Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 136/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 września 2018 roku

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Artur Kowalewski (spr.)

Sędziowie:

SSA Dorota Gamrat - Kubeczak

SSA Agnieszka Bednarek - Moraś

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Piotr Tarnowski

po rozpoznaniu w dniu 20 września 2018 roku na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa K. B.

przeciwko Gminie N. i Przedsiębiorstwu Usług (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w N.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 17 listopada 2017 roku, sygn. akt VIII GC 226/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódki K. B. na rzecz pozwanej Gminy N. kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

III.  zasądza od powódki K. B. na rzecz pozwanego Przedsiębiorstwa Usług (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w N. kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Agnieszka Bednarek – Moraś Artur Kowalewski Dorota Gamrat – Kubeczak

Sygn. akt I AGa 136/18

UZASADNIENIE

Powódka K. B. wniosła o zasądzenie od pozwanej Gminy N. kwoty 105.448,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu tytułem odszkodowanie za szkodę, jaką poniosła w związku z zakupem działki nieuzbrojonej w instalacje wodną nieruchomości, położonej w N. przy ul. (...) stanowiącą działkę nr (...) o obszarze 936 m 2 zabudowaną budynkiem gospodarczym o powierzchni użytkowej 108,56 m 2. Na wysokość szkody składa się:

- kwota 3.070,80 zł, wyrażająca spadek wartości tej nieruchomości, w związku z brakiem instalacji wodnej,

- kwota 102.377,70 zł, stanowiąca równowartość czynszu uiszczonego przez powódkę w okresie od dnia 1 lipca 2008r. do dnia 31 lipca 2014 r. w związku z najmem lokalu, w którym prowadzi hurtownię materiałów budowlanych, a której nie mogła przenieść na zakupioną działkę z wynajmowanego lokalu z uwagi na brak instalacji wodnej i wiążącą się z tym niemożność doprowadzenia wody.

Pozwana Gmina N. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych.

Wezwane do udziału w sprawie na wniosek Gminy N. (...) spółka z o.o. w N. wniosło o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych, wskazując jednocześnie na brak podstaw wniosku o dopozwanie. Poza odniesieniem się do argumentacji powódki, podniosło również zarzut przedawnienia roszczeń.

Wyrokiem z dnia 17 listopada 2017 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił powództwo w całości (pkt I), zasądził od powódki na rzecz pozwanej Gminy N. kwotę 3.600 zł tytułem kosztów procesu (pkt II), zasądził od pozwanej Gminy N. na rzecz dopozwanego Przedsiębiorstwa Usług (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w N. kwotę 3.600 zł tytułem kosztów procesu (pkt III) oraz nakazał pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Szczecinie kwotę 20 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt IV).

Podstawę tego orzeczenia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i ich ocena prawna.

W związku z zamiarem zbycia nieruchomości położonej w N. przy ul. (...), stanowiącej działkę gruntu nr (...), obrębu nr (...) o powierzchni 936 m 2 zabudowaną budynkiem gospodarczym o powierzchni użytkowej 108,56 m 2, Gmina N. zleciła K. R. sporządzenie operatu szacunkowego. Zgodnie z tym operatem nr (...), sporządzonym wg poziomu cen z 2 sierpnia 2007 r., wartość rynkowa prawa własności nieruchomości zabudowanej (bez podatku i innych opłat związanych ze sprzedażą) wynosiła 30.708 zł, w tym 11.866 zł stanowiła wartość budynku gospodarczego, a 18.842 zł – wartość prawa własności działki gruntu. W operacie zaznaczono, że celem wyceny jest ustalenie ceny sprzedaży nieruchomości w trybie przetargu. Zgodnie z opisem stanu techniczno-użytkowego gruntu była to działka płaska, uzbrojona w instalację wodną i energetyczną, położona w peryferyjnej strefie N., o kształcie foremnym, pow. 936 m 2 oraz dostępna drogą gruntową. Jednocześnie w operacie zastrzeżono, że poprzez „uzbrojenie działki” należy rozumieć „techniczną możliwość doprowadzenia mediów”. Waga tak rozumianego uzbrojenia działki stanowiła 10% oszacowanej ceny. Według wyceny, dokonywanej podejściem dochodowym, nieruchomość nadawała się również do wynajmu i uzyskiwania z tego tytułu czynszu umownego za najem powierzchni użytkowych lokalu. Do operatu załączono mapy obrazujące położenie działki i posadowionego na niej budynku oraz przebiegające w pobliżu instalacje.

W dniu 8 października 2007 r. na stronie internetowej Biuletynu Informacji Publicznej Gminy N. zamieszczono ogłoszenie o pierwszym przetargu nieograniczonym na sprzedaż ww. działki. W ogłoszeniu wskazano, że oferowana do sprzedaży działka jest uzbrojona w urządzenia infrastruktury technicznej, takie jak instalacja wodna i energetyczna.

Przetarg został wygrany przez powódkę K. B., która zaproponowała cenę 99.000 zł brutto, w związku z czym zawarła z Gminą N. 4 stycznia 2008 r. w formie aktu notarialnego (rep. A nr (...)) umowę sprzedaży nieruchomości położonej w N. przy ul. (...), stanowiącej działkę nr (...) obrębu nr (...) o powierzchni 936 m ( 2), zabudowanej budynkiem gospodarczym o pow. użytkowej 108,56 m ( 2), dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy w Goleniowie prowadzi księgę wieczystą nr (...). W umowie wskazano, że wydanie jej przedmiotu kupującej już nastąpiło.

Powódka K. B. jest zatrudniona w Urzędzie Miejskim w N., a ponadto od kilkunastu lat prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą (...) w zakresie handlu materiałami budowlanymi i produkcji obróbek blacharskich. W prowadzeniu działalności pomaga powódce syn I. B., który jest jej pełnomocnikiem.

Prowadząc swoją działalność gospodarczą powódka korzystała z wyposażonego w instalację elektryczną pomieszczenia magazynowego o pow. 40 m 2 znajdującego się w N. przy ul. (...) wynajmowanego od A. F. na podstawie (zawartej przed nabyciem nieruchomości przy ul. (...) w N.) umowy najmu na czas nieokreślony z 1 października 2007 r. Zgodnie z umową K. B. miała uiszczać na rzecz wynajmującego czynsz w wysokości 1.050 zł powiększonej o należny VAT, nadto za 1 m 2 powierzchni ogrzewanej dodatkowo według stawek określanych przez spółdzielnie, jak również po 290 zł powiększoną o VAT z tytułu dozorowania obiektu oraz za dzierżawę gruntów po 160 zł powiększone o VAT (§ 6 umowy). Dodatkowo K. B. jako najemca miała ponosić miesięczne opłaty za energię elektryczną wg odczytu podlicznika oraz podatek od nieruchomości w wysokości 60 zł (§ 7), jak i na własny koszt postawić pojemnik na odpady i ponosić koszt opłat związanych z jego opróżnianiem (§ 8). Opłaty miały być uiszczane do 10 dnia każdego miesiąca, począwszy od 10 listopada 2007 r. za ten miesiąc.

Umowa ta została zmieniona w dniu 20 marca 2014 r. poprzez podwyższenie czynszu do kwoty 3.394,80 zł brutto miesięcznie.

Po zawarciu umowy sprzedaży nieruchomości przy ul. (...) w N. syn powódki - I. B. – działający jako jej pełnomocnik prowadził nieformalne rozmowy w Urzędzie Miejskim w N. dotyczące zaopatrzenia w wodę nieruchomości. Podobnie czyniła powódka.

K. B. była zaskoczona, że mimo, iż woda fizycznie była doprowadzona na teren nieruchomości, to Przedsiębiorstwo Usług (...) w N. [dalej: (...)] – zarządzające w imieniu Gminy N. sieciami wodociągowymi na jej terenie, pobierające opłaty za wodę i ścieki oraz za składowanie odpadów, zawierające w imieniu Gminy umowy o dostawę wody, itp. – stało na stanowisku, że dostawa wody na jej nieruchomość jest obecnie (w 2008 r.) niemożliwa, o czym poinformowało m.in. pismem z 14 kwietnia 2008 r., stanowiącym odpowiedź na wniosek powódki o zawarcie umowy o dostawę wody do nieruchomości. Wcześniej w budynku gospodarczym na zakupionej działce mieściła się hydrofornia.

Powódka w dniu 21 kwietnia 2008 r. złożyła do (...) wniosek o wydanie warunków technicznych przyłączenia do sieci wodno-kanalizacyjnej dla nieruchomości położonej w N. przy ul. (...) (działka nr (...)). W punkcie 3. formularza wniosku – Cel przeznaczenia wody, powódka zaznaczyła „gospodarstwo domowe”, a w pkt. 4. – Rodzaj ścieków, zaznaczyła „bytowe”.

