Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 2541/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 marca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Krzysztof Wąsik (sprawozdawca)

Sędziowie:

SO Krzysztof Lisek

SO Anna Nowak

Protokolant: protokolant Ewelina Karnasiewicz

po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2018 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W.

przeciwko M. C.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy w Krakowie

z dnia 31 lipca 2017 r., sygnatura akt I C 1138/17/K

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu brzmienie:

„I. zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 28 298,25 zł (dwadzieścia osiem tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt osiem złotych i 25/100) wraz z umownymi odsetkami w wysokości 10% w skali roku liczonymi od kwoty 26 891,07 zł od dnia
15 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III. zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 6 216 zł (sześć tysięcy dwieście szesnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.”;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 3 216 zł (trzy tysiące dwieście szesnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Anna Nowak SSO Krzysztof Wąsik SSO Krzysztof Lisek

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 20 marca 2018 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy oddalił powództwo Banku (...) Spółki Akcyjnej w W. przeciwko M. C. o zapłatę z tytułu umowy o kartę kredytową.

Orzeczenie zostało oparte na następujących ustaleniach faktycznych.

Na podstawie wniosku pozwanego z dnia 11 sierpnia 2006 roku strona powodowa zawarła z pozwanym umowę o Kartę Kredytową (...).

Zadłużenie pozwanego względem strony powodowej stwierdzone wyciągami z rachunku karty kredytowej wynosi 26 891,07 zł.

Zgodnie z treścią § 2 ww. umowy o kartę umowę zawiera się na okres ważności karty i automatycznie przedłuża na okresy ważności kolejnych kart, chyba, że klient poinformuje bank o zamiarze jej nieprzedłużenia na co najmniej 30 dni przed upływem okresu ważności aktualnie posiadanej karty.

W myśl § 14 pkt 2 umowy bankowi przysługuje prawo do wypowiedzenia umowy w każdym czasie, z zachowaniem 30 dniowego terminu wypowiedzenia w przypadku: a) niezapłacenia przez klienta w terminie wskazanym na wyciągu, który nie może być krótszy niż 24 dni od daty wystawienia wyciągu, pełnych minimalnych kwot do zapłaty za co najmniej dwa okresy rozliczeniowe, po uprzednim, pisemnym wezwaniu klienta do zapłaty zaległych kwot w terminie nie krótszym niż 7 dni od otrzymania wezwania pod rygorem wypowiedzenia umowy; b) naruszenia przez klienta istotnych postanowień umowy; c) przekroczenia limitu kredytu przez klienta; d) pogorszenia się zdolności kredytowej klienta; e) zaprzestania prowadzenia przez bank działalności objętej Regulaminem i Umową; f) braku obrotów na rachunku karty przez 24 miesiące, za wyjątkiem naliczania przez bank opłat i odsetek. W pkt 3 wymienionego paragrafu zastrzeżono, że wypowiedzenie dokonywane jest przez bank w formie pisemnej. Pkt 4 natomiast stanowi, że w przypadku wypowiedzenia umowy klient jest zobowiązany niezwłocznie zwrócić kartę główną wraz z kartami dodatkowymi, a całe zadłużenie spłacić najpóźniej następnego dnia po upływie okresu wypowiedzenia.

Pismem z dnia 10 sierpnia 2015 roku strona powodowa poinformowała pozwanego o zamiarze nieprzedłużania umowy o Kartę Kredytową (...). W przedmiotowym piśmie wskazano, że w związku z zamiarem nieprzedłużania umowy, bank nie prześle powodowi wznowionej karty, a umowa ulegnie rozwiązaniu w dniu wygaśnięcia ważności karty. Pismo nie zawiera określenia jaką datę ważności miała karta. Przedmiotowe pismo zostało podpisane przez M. K., jako pełnomocnika strony powodowej.

Stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przywołane w uzasadnieniu wyroku dokumenty.

Mając na uwadze takie ustalenia Sąd Rejonowy uznał, odwołując się do art. 471 k.c., 6 k.c., 232 k.p.c. i 229 k.p.c., że roszczenie nie zostało wykazane. Zdaniem Sądu Rejonowego strona powodowa nie udowodniła za pomocą żadnych środków dowodowych, że doszło do skutecznego zakończenia stosunku zobowiązaniowego, a zatem iż doszło do niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwanego, co uzależnione było w niniejszej sprawie od wykazania, że doszło do nieprzedłużenia pozwanemu umowy w oparciu o § 2 umowy, ewentualnie od dokonania pozwanemu skutecznego wypowiedzenia umowy w oparciu o § 14 pkt 2 i 3 umowy.

