Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 229/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 września 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym w składzie:

Przewodniczący: SSR Bartek Męcina

Protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Ławniczak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 września 2018 roku w Ł.

sprawy z powództwa P. P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 35.000 zł (trzydzieści pięć tysięcy złotych ) tytułem uzupełniającego zadośćuczynienia oraz kwotę 1.129,65 zł (jeden tysiąc sto dwadzieścia dziewięć złotych sześćdziesiąt pięć groszy) tytułem odszkodowania, obie kwoty z ustawowymi odsetkami od dnia 20 września 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.685,24 zł (jeden tysiąc sześćset osiemdziesiąt pięć złotych dwadzieścia cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje ściągnąć z zasądzonego roszczenia od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 590,17 zł (pięćset dziewięćdziesiąt złotych siedemnaście groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 3.098,41 zł (trzy tysiące dziewięćdziesiąt osiem złotych czterdzieści jeden groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VIII C 229/15

UZASADNIENIE

W dniu 9 stycznia 2015 roku powód P. P., reprezentowany przez pełnomocnika będącego adwokatem, wytoczył przeciwko pozwanemu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., powództwo o zapłatę kwoty 9.600 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwotę 2.000 zł tytułem częściowego odszkodowania, obie kwoty z ustawowymi odsetkami od dnia 20 września 2014 roku do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz o zwolnienie od kosztów sądowych w całości.

W uzasadnieniu pełnomocnik wskazał, że w dniu 7 sierpnia 2013 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego powód doznał obrażeń ciała. Sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego. W związku z wypadkiem powód przez 4 miesiące przebywał na zwolnieniu lekarskim, korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych, których koszt wyniósł 1.600 zł (2 serie po 10 zabiegów x 80 zł ), zażywał także leki przeciwbólowe. Powód zgłosił szkodę pozwanemu, który uznał swoją odpowiedzialność co do zasady, a w toku postępowania likwidacyjnego przyznał i wypłacił powodowi zadośćuczynienie w kwocie 2.400 zł. W ocenie powoda wypłacona kwota jest zbyt mała i nie wyczerpuje rozmiaru poniesionej krzywdy.

(pozew k. 2-6)

Postanowieniem z dnia 19 stycznia 2015 roku referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi zwolnił powoda od kosztów sądowych w całości.

(postanowienie k. 52)

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany nie kwestionując zaistnienia zdarzenia będącego podstawą jego odpowiedzialności, podważył zasadność i wysokość roszczenia dochodzonego przez powoda. Wyjaśnił, że w toku postępowania likwidacyjnego powodowi została wypłacona kwota 2.400 zł, która, zdaniem pozwanego, wyczerpuje roszczenia powoda. Ponadto podniósł, iż odsetki od ewentualnie należnego powodowi świadczenia winny być zasądzone począwszy od dnia wyrokowania.

(odpowiedź na pozew k. 57-59)

W toku dalszego procesu pełnomocnicy stron podtrzymali swoje stanowiska w sprawie, wypowiedzieli się również w zakresie wydanych przez biegłych opinii. Dodatkowo, w piśmie procesowym z dnia 8 lutego 2018 roku, powód rozszerzył powództwo do kwoty 35.000 zł z tytułu zadośćuczynienia oraz 7.845,53 zł z tytułu odszkodowania, obie kwoty z ustawowymi odsetkami od dnia 20 września 2014 roku do dnia zapłaty, wyjaśniając, iż na dochodzone świadczenie odszkodowawcze składają się: koszt zakupu leków wskazany przez biegłego neurologa – 1.110 zł (50 zł x 12 miesięcy + 30 zł x 17 miesięcy), koszt opieki osób trzecich – 3.322 zł (30 dni x 11 zł x 3 godziny + 90 dni x 11 zł x 2 godziny + 16 tygodni x 11 zł x 2 godziny), koszt zakupu leków ujęty w rachunkach – 223,53 zł (98 zł + 29,44 zł + 69,65 zł + 26,44 zł) oraz koszt prywatnych zabiegów rehabilitacyjnych – 3.200 zł (4 serie zabiegów, przy kwocie 800 zł przypadającej na jedną serię). (protokół rozprawy k. 101-104, k. 311-315, k. 342-344, k. 358-359, pismo procesowe k. 136-137, k. 140-141, k. 189-190, k. 238, k. 263, k. 282, k. 321-324, k. 332-333, k. 345-346, k. 349)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 7 sierpnia 2013 roku na skrzyżowaniu al. (...) z ul. (...) w Ł. doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący samochodem marki B. o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności, nie zastosował się do czerwonego sygnału świetlnego dla swojego kierunku ruchu, wjechał na skrzyżowanie przy czerwonym sygnale świetlnym i zderzył się z samochodem marki B. (...), którego kierowcą był powód. W następstwie powyższego zdarzenia P. P. doznał obrażeń ciała. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, tj. wykroczenie z art. 86 § 1 k.c., Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi wyrokiem nakazowym z dnia 17 grudnia 2013 roku wymierzył A. P. karę grzywny w wysokości 100 zł.