W efekcie w dniu 15 maja 2008 r. (...) (jako przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne) zawarło z K. B. (jako inwestorem) umowę o przyłączenie do sieci wodociągowej nr (...), której przedmiotem (zgodnie z § 1) było określenie warunków technicznych przyłączenia do sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej; zakresu i terminu realizacji prac geodezyjnych i projektowych oraz robót budowlanych, a także prób i odbiorów; sposobu koordynacji wykonywanych prac, a także kontroli dotrzymania warunków przyłączenia do sieci; zasad korzystania z nieruchomości oraz z przyłączy w trakcie realizacji umowy, a także w okresie późniejszego użytkowania; przewidywanego terminu rozpoczęcia zaopatrywania w wodę i odprowadzania ścieków oraz odpowiedzialności stron za niedotrzymanie warunków umowy o przyłączenie. Zgodnie z tą umową miano dokonać włączenia do istniejącej sieci wodociągowej Ø 100 stal usytuowanej na działce nr (...), a w pobliżu miejsca włączenia do sieci miano wybudować szczelną studzienkę wodomierzową z możliwością zamontowania w niej wodomierza wg normy PN-91/M-54910 wraz z odpowiednim podejściem wodomierzowym przystosowanym do zamontowania urządzeń zabezpieczających przed skażeniem wody w sieci wodociągowej, a ze studzienki wodomierzowej miano wyprowadzić instalację wodociągową przystosowaną do odbioru wody. Miejsca włączenia do sieci zostały określone na podstawie dostarczonej przez wnioskodawcę mapki geodezyjnej, a przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne miało nie ponosić żadnej odpowiedzialności za niezgodność stanu faktycznego istniejącej infrastruktury wodno-kanalizacyjnej z uzbrojeniem podziemnym uwidocznionym na mapie (§ 2). W umowie określono również terminy realizacji przyłączenia (§ 4) w ten sposób, że (...) miało wykonać swoje zobowiązania w przygotowanym przez wnioskodawcę wykopie oraz z powierzonych przez niego materiałów „w terminie obustronnie uzgodnionym, lecz nie dłuższym niż 7 dni od pisemnego zgłoszenia gotowości przyłączenia do sieci”., zaś wnioskodawca (inwestor) zobowiązał się do wykonania potrzebnej dokumentacji oraz wykonania robót budowlanych przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach. Rozpoczęcie dostarczania wody i jej sprzedaży miało z kolei nastąpić w terminie nie dłuższym niż 7 dni po wykonaniu przyłączenia (§ 10). Nadto inwestor miał zapłacić przedsiębiorstwu wodno-kanalizacyjnemu wynagrodzenie w wysokości 281,53 zł powiększone o VAT za prace związane z dokonaniem przyłączenia do sieci wodno-kanalizacyjnej będącej w jego posiadaniu (§ 5). Zgodnie z § 17 umowa miała obowiązywać przez 2 lata od daty jej podpisania.

Kilka dni wcześniej (6 maja 2008 r.) (...) sporządził projekt umowy nr (...), w której § 2 wskazano, że włączenie do istniejącej sieci wodociągowej zostałoby wykonane do istniejącej sieci wodociągowej usytuowanej w poboczu drogi lokalnej oznaczonej jako działka nr (...), zaś studzienka byłaby wybudowana na granicy działki nr (...) po stronie inwestora.

Zawarcie umowy z 15 maja 2008 r. nie spowodowało jednak wykonania przyłączenia przez (...), w związku z czym K. B. – upoważniając do kontaktów w tej sprawie swojego syna I. B. – skierowała 23 lipca 2008 r. pismo do Burmistrza N. – ówcześnie K. Z., w którym bezskutecznie domagała się, aby zakupiona przez nią nieruchomość została dorowadzona do stanu zgodnego z dokumentacją przetargową, pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową oraz domagania się obniżenia ceny o kwotę za podłączenie mediów.

W dniu 2 czerwca 2008 r. Burmistrz N. – na wniosek powódki z 15.04.2008 r. - wydał decyzję nr (...) o warunkach zabudowy, w której ustalił na rzecz K. B. warunki zabudowy dla inwestycji polegającej na zmianie sposobu użytkowania, rozbudowie, nadbudowie i przebudowie budynku gospodarczego z przeznaczeniem na budynek mieszkalny jednorodzinny z lokalem usługowym (biurowym) wraz z urządzeniami budowlanymi w miejscowości N. przy ul. (...) na terenie działki nr (...) obręb (...)miasta N.. W decyzji w pkt. 2.1.1. lit a) jako formę zabudowy wskazano „zabudowa mieszkaniowa”. Decyzja wymagała też podłączenia do istniejącej sieci wodociągowej (oraz kanalizacyjnej) na warunkach, które określi (...).

W czerwcu 2008 r. I. B. wszedł do studzienki znajdującej się na terenie zakupionej przez powódkę nieruchomości przy ul. (...) w N. i zakręcił znajdujący się tam zawór wodociągowy. W wyniku tej czynności odciął dopływ wody (przechodzącym przez nieruchomość wodociągiem) do znajdującego się dalej osiedla (...). Zakręcenie zaworu było krótkotrwałe, ale (...) w trybie awaryjnym wykonało nowy wodociąg poza nieruchomością powódki, dzięki któremu powstało obejście pozwalające na dostarczanie wody do osiedla (...) z pominięciem jej działki. Budowa nowego wodociągu spowodowała jednocześnie odłączenie od sieci starego wodociągu, który przechodził przez nieruchomość przy ul. (...).

W dniu 10 lipca 2008 r. (...) wypowiedziało K. B. umowę o przyłączenie do sieci wodno-kanalizacyjnej nr (...) z dnia 15.05.2008 r.

W dniu 9 października 2008 r. w siedzibie (...) odbyło się spotkanie w sprawie ustalenia możliwości zasilenia w wodę nieruchomości powódki. W spotkaniu uczestniczyli: pełnomocnicy powódki - I. B. i adw. M. K. oraz członkowie zarządu Spółki R. S. i P. T.. W wyniku dyskusji wypracowano wniosek, że (...) przygotuje nową umowę przyłączeniową, gdzie miejsce włączenia będzie określone w granicach skrzyżowania ul. (...) z drogą lokalną dojazdową do nieruchomości nr (...) wraz z lokalizacją studzienki wodomierzowej. Koszt wykonania przyłącza wodociągowego został oszacowany na około 3.000 zł. Ze spotkania P. T. sporządził notatkę służbową.

W następstwie powyższego spotkania w dniu 14 października 2008 r. sporządzona została umowa o przyłączenie do sieci wodociągowej na warunkach ustalonych kilka dni wcześniej. Zgodnie z § 2 tego projektu włączenie do istniejącej sieci wodociągowej Ø 100 miałoby zostać dokonane w pobliżu skrzyżowania ul. (...) i drogi lokalnej oznaczonej jako działka nr (...) oznaczonym na mapie jako punkt włączenia; w pobliżu miejsca włączenia do sieci miałaby zostać wybudowana studzienka wodomierzowa, ze studzienki tej wyprowadzona by została instalacja wodociągowa przystosowana do odbioru wody. Jednocześnie dopuszczano możliwość wykorzystania nieczynnego wodociągu Ø 100 na odcinku z miejsca włączenia do nieruchomości nr (...). W § 17 wskazano, że umowa obowiązuje przez 2 lata i jednocześnie anulowano umowy przyłączeniowe z 6 i z 15 maja 2008 r.

W dniu 25.11.2011 r. sporządzony został aneks nr (...) do umowy z 14.10.2008 r., którym (...) wyraził zgodę na przedłużenie ww. warunków do dnia 30.06.2012 r. za inwestora aneks podpisał z upoważnienia P. K., prowadzący przebudowę budynku na działce nr (...).

Kolejna umowa o przyłączenie do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej (nr (...)) został sporządzona pomiędzy K. B. a (...) w dniu 20 listopada 2013 r. Zgodnie z jej § 2 wykonanie przyłączenia i niezbędnych zmian w sieci wodociągowej miałoby się dokonać poprzez włączenie do istniejącej sieci w pobliżu skrzyżowania ul. (...) i drogi lokalnej oznaczonej jako działka nr (...) oznaczonym na mapie jako punkt włączenia; w pobliżu miejsca włączenia do sieci miałaby zostać wybudowana studzienka wodomierzowa, ze studzienki tej wyprowadzona by została instalacja wodociągowa przystosowana do odbioru wody (tak samo jak w projekcie z 14 października 2008 r.) Tym razem projekt nie przewidywał możliwości wykorzystania odłączonego wodociągu na działce nr (...). Inwestor miałby również być zobowiązany do zapłaty (...) opłaty za przyłączenie zgodnie ze stawką obowiązującej w danym roku taryfy.

Pełnomocnik powódki pismem z 21 kwietnia 2014 r. zwrócił się do (...) o udzielenie informacji co do warunków przyłączenia do sieci wodociągowej działki nr (...) przy ul (...) w N. oraz kosztów przyłączenia.

W odpowiedzi zwrócono się do pełnomocnika o przedstawienie projektu budowlanego i pozwolenia na budowę. K. B. dostarczyła te dokumenty 8 maja 2014 r. Następnie strony prowadziły dalszą wymianę korespondencji i pismem z 21 sierpnia 2014 r. (...) zaproponowało zawarcie aneksu do umowy nr (...) z 20 listopada 2013 r. przesyłając jego projekt.