Strona powodowa nie wykazała w szczególności z jaką datą została wystawiona karta, na jaki okres, ani z jaką datą doszło do nieprzedłużenia umowy. Sformułowanie, że bank informuje o zamiarze nieprzedłużenia umowy oraz że bank nie prześle wznowionej karty, a umowa ulegnie rozwiązaniu w dniu wygaśnięcia ważności kart, bez dołączania dowodów wskazujących na datę ważności karty, uniemożliwia stwierdzenie czy i kiedy miało miejsce nieprzedłużanie umowy.

Przedłożone do akt sprawy pismo z dnia 10 sierpnia 2015 roku jest wyłącznie kserokopią, na której widnieje podpis M. K., co do której nie wykazano, iż była osobą umocowaną do występowania w imieniu strony powodowej. Strona powodowa nie dołączyła również potwierdzenia nadania, czy też dowodu doręczenia przedmiotowego pisma pozwanemu, a zatem nie wiadomo czy i w jakiej dacie pismo zostało doręczone pozwanemu.

Nie zostało również wykazane aby umowa została wypowiedziana.

W tych okolicznościach Sąd uznał, że strona powodowa nie wykazała zaistnienia przesłanek odpowiedzialności kontraktowej, a powództwo podlegało oddaleniu. Wobec ustalenia, iż nie da się ustalić w sposób pewny daty i sposobu zakończenia stosunku zobowiązaniowego, rozpatrywanie podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia stało się bezprzedmiotowe.

Sąd nie orzekał o kosztach postępowania wobec niezłożenia przez pozwanego wniosku w tym przedmiocie.

Apelację od tego wyroku wniosła strona powodowa, która zaskarżyła go w całości i zarzuciła:

1)  nieważność postępowania opartą o art. 379 pkt. 5 k.p.c., a wynikającą z naruszenia art. 128 § 1 k.p.c. i art. 131 § 1 k.p.c. poprzez niedoręczenie stronie powodowej odpowiedzi na pozew, a tym samym pozbawienie jej możności obrony jej praw;

2)  .naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i skutkiem tego błędne ustalenie, że wyciągi z rachunku karty kredytowej nie dowodzą istnienia, wysokości i wymagalności zadłużenia pozwanego oraz że umowa o kartę nie uległa rozwiązaniu z uwagi na upływ ważności karty.

Mając to na uwadze skarżący wniósł zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela – przyjmując je za własne - ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, stając jednak na stanowisku, że są to ustalenia niepełne w sposób wypaczający ocenę łączącego strony stosunku.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy uzupełnił ustalenia faktyczne poprzez uznanie, że M. K., której podpis widnieje pod pismem banku do pozwanego z dnia 10 sierpnia 2015 r. (k. 30) była osoba umocowaną przez bank do podejmowania czynności takich jak objęta tym pismem, czyli czy to wypowiedzenia, czy to rozwiązania umowy. Wynika to z dokumentu pełnomocnictwa dołączonego do apelacji, o przeprowadzenie dowodu z którego strona powodowa wniosła w apelacji, a który to dowód nie mógł zostać uznany za spóźniony w rozumieniu art. 381 k.p.c., a to wobec tego, że jego złożenie było wymuszone procesowo treścią odpowiedzi na pozew, w której umocowanie tej osoby zostało podważone, a które to pismo nigdy stronie powodowej nie zostało przez Sąd doręczone.

Dodatkowo ustalono także, na podstawie Regulaminu Kart Kredytowych (...), że umowa stron została zawarta na czas określony – okres ważności karty – i podlegała ona automatycznemu przedłużeniu na okresy ważności kolejnych kart, chyba że bank poinformuje pisemnie klienta o zamiarze jej nieprzedłużenia na co najmniej 30 dni przed upływem okresu ważności aktualnie posiadanej karty (§ 3 pkt. 6 lit b) Regulaminu – k. 13).