(dowód z przesłuchania powoda k. 101v.-102 w zw. z k. 358, zeznania świadka I. W. k. 103, zeznania świadka K. G. k. 103, zeznania świadka A. L. k. 103v., kserokopia wyroku k. 19, okoliczności bezsporne)

Z miejsca zdarzenia powód został przewieziony karetką pogotowia ratunkowego do Szpitala im. WAM w Ł., gdzie po wykonaniu badania TK głowy i konsultacji neurologicznej rozpoznano u niego uraz głowy. Jeszcze tego samego dnia P. P. został wypisany do domu. W godzinach wieczornych stan zdrowia powoda pogorszył się, wystąpiły u niego nudności, wymioty, silne bóle i zawroty głowy oraz bóle odcinka szyjnego kręgosłupa. W związku z powyższymi dolegliwościami powód udał się do POZ, gdzie otrzymał skierowanie do poradni neurologicznej z rozpoznaniem pourazowe bóle głowy i kręgosłupa szyjnego. Powód podjął leczenie w prywatnym gabinecie neurologicznym w A., gdzie rozpoznano u niego stan po urazie głowy ze wstrząśnieniem mózgu, zespół nerwicy lękowej pourazowej, zespół bólowy korzeniowy odcinka szyjnego kręgosłupa. W badaniu neurologicznym stwierdzono bólowe ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego. W trakcie leczenie powodowi zalecono stosowanie leków A. 50, L. 800, D., A., N., A., V., A. i T.. W wykonanym w dniu 21 października 2013 roku badaniu EEG stwierdzono nasilone zmiany w okolicach czołowych i skroniowych, z zaznaczoną obustronnie tendencją do czynności napadowej. Podczas ostatniej wizyty u neurologa, w dniu 15 października 2013 roku, P. P. otrzymał skierowanie do okulisty celem wykonania badania w związku ze zgłaszanymi zaburzeniami widzenia. Konsultację specjalistyczną powód odbył w dniu następnym. W wyniku badania stwierdzono u powoda pourazową zaćmę jądrową oka prawego, dwojenie spowodowane zaćmą, miopię i astygmatyzm.

Z związku z wypadkiem powód do dnia 3 grudnia 2013 roku przebywał na zwolnieniu lekarskim. W ramach leczenia powód poniósł wydatki na leki w wysokości m.in. 69,65 zł (wrzesień 2013 roku), 26,44 zł (październik 2013 roku), 29,44 zł (listopad 2013 roku).

(dowód z przesłuchania powoda k. 101v.-102 w zw. z k. 358, zeznania świadka B. P. k. 102v.-103, kserokopia dokumentacji medycznej k. 12-18, k. 28-33, k. 38-48, kserokopia faktur VAT k. 20-22, kserokopia zwolnień lekarskich k. 23-27,

Z neurologicznego punktu widzenia na skutek przedmiotowego wypadku powód doznał urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu, skutkującego nerwicą pourazową oraz urazu kręgosłupa szyjnego z pourazowym zespołem bólowym korzennym. Nerwica pourazowa i zespół bólowy korzenny stanowią długotrwały uszczerbek na zdrowiu, oceniany według pkt 10a i pkt 94a załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku, który wyraża się poziomem po 5% za każdy uraz (łącznie 10%). Na datę badania powód wymagał okresowych konsultacji neurologicznych i okresowej rehabilitacji. Koszt leczenia farmakologicznego powoda wynosił średnio w ciągu pierwszego roku leczenia około 50 zł miesięcznie, a następnie około 30 zł miesięcznie. Wizyty u neurologa (za wyjątkiem dwóch pierwszych) i rehabilitacja winny przebiegać w ramach NFZ. Cierpienia fizyczne i psychiczne powoda związane z dolegliwościami powypadkowymi w pierwszym okresie od wypadku były średniego stopnia, przez kolejne trzy miesiące umiarkowanego stopnia, a następnie niewielkie. Rokowania co do stanu zdrowia powoda na przyszłość są pomyślne. Dolegliwości uległy znacznemu zmniejszeniu i winny w krótkim czasie ustąpić. Nie można jednak wykluczyć szybszego narastania zmian zwyrodnieniowych po doznanym urazie skrętnym kręgosłupa szyjnego i nawrotu dolegliwości bólowych tego odcinka kręgosłupa w przyszłości.