Zgodnie z tym aneksem § 2 umowy miałby stanowić, że wykonanie przyłączenia i niezbędnych zmian w sieci wodociągowej zostanie zrealizowane w następującym zakresie: włączenie do istniejącej sieci wodociągowej Ø 100 usytuowanej w działce nr (...) obrębu (...); zbudowanie przy granicy działki nr (...) po stronie inwestora szczelnej studzienki wodomierzowej z możliwością zamontowania w niej dwóch wodomierzy Ø 15 do dwóch samodzielnych lokali mieszkalnych wraz z odpowiednim podejściem wodomierzowym przystosowanym do zamontowania urządzeń zabezpieczających przed skażeniem wody w sieci wodociągowej, przy czym studzienki powinny posiadać dno oraz szczelne przejścia przez jej ścianki przystosowane do rurociągu PE o odpowiedniej średnicy po stronie doprowadzenia i wyprowadzenia rurociągu. Ze studzienki wodomierzowej miałaby być wyprowadzona instalacja wodociągowa przystosowana do odbioru wody. Przyłącze wodociągowe miałoby być wykonane z rur PE o średnicy odpowiadającej zapotrzebowaniu na wodę, a punkty charakterystyczne oznakowano by tabliczkami informacyjnymi.

Ostatecznie przyłącze wykonano wczesną jesienią 2014 r. za pomocą przewodu wodociągowego, który już był w działce nr (...). Na wniosek Gminy o wznowienie dostawy tym rurociągiem (...) dokonał jego przedłużenia o hydrant służący do płukania tego odcinka sieci. Nieruchomości powódki jest podłączona rurą o średnicy 32 mm, która została przyłączona do rurociągu Ø 100. Wykonawca podłączając wodę powódce wykorzystał czynny rurociąg i przepchnął rurę przez przewód już istniejący.

Pełnomocnik K. B. skierował do Sądu Rejonowego w Goleniowie wniosek o zawezwanie Gminy N. do próby ugodowej domagając się upoważnienia K. B. do wykonania na koszt Gminy N. przyłączenia do sieci wodociągowej działki nr (...), ewentualnie zapłaty kwoty 40.000 zł z odsetkami ustawowymi od 10 listopada 2007 r. Posiedzenie Sądu Rejonowego odbyło się 25 września 2014 r., a do zawarcia ugody nie doszło wobec odmowy pozwanej.

K. B. nie przeniosła swojej działalności gospodarczej do budynku przy ul (...) w N. nawet po wykonaniu przyłącza do sieci wodociągowej i zasileniu nieruchomości w wodę. W budynku znajdującym się na działce (dawnej stacji uzdatniania wody) nadbudowane zostało piętro, na którym jest mieszkanie syna powódki I. B. i jego żony M. B.. Na parterze jest kotłownia, biuro i salon. Osobno na działce stoi kontener budowlany na cele magazynowe, w tym narzędzia. W ramach działalności gospodarczej powódki I. B. i jego żona wykonują prace administracyjne w biurze znajdującym się w tym budynku. Na terenie działki nr (...) K. B. magazynuje również część materiałów wykorzystywanych w jej działalności gospodarczej. Swoją działalność K. B. nadal prowadzi w dotychczasowym miejscu – w najmowanym lokalu. Adres głównego miejsca wykonywania działalności to ul. (...), N.. Tam też pracuje księgowa i pracownicy administracyjni.

W takich uwarunkowaniach faktycznych Sąd Okręgowy uznał powództwo za nieuzasadnione w całości. Dokonując – w pierwszej kolejności – jego oceny na płaszczyźnie przesłanek odpowiedzialności kontraktowej określonych dyspozycją art. 471 k.c. wskazał, że na powódce - zgodnie z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. - spoczywał ciężar udowodnienia, że pozwani posiadali umowny obowiązek określonego zachowania się, którego to obowiązku nie dochowali, że po stronie powódki powstała szkoda w jej majątku oraz, że pomiędzy niedochowaniem tego obowiązku a powstaniem szkody zachodzi związek przyczynowy, który to związek przyczynowy jest związkiem adekwatnym (art. 361 § 1 k.c.).

Sąd I instancji doszedł do przekonania – wbrew twierdzeniom pozwu - że istniała techniczna możliwość przyłączenia działki nabytej od pozwanej Gminy do sieci wodociągowej z miejsca usytuowanego na działce powódki nr (...) i poza nią. Przekonuje o tym szereg dowodów, a przede wszystkim umowy o przyłączenie do sieci wodociągowej zawierane przez powódkę z (...) jako podmiotem, któremu Gmina zleciła te czynności. Co prawda w piśmie z 14 kwietnia 2008 r. (...) poinformował powódkę, że nie posiada możliwości świadczenia usług do nieruchomości przy ul. (...) w N., gdyż warunkiem jest wybudowanie nowego przyłącza wodociągowego, ale jednocześnie przesłał powódce wniosek o zawarcie umowy przyłączeniowej do sieci wodociągowej. Powódka niezwłocznie z tego skorzystała i w dniu 21 kwietnia 2008 r. do (...) wpłynął wniosek o wydanie warunków technicznych przyłączenia do sieci wod.-kan. Następstwem tego wniosku było zawarcie przez powódkę, jako inwestora, z (...), jako przedsiębiorstwem wod.-kan., w dniu 15 maja 2008 r. umowy o przyłączenie do sieci wodociągowej, w której wskazano, że przedsiębiorstwo wod.-kan. dokona włączenia do istniejącej sieci wodociągowej Ø 100 stal usytuowanej w działce nr (...) w N.. Włączenie do sieci miało zatem nastąpić w ramach przewodu wodociągowego przebiegającego przez nabytą przez powódkę działkę nr (...), tj. wodociągu zasilającego osiedle (...). Do przyłączenia nie doszło, gdyż na skutek zakręcenia przez powódkę zaworu w studzience znajdującej się na jej działce i związanego z tym odcięcia dopływu wody do ww. osiedla, (...) został zmuszony do niezwłocznego wybudowania kilkudziesięciometrowego odcinka wodociągu z pominięciem odcinka przebiegającego przez działkę nr (...). I choć zakręcenie wody było krótkotrwałe, to przy jednoczesnym utrudnianiu przez powódkę wstępu na jej działkę pracownikom (...), ani ten podmiot, ani tym bardziej Gmina N., nie mogli być zależni od działań powódki w tym zakresie. W ten sposób – na skutek działań powódki – doszło do faktycznej całkowitej zmiany warunków technicznych przyłączenia i umowa z 15 maja 2008 r. została wypowiedziana powódce przez (...).

Następnie strony prowadziły rozmowy na temat podłączenia wody do nieruchomości powódki, ale już nie z rurociągu przebiegającego przez działkę nr (...), gdyż ten w wyniku wykonanego obejścia został de facto z eksploatacji wyłączony. Rezultat rozmów w sprawie ustalenia możliwości zasilenia w wodę nieruchomości nr 113 został zapisany w notatce służbowej z 9 października 2008 r., autorstwa P. T.. W notatce tej wskazano nie tylko miejsce włączenia do urządzeń wodociągowych (w granicach skrzyżowania ul. (...) z drogą lokalną dojazdową do działki nr (...)), dopuszczając możliwość wykorzystania nieczynnego (...) na odcinku miejsca włączenia a nieruchomości nr 113, ale także określono szacowany koszt wykonania przyłącza wodociągowego na ok. 3.000 zł. W związku z tym nie zasługiwały na wiarę twierdzenia i zeznania powódki o tym, że koszt przyłączenia miał ją wynieść ok. 30 tys. zł. Efektem ustaleń ww. notatki było zawarcie przez powódkę i dopozwany (...) w dniu 14 października 2008 r. nowej umowy o przyłączenie, w której wskazano, że włączenie do istniejącej sieci wodociągowej Ø 100 nastąpi w pobliżu skrzyżowania ul. (...) i drogi lokalnej dz. nr (...), a z której warunków inwestor także się nie wywiązał.

W oparciu o umowę przyłączeniową z 20 listopada 2013 r., zmienioną aneksem nr (...) z dnia 19 sierpnia 2014 r, ostatecznie zrealizowane zostało włączenie do istniejącej sieci wodociągowej Ø 100 usytuowanej w działce nr (...) w m. N., obręb nr (...), przy granicy działki nr (...), poprzez zbudowanie przez inwestora szczelnej studzienki wodomierzowej z możliwością zamontowania w niej dwóch wodomierzy Ø 15 do dwóch samodzielnych lokali mieszkalnych.

Z dokumentów tych, uzupełnionych zeznaniami świadka I. B., powódki i członka zarządu dopozwanego P. T. wynikało – w ocenie Sądu Okręgowego - że do momentu przełączenia przez (...) przebiegu wody, co nastąpiło w związku z zachowaniem syna powódki, istniała techniczna możliwość podłączenia wody do posesji powódki z rurociągu biegnącego przez działkę nr (...) do osiedla (...). A zatem w dacie sprzedaży przedmiotowej działki przez Gminę N. powódce nieruchomość była uzbrojona w instalację wodną, czyli – zgodnie z operatem szacunkowym stanowiącym podstawę ogłoszenia przetargu – posiadała techniczną możliwość doprowadzenia mediów, tj. wody. Z tych względów niezasadne było twierdzenie pozwu o niezgodności stanu faktycznego istniejącej infrastruktury wod.-kan. z uzbrojeniem podziemnym uwidocznionym na mapie udostępnionej powódce przed zakupem nieruchomości. Nie można więc zasadnie twierdzić, że pozwana Gmina wprowadziła powódkę w błąd co do tego, że kupuje nieruchomość uzbrojoną w instalację wodną. W rezultacie powódka nie może też skutecznie twierdzić, że po stronie sprzedającego nastąpiło nienależyte wykonanie umowy powodujące po jej stronie szkodę, czy to w postaci spadku wartości nieruchomości, czy też czynszu najmu za pomieszczenie, w którym prowadziła działalność gospodarczą, nie mogąc przenieść tej działalności na zakupioną działkę z uwagi na brak zaopatrzenia jej w wodę.