W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie nie zachodziła nieważności postępowania. Zgodnie z art. 379 pkt. 5 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi m.in. wówczas jeżeli strona została pozbawiona możności obrony swych praw. Pozbawienie strony możności obrony swych praw stanowi oczywiste naruszenie zasady równości stron. Pozbawienie strony możności obrony swych praw, aby mogło stanowić przyczynę nieważności polega na tym, że strona na skutek wadliwości procesowych sądu lub strony przeciwnej nie mogła brać i nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części, jeżeli skutki tych wadliwości nie mogły być usunięte na następnych rozprawach przed wydaniem w danej instancji wyroku. Zgodzić się należy z tym, że niedoręczenie stronie powodowej odpowiedzi na pozew stanowiło istotne naruszenie równowagi stron i mogło skutkować nawet nieważnością postępowania. W ocenie Sądu Okręgowego w tym wypadku jednak tak nie jest, gdyż w odpowiedzi na pozew pozwany podniósł właściwie wyłącznie jeden zarzut, a mianowicie że pismo z 10 sierpnia 2015 r. nie zostało podpisane, a znajduje się na nim jedynie faksymile oraz że strona powodowa nie przedstawiła pełnomocnictwa do złożenia oświadczenia jak to zawarte w piśmie przez podpisaną pod nim M. K.. Pozostałe zarzuty pozwanego zostały zgłoszone na rozprawie, na którą strona powodowa nie stawiła się będąc o niej prawidłowo zawiadomiona.

Jak wspomniano nieważność postępowania będąca skutkiem podobnych wadliwości procedowania tylko wtedy może mieć miejsce, gdy uchybienia te nie mogły być usunięte na następnych rozprawach przed wydaniem w danej instancji wyroku. Wydaje się, że możliwość ich skutecznego usunięcia także w następnej instancji, również może w pewnych wypadkach skutecznie sanować błąd Sądu i wykluczać nieważność. Tak jest w niniejszej sprawie, gdyż braki pisma z 10 sierpnia 2015 r., które zarzucał pozwany w odpowiedzi na pozew zostały usunięte przed Sądem II instancji, który przeprowadził zawnioskowane, w odpowiedzi na ten zarzut pozwanego, dowody.

Zgodzić się za to należało z zarzutem błędów w ustaleniach faktycznych, które doprowadziły do niewłaściwej prawnej oceny istotnego stanu faktycznego sprawy. W szczególności Sąd Rejonowy pominął przepis § 3 pkt. 6 lit b) Regulaminu Kart Kredytowych, który stanowi, że umowa została zawarta na czas określony – okres ważności karty – i podlegała ona automatycznemu przedłużeniu na okresy ważności kolejnych kart, chyba że bank poinformuje pisemnie klienta o zamiarze jej nieprzedłużenia na co najmniej 30 dni przed upływem okresu ważności aktualnie posiadanej karty.

Sąd również zbyt rygorystycznie podszedł do kwestii wykazywania okoliczności dla sprawy istotnych abstrahując od tego, że szereg ważnych faktów nie był w sprawie przez pozwanego kwestionowany, a więc był bezsporny (art. 230 k.p.c.).

Pozwany nie kwestionował tego, że wygasła ważność posiadanej przez niego karty na skutek jej nieprzedłużenia, a nowej od banku nie otrzymał. W kwestii wygaśnięcia umowy podważał jedynie to, że umowa nie została mu wypowiedziana, a tego z kolei faktu nie kwestionowała strona powodowa, która nigdy nie twierdziła, że umowa została wypowiedziana, a jedynie, że uległa rozwiązaniu z upływem czasu na jaki została zawarta i skutkiem zatrzymania niejako przez bank skutku w postaci jej automatycznego przedłużenia. Skutkujące rozwiązaniem umowy z upływem ważności karty pismo z 10 sierpnia 2015 r. było podważane przez pozwanego tylko z dwóch powodów, a żadnym z nich nie było, na co z kolei bezpodstawnie wobec tego powołał się w swej argumentacji Sąd Rejonowy, że pismo to nie zostało mu doręczone.

Wady tego pisma według Sądu Rejonowego, skutkujące niemożnością ustalenia czy doszło do przedłużenia umowy, to fakt, że pismo ma formę kserokopii i nie dołączono do akt pełnomocnictwa dla podpisanej pod nim M. K.. Zarzutów tych nie można było podzielić.