(pisemna opinia biegłego neurologa k. 179-182, pisemna uzupełniająca opinia biegłego neurologa k. 326-328)

Z okulistycznego punktu widzenia, na skutek przedmiotowego wypadku u powoda pojawiło się dwojenie kierunkowe przy skrajnym spojrzeniu w lewo, będące wynikiem upośledzenia jednego z sześciu mięśni gałki ocznej, co stanowi 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu w rozumieniu pkt 13a załącznika. U powoda nie stwierdza się ubytków obwodowych pola widzenia konfrontacyjnego, widzenie obuoczne, przy spojrzeniu na wprost jest zachowane. Ciśnienie śródoczne nie jest podwyższone, nie stwierdzono zmian pourazowych dna oka. Od 2015 roku powód cierpi na zaćmę torebki tylnej oka prawego, co nie daje jednak podstaw do stwierdzenia uszczerbku na zdrowiu (nie doszło do upośledzenia widzenia oka prawego), ponadto stwierdza się u niego krótkowzroczność średniego stopnia z astygmatyzmem obu oczu (bez związku z wypadkiem). Rokowania co do stanu zdrowia powoda na przyszłość są pomyślne.

(pisemna opinia biegłego okulisty k. 249-251, ustna uzupełniająca opinia biegłego okulisty 00:10:36-00:17:06 protokołu elektronicznego rozprawy z dnia 9 kwietnia 2018 roku)

Powód P. P. ma 30 lat, z zawodu jest menagerem. Przez okres ponad sześciu miesięcy po wypadku występowały u niego napadowe bóle głowy, zaburzenia snu i koncentracji uwagi. Do dnia dzisiejszego powód odczuwa skutki przedmiotowego zdarzenia, ma lęki podczas jazdy samochodem, każdy błysk powoduje u niego zawroty głowy, nie może korzystać z wielu form rozrywki oraz przebywać w pomieszczeniach z pulsującym światłem. Cały czas korzysta z pomocy neurologa i okulisty.

(dowód z przesłuchania powoda k. 101v.-102 w zw. z k. 358, k. 358-359, zeznania świadka B. P. k. 102v.-103 )

W chwili przedmiotowego zdarzenia, jego sprawca miał zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem pojazdów z pozwanym C. T..U. (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W..

(okoliczności bezsporne)

Powód zgłosił roszczenie pozwanemu pismem z dnia 14 sierpnia 2014 roku (data wpływu do ubezpieczyciela), wzywając do wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 35.000 zł oraz odszkodowania w kwocie 12.000 zł. Pismem z dnia 19 sierpnia 2014 roku pozwany potwierdził otrzymanie zgłoszenia szkody. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany określił trwały uszczerbek na zdrowiu powoda na poziomie 2% (1% z tytułu okresowych bólów głowy i 1% z tytułu nieznacznego ograniczenia ruchomości kręgosłupa szyjnego). W piśmie z dnia 3 września 2014 roku ubezpieczyciel zawiadomił P. P. o przyznaniu na jego rzecz zadośćuczynienia w kwocie 2.400 zł, która to kwota została powodowi wypłacona.

(decyzja k. 35, zgłoszenie szkody k. 36-37; z akt szkody na płycie CD: orzeczenie komisji lekarskiej; okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie powołanych wyżej dowodów, w tym dowodów z dokumentacji medycznej, przesłuchania powoda oraz opinii biegłych.