Sąd Okręgowy uznał, że powódka nie wykazała również, iż doznała ze strony (...) przeszkód czyniących niemożliwym doprowadzenie wody do jej posesji. Zgodnie z zawieranymi umowami przyłączeniowymi z 14 października 2008 r. i z 20 listopada 2013 r., to na powódce spoczywał ciężar fizyczny i finansowy wykonania robót związanych z przyłączem wodnym. Nie wykazała ona racjonalnych przyczyn, dla których przyłączenie wody nastąpiło dopiero na skutek aneksu z sierpnia 2014 r. W świetle ustaleń co do zgodności postanowień umowy sprzedaży z faktycznym stanem nieruchomości w zakresie uzbrojenia w instalację wodną, nie zasługiwało na uwzględnienie stanowisko powódki, że umowy z (...) zobowiązywały ją do budowy wodociągu w drodze gminnej (działka nr (...)), co było sprzeczne z tym co zostało zaoferowane w przetargu.

Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy uznał, że nawet przy założeniu braku technicznej możliwości podłączenia wody, to i tak nie wystąpił związek przyczynowy pomiędzy rzekomym nienależytym wykonaniem zobowiązania przez Gminę N. a poniesioną przez powódkę szkodą w postaci uiszczanego czynszu najmu od lipca 2008 do lipca 2014. Przez całe postępowanie strona powodowa podkreślała, że przedmiotową nieruchomość nabyła na cele prowadzenia działalności gospodarczej i przeniesienia produkcji prowadzonej w wynajmowanym pomieszczeniu przy ul. (...) do budynku przy ul. (...). Wątek ten akcentowany był także w zeznaniach świadków I. i M. B. i samej powódki. Na tę okoliczność strona powoda przedłożyła też wyciągi z Ewidencji Działalności Gospodarczej, aby wykazać, że jeszcze przed nabyciem działki nr (...) rozszerzyła swoją działalność z zamiarem prowadzenia jej na tej nieruchomości, a na przeszkodzie stanął tylko brak doprowadzenia wody na posesję. Nie negując niezbędności wody do prowadzenia działalności gospodarczej przez powódkę, nawet tylko w zakresie zapewnienia pracownikom należytych warunków socjalno-bytowych, a także zamiaru powódki przeniesienia działalności na nabytą nieruchomość, Sąd I instancji zauważył, że być może jeszcze w dacie zawierania umowy sprzedaży, tj. 4 stycznia 2008 r., powódka zamierzała przenieść tam produkcję obróbek blacharskich, choć zamiar ten w akcie notarialnym sprzedaży nie został wyrażony, ale wkrótce te plany uległy zmianie, o czym świadczy jej późniejsze zachowanie. Już w dniu 15 kwietnia 2008 r. powódka złożyła wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy dla inwestycji polegającej na zmianie sposobu użytkowania, rozbudowie, nadbudowie i przebudowie budynku gospodarczego i w dniu 2 czerwca 2008 r. uzyskała decyzję Burmistrza N. ustalającą na rzecz powódki „(…) warunki zabudowy dla inwestycji polegającej na: zmianie sposobu użytkowania, rozbudowie, nadbudowie i przebudowie budynku gospodarczego z przeznaczeniem na budynek mieszkalny jednorodzinny z lokalem usługowym (biurowym) wraz z urządzeniami budowlanymi w miejscowości N. przy ul. (...) na terenie działki nr (...) obręb (...) miasta N.”. W punkcie 2.1.1. lit. a) powyższej decyzji wskazano, że projektowana zabudowa winna odpowiadać zabudowie mieszkaniowej. Kolejnym dokumentem świadczącym o zmianie planów powódki jest wniosek z 21 kwietnia 2008 r. o wydanie warunków technicznych przyłączenia do sieci wod.-kan., gdzie w punkcie 3. „Cel przeznaczenia wody” powódka zaznaczyła wyłącznie „gospodarstwo domowe”, choć kolejna pozycja dotyczyła działalności gospodarczej. W pkt. 4. „Rodzaj ścieków” powódka zaznaczyła tylko „bytowe”, nie stawiając krzyżyka w pozycji „przemysłowe”.

Już zatem tylko te dowody pokazują, że jeszcze przed zawarciem pierwszej umowy przyłączeniowej z (...) (15 maja 2008 r.) powódka zmieniła koncepcję co do przeznaczenia budynku posadowionego na działce nr (...) i wcale nie zamierzała tam przenosić produkcji prowadzonej w wynajmowanym pomieszczeniu. Ponadto choć w pozwie wskazano, że powódka planowała przenieść działalność usługową na zakupioną działkę od lipca 2008 r. po dokonaniu niezbędnych napraw i podłączeniu wody, to decyzja z 2 czerwca 2008 r. podważa wiarygodność tego twierdzenia, skoro już w czerwcu powódka miała ustalone warunki zabudowy dla inwestycji w dużo większym zakresie niż niezbędne naprawy. Poza tym powódka nie przeniosła tam swojej działalności wytwórczo-usługowej prowadzonej w najmowanym lokalu, ani po uzyskaniu akceptacji (...) w aneksie z 19 sierpnia 2014 r. do umowy przyłączeniowej z 20 listopada 2013 r., a więc po uzyskaniu podłączenia wody, ani do chwili wyrokowania. Przy czym nie przeniesienie tej działalności jest logiczną konsekwencją decyzji podjętych w pierwszej połowie 2008 r., ale nie może to obciążać strony pozwanej. Dodatkowo Sąd Okręgowy wskazał na aktualne wykorzystywanie spornego budynku, co wynika z zeznań świadka I. B. i powódki, a także z wyjaśnień I. B. – jako pełnomocnika procesowego powódki – na rozprawie w dniu 7 listopada 2017 r. Dobudowane zostało piętro, na którym jest mieszkanie małżonków B., a na parterze jest biuro (w tym archiwum), kotłownia i duży salon. Osobno na działce stoi kontener budowlany, gdzie trzymane są narzędzia. Przy czym nie jest to biuro w znaczeniu miejsca gdzie pracują pracownicy administracyjno-biurowi, którzy są w pomieszczeniach przy ul. (...), gdzie jest też księgowa, ale jest to takie domowe biuro samego I. B., który de facto działalność gospodarczą powódki prowadzi. Poza tym z zeznań I. B. i powódki wynika, że działalność powódki się rozszerza i są w trakcie finalizowania zakupu kolejnych działek, które dopiero pozwolą na przeniesienie działalności gospodarczej powódki z wynajmowanych pomieszczeń. I o ile można by zrozumieć, że z uwagi na problem z podłączeniem wody powódka zmieniła koncepcję jej wykorzystania, to w realiach tej sprawy koncepcja ta zmieniła się jeszcze przed zawarciem pierwszej umowy przyłączeniowej z (...) i problemy z uzyskaniem przyłącza wodociągowego nic w tym zakresie nie zmieniły. Skoro zatem zamiarem powódki nie było przeniesienie działalności wytwórczo-usługowej z ul. (...) na ul. (...), to uiszczany przez powódkę na rzecz wynajmującego czynsz najmu nie pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z brakiem podłączenia wody do lipca 2014 r.

Odnośnie dopozwanego Sąd Okręgowy z analogicznych przyczyn nie dopatrzył się przesłanek odpowiedzialności deliktowej (art. 415 k.c.), na którą to podstawę wskazywał pełnomocnik powódki na rozprawie w dniu 19 września 2017 r.

Przede wszystkim zaś Sąd Okręgowy oddalił powództwo wobec (...) spółki z o.o. w N. z uwagi na brak biernej legitymacji procesowej po stronie tego podmiotu. Skoro bowiem powódka upatrywała swojej szkody w związku z zakupem działki nieuzbrojonej w instalację wodną, to oczywiście sprzedającym była Gmina, a nie (...), który z tego tytułu nie mógł ponosić odpowiedzialności. Jeżeli natomiast chodzi o odpowiedzialność deliktową, to w świetle zawieranych przez powódkę i (...) umów przyłączeniowych, a także samowolnych działań powódki w postaci zakręcenia zaworu na rurociągu, Sąd I instancji nie dopatrzył się winy dopozwanego w braku możliwości sfinalizowania przyłącza wody, w szczególności oferowane było powódce wykonanie go po szacunkowym koszcie 3 tys. zł, a więc normalnym i akceptowalnym przez nią.

Niezależnie od ww. podstaw oddalenia powództwa, dochodzone pozwem roszczenie było – w ocenie Sądu Okręgowego - przedawnione, ale w różnym zakresie wobec dopozwanego i pozwanej. Zarzut ten podniósł w pierwszej kolejności dopozwany, wskazując na trzyletni termin przedawnienia roszczeń związanych z działalnością gospodarczą (art. 118 k.c.). Postanowienie o wezwaniu do udziału w sprawie w charakterze pozwanego spółki (...) wydane zostało w dniu 20 września 2016 r., a ponieważ zastępuje ono pozwanie, to z tym dniem wobec Spółki wytoczony został pozew. Licząc trzy lata wstecz od tej daty, to przedawnione są roszczenia powódki w stosunku do dopozwanego powstałe przed 20 września 2013 r., gdyż z uwagi na charakter tych roszczeń odszkodowawczych (równowartość czynszu najmu płaconego do 10-go dnia każdego miesiąca), to z każdym jedenastym dniem miesiąca roszczenia te stawały się wymagalne i rozpoczynał się bieg ich przedawnienia (art. 120 § 1 k.c.). Natomiast już w roku 2008 r. powódka mogła wystąpić z roszczeniem o zapłatę odszkodowania z tytułu spadku wartości działki, co czyni to roszczenie oczywiście przedawnionym wobec obu pozwanych.