Przedmiotowe pismo nie ma formy kserokopii, ale stanowi dokument generowany elektronicznie, powszechnie stosowany w obrocie bankowym, do czego upoważnia art. 7 ustawy prawo bankowe. Każdy dokument generowany elektronicznie na podstawie tego przepisu stanowi ekwiwalent dokumentu podpisanego własnoręcznie. Takie dokumenty bankowe są wygenerowane elektronicznie i zgodnie z przepisami prawa bankowego nie wymagają odręcznego podpisu, choć same w sobie nie są „oryginałami dokumentu” – jako że oryginałem jest zapis elektroniczny znajdujący się w systemie bankowym – są jednakże „ekwiwalentem dokumentu podpisanego własnoręcznie”. Pozwany nie kwestionował treści tego dokumentu, ani faktu, że go otrzymał, dlatego zakwestionowanie tego przez Sąd nie wydaje się być w ogóle w kontradyktoryjnym procesie dopuszczalne.

Zgodzić się można z Sądem, że wbrew zarzutowi pozwanego, strona powodowa nie udowodniła przed Sądem I instancji, że osoba podpisana pod dokumentem była do tego przez bank umocowana. Nie można było jednak, jak zrobił to Sąd, wyprowadzić z tego negatywnych dla strony powodowej skutków, gdyż jej zaniechanie było spowodowane niedoręczeniem jej pisma pozwanego ten zarzut zawierającego. Stosowny dowód – dokument pełnomocnictwa – strona pozwana dołączyła do apelacji i mając na uwadze uchybienie Sądu I instancji w tym względzie, dowód ten należało przyjąć, nie uznając go za spóźniony. Z dokumentu tego wynika, że M. K. była umocowana przez bank zarówno do wypowiedzenia umowy, jak i podjęcia innych czynności skutkujących jej rozwiązaniem. Przedmiotowa umowa nie została wypowiedziana, ale bank oświadczył powodowi stosownie do § 3 pkt. 6 lit b) Regulaminu Kart Kredytowych, że ma zamiar nieprzedłużania umowy po wygaśnięciu ważności karty. Umowa zatem wygasła, bez konieczności jej wypowiadania, a zatem wywody Sądu Rejonowego na temat nie wykazania faktu jej wypowiedzenia, podobnie jak zarzut pozwanego braku wypowiedzenia umowy, były całkowicie zbędne i wadliwe.

Nie jest więc tak, jak napisał Sąd Rejonowy, że strona powodowa nie wykazała, czy i kiedy miało miejsce nieprzedłużanie umowy, gdyż wynika to z pisma z 10 sierpnia 2015 r. Zgodzić się można z tym, że z pisma tego nie wynika, do kiedy karta pozwanego była ważna, co zdaje się sugerować Sąd Rejonowy, że umowa w dalszym ciągu obowiązuje. Wydaje się jednak, że taka interpretacja faktów sprawy jest zbyt rygorystyczna dla strony powodowej, tym bardziej wobec oczywistego, bo wynikającego z wyciągów z rachunku karty i wprost przyznanego przez pozwanego na rozprawie w dniu 17 lipca 2017 r. jego zadłużenia, z uregulowania którego w istocie zaskarżony wyrok pozwanego by zwalniał. W ocenie Sądu Okręgowego można przyjąć, bez ryzyka pomyłki, że umowa, i ważność karty, wygasła najpóźniej z końcem września 2015 r. Po pierwsze, pozwany w ogóle nie kwestionował w sprawie tego, że umowa wygasła, zarzucając jedynie, że nie została wypowiedziana, co dla jej wygaśnięcia przez upływ czasu nie ma znaczenia. Po drugie zaś, umowa i regulamin do niej, przewidywały tylko jeden wypadek, w którym bank składał oświadczenie o zamiarze nieprzedłużania umowy, a został on uregulowany w § 3 pkt. 6 lit b) Regulaminu Kart Kredytowych. Stanowił on, że oświadczenie takie może być złożone przez bank tylko w przypadku upływu okresu ważności karty i na co najmniej 30 dni przed tą datą. Oczywiście nie można wykluczyć, że bank mógł złożyć takie oświadczenie nawet na kilka lat przed upływem ważności karty, ale takie działanie uznać by należało za całkowicie nieracjonalne, bo świadczyłoby o istnieniu bardzo ważnych powodów dla rozwiązania umowy, powodów, które z całą pewnością skłaniały by bank do jak najszybszego rozwiązania umowy, bez czekania na upływ terminu ważności karty, a zarazem przez to takich, które z całą pewnością stanowiłyby umowną czy regulaminową podstawę jej wypowiedzenia bez czekania na upływ czasu ważności karty. Strona powodowa po wypowiedzenie sięgnąć nie musiała, bo kończył się właśnie okres ważności karty i mogła skorzystać z regulacji § 3 pkt. 6 lit b) Regulaminu. Zauważyć też można, że pozwany nie twierdził zarazem, że dostał od banku nową kartę lub że chociażby się o nią ubiegał, co z jednej strony potwierdza jego świadomość wygaśnięcia umowy, a z drugiej strony jego zgodę na to.