Oceniając pisemne opinie biegłych sądowych, Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w ich treści wniosków, opinie te były bowiem rzetelne, jasne, logiczne oraz w sposób wyczerpujący objaśniające budzące wątpliwości kwestie. Wydając opinie biegli oparli się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, w tym na dokumentacji medycznej powoda, której zawartość biegli uwzględnili podczas opracowywania opinii. Wydanie opinii poprzedzało przy tym przeprowadzenie badania powoda, którego wyniki biegli uwzględnili przy formułowaniu wniosków końcowych opinii. W pisemnej opinii uzupełniającej biegły z zakresu neurologii wyjaśnił, że u powoda po zdarzeniu wystąpiły charakterystyczne objawy wstrząśnienia mózgu w postaci niepamięci wstecznej, nudności, wymiotów, bólów i zawrotów głowy, przy czym objawy, które nastąpiły w godzinach nocnych były konsekwencją nierozpoznania wstrząśnienia mózgu podczas udzielania powodowi pierwszej pomocy lekarskiej. Biegły wykluczył przy tym, aby treść dokumentacji medycznej powoda dawała podstawę do wniosku, iż doznał on urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu w późniejszym czasie, już po zaistnieniu przedmiotowego zdarzenia. Z kolei biegły okulista w ustnej opinii uzupełniającej wyjaśnił, że stwierdzony u powoda stopień zmętnienia torebki tylnej soczewki prawego oka nie powoduje ubytku widzenia, a tym samym nie skutkuje uszczerbkiem na zdrowiu poszkodowanego. Odnośnie rozpoznanego dwojenia kierunkowego biegły wskazał, że następuje ono na skutek uszkodzenia jednego z sześciu mięśni gałki ocznej. W przypadku powoda nie udało się ustalić, który mięsień został naruszony, dlatego też z maksymalnego 30% uszczerbku zostało przyznane 5%.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne w całości w zakresie zadośćuczynienia oraz częściowo w zakresie odszkodowania.

Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.

W przedmiotowej sprawie zdarzeniem rodzącym odpowiedzialność odszkodowawczą strony pozwanej jest zdarzenie komunikacyjne z dnia 7 sierpnia 2013 roku, w konsekwencji, którego powód P. P. doznał urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu, skutkującego nerwicą pourazową, urazu kręgosłupa szyjnego z pourazowym zespołem bólowym korzennym oraz uszkodzenia wzroku. Z uwagi na fakt objęcia posiadacza pojazdu, którym kierował sprawca zdarzenia, ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W., to strona pozwana zobowiązana jest do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczony (art. 822 § 1 k.c.).

Pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował swej legitymacji procesowej biernej, ani podstawy swej odpowiedzialności. Nie zgadzał się natomiast z wysokością dochodzonych roszczeń, twierdząc, że kwota świadczeń wypłaconych powodowi w toku postępowania likwidacyjnego jest wystarczająca.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.p.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Natomiast, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty (§ 2 art. 444 k.c.).

Ponadto, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 k.c.).

Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem, zadośćuczynienie stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej na osobie, wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Inaczej niż przy odszkodowaniu, w przypadku zadośćuczynienia, ustawodawca nie wprowadza jasnych kryteriów ustalania jego wysokości. Wskazuje jedynie ogólnikowo, iż suma przyznana z tego tytułu winna być odpowiednia.