Powódka w sierpniu 2014 r. wniosła do Sądu Rejonowego w Goleniowie wniosek o zawezwanie Gminy do próby ugodowej, ale obejmował on tylko kwotę 40.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 10 listopada 2007 r., z czego 20.000 zł to było odszkodowanie i 20.000 zł utracone korzyści. W niniejszej sprawie powódka dochodziła odszkodowania rozumianego jako koszt poniesionego czynszu najmu ( damnum emergens), co wynika wprost z uzasadnienia pozwu, i o czym zgodnie zeznali I. B., M. B. i powódka. Zatem wniosek o zawezwanie do próby ugodowej przerwał co najwyżej bieg terminu przedawnienia odszkodowania (straty) w wysokości 20 tys. zł z kwoty 38.430 zł. który rozpoczął bieg na nowo z dniem 25 września 2014 r. Pozew powódka wniosła w dniu 8 maja 2015 r., a zatem przedawniły się – na takiej samej zasadzie jak względem (...) roszczenia w stosunku do Gminy o zwrot równowartości zapłaconego czynszu za okres sprzed 8 maja 2012 r., za wyjątkiem ww. kwoty 20 tys. zł.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd Okręgowy oparł odpowiednio: w zakresie punktu II wyroku na treści art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c., zaś co do jego punktu III na art. 194 § 1 zdanie drugie k.p.c.

Konstruując stanu faktyczny Sąd Okręgowy oparł się przede wszystkim o dowody pisemne, tzn. z dokumentów, które w zasadzie nie były kwestionowane przez strony. W zakresie oceny dowodów ze źródeł osobowych, Sąd ten częściowo zakwestionował zeznania świadków I. B., M. B. i powódki w zakresie, w jakim twierdzili oni o zamiarze powódki przeniesienia działalności na nabytą nieruchomość, z przyczyn już omówionych Na mniejszy walor dowodowy zeznań ww. świadków wskazuje też to, że są oni w istocie beneficjentami prowadzonej przez powódkę działalności gospodarczej i są z nią w oczywiście bliskich relacjach rodzinnych. W świetle pozostałego materiału dowodowego nie znalazły też potwierdzenia zeznania ww. osób co do tego, że to z winy strony pozwanej nie mogło dojść wcześniej do podłączenia wody z uwagi na brak technicznej możliwości.

Uznając roszczenie powódki za nieusprawiedliwione co do zasady, a zebrany materiał dowodowy za wystarczający do rozstrzygnięcia sprawy, Sąd Okręgowy pominął dowody z opinii biegłych sądowych wnioskowane przez powódkę, jak i pozostałe dowody z dokumentów uznając je za nieprzydatne do rozstrzygnięcia sprawy (art. 217 § 2 k.p.c.).

Powyższy wyrok, w części oddalającej powództwo, oraz co do rozstrzygnięć zawartych w jego pkt II i IV, zaskarżyła apelacją powódka K. B., zarzucając:

-

naruszenie przepisów prawa materialnego tj. przepisu art. 118 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie i przyjęcie trzyletniego terminu przedawnienia roszczenia powódki, podczas gdy nieruchomość zakupiona została przez powódkę jako osobę fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej, a co za tym idzie w przedmiotowej sprawie zastosowanie znajdzie dziesięcioletni termin przedawnienia roszczeń;

-

naruszenie przepisów prawa materialnego tj. przepisu art. 471 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że powódka nie poniosła szkody w związku z zakupem nieuzbrojonej nieruchomości podczas gdy pozwany winien odpowiadać odszkodowawczo w stosunku do powódki;

-

naruszenie przepisów prawa materialnego tj. przepisu art. 381 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że powódka nie poniosła szkody w związku z zakupem nieuzbrojonej nieruchomości podczas gdy pozwany winien odpowiadać odszkodowawczo w stosunku do powódki;

-

naruszenie przepisów prawa procesowego tj. przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyrażającej się w odmowie wiarygodności zeznań świadka M. B. i I. B. jedynie dlatego, iż są to osoby bliskie powódce, chociaż zeznania ich są logiczne, wzajemnie się uzupełniają i nie stoją w sprzeczności z istotną częścią materiału dowodowego zebranego w sprawie, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia, że powódka nie miała zamiaru przeniesienia prowadzonej działalności gospodarczej na zakupioną nieruchomość, a tym samym nie poniosła szkody;

-

naruszenie przepisów prawa procesowego tj. przepisu art. 217 § 2 w związku z art. 278 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie dowodu z opinii biegłego odpowiedniej specjalności na okoliczność braku technicznej możliwości przyłączenia działki położonej w N. przy ulicy (...), do sieci wodociągowej w okresie od 1 lipca 2008 r. do 31 lipca 2014 r. z miejsca usytuowanego w obrębie działki nr (...) i poza nią, nabycia przez powódkę nieruchomości nieuzbrojonej, a wyposażonej w infrastrukturę techniczną z której powódka nie mogła korzystać, pomimo iż były to okoliczności sporne, mającą istotne znaczenie w sprawie, a Sąd nie posiadał odpowiednich wiadomości specjalnych by okoliczności te ustalić;

-

naruszenie przepisów prawa procesowego tj. przepisu art. 227 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie dowodu z opinii biegłego odpowiedniej specjalności na okoliczność braku technicznej możliwości przyłączenia działki położonej w N. przy ulicy (...), do sieci wodociągowej w okresie od 1 lipca 2008 r. do 31 lipca 2014 r. z miejsca usytuowanego w obrębie działki nr (...) i poza nią, nabycia przez powódkę nieruchomości nieuzbrojonej, a wyposażonej w infrastrukturę techniczną z której powódka nie mogła korzystać, pomimo iż były to fakty mające dla rozstrzygnięcia istotne znaczenia.

Wskazując na te uchybienia skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania w obu instancjach, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania.

Skarżąca domagała się nadto przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego odpowiedniej specjalności na okoliczność braku technicznej możliwości przyłączenia działki położonej w N. przy ulicy (...), do sieci wodociągowej w okresie od 1 lipca 2008 r. do 31 lipca 2014 r. z miejsca usytuowanego w obrębie działki nr (...) i poza nią, nabycia przez powódkę nieruchomości nieuzbrojonej, a wyposażonej w infrastrukturę techniczną z której powódka nie mogła korzystać, a nadto dowodu z dokumentów załączonych do apelacji.

W odpowiedzi na apelację pozwana Gmina N. wniosła o jej oddalenie i zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów postępowania apelacyjnego.

Przedsiębiorstwo Usług (...) spółka z o.o. w N. wniosło o oddalenie apelacji domagając się ostatecznie, wedle wniosku złożonego na rozprawie apelacyjnej, zasądzenia na swoją rzecz od powódki kosztów postępowania odwoławczego.

Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik powódki oświadczył, że zakresem zaskarżenia objęty jest wyrok oddalający powództwo w stosunku do obu pozwanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

Podkreślenia na wstępie wymaga, że rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy sprowadzało się do oceny zarzutów zgłoszonych w apelacji powódki. Obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji (art. 378 § 1 k.p.c.), oznacza związanie sądu odwoławczego zarzutami prawa procesowego (tak Sąd Najwyższy m.in. w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r., sygn. akt III CZP 49/07), za wyjątkiem tego rodzaju naruszeń, które skutkują nieważnością postępowania. Nie dostrzegając ich wystąpienia w niniejszej sprawie, a nadto akceptując argumentację materialnoprawną Sądu I instancji, z jednym nieistotnym dla kierunku rozstrzygnięcia zastrzeżeniem, jak również poczynione przez ten Sąd ustalenia faktyczne (w oparciu o przeprowadzone w sprawie dowody), zadość wymogowi konstrukcyjnemu niniejszego uzasadnienia czyni odwołanie się do tej argumentacji, bez potrzeby jej powielania. Jak słusznie bowiem wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 września 2015 r., I UK 431/14, niepubl., zakres odpowiedniego zastosowania art. 328 § 2 k.p.c. w postępowaniu przed sądem drugiej instancji (art. 391 § 1 k.p.c.) zależy od treści wydanego orzeczenia oraz, w dużym stopniu, od przebiegu postępowania apelacyjnego (np. tego, czy przed sądem apelacyjnym były przeprowadzane dowody), a także od działań procesowych podjętych przez sąd odwoławczy, dyktowanych rodzajem zarzutów apelacyjnych oraz limitowanych granicami wniosków apelacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2005 r., IV CK 202/05, LEX nr 173639). W przypadku, gdy sąd odwoławczy, oddalając apelację, orzeka, jak w niniejszej sprawie, na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, nie musi powtarzać dokonanych już wcześniej ustaleń i ich motywów. Wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne. Także jeżeli sąd drugiej instancji podziela ocenę prawną, jakiej dokonał sąd pierwszej instancji, i uznaje ją za wyczerpującą, wystarczy stwierdzenie, że podziela argumentację zawartą w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej instancji (por. wyroki Sądu Najwyższego z 9 marca 2006 r., I CSK 147/05, LEX nr 190753; z 16 lutego 2006 r., IV CK 380/05, LEX nr 179977; z 8 października 1998 r., II CKN 923/97, OSNC 1999 Nr 3, poz. 60).

