98 kw kara grzywny w wysokości 200 zł.

Przy określeniu wysokości grzywny Sąd wziął pod uwagę treść art. 24 § 1 kw, który stanowi, iż przy wymiarze grzywny, bierze się pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste i rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. W ocenie Sądu, orzeczona grzywna znajduje się w zasięgu możliwości finansowych P. L., a ponadto nie stanowi ona kary zbyt surowej lub dolegliwej.

Na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 119 kpw w zw. z art. 627 kpk w zw. z art. 21 pkt 2 i art. 3 ust. 1 Ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych zasądzono od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki postępowania w wysokości 100 zł oraz opłatę w wysokości 30 zł.

Sędzia