W judykaturze i piśmiennictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną, jednocześnie nie może być nadmierne. Wskazuje się na potrzebę poszukiwania obiektywnych i sprawdzalnych kryteriów oceny jego wysokości, choć przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron (tak m.in. SN w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, LEX 80272). Do podstawowych kryteriów oceny w tym zakresie zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, prognozy na przyszłość, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody (tak m.in. SN w wyroku z dnia 4 czerwca 1968 roku, I PR 175/68, OSNCP 1968, nr 2, poz.37; w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 8 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNCP 1974, nr 9, poz.145; w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, niepubl; w wyroku z dnia 19 sierpnia 1980 roku, IV CR 238/80, OSNCP 1981, nr 5, poz.81; w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku, I CK 131/03, OSNC 2004 r, nr 4, poz.40). Zważyć przy tym należy, iż doznanej przez poszkodowanego krzywdy nigdy nie można wprost, według całkowicie obiektywnego i sprawdzalnego kryterium przeliczyć na wysokość zadośćuczynienia. Charakter szkody niemajątkowej decyduje, bowiem o jej niewymierności (por. wyrok SN z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, niepubl.), zaś pojęcie „odpowiedniej sumy zadośćuczynienia” użyte w art. 445 § 1 k.c. ma charakter niedookreślony (por. wyrok SN z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, LEX 52766). Dlatego też w orzecznictwie wskazuje się, że oceniając wysokość należnej sumy zadośćuczynienia Sąd korzysta z daleko idącej swobody (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX 50884). Przy ustalaniu zadośćuczynienia nie można mieć na uwadze wyłącznie procentowego uszczerbku na zdrowiu. Nie odzwierciedla on bowiem psychicznych konsekwencji doznanego urazu. Konieczne jest również uwzględnienie stosunków majątkowych społeczeństwa i poszkodowanego, tak, aby miało ono dla niego odczuwalną wartość. Kryterium pozwalającym na pewną obiektywizację rozmiaru szkody doznanej przez P. P. stanowi w niniejszej sprawie stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, który wynosi łącznie 15%. Skoro jednak uszczerbek na zdrowiu jest tylko jednym z elementów istotnych dla oceny adekwatności zadośćuczynienia, jego wymiar powinien uwzględnić wszystkie zachodzące w przedmiotowej sprawie okoliczności. Jak wyjaśniono wyżej, zadośćuczynienie przysługuje bowiem za doznaną krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (negatywne odczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, niemożnością wykonywania działalności zawodowej i wyłączeniem z życia codziennego). Sąd zobowiązany był zatem uwzględnić wszystkie zachodzące w przedmiotowej sprawie okoliczności, zwłaszcza takie jak nasilenie cierpień, trwałe następstwa, czy wiek powoda oraz jego wcześniejszy stan zdrowia. Powód ma 30 lat. Pomimo przebytego leczenia nadal odczuwa dolegliwości w postaci zawrotów głowy i zaburzeń widzenia. Powód nie może przebywać w pomieszczeniach z pulsującym światłem, a przez to korzystać z pewnych form rozrywki (np. z kina), ponadto po wypadku musiał zaprzestać dotychczasowej aktywności fizycznej, co biorąc pod uwagę wiek powoda w dacie wypadku (26 lat) musiało negatywnie wpływać na jego samopoczucie. W dalszym ciągu powód lęka się jazdy samochodem, co niewątpliwie utrudnia mu wykonywanie obowiązków zawodowych. Przypomnieć wreszcie należy, że przez pierwszy okres czasu po zdarzeniu cierpienia powoda były średniego stopnia, a następnie przez kolejne trzy miesiące stopnia umiarkowanego. I wprawdzie rokowania co do stanu zdrowia powoda na przyszłość są dobre, to jak wskazał biegły z zakresu neurologii, nie można wykluczyć szybszego narastania zmian zwyrodnieniowych po doznanym urazie skrętnym kręgosłupa szyjnego i nawrotu dolegliwości bólowych tego odcinka kręgosłupa w przyszłości. Pod uwagę należało również wziąć długi okres czasu (blisko 4 miesiące) przez który powód przebywał na zwolnieniu lekarskim. Jednocześnie, należy mieć na względzie, iż zadośćuczynienie powinno być umiarkowane i utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Uwzględniając rodzaj i rozmiar doznanej przez P. P. krzywdy, w szczególności stwierdzony u powoda poziom trwałego uszczerbku na zdrowiu oraz jego charakter, jak też dyrektywę przyznawania umiarkowanego zadośćuczynienia, w ocenie Sądu, w przypadku powoda odpowiednim zadośćuczynieniem jest kwota 37.500 zł. A zatem, przy uwzględnieniu wypłaconego już przez ubezpieczyciela zadośćuczynienia w kwocie 2.400 zł oraz treści żądania powoda, który wnosił o zasądzenie z powyższego tytułu kwoty 35.000 zł, na rzecz powoda należało zasądzić tę właśnie kwotę tytułem uzupełniającego zadośćuczynienia.