Sąd Apelacyjny wskazuje w pierwszej kolejności, że złożony przez powódkę środek odwoławczy stwarzał istotne trudności poznawcze co do tego, czy zakres zaskarżenia obejmował również oddalenie powództwa w stosunku do pozwanego Przedsiębiorstwa Usług (...) spółki z o.o. w N.. W petitum apelacji powódka wskazała jako stronę pozwaną jedynie Gminę N., a w jej treści posługiwała się pojęciem „pozwana(y)” wyłącznie w liczbie pojedynczej. Z drugiej zaś strony wskazany przez nią zakres zaskarżenia oraz wnioski apelacyjne, niewątpliwie dotyczyły całości wyroku Sądu Okręgowego. Wątpliwości w tym zakresie zostały wyjaśnione na rozprawie apelacyjnej, na której pełnomocnik powódki jednoznacznie oświadczył, że wyrok ten został zaskarżony w stosunku do obu pozwanych.

Analiza zarzutów apelacji oraz jej uzasadnienia jednoznacznie wszakże wskazuje na to, że powódka nie przedstawiła jakichkolwiek argumentów merytorycznie odnoszących się do motywów, którymi Sąd Okręgowy kierował się oddalając powództwo w stosunku do pozwanego (...). Nie ulega bowiem jakiejkolwiek wątpliwości to, że cały wywód skarżącej ogniskuje się wokół kwestii zakupu – wbrew zapewnieniom pozwanej Gminy N. – nieruchomości nie posiadającej technicznych możliwości podłączenia do sieci wodno- kanalizacyjnej. Zdarzeniem sprawczym, konstruującym podstawę faktyczną powództwa na etapie postępowania apelacyjnego jest zatem wyłącznie nieprawidłowe – zdaniem powódki – zachowanie pozwanej Gminy N.. Niepodobna w tym kontekście dociec, w czym skarżąca upatrywała podstaw do weryfikacji zaskarżonego wyroku także w stosunku do pozwanego (...), skoro do dochodzenia jakichkolwiek roszczeń na tego rodzaju podstawie faktycznej oczywiście nie jest on biernie legitymowany. Jej apelacja w tym zakresie okazała się zatem bezzasadna i to w stopniu oczywistym. W tym stanie rzeczy niniejsze uzasadnienie, w dalszej części, ograniczone zostało wyłącznie do kwestii odpowiedzialności pozwanej Gminy N.. W stosunku do pozwanego (...) sprowadzać by się ono bowiem musiało do ponownego powtórzenia stanowiska Sądu Okręgowego w tym przedmiocie, co uznać należy za całkowicie zbędne.

Przed przystąpieniem do omówienia zarzutów apelacyjnych Sąd II instancji zauważa, że w jego ocenie dochodzona pozwem kwota 3.070,80 zł. w ogóle nie stanowiła szkody w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. Konsekwentnie, poczynając od wniesienia pozwu, powódka definiowała to roszczenie jako odszkodowanie z tytułu szkody stanowiącej spadek wartości nabytej od pozwanej Gminy N. w dniu 4 stycznia 2008 r. nieruchomości, położonej w N. przy ul. (...), stanowiącej działkę nr (...). Stosownie zatem do omówionego już przez Sąd Okręgowy, a wynikającego z art. 321 § 1 k.p.c. zakazu orzekania ponad żądanie pozwu, wyznaczonego również jego podstawą faktyczną, sądy obu instancji wyłącznie w zakresie tak opisanego roszczenia uprawnione były orzekać. Tymczasem zaś o jakimkolwiek spadku wartości nieruchomości wywołanego zachowaniem pozwanej Gminy w ogóle nie może być w tym znaczeniu mowy. Stan nieruchomości w zakresie możliwości jej przyłączenia do sieci wod. – kan. przez cały czas, od chwili rozpoczęcia procedury przetargowej, aż do jej nabycia przez powódkę był oczywiście niezmienny. Nie zaistniało bowiem w tym okresie jakiekolwiek zdarzenie, w wyniku którego rzeczywisty stan nieruchomości (jej substancja) w tym zakresie uległby jakiejkolwiek zmianie. Z istoty rzeczy wyklucza to tym samym możliwość przyjęcia, że jej wartość uległa obniżenia, co tym samym czyni to roszczenie powódki oczywiście bezzasadnym. Nie mogła ona bowiem ponieść tego rodzaju szkody. Wystąpienie szkody w postaci spadku wartości nieruchomości na skutek zachowania pozwanej Gminy mogłoby zaistnieć jedynie wówczas, gdyby swoimi działaniami doprowadziła ona do sytuacji, w której pomimo zaoferowania do sprzedaży o określonych, rzeczywiście istniejących cechach, ostatecznie sprzedała nabywcę, choćby części tych właściwości pozbawioną. Na tego rodzaju zdarzenie powódka niewątpliwie się nie powoływała.

Kontynuując wywód dostrzec należy i to, że dochodzone przez powódkę odszkodowanie stanowi równowartość mniejszej, niż mająca wynikać z zapewnień pozwanej Gminy, wartości przedmiotowej nieruchomości. Tak opisane faktycznie roszczenie niewątpliwie umożliwiało jego dochodzenie w reżimie odpowiedzialności rękojmianej, jako zwrot części ceny, bowiem wprost wpisywało się ono w pojęcie wady fizycznej rzeczy, o którym mowa w art. 556 § 1 k.c., w brzmieniu obowiązującym do dnia 24 grudnia 2014 r. Roszczenie takiego powódka wszakże nie dochodziła, zdając sobie zapewne sprawę z tego, że jej uprawnienie z tego tytułu trwale wygasło, na skutek upływu terminu przewidzianego w art. 568 § 3 k.c. w ówcześnie obowiązującym brzmieniu. Upływ terminów do dochodzenia roszczeń z tytułu rękojmi oczywiście nie ograniczał uprawnienia powódki do domagania się kompensaty poniesionej z tego tytułu szkody na zasadach ogólnych, tj. w oparciu o dyspozycję art. 471 k.c. Za takową nie może być wszakże uznana równowartość nadpłaconej ceny, bowiem tego rodzaju „odszkodowanie” zmierza nie do kompensaty szkody w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., lecz do zapewnienia ekwiwalentności świadczeń wprost określonych w umowie. Szkodą w analizowanej sytuacji byłaby zaś kwota, którą powódka wydatkowała lub byłaby obowiązana wydatkować na doprowadzenie nieruchomości - w zakresie jej uzbrojenia - do stanu zgodnego z zapewnieniami sprzedawcy. Tak też została ona przez nią określona w zawezwaniu pozwanej Gminy do próby ugodowej (k.40v). Z całkowicie zaś niezrozumiałych przyczyn w niniejszym procesie, od tego rodzaju prawidłowej konstrukcji tego roszczenia odszkodowawczego skarżąca odstąpiła.

Już tylko ubocznie Sąd Apelacyjny wskazuje w tej materii, że także co do wysokości dochodzone roszczenie jest całkowicie nieweryfikowalne. Szkoda powódki, zmierzająca do przywrócenia ekwiwalentności świadczeń obu stron (zakładając hipotetycznie odszkodowawczy charakter takiego roszczenia) winna być przez nią relatywizowana do uiszczonej ceny, tj. kwoty 99.000 zł., bo to ona wyznacza jej świadczenia kontraktowe na rzecz pozwanej Gminy, w ramach którego mogła doznać szkody w postaci uiszczenia ceny wyższej, niż należna, odpowiadająca rzeczywistej wartości nieruchomości. Zamiast tego powódka odniosła swoją szkodę – zdaniem Sądu Apelacyjnego wadliwe – do kwoty wynikającej ze sporządzonego na użytek procedury przetargowej operatu szacunkowego, która nie wyznacza rzeczywistej wartości nieruchomości, skoro powódka zapłaciła za nią ponad trzykrotnie więcej. Powódka w konsekwencji nie może skutecznie twierdzić, że cokolwiek nadpłaciła w granicach kwoty 30.708 zł.

Pozwana częściowo zakwestionowała, na płaszczyźnie dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c., dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę materiału dowodowego, co jej zdaniem skutkowało wadliwym przyjęciem, że nie miała zamiaru przeniesienia prowadzonej działalności gospodarczej na zakupioną nieruchomość. Tego rodzaju ustalenie stanowiło podstawę zakwestionowania przez Sąd I instancji istnienia adekwatnego, normalnego związku przyczynowego pomiędzy szkodą w postaci równowartości czynszu najmu pomieszczeń, w których powódka prowadzi działalność gospodarczą, a zachowaniem pozwanej Gminy , a nie – jak wadliwe wskazuje apelująca – przyjęciem przez ten Sąd, że nie poniosła ona szkody.