W konsekwencji przyjąć należało, że umowa o kartę wygasła najpóźniej 30 września 2015 r., co uruchamiało regulację § 20 pkt. 4 Regulaminu, zgodnie z którym w przypadku wygaśnięcia umowy (skutkiem jej rozwiązania lub wypowiedzenia) klient całe zadłużenie spłaca najpóźniej następnego dnia po upływie okresu wypowiedzenia (rozwiązania umowy), a za cały okres do dnia całkowitej spłaty bankowi należą się odsetki umowne, które w niniejszej sprawie wynosiły, co nie było między stronami sporne, 10% w skali roku.

Powód był zatem zobowiązany do zapłaty na rzecz strony powodowej kwoty 26 891,07 zł z odsetkami umownymi w wysokości 10% rocznie od dnia 1 października 2015 r. do dnia zapłaty. Bank w pozwie dochodził odsetek od dnia 7 października 2015 r. i tym ograniczonym terminem Sąd był związany.

Nie wdając się w zawiłości dotyczące terminów przedawnienia w niniejszej sprawie, zauważyć trzeba, że roszczenie stało się wymagalne 1 października 2015 r. i od tego dnia biegł termin przedawniania roszczenia o zapłatę całości zadłużenia, więc nawet przy zastosowaniu dwuletniego terminu przedawnienia z ustawy z dnia 12 września 2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych, przy wniesieniu pozwu w dniu 28 czerwca 2016 r., do przedawnienia roszczenia nie doszło w żadnej części.

Podsumowując, zachodziła konieczność zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa. Na zasądzoną kwotę złożyły się: należność główna (zadłużenie w rachunku karty) w niekwestionowanej przez pozwanego wysokości 26 891,07 zł, skapitalizowane odsetki za okres od 7 października 2015 r. do 14 kwietnia 2016 r. w wysokości 1 407,18 zł (kilkanaście zł mniej niż wskazano w pozwie) oraz dalsze odsetki umowne od kwoty kapitału od dnia 15 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty.

Na koniec odnotować można, że nie było możliwości na etapie apelacji uwzględnić wniosku strony powodowej o zawiadomienie o toczącym się postępowaniu – w trybie art. 196 k.p.c. - funduszu sekurytyzacyjnego (...), który miał nabyć dochodzoną w sprawie wierzytelność w drodze cesji z dniem 27 listopada 2017 r., gdyż jak stanowi art. 391 § 1 k.p.c., w postępowaniu przed sądem drugiej instancji, przepisy art. 194-196 i 198 k.p.c. nie mają zastosowania. Ponadto, jak stanowi art. 192 pkt. 3 k.p.c. zbycie w toku sprawy rzeczy lub prawa, objętych sporem, nie ma wpływu na dalszy bieg sprawy; nabywca może jednak wejść na miejsce zbywcy za zezwoleniem strony przeciwnej, tyle tylko że ten takiego przystąpienia do sprawy nie zgłosił.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c., orzeczono jak w sentencji wyroku.

Zmiana wyroku Sądu I instancji musiała skutkować zmianą orzeczenia o kosztach procesu, którymi – na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i 100 zd. 2 k.p.c. – należało w całości obciążyć pozwanego, a to wobec minimalnego tylko oddalenia powództwa. Na zasądzoną sumę 6 216 zł tytułem kosztów procesu przed Sądem I instancji złożyły się kwoty: 1 416 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu i 4 800 zł wynagrodzenia pełnomocnika strony powodowej obliczonego na podstawie § 2 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu z daty wniesienia pozwu.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono także na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i 100 zd. 2 k.p.c. Strona powodowa wygrała swoją apelację, więc była uprawniona do zwrotu jej kosztów od pozwanego. Na zasądzoną sumę 3 216 zł złożyły się kwoty: 1 416 zł tytułem opłaty sądowej od apelacji i 1 800 zł wynagrodzenia pełnomocnika strony powodowej obliczonego na podstawie § 2 pkt. 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie w brzmieniu z daty wniesienia apelacji.