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego koszty. Jednocześnie godzi się przypomnieć, że w myśl treści przepisu art. 6 k.c., ciężar udowodnienia twierdzenia faktycznego spoczywa na tej stronie, która z tego twierdzenia wywodzi skutki prawne. Reguła ta znajduje również swój procesowy odpowiednik w treści art. 232 k.p.c., w świetle którego to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Oznacza to, że obecnie Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego, a ryzyko nieudowodnienia podstawy faktycznej żądania ponosi powód. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że powód, jako strona inicjująca proces, jest obowiązany do udowodnienia wszystkich twierdzeń pozwu, w oparciu o które sformułował swe roszczenie. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, zadaniem sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ( por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997/ 6-7/76). Podkreślić jednak należy, że dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony ani materialnoprawnym, ani procesowym, a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym i w konsekwencji sąd nie może nakazać, czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu i tylko od woli strony zależy, jakie dowody sąd będzie prowadził. Jeżeli strona uważa, że do udowodnienia jej twierdzeń wystarczy określony dowód i dlatego nie przytacza innych dowodów, to jej błąd nie jest usprawiedliwiony, sama ponosi winę niezgłoszenia dalszych dowodów i nie może zarzucać nieuzasadnionego uniemożliwienia wykazania jej praw. W realiach niniejszej sprawy to powoda obciążał zatem obowiązek wykazania, iż poniósł określone koszty związane z zakupem leków przeciwbólowych, pomocą osób trzecich oraz poddaniem się zabiegom rehabilitacyjnym. W ocenie Sądu z powinności tej powód wywiązał się jedynie częściowo, w sprawie wykazano bowiem wyłącznie koszt zakupu leków przez powoda, który, co wynika z opinii biegłego neurologa, wynosił 50 zł miesięcznie przez pierwsze 12 miesięcy i 30 zł miesięcznie przez kolejne 17 miesięcy. W konsekwencji koszt leczenia farmakologicznego powoda zamknął się w kwocie 1.110 zł. Oczywiste pozostaje przy tym, że kwota ta zawierała w sobie koszt zakupu leków wykazany w przedłożonych przez powoda fakturach VAT nr (...) (29,44 zł) i nr (...) (26,44 zł), oraz w większości kwotę ujętą w fakturze nr (...) (50 zł z 69,65 zł). W przypadku tej ostatniej faktury Sąd uznał, iż poprzez jej przedłożenie powód wykazał, że poniósł z tytułu zakupu leków wydatek większy, aniżeli określony przez biegłego, tym samym mógł się zasadnie domagać, poza kwotą określoną przez biegłego, kwoty 19,65 zł. W sprawie nie zostało natomiast udowodnione, że powód poniósł koszty objęte fakturą nr (...) opiewającą na kwotę 98 zł, przedmiotowy dokument księgowy nie został bowiem załączony w poczet materiału dowodowego. Dlatego też roszczenie powoda zapłaty kwoty 223,53 zł wynikającej z faktur VAT, Sąd uznał za zasadne wyłącznie w zakresie kwoty 19,65 zł.

Odnosząc się natomiast do żądanego odszkodowania z tytułu pomocy osób trzecich i poniesionych kosztów rehabilitacji, Sąd uznał, iż nie zostało ono udowodnione. Z opinii biegłych sądowych nie wynika, aby powód musiał korzystać z pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności życia codziennego, a tym samym to na powodzie ciążyła powinność wykazania, że po pierwsze pomoc ta była świadczona, po drugie wyrażała się określoną ilością godzin przez dany okres. Powyższe nie zostało zaś w sprawie w ogóle udowodnione. Wprawdzie powód zeznał, że korzystał z pomocy matki, co też potwierdziła B. P., to jednak przedstawione na przedmiotową okoliczność relacje są niezwykle ogólnikowe, a przy tym brak jest między nimi wzajemnej korelacji. Powód podaje bowiem, iż korzystał z pomocy matki przez okres całego zwolnienia lekarskiego (a więc 4 miesiące), tymczasem B. P. okres bezpośredniej pomocy oznaczyła na 2 miesiące. Żadna z w/w osób nie wskazuje przy tym wymiaru godzin w jakim pomoc ta na przestrzeni kolejnych tygodni miała być świadczona. W konsekwencji przedstawione przez powoda wyliczenie kosztów pomocy osób trzecich nie poddaje się jakiejkolwiek weryfikacji. Tożsamą konkluzję należało poczynić w odniesieniu do kosztów zabiegów rehabilitacyjnych, powód nie przedłożył bowiem żadnej dokumentacji, która wskazywałaby na ilość zabiegów i ich rodzaj, a także faktury/rachunku, który dowodziłby ich kosztu. Podnieść wreszcie należy, że w ocenie biegłego neurologa, powód winien odbywać rehabilitację w ramach NFZ.