Podejmując to zagadnienie przypomnieć dla porządku należy, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis art. 233 § 1 k.p.c., przy uwzględnieniu treści art. 328 § 2 k.p.c., nakłada na sąd orzekający obowiązek: po pierwsze - wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, po drugie - uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, po trzecie - skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, po czwarte - wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej - wyższej instancji i skarżącemu - na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, po piąte - przytoczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności. Jak trafnie przyjmuje się przy tym w orzecznictwie sądowym, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak min. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27.09.2002 r., II CKN 817/00, niepubl.). Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (tak Sąd Najwyższy min. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, niepubl., 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, niepubl., 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, niepubl.).

Odnosząc przedstawione wyżej poglądy prawne do realiów niniejszej sprawy, zarzut skarżącej naruszenia przez Sąd I instancji dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c., a tym samym dokonania wadliwych ustaleń faktycznych w analizowanym zakresie, uznać należało za sformułowany w sposób nieskuteczny. Przedstawiła ona bowiem wyłącznie własną wersję istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy faktów, wyprowadzoną z wyrywkowej, fragmentarycznej oceny przeprowadzonych dowodów osobowych w postaci zeznań świadków M. B. i I. B.. Zupełne pominięcie w przedstawionej przez powódkę analizie materiału procesowego tej jego części, obejmującej dowody z dokumentów, do których Sąd Okręgowy się odwołał, a które świadczyły o braku wiarygodności jej twierdzeń oraz zeznań ww. świadków w tym zakresie, odbiera tej ocenie walor wszechstronności, czego bezwzględnie wymaga dyspozycja art. 233 § 1 k.p.c. W szczególności skarżąca w ogóle nie odniosła się do treści przywołanych przez Sąd I instancji dokumentów w postaci wniosku z dnia 15 kwietnia 2008 r. o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, treści decyzji Burmistrza N. z dnia 2 czerwca 2008 r. w tym przedmiocie, wniosku z dnia 21 kwietnia 2008 r. o wydanie warunków technicznych przyłączenia do sieci wod. - kan. Nie poddała ocenie innych powołanych przez ten Sąd okoliczności, jak faktu kontynuowania działalności gospodarczej w dotychczasowym miejscu także po uzyskaniu podłączenia wody w 2014 r., czy też sposobu wykorzystywania znajdującego się na nieruchomości budynku. Już tylko z tego względu prawidłowość ustalenia przez Sąd Okręgowy, że jakkolwiek w dacie nabycia przedmiotowej nieruchomości powódka mogła mieć zamiar przeniesienia na nią działalności gospodarczej, dotychczas prowadzonej w wynajmowanym lokalu, tym niemniej, wkrótce po tym z zamiaru tego się wycofała, nie mogła podlegać skutecznemu zakwestionowaniu. Wbrew skarżącej, nieprawdziwe jest jej twierdzenie jakoby z zeznań świadka I. B. wynikało, że zakupiła ona nieruchomości sąsiadujące z przedmiotową. Świadek ten wskazał bowiem jedynie to, że w dacie składania przez niego zeznań, a zatem daleko po dacie wyznaczającej granice czasowe dochodzonego odszkodowania, powódka finalizowała zakup dwóch sąsiadujących działek. Pozostając zatem w konwencji apelującej, to dopiero z zakupem tych działek wiązać można powrót do zamiaru przeniesienia prowadzonej przez powódkę działalności, co dla dochodzonego roszczenia, obejmującego okres od 1 lipca 2008r. do 31 lipca 2014r., jest całkowicie obojętne.

Już zatem tylko z przedstawionych wyżej względów apelacja powódki nie mogła zostać uwzględniona w żadnej części, a to wobec braku koniecznych przesłanek dochodzenia odszkodowania, zarówno w ramach odpowiedzialności kontraktowej (art. 471 k.c.), jak i deliktowej (art. 415 k.c.). Ocena zasadności pozostałych podniesionych w niej zarzutów miała zatem dla kierunku rozstrzygnięcia sprawy znaczenie indyferentne. Ustawowe wymogi konstrukcyjne niniejszego uzasadnienia nakazywały wszakże ich syntetyczne omówienie.

Treść apelacji nie pozostawia wątpliwości co do tego, że - w ocenie skarżącej - ustalenie Sądu Okręgowego, iż przedmiotowa nieruchomość posiadała techniczną możliwość podłączenia jej do sieci wodno – kanalizacyjnej jest wadliwe z tego względu, że do stanowczego rozstrzygnięcia tej kwestii niezbędne było skorzystanie z wiadomości specjalnych, których dostarczyć mógł wyłącznie dowód z opinii biegłego sądowego.

Sąd II instancji wskazuje w tym kontekście, że poddanie ocenie sądu odwoławczego postanowienia Sądu Okręgowego oddalającego wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego wymagało, obok zgłoszenia zastrzeżenia, o którym mowa w art. 162 k.p.c., również zaskarżenia tego orzeczenia w trybie art. 380 k.p.c., w ramach apelacji. Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia z dnia 25 października 2017 r., II PZ 23/17, warunkiem koniecznym przeprowadzenia oceny niezaskarżalnego postanowienia na podstawie art. 380 k.p.c., jest zamieszczenie w środku zaskarżenia wniosku w tym przedmiocie. Jeżeli w sprawie występuje zawodowy pełnomocnik, wniosek powinien być sformułowany jednoznacznie, gdyż nie ma podstaw do przypisywania pismom wnoszonym przez takiego pełnomocnika treści wprost w tych pismach niewyrażonych. W braku takiego wniosku przeprowadzenie kontroli nie jest dopuszczalne. Pogląd powyższy urzeczywistnia opisany pogląd – jednolicie prezentowany na tle art.. 378 § 1 k.p.c. - o związaniu sądu odwoławczego zarzutami naruszenia prawa procesowego. Skoro zatem nie został zgłoszony przez powódkę, powiązany z zarzutami nieprzeprowadzenia tego dowodu, wniosek o poddanie decyzji procesowej Sądu I instancji z dnia 7 listopada 2017 r. w tym przedmiocie kontroli instancyjnej, to tym samym kwestia ta - co do zasady - nie mogła podlegać badaniu w ramach procedury odwoławczej.

Dodatkowo Sąd Apelacyjny zauważa w tej materii, że podstawę prawną tej decyzji procesowej Sądu I instancji stanowił, jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, przepis art. 217 § 2 k.p.c., którego zakres znaczeniowy dotyczy problematyki tzw. dowodów spóźnionych. Tymczasem w apelacji do tak określonej podstawy prawnej tego orzeczenia skarżąca w ogóle się merytorycznie nie odniosła. To bowiem, czy okoliczności, na które dowód ten miałby zostać przeprowadzony posiadają walor istotności dla rozstrzygnięcia sprawy, w treść tego przepisu (wskazanego w apelacji jako naruszony), w ogóle się nie wpisuje. Sąd odwoławczy dostrzega, że Sąd I instancji bliżej nie uzasadnił, dlaczego dowód ten uznał za spóźniony, tym niemniej okoliczność ta nie niweczyła obowiązku przedstawienia przez skarżącą argumentacji, dyskwalifikującej taką podstawę prawną pominięcia jej wniosku dowodowego. Sąd Apelacyjny wyjaśnia również skarżącej, że przepis art. 227 k.p.c. może być naruszony przez sąd w dwóch przypadkach. Po pierwsze, gdy przeprowadzi on dowód na okoliczności dla rozstrzygnięcia sprawy obojętne. Po drugie zaś, gdy pominie dowód na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia, a które nie zostały jeszcze dostatecznie wyjaśnione. W niniejszej sprawie – wbrew stanowisku skarżącej – Sąd Okręgowy nie stwierdził, że dowód z opinii biegłego dotyczyć miałby okoliczności dla rozstrzygnięcia sprawy nieistotnych, a tym samym nie mógł też naruszyć art. 227 k.p.c.