Reasumując Sąd uznał, iż strona powodowa zdołała wykazać, iż z tytułu wypadku poniosła szkodę w kwocie 1.129,65 zł. Żądanie przewyższające tę wartość, jako nieudowodnione (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.) musiało podlegać oddaleniu.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 35.000 zł tytułem uzupełniającego zadośćuczynienia oraz 1.129,65 zł tytułem odszkodowania, obie kwoty z ustawowymi odsetkami od dnia 20 września 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

Zasadą prawa cywilnego jest, że dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne.

Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów określa, art. 817 § 1 k.c., zgodnie z którym ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Zaś, gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1 (§ 2 art. 817 k.c.). Niespełnienie świadczenia w terminie powoduje po stronie dłużnika konsekwencje przewidziane w art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe (§ 2 art. 481 k.c.). W niniejszej sprawie powód żądał zapłaty odsetek od należnego mu świadczenia pieniężnego od dnia 20 września 2014 roku, a więc od daty przekraczającej termin wskazany w art. 817 k.c. (powód zgłosił żądanie w piśmie doręczonym pozwanemu w dniu 14 sierpnia 2014 roku), a zatem żądanie to Sąd uznał za w pełni zasadne, pozwany nie wykazał bowiem, aby w terminie tym wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia wysokości świadczenia okazało się niemożliwe.

Dokonując ustaleń w zakresie żądania odsetek Sąd nie znalazł przy tym podstaw, aby zasądzić odsetki od należnego powodowi świadczenia dopiero od dnia wyrokowania. Mając świadomość istniejących w judykaturze rozbieżności stanowisk w powyższym zakresie, Sąd Rejonowy podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 5 lutego 2013 roku (I ACa 1137/12, LEX nr 1286561), zgodnie z którym, wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego zadośćuczynienia – z uwagi na charakter tego świadczenia, które może kompensować zarówno krzywdę istniejącą już w dacie wezwania do zapłaty, jak i trwającą jeszcze w toku przewodu sądowego – może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy. Okoliczności niniejszej sprawy zaś, zdaniem Sądu Rejonowego, uzasadniały zasądzenie odsetek ustawowych zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 455 k.c., przy uwzględnieniu treści art. 817 k.c. oraz treści żądania odsetkowego powoda. Zdarzenie powodujące szkodę miało bowiem charakter jednorazowy, upływ czasu pomiędzy wezwaniem do zapłaty a wyrokowaniem nie zwiększał zatem rozmiaru krzywdy w stopniu uzasadniającym odsetki od daty późniejszej, niż wezwanie do zapłaty (mógł ją co najwyżej zmniejszyć, rozmiar uszczerbku na zdrowiu powoda obliczany w 2014 roku mógł być bowiem większy, niż ustalony na gruncie przedmiotowej sprawy). Nie było zatem przeszkód, aby od dnia 20 września 2014 roku, a nie dopiero od daty wyrokowania, zasądzić także odsetki za opóźnienie od należnego powodowi świadczenia pieniężnego, świadczenie to bowiem w rozmiarze, w jakim należy się ono wierzycielowi w dniu, w którym dłużnik ma je zapłacić (art. 455 k.c.), powinno być oprocentowane od tego dnia z tytułu opóźnienia (art. 481 § 1 k.c.), a nie od dnia wyrokowania (por. wyrok SN z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005/240). Należy ponadto podkreślić, iż pozwany, jako podmiot profesjonalny, dysponował możliwościami ustalenia uszczerbku na zdrowiu powoda, a tym samym brak było przeszkód do wypłaty zadośćuczynienia we właściwej kwocie już na skutek pierwszego wezwania do zapłaty, wystosowanego do pozwanego jeszcze przed wytoczeniem przedmiotowego powództwa. W ocenie Sądu Rejonowego relewantnym jest także zaznaczenie, że wyrok przyznający zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, nie zaś konstytutywnego. Zobowiązanie z tego tytułu ma charakter bezterminowy, przekształcenie go w zobowiązanie terminowe następuje zaś w drodze wezwania wierzyciela skierowanego do dłużnika do spełnienia świadczenia, jeśli tylko wezwanie to zawiera wskazanie żądanej kwoty (por. m.in. wyrok SA w Białymstoku z dnia 11 grudnia 2013 r., I ACa 584/13, LEX nr 1409085; wyrok SA w Poznaniu z dnia 26 września 2013 r., I ACa 693/13, LEX nr 1388893; wyrok SN z dnia 22 lutego 2007 r., I CSK 433/06, LEX nr 274209). Skoro zatem Sąd na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego rozstrzyga, czy doznane cierpienie i krzywda oraz potencjalna ich możliwość wystąpienia w przyszłości miały swoje uzasadnienie w momencie zgłoszenia roszczenia, zasądzenie odsetek od daty wyrokowania prowadziłoby w istocie do ich umorzenia za okres sprzed daty wyroku i stanowiłoby nieuzasadnione uprzywilejowanie dłużnika, skłaniające go niekiedy do jak najdłuższego zwlekania z opóźnionym świadczeniem pieniężnym, w oczekiwaniu na orzeczenie Sądu znoszącego obowiązek zapłaty odsetek za wcześniejszy okres ( por. wyrok SA w Gdańsku z dnia 26 lipca 2013 r., I ACa 321/13, LEX nr 1362680). Na koniec wskazać należy, iż w obecnej sytuacji ekonomicznej, w warunkach niskiej i stabilnej inflacji odsetki nie mają już charakteru waloryzacyjnego, tym samym zasądzenie odsetek za okres poprzedzający wyrokowanie nie prowadzi do podwójnego odszkodowania (por. cyt. wyrok SA w Łodzi).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.685,24 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, stanowiącą różnicę pomiędzy kosztami faktycznie poniesionymi a kosztami, które strona powodowa powinna ponieść, przy czym powód wygrał spór w 84%.

Orzekając o kosztach procesu Sąd nie znalazł przy tym podstaw, aby uwzględnić przy ich obliczaniu kosztów zastępstwa procesowego stron w podwójnej wysokości stawki minimalnej (4.800 zł). Zasądzając opłatę za czynności radcy prawnego/adwokata z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika, w szczególności poświęcony czas na przygotowanie się do prowadzenia sprawy, liczbę stawiennictw w sądzie, w tym na rozprawach i posiedzeniach, czynności podjęte w sprawie, w tym czynności podjęte w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu, wkład pracy pełnomocnika w przyczynienie się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jak również do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia istotnych zagadnień prawnych budzących wątpliwości w orzecznictwie i doktrynie, a także rodzaj i zawiłość sprawy, w szczególności tryb i czas prowadzenia sprawy, obszerność zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Opłata ta nie może być jednocześnie wyższa niż sześciokrotna stawka minimalna określona stosownym rozporządzeniem oraz wartość przedmiotu sprawy. Podkreślenia wymaga przy tym, że ustawodawca określając wysokość stawek minimalnych za poszczególne czynności lub za udział w poszczególnych postępowaniach dokonał precyzyjnego rozważenia i uwzględnienia wszelkich okoliczności charakterystycznych dla danego typu spraw. W konsekwencji w przyjętych stawkach minimalnych oddana została swoista wycena koniecznego nakładu pracy po stronie pełnomocnika związana ze specyfiką określonego rodzaju postępowań. Sąd otrzymał zatem możliwość miarkowania wynagrodzenia pełnomocnika, gdy strona wnosi o przyznanie tego wynagrodzenia w kwocie stanowiącej wielokrotność stawki minimalnej ( tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 17 marca 2011 r., I GZ 66/11, LEX nr 990124, Sąd Apelacyjny w Poznaniu w postanowieniu z dnia 30 września 2009 r., II AKz 643/09, LEX nr 553823). W ocenie Sądu stopień skomplikowania niniejszej sprawy, niezbędny nakład pracy pełnomocników stron, którzy nie wykazali żadnych ekstraordynaryjnych okoliczności wymagających zwiększonego nakładu pracy, który wykraczałby poza typowe sytuacje przewidziane przez ustawodawcę, a także ich wkład w przyczynienie się do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy, przemawiał za wyliczeniem omawianych kosztów w podstawowej wysokości.

Nieuiszczone koszty sądowe wyniosły w niniejszej sprawie 3.688,58 zł i obejmowały opłatę od pozwu – 2.143 zł (5% od w.p.s.) oraz koszty opinii biegłych niepokryte przez wpłaconą przez pozwanego zaliczkę – 1.545,58 zł. O kosztach tych Sąd orzekł zgodnie z przepisem art. 113 ust. 1 i ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 98 k.p.c. i art. 100 k.p.c., nakazując ściągnąć z zasądzonego roszczenia od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 590,17 zł (16% kwoty ogólnej) oraz pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 3.098,41 zł (84% kwoty ogólnej), stosownie do wyniku przedmiotowej sprawy.

Z tych względów, orzeczono jak w sentencji.