Niezależnie od przedstawionych wyżej uwag, analiza zgromadzonego w sprawie materiału procesowego nakazuje w pełni zaaprobować wyprowadzony na jego podstawie przez Sąd Okręgowy wniosek, że pozwanej Gminie nie sposób przypisać nienależytego wykonania umowy poprzez niezgodne ze stanem faktycznym zapewnienie kupującej, że przedmiotowa nieruchomość posiada techniczne możliwości przyłączenia jej do sieci wodno – kanalizacyjnej. W uzasadnieniu apelacji skarżąca akcentuje, że dokonała oględzin nieruchomości przed jej nabyciem i na tej podstawie sądziła, że jest ona wyposażona w niezbędną infrastrukturę wodną. Nie dostrzega ona wszakże, że z faktu tego nic istotnego dla sprawy nie wynika. Walor istotności w ramach tego zagadnienia posiada bowiem wyłącznie to, czy pozwana Gmina przekazała powódce takie informacje, w oparciu o które mogła ona wyprowadzić racjonalny wniosek co do określonych właściwości nabywanej rzeczy (tu możliwości podłączenia nieruchomości do sieci wod. – kan.), a których w rzeczywistości ona nie posiadała. To tylko w takim przypadku bowiem zachowanie pozwanej Gminy kwalifikować można byłoby jako nienależytego wykonanie zobowiązania. Podobnie jak w przypadku kwestii przeniesienia działalności na nabytą działkę, tak również i w tej materii, próżno w apelacji doszukać się jakiegokolwiek odniesienia do argumentów Sądu Okręgowego, wyprowadzonych z treści dokumentów sporządzonych z udziałem powódki i dopozwanego, a z których wynika logiczny wniosek, że podłączenie nieruchomości do sieci wodno – kanalizacyjnej w dacie jej nabycia przez powódkę było technicznie możliwe. W szczególności całkowicie pomija skarżąca kluczowe ustalenie Sądu I instancji, że możliwość podłączenia wody bezpośrednio do instalacji przechodzącej prze działkę powódki zdezaktualizowała się w 2008 r. na skutek zachowania jej syna, który zakręcając zawór wody zmusił dopozwanego do wybudowania innego wodociągu, w następstwie czego infrastruktura przebiegająca przez posesję powódki stała się dla dopozwanego zbędna i została wyłączona z eksploatacji. Z pism (...), wbrew apelacji, nie sposób wyprowadzić kategorycznego wniosku o braku możliwości wykonania podłączenia. Wprost przeczy temu bowiem treści umowy z dnia 15 maja 2008 r., w której przewidziano możliwość przyłączenia do sieci wprost do instalacji biegnącej przez działkę nr (...). Słusznie wskazała przy tym w odpowiedzi na apelację pozwana Gmina, że w operacie szacunkowym zdefiniowano na potrzeby umowy pojęcie uzbrojenia terenu, jako techniczną możliwość doprowadzenia mediów. Także ten element stanu faktycznego apelująca całkowicie ignoruje, kreując na użytej niniejszej sprawy alternatywną wersję stanu faktycznego, nie mającego żadnego uzasadnienia w zabranym w sprawie materiale procesowym. Co więcej, wersja ta jest sprzeczna z przedprocesowym stanowiskiem samej powódki. We wniosku o zawezwanie pozwanej Gminy do próby ugodowej sama bowiem twierdziła, że przez uzbrojenie działki rozumieć należy techniczną możliwość doprowadzenia mediów, a więc inaczej niż to czyni w apelacji. Według treści tego pisma, takiej możliwości nie było, bowiem wymagałoby to z jej strony kapitałochłonnej inwestycji. W istocie rzeczy zatem powódka nie kwestionowała tego, że podłączenie wody do jej działki jest możliwe, mylnie utożsamiając taką możliwość z kosztami jej realizacji. Czym innym jest bowiem techniczna możliwość podłączenia i taka niewątpliwie była, czym innym zaś koszt tego podłączenia. Nie istniała zatem jakakolwiek potrzeba przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego na powyższą okoliczność. Nie istniała również potrzeba sięgnięcia do wiadomości specjalnych w celu przesądzenia tego, czy powódka nabyła działkę nieuzbrojoną. Pojęcie uzbrojenia, zostało bowiem – jak wyżej wskazano – zdefiniowane na potrzeby procedury przetargowej, a następnie zawarcia umowy w operacie szacunkowym, jako techniczna możliwość podłączenia mediów, w tym wody i taka istniała. To zaś, że podłączenie takie wymagało ostatecznie wyższych niż przewidywała powódka kosztów, w znacznej części wywołanych zachowaniem jej syna, nie może obciążać pozwanej Gminy, podobnie jak to, że powódka błędnie, z przyczyn całkowicie niezależny od zachowania pozwanej Gminy, interpretowała to pojęcie.

W konsekwencji nie mogła podlegać skutecznemu zakwestionowaniu konkluzja Sądu Okręgowego o braku kolejnej konstytutywnej przesłanki odpowiedzialności tej pozwanej w postaci nienależytego wykonania zobowiązania (art. 471 k.c.), czy też zachowania zawinionego, o którym mowa w art. 415 k.c.

Na podstawie art. 381 k.p.c. Sąd Apelacyjny pominął wniosek powódki o przeprowadzenie dowodu z notatki urzędowej z dnia 14 lipca 2014 r., bowiem wbrew treści tego przepisu skarżąca nawet nie usiłowała wykazać, że dowodu tego nie mogła powołać przed Sądem I instancji, bądź też aby potrzeba jego przeprowadzenia pojawiła się dopiero na etapie postępowania apelacyjnego. Złożony do akt sprawy dokument, nie posiadał przy tym cech dokumentu w rozumieniu k.p.c., opatrzonego podpisem osoby, która go sporządziła, stanowiąc jedynie pierwszą stronę tej notatki. Nadto dotyczyć on miał okoliczności w sprawie bezspornych, dotyczących stanu instalacji znajdującej się na działce nr (...), a przez to nie wymagających dowodu. Z kolei wniosek o przeprowadzenie dowodu z projektu budowlanego z 2014 r. nie mógł zostać uwzględniony już z tego względu, że dokument ten nie został przez powódkę do akt sprawy wraz z apelacją złożony.

Odnosząc się z kolei do zarzutu naruszenia art. 118 k.c., w brzmieniu obowiązującym do dnia 8 lipca 2018 r., Sąd Apelacyjny wskazuje, że wbrew skarżącej, zastosowanie 3 - letniego terminu przedawnienia, co wprost wynika z treści tego przepisu, determinowane jest nie tym, w jakim charakterze powódka nabyła przedmiotową nieruchomość, lecz wyłącznie charakterem dochodzonych przez nią roszczeń. Nie ulega zaś wątpliwości to, że odszkodowanie za szkodę stanowiącą równowartość czynszu, jaki zobowiązana była uiszczać w związku z wynajmem pomieszczenia, w którym prowadziła swoją działalność gospodarczą, tego rodzaju charakter posiada. Powódka domaga się bowiem kwoty, stanowiącej koszt jej działalności gospodarczej, którego – jej zdaniem – z przyczyn obciążających pozwaną Gminę nie musiałaby ponieść. Zastosowanie 3 – letniego terminu przedawnienia w zakresie tego roszczenia nie może podlegać zatem zakwestionowaniu. Z kolei uchyla się od kontroli instancyjnej, w żaden sposób nieumotywowane twierdzenie skarżącej, że zawezwanie do próby ugodowej, przerwało bieg przedawnienia co do całości tego roszczenia. Komplementarne i w żaden sposób merytorycznie niezakwestionowane stanowisko Sądu Okręgowego w tym zakresie, wedle którego skutek taki dotyczył co najwyżej kwoty 20.000 zł. z kwoty 38.430 zł., nie wymagało uzupełnień, a jego powtarzanie uznać należało za zbędne.

Wątpliwości budzi natomiast kategoryczność tezy Sądu Okręgowego, iż tożsamy termin przedawnienia winien mieć zastosowanie w zakresie roszczenia powódki o szkodę definiowaną spadkiem wartości przedmiotowej nieruchomości. To bowiem, że powódka zakupiła nieruchomość z zamiarem prowadzenia na niej działalności gospodarczej nie oznacza, że ww. roszczenie związek z działalnością tą rzeczywiście posiada. Nie istnieją w sprawie wystarczające dowody na to aby jednoznacznie stwierdzić, że nieruchomość ta stała się składnikiem prowadzonego przez nią przedsiębiorstwa, zwłaszcza jeśli zważyć na ustalenie Sądu Okręgowego co do odstąpienia przez powódkę w krótkim czasie po zakupie nieruchomości od realizacji tego zamiaru. Zagadnienie to ma wszakże dla rozstrzygnięcia sprawy znaczenie całkowicie drugorzędne, skoro roszczenie to – nawet gdyby uznać je za nie przedawnione -podlegało oddaleniu z dwóch od siebie niezależnych, opisanych wyżej przyczyn.

Konkludując powyższe rozważania Sąd Apelacyjny stwierdził, że zaskarżony wyrok w całości odpowiada prawu, skutkiem czego orzekł jak w pkt I sentencji, na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego, odrębnie w stosunku do każdego z pozwanych, orzeczono na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 i 99 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Wynagrodzenia pełnomocników każdej ze stron ustalono w stawce minimalnej, na podstawie § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku: w sprawie opłat za czynności radców prawnych – co do pozwanej Gminu N. oraz w sprawie opłat za czynności adwokackie – co do pozwanego (...), w brzmieniach obowiązujących w dacie zainicjowania postępowania odwoławczego. Sąd Apelacyjny dodatkowo zauważa, że w postępowaniu apelacyjnym, z mocy art. 391 § 1 zd. 2 k.p.c. nie stosuje się zasad orzekania o kosztach przewidzianych w art. 194 §1 zd. 2 k.p.c., skutkiem czego zgłoszony w odpowiedzi na apelację pozwanego (...) wniosek o zasadzenie kosztów tego postępowania od pozwanej Gminy N. nie mógł podlegać uwzględnieniu. Zasądzenie tych kosztów od powódki, wedle ogólnych zasad orzekania w tym przedmiocie, nastąpiło zaś w uwzględnieniu wniosku złożonego przez pełnomocnika pozwanego (...) na rozprawie apelacyjnej. Brak było przy tym podstaw do odstąpienia od obciążania powódki tymi kosztami na zasadzie art. 102 k.p.c. Jakkolwiek bowiem wprowadzenie tego podmiotu do procesu nie nastąpiło z jej inicjatywy, tym niemniej to ona - wnosząc apelację - ukształtowała zakres postępowania odwoławczego, jako prowadzonego z udziałem obu pozwanych. Winna zatem ponieść konsekwencje swojej suwerennej decyzji w tym zakresie.

SSA D. Gamrat-Kubeczak SSA A. Kowalewski SSA A. Bednarek-Moraś